Komentarze użytkownika Czeczenia

Znaleziono 12787 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 5 z 320 (komentarze od 161 do 200):

Komentowany temat: Gol Nwaneriego nie wystarczył, Brighton 1-1 Arsenal 05.01.2025, 16:42

Martinelli bazuje na szybkości, ale my nie gramy w taki sposób by mógł się rozpędzić. Jeżeli nie robi cyferek, to jego gra sprowadza się w zasadzie do wrzutek z okolic linii końcowej. Zazwyczaj kasowanych przez głęboko ustawioną obronę przeciwników.

Komentowany temat: Gol Nwaneriego nie wystarczył, Brighton 1-1 Arsenal 05.01.2025, 16:33

Skoro wszyscy porównują nas do Stoke, to aż prosi się by ruszyć pod Delapa z Ipswich. Dopełnimy ukladankę.

Komentowany temat: Gol Nwaneriego nie wystarczył, Brighton 1-1 Arsenal 04.01.2025, 21:59

Zwolnienie Artety tylko w przypadku wypadnięcia z top 4. Skończenie za takim City, Palmer FC i Forest to naprawdę byłby wstyd.

Na mistrzostwo szanse są iluzoryczne. Nie ma co patrzeć na Liverpool. Za często się potykamy. Ale jest jeszcze Liga Mistrzów. Jest o co zawalczyć w tej kampanii.

Komentowany temat: Wejść z przytupem w nowy rok: Brentford vs Arsenal 04.01.2025, 19:23

Nie ma kogo pochwalić, bardzo szarpany mecz. Jeżeli ktoś zrobi coś dobrze, to za chwilę dwa razy zawali. Może prócz stoperów i Rayi.

Komentowany temat: Wejść z przytupem w nowy rok: Brentford vs Arsenal 04.01.2025, 17:41

Co te Crystal z festynem na stadionie

Zawaliliśmy grudzień, dziś powinno być -5 do Liverpoolu. To -9 powoduje, że nie mamy już marginesu błędu.

W najgorszym wariancie, za trzy dni będzie po wszystkim.

Jednak na wiosnę Arsenal pokazał, że potrafi przejść przez trudny terminarz. No, ale styczeń 2025 jest szalony.

Brak Havertza, czyli co, kolejny uraz?

Ale takie skrzydła Martinelli - Sterling, by chodziły. Jeszcze upchać do środka gdzieś tego Merino i mamy potwora.

Chelsea to dla mnie w ogóle ciekawy twór. Co włączam ich mecz to same newgeny w składzie. To nie tak, że nie znam tych piłkarzy. Ja po prostu nie miałem pojęcia o istnieniu takich ludzi.

@coooyg11: uraz głowy na początku meczu.

Sytuacja hipotetyczna, United zostaje rozwiązane, kogo bierzemy za darmo?

Bo ja to jednego zawodnika nie widzę, który wzbudzałby we mnie ekscytację.

Kibicujcie, kibicujcie, jeszcze pół godziny. Wytrzymacie.

@Elastico07 napisał: "Mieliśmy okazję dogonić trochę Liverpool w 2 ostatnich kolejkach ale postanowiliśmy to koncertowo nie wykorzystać."

Brawo, to jest fundament. Ostatnie sezony pokazują, że musisz celować w 90 punktów. Czy ktoś się potknie czy nie, wpływu nie mamy. 80 punktów nic nam nie da, a punktujemy nawet gorzej.

Coś słabo kibicujecie panowie.

To teraz, kiedy wiadomo, że kury dostaną w kuper, można kibicować Liverpoolowi, czy dalej analizujemy tabelę na 21 kolejek przed końcem sezonu?

@losnumeros: nie jest pewny, bo brakuje mu regularnej gry, bo jest/był rzucany po pozycjach, albo gra w takich meczach jak ten, gdzie skład jest eksperymentalny.

Saliba dosłownie na starcie sezonu miał wylew za wylewem, ale albo Raya ratował mu tyłek, albo napastnik spartolił.

Ale ostatnie zdanie, bo nie chcę przesiedzieć meczu w telefonie. Kiwior jako zawodnik wyjściowej XI - nie, ale jako wartościowy zmiennik zdecydowanie tak.

Pamiętacie radość, że Chelsea nam oddała skrzydłowego i jeszcze płaci około połowę jego wynagrodzenia?

To teraz wygląda to tak, że Arsenal opłaca około połowę wynagrodzenia jednego z bardziej przepłaconych grajków w lidze, tylko po to, by ten mógł sobie zagrać w Cappuccino Cup.

