Komentarze użytkownika Corthal

Znaleziono 1121 komentarzy użytkownika Corthal.
Pokazuję stronę 20 z 29 (komentarze od 761 do 800):

Komentowany temat: Wenger: Denilson będzie zastępcą Songa 06.01.2010, 00:26

Endrjum- powiedz to Claude'owi Makelele.

Chociaż to ja powinienem dostać po łapach za porównywanie tych dwóch zawodników. :P

Komentowany temat: Walcott: Jestem szybszy niż Henry 21.12.2009, 13:37

Cesc_Fabri_4- chłopcze, Henryk już nie musi biegać, on może nawet kroczyć ;).

W futbolu osiągnął już wszystko, co było możliwe, teraz już tylko dogrywa swoją karierę, wciąż zaliczając występy w jednym z najlepszych klubów w Europie.
Walcott natomiast mógłby trochę popracować nad formą, bo nawet w meczu z przeciętnym Hull, gdzie powinien błyszczeć, nie zaliczył ANI jednego udanego dryblingu. Jest źle.

Trochę pokory.

Komentowany temat: Wenger po meczu: Musieliśmy odpowiedzieć grą fizyczną 20.12.2009, 11:34

Nawet mi się przypomniała taka ciekawostka, że kiedy Genua po rundzie jesiennej zajmowała 4-tą lokatę, wszyscy byli tak zdziwieni całą sytuacją,
że władze klubu zapowiedziały swoim zawodnikom, że jeżeli przez święta przytyją, to posypią się kary finansowe:P.

Komentowany temat: Wenger po meczu: Musieliśmy odpowiedzieć grą fizyczną 20.12.2009, 11:16

IronHide_AFC- raczej nijak się przełoży.

Serie A to specyficzna liga, gdzie różnica między czołówką a resztą jest jeszcze większa niż w Premiership.
Zatem trenując taki klub jak Inter, do tego w sytuacji, gdy Milan i Juve były zamieszane w aferę korupcyjną i należycie za to nagrodzone, zarówno przez rezygnację czołowych piłkarzy jak i degradację czy ujemne punkty, myślę, że nawet przeciętny szkoleniowiec dałby radę.

Nie bez kozery zresztą mówiło się, że za Manciniego Inter w Europie nic nie zwojuje.
No bo nie zwojował- nie ten rozmiar kapelusza:P.

Dlatego więc ciężko mu będzie zamieszać w Big Four, czy też w ogóle myśleć o sięgnięciu po mistrza.

Komentowany temat: Wenger po meczu: Musieliśmy odpowiedzieć grą fizyczną 20.12.2009, 00:17

Ta sytuacja z Nasrim... szczerze mówiąc zaskoczył mnie niemiłosiernie:D.

Może pamiętacie to spotkanie, w którym podstawił niepostrzeżenie nogę Bartonowi w poprzednim sezonie.
Wydawało się, że Francuz po prostu nie chciał dać sobie dmuchać w kaszę natrętowi, że ten wybryk miał po prostu na celu utemperowanie boiskowego chama, co zresztą wydawało się wtedy, mogło nastąpić za sprawą dowolnego gracza naszej drużyny, było tylko kwestią czasu.

Okazuje się jednak, że ten gracz z miną cherubinka wcale nie jest taki grzeczny na jakiego wygląda^^.
Z iście teatralną miną nadepnął umyślnie bogu ducha winnego rywala, żeby wyładować napięcie. Gdzieś spotkałem się z artykułem, że było to przypadkowo... wolne żarty:P.

Nie żebym popierał takie zachowanie, ale potrzebny nam w drużynie ktoś z charakterem, a nie ciepłe kluchy- ktoś kto tak jak Ruski powie prosto z mostu, że cała drużyna grała beton, ktoś jak Gallas, kto rozpłacze się po porażce, czy ktoś jak Nasri, który... no właśnie:P.

Komentowany temat: Gładkie zwycięstwo Kanonierów z Hull, 3-0! 19.12.2009, 22:24

Ja wam mówię- ten mecz to będzie kamień milowy w serialu z cyklu "Poszukiwanie formy Eduardo z czasów przed kontuzją".

Brazylijczyk z chorwackim paszportem w końcu się przełamał, nie będzie więc ciążyła na nim (aż tak duża) presja związana ze zdobywaniem bramek, szczególnie w sytuacji, gdy van Pershing jest kontuzjowany, a pozostali gracze pierwszej formacji grają beton.

Zauważę jedynie, że Eduardo nie cieszył się po strzeleniu bramki- wie, że ma jeszcze coś do udowodnienia, że to dopiero początek w odzyskaniu formy sprzed feralnego starcia z Taylorem. Pozytywnie zaskoczyli mnie nasi kibice, którzy oprócz głośnego dopingu dla całej drużyny, wykrzesali też ekstra okrzyk dla gracza z nr-m 9. ;).

Czytając komentarze przedmeczowe ludzi, którzy pytają się, czy Eduardo zawsze był taki słaby, albo że dobrze gra tylko w reprezentacji, to naprawdę zastanawiam się nad hipotetyczną możliwością istnienia sezonowców wśród kibiców Arsenalu (A ci sami użytkownicy chwalą go po tym spotkaniu!).
Tak, on naprawdę był dobry, zarówno kiedy grał w Dynamie Zagrzeb, jak i w krótkim okresie, w którym zaaklimatyzował się już w naszej drużynie.
Po prostu jak widzisz swoją kość grzejącą się w promieniach słońca to zazwyczaj wpływa to na twoją formę fizyczną, nie mówiąc już o formie psychicznej. A trener, który posądza go dodatkowo o nurkowanie, nie pomaga w jej odzyskaniu.

Może więc wreszcie domniemany następca Henryka, bo po to był przecież sprowadzany do Arsenalu, przypomni sobie co kiedyś potrafił.

Komentowany temat: Zapowiedź meczu: Liverpool - Arsenal! 12.12.2009, 20:16

Rozmaici "eksperci" objawiali niekumatej tłuszczy, że Arsenal i Liverpool odpadają z rywalizacji o mistrzostwo... ale co się okazuje- nasi główni rywale tracą punkty, a my, w wypadku zdobycia Anfield i wygranej z Boltonem, zrównujemy się punktami z Man Utd i tracimy 3 pkt do The Blues.

Realny scenariusz? Jak najbardziej. Trzeba tylko mądrze ustawić drużynę, inaczej jak to było w meczu z Chelsea. 2 defensywnych pomocników przy naszej ofensywnie usposobionej drużynie to nie jest najlepszy pomysł.

Boss musi też wymyślić coś z pierwszą linią. Niestety, ale aktualnie nie ma w tej kwestii żadnego dobrego wyboru.
Żaden z dostępnych graczy ofensywnych nie grzeszy formą. Wypadałoby więc postawić na doświadczenie, bo prędzej Eduardo (o ile w ogóle będzie mógł zagrać) przystawi dobrze czubek buta do piłki zdobywając bramkę, niż zrobi to Carlos Vela.

1 linia w postaci : Ruski Eduardo Walcott to chyba jedyne na co można się w naszej sytuacji zdecydować. Poza tym, lepiej żeby już Eduardo zagrał na lekach przeciwbólowych i miał zaryzykować pogłębienie kontuzji i zdobył bramkę na wagę 3 pkt, niż miał nie grać, a na połowie rywali przewracał się Vela.

Trzeba podjąć pewne decyzje, bo jutrzejsze zwycięstwo dałoby nam przysłowiowy wiatr w żagle poprzez zniwelowanie części straty do czołówki.

Komentowany temat: Melo wystawiony na rynek transferowy? 12.12.2009, 14:49

Henryk też musiał stracić formę w Starej Damie, żeby odrodzić się u nas.
To nie może być przypadek, ten klub ma w sobie jakiś pierwiastek zdziadzienia:P.

A tak na poważnie to przydałaby się jakaś konkurencja dla Songa, który po PNA zapewne mocno obniży loty.

Komentowany temat: Silvestre: Wilshere jednym z najlepszych wśród młodych 09.12.2009, 13:52

Biorąc pod uwagę aktualne umiejętności naszego francuskiego obrońcy, nic dziwnego, że ma problemy z kryciem młodego Anglika ;).

Komentowany temat: Wenger: Jest tylko jeden Tom Cruise 09.12.2009, 13:48

On podpisał kontrakt z Arsenalem w listopadzie 2007-go roku... może i nie jestem znawcą futbolu, ale dopiero dzisiaj jego obecność w szeregach Kanonierów została mi zasygnalizowana^^.

Ktoś pewnie zaraz krzyknie, że widział każdy jego trening, na których systematycznie potwierdzał swoją wartość- brawa za wolontariat w dziedzinie skautingu, ale dla mnie wniosek jest prosty- Boss nie ma aktualnie dostępnego lewego obrońcy na poziomie (czy też nie ma kim zastąpić Gallasa na środku obrony w wypadku jego przesunięcia na lewą stronę defensywy.)

Kontuzje w naszym zespole to codzienność (do dzisiaj nie wiem, za co płacą specom od przygotowania fizycznego i lekarzom na ES^^), dlatego trzeba było pomyśleć o jeszcze jednym obrońcy oprócz Vermaelena. Tak naprawdę, wymieniliśmy tylko Toure na Vermaelena, nie zyskaliśmy na tym transferze ilościowo (jakościowo z pewnością:P). Rok temu z tak szeroką kadrą mieliśmy problemy z defensywą, więc logiczne jest, że w tym sezonie się znowu powtórzą.

Kpiną jest więc łatanie dziur po Gibbsie i Clichym 18-latkiem, który mecze 1-szego zespołu oglądał z trybun. Pal licho ten mecz o pietruszkę, po tym spotkaniu będą następne.

