Komentarze użytkownika Axxxe

Nie widzę jutro innego wyjścia jak ogranie Wigan i zakwalifikowanie się do półfinału :) Carling Cup nie jest ani trochę prestiżowe, ale w czasach, gdy nie zdobywamy nic, nawet wygranie tych rozgrywek mnie ucieszy. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal liczę na końcowe zwycięstwa w PL, LM i FA Cup, ale na razie musimy pokonać Wigan, z którymi nie powinniśmy mieć żadnych problemów.

mistrzowie.org/104272/samoboj

Kibic Liverpoolu na wieść o tym, że jego klub zagra w FA Cup z MU :D

Udane losowanie :) Okazji do gry z lubianymi przeze mnie klubami w Anglii nigdy za wiele. Leeds ma szanse wrócić na salony, ale mam nadzieję, że nie zacznie tego w meczu z nami :) Puchar Anglii to dla nas kolejna okazja do zdobycia trofeum. Nikogo ani niczego nie można lekceważyć. Cieszy fakt, że gramy u siebie.

sebasz --> nie za bardzo wiem do czego zmierzasz, ale gdyby MU zagrało z United of Manchester nie byłoby żadnych negatywnych emocji. Co innego, gdyby Czerwone Diabły miały zagrać z Leeds czy właśnie Liverpoolem. Z tymi klubami MU właśnie się nie lubi. United of Manchester to natomiast drużyna założona przez kibiców Manchesteru United. Teraz było o nich głośno bo przebili się do drugiej rundy Pucharu Anglii pokonując Rochdale na wyjeździe. Warto napisać, że te dwa kluby dzieli 95 miejsc w angielskiej drabince ligowej. Zawodnicy FCUoM nie są jednak zawodowcami tylko zwykłymi kibicami Manchesteru United. Poza tym możemy im tylko pozazdrościć fanów:

youtube.com/watch?v=05fno4frbF8
youtube.com/watch?v=U-DTluaEPxA

Nie ma się co dziwić. Porażka z Tottenhamem, nawet bez względu na okoliczności, jest powodem do wstydu. Zamiast wyładowania frustracji w taki sposób i pokazania, że jest się zdenerwowanym lepiej byłoby jednak przy następnej okazji pokonać Kogutów. Oprócz zdobytych trofeów nie ma nic lepszego niż zwycięstwo nad Tottenhamem. Mam nadzieję, że w tym sezonie nie będziemy już mieć podobnych powodów do zmartwień :)

Na początek odpoczynek, bo po Chamakhu wyraźnie widać, że jest zmęczony. Nie możemy go zajeździć, żeby czasami nie złapał żadnej kontuzji. W najbliższym meczu ligowym z Fulham chciałbym zobaczyć na ataku RvP. Ciągła gra jednym i tym samym napastnikiem nie jest najlepszym pomysłem. Mamy w składzie tak wielu utalentowanych snajperów, że czas, aby i oni dostali szanse do gry.

W porównaniu z Wengerem inni menadżerowi nie szukają wymówek, tylko doceniają lepszą drużynę, wyciągają wnioski z tego meczu i szykują się do następnego. U nas wygląda to tak, że przegrywamy przez sędziego lub fatalny wygląd murawy, a w kolejnych spotkaniach z tym klubem ponosimy porażki w podobny sposób. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni, bo nie chce mi się już tego słyszeć.

Nie ma co zwlekać, jeśli chcemy go zakontraktować, bo inne kluby również się nim interesują. Zakup Cahilla to niemały wydatek, ale mam wrażenie, że u nas pokazałby się z jeszcze lepszej strony niż w Boltonie, gdzie udowodnił jak świetnym jest obrońcą. Jak dla mnie numer jeden jeżeli chodzi o pozyskanie obrońcy. Za mniejsze pieniądze moglibyśmy mieć Vertonghena, ale on grał już w LM i jeśli go ściągniemy to w lato. My nie mamy jednak czasu i w związku z przeciętną grą naszej linii defensywnej musimy sięgnąć po nowego obrońcę. Oby został nim Cahill.

