Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12727 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 284 z 319 (komentarze od 11321 do 11360):
Z jego perspektywy słuszna decyzja. Klub mógł próbować go wypożyczać, ale chłopak wybrał stabilizację. No cóż, powodzenia.
Arsenal już teraz ma wielu utalentowanych grajków. Trzeba ich tylko rozsądnie wprowadzać do składu. W Holandii jest to o tyle łatwiej młodym zawodnikom, przez sytuację ekonomiczną w lidze (w całej europie zresztą). Arsenal w porównaniu do Ajaxu może kupić w razie problemów takiego Monreala.
Jeżeli uda się zapewnić zawodnikom długofalowy i zrównoważony rozwój, to kto wie czy to właśnie nie Arsenal będzie stawiany za wzór pracy z młodzieżą na świecie, tak jak to ma miejsce teraz w przypadku Barcelony czy Ajaxu.
Już rok temu, po Milanie pisałem, że Rosa w formie to jeden z topowych graczy na tej pozycji w europie. Szkoda że już młody nie jest, a i okazem zdrowia go nazwać nie można.
Generalnie przydałby się taki zawodnik w kadrze Arsenalu, ale bardziej jako wzmocnienie ławki. Solidny grajek który przydałby się przy rotacji w składzie.
Życzyłbym sobie spadku Sunderlandu. Nie lubię tego zespołu a i Arsenal zazwyczaj męczy się z nimi. Nie rozumiem jednak jak można zwalniać trenera po porażce z United?
Bo Polak, bo coś tam, bo zazdrość, nieuzasadnione narzekanie. Zaraz, zaraz, to nie tak.
Ludzie po prostu czują przesyt. Transfer tego gościa został już odtrąbiony przed euro a dziś mamy koniec marca a chłopaczyna wciąż w Dortmundzie. Pismaki po prostu piszą bzdury. Jeżeli człowiekowi są te bzdury nachalnie wciskane przez wiele miesięcy, to odbiorcy takich newsów już po prostu rzygają lewym.
"Ferguson obejrzał naszego Robercika w akcji, Real zainteresowany Lewandowskim, a dlaczego nie Barcelona?" Ludzie, litości. Ile można pisać o trio z Dortmundu?
Zresztą inaczej. Gdzie miał być Barrios? Może nawet Barcelona, ale gdyby się nie udało to Real na pewno. A gdzie dziś jest? W Chinach.
Lecimy dalej. Kto przewidział Sneijdera i Drogbę w Galatasaray? Hę? No kto? No nikt! Za to Lampard był już jedną nogą w Arsenalu. Ba, już koszulkę przywdziewał, ale ten skąpiec Wenger...
Beka, beka ze spekulacji transferowych. Nierzetelnych "dziennikarzy" ludzie powinni skarżyć. Dyscyplinarka i dożywotni zakaz uprawiania grafomanii. Jeden z drugim pajac zastanowiłby się za nim poda kolejnego brejking niusa wyssanego wprost ze swojego małego... palca.
To racja, Wenger przegrał nam ten dwumecz. Na szczęście mamy bartka który już wie jak wyciągnąć Arsenal z trwającego osiem lat kryzysu. W przyszłym sezonie liga mistrzów nasza. O to jestem spokojny.
Nawiązując jednak do słów Wengera. Czy po takim meczu wypada czuć dumę? Ja to widzę trochę inaczej. Głupio chyba trzy lata z rzędu odpadać po prostu po frajersku. Jeśli rywalizacja jest wyrównana, to pewne jest jedno. Arsenal jest zawsze zespołem który odpada.
A Fabiański? Kibicuje mu. Niech stoi w bramce jak najdłużej.
Mourinho w Arsenalu? Pamięć kibiców jest jednak krótka... Bardzo krótka.
Nie sądzę by Wenger odszedł do PSG. Jeżeli odejdzie z Arsenalu to przejdzie na emeryturę.
A Ancelotti? Dajcie spokój. Ten to dopiero zapełni gablotę z trofeami. Jakby ktoś nie pamiętał, to przegrał koncertowo mistrzostwo z biednym jak polski rolnik Montpellier. Tak, z tym Montpellier, które w składzie miało tego "beznadziejnego" Giroud. Naprawdę, litości...
