Komentarze użytkownika KapitanJack10
Znaleziono 5688 komentarzy użytkownika KapitanJack10.
Pokazuję stronę 11 z 143 (komentarze od 401 do 440):
@Womanizer: Havertz trochę naciągany. A do tego Liverpool kupował Gakpo jako ostatniego, kiedy w składzie był jeszcze Firmino, a w pomocy hulał wiatr. Kibice narzekali, że nie trzeba napastników, a teraz wyszło, że całkiem przydatny ten Gakpo. Bobby odszedł, Salah pojechał na PNA i grali Gakpo-Jota-Nunez. U nas wypada Gabi i Saka i gramy Leo-Kai-Jesus. Liverpool wciąż gra swoje, a my szyjemy z tego co mamy.
@arsenallord: No dla mnie jest taki himeryczny. Ma okres, że wchodzi z ławki i zawsze coś dołoży, a późnej w podstawie nie może zagrać 3 razy pod rząd na wysokim poziomie. Teraz gra na 9 i sobie radzi, ale nie widzę tego na dłuższą metę.
Mówię, że dobry joker. Może wejść z ławki, albo na kilka meczy załatać dziurę i cieszę się, że go mamy, ale umówmy się, że topka na swojej pozycji to to nie jest.
Liverpool miał Diaza i Salaha. Do tego Jotę, który mógłby sobie poradzić w roli Firmino. Kupili Nuneza i Gakpo, choć Firmino jeszcze był w składzie.
Aktualnie są ploty, że pójdą po Mbuemo jeśli Brentford zleci.
I wyszło im na dobre, chociaż teoretycznie dwóch z czwórki: Jota, Nunez, Diaz i Gakpo będzie siedziało na ławie.
U nas do rotacji z przodu mamy Nelsona, Trossarda i Nketiaha. To jest przepaść.
Nelson i Nketiah są po prostu słabi, a Trossardowi to jak zawieje, a lepszy nie będzie.
Leo dobry joker, ale to wychodzi na to, że mamy 4 dobrych napastników, z czego Jesus więcej się leczy niż gra.
Ktoś taki jak Neto może być mega przydatny, bo już nie mamy 45 meczów w sezonie tylko chcemy mieć z 60. LM się powiększa, a w Pucharach też nie chcemy znowu odpadać na starcie. Do tego w lecie jest Euro i Copa America. Urlopy będą krótsze i okres przygotowawczy też.
14-15 zawodnikami nie ugramy wiele, a jednocześnie przy takim natłoku meczów, możemy nawet takiemu Neto zagwarantować mnóstwo minut niekoniecznie kosztem regularnego grania Saki.
Neto oczywiście to przykład. Chodzi o to, że nie powinniśmy się bać płacić wysokich sum za jakościowych zawodników, nawet jak na pierwszy rzut oka już tam mamy b.dobrych piłkarzy.
@Be4Again: Chyba nie jest tam aż tak źle jak wygląda. W zasadzie 3 nazwiska są do absolutnego pozbycia się, czyli Varane, Casemiro i Sancho. Wietrzenie szatni i budżetu płacowego będzie bardziej niż odczuwalne. Martial odchodzi i tak. Eriksen, Wan-Bissaka i Lindelof za rok. W zasadzie każda oferta sprzedaży, która wpłynie z zewnątrz poza Bruno, Mainoo, Garnacho i ew Hojlundem powinna być rozpatrzona pozytywnie.
2 lata i masz wyczyszczone większość syfu.
Tylko się to nie stanie w tym cyrku zwanym klubem. Bo oni od 10 lat są średniakiem, ale nie potrafią się z tym pogodzić i cały czas brną w nagłą, szybką poprawę. Wyrzucają jednego śmiecia i zadowoleni z lepszego widoku przynoszą dwa nowe. Co 2 lata wymieniają trenera i pozwalają mu na przyprowadzenie kolejnych brudów. I tak w kółko.
W Arsenalu hierarchia była jasna Josh->Edu->Mikel, ale każdy z nich szedł w tym samym kierunku i opierali się na zaufaniu. MU opiera się na wynikach i zyskach. Każdy robi co chce i na koniec mają być wyniki.
Jeśli po przyjściu Radcliffa pójdzie info o "świeżym starcie", zwolnią Erika i zatrudnią nowego trenera, któremu oficjalnie bardzo zaufają i dadzą mu duże środki, to znaczy że nic się tam nie zmieniło. Tylko Glazerowie przestaną być obrzucani syfem, a ich miejsce zajmie ineos.
@RahU: Dzięki!
Punkt pierwszy to bardziej ciekawostka lingwistyczna ucząca, jakie jest pochodzenie frazeologizmu, aniżeli duży błąd, ale ok. Błąd to błąd.
Jeśli punkty drugi i trzeci są prawdziwe, to z trzeciego wynika drugi, więc nie musiałeś ich wymieniać obok siebie.
Poza tym zadaj sobie pytanie, czy zrozumiałeś o co chodziło w mojej wypowiedzi. Jeśli tak, to jak można napisać, że zdanie nie ma sensu, a frazeologizm został użyty błędnie? Frazeologizm ma być zbitkiem słów, które dosłownie znaczą jedną rzecz, ale utrwaliło się przy nich inne, konkretne znaczenie, znane danej grupie ludzi. Jeśli zrozumiałeś o co mi chodziło, to jak możesz twierdzić, że nie znam znaczenia frazeologizmu, a zdanie nie ma sensu?
@Barney napisał: "ma i co wystarczy strzelic 6 goli i byc mlodym i jest sie wartym 100mln ?"
No to jest idiotyczne. Chłop jest młodym Irlandczykiem i znalazło go Brighton, które ma łatkę szperaczy talentów. To daje bazowe 40mln ceny. Strzelił kiedyś 4 gole w jedynym meczu i został języczkiem uwagi całej Europy na 5min. To wywindowało cenę do 100mln. Teraz może do końca sezonu grać na przemian z Welbeckiem i robić podobne liczby do Anglika, a cena i tak nie spadnie.
A najgorsze, że jak się pukniesz w głowę po usłyszeniu ceny, to przyjdzie Chelsea i zapłaci te 100mln bo co im tam. I w ten sposób te ceny nigdy nie wrócą do normalności.
Brentford chyba celuje w miejsca 17-15. Jak oni dostaną za tego Toneya w granicach 100 baniek w lecie, to chyba będzie większy scam trasferowy niż Pepe, Antony i Mudryk razem wzięci.
@enrique napisał: "Heh, no spoko ale Partey wcześniej nie miał kontuzji a teraz ma je non-stop więc po prostu z jego zdrowiem jest znacznie gorzej; a tu wychodzisz z założenia, że teraz Isak ma mnóstwo kontuzji ale jak przyjdzie do nas to cudownie mu się poprawi ? :D"
Z jednej strony brzmi nielogicznie, a z drugiej skoro mamy dowód, że brak kontuzji przed transferem nie jest gwarancją zdrowia, to branie jakiejkolwiek poprawki na kontuzjogennosc nie ma sensu. I można pośmieszkować, że Partey z konia zrobił się szklanką, to Isak ze szklanki zamieni się w konia xd
@Marzag napisał: "Dokładnie, zwłaszcza że to oni wynaleźli świętowanie i mają do tego prawa autorskie."
Hehe xd ale ja i tak wolę zignorować ten komentarz Jamiego i być ponad to, bo takie przepychanki są dziecinne trochę.
@GreKa: No bo w sumie nie jest. Na prestiż składa się historia, tradycja i pieniądze. Carabao interesuje tylko Anglików i nie jest nawet najważniejszym krajowym pucharem. Więc normalne, że jest na 4 miejscu w hierarchii pucharów, gdzie każdy inny kraj ma w sumie tych pucharów 3 do zdobycia.
A poza tym łatwiej przełknąć porażkę, kiedy się sobie wmówi, że to nieważne.
I przy okazji można zauważyć, że poza wygraniem tego pucharu nic innego się nie liczy. Bycie w półfinale LM, w finale Pucharu Anglii czy wicemistrzostwo można wpisać do CV. Nie ważne gdzie skończyłeś Carabao, jak nie wygrałeś to wywalone.
@GreKa napisał: "Paradoks Carabao Cup jest taki, że wszyscy nazywają go pucharem myszki Miki, a wygrywając szaleją z radości."
Ludzie się cieszą po wygraniu losowego pojedynczego meczu w lidze w połowie sezonu, to mają się nie cieszyć z wygrania pucharu?
Jaki by on nie był, to potrzeba było zacząć na równi ze wszystkimi i wygrać szereg meczów, żeby go zdobyć.
Tym bardziej Live przy takich problemach i z odchodzącym Kloppem mają prawo świętować.
@Piotrek95 napisał: "Po prostu zobaczymy za niecałe 3 tygodnie gdzie będzie Inter, a gdzie będzie Arsenal, wtedy się przypomnę."
Ale co mnie interesuje Inter i to czy wygra czy nie? Dyskusja z Tobą jest niemożliwa do prowadzenia, bo wymyślasz właśne wnioski na podstawie moich słów, które są niezgodne z tym o czym próbuję mówić, a późnej bohatersko udowadniasz że miałeś rację.
@Piotrek95: Czytaj co piszę, a późnej się pluj, bo szczekasz tak jakbym atakował Twoje największe świętości.
Przykład Interu pociągnąłeś Ty, sam pisałem, że chodzi mi o zasadę, a nie bezpośrednie porównanie, ale ok, niech leci dalej temat Interu. @Piotrek95 napisał: "Mogę przedkładać wszystkie argumenty świata a ty i tak nie zmienisz swojego zdania. Co ciekawe, naprawdę jest duża szansa że Arsenal i Atletico awansują dalej."
Twoje argumenty: @Piotrek95 napisał: "A teraz przenieś Arsenal z tą kadrą do SerieA albo Inter do Premier League." @Piotrek95 napisał: "Porownujesz w dodatku mecz u siebie z Atletico do wyjazdowego meczu z Porto. Jestem przekonany że my awansujemy znacznie łatwiej niż ten Inter"
Poza tym napisałeś epopeję o braku wiary w Arsenal i wychwalaniu wszystkich dookoła, a jakbyś przescrolował trochę dyskusję zamiast wpieprzać się w połowie i odnosić do losowo wybranych zdań, to mógłbyś przeczytać: @KapitanJack10 napisał: "Nie mówię, że przeceniamy naszą kadrę, ale nie doceniamy innych."
Ale nie. Gość napisał o tym, że Inter więcej osiągnął niż Arsenal. Ale mu wygarnę brak wiary we własny klub i chwalenie wszystkiego dokoła, to mu pokaże.
W ogóle ta dyskusja jest irytująca, bo w ogóle nie wiesz o czym mówię. Wybierasz sobie poszczególne zdania z szeregu komentarzy, w których chciałem nakreślić swój punkt widzenia i piszesz jakieś prowokacyjne komentarze w moim kierunku, w których "niszczysz" moje teorie argumentami bez pokrycia. @Piotrek95 napisał: "Mogę przedkładać wszystkie argumenty świata a ty i tak nie zmienisz swojego zdania. Co ciekawe, naprawdę jest duża szansa że Arsenal i Atletico awansują dalej." @Piotrek95 napisał: "Ciekawe czy wtedy napiszesz ,,no dobra, jednak ten Arsenal nie jest taki zły, a ten Inter nie jest taki najlepszy"
No nie, będziesz siedział cicho w norze." @Piotrek95 napisał: "Inter mógłby przegrać kolejne 5 meczów, a Arsenal wygrać kolejne 5. I trafi się kolejka gdzie Arsenal zremisuje a Inter wygra z jakimś Lecce i ty wjedziesz cały na białym koniu i powiesz, to jest wielki Inter, a my jesteśmy tacy beznadziejni."
Opierasz swoją krytykę o nieistniejące fakty. Jeśli to, jak tamto to.. jeżeli tak, to będzie tak..
I jak można w ogóle rozmawiać z czymś takim?
Mamy super kadrę i gramy świetnie, ale podejściem "reszta klubów w porównaniu z nami to średniaki" właśnie przegraliśmy z Porto. Sugeruję do narracji o mocnym Arsenalu dołożyć narrację o mocnych rywalach, którzy też mają swoje atuty to może chociaż trochę zrozumiesz o co mi chodzi.
I nie wyzywaj mnie od hejterow Arsenalu. Za długo tu siedzę i wnerwiam się na bezmyślną krytykę o wprowadzaniu młodych i braku zmian, żebyś teraz sobie pisał kłamstwa dla plusów.
@Piotrek95 napisał: "A teraz przenieś Arsenal z tą kadrą do SerieA albo Inter do Premier League." @Piotrek95 napisał: "Arsenal z takim Juve, Milanem i Napoli zrobiłby pewnie tego mistrza już X razy."
No właśnie o takim pieprzeniu mówię. Nie przeniesiesz klubu między ligami i nigdy się nie dowiesz, co by osiągnął Inter w PL albo Arsenal w Serie A, ale nie przeszkadza ci to wyrokować wynik takich teorii.
Jedyna względnie skuteczna próba porównania takich drużyn nazywa się Liga Mistrzów i ten Inter co dopiero zdobywa Scudetto gra w finale i pokonuje Atletico w 1/8, a ten Arsenal co to miałby X razy Scudetto grając w Serie A gra w LM pierwszy raz od 6 lat i przegrał pierwszy mecz z Porto..
Ale to zupełnie oczywiste, że Arsenal ma lepszą kadrę i jest lepszy od Interu, bo Piotrek95 napisał, że to przecież oczywiste.
@arsenallord: Tu chodzi o zasadę, a nie o przykład Interu. Masz drużyny z różnych srodowisk, które grają z różnymi sukcesami, a z lekkością i pewnością w głosie krzyczymy "ten jest lepszy od tamtego". I na tej zasadzie rozgrywamy mecze jeszcze przed ich rozpoczęciem, robiąc porównanie kadr jak kiedyś z MU, czyli De Gea > Leno, Tierney>Shaw itd.
A prawda jest taka, że różnica w poziomie piłkarskim jest znikoma. Nawet w samej lidze gramy z taką Aston Villą, która teoretycznie na każdej pozycji ma słabszego zawodnika, a grają lepiej. Teoria nie zawsze równa się praktyce. To co dopiero mamy powiedzieć jak porównujemy mocną kadrę klubu z PL z mocną kadrą z innej ligi. Nie możemy tego skutecznie określić, a jednak to robimy.
A późnej płacz, że jesteśmy przecież klubem z top5 w Europie i odpadamy w 1/8 LM. Nie bierzemy pod uwagę, że w Porto nie grają ogórki, a do tego mają nad nami tę przewagę, że grają w LM regularnie, a u nas 1/8 LM poza Havertzem cały skład widział dotąd tylko w tv.
@arsenallord: Nie mówię, że przeceniamy naszą kadrę, ale nie doceniamy innych. Jak nie ma gdzieś medialnych nazwisk za grube miliony z wysokimi overallami w fifie, to nawet nie wiemy o ich istnieniu.
Calhanoglu powiedział, że jest najlepszym pomocnikiem na świecie, a za sobą podał czterech innych. Cały piłkarski świat go wyśmiał, bo z czym do ludzi.. Tutaj pewnie też 99% ludzi powie Rice/Ode > Hakan. A oni sobie pykają w Serie A jak leci, a w LM wygrywają z Atletico, a my jesteśmy 3 w lidze i przegraliśmy z Porto.
Na papierze może i mamy super kadrę, ale to nie wszystko. Inni mają może mniej medialne i mniej o nich wiemy, ale to wciąż topowi piłkarze i wiedzą jak się mecze wygrywa.
@arsenallord: Serio? Dance Monkey.
Jak ich nie widzisz, to znaczy, że zaczniesz deprecjonować takie kluby jak Dortmund albo Juventus, a mi się nie chce kłócić na temat tego, jaką to tragiczną kadrę w porównaniu z nami mają drużyny, które regularnie liczą się w pucharach i lidze.
A mi się przypomina Real dwa lata temu. W 1/8 przegrali z PSG i naprawdę wyglądali źle, Messi nie strzelił karnego itd. W rewanżu na początku dostali bramkę, a i tak wyszli na 3:1.
W 1/4 wygrali z Chelsea 3:1 żeby w rewanżu wyglądać jak frajerzy i smerfy dały radę wyjść na 3:0. A mogło być więcej. I tak Real się ogarnął i wygrał w dogrywce.
Półfinał z City to był już hitem. Z gry to tam powinno być z 6:0 dla City, ale Real jakoś rozbujał Pepa i poszedł grad goli, a w rewanżu mimo potrzeby dwóch goli odrobili to w doliczonym czasie gry.
Piję do tego, że po pierwsze Liga Mistrzów nie jest taka logiczna jak liga i nie ma co wieszać psów za porażkę, bo zdarza się najlepszym. Po drugie zamiast płakać to trzeba odrobić stratę w rewanżu, a po trzecie jak takie kluby jak City czy PSG budowane latami za petrodolary potrafiły wypuścić pewny awans w ostatniej chwili, to jak można o naszej kadrze mówić, że nic nie wygra, jest za słaba itp?
W Europie jest z 15 klubów co mają kadrę na naszym poziomie albo lepszą, a wygrany LM jest jeden. Liczą się detale, a doświadczenie z gry w LM jest bardzo istotne i jego brak przede wszystkim było wczoraj widać.
Idealny mecz dla Porto. Wyszli w jednym celu. Wybijać nas z rytmu, a naszym jedynym celem było nie odwalić niczego głupiego. Widać było jak na dłoni, że przede bezpieczeństwo było ważniejsze niż kreatywność. Akcje powolne i przewidywalne, a do tego Saka, Ode, Gabi i Leo mocno wystraszeni. Jak nie było polotu, to robota Porto była bardzo ułatwiona i wykonywali ją bez żadnych problemów.
Można się było spodziewać takiego meczu, ale jeśli mieliśmy słabszy dzień, a oni nie skupiali się na ataku, to trzeba dowieźć ten remis i tyle. To jest koszmar z tą bramką. Bardziej perfekcyjnego scenariusza nikt w Porto by nie wymarzył.
@Piotrek95 napisał: "Tak samo jak ty gdy wyjdzie od ciebie kolega a przyjdzie jakakolwiek dziewczyna."
XD
@Piotrek95 napisał: "240 mln euro potrzeba na te transfery. Czy jesteśmy w stanie tyle wydać bez mrugnięcia okiem? Oczywiście, że tak."
@Piotrek95 napisał: "Latem dopełniamy kadrę, na pewno wydamy ponad 200 mln,"
@Piotrek95 napisał: "W następnym okienku na zakup nowych piłkarzy na pewno wydamy te 150mln+ netto."
Miękniesz.
@Be4Again: Tutaj się z tobą zgodzę. Nie stać nas na robienie głębi składu za 250mln. Arteta i Edu z całą pewnością pracowali według określonego planu na początku przygody, ale to nie mógł być plan dłuższy niż 5-letni, bo nie miałoby to żadnego sensu.
Można zauważyć prawidłowość w naszych zakupach w kontekście wieku sprowadzanych graczy. Poza Partey'em to byli tylko zawodnicy w wieku 21-23 lata. Ode, Gabriel, White, Ramsdale, Tomi nie byli juniorami, ale swój prime mieli przed sobą. Później przychodzili starsi już trochę Zina i Jesus, a teraz 24-25 lat Havertz czy Rice. Dzięki temu w tym momencie mamy bardzo spłaszczoną średnią wieku w klubie. Wychodząc podstawowym składem najmłodszy jest Saka - 22 lata a najstarszy Ziny - 27 lat. Raya ma 28, ale myślę, że jego transfer to była po prostu zbyt dobra okazja na rynku, żeby Mikel z Edu z niej nie skorzystali. Rams ma 25.
Nie wierzę, że to był przypadek. Arteta przychodząc mówił, że ma 5-etapowy plan i na pewno zakładał on, że w 4-5 roku pracy jego skład będzie miał właśnie taką średnią wieku. Nie są to dzieci do oszlifowania ani wyliniałe koty dogrywające swoje ostatnie lata. Jednocześnie nie trzeba się martwić, że za rok/dwa będzie problem że drużyna będzie na tyle stara, że będą potrzebować natychmiastowego zastępstwa.
