Komentarze użytkownika Erzet

Oglądałem tylko drugą połowę, więc na jej temat się wypowiem. Zagraliśmy dobre spotkanie, nie brakowało jednak błędów. Mimo wszystko wszystko ładnie 'trybiło' i obyło się bez żadnej wpadki w postaci wydrukowanego karnego, śmiesznej bramki itd. Graliśmy ładnie dla oka, kreatywnie, z polotem i na odpowiednim luzie. Do tego fajnie rozgrywaliśmy piłkę. Wszystko było bardzo dobre, brakowało tylko jednego, wykończenia. Dwie bramki, w spotkaniu, które powinniśmy wygrać przewagą 6-7 bramek. Szkoda tych sytuacji, które pomarnowaliśmy, szczególnie tej Vermaelena, Nasriego i Walcotta. To jest zdecydowanie do poprawy, bo ten mecz aż prosił się by zrobić tutaj kanonadę podobną do tej z Blackburn :P

Przechodząc do zawodników. Bardzo dobre spotkanie Almunii, patrząc z perspektywy ostatniego spotkania czułem się nieco dumny mając go między słupkami. Nie popełnił dzisiaj żadnego błędu, grał pewnie, bronił wszystko co się dało. Nie wiem czy nie przypłacił tego meczu odnowieniem kontuzji, bo to by nas chyba zabiło. Szacun dla Manu, może wrócił do swojej formy sprzed roku :P

Kolejnym zawodnikiem, który wpadł mi w oko jest oczywiście nie kto inny jak... Emmanuel Eboue. O jego grze było już powiedziane chyba wszystko, więc nie będę się powtarzał.

Aaron Ramsey. Dobrze rozgrywał piłkę, nie był może aż tak błyskotliwy jak w meczu z Aston Villą czy Portsmouth, ale i tak bardzo fajnie grał. Całkiem sporo działał w destrukcji, raz wykiwał całą obronę Sunderlandu, szkoda, że wtedy nie strzelał...

Dalej, świetny mecz zagrał Nasri. W ostatnich spotkaniach strasznie mnie denerwował, był bardzo nieporadny. Dzisiaj jednak na boisko wyszedł zupełnie inny człowiek, świetne dryblingi, rozgrywał piłkę, gdy Fabregas zajął się ucieczką przed drwalami z Sunderlandu. Dzisiaj mi zaimponował, brawa.

Przed nami wyjazd do Stoke, które ostatnio sporo gra, więc może gracze Tony'ego Pulisa są już lekko zmęczeni. Britannia Stadium to jeden z tych stadionów gdzie możemy stracić punkty, dlatego na to spotkanie trzeba się naprawdę bardzo mocno spiąć i przede wszystkim wygrać :P
Victoria Concordia Crescit!

Nasz terminarz wygląda nadto dobrze. Ciekawe czy nie za dobrze, bo nasi chłopcy mogą poczuć się zbyt pewnie. Jednak Wenger nie powinnien do tego dopuścić :P

28 kolejka:
Chelsea - Manchester City
Manchester United - West Ham
Stoke - Arsenal

Chcąc nie chcąc trzeba liczyć na Machester City, który już raz urwał the Blues punkty. West Ham nie powinnien sprawić wiele problemów dla United, więc tutaj raczej nic się nie zmieni. My jedziemy na bardzo trudny teren, jeśli wywieziemy z tamtąd 3 punkty to będę w niebie.

29 kolejka
Arsenal - Burnley
Wolverhampton - Manchester United
Portsmouth - Chelsea Londyn

Wszyscy raczej inkasują trzy punkty, ale z tego co mi wiadomo, to Wolves pokazali sie dzisiaj z bardzo dobrej strony. Jeśli utrzymają swoją dobrą formę to może urwą Diabłom punkty.

30 kolejka
Manchester United - Fulham
Hull City - Arsenal
Chelsea - West Ham

United powinno stracić punkty, ostatnie mecze pokazały, że z Fulham gra im się nie klei. Wyjazd na KC Stadium może być trudny, niejeden zespół stracił tam punkty. Chelsea raczej powinna wygrać, ale WHU ostatnio gra coraz lepiej.

fabregas1987 - strzelał po ziemi w prawy dolny róg bramki. Miał szczęście, bo gdyby Gordon poszedł do końca, to mógłby tą piłkę wybronić.

maslok - drugi, pierwszego mieliśmy w meczu ze Stoke, Fabregas wtedy nietrafił.