Taki Man Utd poważnie myśli o zakontraktowaniu Campbella- gumożuj myśli- mają problemy z defensywą, więc trzeba kupić obrońcę. Prosty wniosek. U nas to samo- jest Vermaelen i Gallas, ale oprócz tej dwójki nie mamy równorzędnego rezerwowego. Trzeba więc się wzmocnić na tej pozycji i nawet w takiej paradoksalnej sytuacji, kiedy to 2-ch lewych obrońców jest kontuzjowanych, Gallas będzie mógł ich zastąpić.
A co się stanie, gdy któryś z dwójki Gallas/Vermaelen chwyci złapie kontuzję?
Boss zastąpi ich Senderosem/ Djourou/ Silvestrem?
Nie przemawia to do mnie^^.

Komentowany temat: Bergkamp chce pracować w Arsenalu 26.11.2009, 11:14

Szczególnie z tym podróżowaniem będzie problem, bo Bergkamp ma awersję do samolotów:P.

Znowu będzie kombinował z samochodami i promami. :D.

Komentowany temat: Van der Vaart nigdzie się nie rusza 25.11.2009, 23:40

Alusiov5- chyba wyciągasz złe wnioski.:P
Przyczyną porażki z Sunderlandem nie była absencja van Pershinga, a przynajmniej nie w tak poważnym stopniu, żeby rzutowało to na wynik spotkania z tak przeciętną drużyną, którą są (mimo formy z tego sezonu) Czarne Koty.
W piłkę nożną gra się w 11-stu, problem polega na tym, że 3 dni wcześniej mecze rozgrywały reprezentacje- stąd zmęczenie naszych kluczowych graczy i zniżka formy.

Gdyby do tego meczu doszło powiedzmy tydzień wcześniej, to przy tak grającej 2 linii, zarówno w ofensywie jak i w defensywie, obojętnie kto nie wyszedłby na szpicy, Sunderland zebrałby tęgie lanie.

A to, że Boss jest uparty jak osioł w kwestii transferów, to przecież wiadomo nie od dziś, i bynajmniej, nie ma to większego związku z pustką w klubowej skarbonce.

Komentowany temat: Denilson: Setny mecz niczym sen 25.11.2009, 23:06

Szef- z dwoma defensywnymi pomocnikami to byłoby samobójstwo, jeżeli już mamy ograć Chelsea, to tylko w naszym, ofensywnym stylu.

Song i Denilson są zbyt mało doświadczeni, żeby budować na nich 2-gą linię na takiego przeciwnika jak The Blues- Niebiescy są o wiele badziej poukładani jeżeli chodzi o defensywę, więc w przypadku piłkarskich szachów i gry z kontry najprawdopodobniej przegralibyśmy drugie z rzędu spotkanie w lidze.

Prędzej widziałbym Nasriego w pierwszym składzie w miejscu Brazylijczyka, żeby schodził tak jak lubi do środka i zostawił wolną lewą stronę Ruskiemu.

Komentowany temat: Van der Vaart nigdzie się nie rusza 25.11.2009, 22:45

Alusiov5- widzieliście, widzieliście i co z tego?
Boss ma problem żeby wydać jakąś konkretną sumę na zawodnika który grałby u nas na pozycji słabo obsadzonej (BR, DP), a ty oczekujesz, że w przypływie radości po awansie do fazy pucharowej sprezentuje nam 4 już, po Fabregasie, Ruskim i Rosickym klasowego rozgrywającego.

Ten numer raczej nie przejdzie:P.

Komentowany temat: Walcott: Mistrzostwa Świata muszą zaczekać 25.11.2009, 22:39

"Na owej pozycji grywał w Sunderlandzie."

Walcott grał w Southampton, a nie dla Czarnych Kotów:P.

Poza tym, cały ten pomysł z przesunięciem Theo na środek ataku to jedna wielka bzdura.
Skoro Boss zdecydował się na 4-3-3, to niech wystawia Anglika na jego koronnej pozycji, z największą korzyścią dla zespołu.

Walcott nie ma instynktu snajpera; głupotą byłoby też rezygnować z jego szybkości, którą może wykorzystać jedynie na skrzydle.

Wszyscy postawili już krzyżyk na Eduardo, a Chorwat dopiero co wrócił po kontuzji.
van Pershing w październiku też marnował 10 sytuacji w meczu, ale do czasu- nasza 9-tka również musi złapać formę. A jeżeli ktoś porównuje w hierarchii klubowej stawia Brazylijczyka z chorwackim paszportem na równi z Velą i Bendtnerem, to ja współczuję.

Komentowany temat: Robin van Persie kontuzjowany 15.11.2009, 00:30

Nie dramatyzujcie...
Nasi pomocnicy ostatnio są w takiej formie, że obojętnie kto nie wybiegłby w pierwszej 11-stce z przodu i tak można spodziewać się kilku zdobytych goli.