Nie ma sensu co chwilę zmieniać kapitana. Dopóki będzie grał u nas Fabregas nadal powinno być tak jak jest, chociaż w drużynie mamy kilku zawodników mogących pełnić tę funkcję. Tyle tylko, że najlepsi kandydaci, czyli Vermaelen i van Persie są kontuzjowani :| Kolejni to Clichy, Nasri i Rosa, ale pierwszy z nich zachwyca tylko zaangażowaniem, drugi musi się jeszcze ogarnąć, a ostatni nie gra zbyt często. Fabregas zasłużył sobie na opaskę z tego powodu, że jest naszym najlepszym piłkarzem, ale przyznanie mu roli kapitana było spowodowane chęcią jego zatrzymania. Podobnie jest z jego zastępcą Squillacim, który zaraz po dołączeniu do Arsenalu grywa w spotkaniach jako kapitan. Nie wiem jaka drużyna tak robi :|

Tyle tylko, że graliśmy dalej. Bez względu na to czy był spalony czy nie sędzia puścił grę i doszło do faulu, ale ostatecznie wyszedł na zero. Nie mamy co się upominać o karny, bo mecze z takimi klubami jak Braga powinno się wygrywać po akcjach jak najtrudniejszymi sposobami.

Podobała mi się ta zagrywka :) Widocznie Real spina się na 1/8 finału, gdzie zazwyczaj odpada z LM ;] Nie widzę powodów, żeby ukarać klub za cwaniactwo. Gdyby to się wydarzyło trochę wcześniej, kiedy wynik byłby minimalny, Hiszpanie mogliby liczyć się z konsekwencjami, ale tak? Czekam aż Wenger wreszcie zastosuje jakąkolwiek taktykę, a na jego następce ofc chciałbym Mourinho :) Śmiesznie to wyglądało, ale ostatecznie Real zyskał piłkarzy na fazę pucharową.

Gdy układa się taki skład ma się na uwadze zdobyte trofea zawodnika i jego formę z ostatniego sezonu. Bale nie dość, że w tamtym sezonie nic nie grał to w dodatku jego Tottenham jak zwykle nic nie zdobył ;]

Nigdy nie byłem aż tak zaskoczony :O Nie mam pojęcia czy wypożyczenie okaże się dla niego najlepszym wyjściem, ale tak w zasadzie to tylko miesiąc. W tym czasie Ramsey powinien wejść w rytm meczowy dostając kilka szans i odzyskać jako taką formę. Nottingham jest u mnie daleko za Arsenalem, ale bardzo lubię te drużynę. Liczę na to, że z Aaronem w składzie zajdą dalej w tabeli niż obecnie są, a już bez niego, ale z jego małym wkładem, awansują do PL :)

Bramka: Casillas
Obrona: Maicon, Puyol, Pique, Bastos/Cole
Pomoc: Iniesta, Sneijder, Fabregas/Ozil/Schweinsteiger
Atak: Messi, Eto'o/Forlan, Cristiano Ronaldo

Od nas jak zwykle najwięcej piłkarzy ;)

Z formą, którą ostatnio prezentował Fabregas jakoś nie martwię się tym, że wypadnie z gry, chociaż z nim zawsze łatwiej o zwycięstwo niż bez niego. Poza tym Cesc o wiele lepiej wywiązuje się z funkcją kapitana niż Squillaci. Nie byłoby tej sytuacji, gdybyśmy mieli Vermaelena i nie ryzykowali występu Fabregasa w meczu z Bragą. Zbyt wiele od niego zależy, żeby pozwalać sobie na ryzyko kolejnych odpoczynków od gry. Tymczasem bierze się go ze sobą do Portugalii, gdzie gra od początku. Niektórzy zasługują na chwilę wytchnienia, ale nasz menadżer widocznie o tym nie wie, skoro nadal nadmiernie eksploatuje piłkarzy. Jak tak dalej pójdzie to nie będzie kim grać, a przecież sytuacja z listą kontuzjowanych wygląda dobrze jak nigdy :|

