Komentarze użytkownika Damper

@pawel_1986: Jak dla Ciebie to jest proporcja 60/40 to nie wiem jak Ty wytrzymałeś psychicznie przez te wszystkie lata od The Invincibles. Jak teraz jest 60/40, to wtedy chyba 10/90 i depresja co sezon.

@XandeR napisał: "Diaz juz 5 goli w lidze z lewwgo skrzydla, Martinelli na takie liczby musialby pracować z 2 albo 3 sezony xD"

Z pewnością. Zwłaszcza, że w 2 sezony strzelił 23 gole, ale na pewno byłoby tak jak piszesz.

@pawel_1986 napisał: "Jest dużo pozytywów i niestety negatywów również"

Rzeczywiście, to jest takie 50/50.

Przydałby się Iwobi, asysta palce lizać. Po co było go sprzedawać, teraz siadłby jak złoto.

@Garfield_pl napisał: "tym bardziej jestem ciekaw jak dawno Ci się wylało"

Za Wengera już mu się wylewało, teraz się przelało. Po prostu już nie wytrzymał, bo nie da się na spokojnie patrzeć na to, co dzieje się w Arsenalu.

@pawel_1986 napisał: "@Damper: filary co więcej meczów opuścili niż zagrali... niech tak będzie...jeśli Tobie wystarczy jeden sezon lub pół dobrej gry to ok. Każdy ma inne wymagania :)"

Jak jesteś taki mądrala to może powiesz jakich zawodników na tamten czas miał wziąć Arteta mając drużynę poza TOP-4 i poza LM. Skoro Partey, Jesus i Zinchenko byli za słabi. Słucham.

@pawel_1986: Partey, Jesus i Zinchenko to szrot kupiony przez Artete. Kluczowi zawodnicy sezonu 22/23, w którym przez większość rozgrywek byliśmy liderem tabeli, skończyliśmy z wicemistrzostwem. Zawodnicy, którzy latami byli w mistrzowskiej ekipie Guardioli. Obecnie w Arsenalu rezerwowi z uwagi na wzrost ogólnego poziomu i jakości całej drużyny. To, że niegdyś kluczowi zawodnicy stają się wraz z rozwojem ekipy rezerwowimi/jednymi ze słabszych to znaczy, że Arteta kupił szrot... Partey szrotem, z którego pożytek żaden... Weź w ogóle przemyśl co Ty wypisujesz.

@pawel_1986 napisał: "Pozbyliśmy się szrotu, jeszcze nie całego ale daleka droga przed nami. Kupiliśmy również bardzo dużo nowego szrotu ale tak to już jest w piłce, że nie zawsze ktoś z potencjałem się sprawdzi. Pisałem o kupowaniu graczy, którzy są non stop kontuzjowani co widać po naszym składzie."

To co Ty tu przedstawiasz, to jest obraz drużyny walczącej o TOP-4, albo jeszcze słabiej, gdyby naprawdę tak było. Kupiliśmy bardzo dużo nowego szrotu? O czym Ty w ogóle mówisz. Możesz sobie pisać co chcesz, jestem ostatnią osobą, która chciałaby kogoś uciszać, tylko ja mam takie samo prawo nie zgodzić się z tym, a nawet wyśmiać, bo wg mnie to są jakieś bzdury.

Chłop po latach postanowił założyć konto, bo właśnie teraz zaczął go trafiać szlag. Uwiera go przeciętność w składzie. W czasie, kiedy dokonaliśmy w klubie i w kadrze największych porządków i najlepszych inwestycji od wielu wielu lat i 3 rok z rzędu jesteśmy w top-2 ligi bijąc się o tytuł z City Guardioli.

Wynik przyzwoity, gra słaba, ale ja nie oczekiwałem dzisiaj fajerwerków. Między mega ciężkimi wyjazdami ze Spurs i City gramy trudny wyjazd z Atalanta, 3 dni przed City, które ma dodatkowo więcej czasu na regenerację. Trudno było się tutaj spodziewać forsowania tempa. Czy to wszystko przez brak Odegaarda? Nie do końca się z tym zgodzę. W pierwszej połowie tamtego sezonu i z Odegaardem mieliśmy sporo takich meczów.

@Garfield_pl napisał: "Pochwalą, czy będzie fikołek w stylu , to jeden mecz, kury to kury, z City to będzie test i bla, bla, bla ;)"

Myślę, że będzie fikołek. Jest grupa osób, która tak jakby tylko czekała na to, aż coś będzie źle żeby wtedy się uaktywnić i wbić szpileczkę Artecie, jaka to przepaść nas dzieli od Manchesteru City.

Martinelli- decyzyjność jak to ostatnio bywało kulała, ale za to jak pracował należy mu się pochwała. Duża ilość wygranych dryblingów i bardzo duży wkład w działania defensywne.

Widziałem w trakcie meczu narzekanie na Parteya, że zagrał nieodpowiedzialnie, że stracił. Może i tak, ale nawet ja, nie będąc specjalnym entuzjastą obecnej gry Parteya muszę przyznać, że zagrał naprawdę dobre zawody. Spajał środek, wygrywał praktycznie wszystkie pojedynki i nieźle bronił. Dużo pewniejszy występ od Jorginho. Dzisiaj Tomek był najlepszym z naszych pomocników.

Za to jak dzisiaj Arteta taktycznie i mentalnie przygotował drużynę należą mu się naprawdę wielkie wyrazy uznania. W obliczu tak dużych problemów kadrowych wywozimy 3 punkty z jednego z najtrudniejszych wyjazdów w sezonie- derbowym meczu na WHL. Dużo się nawet tutaj pisało o tym, że to będzie test dla Artety, że niech pokaże czy potrafi coś zdziałać jak mu się posypie plan A. No to pokazał. Wygrał z Tottenhamem bez Rice'a, Odegaarda, Merino, Calafioriego, Zinchenki itd. Jeśli to nie jest przejawem tego, że mamy mocną kadrę to już nie wiem. Co do indywidualnych wyróżnień dla zawodników to przede wszystkim Raya, Gabriel i Havertz. Raya po permanentnym wykupieniu i zdobyciu ME wszedł w sezon z niesamowitą pewnością siebie, jest fantastyczny. Havertz natomiast nigdy nie pęka w wielkich meczach- to jak ciężko pracuje na boisku..., jest nieoceniony. W dzisiejszym meczu w bezpośrednim porównaniu napastników Havertz vs Solanke to było niebo a ziemia na korzyść Niemca.

Caicedo kapitanem Chelsea. To jest żart co się dzieje w tym klubie.

Jak to się stało, że ta mega ofensywa Liverpoolu z Salahem, Diazem, Jota, Darwinem, Gakpo i Szoboszlaiem nie była w stanie strzelić u siebie bramki Nottingham? Odpowiedź jest prosta. Zabrakło Chiesy.

Jak Dias byłby nie do ruszenia z 11 AFC, skoro w 11 sezonu Premier League znajdują się Saliba i Magalhaes? Nie za bardzo kumam.

Edek w tercecie ofensywnym z Mateta i Eze

@metjuAFC napisał: "Wszystko jest na styk."

@metjuAFC napisał: "W ofensywie bieda"

Na 4 ofensywne pozycje przy braku Ode i Jesusa jest Havertz, Saka, Trossard, Sterling i Martinelli a dochodzi jeszcze Nwaneri, czyli mamy obsadzoną ofensywę, plus na ławce jeden startet + jeden młody talent. A i nie wiadomo czy Jesus nie będzie dostępny. Mamy solidne zabezpieczenie.

@Nicsienieda napisał: "City wygrało z nami poprzedni sezon bez KDB i z cienkim Haalandem, pora na nas."

