Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12894 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 2 z 323 (komentarze od 41 do 80):
40 minut dramatu. Pięć minut sensownej gry.
To bezcelowe klepanie w kole środkowym haniebne.
Robić zmiany, więcej kreatywności potrzebne na wczoraj.
Arsenal Artety nie parkuje autobusu, on stawia cały pieprzony dworzec w polu karnym.
Ale to jest do przewidzenia. 
Tylko co ten Gyokeres ma tam wyczarować, jak on piłkę dotknie ze trzy razy w połowie.
@Zabrian: powiedz jej, że nie ma problemu. Przecież mecze z City są przynajmniej dwa razy do roku, a urodziny tylko raz.
Nie no, żartuję :)
@damianARSENAL: nawet nie masz pojęcia jak się cieszę, że ten kloc tu nie przyszedł. Już sobie wyobrażam to pałowanie wrzutek przez 3/4 meczu.
Pamiętacie taki program "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie"? 
Podobno szukają Benjamina Sesko.
Kolejny dzień MŚ w lekkiej, kolejne sześć państw wbija do tabeli medalowej (już 43), a Polska wciąż nawet nie pomacała.
@TlicTlac napisał: "W ogóle drabinka jest poroniona."  
W zasadzie to cała ta dyscyplina, a w szczególności turnieje rangi mistrzowskiej, są poronione. 
Widzę, że nawet wywalone mają w rozgrywanie tego co cztery lata. Eliminacje też nie potrzebne, bo można przydzielić z rankingu. Sport o zasięgu medialnym na 10 krajów na krzyż, to akurat w tych krajach (głównie Europa)nie obejrzysz, chyba że nie chodzisz do roboty, bo mecze masz w nocy/rano.
Tylko turniej olimpijski ma vibe poważnych rozgrywek. MŚ skończyły się w 2006. Później za dużo kombinowania z formatem (3 fazy grupowe). Na koniec i tak się okazuje, że po 86 roku wygrały turniej tylko trzy kraje.
Abstrahując od medali i poziomu sportowego. Polski kibic zobaczy na turnieju maksymalnie dwa emocjonujące mecze swojej drużyny. U buków nie ma nawet kursów na zwycięstwo Polaków w meczu, albo są poniżej kwoty podatku.
Na zwycięstwo z Kanadą najwyższy kurs 1.08
Na zwycięstwo Arsenalu z Port Vale, najniższy kurs 1.09.
Kolejny dzień MŚ w lekkiej i kolejny dzień bez medalu dla biało-czerwonych.
37 reprezentacji coś przywiezie do kraju. Polscy sportowcy co najwyżej magnesy na lodówkę. 
Piąta reprezentacja z Europy pod względem liczby wysłanych sportowców i jedenasta na świecie. Zarazem nikt nie wysłał aż tylu sportowców (59) bez żadnego efektu.
Ale byłby jazgot gdyby to byli piłkarze.
Madueke to regen Gervinho. Change my mind.
I przede wszystkim, ciekawe który gracz się dziś rozsypie.
Chyba, że w CL klątwa nie działa.
A ja się nie zdziwię, jeżeli wyjdziemy z Eze w środku i na lewej Martinelli/Trossard. Oczywiście jeżeli Ode jest niedostępny.
Mnie tylko zastanawia jedno. Broniliśmy się rękami i nogami przed transferem Eze, w zasadzie pech Havertza i determinacja samego zawodnika doprowadziły do tego transferu. Mijają dwa tygodnie i wiadomo, że gość jest podstawowym graczem, czy wręcz jedną z gwiazd.
Ten transfer to dosłownie fart.
Jedna akcja nie w tę stronę, zadecydowała o tym, że Holandia nie zbłaźniła się jak my z Mołdawią.
@Nicsienieda napisał: "Czy nie można powiedzieć, że czas Lewego dobiegł końca, bez deprecjonowania tego co zrobił wcześniej?"  
Ja to nawet z jednej strony jestem ciekaw reprezentacji bez Lewandowskiego. Tylko do momentu w którym widzę świętą trójcę - Buksę, Piątka i Świderskiego.
@Gunner18AFC napisał: "Nikomu nie bedzie chciało sie weryfikować przytoczonych danych"  
Nie mój problem. 
@Gunner18AFC napisał: "jeśli juz Robert zostal zestawiony z Ronaldo to on też strzela bramki ogórkom"  
Ja nigdzie nie porównuję go z Ronaldo, ani tak naprawdę z nikim. Najwybitniejszy polski piłkarz w historii, bez dwóch zdań. Ale w reprezentacji dowiózł czy nie? Niech sobie każdy sam oceni.