Nigdy nie umieliśmy grać na kilku frontach, co pokazujemy ostatnio w PL i LE. Zamieniłby dobrą formę w meczach tych rozgrywek nawet kosztem odpadnięcia z CC, ale nie mamy takiej wygody :) Tymczasem teraz dochodzi nam do rozkładu jazdy Puchar Anglii. Najlepiej byłoby na początek zagrać z niżej notowaną drużyną, ale znając nasze szczęście już w tej rundzie wpadniemy na drużynę z PL :|

Wypożyczenie do Championship lub innej podobnej ligi nie wchodzi w grę. Skoro Vela chce u nas zawitać na dłużej to powinien jak najszybciej zapoznać się z realiami w PL. Dla Carlosa to jedna z ostatnich szans, żeby znaleźć drogę do gry w wyjściowej jedenastce. Nie będzie o to łatwo, bo akurat w napastnikach możemy wybierać. Najlepsze jest w tej chwili wypożyczenie. Żałuję, że nie puściliśmy go do Fulham, ale wydaje mi się, że oni i inne drużyny, lepsze od Swansea, powinny być nim zainteresowane.

Co za żałosna wymówka :| Arbiter nie był wczoraj najlepszy, a i dodatkowi sędziowie jak na razie na nic się nie zdają, ale powodem wczorajszej porażki byliśmy my. Nasza fatalna gra jaką ostatnio prezentujemy doprowadziła do tego, że nie możemy być pewni awansu. Szanse na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli już straciliśmy, ale odpadnięcia z LM i gry w LE po prostu sobie nie wyobrażam. Czas skończyć z winieniem za stratę punktów wszystkich dookoła tylko nie siebie. A mam ochotę o*******ić ich choćby za brak zaangażowania, a naszego menadżera o to, że wystawia Cesca za nazwisko. Żaden, nawet najlepszy piłkarz, nie powinien rządzić w drużynie. Tyle na ten temat.

Nie wyobrażam sobie LM bez Arsenalu. Zwykle nie mamy problemów z awansem do fazy pucharowej, ale tym razem zrównaliśmy się punktami z Bragą i musimy na nich uważać. Zmarnowaliśmy szanse na pierwsze miejsce w tabeli. Nie możemy odpuścić sobie LM. Arsenal w LE byłby dla mnie jako kibica upokorzeniem :|

Miło ze strony Denilsona, że przeprasza kibiców, ale to powinno należeć do zadań Fabregasa. Tymczasem nasz niby kapitan wyjechał zapewne oglądać swoją ukochaną Barcę w LM ;] A tak na poważnie to dziwi mnie, że przeprasza Denilson, a nie Cesc. Powinno być na odwrót, ale u nas wszystko musi być inaczej :|

Niech się nawet nie ośmieszają. Od dawna wiadomo, że jak Fabregas odejdzie to tylko do Barcelony. Z jednej strony chcę, żeby został w Arsenalu na zawsze, ale to niemożliwe i najlepiej byłoby sprzedać go do drużyny, w której zaczynał swoją grę, ale perspektywa uzyskania z jego transferu pieniędzy jakie mogą zaoferować Real lub Inter jest bardzo ciekawa ;] Nie ma co jednak marzyć, bo Cesc nigdy nie odejdzie do klubów, które nie darzy sympatią bardziej niż Barcelonę. Szkoda, bo gdyby nie ten fakt moglibyśmy ich zrobić w balona :)

Zwykle nie zabieram głosu na temat meczów rezerw, bo nie mam możliwości ich obejrzenia. Teraz również było nie inaczej, ale skoro w składzie są zawodnicy ogrywający się powrocie z odpoczynku, zaczyna robić się ciekawie :) Cieszy mnie nie tylko zwycięstwo, ale również występ Ramseya. Niedługo zawita na wyższy szczebel i mam nadzieję, że pokaże o wiele więcej niż przed kontuzją :) Co do Almunii, mam w tej chwili takie zdanie, że jest nam niepotrzebny i musimy go sprzedać już w zimę, a w jego miejsce zakupić nowego bramkarza.

W Villi znacząca rolę odgrywa ostatnio młodzież. Brak Albrightona mającego dobrą formę to szansa dla nas, żeby to wykorzystać. Na wyjazdach gramy w tym sezonie całkiem nieźle, ale na boisku AV nigdy nie było łatwo. Liczę jednak na to, że zrewanżujemy się za ostatnią porażkę z Tottenhamem, ale najpierw czeka nas spotkanie z Bragą.

Nie możemy go zbytnio forsować, bo to nasz najlepszy zawodnik, od którego wiele zależy. Na mecz z Bragą, najlepiej byłoby, gdyby zajął miejsce na ławce rezerwowych lub w ogóle nie pojechał do Portugalii. Z AV będzie niezbędny, a na Sporting za niego możemy desygnować Wilshere'a

Fabiański - Eboue, Squillaci, Djourou, Gibbs - Song - Rosicky, Wilshere - Walcott, Bendtner, Nasri

Skład, który chciałby dziś widzieć wygląda właśnie tak. Nasri w formie, które ostatnio prezentuje jest niezbędny. Czas dać pograć również Eboue, Rosie, Walcottowi i Bendtnerowi, którzy zazwyczaj nie mają zbyt wielu okazji do pokazania się. Fabregas ile razy nie zagrał, niemal tyle razy nas zawiódł. Niech odpoczywa i wraca do dawnej dyspozycji. Brak powołania na mecz LM lub ławka rezerwowych to dla niego najlepsze rozwiązanie :)

Po ostatnich wynikach straciliśmy na szacunku u innych drużyn. Kluby, które z nami grają, niezależnie od tego czy są dobre czy nie, wierzą, że można nas łatwo pokonać. W najbliższych tygodniach musimy udowodnić, że będzie lepiej. Najlepiej na początek pokonując Bragę.

A ja już miałem nadzieję na to, że jutro zobaczymy inny Arsenal :| Nie ma to jak zabezpieczać się przed porażką, chociaż straty punktów w tym meczu w ogóle sobie nie wyobrażam. Musimy wreszcie wygrać.

Za długo to sobie w tym Norwich nie pogra, ale skoro go chcą to na pewno zaliczy kilka występów na wypożyczeniu :) W środku pola mamy o wiele lepszych zawodników niż on. Poza tym do gry powoli wraca Ramsey, a na dniach powinniśmy zobaczyć też Diabiego. W tej chwili nie ma miejsca dla Lansa u nas w drużynie. Wypożyczenie to idealne rozwiązanie, ale mam nadzieję, że zostanie nieco przedłużone :)

Nie mamy w tym zestawieniu większych powodów do zadowolenia, skoro przegraliśmy mecz, a nasi piłkarze zaliczyli pudło i gafę kolejki. Za tydzień musi być inaczej, bo limit błędów powoli się wyczerpuje.

Nigdy jej nie mieliśmy. Nie widzę powodów, żeby okłamywać kibiców, skoro dla nich jest to bardziej widoczne niż dla naszego menadżera. Szczególnym ośmieszeniem jest takie zapewnianie po przegranym meczu z Tottenhamem, w którym najbardziej widać charaktery naszych piłkarzy. Mecz z Chelsea przegraliśmy po kilkunastu minutach, inne spotkania oddaliśmy w iście fatalnym stylu. Zdarza się, ale jeśli mówimy o mentalności takie coś nie powinno mieć miejsca. Jeżeli chcemy ją odzyskać musimy zakupić lub ściągnąć do sztabu szkoleniowego zawodników, którzy mogliby czegoś nauczyć naszych piłkarzy. W tej chwili tylko kilku zawodników Arsenalu może dawać przykład innym, ale jak widać to nadal za mało.