Jazda z Kiwiorem to coś czego nie rozumiem. Dosłownie przed chwilą przegraliśmy sezon, bo gdy wypadł Saliba musieliśmy grać Holdingiem.

Popełnia błędy, ale to jest naprawdę solidny, uniwersalny zawodnik, który potrafi operować piłką.

Jego przekleństwem jest to, że za rywali ma Salibę czy tak naprawdę Gabriela. Być może najlepszy duet na świecie w tej chwili, a jego trzeba porównywać do zawodników których wcześniej mieliśmy, ale podobnie jak Kuba, pierwszych do wejścia z ławki.

Nie przypominam sobie by któryś z naszych obrońców który odszedł w ostatnich latach, zrobił karierę w Realu Madryt. Za to doskonale pamiętam takie druty jak Holding, Chambers, Mari, o ekipie z Sokratisami i Luizami nie wspominając.

A propos Kiwiora. Kuba zagrał więcej minut w tym sezonie Premier League niż Piotr Zieliński w Serie A. Jak dziś zagra do końca, zrówna się z Piotrkiem pod względem minut we wszystkich rozgrywkach.

Komentowany temat: Byle bez niespodzianek: Arsenal vs Everton 14.12.2024, 19:23

Viagra jest na liście środków zakazanych? Bo ta impotencja przed polem karnym rywali jest dla mnie szokująca. Jak Saka nie wygra pojedynku, to nie dzieje się nic. Dośrodkovia FC.

Komentowany temat: Byle bez niespodzianek: Arsenal vs Everton 14.12.2024, 19:16

Merino to jest totalnie ciało obce w tej drużynie. Ani dobrze nie broni, ani nie rozgrywa. Chłop żywcem przeniesiony z Newcastle.

Komentowany temat: Byle bez niespodzianek: Arsenal vs Everton 14.12.2024, 19:13

Arsenalowi zostały jeszcze 22 mecze ligowe. Załóżmy porażkę na Anfield wiosną, zostaje 21 kolejek.

Jeżeli Arsenal celuje w 90 punktów, musi wygrać 20 z tych 21.

Komentowany temat: Byle bez niespodzianek: Arsenal vs Everton 14.12.2024, 17:53

Ale wstyd.

Komentowany temat: 6. kolejka Ligi Mistrzów: Arsenal vs AS Monaco 11.12.2024, 21:59

Martinelli to taki typ zawodnika, że jeżeli nie robi cyferek to w zasadzie nie ma go za co pochwalić. Co z tego, że jest szybki, skoro wiecznie skierowany głową w dół, za każdym razem jest odprowadzany przez obrońców do linii.

Komentowany temat: Odwiedziny u starych znajomych: Fulham vs Arsenal 08.12.2024, 17:09

Od meczu z Chelsea to był nasz w teorii najcięższy mecz do końca roku. Szkoda, że roztrwoniliśmy to, co Newcastle ugrało w tygodniu z Liverpoolem.

Biorąc pod uwagę wyjazd pod koniec sezonu na Anfield, wirtualnie robi się -12.

41 punktów na koniec rundy to warunek konieczny.

Martwi to, że kolejny rok nie potrafimy wygrać ani na Newcastle, ani na Fulham. Widać, że nie bardzo potrafimy przełamać tych fizycznych, nieprzyjemnych rywali broniących nisko, ale jednak z nieco wyższą jakością niż drużyny walczące o utrzymanie.

Komentowany temat: Odwiedziny u starych znajomych: Fulham vs Arsenal 08.12.2024, 15:14

Akcja zaczęła się od przegrania ESR przez bramkarza, a sam Emile zebrał drugą piłkę po ladze Leno i napędził ten atak tworząc przewagę w bocznej strefie.

@GreKa napisał: "Europa – 12 drużyn: zwycięzcy Ligi Mistrzów z lat 2021-2024 + 8 drużyn wg rankingu"

Drużyny z rankingu, ale nie więcej niż dwa zespoły z jednego kraju, stąd Salzburg kosztem Barcelony czy Liverpoolu.

Komentowany temat: 7 goli w jednej połowie! Arsenal pokonuje West Ham 5-2 30.11.2024, 19:31

Sza-leń-stwo!

Szkoda tych straconych bramek, w wygranym meczu podłączyliśmy West Ham do prądu.

Łukasz blisko obrony kolejnych karnych i jakkolwiek głupio to nie brzmi, przy pierwszych czterech golach nie miał nic do powiedzenia. Raz ładnie odbił strzał bodajże Timbera.

Jeszcze Declan z brameczką w drugiej połowie i możemy zamykać tę sobotę.