Zakaz stadionowy i prace społeczne, np. sprzątanie parkingu przed WHL. "Nie róbcie mi z tego zabójstwa Kennedy'ego".
Z tym Nasrim to są jakieś stereotypy.
Nasri zagrał w pierwszym sezonie w City nieco ponad 100 minut mniej niż w ostatnim sezonie w Arsenalu. To niewiele. Dla Arsenalu zagrał 19 pełnych spotkań (EPL) w ostatnim jego sezonie w AFC. W City było tych spotkań tylko 10, ale City ma dużo szerszy skład, więc to oczywiste. Mimo to, francuz potrafił strzelić pięć goli i zaliczyć dziewięć asyst co w jego karierze jest jednym z lepszych wyników.
Alex Song nie wróci do Arsenalu. Nie może. Arsenal musi szanować siebie jako klub, piłkarze nie mogą tu przychodzić kiedy chcą i odchodzić kiedy chcą. Nie ma co sobie robić jaj.
Inna sprawa, że gość ma jakość potrzebną Arsenalowi i zna już ten klub. Jednak doniesienia medialne sugerowały jakiś czas temu, że (nie)sympatyczny Kameruńczyk zdecyduje się na Paris-SG. Raz, że Francja to jego druga ojczyzna. Dwa, w PSG więcej płacą. Trzy, PSG ma obecnie lepsze widoki na budowanie potęgi piłkarskiej. No i cztery (akurat tutaj z przymrużeniem oka, bo wiadomo jaki Song jest), sam Alex napominał coś o miłości do Paryża i kibicowania klubowi z miasta stołecznego.
Trofea, trofeami, ale stabilizacja też jest ważna. Oczywiście, osiem lat posuchy to nic miłego dla kibiców i piłkarzy, ale Chelsea to nie jest przykład jak budować klub.
Mimo fantastycznych wzmocnień, ten klub jest po prostu beznadziejny. Po prostu jest to marnowanie potencjału ludzkiego, a zmiany trenerów tylko pokazują, że prędzej czy później każdy złapie zadyszkę. Najważniejsze to zachować zimną krew i odbić się od dna.
Chamskie, bo chamskie, ale w gruncie rzeczy niewielka jest szkodliwość tego czynu. Oczywiście zakaz stadionowy jest oczywistością, ale prace społeczne na rzecz Tottenhamu nauczyłyby głupka rozumu. Myślę, że taka kara byłaby nawet bardziej dotkliwa niż grzywna.
To dobry menadżer. Jeszcze za nim powędrował na wyspy to widziałem w nim potencjalnego następce Wengera. Wciąż go szanuję i życzę mu dobrze, ale po pracy w Chelsea i Tottenhamie niekoniecznie widziałbym go w Arsenalu.
Zresztą to tylko takie moje pieprzenie. Wenger będzie trwał wiecznie.
No dobra, czy siedząc w pubie będę się z kimś licytował o trofea? No nie sądzę.
Czy będę chodził po fanpejdżach Chelsea i trollował śmiejąc się z Abramowicza? A po co?
Czy jak spotkam na ulicy gościa w koszulce Tottenhamu, to wykrzyczę mu w twarz by ściągnął tę szmatę, bo jego klub ostatni raz był w tabeli wyżej od mojego jeszcze w XX wieku? Proszę was...
Relacje kibiców zawsze będą obfitować w przytyki i cięte uwagi, ale czy jest sens się nad tym rozwodzić? Zresztą, jaki tam ze mnie kibic. Najwyżej fan.
W zeszłym sezonie było podobnie tylko, że one man team nazywał się Robin van Persie.
Średniaki ligowe wygrywają nawet czasem ligę mistrzów, vide Chelsea w zeszłym sezonie. Jak inaczej nazwać zespół który traci do mistrza 25 punktów? Kandydat do tytułu? Proszę cię...
Może i spojrzenie na tabelę przekracza moje możliwości, ale i bez takich umiejętności wiem, że Arsenal traci dziś do lidera tyle punktów, ile ma przewagi nad strefą spadkową. Arsenal ma tylko siedem punktów przewagi na dziewiątym w tabeli WBA. Matematyka jednak nie ma tu nic do rzeczy, bo teoretycznie Arsenal ma wciąż szanse na mistrzostwo.
Jednak w jaki sposób Arsenal chce zdobywać trofea, piąć się do góry? United są po za zasięgiem, ale City gra w kratkę, Chelsea od dłuższego czasu beznadziejnie. To kiedy jak nie teraz atakować podium?
Sam napisałeś, że do końca sezonu jeszcze sporo meczów. Arsenal nie prezentuje takiej jakości, że awans w tabeli to tylko kwestia czasu. Trzeba się też oglądać za siebie, bo mamy jeszcze mecze z Evertonem czy Swansea, a te zespoły bandy Wengera raczej się nie przestraszą.
Może i się uda zająć czwarte miejsce, może nawet trzecie, ale sam pomyśl - ile lat można tak się ślizgać na farcie, licząc, że na finiszu sezonu będzie się miało choć ten jeden punkcik więcej niż kury? Ciebie taki stan rzeczy satysfakcjonuje? To fajnie.
Juventus i Bayern zdają się być faworytem do wygrania tych rozgrywek. W dalszej kolejności "Polussia" i United, jako taki przyczajony tygrys.
Barcelona jest w o tyle lepszej sytuacji niż Arsenal, że mają mecz u siebie teraz. Milan sezon temu miał 4:0 przed rewanżem, a prawie się skończyło kompromitacją. Barcy życzę porażek w każdym meczu, ale stać ich na wielkie rzeczy. Dwie, trzy bramki nie muszą być problemem.
A Arsenal? Oby chociaż godnie odpadł, jak rok temu. Wiary w awans nie mam, ale zawsze tli się nadzieja na cud. Do marca sporo czasu, wiele się może zmienić, a po drodze mamy jeszcze derby.
Tak, z pewnością Arsenal ma zadatki na grę w Champions League, ale przed tym zespołem jeszcze mnóstwo pracy. Ale spokojnie, przez kilka lat będzie można potrenować w lidze europy.
Jeden z nielicznych naprawdę dobrych tekstów na stronie. Warto tłumaczyć takie wpisy, bo "spekulacje transferowe" są daremne.
Tylko dzieciak może się denerwować po takim meczu. Arsenal to średniak ligowy, a jak średniak ma pokonać giganta, jedną z najlepszych drużyn w europie. Przecież Arsenal przegrał w grupie rywalizację z Schalke. Tak, tak, od tego Schalke które niedawno przyjęło lanie od Bayernu w postaci czterech goli.
Mierzmy siły na zamiary i bądźmy poważni. Od przeciętnych zespołów nikt nie wymaga cudów. David Moyes też nie awansuje do ligi mistrzów i nie wygra żadnego trofeum, a mimo to jest szanowany w klubie.
Cieszmy się więc na rewanż z Bayernem, bo następny mecz Arsenalu w Champions League, zobaczymy tylko na konsoli. I ten stan rzeczy utrzyma się prawdopodobnie kilka lat.
Akurat ten sezon jest niesamowicie marny jeżeli chodzi o jakość gry Arsenalu. Są przebłyski, ale ogólnie jakości z roku na rok mniej. Co prawda z każdym meczem wygląda to lepiej, ale co z tego skoro Arsenal to Arsenal... romantyczny futbol i tyle. Piękne zwycięstwa i kompromitujące porażki. Przy czym od kilku sezonów dominują te drugie.
Piłka nożna nie dla kobiet ;-).
Więcej komentarzy będzie pod newsem, że Chamberlain pierdnął na ławce w meczu z Norwich niż tu. Taka prawda.
A gdy Gibbs wyzdrowieje to co wtedy? Dla mnie to dziwny ruch, ale nie mój cyrk, nie moje małpy.
Nie liczę na nic, ale dajcie spokój z tym nerwowym odliczaniem minut. Wymienianie nazwisk? Co ma być to będzie. Nacho? Nie znam takiego zawodnika, ale polecam nachos na przekąskę.
