Komentarze użytkownika Endrjum

Skoro Cesc zamieścił zdjęcie z autokaru to chłopaki byli akurat w drodze do Leeds. To oznacza, że Cesc jest w kadrze na dzisiejszy mecz. Może jednak zagramy silniejszym składem niż nam się wydaje.

Analizując kadrę to na kapitana nadaje się Wojtek Szczęsny. Mentalność zwycięzcy, bezkompromisowy, wrzeszczy na swoich zawodników, ustawia ich, no i mówi to co myśli.
Niestety nie wiemy jak to wygląda w szatni.

Co do składu Kanonierzy.com obstawiam, że zamiast Eboue zagra jednak Sagna, Ramseya raczej dzisiaj też nie zobaczymy w wyjściowym składzie. Od pierwszej minuty powinni zagrać też Song i RvP.
To w końcu FA Cup czyli bardzo prestiżowe rozgrywki w Anglii. Musimy zagrać mocniejszym składem niż ostatnio.

kamil_9414 - a mnie się też wydaje, że Sagna może grać. Przecież pauzował już przez trzy mecze (Leeds, Ipswich i WHU).

Autor artykułu też powinien to dokładnie sprawdzić.

A ja jednak uważam, że Theo nie powinien o tym mówić publicznie. Skoro mu to leżało na sumieniu to mógł się zwierzyć swojej dziewczynie albo kolegom w szatni ale nie powinien tego wywlekać na światło dzienne.
W samej spornej sytuacji kontakt pomiędzy zawodnikami był na tyle, że Theo mógł się przewrócić, oczywiście o karnym nie było mowy. Teraz jego wyczyn jest traktowany na równi z klasycznymi nurami jak np. ten: youtube.com/watch?v=LdgRIIN-6I0

Arnold14 - nie lekceważyłbym meczu z Liverpoolem. Gramy co prawda u siebie ale po przyjściu Dalglisha oni naprawdę mogą nabrać wiatru w żagle. Zresztą na mecz z nami będą podwójnie zmotywowani bo przecież jesteśmy ich odwiecznym rywalem.

Insekt - właśnie też to przeczytałem i zerknąłem w kalendarz czy przypadkiem dzisiaj nie jest pierwszy kwietnia.
Większej bzdury chyba nie mogli napisać.

Ciasteck2 - z tymi wyjaśnieniami uderzaj do użytkownika adebayor000000. Ja potrafię rozróżnić tych dwóch piłkarzy.

adebayor000000 - tak w ogóle to Dunn gra w Blackburn a news jest o zawodniku Aston Villi.

Dunne jakoś mi się kojarzy tylko z bramkami samobójczymi więc zamiast niego wolę aby w ogóle nie było żadnego transferu.

Odnośnie stopera - wg wypowiedzi Boss'a potrzebny jest ktoś ograny w Premier League i znający język francuski w celu dobrej komunikacji w defensywie.
Zbyt wielkiego wyboru więc nie ma:
Gael Givet
Sylvain Distin

Przyjdzie czas i na was.

Theo chyba jednak nie powtórzy tego wyczynu ponieważ w tym meczu zdaje się usiądzie na ławce. Ostatnio był mocno eksploatowany a Boss mówił o rotacji w składzie.

Niestety rotacja odbija się na wynikach. W najbliższych spotkaniach nie mamy już marginesu błędu i musimy je wygrać. Dopiero z Huddersfield będziemy mogli pozwolić sobie na "słabszy" skład chociaż wcale nie mam zamiaru lekceważyć rywala.