Pewnie że lepiej gdyby na szpicy mielibyśmy takiego zawodnika jak van Pershing, ale to już Boss powinien przewidzieć, że po sprzedaży Adebayora każda kontuzja napastnika wymusza na nas zmianę formacji lub spadek jakości.

W odwodzie jest zawsze Eduardo, który powinien wreszcie dostać więcej szans na grę i moim zdaniem wcale nie wywiąże się z zadania jakim jest zdobywanie bramek gorzej niż Holender- w końcu to prawdziwa 9-tka, a nie piłkarz zmuszany do gry na tej pozycji jak to jest w przypadku van Pershinga.

W Chelsea niedostępni są aktualnie Lampard, Terry, Drogba, Bosingwa, Cole; w Liverpoolu Gerrard i Torres, w Man Utd... w Man Utd nie znaleźli nikogo na miejsce Krystyny, więc wystarczy:P.
Nie tylko my mamy problemy kadrowe i całe szczęście- ubytki w ofensywie nie są na razie odczuwalne, gorzej, jak poleci nam np. któryś z dwójki Gallas/Vermaelen.

Komentowany temat: Wenger: Nie wskażę swojego następcy 12.10.2009, 21:46

Hiddink nie powinien zostać następcą Wengera.
Holender po prostu zdobyłby jakiś puchar i po sezonie odszedłby z Arsenalu, szukając jakiegoś innego, ambitniejszego wyzwania.

Przy naszej długoterminowej filozofii budowania drużyny potrzebujemy trenera, który zagrzałby u nas miejsce parę ładnych lat, kontynuując rozwój tych wciąż, (albo raczej tych którzy aktualnie będą na ich miejscu) jak na piłkarskie warunki chłopców.

Obstawiałbym Rijkaarda, który przecież wypłynął prowadząc drużynę Barcy, wystawiając przecież wschodzące dopiero gwiazdy- Deco, Ronaldinho. Barca Rijkaarda nie różniła się jakoś szczególnie od Arsenalu Wengera.

Innym dobrym wyborem byłby Mourinho i tego wyboru chyba nie trzeba nikomu przedstawiać- psycholog, taktyk i mentor biorący na siebie presję zrzucając ja tym samym z zawodników.

Zastanowiłbym się jeszcze poważnie nad O'Neillem, no i oczywiście, nad Houdinim Redknappem (^^)- obaj mają mniej więcej podobne kwalifikacje, Redknapp jest może większym specjalistą od kłopotów, ale w naszym przypadku ta umiejętność by mu się raczej nie przydała.

Komentowany temat: Arsenal interesuje się gwiazdą Galatasaray 07.10.2009, 16:43

Jak zwykle największym problemem będzie cena odstępnego- Ruski też chciał do nas dołączyć (podobno:P), a transfer ciągnął się cukierek z toffi.

Turan ma jeszcze 3 lata ważnego kontraktu, więc czekanie na jego rozwiązanie (tak jak np. w przypadku Chamakha) nie wchodzi w grę.

Poza tym, Boss powinien się raczej rozglądnąć za bramkarzem albo za defensywnym pomocnikiem, przy 24 strzelonych bramkach kolejny gracz ofensywny jest nam raczej niepotrzebny, a nawet zbędny:P.

Komentowany temat: Wenger zadowolony z dominacji Arsenalu 30.09.2009, 13:24

Niestety, ta dominacja jest względna.

Tak naprawdę, po bardzo dobrym początku przyszedł czas dwóch kolejnych porażek z klubami z Manchesteru, które było nie było, uchodzą za europejską czołówkę.

Następnie przyszedł czas kolejnych zwycięstw, odnoszonych w różnym stylu. Ktoś powiedziałby, że liczą się 3 punkty, ale coś mi się wydaje, że taka Chelsea nie dała by sobie wbić w końcówce 2 goli tak jak Olympiacos- umówmy się, kluby z Grecji nie grają ostatnio w finale CL.

Wypadałoby przetestować naszą ekipę w starciu z jakimś gigantem, co określiłoby naszą aktualną formę i de facto szanse na jakiś puchar- najbliższe szlagiery z udziałem Arsenalu to mecz z Chelsea 29 listopada i potyczka z Liverpoolem 12 grudnia- po tych 2 spotkaniach, dokładając do tego fazę rozgrywek (grudzień, styczeń- w tych miesiącach zazwyczaj kształtuje się już czołówka).

Myślę, że wtedy będziemy mogli już używać słowa "dominacja" (pozytywnie bądź też negatywnie^^) w odniesieniu do naszego zespołu- na razie jest chyba na to jeszcze ciut za wcześnie.

Komentowany temat: Wenger: Ramsey i Wilshere mogą zastąpić Denilsona 30.09.2009, 13:05

To zależy co rozumiemy przez słowo "zastąpić".
Denilson był usilnie kreowany na gracza o zabarwieniu defensywnym, jak więc można (przy założeniu o niezmienności taktyki) wprowadzać za niego do składu Wishere'a czy Ramseya:P?

