Komentarze użytkownika Holloway

Nie rozumiem wielu komentarzy. Najpierw oczekiwania dużych transferów, a potem narzekania. Ten nie, bo wolę tego. Tamten też nie bo ty nie masz racji, więc wolę innego. Na koniec wejdzie jakiś frustrat z jeszcze kolejną opinią, w której wyśmiewa wszystkich i twierdzi, że jego typ jest oczywiście najlepszy. Gdzie dwóch Polaków, tam 3 zdania. Ogarnijcie się ludzie. Khedira to świetny gracz i za takie pieniądze można go śmiało brać. Oby się udało, obu stronom ten transfer się opłaca.

To że nie przyjdzie żaden napastnik w cale nie jest przesądzone. Wenger musiałby po raz kolejny wykazać się skrajną ślepotą, aby nie sprowadzić typowego napastnika. To pierwsza kwestia. Druga jest taka, że cały czas nie wiadomo na jakiej pozycji zagra Sanchez. Z powodzeniem radziłby sobie jako partner drwala Giroud. To byłoby dobre rozwiązanie. Ci dwaj wzajemnie dobrze by się uzupełniali. Jest jeszcze Campbell. Sanogo powinien pójść na wypożyczenie, a w jego miejsce sprowadzić wartościowego gracza. Trudno o inną opcję, bo kadra powinna być szeroka. Bez tego nie da się walczyć o mistrzostwo.

No to co? Ważne, że zna francuski hehehe

@Marcinafc93
Grać z Giroud na ataku? I don't think so... No chyba, ża zagrałby obok Sancheza.

Doświadczony obrońca świetna rzecz. Jeszcze środkowy obrońca i napastnik. Zaczyna się ciekawie.

Hmmmmm Nie hehe Nie wierzę. Nie w tym przypadku. Coś jest na rzeczy i to coś jest na zaawansowanym etapie :) Obym się nie mylił.

@Bolek
Kościelny kosmiczny poziom? :) Bez przesady...

Negocjacje mogą jeszcze trwać. 200 tys. to mimo wszystko za dużo. To nie jest gracz ofensywny. Pogadają sobie i zobaczymy co z tego wyjdzie. Sam fakt prowadzenia rozmów z takim graczem i w takim momencie dobrze rokuje. To znak, że w końcu znalazła się kasa i można liczyć na kogoś więcej poza Sanchezem.

Nadla wyżej stawiam Vermaalena id Mertesackera. Oby został w klubie i odbudował formę. Dodając do tego transfer Khediry (nadal wierzę, że klub da radę się z nim dogadać) i wartościowego napastnika byłoby na prawdę dobrze. No może jeszcze lewe skrzydło, ale nie będę zachłanny hehe

@Strus
Ciekawe info. Dzięki.

Jak najbardziej na tak. Zawodnik z wysokiej półki. Oczywiście posiada to co uwielbia Wenger, czyli JAKOŚĆ hehehe. No cóż. Jeszcze ze 2 solidne transfery do podstawowego składu i można zaczynać. Mam na myśli nominalnego napastnika, jeśli Sanchez będzie wystawiany na skrzydle, oraz środkowy obrońca.

Bardzo się cieszę z tego transferu. Brakowało gracza z szybkością, techniką i dobrą kontrolą nad piłką w formacji ofensywnej. Cały czas zastanawiam się jednak na jakiej pozycji zagra Sanchez. Wolałbym aby był to wysunięty napastnik albo partner Giroud w formacji z dwoma napastnikami. Taktyka z Giroud jako wysuniętym napastnikiem wzbudza we mnie dreszcze z przerażenia. Braki w defensywie mógłby załatać Khedira, jeśli faktycznie przyjdzie do Arsenalu. Jednak wolałbym aby sprowadzono środkowego obrońcę. Mertesacker kompletnie nie pasuje do naszego modelu gry. No ale dużo ważniejsze byłoby sprowadzenie nominalnego napastnika, o ile Sanchez będzie wystawiany na skrzydle. Fajnie, że coś się dzieje. Na prawdę można mieć nadzieję na bardzo dobry wynik w przyszłym sezonie.

