Pomeczowa wypowiedź Wengera

Najbardziej denerwuje mnie strzał Rosy w poprzeczkę.

"Straciliśmy dwa punkty, gdyż mieliśmy swoje szanse, by to spotkanie wygrać. nic dodać
Co z Belgiem

Trzeci raz czytam wypowiedż Wengera i cały czas w głowę zachodzę,co w niej tak rozbawiło Martina O'Neilla.

zawodnik który nie grał pół roku NIE może godnie zastąpić belga kiedy sie gra 3 mecze w ciagu 7 dni,Cesc_Fabri_4,troszke za daleko mysli Ci poleciały. cóż,narazie jedne z najgorszych prognóz sie sprawdzaja,zobaczymy.
GOOGOO THE GUNNERS

Vermaelen musi wyzdrowieć na ManU. Jest Sol i może godnie zastąpić Belga.

Żeby Verminator wyzdrowiał

Już widzę, że co niektórych ogarnęła panika. Przecież Wenger nie mógł przewidzieć, że kolejni piłkarze doznają w tym meczu kontuzji. Rozumiem, że można być złym na Arsene'a, że nie zrobił żadnego (oprócz Sola) transferu, ale to nie jest takie łatwe, jak co niektórzy myślą. Zobaczmy przykład Senderosa. Zmiennik dla Arsenalu idealny, ale chciał grać częściej! Dlatego został wypożyczony do Evertonu. Arsenal to nie jest Chelsea, która będzie płaciła zawodnikom siedzącym na trybunach krocie...

Bardzo zmartwiły mnie kontuzje Vermaelena i Eduardo bo bez nich będzie bardzo trudno o zdobycie punktów w meczach z Chelsea i Manchesterem United. Wydaje mi się, że Campbell i bendtner nie są w stanie godnie ich zastąpić. O ile brak Euardo dałoby się jakoś zatuszować, o tyle dziura na środku defensywy spowodowana brakiem Thomasa w kontekście świetnej formy Rooneya i Drogby nie wroży najlepiej.

Ten mecz powinniśmy wygać. Nie mogę zapomnieć o slupku Fabregasa i poprzeczce Rosickiego. W końcówce mieliśmy wiele okazji ale Bendtner jak to ma w zwyczju zamiast strzelać próbowal wejść z piłką do bramki.

Aston Villa zagrała dobry mecz. Nie zostawiła nam miejsca i to sprawialo Arsenalowi wiele kłopotów. Nie rozumiem tylko czemy graliśmy z tak wysokimi i silnymi zawodnikami górnymi piłkami zamiast szybkimi po ziemi.Przypominam, że w niektórych sytuacjach mieliśmy sporo szczęścia i mogliśmy przegrać ten mecz. Mimo tego wydaje mi się, ze Aston Villa nie ma szans na mistrzostwo.

Bardzo boję się następnych spotkań. Vermaelen i Eduardo są kontuzjowani i trudno będzie ich zastąpić, a remis w spotkaniu, które obowiązkowo mieliśmy wygrać może odebrać nam pewność siebie.

Jeśli z ManU nie zdobędziemy kompletu punktów to nasza sytuacja będzie nie dobra. Oczywiście tragedii jeszcze nie będzie ale nawet nie chcę myśleć o takim scenariuszu.

Wczoraj pomimo tego, że to Villa kontrolowała przebieg spotkania była do ogrania. Czego dowodem są nasze okazje, które z wielu przyczyn nie wykorzystaliśmy.

Przede wszystkim pierwsze co rzuciło się w oczy to gra drugiej linii, złożonej tak szczerze mówiąc z Fabregasa i dwóch statystów (!) To co panowie D. i R. robili to szkoda słów...

Innym rzucającym się w oczy faktem było brak pomysłu na grę Kanonierów. Co rusz obrońcy/pomocnicy "rzucali" długie piłki na Eduardo które z góry były skazane na porażkę.

Tylko chwilami ale to naprawdę rzadko widzieliśmy prawdziwy Arsenal, który utrzymywał się przy piłce. Ale to za mało aby ugryźć graczy The Villans.

Nie ma się co łamać, zawsze mogło być gorzej, dopóki mamy szanse na tytuł będę wierzył, że w końcu sięgniemy po upragnione mistrzostwo.

I nie ma co wieszać psów na graczach Arsenalu bo to nie ma sensu i tylko takimi wypowiedziami co niektórzy pokazują swój poziom. Więc jeśli macie powiedzieć, jakaś głupotę lepiej zamilczcie.

Oby to był tylko nerw, chociaz i tak boje sie ze moze nie zagrac przeciwko MU. Jak chodzi dzisiaj o kulach to za dwa dni nie bedzie w 100% sprawny na sobote :/

AV pokazałą wczoraj ze ma swietnei zoorganizowana defensywe, dobrze ze w ataku cienko z wykonczeniem.

A z manu będzie bardzo ciężko są w dość dobrej formie. Przypomne że wczoraj wygrali z city w carling cup 3-1

Wenger zawsze mówi że wygramy a jak przychodzi co do czego z tymi najlepszymi to jest lipa. Przypomne tylko mecz z Chelsea 0-3 u siebie.

O dwóch kontuzjowanych zawodnikach...
Z Thomasem Vermaelenem na razie nic nie wiadomo, jutro będzie miał prześwietlenie. W tej chiwli chodzi o kulach, to kontuzja kości strzałkowej w nodze. Jutro okaże się, czy to tylko uraz związany z nerwem, czy złamana kość. Eduardo ma problem ze ścięgnem udowym i z pewnością nie zagra przeciwko Man Utd.

Znowu kontuzjowani zawodnicy :[

a co, może Bendtner nie jest wzmocnieniem? daje nam więcej niż Eduardo i to w pierwszym meczu po kontuzji, później może być tylko lepiej

paranoja. dwóch wraca to dwóch kontuzjowanych. transferów jednak nam nie potrzeba bo przecież nie chcemy wygrać ligi. starcy w obronie i szklani piłkarze z ataku będą robić swoje. Oj Wenger ile tak można ludzi mamić żę wszystko jest ok. To nie jest twoj prywatny folwark ale klub piłkarski który gra dla nas, dla kibiców. Wzmocnij nasz skład i przede wszystkim wypożycz gdzieś bendtnera bo na jego pseudo gre nie da sie patrzeć. Jak można było oczekiwać ze on będzie wzmocnieniem ataku po powrocie po kontuzji, przecież to jest absurd. No nic albo wygramy z man u albo do końca sezonu będziemy walczyć o pozostanie w trojce.

Jak zwykle mamy kolejnych kontuzjowanych o ile Eduardo uda się jakoś przeboleć o tylko Thomasa będzie trudniej,na szczęście wczorajszy występ Sola pokazuje ,że w meczu z ManU będziemy mogli na niego liczyć.W spotkaniu z diabłami Arsenal musi odnieść zwycięstwo jeśli chce nadal walczyć o Mistrzostwo.Za Ramseya i Denilsona muszą wystąpić Nasri(może przypomni sobie co było rok temu) i Song.Bendtner nie jest gotowy na grę w pierwszym składzie więc zobaczymy go na ostanie pół godziny.

Ciekawe jak zagramy z Man Utd zle to widze :(

Jest źle...:(

JEszcze takie mecze przed nami...
Bierzemy sie chłopaki za siebie i wygrywamy następne mecze !

Szkoda straciliśmy 2 punkty :]

No i poco nam transfery. Wystarczy, że kontuzjowani wrócą do składu i mamy transfer zdaniem Bossa. Powraca Duńczyk schodzi Eduardo cudownie. I Tak od 5 lat ale zdania Wenger nie zmieni.

Jak Thomas złamał nogę to będzie kiepsko. Oczywiście Sol jest i na pewno godnie go zastąpi, ale ma 35 lat i kondycha już nie ta.

Co do meczu, to był to ciężki wyrównany pojedynek, który owszem mogliśmy wygrać.. ale i też przegrać. Moim zdaniem remis to dobry wynik, teraz 3 pkt z ManU! ;D

Tylko połamanego Thomasa było nam teraz potrzeba. Coś mi się wydaje, że jeszcze zatęsknimy za stosunkowo młodym Senderosem.

Nie chcę myśleć co będzie jeśli Verminator wypadł na dłużej. Zostajemy z:
- Gallasem (32 lata), który już dłuższego czasu gra na granicy wytrzymałości, ignorując wszelkie drobne urazy. Oprócz tego jest największym fighterem w drużynie i w konsekwencji ciężkich starć regularnie obrywa. A to rozcięta głowa, a to podbite oko...
- Campbellem (35), który przez pół roku nie grał w piłkę i nie daje rady kondycyjnie. Z drugiej strony facet jest twardy jak skała, nigdy nie miał kontuzji, przynajmniej żadnej poważnej. Mógłby się zderzyć z czołgiem i uwierzcie mi, to nie on byłby poszkodowany :P
- Silvestrem (33?), facetem, który większą część Arsenalowej kariery spędził u lekarza, a kiedy gra nie napełnia nas raczej optymizmem i poczuciem bezpieczeństwa.

Mam tylko nadzieję, że Boss nie przesunie Songa do obrony, bo w konsekwencji pozycję DMa dalej okupowałby Denilson, który na tej robocie zna się tak, jak ja na haftowaniu :P

wkoncu Vermaelen musial zlapac kontuzje bo do wczoraj wraz z Gallasem nie opuscili ani minuty w lidze, teraz tylko Gallas jeszcze sie tak trzyma, dobrze ze Campbell jest z nami i zagral te dwa mecze bo z ManU pewnie on zagra, oby zagral przynajmniej tak jak dotychczas bo poki co jest niewiarygodnie dobrze przygotowany do gry patrzac na jego rozbrat z pilka polroczny

a bylo tak milo...
dudu to rozumiem (on ma kontuzje raz na miesiac), ale Vermaelen ??
to dla nas ogromna strata, wiecie co ??
Senderos musi teraz niezle klnac, bo przeciez to on by teraz zastepowa Thomasa ;]

Jakoś nie oczekuje cudu jeśli chodzi o mecz z ManU.Z taka forma bądźmy szczerzy, ciężko będzie o zwycięstwo.Naprawdę jeśli stracimy w meczach z ManU,Livepoolem,Chelsea punkty naprawdę można będzie się pożegnać jak zwykle z mistrzostwem.Dochodzi do tego nie daj Boże kontuzja Verminatora, to kaplica :(Sol naprawdę gra dobrze, ale to już nie te lata.

Masakra. Było już tak mało urazów w drużynie, ale nie zawsze w naszej drużynie musi być szpital. Mam nadzieję, że Ver będzie gotów na MU, bo jeśli nie to Sol Campbell. Nie sądzę, że gra źle, wręcz przeciwnie, ale pokazał ze Stoke, iż nie jest już w stanie grać przez pełne 90 minut. Myśle, że jeśli to nic poważnego można zabrać Thomasa na ławkę i wejdzie w drugiej połowie. Co do Eduardo, to ostatnio nie miał formy, a jeszcze teraz ten uraz...

Jeżeli Vemaelen złamał nogę, nasz sezon właśnie się skończył. Uwielbiam Sola, uważam że gra wspaniale. Ale ma już 35 lat, na całym świecie tylko w Milan Labie potrafią piłkarzy w takim wieku przygotować do regularnej gry co 3 dni. Czy to wszystko nie przypomina wam pewnej sytuacji sprzed dwóch lat? Wtedy byliśmy jeszcze bliżej mistrzostwa...

Szkoda Verminatora. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego.

Po wczorajszym meczu na któreś stronie sportowej pisało: fotel lidera nie dla Wengera.

Jedni wrócili drudzy poszli na odpoczynek :/
Jak przegramy z Man Utd to ja nie wiem co zrobie potrzebne są nam 3 pkt.
Jeszcze Chelsea ma jeden mecz więcej i jak go wygra a na pewno to zrobi bo będzie grac z Hull City to bedą już 5 punktów straty.
Jak przegramy w niedziele będzie już 8 a jak 6 lutego na Stamford Bridge to będzie 11 i praktycznie będzie koniec marzeń o mistrzostwie PL.

my tu gadu gadu a tegoroczne trofea coraz bardziej sie oddalaja:(

Napastnika to nie mamy od kiedy van Persie jest kontuzjowany. Eduardo nic po kontuzji nie gra, jest bezwartościowy, Duńczyk też nigdy na mnie wrażenia nie zrobił. Trzeba było Panie Wenger kupować napastnika! Nie można bez snajpera wygrać ligi! MU ma Prosiaka, Chelsea Drogbę i dla tego są w tabeli wyżej od nas.

No tak, tradycyjnie skoro MU straciło Ferdinanda na trzy mecze, my tracimy stopera na trzy, ale zapewne tygodnie, lub nawet miesiące jeśli to złamanie :/
Szkoda, że nie działa to w obie strony - my gramy bez najlepszego napastnika 3/4 sezonu, a Prosiak jest nie do ruszenia.

No to juz raczej pewne ze obaj nie zagraja przeciwko mulow. Znajac zycie to wroca moze na mecz z liverpoolem

Teraz czekają nas trzy bardzo ciężkie mecze a my tracimy jednego z najlepszych obrońców. Napastnika też nie mamy bo szczerze mówiąc Bendtner po kontuzji gra tak samo jak przed więc dużego pożytku z niego nie będzie. Dobrze że chociaż Song wraca ale podejrzewam że z ManU jeszcze go nie zobaczymy. Tak więc zapowiadają się kolejne tygodnie pełne nerwów.

Mam nadzieję, że te kontuzje to nic poważnego i że niedługo zobaczymy tych piłkarzy znów na boisku...

mecz z aston villą i jego skutki może się katastrofalnie odbić na kanonierach i pokrzyzować plany w walce o tytuł. ten mecz w porównaniu z tym u nas to beznadzieja. pomoc nie żyje bez songa nie ma szybkiej wymiany piłki i dynamicznej gry. co do obrony - oglądając veramelena można tylko płakać bo to najbardziej ofiarny obrońca w grze no i sie poświęcił... teraz przydałby sie najbardziej. Co do Eduardo z United można zagrać tak: Rosicky-Arszawin-Walcott, a z Bendtnerem poczekałbym na Chelsea, żeby tam rozegrał spotkanie od początku. Oby gra się ożywiła:

Mój typ składu na United:

Almunia
Sagna - Gallas - Campbell - Clichy
Nasri - Song - Fabregas
Walcott - Arszawin - Rosicky

Nie wiem co sie dzieje z Diaby'm czy będzie gotowy na mecz, ale można będzie skorzystać ew. z wszechstronnego Eboue aczkolwiek nie wiem jaką ma formę.

kolejna kontuzja, teraz trzeba sie bać o mecz z United bo tam Fletcher może też faulować i znów nie potrzebna kontuzja. dobrze że dziś akurat silną ławkę mieliśmy lecz niestety za pózno zrobiona zmiana z Samirem.. Oby Thomas wyzdrowiał i nie było złamania.bo Sol nie wytrzyma reszty sezonu w pierwszej 11 a Song nam jest potrzebny na DP bo Denilson cienko sobie tam radzi. Dobry mecz lecz brak 3punktów po 90 minutach. Teraz skupić się na meczu z Manchesterem ;)

Od wyniku na pewno gorsze są informacje o kontuzjach Vermaelena i Eduardo.Całe szczęście,że jest Campbell i że wraca Song.

Wydaje mi sie, ze coś szwankuje u nas z przygotowaniem fizycznym, rozgrzewka ( nie wiem)
Nie znam żadnego innego zespolu ktory kilka sezonów pod rząd odniósłby tyle kontuzji. Uraz Vermaelena na pewno byl spowodowany kontaktem fizycznym ale moze np. kontuzji Eduardo dało sie uniknąć ?

Ehh jak zwykle po meczu ktoś musi wypaść na kolejne spotkanie :( No nic trzeba czekać na informacje i mieć nadzieję, że Tomas na ManU będzie gotów bo pomimo świetnego występu Sola to 90 minut z Manchesterem nie wytrzyma.

boje się o ten gorszy scenariusz dla Vermalena znająć szczęscie Arsenalu to bedziemy grać bez niego;/ ale jak Campbell bedzie grał tak jak dziś to obrona to nie bedzie nasz słaby punkt podoba mi się Sol fajnie że wrócił do nas;)

spotengował? nie tak się pisze to słowo.
Bez Vermaelena czarno to widzę. Nie chcę znowu narzekać na ilość kontuzji, bo chyba przywykłem. No, to już ze dwa lata tak wygląda. Przywykłem.

Miejmy nadzieję że kontuzja Vermaelena nie jest jednak poważna i szybko wróci do gry...