Komentarze użytkownika KuNA89

Zwycięstwo cieszy :) Już nawet nieważne, że Hamy grały w dziesiątkę. Najważniejsze, że utarliśmy im nosa... Jedyny smutny aspekt jest taki, że gdyby nie głupi faul Adebayora to przegralibyśmy to spotkanie...

To, że Reina jest teraz bez formy to nie znaczy, że jej nie odzyska... Może gra tak słabo bo jak powiedział nie miał motywacji po tym jak klub go potraktował... Moim zdaniem jeden z lepszych bramkarzy w PL w ostatnich latach. Jakby nie był drogi to bym go chętnie powitał u Nas :)

przy Cazorli miało być 7,5:/

sorry za spam...

Moje oceny to:
Mannone: 4
Kościelny: 6
Vermaelen: 5
Per: 5
Sagna: 5
Coqulein: 5
Arteta: 4
Cazorla: 7 (za walkę i serce do gry)
Podolski: 6
Walcott: 7,5
Giroud: 8
Ramsey: 000000000
Arshavin: 6,5 (ożywił trochę przód i wywalczył karny)
AOC: 6,5

Santi zasłużył na 8... Jako jedyny włożył w ten pojedynek tyle serca. Biegał, wywierał presje, cały czas się starał... Zagrał pięknie moim zdaniem.

Najgorszy mecz Artety w ekipie kanonierów odkąd pamiętam... Życzę Cazorli z całego serca żeby za rok góra 2 lata ktoś kupił go do lepszego klubu... Facet swoją grą, zaangażowanie i sercem do walki zasługuje na coś więcej niż gra w takim klubie jak Arsenal. jestem kibicem kanonierów od 1999 i aż łzy same napływają do oczu gdy widzę co stało się z tym klubem. Jesteśmy takim liverpoolem... Drużyną z wielką historią i nic po za tym... Nie jesteśmy ani postrachem ani potęgą... Zwykły szary klub ze środka tabeli...

Weźcie też pod uwagę, że Usmanov zapewne ma cały sztab odpowiedzialny za kreowanie jego wizerunku. On tylko zatwierdził ten list... Jego ludzie znają dobrze opinie publiczną i napisali ten list by jak najlepiej trafiał do odbiorców. Wyczuł moment i tyle...

@miki9971
Jacek na tę chwile pod względem techniki to nie ma co się równać z RvP obiektywnie patrząc... Te przyjęcia piłki, strzały z woleja z pierwszej piłki, nadawanie takiej rotacji piłce, "gaszenie" itd., itd.

Jak powiedział @Rafson95
Tylku kilku graczy w tej chwili ma taką technikę w BPL i także po za nią...
Kończy się jakiś etap... Ale i tak ciesze się, że było mi dane oglądać RvP w trykocie Arsenalu... Dał nam tyle szczęścia w ostatnim sezonie... Ehh..


@michalal
mam 23 lata, a szczerze mówiac, łezka się w oku kręci jak tak o tym wszystkim myślę... Po prostu aż się przykro robi... Skoro On, piłkarz, który siedzi w tym klubie, kapitan, nie wierzy w to, że Arsenal stać na zdobywanie trofeów to jakie to daje nam światło na przyszłość i jakie nadzieje? Smutne to wszystko... Dawno nie ceniłem tak piłkarza jak RvP a on odchodzi... Historia zatacza krąg... No ale cóż. Trzeba żyć dalej

Powiedzmy sobie szczerze... Przez najbliższych kilka lat a może już nawet nie za naszego życia w Arsenalu nie będzie piłkarza z taką techniką... Cieszy mnie, że za mojej kadencji miałem szanse oglądać takich piłkarzy jak Bergmakp, Henry, RvP... Szkoda, że odchodzi :(

ww-w.youtube.com/watch?v=FoKK6G0sZaU skasujcie - w www

http://www.youtube.com/watch?v=FoKK6G0sZaU
tutaj filmik przy, którym łezka się kreci w oczku :( Nie sądziłem, że któregoś dnia pokocham piłkarza tak bardzo jak Henry'ego... A jednak. A on odchodzi... Historia się powtarza...

@afckonrad9101
Powiedz mi szczerze... Czy jest różnica gdy piłkarz kocha klub i o tym mówi, który gra w 3 lidze i jest tam najlepszym piłkarzem, ma 20-23 i odchodzi do klubu z 1szej ligii by walczyć o najwyższe cele i kształtować swoje umiejętności (myślę, że każdy kibic to zrozumie, np. sytuacja Poldiego w Koeln) a czy jest różnica gdy kluczowy piłkarz, który ma tych lat 28 i ma w klubie wszystko, odchodzi z klubu z 3 miejsca do klubu z 1szego miejsca w najlepszej lidze świata? Jest różnica? Wydaję mi się, że delikatna jest... