Komentarze użytkownika IPiotrek
Znaleziono 2147 komentarzy użytkownika IPiotrek.
Pokazuję stronę 30 z 54 (komentarze od 1161 do 1200):
A to napewno wywiad z Wengerem? Jakoś tak zwięźle i na temat, bez ściemniania. Chyba zatrudnili jakiegoś PRowca, żeby popracował z AW nt. udzielania wywiadów, bo już kibicom się znudziło wieczne: jakość, duch walki, jedność itp.
Ciekawe co powie po meczu.
Ten mecz praktycznie nie ma dla nas znaczenia. Obecnie jesteśmy za słabi na coś więcej niż wyjście z grupy LM.
Nawet jakbyśmy trafili na FC Porto to mielibyśmy wielkie kłopoty (gdzie jeszcze nie dawno pakowaliśmy im 5 bramek). Przez ostatnie dwa lata zespół nie zrobił postępu. Gramy jak dobry średniak, który czasem potrafi zaskoczyć.
Brak stabilizacji formy. Jedyną pewną rzeczą są nagminne kontuzje.
Wenger buduje zespół oparty na zawodnikach szybkich, dobrych technicznie, ale słabych fizycznie. Widać to głównie w meczach z czołówką. Brakuje nam takich "Matic'ów", silnych, dość dobrych technicznie grajków.
To jest trochę zamknięte koło. Wenger ciągle tłumaczy, że jak znajdzie zawodnika lepszego niż ma aktualnie, to klub nie będzie żałował kasy, a jak ktoś taki jest to trafia zwykle do naszych rywali.
Jednak patrząc na ostatnie sezony nie wydaje mi się, aby na rynku transferowym było mało zawodników, którzy byliby w stanie wzmocnić naszą kadrę.
@kowalski
Słuszna uwaga, tym bardziej, że Flamini grał cały mecz :)
"Święci" w środę powiedzą "sprawdzamy". Ja to widzę tak: frajersko przegraliśmy z MU, ograliśmy ostatnią drużynę Bundesligi na własnym stadionie "aż" 2:0 i wymęczyliśmy 1:0 ze średniakiem PL.
Jak na zespół z tyloma kontuzjami może to i dobry wynik, ale żeby pokonać "świętych" trzeba mieć aktualnie mocniejsze argumenty z przodu i z tyłu, tak jak wczoraj City.
Będzie bardzo ciężko.
Ten zespół jest poprostu nieobliczalny. Bardzo dobry mecz w obronie.
Zapowiada się co najmniej zabawnie. Przecież oni nas zniszczą siłą i szybkością. Szkoda mi tylko Alexisa i Ox'a.
Mama nadzieję, że Arteta, reszta pomocników i Wenger zauważyła po tym spotkaniu, że jedną z metod wypracowania sobie sytuacji bramkowej jest...wrzucenie piłki za plecy obrońców do wychodzącego napastnika.
Dlaczego tak rzadko z tego korzystamy mając tak szybkich skrzydłowych tego nie rozumiem.
Wszystko leży w głowach piłkarzy AFC. To oni powinni rozdawać karty w tym meczu, ale jak znowu wyjdą sparaliżowani na mecz z topowym klubem to skończy się to co najwyżej remisem.
United w takim zestawieniu powinien wyjechać z Emirates z bagażem bramek, tak jak my z OT parę lat temu. Ale po Kanonierach ostatnimi czasy wszystkiego można się spodziewać.
@Necro
Oczywiście, że jest lepszy od większości. Przynajmniej w obecnej formie, to walczak, a do tego ma umiejętności.
Jednak uważam, że taktykę DOBIERA SIĘ do zawodników jakich się ma, a nie każe im grać coś czego nie potrafią zrealizować. I tu jest sedno sprawy.
Myślisz, że Mourinho grałby taką otwartą piłkę mając takich defensorów jak AFC? Flamini i Arteta na DP. Merte i Monreal na ŚO, przecież to jest śmieszne w takim klubie jak Arsenal.
My gramy ciągle to samo bez względu na to czy gra Oezil, Arteta czy Flamini z Aronem. Nie wspominając już o upartości Wengera i nagminnym wystawianiu takich zawodników jak Mesut, Santi czy nawet Ramsey na nie swoich nominalnych pozycjach.
Dlaczego nie ogrywa Bellerina na prawej stronie, a Chambersa w środku? Można też Caluma próbować na DP (podobno tam też Wenger go widzi).
Do tego częsty brak reakcji na wydarzenia na boisku. Ze Swansea Chambers był niemiłosiernie ogrywany przez Montero, o ile dobrze pamiętam, można było na to jakoś zareagować, a nie liczyć na to, że uda się bez konsekwencji dotrwać do końca meczu.
Tego mi u Wengera brakuje.
Do tego dlaczego w tym sezonie tak rzadko gra Rosicky, Podolski, Joel (który pokazał w meczach w których dostał szanse, że potrafi zagrać przyzwoicie). Obecnie wszystko to wygląda tak jakby Wenger nie do końca ogarniał tez zespół.
@Necro
Jestem ostatnim który powie, że Arsene źle zarządza klubową kasą, ale nie o to chodzi.
Mam obawy o zdolności Wengera jeśli chodzi o prowadzenie drużyny pod kątem taktycznym. My gramy ciągle tak samo. Co więcej obecnie wygląda to gorzej niż za czasów Fabsa, Samira i RVP. Nasza gra jest schematyczna i łatwa do rozpracowania dla rywali (pewnie stąd wynika mała liczba zdobywanych bramek). A w tym sezonie nie ma znaczenia czy gra Mesut, Alexis, Aron czy Giroud. Ciągle ta gra jest toporna, niestabilna i niestety nie bronią jej wyniki.
Ile w ciągu ostatnich dwóch lat było takich spotkań jak z Burnley kiedy mieliśmy 30 strzałów na bramkę? Bardzo niewiele.
Z rotacją jest kiepsko, bo dużo kontuzji, ale brak wzmocnień na pozycji DP i ŚO w letnim okienku teraz odbija się czkawką, kogo za to winić - rynek transferowy? No chyba, że zarząd planuje w styczniu ściągnięcie zawodników pokroju Hummelsa, Vidala czy Pogby. Wtedy wybaczam wszystko i sypię głowę popiołem.
@daryl25
Nie jestem w stanie sprawdzić informacji o budżecie płacowym, ale tak mówił jeden z komentatorów nc+ co przyznam też było dla mnie zaskoczeniem. Jak sądzę opierał się na oficjalnych danych, a nieoficjalnie wiadomo, że w razie potrzeby "niebiescy" dostaną lewą kasę z kapelusza od Romka.
@Necro
Masz dużo racji, ale nie dziw się, kibice czekają już bardzo długo, aż budowa tego "dream teamu" o którym mówi Wenger i Gazidis w końcu odpali. Ile można budować zespół, który na poważnie będzie się liczył w walce o PL i LM. Tym bardziej, że aktualnie jak się mówi Arsenal dysponuje większym budżetem płacowym niż...Chelsea.
Oprócz tego mimo wzmocnień zespół gra gorzej niż przed rokiem.
Z roku na rok nasze mecze wyglądają na coraz większe męczarnie, zdobywamy coraz mniej bramek i kreujemy coraz mniej okazji.
Mecze w których Arsenal dominuje nad rywalem można policzyć na palcach jednej ręki. Co gorsza mamy coraz więcej spotkań w których to teoretycznie słabsi rywale potrafią nas zdominować.
Dlatego trudno nie być sfrustrowanym kibicem Arsenalu ;)
A ja co mecz zatrzymuje na chwile obraz i widzę jak zawodnicy Arsenalu "kreują" przestrzeń rywalom kiedy Ci są w ataku.
Niech w końcu nauczą się bronić, bo w tym sezonie defensywa leży i nie chodzi tu tylko o jedną formację, ale całą drużynę.
W ostatnim meczu przed bramką na 1:1 kiedy zawodnik Swansea nabierał rozpędu, jego akcję powinien przerwać faulem Gibbs już w okolicach środka boiska (tak by to się skończyło gdyby grała Chelsea), ale nie, lepiej pozwolić podbiec pod pole karne i tam sfaulować, dostać żółtą i wypracować rywalom sytuacje na zdobycie bramki.
Takich sytuacji w tym sezonie jest mnóstwo. Głupia strata, brak asekuracji i kontra.
@Arce
Oj tam, oj tam. Piszę na szybko, więc błędy mogą się zdarzyć, miało być Arsene Wenger ;) - brakuje jeszcze kreseczki nad pierwszym "e", ale to jest chyba do zaakceptowania.
Tak czy inaczej przyszło kilku nowych ciekawych zawodników, ale gra nadal jest nijaka, więc trudno nie obwiniać o zaistniałą sytuację Wengera. Od kilku lat nasza gra jest przewidywalna i schematyczna. Co gorsza parę lat temu nie wygrywaliśmy trofeów, ale miło było popatrzeć na nasza grę. W tej chwili większość meczy to męczarnie dla kibiców i zawodników, a i do czołówki jakby nam trochę dalej.
W tym sezonie najsłabszym ogniwem Arsenalu jest niestety Arsen Wenger.
Po tym zespole można spodziewać się wszystkiego. Totalny brak stabilności. Nic mnie już nie zdziwi w meczach Kanonierów.
Tu potrzeba poważnych wzmocnień w liniach defensywnych DM i CB. Porządny, silny DM, który potrafi nie tylko odbierać piłki i dobrze czytać grę ale taki z "chłodną głową", wprowadzający więcej spokoju w poczynaniach defensywnych. Kimś takim mógłby być nawet Chambers, który mimo swojego wieku imponuje spokojem i skutecznością w swoich poczynaniach.
Z tym składem (nawet kiedy wyleczą się podstawowi gracze) nie przeskoczymy obecnego poziomu, wciąż będziemy chimeryczni i niepewni w swoich poczynaniach.
Plusem ostatnich spotkań jest ustawianie Sancheza za Welbeckiem, to daje nam więcej opcji w ataku i kreuje więcej okazji.
"Przez 2 lata byłem także kontuzjowany, ale wtedy zainteresował się mną Arsenal"
Napewno, skauci wyczuli DNA Arsenalu.
W tym sezonie szwankuje asekuracja w środku pola, zwłaszcza kiedy Jack próbuje wjechać w pole karne rywala. Często traci piłkę i rusza kontra, bo nikt go nie asekuruje z tyłu.
Takich sytuacji mamy po kilka w meczu.
Gra była całkiem niezła, ale nadal było widać kto w tym meczu kontroluje grę. Nie byliśmy w stanie przejąć inicjatywy na dłużej niż 2 minuty. Przede wszystkim fizycznie wyglądaliśmy dużo słabiej.
Ja też postawiłbym na Chambersa na DP, a Bellerinowi dał zagrać kilka meczy na PO. Chambers ze swoim opanowaniem i niezłymi umiejętnościami defensywnymi, może być jak Matic w CFC.
A Hector ze swoją motoryką również może zawojować prawą flankę.
Na szczęście - w tym przypadku - w dzisiejszym futbolu przedłużenie kontraktu tak naprawdę niewiele znaczy :)
Faktycznie jest szansa coś udowodnić, ale realnie patrząc na sprawę, Kanonierzy udowodnią, że nadal mają braki kadrowe, aby walczyć jak równy z równym z takimi zespołami jak Chelsea :(
Niestety, ale każdy zdobyty punkt w tym meczu będzie dla nas jak zwycięstwo.
@kubex
Też prawda :)
Sytuacji z tego praktycznie nie było.
Od stanu 1:0 pełna dominacja. Taki Arsenal chciałoby się oglądać w meczach z topowymi drużynami, chociaż myślę, że ta gra może wyglądać jeszcze lepiej.
Wreszcie Oezil grał tam gdzie powinien.
Szkoda tylko, że Campbell nie łapie się nawet na ławkę.
"To bardzo trudne, wytłumaczyć wszystkie zmiany jakich dokonałem, jednak uważam, że nie było ich aż tak wiele"
Ja bym wymienił tylko jedną, ustawianie nominalnych środkowych ofensywnych pomocników na skrzydłach.
Ot taki zaskakujący dla rywali ruch, który jak dotąd jest wielką wtopą (najpierw Arshavin, teraz Oezil).
A ja głupi oglądam mecze z nadzieją, że moja ulubiona drużyna będzie walczyła od 1 do 90 minuty bez względu na warunki atmosferyczne, długość i kolor trawy itp.
Oglądam je z nadzieją, że jeśli z jakichś powodów nie da się klepać bezsensownie piłki przed polem karnym rywala to moja drużyna będzie w stanie zmienić swój styl gry i spróbować szybkich akcji po skrzydłach lub strzałów z dystansu, ewentualnie spróbować gry z kontry wykorzystując swoich szybkich zawodników.
Swoją grę możemy prezentować u siebie, dlatego mecze na Emirates są dla nas teoretycznie łatwiejsze, bo wszystko jest przygotowane pod nasz styl (chociaż ostatnio coraz częściej nie potrafimy długo utrzymać się przy piłce i wymienić kilku podań, bez straty).
To samo tyczy się innych drużyn, każdy przygotowuje swój obiekt tak, aby to gospodarzom grało się lepiej, a nie odwrotnie, bo kibice chcą zobaczyć jak ich ukochany zespół wygrywa, nie ważne po jakiej grze.
Oczywiście jakieś normy muszą być zachowane, ale jak do tej pory nie widziałem, żeby podczas meczu PL trawa była po kostki.
Brakuje jeszcze tylko apelu, aby w meczach z Arsenalem rywale nie grali takim agresywnym pressingiem, bo zawodnikom brakuje wtedy dokładności w podaniach.
Nie ma co dramatyzować, na chwilę obecną nie jest źle. W zasadzie w obronie brakuje tylko MD, którego z powodzeniem może zastąpić Chambers, a reszta obrony to jakby nie patrzeć zawodnicy z pierwszego składu.
Hehe, przecież Yaya mówił w wywiadzie, że rad udziela mu Diaby, więc nie ma się co spodziewać, że będzie zdrowy.
A L'equipe ćwierka coś o Cavanim w Arsenalu, chyba nie mają o czym pisać.
Jak my możemy ugrać coś więcej, skoro tacy zawodnicy walczą o miejsce w wyjściowej jedenastce.
W którym klubie PL Sanogo miałby pewne miejsce w wyjściowym składzie ???
Dzięki @Herus.
Oglądam niemal każdy mecz Arsenalu od kilku lat i niestety krew człowieka zalewa kiedy po raz kolejny w meczu z wymagającym rywalem nasi zawodnicy posiadający "ducha walki", przepełnieni "jakością" i "charakterem" wyglądają jak dzieci we mgle.
Po takich meczach mam uczucie, jakby ci zawodowcy robili sobie z nas jaja.
Każdy powinien dostać notę o ok. 2 pkt. mniejszą.
Drużyna, która głośno mówi, że walczy o zdobycie LM i mistrzostwa PL przebiega o ponad 10 km mniej niż rywal przy niemal jednakowym posiadaniu piłki, nie potrafi odpowiedzieć na agresywną grę przeciwnika, nie potrafi wymienić kilku podań bez głupiej straty.
Nie gramy skrzydłami, Ozil co mecz jest bardziej sfrustrowany (chyba pozycją na boisku) i coraz słabszy. Tak gramy już od dłuższego czasu. Gadanie, że drużyna ma charakter, ducha walki itp. pierdoły w tym meczu zostały wystawione na ciężki test, który został oblany.
Niemal wszyscy (może oprócz Alexisa) grali bez jaj, bez takiej piłkarskiej złości.
Nie było lidera. Grali poprostu tak jak im przeciwnik pozwolił.
Nie było w tym myśli taktycznej. Wenger z meczu na mecz coraz bardziej przekonuje mnie, że jest słabym taktykiem, nie chętnym do zmian i chyba również kiepskim motywatorem.
I coraz ciężej tłumaczyć to brakiem świeżości po ciężko przepracowanym okresie przygotowawczym, który ma przygotować formę na dalszą część sezonu.
@TrueGunner
Falcao z taką tygodniówką był dla nas nieosiągalny, czy Negredo jest lepszy o Welbecka ? Nie jestem pewien. Balotelli, moim zdaniem najbardziej ryzykowny transfer ze wszystkich, do tego wcale taki bramkostrzelny nie jest. A skąd wiesz, że Cavani był do wyciągnięcia z PSG?
Co do braku wzmocnień na DM i CB pełna zgoda, to będzie dla nas kluczowe w dalszej części sezonu. Jednak na chwilę obecną największym naszym problemem jest niewielka ilość stwarzanych sytuacji oraz brak skuteczności.
@songoku95
Nadzieje wszyscy mamy podobne, oby Arsene dał mu pograć na tej "9".
@songoku95
Nie wiem co jest głupiego w porównywaniu go do Sturridge'a ?
Podobny wiek, podobne warunki fizyczne i techniczne.
Sytuacja w klubie niby inna? Danny podobnie jak Daniel miał sporą konkurencję, ale mimo tego grał stosunkowo często, więc chyba jednak za słaby nie był (nie zawsze na swojej nominalnej pozycji), więc nie wiem gdzie Ty widzisz takie straszne różnice.
Danny jest niezły, brakuje mu skuteczności, ale to przyjdzie z czasem.
Jeśli wreszcie będzie grywał na "9" to może być jak Sturridge po przejściu do LFC.
A tak poza tym, może zmieńcie fotkę Welbeck'a na inną np. w koszulce reprezentacji Anglii, bo ta mu jakoś tak nie pasuje ;)
Welbeck przypomina mi trochę Sturridge'a.
Jak tak przeglądam brytyjskie serwisy to wnioskuje, że jak do tej pory w przypadku Arsenalu wszystkie informacje o rzekomych celach transferowych to zwykłe plotki.
Nastasica też można już zaznaczyć na czerwono. Nie jest na sprzedaż w tym okienku.
@thide
Ale to chyba nie ten Hernandez z MU.
Wenger musi mieć "Yaya" mówiąc, że nie potrzebujemy napastnika:)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Hehe, nie ma takiego meczu (dwumeczu), którego by obecna ekipa nie mogła spierd...ć.