Jeśli przyjmiemy założenie, że aktualnie mamy drużynę gotową na podstawie planu 4-letniego, to niezbyt mądrym posunięciem byłoby majstrowanie przy pierwszym składzie za setki milionów. Teraz jest czas na sprytne ruchy z myślą o konkurencji i dalszej przyszłości. Budowanie głębi składu na zawodnikach, którzy nadają się do głębi składu, a nie kupowanie Osihmena za 115mln i sadzanie Jesusa. Musimy zastąpić Parteya poważnym graczem i w zasadzie tyle. Ale ten gracz to wciąż back-up dla Rice'a, więc myślę, że taki Zubimendi wpasowałby się idealnie. Nie byłby kosmicznym wydatkiem i mógłby łapać mniej minut pod pretekstem aklimatyzacji. A poza tym nie widzę miejsca dla żadnego transferu powyżej 60mln. Napastnik? Ok, ale nie róbmy sobie jaj z Toney'em za 80mln czy Osihmenem za 120. Już raz pobiliśmy rekord transferowy za gościa co mu wyszedł sezon i wystarczy. Osihmen jest weryfikowany w tym sezonie, a jego cena jest zbudowana na poprzednim.. A Toney po roku przerwy, trzecim sezonie w PL, 28 lat, rok do końca kontraktu i ceną >60mln to nieśmieszny żart.
Myślę, że będziemy celować w mniej oczywistych piłkarzy jak Kiwior i Vieira za mniejsze pieniądze, z jednym grubym transferem w okienku, jeśli ktoś ważny nas opuści. 250mln to bajki. 150 to będzie aż nadto na budowanie głębi.
@artur759 napisał: "świetne transfery (Parteya nie liczę za kontuzje)"
Naprawdę? Jak można było coś takiego napisać? Gdyby nie on, to moglibyśmy pomarzyć o miejscu w którym jesteśmy jako klub. Pół sezonu teraz stracił, kiedy ma zastępstwo za siebie i już zapominamy co nam dał? Nawet w tamtym ciężko go winić, bo ktoś powie, że bez niego straciliśmy szansę na tytuł, a ktoś inny powie, że jakby go nie było, to o tej szansie nawet byśmy nie marzyli.
Krótka pamięć kibiców Arsenalu znowu daje o sobie znać.
Zaczynamy odliczanie punktów potrzebnych Manchesterowi, żeby włączyć się o Mistrzostwo. Już tylko 13, a City ewidentnie w kryzysie. Live pogubi, a my to nawet nie jesteśmy warci brania pod uwagę w kontekście tytułu. To się może udać.
@kaljot napisał: "xavi simons , santiago gimenez , zubimendi i hato in w lato i jak dla mnie jestesmy kompletni"
Żaden z nich nie byłby wzmocnieniem względem tego co mamy, a jednocześnie żaden nie chciałby zmieniać otoczenia, żeby pełnić rolę zmiennika.
Gabi mógł mieć asystę sezonu. Leoś też zawalił.
Czasy się zmieniają, ale Aaron Ramsey wciąż ma pecha do kontuzji..
Każde penetrujące zagranie w pole karne Burnley jest do Havertza. Świetny timing ma gość i jak dochodzi do piłki to jest zagrożenie. Wcześniej Trossard się machnął, teraz karny.
Bardzo dobrze się uzupełnia z Trossardem dziś, no ale dla zasady trzeba szukać problemów.
@Adamarsenal1 napisał: "“People were saying to me ‘you are crazy, you cannot give up this kind of money’. They were saying ‘any other player in your position would never do that. They would sit on the contract and collect the money’. Stuff like that.
“But I don’t think about money. I know money is important, for sure. But it’s not the first thing in my life. For me, God first. Then my family, then football. Then the other things. But I wasn’t happy so that’s why I decided to leave.”"
Z tego co pamiętam, to jedyny problem z transferem Williana to była długość kontraktu. Chelsea nawet nie brała pod uwagę 3-letniej umowy, na którą nalegał piłkarz. Arsenal nie dość, że dał mu olbrzymią tygodniowkę, to jeszcze ugiął się w kwestii długości umowy. A już wtedy Willian uchodził za gościa, co swoje zrobił i to będą ostatnie lata jego gry na poziomie.
A teraz mówi, że mu na kasie nie zależało. Ale to on nie chciał zgodzić się na kontrakt o mniejszej wartości i to on zmusił Arsenal do ustawienia go w takiej sytuacji. Szacun, że resztki ambicji nie pozwoliły mu zrobić Ozila i siedzieć na trybunach dwa lata odcinając kupony, ale też nie róbmy z niego świętego, który stawia piłkę ponad pieniądze.
Ktoś ogląda Radomiaka? Od dziecka słyszałem, że bramkarz nauczony przez wielokrotne taranowanie przez zawodników w walce o górną piłkę, wyskakuje z kolanem przed sobą, żeby się bronić. I każdy bramkarz na świecie tak robi, a tu pech chciał, że na to kolano się nadział brodą napastnik Pogoni i karny i czerwko xD
Biedni bramkarze
@kubex napisał: "ale przynajmniej gramy ludźmi którzy nie są wyciągani ze szpitala"
No tak, za to gramy ludźmi wyciąganymi bo jest szpital. Za Zinę grał Timber ale się połamał, późnej Tomi ale się połamał, a teraz Kiwior. Faktycznie na LO po odejściu Tierneya skończyły się problemy z wiecznie kontuzjowanymi zmiennikami.
@dan napisał: "serio wierzysz ze Patino zostanie u nas na następny sezon jak jest ławkowiczem w Swanse ?"
Smith Rowe ma w Huddersfield i Lipsku mniej meczów rozegranych niż Patino w tym sezonie w Swansea. A Charlie w tamtym sezonie pełny sezon w Blackpool rozegrał.
Dla większości młodych to bardzo standardowa sytuacja. Nie trzeba być gwiazdą w wieku 18-19 lat, żeby się późnej wybić. Aktualnie to chłopak jest w okresie przejściowym między młodzieżowką a dorosłym graniem. Kiedy wróci już trochę mężniejszy, to być może będą go chcieli u nas wdrożyć.
Na pewno bym go jeszcze nie skreślał.
Trochę przykre, że Tierney odszedł bo Zina gra odważnie na '6' a on tak nie potrafił, a jak Zina miał kontuzję, to na LO grał Tomi, który już tak odważnie nie grał i Kiwior, który już zupełnie do rozgrywania się nie nadaje i otwarcie mówi, że bok obrony to nie jest jego pozycja.
Defacto odstrzelilismy LO bo nie grał jak Zina, a teraz gramy ludźmi co nie grają jak Zina i jakoś się dostosowujemy.
Kurde patrzę na mecz PSG i w porównaniu z naszymi meczami to naprawdę jest jakiś niesmieszny żart. Taki chaos i niedokładności, że głowa mała. Błąd za błędem, brak widocznej organizacji gry. Słabo to wygląda.
Ja PSG wolę. Sociedad w LM jadą ładnie i na pewno nie będzie tak jednostronny mecz jak Lazio z Bayernem. No i Kubo, Zubimendi to ciekawe grajki do obejrzenia.
W Lazio co najwyżej ten w środku kudłaty. Guendouzi mu jest? Fajny grajek, może Arsenal się nim zainteresuje.
@Lamoreaux napisał: "Myślicie, że Lipsk jest w stanie ukąsić osłabiony Real?"
Jak tak patrzę na wyniki Realu odkąd mają te problemy kadrowe, to chyba większą szansą byłoby dla Lipska, gdyby Real miał pełen skład.
Ja obstawiam równy mecz, Lipsk poczuje krew, zacznie cisnąć coraz mocniej i stracą dwie bramki w ostatnich 5 minutach.
@sickstick: Czasem jak oglądam mecze z Ziną, to się zastanawiam jak czuje się obok niego Rice, Ode czy Havertz. Nie mówiąc już o Jorginho czy Elnenym. Gość nie kalkuluje, gra do przodu, pcha naszą grę w niewygodnych fragmentach podczas gdy reszta zadowala się bezpiecznym graniem do boku w 80% przypadków.
Dużo mówi się, że w tym sezonie jest mniej ryzyka, a co za tym idzie mniej dynamicznie wyglądamy w ofensywie. I rzeczywiście tak to wygląda i tylko Zina i może Gabi wciąż grają ten odważny futbol z poprzedniego sezonu. Zupełnie tego nie doceniamy.
Poza tym jego rola jasno daje do zrozumienia, że pozycja LO jest nam zbędna, a przynajmniej warta pewnego odpuszczenia. Nikt nie wystawił Ziny w roli odwróconego obrońcy z myślą, że gość ma wypełnić w pełni swoją robotę w defensywie jak typowy LO. Zostało podjęte ryzyko i ono się opłaciło.
Kiedyś odstrzeliliśmy Tierneya, bo grał jak LO i nie potrafił rozgrywać jak Zina, a teraz odstrzelimy Zinę, bo nie potrafi bronić jak Tierney.
@enrique napisał: "Wróci Zina - Kiwior ława, wróci Jesus - Trossard ława.
Arteta to bardzo uparty człowiek i ma swoich ulubieńców."
xD
Czyli wystarczy nie popełnić błędu przez 1,5 meczu, albo zagrać dobry mecz na napadzie w wygranym 6:0 meczu, żeby posadzić na ławce dwójkę piłkarzy, która pozwoliła nam wskoczyć na topowy poziom?
Nie bądźmy śmieszni. Gdyby nie jakość Ziny i jego niespotykana odwaga w grze w środku to dalej byśmy się bili z Totkami i Newcastle o miejsce w top4. Jesus jak wszedł do składu to Lacazette mógł się tylko spalić ze wstydu, że przez 5 lat nie odcisnął takiego wpływu na ofensywę jak Jesus w pół sezonu.
Ale tak, Arteta jest uparty.. Stawia na siłę na ludzi, którzy z obiektu żartów zrobili kandydata na mistrzostwo..
@nt2b: No ja tam widziałem, że Stano znika z KS. Później ogłosił odejście i się wymieniali złośliwościami na Twitterze. Zarząd na jakimś zebraniu mówił coś o Stano, a ten kręcił filmy na yt trwające 1,5h o tym jaki to KS jest zły. Szczerze nie oglądałem tych rzeczy ani z jednej, ani z drugiej strony. Nie interesują mnie powody ich przepychanek. Widzę tylko same przepychanki. I nie wierzę, żeby to Krzysiu był krystalicznie wspaniałym współpracownikiem a reszta mu robiła na złość. Dlatego nie wnikam w to, kto zawinił, ale widzę, że po prostu jest drama. A, że zaczęło się od odejścia Stano, to piszę, że to on ją nakręcił. Może trochę mijam się z rzeczywistością, ale faktem jest, że jest drama i traci na tym KS, co mnie irytuje.
Sama nazwa wskazuje, że to Kanał SPORTOWY. Stano nic już ze sportem nie miał wspólnego i przez jego odejście ja tracę kapitalne źródło wiedzy sportowej i opinii ekspertów.
Szkoda mi po prostu.
@Mastec30: Przecież nie było tak źle na KS. Jak były jakieś poranne programy, to często zapraszali Pełkę albo Pielę i kiedy przychodziło do Premier League to oni zabierali głos. Wiadomo, że jak ich siedzi w studio 4, z tego Smoku i Borek mają swoje L1 i Bundes to o PL będą mówić pobieżnie jak pozostali też są od czegoś innego.
Dlatego lubiłem KS, bo jak chciałem o PL to odpalałem Football Bloody Hell, jak chciałem o reprze czy o ogólnych rzeczach to miałem Moc Furbolu. Dużo ekspertów, różnorodne programy, dla każdego coś się trafiło.
I było na miejscu. A teraz arsenallord poleca angielskie espresso, ktoś inny poleci magazyn viaplay, ktoś inny ciągle Rudzkiego i Jej Wysokość PL itp. Wolałem mieć taki KS i spokój przy wyborze.
A teraz jest lipa, bo Stanowski nakręcił dramę, ze sportem nie ma to nic wspólnego, a zasięgi KS lecą na łeb i obcinają ramówkę. Super. Znowu zacznie się szukanie podcastow na 10 możliwych źródłach.
3/4 bramek po stałych fragmentach. Połowa goli strzelona przez obrońców. Zero emocji, duża nieskuteczność, zero młodzieży wprowadzonej. Skład TRAGEDIA.
Nie wiem jak tym razem Artecie uda się uniknąć zasłużonej krytyki.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@artur759: Naciągany w roli napastnika. W tym sezonie gra głównie w środku, a mówimy o typowych napastnikach i skrzydłowych. Jeśli Kai gra na 9, to za jego plecami musimy kombinować. Mamy szczęście, że Jorginho złapał super formę.