Komentarze użytkownika Ciastolyna

Sagna jest wspaniały. Jego pogarda wobec "Judaszy" jest najlepszym tego przykładem. Skoro nie Theo, to Bac - Sign da Ting!

Gerrardem to on raczej nie będzie, ale niech będzie sobą. Może w przyszłości te wszystkie dotychczasowe wpadki zaprocentują i nasz Aaron stanie się gwiazdą światowego formatu.

Myślę, że za szybko Wilfried dorósł piłkarsko można rzec. Jestem za jego transferem, ale oby nie ustał na poziomie rozwoju piłkarskiego, jak na razie robi to AOC...

Angielska liga posiada wiele gwiazd, ale to chyba tyle. Taktyka w Anglii jest odstawiana na boczny tor. W Portugalii i Hiszpanii to właśnie ten element dominuje. Niemcy mają ligę z roku na rok silniejszą i ciekawszą.

Jeżeli zacznie grać, jak na Arshę przystało to jestem za tym, żeby Rosjanin został. jest doświadczony i młodzi mogą się od niego co nieco uczyć.

Krytyka z nutą optymizmu. Myślę, że po gadkach od Boulda drużyna wkońcu zacznie grać, jak na Arsenal przystało! Damy radę i wygramy z WBA! ;)

Szczerze nie chce go, bo jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Jego osoby biegającej na boiskach PL.

Bez wątpienia trafienie Lukasa jest przepiękne, ale akcja po której gola strzelił Giroud w Gelsenkirchen także jest przednia ;D

Jeżeli chcą się odkupić za ostatnie wpadki to muszą nieźle rozstrzelać Łabędzie. To nie będzie łatwe i raczej w to nie wierzę, ale zobaczymy. Jesteśmy w końcu tacy nieprzewidywalni.

Kluczowe to jest stworzenie jakiejkolwiek taktyki meczowej. Nie wykorzystujemy walorów Giroud, ani zmysłu Podolskiego, ale bez sensu ciągle stawiamy na drewno Gervinho...

Trzeba zaakcentować swoją wyższość, ale tak jak mówi Wojtek z respektem do rywala. Łabędzie może nie dominują, ale są dość skuteczne, z czym my mamy duże problemy.

Swansea rzeczywiście jest bardzo fajnie poukładaną drużyną i mnóstwem pomysłów na grę. Moglibyśmy bacznie przyglądać się ich defensywie, bo tacy zawodnicy, jak Chico, czy Taylor to wysoka europejska półka. Musimy podejść to tego meczu z respektem, ale i udowodnić coś krytykom.

Musimy dopiąć tego transferu jeżeli rzeczywiście jesteśmy najbliżej. Chłopak jest dobry, a dla tych co wątpią, że sobie poradzi w PL to warto przypomnieć, że AOC grał jeszcze niżej ligowo i jakoś sobie radzi ;)

Myślę, że to mu siedzi w głowie jeszcze po tej bardzo długiej kontuzji Achillesa. Musi zapomnieć o tym i starać się grać, jak najlepiej.

Benik musi grać, bo to jest talent, którego nie można zmarnować. Trener Boltonu ma w swoich szeregach diamencik, a jakoś nie wykorzystuje go zupełnie.

Czyli dziś wystąpi Carl, a Bac sobie poodpoczywa. Gibbo na lewą stronę obrony, a Verminator do środeczka. Obrona kompletna ;)

Kolejne marne usprawiedliwienie. Jeżeli strrzeliliśmy szybko bramkę to trzeba iść za ciosem i strzelić kolejne. Potem można spocząć i próbować wyprowadzać kontry. Teraz drużyna musi wywalczyć maksimum punktów, aby się nie pogrążać.

Właśnie z odpowiednią taktyką jest problem. Mentalność to może i jest, ale ta drużyna nie ma pomysłu pod bramką przeciwnika. To musi zostać poprawione.

A my liczymy na nowy kontrakt, Theo! Jeżeli Walcott odejdzie to Arsenal stanie się zupełnie nową ekipą, dla niekórych nieznaną. Theo i Bacary to obecnie ikony tej drużyny.

Obrona zagrała dość solidnie. Gorzej a atakiem, bo czasem wydaje się, że nasza ekipa nie jest ze sobą zgrana, po prostu się nie rozumieją.

Liga angielska to trudna liga, ale powoli Poldi aklimatyzuje się w naszym klubie. Myślę, że po Nowym Roku będzie grał jeszcze lepiej. A tak BTW, co myślicie o taktyce 4-2-2-2 z dwójką napastników i dwójką wysuniętych pomocników, z czego jeden jest rozgrywającym a drugi takim schodzącym do środka pomocnikiem ;D

Odejdzie albo gdzieś za granicę, co będzie dla n iego zgubne, albo pieniądze szejków zdziałają cuda i Anglik przeniesie się na Etihad. My raczej odpuścimy po cenie...