Będzie 5:1, mówię wam :P

Marchwik - masz rację, fenomenalny to trochę za duże słowo. Jednak zauważ, że w końcówce poprzedniego sezonu naprawdę dużo od niego zależało i graliśmy pod niego, w mniejszym lub większym stopniu. Wiadomo nie był to ten sam Theo, sprzed dwóch lat, który potrafił położyć całą obronę Liverpoolu. Końcówka poprzedniego sezonu w jego wykonaniu była conajmniej dobra :P

Niestety, w tym sezonie zniszczyły go kontuzjie, trzeba wierzyć, że za rok będzie już tylko lepiej ;)

Włączyłem właśnie transmisje. Wygrywamy, to cieszy, Bendtner strzelił bramkę - to też cieszy.

Może mi ktoś powiedzieć jak gramy? Mamy przewagę? Kto najlepiej zagrał w pierwszej połowie?

Marchwik - oj bez przesady. Walcott w poprzednim sezonie, szczególnie w końcówce był fenomenalny i to na nim głównie opierała się nasza gra. Jednak w tym sezonie zniszczyły go kontuzje.

Jednak prawda jes taka, że teraz Walcott to chłopak z reklamy Nike i cały czas leczący się biegacz.

Axxxe - na myp2p.eu jest transmisaja jest zaznaczona jako 'Setanta Sports'.

Gunner_995 - spoko, mecz jest na Setanta Sports! ;)

Axxxe - akurat ten mecz był na Old Trafford, a nie na Moullinex. Wilki przegrały 3:0 ;)

gunners007 - wiara w zespół to podstawa, co nie?

Szkoda, że nie ma na Canal+ Sport. Jednak na mnie czeka i tak tylko druga połowa, bo pierwszej niestety nie obejrzę...

Mecz nie będzie należał do najprostszych. Sunderland, mimo tego, że na wyjazdach gra słabo i że ma podobne problemy kadrowe co i my, zawsze jest trudnym przeciwnikiem. W poprzednim sezonie zremisowaliśmy z nimi bezbramkowo, więc teraz warto by zatrzeć słaby wynik z poprzedniego sezonu. Ogólnie nasze ostatnie wyniki z Czarnymi Kotami nie należą do najlepszych, widać, że gra się nam z nimi ciężko. My musimy zatrzeć porażkę w Portugalii, a przede wszystkim zacząć kolejny marsz w górę tabeli.

Patrząc na ostatni mecz Sunderlandu z Chelsea mam dziwne wrażenie, że u nas wynik będzie podobny. To mówi mi serce, jednak głowa cały czas podpowiada 'One-nil to the Arsenal'. Dzisiaj mam dziwne przeczucie, że wreszcie Bendtner coś strzeli podobnie jak Nasri.

Bramka to nader dziwna pozycja w naszym zespole. Mamy Fabiańskiego, którego mózg jest teraz pewnie niczym puzzle. Mamy też wpół kontuzjowanego Almunię, który już w meczu z LFC grał całkiem przyzwoicie. Nie wiem kogo wybrać, bo obaj są na podobnym poziomie. Najchętniej widziałbym na bramce Manonne, ale mam przeczucie, że będzie to Almunia.

W obronie raczej standardowo. Sagna na prawej, beznadziejny Clichy na lewej. Swoją drogą, lepiej dać w tym spotkaniu pograć Traore, niech Gael nie myśli, że będzie się obijał. Zresztą, można też wystawić Traore, w destrukcji nie jest wiele gorszy niż Clichy [szczególnie teraz], ale przynajniej jest lepszy w ataku. W środku Vermaelen i Campbell. Bardzo chciałbym, żeby sztab medyczny się spisał i Sol był dzisiaj gotowy. W środę schodził bardzo zmęczony, włożył w spotkanie całe serce. Jeśli nie wystąpi to albo Wenger ustawi na stoperze Songa, albo Silvestre'a.

W pomocy oczywiście Fabregas, Song [jeśli wystąpi jaki DM] oraz... no właśnie, kto? Po ostatnim, całkiem niezłym, meczu Denilsona można powiedzieć, żeby zagrał. Z drugiej jednak strony cały czas chciałbym zobaczyć Ramsey'a od pierwszej minuty. Z Evertonem nie szło mu za dobrze, był bardzo zdenerwowany, ale tym razem: mając obok siebie Songa i Cesca powinno być lepiej. Denilson mając mniej zadań defensywnych też powinnien spisywać się znacznie lepiej, co już pokazywał w tym sezonie.

