Komentarze użytkownika Czeczenia

Parodia to jest w C+ Sport, gdzie biorą do Ligi Plus Extra Rudzkiego, chociaż ten pewnie nawet nie widział pół meczu TME w tej kolejce.

Zresztą skutecznie wybrnął, mówiąc coś o tym, co przeczytał w "angielskiej prasie", gdzie goście o Śląsku Wrocław gadali.

Śmiejemy się ze Szpakowskiego, który nawet nie pracuje w sportowej TV, a Twaro wciąż nie potrafi wymówić nazwiska bramkarza Legii.

Ozil nie był tragiczny. Statystycznie.

Fizycznie przegrywamy wszystko, ale to wiadomo od sierpnia. Do tego jesteśmy wolni. Wolno podajemy, wolno biegamy, wolno myślimy. I tutaj też niewiele się zmieniło od sierpnia.

Jest teraz przerwa, przynajmniej kontuzjowani się podleczą. Czy w przerwie Arsene poprawi grę zespołu? Nie wiem. Ostania przerwa nic nie zmieniła.

Czas się wylogować i zapiąc pasy. Bylebym nie musiał rozpinać po kwadransie.

A Tottenham też przesunęli, czy olali sprawę, bo i tak ich nikt nie ogląda?

Mecz opóźniony o 15 minut, bo ostatnio pierwsze 15 minut na SB było katastrofalne dla Arsenalu, więc dali fory ekipie Wengera, żeby emocji nie zabić.

W sumie zabawne. Mieć atak marzeń, a wygrywać mecz dzięki bramkarzowi.

Cieniutki, cieniutki Everton.

Nie zapominajcie, że grali z zespołem gościa który ~~nie zna się na taktyce, zajeżdża zawodników, no generalnie do niczego się nie nadaje i na pewno nic już z nim nie wygramy~~. I dali sobie frajersko wydrzeć zwycięstwo.

A Everton od tego sezonu stosuje taktykę Martinez Time? Znów sobie o meczu przypomnieli w 90 minucie? De Gea pięknie. To się nazywa zrobić coś "ekstra" w bramce.

Everton też nie imponuje formą.

Czytałem tu wiele razy, że Martinez to świetny trener i mógłby się sprawdzić w Arsenalu.

Patrząc jednak na to, jakie zmiany przeprowadził, to wisiałby (tutaj) już za jaja na latarni.

A tak w ogóle to ten mecz nie jest za ciekawy.

Brakuje mi trochę nowych twarzy wchodzących z ławki. Fajnie, że w United coś tam próbują. A tu Campbella doczekać się nie można. Był Bellerin, no ale chyba dobrze, że był, a nie jest.

Dancer

Rób sobie co chcesz, twoja sprawa. Ja się tylko śmieję.

Haha, jak już nawet "redakcja" marudzi i wengeroutuje przed (tak - przed!) meczem to czas chyba stąd spadać.

A co to awruk znaczyć ma, wrzucanie wszystkich do worka. Jednego zresztą.

Sumienie narodu się odezwało na k.com. Wszyscy cisza - będą przemawiać.

Borussia stylem przypomina Barcę?

Kontrargumenty:

BVB, United.

A jak Chelsea przegra, to co mają o nich powiedzieć? Wynik weryfikuje wszystko.

Rok temu wygrali (AFC) z KFC 1:0, teraz był remis, a ja nie uważam, że w tym roku zagrali gorzej.

No, no. Napisz jeszcze w której minucie Flamini dostanie kartkę i nie muszę oglądać meczu.

Sorry, ale jak bawisz się w wróżenie, to zacznij pobierać opłaty - przynajmniej sobie dorobisz.

Ważne by spokojnie wrócił, bez pośpiechu. Na skrzydłach biedy nie ma.

COYG

Wierzę!

I co z tego, że Chelsea lepsza? To znaczy, że nie da się ich pokonać? Wierzę, że to jest ten czas. Zawsze wierzę. Racjonalnych przesłanek nie ma żadnych.

Oho, w temacie już latają murzyńskie rymowanki w polskim wykonaniu. Czas chyba opuścić to miejsce.

Anderlecht przecież nie gra w Brukseli. To tak jakby napisać, że Dolcan gra w Warszawie.