Zupełnie inną sprawą jest fakt, iż ciężko znaleźć w naszej pierwszej kadrze zawodnika gorszego (na swojej pozycji) niż Denilson, pomijając oczywiście jego przebłyski, które trzeba przyznać, potrafią być wręcz genialne ;).

Komentowany temat: Van Persie: Vermaelen jest ważny dla Arsenalu 21.09.2009, 14:32

Nasz nowy wypisz wymaluj Tony Adams/Nemanja Vidic ;).
Nawet w tych słabszych meczach tego sezonu Belg spisywał się przyzwoicie. Miejmy nadzieję, że nie dopadną go kontuzje, bo brutale z Premiership lubią polować na co lepszych zawodników, a my nie mamy go kim zastąpić.

Komentowany temat: Van Persie: Muszę poprawić swoją skuteczność 21.09.2009, 14:28

Problemem nie jest tu chyba skuteczność, ale pozycja, na której Boss z uporem maniaka wystawiał van Pershinga; tj. jako klasyczną 9-tkę... to się nie mogło udać, na dokładkę z Bendtnerem na skrzydle ;).

Ostatnie 2 mecze naszym najbardziej wysuniętym graczem od 1-szej minuty był Eduardo, i nie dość, że Chorwat zaliczył w obu spotkaniach trafienia, to jeszcze strzeliliśmy 7 goli w 2 meczach- całkiem niezły bilans, pomijając styl, w jakim zostało wygrane to pierwsze spotkanie:P.
W takim ustawieniu, kiedy van Pershing jest zwolniony z założeń taktycznych, jakie musi wykonywać 9-tka, może wykorzystać swoje umiejętności- gole powinny teraz przyjść same z siebie, przynajmniej w teorii ;).

Komentowany temat: Henry zszokowany zachowaniem Adebayora 20.09.2009, 20:09

Pragnę tylko zauważyć, że Henryk ani nie zwymyślał Togijczyka od bambusów, ani nie odniósł się do wygórowanych żądań finansowych Adebayora- zwrócił tylko uwagę na niepoprawność tego zachowania, bez zbędnych komentarzy.

Można więc chyba powstrzymać się od nazywania Togijczyka Parapetem, skoro nawet taki symbol klubu z północnego Londynu mówi o całej sprawie bez większych emocji (a przecież to symbol Arsenalu!).
Brawa dla Henryka ;).

Komentowany temat: Vieira: Nie mogłem dołączyć do Spurs 20.09.2009, 20:02

O wiele lepiej czyta się wypowiedzi w takim tonie niż prezentowane we wcześniejszym artykule o Adebayorze.

Miejmy nadzieję, ze poziom komentarzy bezpowrotnie uległ polepszeniu, bo zauważyłem, że po serii newsów o Togijczyków serwis stracił paru komentujących na poziomie. ;).


Komentowany temat: Chamakh w Arsenalu już w styczniu? 20.09.2009, 19:56

Kubex- zapomniałeś o naszej 9-tce, dosłownej i metaforycznej zarazem.

Eduardo wystąpił w tym sezonie w 7 spotkaniach i strzelił 3 gole zaliczając 2 asysty.
Warto wspomnieć, że nie jest to ulubieniec Bossa, więc nie wychodzi zawsze w podstawowym składzie.
Van Pershingowi chyba dobrze zrobiłoby posadzenie na ławce- ilość marnowanych przez niego sytuacji na mecz jest ostatnio zatrważająca. Jedyny problem polega na tym, że nasz Drwal z Danii, który mógłby go zastąpić, wcale nie jest w tym aspekcie lepszy ;).
Dodając do tego skuteczność Ruskiego, rajdy Walcotta (kiedy on w końcu wróci- do zdrowia i do optymalnej dyspozycji?) i strzały z dystansu Rosicky'ego, myślę, że o ofensywę nie powinniśmy się martwić- zapłakałbym za to nad naszą defensywą.

8 straconych goli to zdecydowanie za dużo, daje nam to bilans 1,6 bramki traconej na mecz.
Przy takim średnim założeniu musimy strzelać w każdym meczu przynajmniej 2 bramki aby wygrać spotkanie- z takimi zespołami jak Man Utd albo Man City nie zawsze jest to, jak widać, możliwe.

Komentowany temat: Eduardo: W końcu dociekliśmy prawdy 14.09.2009, 21:31

No i bardzo dobrze, może odzyska w końcu pewność siebie- w meczu z Man City biegał bo murawie z niepewną miną; widać było, że łatka nurka nie daje mu spokoju.

Najlepsze lekarstwo na wyjście z tej traumy: strzelenie hattricka w środę :D.

Komentowany temat: Rosicky: Już teraz mogę być przydatny dla drużyny 14.09.2009, 15:23

Vpr- a Walcott, i teraz Ruski?