Największy wpływ na te statystyki miały chyba wczesne turnieje mistrzostwa świata. Ligi były wtedy o wiele bardziej narodowe. Piłkarzy powoływano przede wszystkim z najlepszych klubów w danym kraju. Obecnie globalizacja robi swoje i doścignięcie Interu i innych będzie bardzo ciężkie hehe

@Kamo9911, @stanyal
Budowa emirates zakończyła się 8 lat temu i już niedługo to nie będzie najnowocześniejszy stadion w PL, bo jeśli chodzi o świat to już dawno wypadł z czołówki, więc bez przesady. Z resztą jak można mówić, że Wengerowi zawdzięczamy akurat wybudowanie stadionu lol No sorry, ale dla mnie to śmieszne. Idźmy dalej. Jaki jest sens porównywania zdolności finansowych Arsenalu i szejków? Bądźmy poważni. Wiadomo, że im nie dorównamy. To wie każdy. Chociaż Stanley Kroenge do biednych też nie należy. Jednak nie w tym rzecz. Problem polegał na tym, że po rozpadzie super składu z Henrym na czele Wenger tak na prawdę nie szukał dobrych zastępców dla sprzedanych graczy. Sprzedano van Persiego. Przyszedł godny zastępca? Pozostawię to bez komentarza. Sprzedano Fabregasa. Został sprowadzony godny zastępca? Nie. Podobnych pytań mogę zadać jeszcze kilka. Wenger nie ma pełnej władzy jeśli chodzi o finanse i inne ważne kwestie. Od tego jest zarząd. Ja go nie obwiniam za całe zło, ale jednak popełnił trochę błędów. Nie mam zamiaru rozpatrywać wszystkich za i przeciw. Podaję to, co mnie denerwuje w funkcjonowaniu klubu w sensie ogólnym. Chodzi właśnie o brak zastępców i sprowadzenie raz na sezon dobrego gracza. Czy to dużo? Nie. Jak więc moglibyśmy naruszać zasady finansowego fair play? W poprzednim sezonie potrzebny był jeden, dwa transfery. Nie było to bezpodstawne, bo raz, że Giroud to przeciętniak, a dwa, że mieliśmy unikalną szansę na mistrzostwo. Nie ma co ukrywać, że ta szansa została zmarnowana. Takie są fakty. Możecie rzucać jakimiś określeniami ,,wenger outowcy", czy coś w tym stylu, ale prawda jest taka, że ślepa wiara, ochy i ahy nad Wengerem tak samo do niczego nie prowadzą. Jeśli w tym sezonie przyjdą jeszcze jakieś ciekawe postacie, to też będę miał nadzieję, ale na pewno nie będę pisał, że jest wspaniale i Wenger jest wielki. Tyle w tym temacie.

@stanyal
Ciekawe co ty widzisz hehe Trudno aby twarze nie były uśmiechnięte po wielkim transferze i realnych zapowiedziacg kolejnych transferów. To jednak nie zmazuje wcześniejszych błędów Wengera. Nie, nie. To by było zbyt łatwe. Każdy się cieszy, że Wenger i zarząd Arsenalu w końcu zaczęli działać. Zrozumieli, że już nie 4, a 5 klubów będzie walczyło o mistrzostwo. Nikt przecież nie ma wątpliwości, że Liverpool nie straci nagle swojego potencjału oraz, że Manchester United odbuduje swoją siłę po wielkiej zapaści zwanej Moyes. Konkurencja znacząco się zwiększyła, więc nie mieli najmniejszego wyboru. Kontrakt z Pumą tylko przyspieszył proces wzmacniania Arsenalu. Tak więc poczekajmy na efekty, bo po pierwsze z dobrych graczy przyszedł póki co tylko Sanchez, a po drugie sezon dopiero przed nami. Nie ma sensu chwalić Wengera na wyrost. Należy go jednak docenić za podjęcie działań. Tak to dla mnie wygląda.

Ja również nie widzę Balo w Arsenalu. Naprawdę dziwny zawodnik i dziwny człowiek. Postawiłbym na Hulka.

Faktycznie Ozil nie robi cudów, ale swoje zadania wypełnia. Może po prostu takie są założenia taktyczne. Ozil taki już jest. Nie jest wulkanem energii, ale swoją robotę robi dobrze, na wysokim poziomie. Z resztą cała drużyna Niemiec nie powala na kolana finzezją i techniką, ale są zdyscypliniowani i wiedzą czego chcą. To jest właśnie to, co może dać im nawet mistrzostwo.