W 'ataku' na środku Bendtner, narazie nasz jedyny prawdziwny napastnik, którego mamy do dyspozycji. Na skrzydle oczywiśćie Rosicky, który w meczu z Porto zszedł stosunkowo szybko, więc powinnien być na dzisiejszy mecz gotowy. Na drugim skrzydle Eboue, nie ma innej rady. Iworyjczyk gra znacznie lepiej, niż bezpłciowy ostatnio Nasri. Dlatego Emmanuel do pierwszej jedenastki, obowiązkowo.

Almunia - Sagna, Vermaelen, Campbell, Traore - Song, Ramsey, Fabregas - Rosicky, Bendtner, Eboue

Jako wynik dam dwa typy, najpierw ten bardziej optymistyczny: 5:1, oraz drugi bardziej przyziemny: 1:0.

Victoria Concordia Crescit!

cescfabregas1991 - masz rację, van Persie ma charyzmę, potrafi krzyknąć na kolegów, walczy do końca, w razie błędu któregoś z piłkarzy potafi go pocieszyć i dodać otuchy [błąd Gibbsa z United: Robin pociesza załamanego Gibbsa, Fabregas z opuszczoną głową mruczy coś w kole środkowym]. No i walczy do końca, to facet z jajami. Jednak to Wenger ustala komu dać opaskę, nie wiemy też do końca jak to wygląda w szatni, więc to tylko takie gdybanie. Może Fabregas wzbudza respekt? :P

Sunu całkiem fajnie grał z WBA, będą z niego ludzie. W Derby grał już James Vaughan z Evertonu, po meczu z nami mogę tylko powiedzieć, że wyszło mu to na dobre. Podobnie z naszym Barazite [szkoda tej jego kontuzji...], który świetnie grał w okresie przygotowawczym.

Życzę powodzenia! ;)

majki - tylko co zrobił sędzia przy tej sytuacji, tego już nie widzisz? Mówisz, że Porto to zespół pokrzywdzony. Ale powiedz mi czemu sędzia nie pokazał w tym meczu ani jednej kartki za faul na Cescu, albo nie odgwizdał ewidentego karnego na Rosickym? O sytuacji przy drugim golu nie będę mówił, jak chcesz znać moje zdanie to polecam poczytać moje komentarze :P

Sędzia wprowadził nas w pułapkę, z której nie mogliśmy wyjść bez przekroczenia przepisów. Czy Porto zachowało się fair? Nie, ale takie są zasady gry. My zrobilibyśmy na ich miejscu to samo. Jednak tutaj nie chodzi o Porto, tylko o sędziego, który sam był zaskoczony tym, że bramka 'padła' tak szybko. Sytuacja kuriozalna, równie co i druga bramka dla Bayernu w meczu z Fiorentiną.

KANONIERKAA - a co myślał sobie sędzia? Fabiański oddając mu piłkę liczył na to, że ten zachowa się sprawiedliwie, ale skończyło się jak się skończyło. Można mu zarzucić to, że pluł coś tam do sędziego a nie wrócił szybko na bramkę. Jednak tutaj jest ewidentny błąd sędziego, a raczej błąd poganiający błąd ;)

Dajmy taką sytuację. Aston Villa cały sezon ciężko pracuje, żeby być na czwartym miejscu. Udaje jej się to, ale są wprowadzone play-offy. Villa gra z siódmym Fulham, które miało 12 puktową stratę do AV. Villa przegrywa mecz w karnych i tutaj rodzi się pytanie, gdzie jest sprawiedliwość? Czy nie wkrada się tutaj małe oszustwo, niesprawiedliwość? Po to jest tabela, żeby zweryfikować postawę drużyny, jeśli ktoś chce grać w LM to niech zapieprza cały sezon, a nie nastawi się na play-offy. Głupota.

Wilki trochę nagieły przepisy. Wymiana 10 graczy tylko po to, by podstawowy skład był wypoczęty na mecz z bodjaże Burnley w następnej kolejce to lekka przesada. Wolverhampton nie ma aż tak wyrównanej i mocnej kadry by wystawić dwie równorzędne jedenastki. McCarthy poprostu olał mecz na Old Trafford, pokazał, że nie wierzy w swój zespół, a 3:0, które dostali gracze Wolves to najmniejszy wymiar kary jaki mogli dostać. Taka decyzja trenera wpływa na układ tabeli, bo nie wiadomo czy pierwsza jedenastka Wolves nie urwała by np. dwóch punktów dla Manchesteru. To trochę nierówne szanse, bo na mecz z nami Wolves wystawili całkiem mocną jedenastkę, która wcale tak łatwo nie odpuściła. Kara jak najbardziej słuszna.

