Komentarze użytkownika KapitanJack10

Znaleziono 6209 komentarzy użytkownika KapitanJack10.
Pokazuję stronę 1 z 156 (komentarze od 1 do 40):

poprzednia123456następna
Komentowany temat: Liverpool vs Arsenal: Czas na przełamanie na Anfield? 10.05.2025, 14:54

@sidtsw: Mam nadzieję, że nie będziemy musieli rotować składem. Chyba, że chodzi ci o zmiany w trakcie meczu, to tak. Będzie miło w końcu zobaczyć ławkę i nie bać się robić zmian.
Jeśli chodzi o wyjściową 11, to liczę na to, że szybko wyklaruje się najsilniejsza możliwa i będziemy z niej korzystać jak najwięcej.

Komentowany temat: Liverpool vs Arsenal: Czas na przełamanie na Anfield? 10.05.2025, 14:45

Jak zostanie Partey, przyjdzie ktoś na '9', a do zdrowia wróci Havertz, to będziemy musieli wybrać 3 pomocników + napad z grona Partey, Zubi, Rice, Merino, Ode, Havertz, Gyokeres(?).

Ciężko mi sobie wyobrazić, że na ławkę godzą się jednocześnie Zubimendi, Merino i Havertz. Ciekawe jak to zaplanują.


U nas nigdy wszyscy zdrowi nie są, ale zakładając najbardziej optymistyczny scenariusz, to mielibyśmy ławkę Garcia(?), White, Kiwior, Calafiori, Zubimendi, Merino, Martinelli, Nwaneri, Havertz. Wygląda nieźle.

A to i tak zakładając, że odchodzą wszyscy pozostali jak Zina, Trossard, Tomiyasu, Jesus. Nie sądzę, żebyśmy w takim scenariuszu jeszcze jakiegoś pogłębienia składu za 30-40mln nie szukali.

Choć jak znam nasze szczęście to będziemy się sypać rotacyjnie w każdej formacji po kolei. Max 3 kontuzje w jednym czasie, ale będą to trójki powiązane, np Timber, White i Partey albo Saka, Nwaneri i Gyokeres. Tak, żeby na papierze wyglądało, że brakuje nam jednego w składzie, a w praktyce będzie rozpieprzony cały wypracowany system.

Komentowany temat: Liverpool vs Arsenal: Czas na przełamanie na Anfield? 10.05.2025, 12:59

@Xanthi napisał: "Najważniejsze dla, że Arsenal teraz można oglądać bo to było jeszcze kilka lat temu to nie mogłem na to patrzeć. Byle poważniejszy zespół i dostawaliśmy 5 na ryj"
Ale przecież to nie ma znaczenia. Przecież w sezonie, w którym przegrywamy z City 5:0 i w sezonie, w którym wygrywamy z nimi 5:1 jesteśmy absolutnie w tym samym miejscu, bo nie mamy tytułu. To jest absolutnie logiczne.

Komentowany temat: Liverpool vs Arsenal: Czas na przełamanie na Anfield? 10.05.2025, 12:29

@Furgunn napisał: "To jeszcze wpierdziel od rezerw live nam został w tym sezonie i można czekać na nowy. 3 miejsce to dobry wynik"
Mi się podoba, że ci sami ludzie, którzy mówili, że jak nie ma tytułu, to miejsce nie ma znaczenia teraz mówią, że mamy fatalny sezon i nawet drugiego miejsca nie utrzymamy.

Komentowany temat: Bitwa o finał - czy Arsenal odrobi straty w Paryżu? 07.05.2025, 22:30

@thegunner4life napisał: "Trudno poczekamy 16 lat na kolejny półfinał."
I w międzyczasie odpadniemy 15 razy w 1/8 i po kolejnym półfinale odpadniemy i wyjebiemy trenera, bo nie umie wygrać xd

Komentowany temat: Bitwa o finał - czy Arsenal odrobi straty w Paryżu? 07.05.2025, 22:28

@Barney napisał: "Macha rekami i zrobil karny"
Zrobił karny? Nic nie zrobił, dostał przypadkowo w rękę. Dzbany faulują bez potrzeby. Skelly miał pecha.

Komentowany temat: Bitwa o finał - czy Arsenal odrobi straty w Paryżu? 07.05.2025, 22:26

@Barney napisał: "Skelly dzban"
W sensie co zrobił nie tak? XD

Komentowany temat: Bitwa o finał - czy Arsenal odrobi straty w Paryżu? 07.05.2025, 22:25

Szkoda

Komentowany temat: Bitwa o finał - czy Arsenal odrobi straty w Paryżu? 07.05.2025, 22:11

Takiego zaangażowania u naszych dawno nie widziałem. Brakuje trochę jakości, a i rywal nie pierwszy z brzegu. Przykro trochę bo finał jest tak blisko...

Komentowany temat: Bitwa o finał - czy Arsenal odrobi straty w Paryżu? 07.05.2025, 21:28

Arsenal grał dobrze i losnumeros wyłączył serwer. Teraz włączył znowu..

Komentowany temat: Bitwa o finał - czy Arsenal odrobi straty w Paryżu? 07.05.2025, 21:00

Nic do stracenia. Dawać!

@pawel_1986: No tu się zgadzamy chyba wszyscy. Tylko czy cyniczne nastawienie do Artety nam w jakikolwiek sposób pomoże?

@pawel_1986 napisał: "Dokaldnie, proces może i się zakończył ale nie wygrywając nic to jakby go nie było."
I to jest aktualnie główna dyskusja na tej stronie. Bo dla ciebie to normalne stwierdzenie, a jak dla mnie to herezja. Od 2010 nigdy tak dobrze mi się Arsenalu nie oglądało i pierwszy raz od tego czasu mogę z podniesioną głową chodzić jako kibic.

W zasadzie sugerujesz, że jak Emery nic nie wygrał i Arteta nic nie wygrał, to jesteśmy w tym samym miejscu. Ja się absolutnie z tym nie zgadzam.

@arsenallord: No a my nie. Tylko jazdy są że ciągły proces u nas a to nieprawda.

@pawel_1986: Ja kiedyś o tym pisałem. Procesu już nie ma. Zakończył się poprzednim sezonem. Proces zakładał stworzenie konkurencyjnej drużyny na każdym froncie. I taka drużyna jest. Teraz każdy sezon będzie dla nas szansą na każdy możliwy tytuł, ale dobrze wiemy, że to nie jest takie proste i rzeczywistość jest różna.

Proces Guardioli już dawno w City zakończony, Real jak zawsze jest poukładany, proces Inzaghiego w Interze też już jest. Każda z tych drużyn może jeszcze zakończyć sezony z niczym.

Proces może zakładać wejście na jakiś poziom, ale tytułu przewidzieć nie można, bo za dużo zmiennych.

@pawel_1986 napisał: "Obyśmy nie weszli do LM na przyszły sezon to może niektórym trochę umysły się otworzą"
Przecież to będzie sztos. Zagramy w LE, zamiast z Realem zagramy z Villarreal, zamiast PSG zagramy z Lille i może uda nam się wygrać. W końcu byśmy mieli jakiś udany sezon, a nie jakieś półfinały LM bez trofeum.

Ja nie wiem czym się przejmujecie. Tytuł i tak odjechał, a przecież jak nie ma ligowego trofeum to czy 2 czy 17 miejsce to nie ma znaczenia.

@M4rcin napisał: "Odegaard zaliczył 6 asystę w tym sezonie, faktycznie zamknął usta hejterom xD"
Rice strzelił 2 gole w jednym meczu pierwszy raz w historii i do wyścigu o złotą piłkę go nieśmiało wpisywali. Czasami niewiele trzeba xd

@Mastec30 napisał: "My nie wygrywamy żadnych pucharów ale będziemy tymi teoretycznie mniej ważnymi gardzić (tj LE, FA Cup, Carabao)"
Z jednej strony masz rację, a z drugiej załóżmy, że MU wygrywa Ligę Europy. Czy w przyszłym sezonie mają jakiekolwiek szansę na wygranie Ligi Mistrzów? Chyba nawet najbardziej zagorzali kibice w to nie wierzą. Natomiast w LE mają szansę jak najbardziej, no bo dziwne, żeby obrońca tytułu miał myśleć inaczej.

I teraz wyobraź sobie teoretyczną sytuację, że za wygranie LE klub może wybrać, czy zagra w przyszłym sezonie w LE czy w LM. Myślisz, że jakikolwiek kibic United wybrałby Ligę Europy, bo są większe szanse na tryumf?

Nie rezygnujesz z występu na Olimpiadzie, żeby wygrać Mistrzostwa Podkarpacia, nawet jak nie masz większych szans na dobry wynik.

@executer1: Trzeba zrobić rozpiskę. Wielkie zawody w lepszy sezon.

LM + 4miejsce > 1/8LM + Mistrzostwo
1/2 LM + 2 miejsce > Finał LE + 15 miejsce
Finał LM + 2 miejsce < LE + 15 miejsce
1/8 LM + Mistrzostwo > 15 miejsce + LE


Beka. Niech MU wygra LE. Nigdy za nic w świecie bym się nie zamienił z nimi. Puchar drugiej kategorii na osłodę po 8 miesiącach oglądania najgorszej drużyny w historii klubu. Przypominam, że my tu oceniamy sezon, a nie okres luty - maj. Wszystkie rozgrywki, a nie tylko te najbardziej udane.

@wajktor1998: No to pełna zgoda, że mamy dużo do poprawy, ale odnosiłem się do tego, że porównałeś nas do Barcy, że my tak nie potrafimy odwracać meczów. Ja bym nie chciał takiego porównania, bo gramy inaczej od nich i jesteśmy w stanie wygrywać w swoim stylu. Po prostu musimy być lepsi niż wczoraj. Liczę, że Partey będzie tym czynnikiem, który przeważy szalę dwumeczu na naszą stronę.

@wajktor1998 napisał: "to jest to czego nam brakuje, Barca kolejny mecz w ktorym traci bramki, ale oni sobie nic z tego nie robia bo wiedza ze sa w stanie strzelil wiecej niz rywal. My musimy grac na zero z tylu, bo jak rywal nam strzeli jedna albo dwie to male szanse ze ich dogonimy, niestety"
Trawa jest zawsze zieleńsza gdzie nas nie ma. Mamy swój styl, nie każdemu może się podobać, ale nie gramy i nie będziemy grać jak Barca i musimy się z tym pogodzić. Liczy się efekt, bo na tym polega piękno piłki, że nie ma jednego skutecznego stylu, ale można osiągnąć sukces na różne sposoby.
Z PSG nie udało się odrobić, ale też nie byliśmy bez szans. Poza tym przez 20min siedli na nas jak na burej suce i ganialiśmy za nimi jak dzieci we mgle, ale wyszliśmy z tego i potrafiliśmy po pierwsze utrzymać niski wymiar kary, a po drugie przejąć inicjatywę.

Barca fajnie sobie gra, ale nie róbmy też z nas jakichś niedorozwojów na ich tle.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 23:18

@losnumeros napisał: "Zawiodło podejście trenera. Jakbyśmy wyszli nastawni na mecz jak z City, to PSG było w tyłku. Jednak przychodzi inna ranga i nagle Arteta ma srake."
Ale ty *******isz naprawdę.. z Realem też była sraka? Uparłeś się na tego Nwaneriego jakby to był nasz zbawca kiedykolwiek. Ile dobrych meczów zagrał na 10? Jakby wszedł to byś znalazł innego kozła ofiarnego.
I ten Nwaneri to jest jedyny ofensywny zawodnik na ławce, co grał cokolwiek w seniorskiej piłce poza Sterlingiem.. I Arteta w 100% bierze odpowiedzialność za porażkę, bo nie zrobił akurat tej jednej zmiany? Czy o jakie podejście ci chodzi? Wyszliśmy wysoko i agresywnie, ale PSG to nie są też pionki, że zagrają pod nasze dyktando. Wykorzystali swoje atuty i udało im się dowieźć 0:1. A my będziemy rozdzierać szaty, jakbyśmy się dopuścili jakiejś kompromitacji.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 23:09

@losnumeros napisał: "Do tego potrzeba kontuzji kluczowych zawodników. Taka jest prawda, Mikel stawia na młodych gdy musi a nie gdy chce"
No Tierney i Zinchenko na ławce na pewno myślą tak samo patrząc na MLSa biegającego 90'.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 23:06

Od dziś najczęściej powtarzanym słowem będzie remontada xD

A tak serio, to bardzo rozchwiany mecz. Ogólnie można powiedzieć, że wyrównany, ale na zasadzie 30min PSG ciśnie, 30min ciśnie Arsenal. Oni mają z tego gola a my nie.

Ja jednak widzę światełko w tunelu. Z Realem byliśmy skazywani na porażkę i z pozycji underdoga zaskoczyliśmy rywala. Teraz też na pewno cała Europa będzie mówić o tym, kto w finale z PSG (losnumeros i executer też). To nam pozwoli może wejść z większą koncentracją w mecz. Poza tym Partey zmieni dużo, bo wróci dobrze działający środek, Merino nie będzie musiał zwalniać w środku pola tylko wróci na szpicę i Leo będzie z ławki dostępny za Gabiego.

A do tych, co piszą o walce w następnym sezonie to żal mi was. Real dostał w czapę 3:0 i ani słowa nie było o tym, że to koniec, a na Bernabeu waliły tłumy, żeby natchnąć drużynę. Tutaj po wyrównanym meczu i wyniku kontaktowym już ręcznik rzucony. Wstyd.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 22:20

Ten Dembele schodzący z pozycji nr 9 jakieś 40m w głąb pola gry to jakiś mastermind.. Gość z jednowymiarowego skrzydłowego zrobił się kluczowym team playerem..

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 22:07

Yebany var zabiera mi cieszenie się po golu..

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 21:54

Arsenal gra słabo. Losnumeros otwiera szampana.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 21:43

@pawel_1986 napisał: "zaczyna się ile mamy kontuzji.... Oni nas gwalca na każdym polu i nic by tu nie zmieniło."
Nic by nie zmieniło? Jesteś pewien? Myślisz, że PSG by nas cisnęło bez Dembele, Pacho, Vitinhi? To piłkarze grają, a nie herb na koszulce. Jak nie masz piłkarzy, to grasz gorzej.

Okej i tak powinniśmy grać lepiej, bo na pewno potrafimy, ale też nie oszukujmy się, że inaczej by to wyglądało z pełnym składem.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 21:38

Najgorsze, że my już mamy skład na sklejce i taśmie klejony. Nie ma z ławki absolutnie nikogo, kto mógłby coś tchnąć w naszą grę.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 21:18

Rozciągają nas jak chcą, a jak mają 1 na 1 to praktycznie każdy z nich jest lepszy od naszego. Bardzo mądrze to robią, ale mają do tego ludzi.
Musimy coś zmienić, tylko pytanie czy mamy jak, bo brakuje nam aktualnie Parteya i napastnika, a i Merino na 8 to nie Bóg futbolu.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 21:06

Brak Parteya wychodzi. Dembele z takiej pozycji na 10 strzałów 9 by nie trafił..

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 27.04.2025, 19:22

@darek250s napisał: "Tu nie chodzi o to kto miał rację. Czasami trzeba posłuchać kogoś kto na piłce nożnej trochę zębów zjadł. Ale uważam, że jak wzmocnią się odpowiednio w lecie to Arsenal znokautuje ligę."
Ale to po co docinki robisz do ludzi co wierzyli dłużej od ciebie? Kiedy zacząłeś pisać, że nam się nie uda? W grudniu? W styczniu? Pisałeś w sytuacji, gdzie jeszcze wszystko było otwarte. Szanse znikły praktycznie do 0 dopiero początkiem marca po serii koszmarnej trylogii: WHU-NF-MU i 2pkt.
Od jakiegoś czasu już wszyscy wiedzieliśmy, że tytułu nie będzie.

Dzisiaj oficjalnie Live zgarnia tytuł i wyjeżdżasz z tekstem "I co, mamy jeszcze sznase na mistrzostwo?" Ale wcale nie chodzi o to kto miał rację. Po co w takim razie to piszesz? Ewidentnie prowokujący tekst, w momencie w którym żaden normalny kibic Arsenalu zadowolony nie jest. Kompletnie niepotrzebne.

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 27.04.2025, 19:13

@darek250s napisał: "W Liverpoolu zadecydowały dwa czynniki:

Kosmiczny sezon Liverpoolu.
Brak kontuzji.
Cieniutcy przeciwnicy z problemami kadrowymi i nie tylko."

To są 3 czynniki.

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 27.04.2025, 16:17

Dorgu wybija piłkę, Kerkez nie wstrzymuje nogi i kopie w Dorgu i Dorgu dostaje żółtą za faul xD

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 23.04.2025, 22:17

Nketiah, Willock, Iwobi, Chamberlain. Wielka czwórka transferów out Arsenalu. Nketiah wyrasta na lidera w kategorii "jakim cudem my dostaliśmy za niego tyle kasy".

Komentowany temat: Wielkanocna dominacja, Ipswich Town 0-4 Arsenal 22.04.2025, 18:55

@Artetaballer napisał: "A jak myślicie, czy Arteta zaskoczy transferem out lub ogólnie zrezygnuje z jakiegoś obecnie gracza pierwszego składu?"
Nie sądzę. Jeśli plotki się sprawdzą, to pożegnamy Partey'a z pierwszego składu. Do tego Jorginho pewnie też. "Największe" nazwiska jakie mogą nas opuścić to w tym momencie Trossard, Kiwior, Jesus i Zinchenko. Chociaż na pewno nie wszyscy, bo to by było 6 transferów out + Tomiyasu to mógłby już nawet rozwiązać kontrakt bo i tak go nie ma. A no i Tierney.

Jedynym, którego ewentualnie mógłby Arteta puścić to Martinelli, ale to i tak zakładając, że super oferta przyjdzie i Leo zostanie.

Mi ogólnie podoba się wizja sprzedawania gości pokroju Kiwiora czy Zinchenki. Mieli swoje szanse na wywalczenie składu i ich nie wykorzystali, trzeba dać szansę innym. Timber jest książkowym przykładem transferu do głębi składu. Miał być back-upem dla Saliby i White'a, a okazał się takim kozakiem, że wygryzł Anglika na stałe i mamy progres na PO. Dlatego na pozycji Gabriela, MLS, Partey'a czy Gabiego nie powinniśmy zakładać, że są nie do zmiany, tylko szukać nadarzających się okazji na rynku i liczyć, na to, że nowe nabytki wejdą do drużyny z buta, nawet jeśli na pierwszy rzut oka nie mają na to szans.

Komentowany temat: Wielkanocna dominacja, Ipswich Town 0-4 Arsenal 22.04.2025, 11:13

@mel75 napisał: "@Szogun napisał: "W MADRYCIE MOŻE ZROBIĆ SIĘ GORĄCO!

Według doniesień, Florentino Perez w weekend ostro postawił sprawę w szatni...

jeśli Real nie sięgnie po żadne trofeum w tym sezonie, żaden piłkarz nie może spać spokojnie!

Klub ma być gotów wysłuchać ofert za KAŻDEGO zawodnika"

Pytanie brzmi: co nas to obchiodzi ?"

Taki Fede jakby na przykład się pojawił w klubie to bym się nie obraził.

@songoku95: Havertz i Merino aktualnie w jednym składzie? Ale by tam była ściana xd

@Marcinafc93: wprowadzenie Merino do pomocy spowoduje, że zamiast jednej zmiany w składzie będą trzy. Nowy napastnik, nowy LSP i nowy DP. Jorginho jest zmianą dla Tomka w zasadzie 1 do 1. Jak nie będzie Jorginho dostępnego to dopiero wtedy zaczynamy kombinowanie.

poprzednia123456następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady