Komentarze użytkownika KapitanJack10
Znaleziono 6214 komentarzy użytkownika KapitanJack10.
Pokazuję stronę 1 z 156 (komentarze od 1 do 40):
@Dziadyga napisał: "Przestań,piłkarze zarabiają kupę siana i to ich obowiązek by powalczyć,a kibice jak kibice,mają prawo pisać co chcą,ale fakt..pewnie czytają co pisze pierwszy,lepszy random z Polski xD"
Skąd wiesz, może Kiwior czyta xD
@TlicTlac napisał: "ja tam wolałbym mistrza raz na 5 lat, by 4 lata być na losowo (1), 10, 3, 5, 8, (1) miejscu niż 5x z rzędu być 2 i drugie 5x z rzędu być 4-tym."
Super, a jak to sobie wyobrażasz? 5 lat walki o maksymalnie 5 miejsce, nagle bum mistrzostwo i wracamy do walki o 5 miejsce?
Przypadki się zdarzają, ale niezbyt często. Popatrz na Totki.
Atakować tytuły lepiej z pozycji drugiej siły w Anglii i 4 w Europie niż bujać się po 8 miejscach i liczyć na cud. Poza tym jak się blisko środka tabeli zakotwiczymy, to możemy już nie wypłynąć znowu. Duże marki kiedyś jak Newcastle, Aston Villa, Everton, Valencia, Lyon itp spadły z piedestału i już nie wróciły i nie szykuje się że wrócą.
United ma teraz zły okres i wydaje ci się, że w dwa, trzy lata wygrają główny tytuł? Trzymajmy się tej czołówki jak możemy i coś wpadnie. Ryzykujmy zmianę dobrego na lepsze i możemy skończyć na długo w bagnie.
@havoc napisał: "@Patriko: no wczoraj jakos man city nie wygralo z southampton, a ty zakladasz ze nasi wygraja"
Southampton mając 11pkt w tabeli i pewny spadek remisuje z City, a ma zaliczymy na 100% dwie wtopy z Live i Newcastle, bo jesteśmy podłamani. Okej.
Szykuje się najdziwniejszy finał LE w historii xd to miał być puchar drugiej kategorii dla ekip jak Porto, Ajax, Sevilla, Lyon czy Roma. Solidnych ekip, które jednak praktycznie nie mają szans na wejście na najwyższy poziom i muszą się zadowolić poślednią Ligą Mistrzów.
W tym roku to puchar dna Premier League.
@sidtsw: Mam nadzieję, że nie będziemy musieli rotować składem. Chyba, że chodzi ci o zmiany w trakcie meczu, to tak. Będzie miło w końcu zobaczyć ławkę i nie bać się robić zmian.
Jeśli chodzi o wyjściową 11, to liczę na to, że szybko wyklaruje się najsilniejsza możliwa i będziemy z niej korzystać jak najwięcej.
Jak zostanie Partey, przyjdzie ktoś na '9', a do zdrowia wróci Havertz, to będziemy musieli wybrać 3 pomocników + napad z grona Partey, Zubi, Rice, Merino, Ode, Havertz, Gyokeres(?).
Ciężko mi sobie wyobrazić, że na ławkę godzą się jednocześnie Zubimendi, Merino i Havertz. Ciekawe jak to zaplanują.
U nas nigdy wszyscy zdrowi nie są, ale zakładając najbardziej optymistyczny scenariusz, to mielibyśmy ławkę Garcia(?), White, Kiwior, Calafiori, Zubimendi, Merino, Martinelli, Nwaneri, Havertz. Wygląda nieźle.
A to i tak zakładając, że odchodzą wszyscy pozostali jak Zina, Trossard, Tomiyasu, Jesus. Nie sądzę, żebyśmy w takim scenariuszu jeszcze jakiegoś pogłębienia składu za 30-40mln nie szukali.
Choć jak znam nasze szczęście to będziemy się sypać rotacyjnie w każdej formacji po kolei. Max 3 kontuzje w jednym czasie, ale będą to trójki powiązane, np Timber, White i Partey albo Saka, Nwaneri i Gyokeres. Tak, żeby na papierze wyglądało, że brakuje nam jednego w składzie, a w praktyce będzie rozpieprzony cały wypracowany system.
@Xanthi napisał: "Najważniejsze dla, że Arsenal teraz można oglądać bo to było jeszcze kilka lat temu to nie mogłem na to patrzeć. Byle poważniejszy zespół i dostawaliśmy 5 na ryj"
Ale przecież to nie ma znaczenia. Przecież w sezonie, w którym przegrywamy z City 5:0 i w sezonie, w którym wygrywamy z nimi 5:1 jesteśmy absolutnie w tym samym miejscu, bo nie mamy tytułu. To jest absolutnie logiczne.
@Furgunn napisał: "To jeszcze wpierdziel od rezerw live nam został w tym sezonie i można czekać na nowy. 3 miejsce to dobry wynik"
Mi się podoba, że ci sami ludzie, którzy mówili, że jak nie ma tytułu, to miejsce nie ma znaczenia teraz mówią, że mamy fatalny sezon i nawet drugiego miejsca nie utrzymamy.
@thegunner4life napisał: "Trudno poczekamy 16 lat na kolejny półfinał."
I w międzyczasie odpadniemy 15 razy w 1/8 i po kolejnym półfinale odpadniemy i wyjebiemy trenera, bo nie umie wygrać xd
@Barney napisał: "Macha rekami i zrobil karny"
Zrobił karny? Nic nie zrobił, dostał przypadkowo w rękę. Dzbany faulują bez potrzeby. Skelly miał pecha.
@Barney napisał: "Skelly dzban"
W sensie co zrobił nie tak? XD
Szkoda
Takiego zaangażowania u naszych dawno nie widziałem. Brakuje trochę jakości, a i rywal nie pierwszy z brzegu. Przykro trochę bo finał jest tak blisko...
Arsenal grał dobrze i losnumeros wyłączył serwer. Teraz włączył znowu..
Nic do stracenia. Dawać!
@pawel_1986: No tu się zgadzamy chyba wszyscy. Tylko czy cyniczne nastawienie do Artety nam w jakikolwiek sposób pomoże?
@pawel_1986 napisał: "Dokaldnie, proces może i się zakończył ale nie wygrywając nic to jakby go nie było."
I to jest aktualnie główna dyskusja na tej stronie. Bo dla ciebie to normalne stwierdzenie, a jak dla mnie to herezja. Od 2010 nigdy tak dobrze mi się Arsenalu nie oglądało i pierwszy raz od tego czasu mogę z podniesioną głową chodzić jako kibic.
W zasadzie sugerujesz, że jak Emery nic nie wygrał i Arteta nic nie wygrał, to jesteśmy w tym samym miejscu. Ja się absolutnie z tym nie zgadzam.
@arsenallord: No a my nie. Tylko jazdy są że ciągły proces u nas a to nieprawda.
@pawel_1986: Ja kiedyś o tym pisałem. Procesu już nie ma. Zakończył się poprzednim sezonem. Proces zakładał stworzenie konkurencyjnej drużyny na każdym froncie. I taka drużyna jest. Teraz każdy sezon będzie dla nas szansą na każdy możliwy tytuł, ale dobrze wiemy, że to nie jest takie proste i rzeczywistość jest różna.
Proces Guardioli już dawno w City zakończony, Real jak zawsze jest poukładany, proces Inzaghiego w Interze też już jest. Każda z tych drużyn może jeszcze zakończyć sezony z niczym.
Proces może zakładać wejście na jakiś poziom, ale tytułu przewidzieć nie można, bo za dużo zmiennych.
@pawel_1986 napisał: "Obyśmy nie weszli do LM na przyszły sezon to może niektórym trochę umysły się otworzą"
Przecież to będzie sztos. Zagramy w LE, zamiast z Realem zagramy z Villarreal, zamiast PSG zagramy z Lille i może uda nam się wygrać. W końcu byśmy mieli jakiś udany sezon, a nie jakieś półfinały LM bez trofeum.
Ja nie wiem czym się przejmujecie. Tytuł i tak odjechał, a przecież jak nie ma ligowego trofeum to czy 2 czy 17 miejsce to nie ma znaczenia.
@M4rcin napisał: "Odegaard zaliczył 6 asystę w tym sezonie, faktycznie zamknął usta hejterom xD"
Rice strzelił 2 gole w jednym meczu pierwszy raz w historii i do wyścigu o złotą piłkę go nieśmiało wpisywali. Czasami niewiele trzeba xd
@Mastec30 napisał: "My nie wygrywamy żadnych pucharów ale będziemy tymi teoretycznie mniej ważnymi gardzić (tj LE, FA Cup, Carabao)"
Z jednej strony masz rację, a z drugiej załóżmy, że MU wygrywa Ligę Europy. Czy w przyszłym sezonie mają jakiekolwiek szansę na wygranie Ligi Mistrzów? Chyba nawet najbardziej zagorzali kibice w to nie wierzą. Natomiast w LE mają szansę jak najbardziej, no bo dziwne, żeby obrońca tytułu miał myśleć inaczej.
I teraz wyobraź sobie teoretyczną sytuację, że za wygranie LE klub może wybrać, czy zagra w przyszłym sezonie w LE czy w LM. Myślisz, że jakikolwiek kibic United wybrałby Ligę Europy, bo są większe szanse na tryumf?
Nie rezygnujesz z występu na Olimpiadzie, żeby wygrać Mistrzostwa Podkarpacia, nawet jak nie masz większych szans na dobry wynik.
@executer1: Trzeba zrobić rozpiskę. Wielkie zawody w lepszy sezon.
LM + 4miejsce > 1/8LM + Mistrzostwo
1/2 LM + 2 miejsce > Finał LE + 15 miejsce
Finał LM + 2 miejsce < LE + 15 miejsce
1/8 LM + Mistrzostwo > 15 miejsce + LE
Beka. Niech MU wygra LE. Nigdy za nic w świecie bym się nie zamienił z nimi. Puchar drugiej kategorii na osłodę po 8 miesiącach oglądania najgorszej drużyny w historii klubu. Przypominam, że my tu oceniamy sezon, a nie okres luty - maj. Wszystkie rozgrywki, a nie tylko te najbardziej udane.
@wajktor1998: No to pełna zgoda, że mamy dużo do poprawy, ale odnosiłem się do tego, że porównałeś nas do Barcy, że my tak nie potrafimy odwracać meczów. Ja bym nie chciał takiego porównania, bo gramy inaczej od nich i jesteśmy w stanie wygrywać w swoim stylu. Po prostu musimy być lepsi niż wczoraj. Liczę, że Partey będzie tym czynnikiem, który przeważy szalę dwumeczu na naszą stronę.
@wajktor1998 napisał: "to jest to czego nam brakuje, Barca kolejny mecz w ktorym traci bramki, ale oni sobie nic z tego nie robia bo wiedza ze sa w stanie strzelil wiecej niz rywal. My musimy grac na zero z tylu, bo jak rywal nam strzeli jedna albo dwie to male szanse ze ich dogonimy, niestety"
Trawa jest zawsze zieleńsza gdzie nas nie ma. Mamy swój styl, nie każdemu może się podobać, ale nie gramy i nie będziemy grać jak Barca i musimy się z tym pogodzić. Liczy się efekt, bo na tym polega piękno piłki, że nie ma jednego skutecznego stylu, ale można osiągnąć sukces na różne sposoby.
Z PSG nie udało się odrobić, ale też nie byliśmy bez szans. Poza tym przez 20min siedli na nas jak na burej suce i ganialiśmy za nimi jak dzieci we mgle, ale wyszliśmy z tego i potrafiliśmy po pierwsze utrzymać niski wymiar kary, a po drugie przejąć inicjatywę.
Barca fajnie sobie gra, ale nie róbmy też z nas jakichś niedorozwojów na ich tle.
@losnumeros napisał: "Zawiodło podejście trenera. Jakbyśmy wyszli nastawni na mecz jak z City, to PSG było w tyłku. Jednak przychodzi inna ranga i nagle Arteta ma srake."
Ale ty *******isz naprawdę.. z Realem też była sraka? Uparłeś się na tego Nwaneriego jakby to był nasz zbawca kiedykolwiek. Ile dobrych meczów zagrał na 10? Jakby wszedł to byś znalazł innego kozła ofiarnego.
I ten Nwaneri to jest jedyny ofensywny zawodnik na ławce, co grał cokolwiek w seniorskiej piłce poza Sterlingiem.. I Arteta w 100% bierze odpowiedzialność za porażkę, bo nie zrobił akurat tej jednej zmiany? Czy o jakie podejście ci chodzi? Wyszliśmy wysoko i agresywnie, ale PSG to nie są też pionki, że zagrają pod nasze dyktando. Wykorzystali swoje atuty i udało im się dowieźć 0:1. A my będziemy rozdzierać szaty, jakbyśmy się dopuścili jakiejś kompromitacji.
@losnumeros napisał: "Do tego potrzeba kontuzji kluczowych zawodników. Taka jest prawda, Mikel stawia na młodych gdy musi a nie gdy chce"
No Tierney i Zinchenko na ławce na pewno myślą tak samo patrząc na MLSa biegającego 90'.
Od dziś najczęściej powtarzanym słowem będzie remontada xD
A tak serio, to bardzo rozchwiany mecz. Ogólnie można powiedzieć, że wyrównany, ale na zasadzie 30min PSG ciśnie, 30min ciśnie Arsenal. Oni mają z tego gola a my nie.
Ja jednak widzę światełko w tunelu. Z Realem byliśmy skazywani na porażkę i z pozycji underdoga zaskoczyliśmy rywala. Teraz też na pewno cała Europa będzie mówić o tym, kto w finale z PSG (losnumeros i executer też). To nam pozwoli może wejść z większą koncentracją w mecz. Poza tym Partey zmieni dużo, bo wróci dobrze działający środek, Merino nie będzie musiał zwalniać w środku pola tylko wróci na szpicę i Leo będzie z ławki dostępny za Gabiego.
A do tych, co piszą o walce w następnym sezonie to żal mi was. Real dostał w czapę 3:0 i ani słowa nie było o tym, że to koniec, a na Bernabeu waliły tłumy, żeby natchnąć drużynę. Tutaj po wyrównanym meczu i wyniku kontaktowym już ręcznik rzucony. Wstyd.
Ten Dembele schodzący z pozycji nr 9 jakieś 40m w głąb pola gry to jakiś mastermind.. Gość z jednowymiarowego skrzydłowego zrobił się kluczowym team playerem..
Yebany var zabiera mi cieszenie się po golu..
Arsenal gra słabo. Losnumeros otwiera szampana.
@pawel_1986 napisał: "zaczyna się ile mamy kontuzji.... Oni nas gwalca na każdym polu i nic by tu nie zmieniło."
Nic by nie zmieniło? Jesteś pewien? Myślisz, że PSG by nas cisnęło bez Dembele, Pacho, Vitinhi? To piłkarze grają, a nie herb na koszulce. Jak nie masz piłkarzy, to grasz gorzej.
Okej i tak powinniśmy grać lepiej, bo na pewno potrafimy, ale też nie oszukujmy się, że inaczej by to wyglądało z pełnym składem.
Najgorsze, że my już mamy skład na sklejce i taśmie klejony. Nie ma z ławki absolutnie nikogo, kto mógłby coś tchnąć w naszą grę.
Rozciągają nas jak chcą, a jak mają 1 na 1 to praktycznie każdy z nich jest lepszy od naszego. Bardzo mądrze to robią, ale mają do tego ludzi.
Musimy coś zmienić, tylko pytanie czy mamy jak, bo brakuje nam aktualnie Parteya i napastnika, a i Merino na 8 to nie Bóg futbolu.
Brak Parteya wychodzi. Dembele z takiej pozycji na 10 strzałów 9 by nie trafił..
@darek250s napisał: "Tu nie chodzi o to kto miał rację. Czasami trzeba posłuchać kogoś kto na piłce nożnej trochę zębów zjadł. Ale uważam, że jak wzmocnią się odpowiednio w lecie to Arsenal znokautuje ligę."
Ale to po co docinki robisz do ludzi co wierzyli dłużej od ciebie? Kiedy zacząłeś pisać, że nam się nie uda? W grudniu? W styczniu? Pisałeś w sytuacji, gdzie jeszcze wszystko było otwarte. Szanse znikły praktycznie do 0 dopiero początkiem marca po serii koszmarnej trylogii: WHU-NF-MU i 2pkt.
Od jakiegoś czasu już wszyscy wiedzieliśmy, że tytułu nie będzie.
Dzisiaj oficjalnie Live zgarnia tytuł i wyjeżdżasz z tekstem "I co, mamy jeszcze sznase na mistrzostwo?" Ale wcale nie chodzi o to kto miał rację. Po co w takim razie to piszesz? Ewidentnie prowokujący tekst, w momencie w którym żaden normalny kibic Arsenalu zadowolony nie jest. Kompletnie niepotrzebne.
@darek250s napisał: "W Liverpoolu zadecydowały dwa czynniki:
Kosmiczny sezon Liverpoolu.
Brak kontuzji.
Cieniutcy przeciwnicy z problemami kadrowymi i nie tylko."
To są 3 czynniki.
Dorgu wybija piłkę, Kerkez nie wstrzymuje nogi i kopie w Dorgu i Dorgu dostaje żółtą za faul xD
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Er4s napisał: "Martinelli kolejny raz pokazuje że on nie jest problemem tego zespołu.
Problemem jest brak numeru 9 i brak rozgrywającego. Obecnie nasz numer 10 od wielu tygodni daje atakującym mniej dobrych piłek niż chociażby Kiwior"
Martinelli nigdy nie był problemem. On jest po prostu zawodnikiem, na którego miejsce trzeba znaleźć kogoś lepszego.
Jak to się brzydko mówi, wyżej dupy nie podskoczy i Gabi niestety jest tego przykładem. Jest ogarnięty i w sytuacji dobrej formy drużyny daje sobie radę, ale nic nadzwyczajnego nigdy nie da. Jeśli ma trochę więcej szczęścia i piłka mu wpada do bramki, to zrobi super liczby jak w 22/23, ale ogólnie raczej bliżej mu do poziomu ~ 10g 5a w sezonie. A biorąc pod uwagę, że 90% meczów w lidze dominujemy i stwarzamy więcej sytuacji od rywali, to od skrzydłowego można oczekiwać więcej.