Na "fap-fap" przyjdzie jeszcze czas. Ma jeszcze wystarczająco wiele do udowodnienia bym zaczął się ekscytować tym zawodnikiem.
Sądzę, że Giroud pewnie zamieniłby te cztery gole, na bramkę z Chelsea na początku meczu.
Pamiętajcie, że do każdego spotkania dochodzą wpływy z meczu, a w przypadku Arsenalu jest to kwota znacznie wyższa niż owe 3,4 miliona funtów. Zakładając jednak nawet obniżenie cen na spotkania fa cup, i mniejsze zainteresowanie takimi spotkaniami, to z każdego meczu spokojnie te 3 miliony wpadną. Przy pięciu meczach u siebie (bo przecież zawsze może być replay), wychodzi 15 milionów. Dodać do tego 3,4 miliona + przychody z finału na Wembley, to wychodzi spokojnie dodatkowych dwadzieścia baniek.
Kalkulacja może być błędna, ale nie dla tego, że z założenia jest optymistyczna. Słyszałem informację, że przychody z meczu są dzielone na oba kluby, więc wynika z tego, że opłaca się potentatom remisować ze słabiakami na wyjeździe (Np. z Leyton Orient, bodajże 2 sezony temu).
Bez przesady, Cazorla wcale nie był w tak łatwej sytuacji.
Z początku obstawiałem Walcotta jako MOTM, ale Podolskiego uratowało chyba to, że... zszedł wcześniej. Ja wiem, że wynik, że 5:1 ale pod koniec zawodnicy grali już trochę nonszalancko. Walcott niestety też.
A Hazard? No cóż. Frajer. Można tłumaczyć to chęcią szybszego wznowienia gry, ale on w piłkę nie gra chyba od wczoraj i zdaje sobie sprawę, że ściany gospodarzom zawsze sprzyjają. Trzeba było myśleć o strzelaniu goli przez 180 minut. Kilka(naście) sekund nie uratuje awansu, a plama na honorze pozostanie pewnie do końca kariery.
Mamona mamoną, ale zobaczymy za kilka sezonów. City też miało być skazane najwyżej na pośmiewisko, a dziś są mistrzami Anglii.
Skoro Zenit i CSKA potrafiły zdobyć puchar UEFA, to czemu za kilka sezonów rosyjski klub ma nie wygrać CL?
Dziś to jest z pewnością krok w tył, bo nie ma porównania między Anglią a Rosją. Jednak Rosja organizuje przecież MŚ, więc z pewnością zainteresowanie piłką w tym kraju znacząco wzrośnie. Kluby będą się rozwijać a do Rosji zjadą zawodnicy z pierwszych stron sportowych mediów. Nie zdziwiłbym się gdyby już w okolicach roku 2018 stawiano rosyjską ligę na równi z niemiecką czy włoską.
W Rzeszowie coś się odbędzie? Może można się jakoś ustawić?
Tylko nie mówcie, że w "Cornerze". Ciekawy pub, w takim angielskim stylu, ale byłem na meczu z Southampton to byłem sam w całym lokalu. No ale w sumie nowy rok więc może stąd niska frekwencja.
Za to derby z Tottenhamem obejrzałem w "Warce", ale tam również kibiców brak. No, jeden angol siedział. Dopiero pod koniec meczu Janusze się zebrali, ale na ligę polską, siatkówkę i inne głupoty. Trafiłem tam jeszcze raz na derby Chelsea-Fulham i ogólnie komplet ludzi, jednak nie były to grupy zorganizowane, a zwykli ludzie którzy przyszli towarzysko posiedzieć przy kuflu i pogadać.
W "Grocie" natomiast obejrzałem spotkanie z Evertonem, jednak prócz mnie nikt nie był zainteresowany spotkaniem. Jeden Janusz się podjarał jak zobaczył piłeczkę, ale zaraz jego BBW zabrała go w tany na parkiet.
Jak ktoś z Rzeszowa, to chętnie się ustawię na meczyk, albo chociaż niech ktoś poradzi w którym pubie uraczy mnie widok kibicowskiej braci.