Tomas! W końcu mamy kilku rozgrywających z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście możemy również dużo rotować składem :D

Ostatnio zdarzają im się wypadki przy pracy, jak choćby ostatni pojedynek z Kanarkami, ale my też mimo ostatnich sukcesów nie mozemy być pewni swojej formy. Wygrana na GP, będzie o tyle istootna, że może wykreować nasze aspiracje w kolejnej części sezonu.

Pozostanie Anglików jest kluczowe dla naszej przyszłości, ale znając nasz skąpy zarząd nie wiadomo co będzie. Pewnie tylko czekają już na wypromowanie Carla, Kierana i Alexa, aby opchnąć ich za sporą sumkę. Brytyjczycy w końcu zawsze byli drożsi.

Oby jakiś III lub IV ligowiec, bo na tym etapie nie ma sensu wysilać się z potęgami PL ;)

Chciałbym Rosę w meczu z Łabędziami. Walijczycy grają technicznie i finezyjnie i starają się ograniczać liczbę fauli na rywalach. Czech i tak musi się ogrywać. A co do Theo to super wiadomość, bo chłopak jest w wybornej formie.

Włąsnie klub nie idzie w dobrym kierunku, bo osoby zajmujące wysokie miejsca traktują go jak firmę, która ma tylko zarabiać i zarabiać. Klub sportowy, a zwłaszcza piłkarski to coś więcej, coś co nigdy nie określi pilk banknotów. My, bez jakichkolwiek trofeów powoli przesuwamy się w kierunku dużej przepaści zwanej zapomnieniem. Zarząd i Wenger muszą zrobić coś, co tchnie w tę drużynę nowego ducha. Ducha walki, który da nam długo upragnione trofea!

Nie mówmy o innych, lecz skupmy się na sobie. W tym sezonie, jeżeli nas opuszczą wszelakie (odpukać!) kontuzje to możemy w końcu coś wygrać. Jesteśmy chyba jedynym klubem, który liczy się jeszcze w walce na czterech frontach.

Szkoda, że przegrali, ale smak porażki też muszą poczuć czasem. Cieszy piękna bramka naszego Szweda i jego dobra gra.

Przede wszystkim część tych pieniędzy już teraz powinna być przeznaczona na zwiększenie tygodniówki niektórym naszym piłkarzom. Nowy kontrakt dla Theo, Baca i innych to priorytet!

Umowa jest jak najbardziej ok, ale ubolewam trochę nad tą nazwą stadionu. Chciałbym, żeby taki klub z taką historią i tradycjami grał na stadionie o historycznej nazwie, a nie na komercyjnej arenie.

Przecież trener chyba każdej mocniejszej ekipy w Anglii powie, iż tu jest najlepsza liga na świecie. Wenger ma rację i liga z roku na rok jest trudniejsza, a co za tym idzie - lepsza.

Obecnie na tym etapie nie ma drużyn słabszych. Zobaczmy chociażby na grupę śmierci, gdzie Borussia zajmuje pewny fotel lidera, a ekipy Realu i City są pozostawione w tyle. To samo tyczy się Ukraińców z Shachtara, którzy pewnie prowadzą w grupie, w której byli skazani na porażkę. Musimy skoncentrować się maksymalnie, aby przejść do następnego etapu.

No i właśnie o to chodzi. Rywalizacja jest zjawiskiem, jak najbardziej naturalnym i w każdym klubie musi istnieć. Dobrze, że wracaja piłkarze po kontuzjach, bo to jeszcze bardziej zachęci innych do pracy na treningach ;)

Titi wróci, zobaczycie. Nie mówię tu o jego rzekomym wypożyczeniu, ale o jego powrocie permanentnym jako członek sztabu szkoleniowego, a może w przyszłości trener ;)

Przydałby się pogrom z ekipą Lamberta, ale pewne i przekonywujące 2-0 też jest mile widziane.

Kiedyś słyszałem z ust jakiegoś tam eksperta, że zawodnicy coraz częściej wybierają turecką ligę. Jest to spowodowane wieloma czynnikami, takimi, jak chociażby klimat, czy wielkie pieniądze. Kebaby niedługo podbiją świat :P

Z Aston Villą powinno pójść gładko, choć znając nasze szczęście będziemy się męczyć, albo co najgorsza - gonić wynik (tfu!). Z Evertonem będzie się działo, oj będzie się działo.

Według mnie potrzeba nam napastnika, ale dość młodszego. Wolałbym jakiegoś przydatnego i strzelającego bramki no-name'a, niż gwiazdeczkę pokroju Robina.