Komentarze użytkownika Czeczenia

A do Arsenalu przyjdzie LeBron James. Za Patricka Vieirę.

Trzy mistrzostwa, siedem pucharów kraju i siedem tarcz wspólnoty. Dzięki panie Wenger.

Watford to ekipa spokojnie na środek tabeli. Natomiast kiepsko zaczęli, ale mają już za sobą mecze z nami, City i Wolves. Za chwilę mogą podskoczyć, ale oczywiście nie muszą.

Southampton ma straszną biedę z przodu. Obrona też już pokazała w tym sezonie swoje dziury. Oni tam będą w dole się kręcić jak w zeszłym sezonie.

Newcastle poleci prawie na bank. Dla mnie to prawie taki pewniak jak dwójka City - Liverpool na szczycie.

Przegrać z takim United to wyzwanie, natomiast nasz trener wyzwań się nie boi. Nie jesteśmy na straconej pozycji i to trochę martwi.

Brzęczek też poległ w Słowenii. Obyśmy też zlali francuzów na euro, tym razem piłkarskim.

Llorisowi nie przeszkadzał alkohol by wsiąść za kółko, to może i na boisku lubi być na "dopingu".

Aurier zrobił Maitlanda-Nilesa.

Jakby nie patrzeć, Klopp ma pozytywny wpływ na karierę Ox'a. Jakby nie patrzeć, anglik nie notuje tylu głupich strat w meczu.

@ToMo_18: inny, nie znaczy gorszy. W obecnych czasach 25 lat to przepaść praktycznie w każdej dziedzinie życia. Wenger był na wyspach innowatorem. Dziś świadomość piłkarzy jest na innym poziomie, również dzięki takim ludziom jak Wenger. Natomiast dostęp do wiedzy jest łatwiejszy niż nawet te dwie dekady wstecz. Stąd też należy przypuszczać, że dziś ta rywalizacja jest jeszcze bardziej zacięta. Zresztą, wystarczy spojrzeć na ruchy transferowe i na karuzelę trenerską. Bardzo trudno utrzymać się na topie przez cały czas. Prawdopodobnie to niemożliwe. Presja jest tylko większa, a cierpliwość kibiców coraz krótsza.

Porównania do Legii od czapy, bo to zupełnie inne rozgrywki, inny regulamin i całkiem inna komisja zadecyduje o karze. Rozdmuchany temat moim zdaniem, ale rozumiem, do poniedziałku daleko.

Gdyby Cazorla został w anglii, to być może zostałby kaleką. Być może mielibyśmy jedną z najsmutniejszych historii we współczesnej piłce. Na szczęście w swoim kraju znalazł pomoc i to naprawdę niesamowite, że gość kontynuuje swoją karierę w jednej z najlepszych lig świata.

Kto jest lepszy to nie jest istotne. Najlepszym świadectwem tego, że nasz trener to lipa, to w ogóle pomysł porównywania go do schyłkowego Wengera, gdzie WengerOut niosło się nawet w Zakopanem.

Mam wrażenie, że rola kapitana jest wyolbrzymiona przez kibiców.

@Simpllemann: to ostatnie lepiej nie, nie mamy ostatnio tam dobrej passy.

W gałę oklep, w siatę w ryj, to zostały jeszcze skoki narciarskie i żużel. W końcu z nimi wygramy, głowa do góry panowie!

Akurat beka z argumentów, że Venero ma jakąś tam żonę, czy zna ten lub inny język. To, że jeden z drugim będzie miał żonę włoszkę, nie czyni go włochem. To, że zaraz przetłumaczę dwa angielskie newsy o Arsenalu nie czyni mnie anglikiem. To, że byłem na wczasach w bułgarii nie czyni mnie bułgarem. To są argumenty z tak zwanej dupy.

Venero jest farbowanym lisem czy się to komuś podoba czy nie. Kibice sobie to wszystko upraszczają, bo jest wybitnym sportowcem. Jednych oburza naturalizacja na innych zasadach (vide Katar), ktoś inny sobie tłumaczy to szlachetnymi pobudkami. Na końcu efekt jest ten sam.

Ale jedno jest pewne. Ten spór będzie jeszcze długo trwał.

W ryj ze Słowenią? Dobrze, że to tylko siatkówka. Nie chcę sobie nawet wyobrażać tej nagonki, gdyby to piłkarze przegrali ze Słoweńcami.

Venero gra tak źle, że brakuje tylko, nie wiem, wślizgu w słoweńca na czerwoną kartkę i mamy występ a'la Xhaka.

Granit X. On miał duży wpływ na nasze wyniki.

Minusy? Trudno, trzeba sobie radzić z presją. Może doczekamy się tu bohatera jak Granit Xhaka? Tylko on i cały świat przeciwko niemu.

No one likes us, we don’t care.

Jeżeli po każdej spektakularnej wygranej Arsenalu będą zachodziły takie zmiany na stronie, to obawiam się, że do końca roku to by było na tyle zmian.

Składem w poniedziałek, Emery przypomni nam wszystkim, że nie ma się co dzisiaj podniecać, to tylko Forest.

Ale i tak fajnie było. W takich meczach trzeba się bawić.

Pierwsza połowa nudna, w drugiej już samba. Fajnie.

Wieje nudą, ale do przodu.

@Siller: gorzej, że pies z kulawą nogą nie będzie tego oglądał. Skoro już dziś kluby z drugiego szeregu potrafią położyć laskę na ligę europy.

Patrzenie na punkty to krótkowzroczność. Analogii do Brzęczka ciąg dalszy. Był komplet punktów, marna gra z jednym wyjątkiem, a potem zdziwienie, że ktoś się nas nie przestraszył i zlał nam dupsko. Nawet nie chodzi o wrażenia artystyczne, a o to, że Arsenal nie ma żadnej kontroli nad meczem. Grą tej drużyny rządzi chaos i zrywy indywidualne. I jest tylko gorzej, chociaż punkty niby się zgadzają.

Torreira potrafi grać w piłkę? I cyk, kolejna kontrowersja.

@Dancer: ja się nie znam na tym sporcie, ale już dwa razy wciry od nich nasi zebrali na ME.

@bartas1984: i to nawet spotkał się na stołówce w Mediolanie z Sokratisem.

Czyli jest jeszcze szansa na zwolnienie Emerego!

To jak ten Emery siedzi te 15 godzin i analizuje grę, to musi chyba wychodzić po herbatę kiedy Xhaka jest przy piłce. Innego wytłumaczenia nie widzę.

Unai Xhaka niech idzie do pośredniaka.

A już go zwalniali, a już taczki szykowali. Nic z tego - my lejemy beniaminków, nie jak jakieś City.

Damy radę.

Położyć top4.

To co, Ozil w akcie rozpaczy?

Luiz można zaakceptować tylko w przypadku, gdyby przybył tu za Mustafiego. A tu Mustafi został, a Luiz gra wszystko. No i co Emeremu zrobisz? Nic pan nie zrobisz, ale to paranoja.

Ważne żeby dobrze grał, cyferki przyjdą. Z Watfordem był tragiczny, aż dziw, że dograł do końca.

Jeżeli w futbolu rozszerzanie turniejów budzi kontrowersje ze względu na zaniżanie poziomu, to co powiedzieć o siatkówce w którą od zawsze gra na poważnie z pięć krajów? Chociaż takie San Marino w siatkówce kobiet? Oglądałbym.

Arsenal raczej wygra. Pierwsza połowa wiadomo, walka po bezbarwnej grze. W drugiej fantastyczna reakcja Emerego na wydarzenia boiskowe i trzy punkty przewagi nad KFC.

Osiem? Nawet Arsenal zlałby tych... a nie, sorry.