@kwatinho
Dlatego trzeba było myśleć o tym w lecie, przed sprowadzeniem Giroud. Gość gra pół roku, pokazał się średnio, do tego do chodzi perspektywiczny Brytyjczyk (Walcott), który dopiero zbiera pierwsze szlify na tej pozycji.
To nie jest H&M gdzie przymierzasz kiecki, a która ci nie pasuje to ją odpalasz. Każdy transfer jest obarczony ryzykiem. Jeden zawodnik odpala za dwa dni, drugi za pół roku a trzeci nigdy. Jednak ekonomicznie niemożliwe jest sprowadzenie pięciu napastników i granie nimi w ruletkę.
A dajcie spokój, zima jak zima a angole robią z tego sensację jak małpa która dostała banana. Stadion i bez śniegu wygląda urokliwie, szczególnie wieczorową porą.
Nie chciałbym go widzieć w Arsenalu. Jest Theo, jest Giroud. A przecież Podolski czy Gervinho też mogą grać na szpicy. Wolę żeby Walcott rozwinął swoje umiejętności na tej pozycji, niż sprowadzać Hiszpana który pogra tutaj ze dwa lata. Raz, że jest po ciężkiej kontuzji. Dwa, nie zna realiów BPL. Trzy, mimo wszystko jest zawodnikiem o uznanej renomie, więc będzie drogi.
Mamy przecież jeszcze Afobe czy Campbella, czemu ich nie sprawdzić?
Jeszcze słowo odnośnie Giroud.
Prywatnie postawiłem sobie za cel, 20 bramek w lidze strzelonych przez duet Giroud-Podolski. Wtedy uznaję te transfery za trafione. To nie są chyba wygórowane żądania. Dwóch zawodników musi osiągnąć 2/3 dorobku strzeleckiego jednego zawodnika, którego w zastępstwie dołączyli do klubu. Póki co są na dobrej drodze, brakuje jeszcze bodajże 8 bramek, jednak oczekiwania oczekiwaniami, a gdzie sportowa jakość? Poprzedni sezon był kiepski a w tym jeszcze jest większy regres. To w taki sposób Arsenal chce nawiązać do czasów świetności? Ciekawe...
Ja sądzę, że w zimie nikt nie przyjdzie. Widziałbym kogoś o podobnej charakterystyce jak Cazorla. Jeszcze ewentualnie defensywny pomocnik - ale taki z najwyższej półki.
Ja myślę, że Giroud usiądzie na ławce a Walcott będzie grał na szpicy. Oczywiście jak tylko wrócą do zdrowia nasi skrzydłowi.
A mnie w meczu najbardziej zaimponował Gibbs. Vermaelen natomiast zagrał chyba najlepszy mecz w nowym roku. Coquelin też pozytywnie, ale za to Diaby słabo. Szczególnie w pierwszej połowie środek pola wyglądał katastrofalnie.
Walcott strzelił pięknego gola, miał świetną asystę przy strzale Giroud, ale coś więcej? Wielokrotnie łapany na spalonym, do tego bodajże dwa razy zachował się samolubnie gdzie miał lepiej ustawionych kolegów.
Cazorla zaś był straszny! Asysta? Klasa światowa. Widać jednak zmęczenie w nogach - Rosicky musi szybko wrócić, bo żal patrzeć jak Hiszpan człapie po murawie.
Wilhsere zagrał jak Arteta. Większych błędów nie popełnił ale też niczym wyjątkowym się nie wyróżnił. Sagna najgorszy na boisku.
No cóż, gdybyśmy mieli porządnego napastnika to ta być może tej sytuacji by nie było, a Arsenal prowadziłby 1:0.
Rzeszów? Ktoś, coś, gdzieś, jak? ;-)
Dla mnie to Henry zakończył karierę odchodząc z Arsenalu. Jednak dopiero odchodząc z Barcelony przeszedł na sportową emeryturę. Nie ma co się oszukiwać - Nowy Jork to nie jest idealne miejsce dla rozwoju sportowego piłkarza. No ale cóż, miał do tego prawo. Teraz bawi się w piłkę.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Czytając tytuł, pomyślałem o zdobyczy mistrzostwo + puchar, myśląc: "eee... nam to nie grozi". Jednak wszedłem i zobaczyłem ciekawe zestawienie.