Cienki Haaland został spokojnie królem strzelców z 27 golami, a skoro bez KDB to skąd wzięło się 10 ligowych asyst? To jest tyle, ile Odegaard uzbierał przez cały sezon.

@executer1 napisał: "Gdyby ta sytuacja zdarzyła się City"

Problem w tym, że takie sytuacje nie zdarzają się City. I raczej nie dlatego, że ich piłkarze są tacy święci.

Worst decision EVER. Tak całą sytuację skomentował John Terry- legenda Chelsea.

@executer1 napisał: "szczególnie w takim meczu i w takim momencie."

No w jakim?

Dobrze napisał. Będziemy walczyć o tytuł z City i Liverpoolem. Chyba logiczne, że nie z United.

@crycha6: Złóżcie się na viaplay z Riquelme, tylko najlepiej załatwiajcie to u siebie na stronie.

@Alffik napisał: "@Damper: tym bardziej nie powinien ruszać piłki, jeżeli się toczyła..."

Oczywiście, że nie powinien. Dał pretekst idiocie z gwizdkiem, który akurat tym razem postanowił dawać za coś takiego kartkę.

A ten Veltman to niby chciał zacząć grę, jak piłka się toczyła i już nawet nie była w miejscu, w którym nastąpił faul? Nawet gdyby Rice nie dotknął tej piłki to ona pozostawałaby w ruchu w momencie, kiedy Veltman wypłacił kopa Ricowi. I co on robił w tym momencie, wykonywał rzut wolny? Dla mnie to jest jakaś parodia.

Nie no, Odegaard się zaraz ogarnie, nie mam wątpliwości. Każdemu się zdarzają nieco słabsze okresy, ale na ten moment wygląda to tak, że nasza ofensywa opiera się na tym co zrobią Saka i Havertz.

Jak dla mnie nie można zostawiać bez echa tego co zrobił sędzia. To jest to samo co stało się w tamtym sezonie na Newcastle, czyli skandal sędziowski, który zabrał nam punkty. Wokół tego musi być po prostu głośno. Jak wtedy Arteta zrobił dym to przynajmniej potem przez jakiś nie było aż takich wałków w naszych meczach. Kibice też powinni stanąć za zespołem, bo takie tłumaczenia, że trzeba było strzelić więcej goli i nie byłoby problemu to średnio do mnie przemawiają. Oszukają nas raz to będzie, że trzeba było strzelić dwie bramki. Jakby zabrali sędziowie 2 bramki, to też pewnie znaleźliby się tacy, którzy powiedzą, że to nasza wina, bo gdybyśmy strzelili 3 to nie byłoby problemu.

@coooyg11 napisał: "Timber jakaś kontuzja czy po prostu skurcze go łapały?"

Arteta powiedział, że to raczej skurcze.

@Theo10 napisał: "Dzisiaj na przykład powinien mieć asystę, którą w pierwszej połowie ukradł mu Saka, fatalnie marnując setkę."

Zaraz się jeszcze okaże, że słabsza gra Arsenalu to bardziej wina Saki niż Odegaarda...

Myślę, że powinniśmy myśleć nie tyle o zastępowaniu Ode co o jego lepszym wykorzystywaniu. Nie do końca podoba mi się to w jakich sektorach najczęściej operuje. Natomiast jak dla mnie, z dwójki Saka-Odegaard to Saka jest ważniejszym piłkarzem dla Arsenalu.

@Dominik11 napisał: "Wpadka co tu dużo pisać. W 10 musimy takie mecze wygrywać jeśli chcemy być mistrzami."

Nie no to jest proste jak drut. Jak chcemy być mistrzami to powinniśmy wygrywać wszystkie mecze, a w szczególności takie, kiedy gramy całą połowę w osłabieniu.

Ławka City pełna ofensywnego bogactwa. Odjechali nam całkowicie.