Świetne zagranie do Gallasa ;] Nasri zawsze miał charakter, co udowadnia w tej chwili rozgrywając świetny sezon, dobry mecz z Tottenhamem i pokazując Francuzowi jak bardzo się sprzedał ;) W sobotę niejako był remis, bo Nasri zdobył bramkę, a Gallas wygrał mecz, ale mam nadzieję, że dla Willa nie będzie już tak kolorowo. Od kiedy odszedł z Arsenalu niewiele mu się udaje i najlepiej byłoby, żeby tak zostało :)

Bez żartów. Co jak co, ale typ, który rozpieprzał nam szatnię i drużynę nie powinien się wypowiadać na ten temat. Nasri się z nim nie przywitał, bo uznał, że tak będzie najlepiej. Tymczasem on go poucza i mówi, że powinien mieć powody do wstydu. Wstydem to jest nieuporanie się z funkcją kapitana, spowodowanie odejścia jednego z naszych najlepszych zawodników i odejście do Tottenhamu ;]

I potem się dziwić, że przegrywamy decydujące mecze, skoro nie wyciągamy z tego żadnych wniosków :| Dla Arsenalu każda porażka, a szczególnie ta z Tottenhamem powinna być powodem do wstydu, a nasi piłkarze zamiast chcieć zrewanżować się przy najbliższej okazji i zacząć dobrze grać, zapominają o spotkaniu, w którym zawiedli tylu kibiców... :| Spokojnie mogliśmy uniknąć porażek jakie odnieśliśmy w tym sezonie, ale u nas nigdy nie mogliśmy narzekać na brak wpadek :( Oby to już była nasza ostatnia przegrana w tym sezonie :)

Skoro się nie lubią nie ma sensu, żeby się ze sobą witali. Po co udawać, że między nimi jest wszystko ok i oszukiwać piłkarski świat :) Jeden z nich zdobył bramkę, drugi ograł jego drużynę i koniec, chociaż nie wierzę, żeby przy okazji kolejnego spotkania miało się to zmienić.

Po tym co Gallas zrobił kibicom wielu nie wyciągnęłoby do niego ręki. Dla mnie był ulubionym zawodnikiem, który jako jeden z nielicznych zawsze dawał z siebie wszystko i miał charakter, ale opuścił nas na rzecz Tottenhamu i pieniędzy, jakie mu zagwarantowali. Odwrócił się od nas i dołączył do największego wroga, podobnie jak to zrobił odchodząc z Chelsea do Arsenalu.

adaminho77 --> w necie nie ma nic o tym, ale bankowo wszyscy podali rękę Cole'owi. On w przeciwieństwie do Gallasa nie miał żadnych konfliktów z zawodnikami, tylko dopiero po odejściu do Chelsea, z naszymi kibicami :)

Ładnie wtedy z nimi pojechał :D Nie mam nic przeciwko, żeby jutro pokazał to samo. Na razie jednak Cesc nie jest w formie, do której nas przyzwyczaił. Mecz z Tottenhamem to idealna okazja na dobry występ Hiszpana.

Co więcej, Bac w większości pojedynków powinien zatrzymać Bale'a. Obaj są w świetnej formie, ale liczę na naszego zawodnika. Jeżeli zagra na dobrym poziomie nie będziemy musieli się martwić o Walijczyka i do wyłączenia z gry będzie tylko van der Vaart.