Koniec listopada, tylko trzy drużyny z kompletem punktów w pucharach. Liverpool, Chelsea i za chwilę Legia.

Ceballos wchodzi. Boże, jaki to był drut w Arsenalu.

Zacząłem czytać komentarze od dołu i już czuję, że mam powikłania.

Mało tego, że są skróty, to jeszcze wszystkie wczorajsze mecze w całości. I tak, wciąż można obejrzeć mecze sprzed dwóch dni. Np. Plymouth - Watford, dla tych którzy chcą zobaczyć jak radzi sobie Wayne Rooney jako trener. A w składzie chociażby Julio Pleguezuelo, nasz stary znajomy, który miał być jeszcze lepszy niż Hector Bellerin.

Kiedy Son miał podnieść piłkę kilkanaście centymetrów wyżej kilka miesięcy temu, to wtedy magicznie klątwa Tottenhamu nie działała na City.

Kiedy Probierz dostawał lanie, tłumacząc się kontuzjami, dziennikarze się śmiali. A przypominam, że wypadł przed Portugalią Lewy, Frankowski i Szymański, a w trakcie meczu 2/3 naszej obrony.

Kiedy trenerskiemu goatowi, który prowadzi klub który ma 115 zarzutów dotyczących m.in. nieuczciwej rywalizacji finansowej, wypadł literalnie JEDEN zawodnik, od pięciu meczów świeci się na czerwono.

Różnica jest taka, że kiedy Pan Michał Probierz wpuszcza Marczuka, ten strzela gola. Natomiast kiedy ten łysy, który wciąż tylko pluje, wpuszcza de Bruyne, ten ostatni łapie tylko kartkę.

Komentowany temat: Bitwa o Londyn: Chelsea vs Arsenal 10.11.2024, 20:08

Za to zaczyna się najintensywniejszy okres w sezonie. To ostatnia przerwa reprezentacyjna, wracamy pod koniec listopada i gramy praktycznie 10 meczów w miesiąc. Terminarz w teorii będzie trochę lżejszy, ale MUSIMY celować w komplet punktów w tym roku. W styczniu będziemy realnie wiedzieć o co gramy.

Komentowany temat: Bitwa o Londyn: Chelsea vs Arsenal 10.11.2024, 19:53

Arsenal punktował za Artety gorzej tylko w jego pierwszym pełnym sezonie. To jest punktowo Wenger 17/18. To jest pięć punktów mniej niż sezon temu.

I nie, sezon nie jest jeszcze przegrany, ani przegrany, ale ostatnie dwa lata chyba dość jasno pokazały, że w walce o mistrzostwo musisz być praktycznie bezbłędny. Trzeba celować w 90 punktów. To tak z grubsza wykorzystaliśmy już połowę puli na wpadki. Tylko nie połowę na rundę, a połowę na sezon.

Strzelamy mniej bramek, więcej tracimy, mamy problem z zachowaniem czystego konta. Tabelki xG płaczą.

Dziś w wyjściowym składzie wychodzi Martin po dwóch miesiącach i na tle zawodników Arsenalu wygląda jak Pan piłkarz. Prosto z łóżka szpitalnego. Nie rozumiem o co chodzi.

Komentowany temat: Szukając przełamania: Inter vs Arsenal 06.11.2024, 23:26

@majormati: dlatego obrońcy czyścili wszystko mimo ilu dośrodkowań, 50? Nie tylko bezpośrednie podania tworzą zagrożenie, ale też rozciągają grę. Mimo wszystko, łatwiej ustawić się do tych latających baloników. Arteta który wzoruje się na Guardioli, nie korzysta ze swojego "De Bruyne*, chociaż przecież nawet Real stoi dupą w swoim polu karnym grając z City. Taki to argument, "serio".

Komentowany temat: Szukając przełamania: Inter vs Arsenal 06.11.2024, 23:20

Melino? Szkoda gadać. Ale wiecie co, w styczniu otwiera się okienko. Widziałem pewien talent, Fulham, numer 32.

Komentowany temat: Szukając przełamania: Inter vs Arsenal 06.11.2024, 23:16

@majormati: w pewnym momencie byliśmy czwórką w polu karnym, nie byliśmy jednak w stanie dostarczyć piłki w pole karne. Wyłączając strzał Havertza, wszystko chodziło górą. Albo przeciągnięte, albo obrońcy czyścili. Grając piłkę po ziemii, wrzucasz element nieprzewidywalności. Zawodnik z przeglądem pola robi różnicę.

Komentowany temat: Szukając przełamania: Inter vs Arsenal 06.11.2024, 23:09

@Czeczenia: fizycznie*

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady