Komentarze użytkownika Endrjum

Coraz bardziej jestem przekonany, że Johan to jednak kryształowy chłopak.
Obstawiałbym raczej, że przez większą część sezonu będzie kontuzjowany niż zdolny do gry.

Patrzę przez palce na te wszystkie wypowiedzi piłkarzy Barcelony o Cescu ale tutaj mamy kolejną prowokację: "...mistrza Anglii w swoim ostatnim sezonie w barwach klubu."
Jeszcze się nie skończyło obecne okienko transferowe ale oni już wiedzą, że za rok Cesc u nich zagra.

Skoro nie Schwarzer to może powinniśmy liczyć na Frey'a. Tym bardziej jest to prawdopodobne, że we Florencji zameldował się Boruc.

Chamstwo to jedna rzecz ale Cesc'a jako gracza Arsenalu i reprezentanta swego kraju wiążą też pewne zobowiązania reklamowe. Za logo Unicef na koszulce Barcelony może nie będzie się wstydził bo zapewne wszyscy znamy cel działania tej organizacji ale walnąć pięścią w stół powinien sponsor kadry Hiszpanii i za pośrednictwem hiszpańskiego związku piłki nożnej surowo ukarać "żartownisiów".

A co to jakaś letnia promocja?
Ciekawe jak w obliczu takiej sytuacji czuje się sam Van Der Vaart.
Śmieszne pieniądze za takiego zawodnika. Już lepiej niech go na Allegro wystawią bez ceny minimalnej...
Królewski klub, ehhh... szkoda gadać.

Hehh... Jest kryzys no to mamy cięcia.

fabregas1987 --> Mata jest już zawodnikiem Man City

pedro61 - na DP proponuje zakupić i przekwalifikować (bo to zdaje się obrońca) Shawcross'a ze Stoke.

Skoro na celowniku Wengera brak obrońców to wniosek nasuwa się tylko jeden - w przyszłym sezonie będziemy grać trzema obrońcami - Vermaelen, Clichy, Sagna. Będzie jeszcze bardziej ofensywny styl niż ma (tfu!) Barca.

Niby dobry ale jednak podatny na kontuzje. Boję się, że raczej "wzmocni" naszą listę kontuzjowanych niż nasz pierwszy skład.

Ciekawe czy Fabregas nadal po strzelonych bramkach będzie całował herb Arsenalu na koszulce...?

Gael sobie raczej nie pogra bo na lewej obronie zagra pewnie Evra

Gdzieś mi przemknęło na News of The World, że Juventus jest zainteresowany zonkill'em... :)

Panie Redknapp, porównanie WHU do Arsenalu to z całym szacunkiem dla tej drużyny jest jednak nie na miejscu.

Gdybyśmy sprzedali Fabregasa za 90 mln to automatycznie ceny innych piłkarzy, którymi byłby zainteresowany Arsenal odpowiednio mogłyby wzrosnąć. Przykładem niech będzie Man City. Gdy tylko szejkowie go objęli ceny piłkarzy, o których dopytywał Man City drastycznie wzrosły.

Na Akinfeeva nie liczcie. On dostaje w tej chwili niezłą kasę. Na wyspach połowę pensji musiałby oddać fiskusowi więc jego tygodniówka musiałaby być na poziomie Cesca.
A jak wiemy w Arsenalu wysokie tygodniówki to rzadkość.

Prutas --> Canal+ Sport/Canal+ Sport HD

Scott Parker nie wydaje mi się dobrym transferem.
Niestety jest to zawodnik bardzo często leczący kontuzje. Jak wygląda leczenie kontuzji w naszym klubie każdy wie...

Taaa... W Barcelonie na pierwszym treningu pokazują jak symulować faule aby przeciwnik dostał czerwoną kartkę. Na drugim treningu pokazują gdzie się włącza zraszacze po meczu.

A tak poważnie to i tak wiemy, że Cesc wcześniej czy później tam wyląduje. Oczywiście lepiej później ale i tak warto rozglądać się za następcą. Jak dla mnie Yoann Gourcuff.

Nasri komplementuje Mourinho... Czyżby liczył na jakiś transfer?

Zwracam uwagę na znaczenie słów bo tłumaczenie tekstu chyba nie jest dość precyzyjne. Kupienie nowego zawodnika to nie to samo co zakontraktowanie nowego zawodnika. W oryginale Boss powiedział, że zakontraktujemy nowego zawodnika a to oznacza, że na 100% będzie to Chamakh, który jest wolnym zawodnikiem po sezonie.
Kupieniem możemy nazwać pozyskanie zawodnika, który ma obowiązujący kontrakt w innym klubie a tego wypowiedź Wengera raczej nie dotyczyła.

Butelki rzucane były na boisko przez kibiców, porządkowi mogli nie mieć nad nimi kontroli i to jest wytłumaczalne. Zraszacze jednak zostały włączone z premedytacją przez kogoś z pracowników klubu i to dokładnie tam gdzie cieszyli się piłkarze Interu.
Wstyd i hańba!

Jeśli to prawda to niestety Andriej nie zachował się jak gentleman.
Poza tym takimi wypowiedziami działa na szkodę klubu. Przez takie deklaracje Barca będzie mogła go od nas "wyciągnąć" za mniejsze pieniądze.

Hart - 189 strzałów - prawie 80-procentowa skuteczność. I wszystko jasne.
Dzięki niemu przeciętne Birmingham jest tak wysoko w tabeli.
Myślę jednak, że City zbyt tanio go nam nie sprzeda. Tym bardziej, że Joe puka do drzwi kadry.