Pires świetnie to podsumował. Fabregas ma tutaj wszystko czego potrzeba piłkarzowi, nie wiem czemu miałby odchodzić. Jeśli pogra u nas jeszcze z 4 sezony, a w między czasie podniesie z dwa puchary, to spokojnie będzie można powiedzieć, że Cesc jest legendą Arsenalu.

PS. Szkoda, że Pires nie został. Jego strata boli...

Pires świetnie to podsumował. Fabregas ma tutaj wszystko czego potrzeba piłkarzowi, nie wiem czemu miałby odchodzić. Jeśli pogra u nas jeszcze z 4 sezony, a w między czasie podniesie z dwa puchary, to spokojnie będzie można powiedzieć, że Cesc jest legendą Arsenalu.

PS. Szkoda, że Pires nie został. Jego strata boli...

olo_18 - jeśli chodzi o ten pierwszy raz z doktor z Serbii [:D] to wydaje mi się, że to mogło pomóc Robinowi, ale poprostu się przeforsował. Chciał za szybko wrócić do gry, a wszyscy wiemy jaki jest Robin. Wydaje mi się, że poprostu się przetrenował i spierdzielił sobie sezon :P

samir87 - Kozie albo końskie łożysko :P

Bramka przepiękna, klasa sama w sobie. Szkoda, że Chorwat ma takie problemy ze zdrowiem, bo teraz mógłby być jednym z najlepszych napastników EPL.

Czekamy na powrót do dawnej formy Dudu! ;)

Bramka przepiękna, klasa sama w sobie. Szkoda, że Chorwat ma takie problemy ze zdrowiem, bo teraz mógłby być jednym z najlepszych napastników EPL.

Czekamy na powrót do dawnej formy Dudu! ;)

A wy płaczacie, że u nas jest straszny szpital :P Nie tylko my mamy takie problemy kadrowe.

Koniec kwietnia. Hmm... trochę długo, myślę, że Robin teraz, podczas aktywnej rehabilitacji mógłby jeszcze raz pojechać do pani Uzdrowicielki z Serbii :P

Axxxe - Ty tu umiesz człowieka rozśmieszyć :P

Akurat ta sytaucja jest bardzo zawiła i bez straty bramki nie można było się obyć bez żółtej kartki. Sam Wenger o tym wspominiał. Szkoda, że sędzia 'zrobił' taki trick, ale mnie dziwi jedna rzecz. Czemu on do jasnej cholery nie widział ewidentnego faulu na Rosickym!? Widział to doskonale, tak samo boczny. Karnego nie odgwizdał, ale muśnięcie piłki Campbella, który stał do niego plecami już tak...

Diaby wypadł ze składu, problemy z więzadłem. Song ma 80 procent szans na powrót z Sunderlandem, Almunia 50.

Arshavin, Gallas, Eduardo cały czas niedostępni.

Nashein - tak, szczególnie w 85 minucie ze zwieszoną głową. Wspaniały!

Kamilo1425 - powiedziała osoba, która za Bendtnera chciała wstawić Velę już od 30 minuty meczu.

4 strzały, tylko jeden celny, przy 3 niecelnych strzałach wielkiego i wspaniałego Hulka, o którego bije się cała piłkarska Europa.

CzerwonyDiabol - też błąd sędziego, ale tutaj nikt nie blokował graczy Chelsea, nikt nie stał tyłem do bramki, piłki. No i rzut wolny był wykonywany z innej pozycji, niż ten przez Porto.

hassassyn - jeszcze tak chcę tylko dopowiedzieć. Mówiłem już to wcześniej, ale warto to podkreślić. Zauważ, że Bendtner jest tylko rezerwowym, a jak na rezerwowego [niby 3 w hierarchii] gra bardzo dobrze. Nie strzela bramek, ale Rooney [no może nie w tym sezonie] też się zacina i nic mu nie wchodzi. Jednak nikt go tam nie wyrzuca, każdy z szacunkiem podchodzi do tego ile Wayne wkłada serca w swoją grę.

hassassyn - Strzelił mało to fakt. Ale czy nie wymagamy od niego zbyt wiele. Każdy widział w nim mesjasza jak ten wchodzi w meczu z Aston Villą. Prawda jest taka, że Bendtner zagrał dopiero drugie 90 minut po kontuzji. Już idzie mu znacznie lepiej, z każdym kolejnym meczem tak będzie.

Zobacz też, że w tym sezonie Bendtner pauzował przez długi okres czasu. Na początku sezonu, jeszcze przed kontuzją, grał jako skrzydłowy, przy świetnie grającym van Persiem. Potem kontuzja, więc masa meczów mu poleciała. Zaraz po Nicku kontuzji doznał Robin, więc Duńczyk z miejsca wskoczył by na jego miejsce. Jestem pewien, że przy tak grającym wtedy Cescu strzeliłby 4-5 bramek. Szczególnie, że grałby od pierszych minut. A przed kontuzją był w formie.

W żadnym wypadku nie chcę, żebyś myślał, że na siłę chcę Cię zmusić do tego, żebyś mówił, że Bendtner jest promegasuper. Bo nie jest, jeszcze dużo do poprawy przed nim. Jednak jego ostatnie występy pokazały, że do Arsenalu się nadaje i będą z niego ludzie. To zawodnik, który wiele wnosi do naszej gry, bardzo dużo nam daje i zostawia serce na boisku.

Gunner_995 - Alez nikt się nie denerwuje. Przecież my kulturalnie rozmawiamy.

hassassyn - jeśli według Ciebie tak młody zawodnik od razu po kontuzji wraca na swój optymalny poziom, to pozdrawiam.

W poprzednim sezonie drewiany Bendtner zdobył jedną bramkę mniej niż wspaniały Adebayor. Jak on to zrobił? Czemu nie strzela teraz? No tak, przecież nawet po 3 miesięcznej kontuzji powinnien być królem strzelców EPL po pierwszych 4 spotkaniach. W sumie to te jego bramki to też o kant dupy rozbić, tylko niezwykle ważne trafienie z Standardem Leige, zwycięska bramka z LFC w Carling Cup, no i jedno mało znaczące trafienie z Blackburn.

Myślisz, że jak RvP wróci to już w pierwszym meczu strzeli hat-tricka?

hassassyn - mówisz, że nie asystuje i nie strzela. Bramka z LFC, podanie do Rosy było od Bendtnera. Zaraz potem padła bramka, więc Duńczyk jakiś udział w niej ma.

Mówisz, że nie strzela. To fakt, nie będę tutaj się kłócił. Celownik musi nastawić lepiej. Chcę tylko zauważyć, że to było jego drugie 90 minut odkąd wrócił po kontuzji? Wiem, argument żaden.

Kompletnie bez wartościowy gracz, który niestworzył wczoraj zagrożenia pod bramką. Może powinniśmy wychodzić w 10. Śmieszne argumenty, Gunner_995 raczej Ci to wyjaśnił.

A kto według Ciebie się nadaje? Suarez, Benzema, Dżeko czy może Pato?

hassassyn - Jakiś konkretny argument z wczorajszego meczu? Jest słaby, bo nazywa się Nicklas Bendtner?

PS. Powiedziałeś, że nie nadaje się do pierwszego składu. Ok, posadźmy go na ławce, ale kogo wpuścimy w jego miejsce?

hassassyn - to nie jest forum, to raz. Dwa, Bendtner, nie wiem, czy zauważyłeś, ale musi obecnie grać. Nie mamy dla niego zmiennika, a jak będziesz mówił, że jest Vela to chyba pęknę ze śmiechu. We wczorajszym meczu Nicklas wygrywał górne pojedynki, wreszcie dalekie wykopy bramkarza miały jakiś sens. Miał 2-3 groźny strzały, ale świetnie bronił Helton. W przeciwieństwie do Veli, Eduardo i Arshavina potrafi się przepchnąć, co również wczoraj pokazał.

Nie wiem kto według Ciebie miałby grać w pierwszym składzie w obliczu tylu kontuzji. Vela? JET? Sunu? A może znów wystawmy Arshavina na szpicę? Bendtner jest zmiennikiem, będzie zmiennikiem w najbliższych latach. Ale jeśli ty nie widzisz ile on daje drużynie, szczególnie pod nieobecność Robina, to nie wiem gdzie masz oczy. Rozumiem, przecież Nick powinnien strzelać po 3 bramki w meczu!

Vpr - ja również widziałbym Vito w pierwszej jedenastce. Ale doskonale wiemy, że Wenger na niego nie postawi. Będzie dawał odbudować się Fabiańskiemu i to jest niemal pewnik. Zobacz też, że Vito miał ten komfort, że grał kilka[naście?] spotkań z rzędu.

Wiem, że mogę wyglądać na osobę, która broni Fabiańskiego. Wczoraj okropnie się na nim zawiodłem, wyłączając te 2 błędy to jego gra mi się podobała, wybronił kilka fajnych piłek. Był znacznie lepszy w powietrzu niż Almunia. Te błędy z czegoś wynikają. Raczej jest to brak ogrania, może czas przesunąć go do rezerw żeby grał regularnie...