Ciekawostka- była to pierwsza czerwona kartka Rice'a w karierze. Przez tyle lat grania w Premier League na pozycji defensywnego pomocnika nie został wyrzucony z boiska. Ten szmaciarz Kavanagh naprawdę musiał się postarać, żeby coś na niego znaleźć.

No bo to jest żart. Sędziowanie w tej lidze to jest kpina. Facet z Wolves dusi sobie Havertza i nic. Rice odkopuje piłkę na metr i jest druga żółta kartka. Brighton nie dostaje nic, mimo, że facet sobie po gwizdku kopie Rice'a. Joao Pedro wywala piłkę i nic.

@ksowa90 napisał: "@Damper: Martin brał leki przeciwbólowe w trakcie meczu. Było widać jak dostaje od sztabu"

No i co z tego? Nie widziałem, żeby w tamtym sezonie Sake ktoś usprawiedliwiał z tego powodu, że dostaje cały czas kopy od rywali i jest obolały. Mówiło się wtedy o słabej grze Bukayo Saki.

Odegaard: 28 kontaktów z piłką
skuteczność podań: 9/19 (47%)

Ależ to była bida z nędzą w wykonaniu naszego kapitana. Trzeba to głośno powiedzieć, bo Martinelli za dużo lepsze występy dostawał pomyje na głowę od kibiców. Odegaard póki co w tych 3 meczach które były nie dojeżdża. Porównanie efektywności Saki i Odegaarda to jest w tym momencie przepaść na niekorzyść Norwega. Musi złapać formę, bo póki co jest kaszana. A to nie on musiał zapierdzielać w wakacje na Euro i praktycznie bez odpoczynku wchodzić w sezon jak Saka czy Rice.

Niestety, ale nie mieliśmy dziś argumentów, żeby grając tyle czasu w osłabieniu liczyć na to, że klepniemy tak solidną drużynę jak Brighton, dlatego mimo wszystko trzeba szanować ten remis. Po fakcie dobrze się mówi, że trzeba było ruszyć, że może byłyby 3 punkty, problem w tym, że bardziej prawdopodobne jest to, że dostalibyśmy gonga i byłoby 0 punktów, bo nawet jak byliśmy głębiej ustawieni to Brighton potrafiło stwarzać zagrożenie. Na takim poziomie czerwona kartka otrzymana tak wcześnie to już jest trochę jak wyrok. Jeszcze żebyśmy naprawdę mieli zawodników w sztosie, tymczasem z poturbowanym, grającym mizernie Odegaardem i mającym już żółtą kartkę, rozkojarzonym Parteyem to my mogliśmy sobie narobić. Czerwona kartka to jest nadgorliwość i głupota sędziego, bo przez takie wybiórcze, aptekarskie decyzje wypacza wynik meczu, natomiast mam też duże pretensje do Rice'a. Tak doświadczony zawodnik, wiedząc, że ma kartkę powinien wystrzegać się jak ognia takich rzeczy. Rozumiem taktyczny faul, musisz przerywać akcję, ale nie jakieś odkopywanie piłki w sytuacji z dupy na środku boiska. Co nam to miało dać. Niestety cała sytuacja kosztowała nas 2 punkty, bo sądzę, że grając w komplecie dowieźlibyśmy spokojnie wynik, albo nawet strzelili 2 bramkę jak Brighton bardziej by się otworzyło. Wielkie pochwały przede wszystkim za Havertza, bez którego w ogóle obecnie nie wyobrażam sobie składu. Gość strzela, a poza tym jest wszędzie, cały czas walczy i mega pracuje na boisku. Przerwa reprezentacyjna przychodzi dla nas w dobrym momencie. Będzie trochę czasu żeby się otrzepać i podleczyć.

@FilipCz napisał: "Ten symulant nie zasługuje na nr 10. Koniec dyskusji."

W ogóle nie zasługuje pewnie, żeby przywdziewać naszą koszulkę.

Raya, White, Saliba, Gabriel, Timber, Rice, Partey, Odegaard, Saka, Havertz, Trossard