Rivaldo

Mi tego nie mów. Moja opinia na temat Mario jest jednoznaczna. Dyskusje o potencjale? Nabijanie postów.

Tymczasem dobry wywiad z Dorną na weszło.

Rivaldo700

Nie czepiaj się. Balotelli ma "potencjał". Świat wstrzymał oddech w oczekiwaniu...

Nie oglądam BL, więc wiesz...

Ale latał tu w wakacje na stronie fanboy tego Firmino, i mówił, że spokojnie zluzowałby Girouda w ataku, więc pewnie napatnik. To mi wystarczy. Ale to i tak bez znaczenia.

Jak gadacie o napastnikach, to jeszcze Firmino czy jak mu tam - nie oglądam bundesligi, ale podobno niezły.

We Francji jest full gości do powiedzmy U-23, którzy "rokują". Ale co z tego? Arsenal nie będzie szukał napastnika. Jest Welbeck, Giroud przedłuża kontrakt, a skrzydłowi jak Walcott (przede wszystkim on), Campbell i Podolski też by mogli grać na "9", a miejsca nie ma nawet na skrzydle.

Do tego młodzi - Afobe, Akpom i Sanogo. Więc to dyskusja akademicka, kogo kupimy, bo nie kupimy nikogo. No, chyba, że kogoś sprzedamy z dwójki DW23 i OG12, ale na to się nie zanosi.

Berahino. Ciekawe gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. West Brom wydaje się powoli za ciasny.

Na OT, to tylko trzy zwycięstwa ligowe za Wengera. Zawsze 1:0. Trochę kiepsko. I tylko jedna bramka Henrego na OT. Słabo.

Z Chelsea lepiej, ale z Chelsea Mourinho... wiadomo.

Są faworytami. A że się kompromitują? Anglicy generalnie mają problem z każdym kto nie narobi w pieluchę przed nimi, a jest takich zespołów więcej i więcej.

Tylko co tam robi Tottenham? Mowa o czołowych klubach...

Brawo, BVB. Coś jeszcze? W tym roku pokazali, że nawet ich to zaskoczyło i wrócili do normalnej formy, dostając lanie jak gówniarz.

XandeR

Absurdalny wniosek. Nie licząc meczów rozpaczy, czyli rewanżów 1/8LM, gdzie po pierwszym meczu raczej wszystko było jasne, to gdzie ostatnio Arsenal sprawił niespodziankę? A na wyjeździe?

Nie musi strzelać trzech. Nie strzeli jednego z CFC, albo da dwie asysty. Nawet jedną asystę, będę zadowolony jak dziś.

Przewidzieć się nie da co będzie za dwa lata. Nie wiadomo gdzie będzie Junajted, nie wiadomo kto tam będzie grał. Nie wiadomo nawet kto będzie trenerem.

Ostatnie dwa lata, to takie ruchy transferowe, które zaskoczyły wszystkich.

MaciekGoooner

Czysto pragmatycznie - niech zagra chociaż dwa takie mecze z rzędu.

Jedno jest pewne. Welback strzelił w tej LM więcej goli niż wszyscy gracze United. Dokonał chłopak dobrego wyboru, ale spokojnie, nie dawajcie mu jeszcze złotej piłki.

Kebaby do budy, robić baklawę, albo kozy... głaskać.

Liverpool znów się błaźni. Po co oni w ogóle awansowali? Co oni tam palą na Anfield?

Żeby tylko całej amunicji nie wystrzelali przed Chelsea.

Jak kontuzja, to wrócisz za 6 tygodni, czyli jakieś 15 tygodni.

Ale Bilbao przynajmniej odpaliło Napoli.
Schalke remis z Chelsea którą tak się wszyscy podniecają.

A który angielski klub pokazał cokolwiek w pucharach? Everton. Reszta póki co... kiepsko.

Angielska piłka w pucharach to kopalnia beki. Nie tak jak Ligue 1, ale spokojnie, dziś wicemistrz i czwarta drużyna NAJLEPSZEJ LIGI ŚWIATA, pokażą miejsce w szyku ogórasom jak Basel czy Galata! Jutro wjeżdża zaś San Antonio Spurs, czy jak im tam i dopełnią tylko dzieła zniszczenia na Besiktasie, który został już przecież rozgromiony w tej edycji przez Arsenal.