Chyba nie uważasz Diaby'ego i Denilsona za graczy lepszych od ww.? :P

Poza tym, spierałbym się, czy Nasri będzie miał problemy z pozostaniem w pierwszym składzie.
Co prawda, w taktyce 4:3:3 trudno znaleźć dla niego miejsce przy założeniu, że Rosicky (lewe skrzydło pomocy) i Ruski (lewe skrzydło ataku) będą zdrowi- ci dwaj wydają cię być po prostu lepsi. Jednakże- kontuzję złapię jeden gracz, drugi (jak to u nas jest w zwyczaju) i cały atak będzie znowu przebudowywany.
O miejsce dla Nasriego bym się więc przy naszej kontuzjogenności nie kłopotał ;).

Komentowany temat: Rosicky: Już teraz mogę być przydatny dla drużyny 14.09.2009, 14:55

Miejmy nadzieję, że kontuzje w końcu zostawią go w spokoju- ten facet wycierpiał już wystarczająco.

W meczu przeciwko Man City, gdy wchodził na murawę, z jego twarzy dało się wyczytać determinację i pewność siebie, tak jakby wynik z jakim miał się zmagać i ryzyko odnowienia kontuzji wobec tak grającego rywala nie robiły na nim żadnego wrażenia- oczywiście, zaowocowało to zmianą naszej gry- przez jakiś kwadrans Kanonierzy grali tak jak nas do tego przyzwyczaili, a Thomas strzelił swoją bramkę.

To on powinien wziąć na siebie cześć odpowiedzialności za grę w drugiej linii, wobec absencji innych podstawowych graczy- przynajmniej wczoraj wyszło mu to znakomicie.
Oby tak dalej^^.

Komentowany temat: FreeKick: Ade-bajoro 14.09.2009, 12:21

Pescajumba- co ładniejsze panny nie lubią prymitywów, wiec to raczej tobie bym radził zmienić stylistykę, jeżeli w przyszłości chciałbyś wziąć udział w szumnie nazwanym przez Ciebie przedsięwzięciu, czyli tzw. "dupczeniu".

Wyraźnie zaznacza się tutaj osoba Freelover'a, który jest kreowany na nowego Jezusa, Mesjasza, który ma pionierską wizję rzeczywistości, a przynajmniej na bohatera tragicznego; stary- chcesz to mogę zostać twoim wyznawcą:P.

A tak już na zupełnie poważnie, news taki jak ten obrazuje tylko poziom intelektualny użytkowników forum, połączony zapewne z ich średnią wieku- niestety to idzie w parze.
Wydawało mi się, że komentarze służą do odnoszenia się do newsa, nie do newsmana (a przynajmniej nie lawinowo, tak jak to ma tu miejsce).

Ja z autorem się zgadzam, w 90%. Niektóre metafory są naciągane, ale tak jak już wspomniał wcześniej, wynikają ze specyficznej argumentacji i faktu, że jest kibicem Realu- na to nic nie możemy poradzić^^.

Jeżeli natomiast ktoś nie zgadza się z treścią newsa, to doradzałbym dyskusję na poziomie, bo pamiętajcie, że pisząc te komentarze, wystawiacie również świadectwo temu serwisowi, a ostatnie wersy do pochlebnych należeć nie mogą. To nic złego że ma się inne zdanie- sztuka jest w tym, aby to należycie udokumentować.

Komentowany temat: FreeKick: Ade-bajoro 13.09.2009, 19:00

Topol95- pozwól, że odwrócę twoje słowa: jeżeli zawodnik, który zrobił tak wiele dobrego dla klubu chce odejść, to ten klub powinien okazać należny mu szacunek- mając na myśli klub, myślę o kibicach, którzy częścią tej piłkarskiej instytucji z pewnością są.

Bardziej dosadnie tej puenty już ująć się nie da.
Tu nie chodzi o pensję, którą dostał w nowym klubie Togijczyk, czy o jego postawę w poprzednim klubie- wrzodem jest tu wsparcie kibiców (a raczej antywsparcie) udzielone Togijczykowi w styczniu tego roku, trwające zresztą do dziś, połączone z uczynieniem z Adebayora kozła ofiarnego za poprzedni sezon.

Kibice narzekali, narzekali i dopięli swego- po 4 meczach żaden z naszych napastników nie jest w czołówce strzelców- pogratulować wyobraźni i taktyki na ten sezon.
Kolejny mecz z Wigan zapewne wygramy wysoko, ale ten początek sezonu już pokazuje, że z walką o najwyższe trofea jak zwykle będzie krucho- niemoc strzelecka w spotkaniach z uznanymi klubami to nie przypadek- brakowało nam właśnie klasowego snajpera, który dostawieniem buta/głowy wygrałby nam ten mecz... snajper był, tyle że po drugiej stronie barykady.

I zakończcie już ten prezentowany poniżej antytogijski tok myślenia, bo aż żal to czytać.

Komentowany temat: FreeKick: Ade-bajoro 13.09.2009, 17:58

Arsenal1993- ciężko będzie podwyższyć tę tygodniówkę, którą odbiera obecnie Togijczyk... co do uwag na temat mojego poziomu wiedzy daruj sobie, proszę.

I tak, za Ciebie również się wstydzę, jeżeli o to chodzi ;).

Afcforever- a możesz podać jakiś wiarygodny link? bo z moich źródeł wynika, że zarabiał 80 tys. funciaków tygodniowo.

Komentowany temat: FreeKick: Ade-bajoro 13.09.2009, 17:34

Że podsumuję to bezosobowo, bez zwrotu do konkretnego użytkownika- mamy co chcieliśmy!

Togijczyk, traktowany przez pół roku gorzej niż pies, odszedł do Abdullahów. Zgoda, ktoś powiedziałby: poleciał na kasę, ale przy takim formacie piłkarza, nierealny byłby transfer do zespołów innych niż Man Utd, Barcelona czy Milan- ergo, dla przeciętnego antyfana, głównym celem były pieniądze.
Zapominamy, że wśród czołowych klubów Europy tylko u nas ma miejsce taka anomalia, że czołowi gracze nie zarabiają 100 tys. funciaków.

Mniejsza już o motyw, Adebayor odszedł i znowu strzela gole. Dostał nowe suplementy? Ma nową, lepszą kochankę (całkiem możliwe:P)?
A może dogrywają mu lepsi gracze?
Nic z tych rzeczy- po prostu nie musi się zmagać z presją kibiców, którzy wygwizdują go na każdym kroku. Że miał gorszy moment? A Fabregas? Na niego wszyscy tylko chuchali... Że się sprzedał (odszedł do klubu, gdzie płacą krocie) A Toure? Gra w tym samym klubie, a jakoś gwizdów wczoraj nie zbierał.

Wniosek nasuwa się sam- Togijczyk wróciłby pewnie i u nas do podobnej dyspozycji, jeżeli tylko okazalibyśmy mu trochę wsparcia- a tak mamy van Pershinga, którego z uporem maniaka Wenger wystawia jako 9-tkę, niszcząc jego wszystkie atuty (nawet wczorajszą bramkę Holender strzelił jak typowy cofnięty napastnik!) i Bendtnera, który gra zamiast zastraszonego Eduardo (kolejny babol Bossa) i marnuje przy tym z 7 sytuacji na mecz.

Wcale nie dziwię się reakcji Adebayora- przecież kibice nawet sporządzili specjalny folder jego sprzedaży, kpiący z jego kariery.
Chłopak ma charakter, nie będzie więc siedział cicho.

Szczerze mówiąc, wstydzę się za kibiców Kanonierów, którzy gdy trzeba zagrzać do walki naszych piłkarzy, siedzą cicho, zagłuszani rykiem gospodarzy z Anfield czy Old Trafford, a do oczerniania (na dokładkę własnych!) graczy są pierwsi w kolejce... chyba nie tędy droga.

Do wszystkich "prawdziwych kibiców" trochę pokory- są pewne granice których przekraczać nie wolno, np. mieszanie piłkarza z błotem. Ktoś pisał o pokojowym odejściu Henry'ego, Toure... tyle że tych piłkarzy nikt nie gnoił przed odejściem, mimo że z pół roku przed ich odejściem chodziły słuchy o transferze w. zainteresowanych.

Mam nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy; bo wstyd za innych "prawdziwych" Kanonierów już zaczyna mi się wylewać nawet uszami.

Komentowany temat: Arszawin o meczu z Manchesterem United 31.08.2009, 01:33

Wypowiedział się nasz przyszły kapitan ;).

Komentowany temat: Oceny Goal.com: Arszawin zawodnikiem meczu 30.08.2009, 00:21

DawidAFC- taka jest niestety piłka nożna, umówmy się, pokazanie 3 dodatkowych żółtych kartek Diabłom nie pomogłoby nam wygrać tego spotkania, sekundy po niepodyktowaniu karnego na faulu na Ruskim niedoszły poszkodowany strzelił gola, a faul na Rooneyu rzeczywiście miał miejsce- jednym słowem, widziałem multum innych spotkań, które sędzia bardziej wypaczył swoim nieudolnym sędziowaniem.
Wenger z tego co widziałem zaczął pyskować w stronę sędziego technicznego, co najwyraźniej mu się nie spodobało;).

Myślę, że lepszą reakcją Wengera byłby zakup paru doświadczonych zawodników, a co ważniejsze, inne ustawienie drużyny w takim spotkaniu (jeżeli ktoś ma jeszcze wątpliwości co do bezproduktywności van Pershinga jako 9-tki, to chyba po dzisiejszym meczu da sobie spokój)- a na ławce jak zbity pies siedział Eduardo.

To tylko jedno spotkanie, ale boję się żeby to nie podziałało na zespół jak swego czasu kontuzja Eduardo- przekonamy się za tydzień.

