Komentarze użytkownika Czeczenia

@Tevez: ogólnie lepiej wziąć kogoś na fali, kogoś kto jest właśnie w drodze na szczyt, a nie trenera, który ze szczytu leci na ryj. Inaczej - lepiej napędzać klub ambicjami, niż być sparaliżowanym strachem przed zwolnieniem.

Nie ma sensu tak szybko skreślać Emery'ego. Rzetelnie można ocenić po siedmiu okienkach.

Kiedyś nadejdzie taki dzień, że Emery z Arsenalem nie przegra już żadnego meczu, zobaczycie! Wystarczy poczekać na jego zwolnienie.

Czy Emery wejdzie do top cztery?

Rano nic się nie wydarzy w temacie zwolnienia UE. W grę wchodzi tylko ebening.

A po co Pochettino miałby przyjść do Arsenalu? Zaraz zgłoszą się inne, większe firmy. Real, United. On sam chętnie coś by wygrał, Arsenal to byłby projekt podobny dobtego w Tottenhamie. Po co miałby cofać się w rozwoju, kiedy przed chwilą miał najlepszy czas w swojej karierze?

Wbrew temu co niektórym się wydaje, Arsenal wcale nie ma super składu. Kadra nie jest szeroka, ale galowy garnitur spokojnie może włączyć się do walki o czwórkę, nawet z tak żałosną personalnie obroną. Problem jest taki, że tracimy czas z kasztanem, a media przebąkują o możliwym odejściu Torreiry, napastnicy nie kwapią się z przedłużeniem umów, a sytuacja Ozila jest niejasna. Za chwilę okaże się, że budujemy od nowa.

Ja mogę. Good ebening już umiem.

@JanikK: Luiz to jrst zabójczy, ale zazwyczaj dla własnej drużyny.

Sheffield to poukładana ekipa. Nikt z szeroko rozumianej czołówki nie miał z nimi łatwo.

@Mihex: odwlekanie nieuniknionego. Niestety, konsekwencje będą poważniejsze niż stracona obecna kampania.

Wcale nie jest tak oczywiste, że szybko wrócimy na właściwe tory kiedy tylko kasztan spadnie. Przewijają się pogłoski o chęci odejścia kluczowych graczy. Młodzi tego nie udźwigną. Tu może być zabetonowane 10 miejsce w tabeli na wiele sezonów.

W sierpniu okienko transferowe uznawane było za wielki sukces. Dziś, na przełomie listopada i grudnia lepiej o tym nie rozmawiajmy.

Z ostatnimi dwoma drużynami w tabeli mamy tylko dwa punkty, a tu trzeba jechać do Norwich. Kłopoty Emery'ego dopiero się zaczynają.

Szkoda Southampton, ale sami sobie są winni. Nieskuteczność zemściła się brutalnie.

@thide: sypie się ten Arsenal na potęgę.

Widać rękę Mourinho. Wspaniale ogląda się Tottenham. Tym bardziej, że go nie oglądam.

Niewdzięczna robota - nie powiedział nigdy żaden topowy trener, widząc przelew na swoim koncie.

Może i zwalniają często, ale karuzela kręci się cały czas. Raz tam wskoczyłeś, możesz się kręcić wiele, wiele lat.

Błąd w tekście. Nie Pellegrini a Pochettino.

Oby. Może nawet do Albanii.

O Jose, jaka okrutna beka z tych co chcieli to tego gościa.

@SoulStorm: bez sensu jak jego zwolnienie.

Jak Wenger, niezwyciężony.

W sensie, że niczego nie zwyciężył - w przeciwieństwie do Wengera.

@Alonso: plus sam Poch pękł po finale LM. Chyba, że to była "gra" na odejście np. do Realu. Chyba większość uważa, że MP kręcił wyniki ponad stan, więc miał prawo domagać się wzmocnień. Levy to widzi inaczej.

Mimo wszystko dla mnie to szok, że z trójki Arsenal, United, KFC, to ci ostatni jako pierwsi nie wytrzymali ciśnienia.

Zaraz Arsenal wróci do gry, to będzie dopiero powód do marudzenia.

Morawiecki: Emery out.

Będzie trenował Sagnę. Może nauczy go dośrodkowywać na stare lata.

Boss jest tylko jeden.

Takie czasy, że Arsenal da się oglądać tylko na youtube.

Pussy miał najlepsze uderzenie z woleja w historii tej ligi.

Cyrk.

Może to i dobrze, że Emery jest trenerem. Swoim partactwem pozwoli jednak docenić bardziej Wengera, którego pod koniec kadencji każdy miał już dosyć. W lecie przyjdzie ktoś normalny i wracamy do gry.

Dziwi mnie, żw w hierarchii kapitanów (yyy... w czym?), nie znalazło się miejsce dla Sokratisa. Twardy gość, podstawowy gracz. Potrafi uspokoić kolegów na placu. Zadziorny, ale nie tak impulsywny jak Xhaka.

Oczekiwanie, że Emery poleci już teraz jest naiwne. Za chwilę grudzień, można równie dobrze oczekiwać św. Mikołaja w kominie.

Martinelli vs Aguero 75:173

Czyli liczba minut w lidze vs liczba bramek w lidze.

Nie do końca rozumiem czego Emery się boi, skoro potrafi postawić na Sakę czy Nelsona.

Krytykują Emerego, a tu cyk, w tabeli odrobiona brameczka do City. Improve.

Nie dziwi mnie to ani trochę.

Ale jak odstawiał pajacerkę w meczu Szwajcarii z Serbią to miał gdzieś czy ktoś czuje się dotknięty. Farbowany lis, błazen i kiepski piłkarz. Wstyd, że to coś reprezentowało ten klub.

Ciekawe jak rozkładały się głosy póki nie wyszło, że Sanllehi nie rozmawiał z Mourinho. Wydaje mi się, że była lekka przewaga w drugą stronę.

Skoro Wright tak mówi, który jest blisko klubu, to zaufanie do UE legło w gruzach. Czas odliczać ebeningi do zwolnienia.