Nie chodzi o deprecjonowanie Lewego, bo bramek strzelił dużo i dużo ważnych. Ale zestawiając go z Lubańskim lub Latą trzeba pamiętać, że wtedy grano mniej meczów. Chociaż też grano gówno-mecze, a wiele reprezentacji było naprawdę słabych, to jednak w tamtych latach nie było ani San Marino, ani Gibraltaru w strukturach FIFA/UEFA.
Tylko pięć krajów - Andora, Gibraltar, Litwa, San Marino i Wyspy Owcze, "odpowiada" za 27% bramek Lewego w kadrze.
Kolejne 15% to reprezentacje które nigdy, nigdzie się nie dostały - Armenia, Białoruś, Czarnogóra, Kazachstan i Singapur.
Ale Lewy strzelał też mocnym. Dania - 3, Francja - 2, Niemcy - 2 i po sztuce Belgii, Hiszpanii i Portugalii.
To łącznie o jedną bramkę mniej niż załadował Gruzji, Islandii, Izraelowi i Łotwie.
Z wymienionych "dużych" gier Lewego z golem, Polska wygrała jeden. Z Danią. Ale dorzucam tu jeszcze baraż ze Szwecją. No to mamy dwa.
Polska wygrała tylko jeden mecz turniejowy w którym bramkę strzelił Lewandowski. Był to mecz z Arabią Saudyjską. Robert zagrał na turniejach 21 meczów.
Anglia, Argentyna, Belgia, Chorwacja, Dania, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Portugalia, Włochy - łącznie 35 mecze (ok. 22%) i 10 bramek (ok. 12%).
Natomiast reprezentacje przeciwko którym Lewandowski wystąpił więcej niż raz, ale wciąż nie ma gola, to: 
Czechy (6), Słowacja (5), Ukraina (5), Włochy (5), Holandia (4), Walia (4), Anglia (3), Austria (3), Irlandia Północna (3), Argentyna (2), Chorwacja (2), Estonia (2), Finlandia (2), Macedonia (2), Serbia (2), Szwajcaria (2). Co przekłada się na jakieś 32% meczów Roberta.
Dowman w końcówce na Anfield to jest dokładnie ten sam vibe co Brzęczek do Bielika, "Krystian, próbuj".
Paka na mistrzostwo jest, to nie ulega wątpliwości.
Arteta musi w końcu coś dowieźć. Chociaż biorąc pod uwagę start sezonu, narracja o pladze kontuzji pisze się sama.
Taki Lokonga to jest ewidentnie "przeciągnięty". Już dwa lata temu należało intensywnie szukać kupca. Kluby spoza PL nie mają kasy, ale potencjał to zawsze kilka dodatkowych monet.
Jaki sens jest wypożyczać takich zawodników do klubów bez pieniędzy? Wiadomo, że grać tu nie będzie. Wiadomo, że nowy klub go nie wykupi. Wiadomo też, że kontrakt z każdym rokiem upływa, a wartość zawodnika maleje.
Z zawodnikami na gwiazdorskich kontraktach, którzy poszli w odstawkę, to jeszcze inny problem. Jeżeli jest jeszcze młody, to czasem znajdzie się chętny by go "naprawić", ale w przypadku zawodników jak Zinchenko, można tylko liczyć, że łaskawie sam będzie chciał zejść z wypłaty byle tylko grać. 
A ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, że kluby w Europie nie mają kasy. Kluby PL s*ają pieniędzmi, a w piłkarzach przebierają jak w supermarkecie. Stety, niestety, ale wyłączając może 4-5 klubów, transfery za +20 mln to dla większości klubów sufit. Przy takich kwotach, kluby cztery razy oglądają każde euro. Od czasu do czasu ktoś zaszaleje, ale najpierw skasuje stówkę ze sprzedaży do... PL.
I tak to się kręci.
17 + 5 płatne za rok to jednak powód do wstydu. Biorąc pod uwagę, że Spezia wzięła za niego tyle samo, to nic na nim nie zarobiliśmy w najlepszym przypadku.
A co gdyby Gabriel nie był kontuzjowany, a Kuba całą wiosnę przesiedział na ławce? Poszedłby za dwa miliony?
Nie no, nie ma co czarować. Nie potrafimy sprzedawać.
Zejście z tygodniówki jak transfer out. 
To jak oddać na olx telewizor za czekoladę i liczyć pieniądze które zaoszczędzono na prądzie.
Arteta out. Liczę na zasłużone lajki.
Z kim gra Man Utd?
To se Newcastle pograł.
Po dwóch kolejkach ocenianie, to wiadomo... Pamiętam jak Darwin i Haaland wjeżdżali do ligi. Po meczu o tarczę ten pierwszy był bogiem, drugi flopem. Reszta jest historią.
Z Saką czy bez, na Anfield i tak nie będziemy dyktować warunków gry.
Ale mam przed oczami mecz z Palace, wygrany 5:1. Oby to nie była kolejna długoterminowa kontuzja.
A co narobił Ederson, że na wylocie jest?
Jestem prawie pewny, że po tej kolejce, tylko City i Arsenal będą w tabeli z kompletem punktów.
Ja tylko przypomnę, że Bergkamp też przyleciał do Londynu podpisać kontrakt z Totten*amem. Reszta jest historią.
Transfer z kategorii urywających dupę. Transfer okienka.
Wczoraj nie śledziłem nic. Wchodzę rano, a tu taki banger! Eze to jest transfer okienka. Sztos.
To tyle było jarania się niską tygodniówką Madueke.
Akurat będzie na podwyżkę dla Trossarda.
Gdyby Arsenal był w La Lidze, to jaralibyśmy się rywalizacją na dźwignie finansowe z Barceloną.
Kino.
Dobrze, że Madueke ma niską tygodniówkę.
@Dzulian: @Armata500: 
Dosłownie w tym samym komentarzu pisałem też tak: 
@Czeczenia napisał: "@fabregas1987 napisał: "I czy jest to najlepsze letnie okienko w historii klubu?"
Paradoksalnie, wbrew temu co napisałem wyżej - prawdopodobnie tak. Nie przypominam sobie tak kompleksowych zakupów."  
I tak:  @Czeczenia napisał: "Natomiast jeżeli chodzi o ruchy w drugą stronę to klasycznie, wstyd, hańba, żenada."  
6-6,5 za transfery in podtrzymuję, ale za transfery out jest pała. Ale przede wszystkim od tego czasu minęły trzy tygodnie, a za nami już start sezonu. Od tego czasu to martwy okres dla Arsenalu na rynku, a okoliczności transferu Eze, czyli przenosiny do derbowego rywala, skutecznie windują moją ocenę okienka w dół.
Ale cyferki to tylko bajerka w komentarzach. Fakt jest taki, że nie wzmocniliśmy ani LS, ani ŚPO. Nwaneri jest super, kibicuję mu, ale wypada Ode na dwa miesiące i nie masz żadnego backupu na już. Eze to gwarantuje.
Lewe skrzydło to Martinelli w podstawie, albo lewonożny Madueke. A czytam, że ewentualne ruchy, blokuje to, że nie możemy nikogo sprzedać. No to jednak śmiać się chce przez łzy, jak nieporadni jesteśmy.
Jest duże prawdopodobieństwo, że nie kupimy już nikogo.
Okienko takie luźne 3-4/10.
Czy i kogo Arsenal kupi to jedno, ale czy Arsenal zarobi chociaż jednego funta podczas tego okienka?
Myślę, że nikt z kibiców AFC wściekły nie jest. Natomiast trzy punkty to za mało do mistrzostwa. Zostało jeszcze 37 kolejek i to normalne, że dyskutujemy co poprawić, co nam się podobało, a co nie. Normalne, że ktoś chce wyrażać swoje zdanie na temat wystepu piłkarzy.
A jest nad czym myśleć i się głowić, bo jak wszyscy widzieliśmy, dziś na Old Trafford nie przyjechała Prime Barcelona.
@aguero10: dlatego brakuje mi pewnych elementów podczas tego okienka.
Kupując Madueke i odpuszczając Eze, dosłownie wzmacniamy naszych rywali, Chelsea (finansowo) i Totte*ham (sportowo), ale za to nie mamy ani LS, ani ŚPO. 
Brzmi fascynująco.
Ale całkiem zabawnie byłoby zdobyć mistrzostwo strzelając 60 goli, w tym 20 z rożnych. Najlepszy strzelec np. z ośmioma golami. Albo seria piętnastu meczów z rzędu 1:0.
Znienawidziliby nas.
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt | 
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty | 
|---|
- 
								 Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
- 
								 80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem 80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
- 
								 Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
- 
								 Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
- 
								 Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- 
								 Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- 
								 Pot, cierpienie i egoizm Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- 
								 Wywiad z Przemkiem Rudzkim Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- 
								 Historia Jacka Wilshere'a Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- 
								 Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ej, ale Merino po 40 minucie zaczął dawać passy jak Zidane.
Calafiori strasznie niechlujny. Póki co tylko Timber gra profesurę. Zubimendi i Rice irytujący.