Komentowany temat: Oceny Goal.com: Arszawin zawodnikiem meczu 30.08.2009, 00:09

Jeżeli sam trener zostaje oddelegowany na trybuny, to widać jak bardzo bezradna jest drużyna, skoro nawet szkoleniowiec nie potrafi chłodno ocenić sytuacji.
Zabrakło nam doświadczenia (nie pierwszy raz)
Plusem na pewno jest postawa Diaby'ego, który
po strzeleniu samobójczej bramki ruszył odrabiać straty- mało brakowało, a odrobiłby nie jedną, a dwie ;).
Tak długo jak nie będzie ławki rezerwowych, tak długo będziemy marszczyć brwi w spotkaniach z silniejszymi rywalami- nastolatki same nie wygrają Premiership, potrzeba nam mentorów na boisku, a nie w gabinetach lekarskich.

Komentowany temat: Manchester ogrywa Arsenal 2:1! 29.08.2009, 23:50

Sebasz- nie zgodzę się, MU wcale nie jest dla nas za mocne, jest za mocne na naszą politykę transferową ;).
Gdyby zdrowy był Fabregas, Nasri, mógł wystąpić Rosicky i Walcott, a od pierwszej minuty wyszedłby Eduardo, to myślę, że nawet z Van der Sarem i Ferdinandem Man Utd miałoby niewiele do powiedzenia- udowodniliśmy to dobitnie w poprzednich sezonach.

Niestety, dopadły nas kontuzje a presja zrobiła swoje. Takie młokosy jak Song, Denilson czy Diaby nie są po prostu jeszcze w stanie udźwignąć rangi spotkania z klasowym rywalem i konieczności gonienia wyniku.

Poza tym postawa Wengera- co to za wypowiedź, że rozważa odsunięcie czołowego snajpera od składu (i mniejsza o motywy!)- kpina!- widzieliście minę Eduardo jak wchodził na boisko? On był zagubiony- wiedział, że ludzie traktują go jak oszusta. Czy Ferguson kiedykolwiek potępił Krystynę za nurkowanie, albo za jego styl bycia? Z tego co pamiętam, nigdy publicznie, ew. kiedy miał zniżkę formy to przemówił mu do rozsądku po cichu, co oczywiście zaowocowało kolejnymi golami i asystami. Szkoda gadać. Wenger chce być święty, a chociażby dzisiaj Eboue dostał kartkę za symulowanie. Jego też będzie odsuwał od składu? Nie tędy droga.

Mecz zagraliśmy świetnie, Diabły momentami nie wiedziały gdzie jest piłka- brakowało tylko trochę szczęścia (na co nie możemy nic poradzić), a co ważniejsze, szerszej ławki i zdrowego rozsądku ( na co już jak najbardziej remedium znaleźć można^^).

Komentowany temat: Song, Diaby i Denilson zastąpią Fabregasa 29.08.2009, 12:37

W tamtym sezonie połowę spotkań zagraliśmy bez Fabregasa- jego rolę przejął Ruski- jeżeli Boss zdecyduje się powierzyć mu rolę rozgrywającego (nawet fałszywego, ze skrzydła), stracimy trochę na sile ataku, ale co najważniejsze, nie zgubimy aż tak bardzo jakości w grze.

Komentowany temat: Bitwa na Old Trafford już w tę sobotę! 29.08.2009, 12:32

Manu1234- to byłoby nieporozumienie. Po pierwsze, "b"endtnera dosięgło coś, co można by (nie)fachowo nazwać syndromem Robbena- Holender strzelił 1-dną bramkę z 30-tu metrów i resztę sezonu spędził próbując ten wyczyn powtórzyć- to samo jest z Duńczykiem- po wspaniałym (niestety, to chyba był jednak tylko przebłysk^^) udziale przy pierwszym golu w meczu z Evertonem, Duńczyk uwierzył, że będzie dryblerem ;).
Jego próby w meczu z the Bhoys utwierdziły mnie jednak w przekonaniu, że 15-20 min. to wszystko, na co zasługuje aktualnie w spotkaniu.

Argument dotyczący gry głową również do mnie nie trafia- przy naszej technicznej przewadze nad Diabłami powinniśmy grać krótkimi podaniami na jeden kontakt, a nie liczyć na łut szczęścia przy siermiężnych wrzutkach w pole karne na wysuniętego napastnika.

Komentowany temat: Donati żąda zawieszenia Eduardo 27.08.2009, 11:38

Bilans goli w tym dwumeczu: 5:1 na naszą korzyść- rozumiem podobne żale przy 1-no bramkowej różnicy, ale 4 bramki?- kpina, trzeba umieć przegrywać- przez 180 minut nasz awans był niezagrożony.

Quake- to był Ruski ;).

Komentowany temat: Fabregas będzie zarabiać więcej? 23.08.2009, 15:31

Dobrze by było, gdyby ta podwyżka obejmowała jakąś astronomiczną klauzulę jego wykupu- jeżeli Barca naprawdę chce zobaczyć Fabregasa na Camp Nou to i tak zapłacą.

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady