Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12644 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 7 z 317 (komentarze od 241 do 280):
Sportowcy, biegacze w zasadzie odradzają korzystanie ze sprzętu popularnych marek jak Adidas czy Nike. To, że profesjonaliści używają danego sprzętu wcale nie oznacza, że jest on najlepszy. Oznacza po prostu, że sportowiec ma podpisaną umowę z daną firmą, a sportowcy z topu biorą za to naprawdę grube siano.
Arsenal to za wysokie progi. Ciekawe czy spotkamy się kiedyś w Premier League.
Ciekawe czy będzie grał. Ewentualnie nie zdziwię się jeżeli spróbują go kupić, by później spieniężyć. Oni tam mają jeszcze trzech 20-letnich napastników, w tym Szymona Włodarczyka. Dla wszystkich miejsca na placu nie wystarczy.
Biorąc pod uwagę trudy sezonu związane z grą na dwóch frontach, wypożyczenie to jakiś absurd. Ani z tego siana, a ławka jeszcze krótsza.
Inna sprawa, że Arteta ma fobię na punkcie zmian. Co raz więcej wskazuje na to, że Arteta pozbędzie się Emile'a. Boli mnie to, bo widzę w składzie takie druty jak Vieira, Havertz. Jak trzymamy latami graczy bez formy jak Xhaka, Elneny.
Dziś mogę postawić tezę, że mamy najgorszą ławkę z czołówki, a może i jedną z gorszych w lidze. Nie przez brak jakości. Po prostu Arteta uj**ał rezerwowych nie dając im szans. Trossard bez formy. Kiwior rzucany na nie swoją pozycję. Wiecznie ta sama, beznadziejna zmiana Nketiaha i wpuszczanie Nelsona w 88 minucie.
A i jeszcze jeden drut, Jorginho. Turbo wolny, kontuzjowany wiecznie, ale bawi się w trenera przy linii. Na boisku wygląda dobrze, ale pod jednym warunkiem. Sporo miejsca, zero presji. Bo jeżeli przeciwnik dociśnie to gubi się jak junior.
Ale lepiej sprzedać ESR, zamiast go odbudować po kontuzji. Tak myśli Arteta. Chyba tylko dlatego, że to jedyny z wymienionych których da się spieniężyć. Reszta tego żużlu to nawet Galatasaray nie interesuje. A my z Jorginho w składzie chcemy rzucić wyzwanie City. Litości...
Salah kontuzja. Kudus uciekł Elneny'emu i Ghana ma 1:0.
Jeżeli Balogun miałby wchodzić w 88 minucie, to faktycznie dobrze, że Arteta go sprzedał.
Chciałabym, żeby Arteta tak wiernie kopiował Guardiolę jak do tej pory. Póki co, nie ma u nas szans na żadnego Bobba, bo Arteta panicznie boi się zmian spoza schematu.
Nie ma co patrzeć na ich najważniejszych graczy, skoro wchodzi Joe Gomez i złomuje Sakę na Anfield.
@Piotrek95: dzięki za te dane.
Teraz mogę walić w Havertza jak w bęben i mam na to kwit.
@Olczyck: że żadnego tytułu nie zdobędziemy to nic śmiesznego, bo nic nowego.
Bawi to sypanie soli w rany kibiców Arsenalu. Bo weźmy takiego Emery'ego. Arsenal go zatrudnił, zwolnił, wydał z pół miliarda funtów, a Ebening w tym czasie nas zdążył ograć w dwóch klubach, zdobyć europejskie trofeum, dojść do 1/2 CL, wrócić do Anglii i jeszcze nas wyprzedzić w tabeli.
Może potrafimy wyciągnąć maksymalnie statystykę xG, ale skoro mamy wiele prób, a ta wartość wciąż oscyluje wokół 1, to oznacza, że te próby są niskiej jakości. Strzały z kiepskich, nieprzygotowanych pozycji.
4 z 5 naszych celnych strzałów to w zasadzie strzały z dystansu. W zasadzie, bo White strzelał już w obrębie szesnastki. I to nie były trudne strzały dla Alissona.
Kiedy udało się coś ciekawszego stworzyć, to zawodziła albo decyzyjność, albo skuteczność. W sytuacjach odpowiednio Nelsona, Ode i Havertza.
Jeżeli cofniemy się do meczu na Anfield, bramkę zdobyliśmy po SFG. Wszystkie gole ważą tyle samo, ale widać w każdym z aspekcie, że równie co z wykończeniem, mamy potężny problem z kreowaniem.
Arteta musi odpowiedzieć nie na pytanie, Toney czy Solanke. Musi odpowiedzieć, co do cholery się stało z Saką, Odegaardem, Martinellim i Jesusem.
Najczęściej czytam o łączeniu Arsenalu z transferem bocznego obrońcy. Czyli Timber i Partey wcale nie są blisko powrotu, a do tego klaruje się przyszłość Kiwiora. Niestety dla Polaka, nie w Londynie.
Ciekawe czy Edu z Artetą zaskoczą jak zeszłej zimy. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić teraz więcej niż jeden zakup w styczniu. Chyba, że uda się kogoś wypożyczyć.
Dziwię się, że Arteta tak rzadko próbuje grać dwójką w ataku, Jesus - Nketiah. Eddie to nie jest gość, który osamotniony potrafi stworzyć zagrożenie. Jeżeli już ma piłkę na nodze to coś tam uderzyć potrafi.
Jesus ma inne zalety, ale finisher z niego nie jest.
A najbardziej żałuję, że tak łatwo oddaliśmy Baloguna. Ja wiem, że to była dobra oferta, że funty muszą się zgadzać, bo poszaleliśmy z Declanem. Nie mamy topowego napastnika, ale nie mamy też teraz pieniędzy na takiego. Balogun byłby opcją do rotacji, a przede wszystkim to obietnica potencjału. Być może za słaby na Premier League, ale z całą pewnością nie zostało to jeszcze sprawdzone.
W tym sezonie mistrzostwa nie będzie i proponuję się z tym pogodzić.
Musi nam wystarczyć triumf w Lidze Mistrzów.
@Dominik17: gdybym cię znał, to miałbym nadzieję, że dotrwasz do tej północy, bo jeszcze pięć godzin a już ciężko. Ale nie znam, to mam to w dupie.
Niestety, dziś z zabawy sylwestrowej nici. Obejrzałem Arsenal i teraz siedzę na fotelu dentystycznym, tak mnie zęby rozbolały od tego "widowiska".
Od Fojuta eksperta, gorszy jest tylko Fojut komentator.
Tak, viaplay poczyniło kiedyś taki eksperyment. Bolało.
@coooyg11 napisał: "a my nie mamy kłopotów?"
Jasne, nie twierdzę, że Arsenal jest pozbawiony problemów. Są różne czynniki które złożyły się na to, że przewaga nad City to mgliste wspomnienie.
@Garfield_pl napisał: "Ale przeciez runda się nie skończyła,, to jak?"
Z tego co wiem, w tej lidze każdy zagra 38 meczów. Arsenal i City na tę chwilę mają rozegrane po 19. Liczę i liczę, a jakbym nie liczył, to wychodzi połowa sezonu, czyli runda jesienna za nami.
To przykre, że City z takimi kłopotami w lidze i tak nas wyprzedzili na koniec rundy. Musimy wskoczyć na wyższy poziom, jeżeli to ma być TEN sezon. Siedzi we mnie ta porażka z West Hamem, podcinając nieco wiarę w udany sezon.
A co, jeżeli jedynym powodem porażki jest absencja Havertza?
Ale widać trochę rękę Wengera. Za Arsene'a waliliśmy z dupy wrzutki na Walcotta. Ile Jesus ma wzrostu? 170-75 cm? I to chyba w korkach.
To już lepiej było posadzić Gabiego i grać z Jesusem na skrzydle i Nketiahem w ataku.
Zawsze, zawsze gdy przegrywamy, Rice gra słabo.
Jeżeli jesteśmy tak uzależnieni od niego, to Boże chroń ryż, bo przegramy wszystkie mecze.
Dziś jest mi po prostu przykro.
Mam nadzieję, że w styczniu kupimy Bartosza Zmarzlika, bo gramy niesamowity żużel.
Ziobro zdziwienia co do składu. Trzy punkty i humor gituwa.
Martinelli raczej nie usiądzie, bo do środka wejdzie Trossard za Havertza.
Dociągnąć do sylwestra i będzie dobrze. W styczniu jest trochę czasu by spokojnie potrenować, wtedy może uda się odbudować naszych napastników. Biorąc pod uwagę graczy którzy grają wyżej niż Rice, w zasadzie nie ma takiego, do którego postawy, nie można by nie mieć uwag.
W zeszłym sezonie zdarzały nam się słabsze mecze, które potrafiliśmy przechylić na naszą stronę, wykorzystując wysokie umiejętności indywidualne. W tym, mam wrażenie, że kilku graczy gra zdecydowanie słabiej, ale jesteśmy mocniejsi jako zespół.
Oj, dziś będzie grubo dzwonione z przeprosinami. Niech tylko Burnley coś fartem wciśnie to Klopp zapłonie
Mustafi był przede wszystkim dość szybki i jak na ówczesne czasy, niektórzy twierdzili, że całkiem nieźle wyprowadza piłkę. Bronić on nigdy nie umiał. Do Arsenalu trafił w stosunkowo młodym wieku. Może w klubie byli przekonani, że nauczą młodego rzemiosła.
Mimo wszystko, całkiem inne nastroje niż na wielkanoc gdzie też remisowaliśmy na Anfield.
Wtedy, przed tamtą kolejką było +8 nad City, ale Arsenal miał jeden mecz rozegrany więcej i perspektywę wyjazdu na Etihad, czyli z ośmiu zrobiło się teoretycznie dwa które straciliśmy na Liverpoolu.
W tym sezonie, ewentualne 10/12 na Brighton, LFC, West Ham i Fulham to byłby kapitalny wynik.
Czy ktokolwiek zwrócił uwagę na tę dziwną murawę? Z jednej strony na tyle tępa, że piłka wręcz na niej staje. Z drugiej na tyle śliska, że piłkarze lądują na dupie.
Dzisiaj Paulo Xavier, jutro Kylian Mbappe, a pojutrze kto wie, może Jude Bellingham.
Jeżeli zawodnicy będą zdrowi, nie widzę powodu by Arsenal nie mógł zameldować się w finale.
@Damper napisał: "chłop dostawał cięgi już na starcie za to, że przyszedł z Chelsea i tyle kosztował."
No, ale oczywiste jest, że w takim wypadku będą wobec niego większe oczekiwania niż np. wobec Kiwiora. Ba, niektórzy potrafili przesadzać w drugą stronę i usprawiedliwiać jego pierdołowatość, bo Arteta wie.
Na pewnym etapie był traktowany jak gracz specjalnej troski. Tj. kibice doceniali cokolwiek czego nie zepsuł. To naprawdę niewiele jak na wymienione na początku okoliczności transferu.
Ja sam pukałem się w czoło kiedy tu przychodził. Natomiast nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie cieszę się z goli Arsenalu, bo mi zawodnik nie pasuje. Absurd. Celem jest mistrzostwo i jeżeli Havertz dołoży do tego swoją cegiełkę, to biorę to w ciemno. Nawet jeśli nie chciałem go tutaj.
Jeżeli piłkarz gra słabo to userzy piszą, że gra słabo. Jeżeli gra dobrze to chwalą. Czego wy oczekujecie? Że po meczu z Brighton ktoś przeprosi za jego grę, nie wiem, z Fulham? To nielogiczne. Świat nie dzieli się na fanboyów i hejterów Havertza, zrozumcie to zanim zacznkecie walczyć z wrogiem który nie istnieje.
Dzisiaj hit kolejki rozczarował. Jedna drużyna nie dojechała, nie wiem, może przez kontuzje.
Bezzębne Brighton.
Czasami zastanawiacie się czy piłkarze z minionych epok daliby dziś radę. Macie odpowiedź. Manchester United gra futbol z XIX wieku, a na Liverpool póki co styka.
Po tym meczu trzeba powiedzieć jedno. Brighton, srajton.
Zezłomowani.
Świetny mecz, jeden z lepszych w sezonie. Fakt, wykończenie leży, ale siedzimy na nich, dusimy ich. W meczach z Newcastle, Aston Villą czy Chelsea był problem by w ogóle sytuacje kreować. Brighton nie ma nawet czasu podrapać się po jajach. Tylko Raya jak to Raya, musiał przypomnieć, że gramy bez bramkarza. Na szczęście bez konsekwencji.
Lockyer podobno odzyskał przytomność. Szybkiego powrotu do zdrowia.
@lordoftheboard: wiadomo, nie ma najmniejszych szans na Mbappe w AFC, takie tam żarciki.
@mar12301: jasne, dodatkowo ze wszystkimi z którymi dotychczas graliśmy, mamy korzystny bilans. Ale jest jeden szczegół. Pierwszy mecz gramy za dwa miesiące, a do tego czasu zagramy bodajże dziewięć spotkań na angielskich boiskach. Dziś to wróżenie z fusów.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 21 | 15 | 5 | 1 | 50 |
2. Arsenal | 22 | 12 | 8 | 2 | 44 |
3. Nottingham Forest | 22 | 13 | 5 | 4 | 44 |
4. Chelsea | 22 | 11 | 7 | 4 | 40 |
5. Manchester City | 22 | 11 | 5 | 6 | 38 |
6. Newcastle | 22 | 11 | 5 | 6 | 38 |
7. Bournemouth | 22 | 10 | 7 | 5 | 37 |
8. Aston Villa | 22 | 10 | 6 | 6 | 36 |
9. Brighton | 22 | 8 | 10 | 4 | 34 |
10. Fulham | 22 | 8 | 9 | 5 | 33 |
11. Brentford | 22 | 8 | 4 | 10 | 28 |
12. Crystal Palace | 22 | 6 | 9 | 7 | 27 |
13. Manchester United | 22 | 7 | 5 | 10 | 26 |
14. West Ham | 22 | 7 | 5 | 10 | 26 |
15. Tottenham | 22 | 7 | 3 | 12 | 24 |
16. Everton | 21 | 4 | 8 | 9 | 20 |
17. Wolves | 22 | 4 | 4 | 14 | 16 |
18. Ipswich | 22 | 3 | 7 | 12 | 16 |
19. Leicester | 22 | 3 | 5 | 14 | 14 |
20. Southampton | 22 | 1 | 3 | 18 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
I jeszcze turniej masters na koniec sezonu.
Bilans meczów z poprzedniego sezonu 68–11 (86.1%)
Dla porównania Sabalenka 55–14 (79.7%)
I jeszcze Djokovic dla skali 56–7 (88.9%)
Wiele, wiele tygodni nr 1 w rankingu. Mnóstwo setów (bodajże 23) do zera.