Komentarze użytkownika Bolek

Już kocham ten duet :)

@dissault
Mówisz, masz :)

Brawo Danny, brawo Mesut!

Wow, Fabregas asystuje nawet Huntelaarowi.

@rysiek098
Wydaje mi się, że gdyby został w bramce to Kościelny dałby radę opanować sytuację, a na pewno byłyby na to większe szanse.

mtc.cdn.vine.co/r/videos/DA9366A41B1124034459977805824_27f373891e2.2.1.5858798178659523086.mp4?versionId=UkXSR8362F.FvYMWFhEOaKzxl7be3QIR

To jest moment kiedy straciliśmy pierwszą bramkę. Gdzie jest Arteta?
Tak jak pisałem wcześniej - gramy bez defensywnego pomocnika. Wrócić do 4231 i dać tam Wilshere z Ramseyem, a gorzej nie będzie.

"Kogoś kto potrafi pod presją przerzucić ciężar gry, a nie tylko podać do najbliższego pomocnika, bo to rodzi kolejne problemy."

Wyjaśnię jeszcze co miałem na myśli. Przy takim zwierzęcym pressingu, jaki prezentował Dortmund, jeden dobry przerzut zainicjowany przez najgłębiej ustawionego pomocnika i Borussia sama nadziewa się na śmiercionośną kontrę. Wystarczy jedno dobre, długie zagranie i kilku zawodników zespołu nakładającego pressing jest momentalnie wyłączonych z gry, a dla nas to szansa bramkowa.

Kiedy Arteta podaje do tyłu to tylko walczymy dalej o życie i i kończy się w najlepszym wypadku tym, że Mertesacker oddaje piłkę za darmo.

Dobra, ja spadam. Muszę zapomnieć o tym meczu...

Trzymajcie się Panowie.

Może nadejdą lepsze czasy dla Arsenalu.

@XandeR
Chambers przede wszystkim świetnie antycypuje ruch przeciwnika. Flamini nigdy tego nie potrafił, a Arteta chyba zapomniał.

"nie będzie ruszał się z własnej połowy podczas rozgrywania akcji"
Makelele? Najbardziej inteligentny i prawdopodobnie najlepszy defensywny pomocnik w historii?

Poza tym nam potrzeba kogoś, który jest dobry z piłką przy nodze. Kogoś kto potrafi pod presją przerzucić ciężar gry, a nie tylko podać do najbliższego pomocnika, bo to rodzi kolejne problemy.

Módlcie się, żeby Wenger jak najszybciej doznał oświecenia, bo na Stamford będzie wstyd jeszcze większy niż w zeszłym sezonie.

To jest taktyczna amatorka...
Nie dość, że w obecnej formacji nie ma zabezpieczenia defensywnego, to jeszcze gość próbuje grać zbyt dużą liczbą pomocników, którzy nie mają jasno określonych zadań. Za mały ruch bez piłki, za duża wymienność pozycji w ciągu meczu i kończy się na prostych stratach, ewentualnie bezproduktywnej klepaninie po obwodzie. Gość chce zrobić kolejną Barcelonę, ale nie ma ani personelu, ani przede wszystkim odpowiednich umiejętności taktycznych.

Ja wiem, że Siwy nigdy nie był wybitnym taktykiem, ale to co on wyprawia teraz to jest nawet jak na niego dno. Arsenal obnażany raz po raz.

"DM musi wzbudać strach u przeciwnika."

Wolę takiego Makelele. Albo nawet Lassana Diarrę.

W formacji z dwoma ofensywnymi bocznymi obrońcami defensywny pomocnik ma za zadanie grać "trzeciego obrońcę", kiedy próbujemy dyktować grę.

U nas jedna strata powoduje, że zostajemy z tyłu z wolnym Perem i Kościelnym, który musi odwalać robotę za trzech. Arteta/Flamini zwykle gdzieś się pałęta po boisku i nikogo nie asekuruje (próbuje nałożyć czasami nieudolny pressing czym pogarsza sytuację), więc gramy tak naprawdę bez defensywnego pomocnika.

Każdy przeciętny zespół (nawet Leicester) przy odpowiednim nastawieniu taktycznym to wykorzysta. Zawsze będą mieli okazję, by wrzucić coś z kontry.

@piti16
Coklę jest jeszcze słabszy...

Powinniśmy wrócić do 4231 i grać parą Ramsey-Wilshere/Diaby, a najlepiej Ramsey-Chambers jak wróci Debuchy.

Powtarzam - Arteta i Flamini w chwili obecnej nie oferują nic nie tylko w ofensywie, ale także w obronie (a przecież takie jest ich zadanie). Bardziej dziurawi nie będziemy, kiedy zagramy dwoma "box to boxami".

"przecież do Artety wystarczy podejść i już zamienia się w kulkę ze strachu. on ma 176cm wzrostu i waży około 70kg. DM powinien mieć minimum 185cm i 85kg+"

Niekoniecznie.

Z resztą... To nawet nie w warunkach fizycznych czy małej szybkości jest największy problem Artety.

On się fatalnie ustawia i fatalnie rozgrywa pod presją. Nie dasz mu czasu i momentalnie on nie daje rady przerzucić ciężaru gry tylko wpycha w zespół większe bagno.

Nie wiem też, jak tak doświadczony zawodnik może tak słabo czytać grę.

"i robił jako 3 obrońca"

Jakby chociaż to robił dobrze to nie byłoby takich jaj.
Tyle razy pozostawił naszych ŚO bez asekuracji... Czasami Wilshere zostawał głębiej i próbował ratować sytuację.

Arteta i Flam w obecnej formie nie mają prawa powąchać boiska.

Już lepiej grać parą Wilshere-Ramsey i wrócić do 4231. Bardziej dziurawi niż z Mikelem i Mathieu być nie możemy.

"chelsea by ich zalatwila, oni przynajmniej potrafia radzic sobie z pressingiem nie to co my"

Gdyby nasz defensywny pomocnik potrafił przerzucić ciężar gry pod pressingiem to też byśmy ich załatwili.
...ale on jedynie podaje do tyłu i pogarsza sprawę.

Gdyby nie kosmiczni Kościelny i Szczęsny (pomijam tutaj jego idiotyczne wyjście przy drugiej bramce), to byłoby jak ostatnio na Stamford Bridge (by the way, już za trzy tygodnie...)

Zmiażdżyli nas. Spokojnie mogło się to skończyć kolejnym kosmicznym wynikiem.

Moreno jest przeciętny w defensywie. Co nie zmienia faktu, że to zaraz będzie topowy boczny obrońca.

Brakuje nam:
a) DMa
b) lepszego trenera
c) kolejnego ŚO

Tylko tyle.

Cesc... Ten wielki nieudacznik, który nie potrafił niczego wygrać z tym zespołem? Ten sam, który w Barcelonie nie potrafił zastąpić dziadka Xaviego?
Ten sam przez którego odszedł nasz najlepszy kapitan Vieira?

Cesc... Ten wielki nieudacznik, który nie potrafił niczego wygrać z tym zespołem? Ten sam, który w Barcelonie nie potrafił zastąpić dziadka Xaviego?
Ten sam przez którego odszedł nasz najlepszy kapitan Vieira?

Bellerin był dzisiaj fatalny zarówno w ofensywie, jak i w defensywie.

Ramsey gra totalną kupę, bo paradoksalnie wystawiając go wyżej zabiera się jego największy ofensywny atut, czyli element zaskoczenia.

Inna sprawa, że przydałaby się nam jego pomoc w defensywie... No, ale to Arsene FC... Zobaczymy co z tego wyniknie.

Nie będę krytykował naszych ofensywnych pomocników. To, że każdy z nich gra kupę (głównie Mesut i Ramsey) to głównie wina Wengera i jego nowego ustawienia.

"Bellerin stracił chyba każdą piłke jaką miał... Widać jaka jest różnica między nim a Chambersem mimo tego samego wieku. A co dopiero Debuchy. 10 klas wyżej. Już wolałbym Jenkinsona na tej prawej obronie. Przynajmniej obrona pewniejsza. Bellerin w ofensywie gra kupe, a w obronie puszczał BVB jakby go nie było"

I i tak nie był gorszy od Artety. To pokazuje poziom Mikela.

Arteta jest po to, żeby zabezpieczyć środek pola, a okazuje się, że przy drugiej bramce Wilshere próbował wypełniać po nim luki.

Trzymajcie mnie...

Jak ten stary cap dostał opaskę kapitana będąc w takiej formie...

"Arteta dalej niż Bellerin? Bez jaj"

Jakie jaja? Taka prawda. On był fatalny.

Zobacz co robił przy oby bramkach.

Podpowiedź: zaginął w akcji.

@skrobinho
Owszem. Ale krytyka Ozila za dzisiejszy mecz jest nie na miejscu. Zespół nie dał żadnych szans się wykazać.

Dzisiaj to Arteta powinien zostać zmiażdżony przez fanów. To co pokazał to jakiś kabaret - cały zespół grał słabo, ale to głównie on zawalił cały mecz.

@spazi_28
Florentino Perez.

@MaciekGoooner
W sumie sam wybrałbym podobną kolejność.
Zmieniłbym tylko kolejność w pierwszej trójce:
Kosa, Wojtek, Gibbs IMO.

@Frankly
Przy obecnej grze Arsene FC to i Messi prezentowałby się jak kupa gówna.

Nikt tak nie marnuje potencjału piłkarzy, jak obecny Arsene.

Wenger to taktyczny laik.

Grać wysoko ustawionymi bocznymi obrońcami, kiedy:
a) defensywnym pomocnikiem jest Arteta, który nie tylko jest wolny, ale ustawia się jak piłkarz-amator, który nigdy nie grał na tej pozycji.
b) jednym z ŚO jest wolny Mertesacker.

Jedna strata piłki i robi się sytuacja bramkowa dla przeciwnika.

Jazda po Ozilu, kiedy cały zespół zagrał kupę.
Zwłaszcza Arteta, który walnie przyczyniał się do 90% sytuacji bramkowych Dortmundu.

Arsene FC! Prostacki pressing i drużyna sama się podłoży.

Arteta chodzi po boisku z balkonikiem...

Arteta 1.
Kościelny 8.
Szczęsny 7.
Reszta zespołu 3.

Dobrze, że chociaż Welbz prawie zrobił coś z niczego. Jak ten zespół się ogarnie to będą z niego ludzie.

"a dalej z czołówką grają w pampersach"

Nie. Z czołówką po prostu trzeba zagrać lepiej niż z ogórami.

Siwy wystawia lepszym zespołom zwycięstwo na tacy.

My nie mamy żadnego stylu gry. Lata sobie chmara zawodników po boisku i o wyniku decydują ich przebłyski geniuszu.

Zero taktyki, zero boiskowej dyscypliny. Siwy się skończył.