Kolejny Francuz. Cóż za niespodzianka. Przynajmniej nie Benzema, bo bym się wkurzył.

Takie pytanko. Są tu jacyć kolekcjonerzy? Ktoś chciałby się zaopiekować autografami piłkarzy, fotokartami, programem meczowym? Okres to sezon 2003/04. Autografy na fotokartach to: Ruud van Nistelrooy (M. United), gracze Bayeru Leverkusen (Lucio, Radosław Kałużny, Jens Nowotny), gracze Herthy Berlin (Gabor Kiraly, Dick van Burik, Niko Kovac). Zwykłe fotokarty bez odręcznych autografów piłkarzy (Zidane, skład Realu Madryt z sezonu 2003/04, skład M. City z sezonu 2003/04). Mam też 74 stronicowy program meczowy z meczu M. City vs. Tottenham z roku 2004). Na deser odręczny autograf samego Pudz

Takie pytanko. Są tu jacyć kolekcjonerzy? Ktoś chciałby się zaopiekować autografami piłkarzy, fotokartami, programem meczowym? Okres to sezon 2003/04. Autografy na fotokartach to: Ruud van Nistelrooy (M. United), gracze Bayeru Leverkusen (Lucio, Radosław Kałużny, Jens Nowotny), gracze Herthy Berlin (Gabor Kiraly, Dick van Burik, Niko Kovac). Zwykłe fotokarty bez odręcznych autografów piłkarzy (Zidane, skład Realu Madryt z sezonu 2003/04, skład M. City z sezonu 2003/04). Mam też 74 stronicowy program meczowy z meczu M. City vs. Tottenham z roku 2004). Na deser odręczny autograf samego Pudzianowskiego ;) Zainteresowani proszę o info priv.

Jeśli sam Vela nie chciał przychodzić do Arsenalu, to nie było sensu robić transfseru na siłę. No ale badź co bądź moim zdaniem to byłoby duże wzmocnienie składu.

Giroud jednym z najlepszych na świecie? lol Dobry tekst na poprawę humoru. Faktycznie jeden najlepszych w swojej kategorii, czyli drwal :)

W ostatecznym rozrachunku dobra opcja. Problemem może być jego zaangażowanie. Jeśli się skupi i dobrze zmotywuje, to będzie dobrze. Powinien również wrócić Campbell. Dodając do tego drewniaka można stwierdzić, że moglibyśmy mieć dwóch i pół napastnika. Całkiem niezły wynik hehe

Tylko, że van Persie był w genialnej formie. Fabregas jest od tego daleki. Przyjmę wiadomość o transferze Fabregasa bez żalu. Niech Murinho znosi jego kolejne płacze i narzekania.

Mam podobne zdanie i powtarzałem to kilka razy. Następny sezon będzie cięższy. MU podniesie się po epizodzie z Moyesem i będzie ciężkim rywalem. Łącznie będzie 5 bardzo silnych drużyn, które powalczą o mistrzostwo. Jeśli Wenger nie zrównoważy składu, to efekt będzie jak zwykle mizerny.

Tak. Fabregas na pewno da mu mistrzostwo. Pewne jak w banku. No ale ja bym jednak zaryzykował nieściąganie tego gracza :) Połasiłbym się na Lukaku i Griezmanna.

A Giroud na bramkę...

Ja go w ogóle nie chcę u nas. Było przecież tyle płaczu, że chce wracać. 2 sezonowa telenowela pt. ,,powrót Fabregasa do macierzy". Momentami aż od tego mdliło. Dostał czego chciał i teraz znowu zaczyna stękać. Niech Murinho go sobie bierze. Szerokiej drogi :)

Ja szczerze mówiąc również nie jestem zwolennikiem sprowadzania Fabregasa. W Barcelonie wyraźnie przygasł. Wiadomo, że nie dostawał odpowiedniej dawki gry, ale chyba po prostu się nie sprawdził. Do tego nadal mam w pamięci telenowelę związaną z jego odejściem do ukochanej Barcy. Non stop utyskiwał, że tęskni za Barceloną, że jest jej wychowankiem, że musi tam wrócić itd. Chciał, więc ma. Niech teraz nie narzeka, że czuje się niedoceniany.

Domenico Berardi. Rocznik 1994. W tym sezonie 16 bramek w 29 spotkaniach.

Środkowy pomocnik na pewno by się przydał. Rosicky wiecznie grał nie będzie. Arteta jest beznadziejny. Z resztą sami dobrze wiecie, że przy tej intensywności gry, jaką Wenger aplikuje co niektórym i przy tym sztabie medycznym co roku jest armagedon. Jeszcze się nie nauczyliście? Skoro mamy walczyć o kolejne puchary (podobno) to jak niby mamy to zrobić bez szerokiej kadry? Ja mam trochę ważenie, że niektórzy sami nie wiedzą czego chcą. Takie czasy panie i panowie. Wenger nie może całe życie kisić funtów pod materacem. Ma możliwości, więc pora na odwagę. On ma do dyspozycji pieniądze, których większość klubów z PL nawet nie powącha. Jeśli nie Fabregas, to ktoś inny. Byle tylko dawał tą wengerowską jakość. No ale koniec końców chętnie odstąpiłbym z zakupu pomocnika na rzecz lewoskrzydłowego bądź środkowego obrońcy. Najlepiej obaj. Jeśli teraz Wenger nie wzmocni klubu KILKOMA BARDZO DOBRYMI graczami, to nie zrobi tego nigdy...

Faktycznie spore ryzyko, ale jeśli Wenger czuje się na siłach, to niech organizuje transfer. Ja bardziej obawiałbym się, że gość po kilku momentach dobrej gry pomyśli, że jest mistrzem i będzie pragnął transferu.

Autobus, czy nie, ale jednak ich najwyższa porażka to 2-0, a my tymczasem tylko w 4 meczach (Chelsea, City, Liverpool, Everton) straciliśmy 20 bramek. Poza tym jakoś nie zauważyłem abyśmy z City i Chelsea grali super ofensywnie. Nie zwracam uwagi na taktykę Chelsea, tylko na skuteczność ich obrony. Nasza defensywa z reguły podchodzi aż pod linię środkową. Jedna kontra skierowana na duet Mertesacker, Kościelny i są spore kłopoty. Ja już nawet nie mówię o meczach z gigantami. Przy stałych fragmnetach i sytuacjach w polu karnym często dochodzi do nerwowości i błędów. 2 bramki z Hull w finale Pucharu Anglii padły po prostych błędach. To nie były super koronkowe akcje. Nasz gra defensywna ma mnóstwo mankamentów. Pewnie, że środkowy obrońca nie jest sprinterem, ale akurat Merte jest wybitnie wolny i to jest największy problem. Do tego nie ma w nim takiej aktywności i agresji jak u Pique. W innym wypadku nie miałbym wielkich pretensji. Zdania jednak nie zmienię. Dla mnie Merte nie powinien grać w podstawie. Stać nas na kogoś lepszego.

O ile wiem, to napastnik nie jest obrońcą, a obrońca nadal pozostaje obrońcą. Nic się tutaj nie zmieniło. Polecam jeszcze raz obejrzeć kilka spotkań Atletico. Oni wiedzą jak skutecznie grać w defensywie i jak zatrzymywać najlepszych, więc jednak się da. Sam słusznie zauważyłeś, że jeśli ktoś się spóźni to dochodzi do groźnych sytuacji. Mertesacker jest po prostu wolny i nic tego nie zmieni. Dla mnie stawianie obrony Arsenalu wyżej niż obronę Chelsea to zwykły żart. To wyszło w bezpośrednich meczach. Tyle w tym temacie. Chelsea 27 straconych bramek w sezonie, a my 41. Mertesacker to dobry obrońca, ale to by było wszystko... Na prawdę postawiłbym na Vermaalena albo poszukał nowego środkowego. No chyba, że Wenger faktycznie znajdzie klasowego defensywnego pomocnika.

My nie gramy pressingiem? To ja Cię proszę... Obrona czesto ustawiana była wysoko. Z resztą co z tego, że przykre? Przykre, ale prawdziwe. Postawa defensywy nie zależy tak bardzo od ofensywy. Pomocnicy też popełniają błędy i właśnie wtedy defensywa ma zapobiegać kontrom. Liverpool miał najlepszy atak w lidze, ale przez obronę przegrał mistrzostwo. Takie są fakty.

Zapytam po raz kolejny. Jakie to ma znaczenie, że nie grałem na najwyższym poziomie? Wielu znkomitych trenerów też nie grało, a wykonują swoją robotę znakomicie. Oczywiście za trenera się nie uważam, ale jestem nienajgorszym obserwatorem. Poza tym jeśli ,,nie wytrzymują im głowy", to jak chcą walczyć o najwyższe cele? Nie ma tu znaczenia, czy gole traci się seriami, czy co 30 minut. Jest błąd, jest bramka. Prosty wniosek. Żeby to był tylko jeden, czy dwa mecze. Sam dobrze wiesz, że i w tym i w tamtym sezonie było sporo kiepskich spotkań. Nie zrzucaj wszystkiego na psychikę, bo samymi chęciami nie da się wiele zdziałać. Skoro o liderze drużyny już mowa, to faktycznie raczej brak gracza z wielką charyzmą i stalowym charakterem. Taki Giroud (nocny kochanek) nie jest dobrym przykładem dla młodych graczy. Arteta jak dla mnie powinien odejść. Czas Rosickiego też niebezpiecznie mija, choć jak widać przeżywa swoją drugą młodość. Oprócz szybkiego i technicznego napastnika potrzeba doświadczonego gościa, który jak trzeba zacznie rzucać bluzgami, ale potrafi też niczym dobry ojciec dać oparcie i swoimi czynami zmotywować zespół. Jeśli to wszystko będzie, to jestem spokojny o wyniki. Na razie brakuje tej sławnej wengerowskiej jakości i dojrzałości.

A co ma do tego moja gra.... Wnioski można wyciągać bez tego. Sorry, ale jeśli twierdzisz, że u doświadczonych graczy mentalność poległa do tego stopnia aby dać sobie wbić 6 bramek, to coś tu jest nie tak. To nie są nastolatkowie aby mogli sobie wyrobić odporność psychiczną. Nie wierzę w to. Zawiodła taktyka i indywidualne błędy. Popatrz sobie za Atletico. Oni nie mieli mega składu zbudowanego za setki milionów, ale dzięki taktyce i dyscyplinie zaszli na sam szczyt. U nas jest sporo braków i nic tego nie zmieni. Jeśli przyjdzie Remy, Vela, Aurier i przy wielkich staraniach dobry pomocnik, a przy wielkim cudzie Di Maria, to wtedy można snuć plany zdobyczy. Przy obecnej sytuacji można sobie co najwyżej zarzucać motykę na słońce. Moim zdaniem wszystkich wspomnianych graczy da się ściągnąć (oprócz Di Mari) i trzeba do tego dążyć.

Pamiętam jak długo. Długo, bo graliśmy przeważnie z zespołami średnimi i słabymi. Natomiast przytaczanie pecha i mentalności po tęgich laniach jest po prostu śmieszne. To były prawdziwe testy na siłę tego zespołu i wszystkie zostały oblane. Wolałbym duet Kościelny, Vermaalen, chociaż Kościelny też popełnia sporo błędów. Wszystko tylko nie Merte.

Proponuję jeszcze raz obejrzeć kilka spotkań. Indywidualnych błędów było dużo. To, że City i Chelsea przeważali nie jest żadną niespodzianką. Brak typowego defensywnego pomocnika może coś tłumaczyć, ale jeszcze raz powtórzę, że Mertesacker nie nadaje się do gry wysokim pressingiem. Przy szybkim i technicznym napastniku/pomocniku gość ma małe szanse. Wykorzystują to drużyny grające z kontry i drużyny z bardzo silnym atakiem. Niestety, ale w przeciągu tego sezonu to dału się zauważyć. Mertesacker jest wolny i mało zwrotny. Widziałem jak nie raz, nie dwa przegrywał powietrzne pojedynki z niższymi, ale silniejszymi zawodnikami. Przy innej taktyce pewnie byłby bardziej wartościowy, ale nie w tym przypadku. Tempo w meczach z czołówką jest dla niego za wysokie.

No to przeanalizujecie jeszcze raz wyniki w tym sezonie. No chyba, że dla was lanie z City, Chelsea, Evertonem i kilka innych wtop to przypadek. Wtedy ja nie wierzę, że istnieją ludzie z takim poglądami heh