Komentarze użytkownika Kanonierka15

Mam nadzieję, że Boss wie co robi i w razie czego, jest przygotowany na kolejną nagonkę ze strony kibiców. Mamy tyle kontuzji, wg mnie Wenger powinien się jakoś zabezpieczyć, chociaż małym transferem.

Na 99% my nie będziemy mogli go zobaczyć w 3D. Gdyby tak było, Sky chyba nie ukrywałoby tak bardzo nazw tych pubów, bo po co ktoś miałby iść tam iść, skoro spokojnie mógłby zobaczyć wszystko w domu. Jak już mówiłam, od kwietnia Sky uruchomi specjalny kanał, na którym będzie można oglądać tak mecze co tydzień.
Ale może niech się jeszcze wypowie na ten temat, jakiś zorientowany przedstawiciel płci męskiej, bo na technice się nie znam ;P.

Ze słów Nicklasa wynika, że czuje się w formie, a to cieszy. Potrzebujemy teraz odważnego napastnika, a Bendtner taki jest.

Ponoć ma być to próba generalna, bo od kwietnia ma być już to "normą". Za 10 lat pewnie nawet prognoza pogody będzie w 3D ;P.

Was15 --> A dlaczego nie mam być stronnicza, kibicuję Arsenalowi, więc to chyba normalne, że Tomas znaczy dla mnie więcej, niż Rooney.
Ależ wam się wzięło na kłótnie.

Fabregas444 --> Vpr mówił prawdę, a ty wprost przeciwnie.

Jeśli powstrzymamy Rooneya i nie pozwolimy oddać Scholsowi żadnego groźnego strzału z daleka, United nic nam nie będą w stanie zrobić. Campbell jest chyba jedynym piłkarzem, na którego urok Rooneya nie robi wrażenia, więc niech ma się na baczności ;P.

Thomasowi przyda się odpoczynek, lepiej żeby był wypoczęty na Chelsea. Zapowiada się na to, że na Stamford Bridge pojedzie pełen autobus ;P.

"Wrócimy do tego po naszym meczu na Stamford Bridge."
Aj to zabrzmiało tak, jakby Andriej tym razem na swój 4-bramkowy celownik zamierzał wziąć Chelsea. Nie mam nic przeciwko ;P.

Jeeeest, Thomas jest cały, może nawet wyzdrowieje na United, Dudu wróci na Chelsea, podobnie jak Abou.

Eryku, faktycznie Denilson nie pasuje do roli DM'a, jest "trochę" delikatniejszy, niż Song, który porusza się kulturysta ze 100 kg obciążeniem, chociaż szybkości mu to nie odejmuje. Z Denilsonem jest trochę tak jak z Fabiańskim, ustawi się go na bramce, ale i tak cały czas ciągnie go, na miejsce w którym zaczynał [nawet w Kolejorzu grywał jako napastnik], na szczęście jest jeszcze w drużynie ktoś kto potrafi mu dosadnie przypomnieć, że ma stać w naszej 16-tce, a nie przeciwnika. Tak jest z Denilsonem, ustawi się go na DM'ie, ale gra tam tylko teoretycznie.

Ok, Gael faktycznie jest w tym sezonie nieco nieobecny, czasem duchem, częściej ciałem, ale w końcu się otrząśnie.

GunnersFan9 --> Również mnie to nie cieszy, ale z terminarza wynika, że na wyjeździe będą grać tylko z Evertonem, Liverpoolem i Tottenhamem, resztę trudnych meczów rozgrywają u siebie ;/.

Jose --> Jasne, że lepiej jest mieć te mecze rozłożone. Jednak nasze lamentowanie nic tu nie pomoże, bo nikt nam nagle nowego terminarza nie ułoży. Musimy zagrać w tych meczach, jak najlepiej potrafimy i tyle. Może źle cię zrozumiałam, ale czy uważasz, że kiedy teraz odjedziecie nam na 10 punktów, to do końca sezonu nic nie trzeba będzie robić ?
A pamiętasz, w jaki sposób Drogba wywalczył wolnego w meczu z Emirates ? Jak na razie w pechu jest 2-1 dla nas.

Widać, że bardzo mu zależy na sprowadzeniu Jacka, to chyba powinno wpłynąć na ostateczną decyzję, która swoją drogą miała zapaść już wczoraj.

Mówicie, że Drogba będzie się od niego odbijał ? On się będzie bał zbliżyć do Sola na odległość bliższą niż 1 metr, wie co mu może grozić, przy spotkaniu z naszym Anglikiem ;).

Jose --> Do końca sezonu jeszcze 15 meczów, więc Twoje przewidywania są czysto .. marzycielskie.
Mówisz o naszym kalendarzu, ale Wy też musicie jeszcze zagrać z Villą, United, City, Liverpoolem i nami. My po prostu będziemy mieć to szybciej z głowy.

Polas ma rację, objeżdżanie Denilsona nic nie da. Kiedy Alex wyjeżdżał na PNA, wszyscy mówiliście jaki to Brazylijczyk jest dobry i że tylko on będzie wstanie zastąpić Kameruńczyka. Zdarzył mu się słaby mecz, w niedzielę też nie błyszczał, ale chyba zapomnieliście, że to on, przynajmniej na kilka minut, dał nam nadzieję, że wygramy mecz ze Stoke i wczoraj też był bardzo bliski pokonania Friedla. Mówicie tylko o wspaniałości Cesca, ale on nie jest jedynym zawodnikiem naszej drużyny i tak samo jak każdy inny zasługuje czasem na karcące słowa.
Jeszcze bardziej niesprawiedliwe jest tak złe ocenianie przez was Nicklasa. Ostatni mecz zagrał 31 października, miał jeden porządny trening, a wy już zaczynacie się na nim wyżywać. Podobnie z Gaelem, dopiero wrócił. Jestem pewna, że gdyby nie kontuzje Kierana i Robina, Boss nigdy nie zdecydował się na tak szybkie wprowadzanie zawodników po długich kontuzjach. Każdy robi wszystko, żeby tylko było dobrze i miał kto zagrać w następnym meczu. Doceńmy to i nie krytykujmy, chociaż tak jest najłatwiej.
Ah, ulżyło mi ;).

Produkują ten rentgen, czy co. Jak długo można robić tak ważne prześwietlenie. Oby wszystko było dobrze..

Ja też nie wierzę, że Thomas ma złamaną nogę, przecież wtedy chyba nie mógłby chodzić. Kieran co prawda biegał z połamaną stopą, ale to jednak jakaś mała różnica. Za pewne zagra przeciwko Chelsea i odegra się za tego samobója. ;)

O'Neill mógł wypowiedzieć się nieco grzeczniej. Gdyby Villa na prawdę zagrała tak znakomity mecz, jak mówi Irlandczyk, za pewne by go wygrała.
Po za tym, wydaje mi się, że Boss całą wypowiedź powiedział tylko po to, żeby mieć spokój, całą głowę za pewne zaprzątała mu myśl o tym, że Sol nie wytrzyma kolejnych tak arcytrudnych meczów w tak krótkim odstępie czasu.

Tylko połamanego Thomasa było nam teraz potrzeba. Coś mi się wydaje, że jeszcze zatęsknimy za stosunkowo młodym Senderosem.

Matek9009--> Ty na prawdę myślisz, że Denilson jest z Kambodży, czy to taki durny żart ? Jeśli tak to bardzo ci się nie udał. Trafił mu się zły mecz, bywa. Może w niedzielę strzeli zwycięskiego gola i co powiesz, "Kocham cię Denilson!" ?

Szkoda, bo wystarczyła tylko jedna jedyna bramka, ale trzeba się cieszyć, że nie przegraliśmy. Teraz najważniejsze jest to, żeby Dudu i Thomasowi nic groźnego nie było i w niedziele pomogli roznieść United. Mam nadzieję, że City jeszcze trochę ich pomęczy.

3 minuty na strzelenie zwycięskiego gola. Uda się ;). Go go the Gunners!

Jak tak dalej pójdzie do z Chelsea będziemy musieli zagrać składem U-18, bo nikt zdrowy nie zostanie.

Trzeba liczyć na to, że Boss powie im to co powinien i w drugiej połowie doczekamy się goli Kanonierów ;).
Miejmy nadzieję, że zejście Thomasa było dmuchaniem na zimne ze strony Colina Lewina.

Po tych nast. 4 meczach będziemy musieli nieco bardziej skupić się na obronie, bo jak tak dalej pójdzie to zostaniemy mistrzem z największą ilością straconych, a nie strzelonych bramek ;).

Mam nadzieję, że po tym meczu z AV również przybędzie nam nieco pewności siebie.

Skoro sam Jack twierdzi, że w Boltonie będzie mu dobrze, niech idzie. Najważniejsze jest to, żeby wybrał zespół gwarantujący mu jak najczęstsze występy, aby za pół roku wrócił do nas mądrzejszy i silniejszy, naukę tego w Boltonie ma zapewnioną ;).

Przecież wszystkim domagającym się napastnika nie chodzi o to, że strzelamy zbyt mało goli, ale o to, że ciągle trapią nas kontuzje najważniejszych piłkarzy. Nowy zawodnik nie miałby strzelać 4 goli co mecz, ale być gotowym na wejście, kiedy znów nie będzie kim grać.

Skoro Boss bierze ich dopiero po jednym porządnym treningu, a Baca z bolącym barkiem, to jest na prawdę źle.

Wydaje mi się, że jednak powinniśmy mieć możliwość ściągnięcia go z powrotem "w razie czegoś".

Mam nadzieję, że nasz "francuski złodziejaszek", jak to ktoś kiedyś określił, znów sprzątnie z przed katalońskich nosów kolejny talent.

Nawet jeśli Huntelaar nie miałby do nas trafić, to szkoda, że Milan tak go trzyma, chłopak nie wątpliwie się u nich marnuje i to jeszcze w tak brutalny sposób.

Powinien jeszcze dodać : "Gram w najlepszym klubie na świecie".

Na pokazywanie umiejętności jest już trochę za późno. Trzeba zrobić miejsce dla młodszych graczy.

Boss po prostu nie chciał robić Senderosowi przykrości. Wiadomo, że poszedł do Evertonu po to by się wypromować, choć w jego wieku to nieodpowiednie słowo.

Obyśmy wybrali klub, w którym od razu mógłby występować. Jack to nasz największy skarb i trzeba się z nim jak najlepiej obchodzić.

A więc czas zacząć wojnę. Nie ma co się oszukiwać, że strzelimy 5 bramek, zachowamy czyste konto, a Fabregas znów będzie bohaterem. Trzeba będzie ostro walczyć i starać się wykorzystywać każdą sytuację, bo lepszej możemy nie mieć.

Hm, Nicklas ;). Już zapomniałam, jak on gra ;).