Nie chcę szerzyć defetyzmu ale po usunięciu pliku "cookie" z folderu "Temporary Internet Files" można głosować ile razy się komu żywnie podoba.
Może stąd 1% u Arshavina ponieważ Andriej x-krotnie głosował sam na siebie... :)

Nie próbuję usprawiedliwiać Andrieja ale szukając odpowiedzi na pytanie o jego słabą formę doszedłem do wniosku, że jego organizm nie jest zdolny do gry na najwyższym poziomie w Premier League.
Arszawin w swojej karierze spędził 10 sezonów w lidze rosyjskiej gdzie gra się systemem wiosna - jesień. Mecze rozpoczynają się w marcu a kończą w listopadzie. Rosjanin trafił do nas w zimowym okienku sezonu 2008/2009. Przyjechał w zasadzie już wypoczęty po trudach sezonu w Rosji. Po swoim "okresie przygotowawczym" w Arsenalu rozegrał dobrą rundę wiosenną w Anglii. Na kolejny sezon na wyspach (2009-2010) jego organizmowi jeszcze wystarczyło sił ale obecnie mam wrażenie, że mięśnie odmawiają mu posłuszeństwa.
Wszyscy wiemy jakie zależności zachodzą w ludzkim organizmie - gdy nie ma siły to nie ma szybkości, dryblingów, celnych strzałów. Są za to złe decyzje.
Biorąc pod uwagę jego wiek można przypuszczać, że lepiej już nie będzie, chyba, że rosjanin co sezon będzie miał wolne od końca listopada do początku lutego.

HusarzAFC - zremisuje? Ja mam nadzieję, że oni ich rozjadą. Bale, V.d.Vaart i spółka muszą dzisiaj wspiąć się na wyżyny.
W sumie skromnym zwycięstwem KFC też się zadowolę.

Ciawaro - ja z kolei chętnie kupiłbym bluzę Arsene Wengera ponieważ akurat mi się inicjały zgadzają. Da się gdzieś kupić?

Szymon się bardzo spieszył pisząc ten artykuł.
1. BoaMorte zmieniał kontuzjowanego Noble'a, a Nouble wszedł dopiero w samej końcówce.
2. Przy drugiej bramce do Van Persiego zagrywał Clichy a nie Nasri.
3. Przelobować Szczęsnego próbował Sears a nie Faubert.

Don Corleone wrzucił na stronę tylko wstęp.
Zapomniał dodać, żę tekst będzie publikowany w odcinkach.
Nabraliście ochoty na więcej? Tak miało być.
Teraz będziemy czekać jak maniacy telenoweli na następny odcinek "M jak miłość".
Mateuszu do dzieła.

Możemy być pewni, że w rewanżu na Emiarates Ipswich zaparkuje autobus w polu karnym a wiemy jak nam się gra w takich warunkach.
Najgorszy scenariusz to rozegranie dogrywki i odpadnięcie w karnych. Mam nadzieję, że do tego nie dopuścimy.

Kolejny mecz, w którym w pierwszych minutach mamy 100% sytuacje i ich nie wykorzystujemy, co mogłoby ustawić cały mecz.

I jeszcze winne było zbyt mocne oświetlenie.
Cesc nawet pokazywał to Bendtnerowi gdy rozpoczynali drugą połowę.

Winny porażki był padający deszcz.

kwiatinho - tak, przypomina mi się jak kiedyś kibice GKS Katowice postanowili zmotywować swoich piłkarzy do lepszej gry. Próbowali to zrobić metodami Chucka Norrisa. Nie obyło się bez interwencji policji.

AlexSong7 - nie chodzi o wynik, mogliśmy przegrać nawet 2-0. Chodzi o styl. Kompletny brak zaangażowania. To tak jakbyś przyszedł do pracy i powiedział szefowi, że pracowałeś wczoraj więc dzisiaj sobie troszkę odpoczniesz i nic nie porobisz.

Na znak protestu proponuję zbojkotować głosowanie na MoTM.

I tak zresztą nie ma na kogo głosować...

Co powie Wenger na konferencji?

- Murawa była w fatalnym stanie.

Jest jeden pozytyw po dzisiejszym meczu. Cieszmy się, że się nie skończyło 2-0 bo śmiało Ipswich w końcówce mogło nas skarcić po raz drugi.

Wydaje mi się, że nowy stoper będzie znał język francuski gdyż Boss przywiązuje dużą wagę do komunikacji w defensywie.
To powoduje, że grupa potencjalnych nabytków nam się mocno zawęża.

Z tym numerem to ewidentna ściema. Wszyscy znali ten numer więc i on musiał.
Theo, Theo, najpierw publicznie przyznajesz się do nura a teraz znowu próbujesz nas zrobić w bambuko.

Zaraz, zaraz, mówcie co chcecie ale Webb przed chwilą sędziował finał mundialu, został uznany za najlepszego sędziego, dostał medal Imperium Brytyjskiego...
Mada Faka, no chyba na wyspach też są obserwatorzy na meczach.

Nie wiem czy to już było komentowane ale na jednym z polskich portali wyczytałem o zdjęciu Howarda Webb'a w koszulce Man Utd co sugeruje wprost, że może on być kibicem tej drużyny. Czy taki sędzia może być bezstronny?
Po dzisiejszym meczu wydaje mi się, że niestety nie. Wg mnie FA powinna jakoś na to zareagować!

Będzie kilka fajnych meczy - Fulham vs Tottenham, Everton vs Chelsea, Aston Villa vs Blackburn.

Edu914 - zaryzykuję stwierdzenie, że obecnie na świecie nie ma piłkarza o podobnych walorach. Musimy poczekać aż się taki geniusz narodzi lub sami sobie musimy takiego wychować. Ewentualnie możemy liczyć na trenerski nos naszego Boss'a i wierzyć, że znajdzie gdzieś nieoszlifowany diamencik tak jak to było z TH14.

Jeszcze jedna rzecz - w tym sezonie na wyjazdach gramy o wiele lepiej i skuteczniej. Zapewne dlatego, że gospodarzom nie wypada murować własnej bramki co skłania ich do bardziej otwartej gry. Tak więc tym bardziej o wynik z Leeds jestem spokojny. Nie podejrzewam Pawi o to by na własnym stadionie próbowali za wszelką cenę doprowadzić do rzutów karnych, a w takiej sytuacji na pewno trafimy nie raz do ich siatki.

Gdy patrzę na pozostałe wyniki III rundy FA Cup to powoli na mojej twarzy przygnębienie przeobraża się w uśmiech. A to dlatego, że prawie wszystkie drużyny PL grały najsilniejszymi jedenastkami, takimi jakimi występują w lidze. Dodatkowo pokonywali rywali niejednokrotnie słabszych niż nasz wczorajszy opponent. Jaki z tego wniosek? Ano taki, że mamy bardzo silne "rezerwy", "drugi garnitur" czy może najtrafniej pasowałoby określenie "zmiennicy". W końcu Leeds to pretendent do awansu do PL. Patrząc na klęskę Newcastle czy Sunderlandu tym bardziej się w tym utwierdzam. Faktem jest, że w związku z wyjazdem na Elland Road w całym styczniu Arsenal będzie grał co 3 dni ale skoro gramy dwiema jedenastkami to nie powinno to stanowić problemu, oby tylko kontuzje nas omijały. Cieszmy się więc ponieważ czeka nas więcej emocji a nie ma nic lepszego w środowe wieczory niż oglądanie w akcji naszych kanonierów.

armata_PL - a co to za kotleta odgrzewasz o tym Fabregasie?

ManU w końcu muszą stracić punkty, o to jestem spokojny.
Ten sezon jest nieprzewidywalny jak żaden inny. Chelsea najpierw miażdżyła a teraz przegrywa z ostatnim Wolves. Aston Villa z nadziejami na big4 właśnie wpadła do strefy spadkowej. Blisko niej jest też Liverpool. Powiem szczerze, że jak się interesuję PL od 1990 roku to nie przypominam sobie podobnego sezonu. A więc bądźmy cierpliwi - dopadniemy w końcu czerwone diabły.

Kwiatinho - niestety nie ma tygodnia przerwy. Zapomniałeś o Carling Cup. Nadal gramy co 3 dni i tak aż do końca stycznia. Rotacja w składzie będzie potrzebna bo takiego tempa ludzki organizm jakkolwiek będzie przygotowany nie wytrzyma.
Ehhh... wiemy z czym to się wiąże - w którymś meczu będziemy oglądać filar obrony.