Potwierdzając to co mówi Cascarino, Merson, angielska prasa i my tutaj Wenger musiałby się przyznać do nietrafionego transferu jakim było sprowadzenie Fabiańskiego, a jak wiemy to nie przychodzi mu łatwo.
Może jednak, jak powiedział Nahorny we wczorajszym Sport+Extra, czara goryczy się przelała i w końcu coś się zmieni w tej materii.

Ciągle mam przed oczami wygrany sprint Campbell'a z Rodalleg'ą w ostatnim meczu.
Sol sadził susy jak młodzieniaszek :)
Jako doświadczony rezerwowy na pewno może się przydać w przyszłym sezonie.

Nie winiłbym go za utratę drugiej bramki na WHL. Tam błąd popełnił Sagna, który nie "trzymał" linii obrony i przez to Bale nie był na spalonym. Wiadomo przecież, że w linii obrony pozycja stopera jest wyznacznikiem tego jak mają się ustawić boczni obrońcy. Sagna był wtedy odwrócony tyłem do Campbell'a i Silvestre'a.
Nie oznacza to jednak, że Silvestre nie ustrzegł się błędów.
Na jednej z powtórek po trzeciej bramce dla Wigan widać jak Wenger rwie sobie włosy z głowy a potem zdecydowanym ruchem ręki w kierunku Silvestre'a zdaje się mówić "no co Ty chłopie zagrałeś?!"

W dzisiejszym meczu Campbell wygrał z nim sprint więc chyba jeszcze musi popracować nad sobą.

To czego się obawiam to fakt, że na DW Stadium zawsze jest "kartoflisko". Na szczęście rugbiarze z Wigan Warriors swój sobotni mecz grają na wyjeździe więc w niedzielę nie powinno być najgorzej.

Włączając się do dyskusji... poza tymi, których wymieniliście jest jeszcze jeden zawodnik, który przeniósł się do Hiszpanii a nam jest dobrze znany. Lassana Diarra.
Jednak on się po prostu przeniósł z przeciętnego Portsmouth do Realu, gdzie przyciągnęła go magia tego klubu. Pracuje tam na miano drugiego Makelele a u nas wtedy praktycznie nie mieścił się w składzie.

Sezon się skończył.
CASE CLOSED!
Można iść spać.

Chyba, że Man City nas dogoni to jeszcze będą emocje.

W przyszłym sezonie 3/4 składu będziemy mieli zajechany po Mundialu więc cudów się nie spodziewajcie. Gramy dobrze co dwa lata gdy jest porządna przerwa wakacyjna.

Sorry za mały off-top ale jakoś nie mogę o tym nie wspomnieć. Oglądając wczorajszy mecz Chelsea-Bolton aż nie mogłem uwierzyć, że na boisku jest potencjalny przyszły mistrz Anglii. Poziom gry z ich strony był po prostu żenujący. Do tego poziomu zniżył się również sędzia meczu, który chyba 3 razy pod rząd nie odgwizdał zagrania ręką zawodnika Chelsea, w tym najbardziej ewidentnego gdy John Terry odbił piłkę ramieniem w swoim polu karnym.
Inna sprawa, że ataki Boltonu były tak nieporadne, że nawet nie ma o czym pisać. Dośrodkowania Taylora ze stałych fragmentów gry to same "niedoloty". Szkoda, że Owen Coyle dopiero na ostatnie 10 min. wpuścił Klasnic'ia i Elmander'a ponieważ oni ożywili nieco grę ale mieli za mało czasu. Chelsea owszem miała swoje szanse ale nie był to styl na miarę przyszłego mistrza. Myślę, że prawdziwie mistrzowski futbol zobaczymy dzisiaj na WHL.

Całkiem możliwe, że po sezonie odejdą Sol i Silvestre.
Nie martwcie się jednak, na ratunek przyjdą inni "emeryci".
Juliano Beletti, któremu po sezonie kończy się kontrakt z Chelsea, będzie po finale FA Cup wolnym zawodnikiem. Już go widzę w Arsenalu ;)

Niestety po Tottenhamie gramy na Wigan. Tam dopiero jest kartoflisko. Nasi zawsze mają tam problemy...

To chyba tylko ploteczki ponieważ Maicon nigdzie się nie wybiera.

Tutaj jest jego oświadczenie, w którym dementuje on pogłoski o rzekomym spóźnieniu na trening i chęci odejścia z klubu:
fcinter.pl/news/7453-maicon-dementuje-doniesienia-prasowe

Cenię Dixona za to co zrobił dla Arsenalu ale i on nie ustrzegł się błędów.
Zobaczcie jego brameczkę:
youtube.com/watch?v=MpSo1aciPqU

To tak z przymrużeniem oka... ;)

W niedzielnym meczu z The Pompey został zmieniony również Jermain Defoe i później siedział na ławce z torebką lodu przy łydce więc możliwe, że i on nie jest do końca zdrowy.
Powinniśmy mieć przewagę nad nimi pod względem predyspozycji fizycznej. Wolałbym jednak aby korzystny dla nas rezultat został ustanowiony wcześniej niż w 90 minucie gdy przeciwnicy będą się już słaniać.

A co to za dziwna godzina? W poniedziałek zwykle gra się o 21.00 naszego czasu. W Anglii chyba nie świętują 3 maja więc trybuny mogą być puste.
Zresztą może to i lepiej dla nas...

Gunner48 --> sposób na to jest prosty - szeroka i wyrównana kadra oraz odpowiednie rotowanie składem w każdym meczu.
Niestety nie mamy na razie wyrównanej kadry.
:(

Niepokojące jest to, że na Ewood Park straciła punkty Chelsea i stracił Man Utd.
My tam gramy na początku maja, oby skuteczniej niż nasi rywale.