Po prostu Tottenham nie jest przygotowany do gry na kilku frontach. Najlepiej widać to w PL, gdzie w porównaniu z minionym sezonem na razie zawodzą. Grają w LM po raz pierwszy i za wszelką cenę chcą się pokazać w niej z jak najlepszej strony, co jak mam nadzieję odbije się na fatalnej formie w lidze angielskiej. Jutro mamy z nimi spotkanie i nie pozostaje nic innego jak pokonać ich po raz drugi w tym sezonie :) Szczególnie miło byłoby zostać po tym meczu liderem w tabeli, ale to zależy nie tylko od nas, ale też od Chelsea i MU. Oni grają z teoretycznie łatwiejszymi drużynami.

Nic z tych rzeczy :) Tottenham na bank wyjedzie z ES bez punktów. Poza tym, że w derbach wszystko może się zdarzyć nic za nimi nie przemawia. W tym sezonie ograliśmy ich wysoko rezerwami. Nie trudno domyślić się, co będzie kiedy zagramy najlepszym składem :D

Poziom ligi jest wyrównany, ale to nie powód, żeby stawiać Tottenham w jednym rzędzie z Arsenalem i innymi klubami ;) A Gallas zostanie wygwizdany, bo poleciał na pieniądze. Lubiłem go, kiedy grał dla nas, ale błędy jakie popełnia w meczach Kogutów są o wiele lepszym widokiem ;] Mam nadzieję, że jutro znów się ich nie ustrzeże, a to jak zostanie przywitany zupełnie mnie nie obchodzi ^^

luq007 --> gdy trafiasz na ES nigdy nie możesz być pewny miejsca w składzie. Subotić gra w tym sezonie o wiele lepiej od Squilla i Djourou, ale zauważ, że nawet na tę chwilę oni rywalizują o miejsce w składzie z Kosą. Tylko Verma może być pewien, że jak wróci do gry to będzie czekać na niego podstawowy skład. W przypadku Suboticia nie byłoby na to gwarancji. Każdy kto do nas zawita musi być przygotowany na walkę o miejsce w drużynie.

Ale z naszego menadżera jest uparciuch :| Mamy świetny środek pola, o którym marzy nie jedna drużyna, co nie zmienia faktu, że powinniśmy ściągnąć van der Vaarta. Mam wrażenie, że skoro zawodnik tej klasy jest do wzięcia za tak małe pieniądze, nie zwraca się uwagi na nic, tylko się go kupuje. W Tottenhamie jak na razie wymiata. U nas grałby zapewne jeszcze lepiej. Być może kosztem innego piłkarza, ale liczy się dobro naszej drużyny, a nie poszczególnych jej zawodników. Wierzę jednak, że kiedy van Persie na dobre wróci do gry pokaże się z lepszej strony niż kolega, którego polecał Arsenalowi :) Byleby bez kontuzji Robin :)

Nie dziwie mu się. U nas byłby jedynie rezerwowym, natomiast w Dortmundzie jest obrońcą, od którego zaczyna się sporządzanie jedenastki. Poza tym Borussia ma szanse na wygranie Bundesligi i grę w LM. O wiele łatwiej było wyciągnąć go w ostatnim okienku. W tej chwili nie mamy na to szans. Pozostaje rozejrzeć się za innymi zawodnikami, bo nie możemy zostać z obrońcami, których mamy.

Nie mogę nacieszyć się faktem, że nasi piłkarze wrócili do Londynu bez żadnych kontuzji :D Na szczęście tacy jak Gibbs czy van Persie zagrali tylko w jednej połowie, co na pewno nas zadowala. Dla mnie najważniejsze jest, żeby zawodnicy najlepiej prezentowali się grając dla Arsenalu, ale cieszy to, że niektórzy błyszczą również występując dla swojego kraju. Być może to dziwne, cieszyć się z porażki reprezentacji, w której gra jeden z Kanonierów, ale porażka Hiszpanii to dla mnie dobra informacja :) Skoro, kiedy wygrywają zasługi nadaje się zawodnikom Barcelony, to z porażkami też powinni być identyfikowani :)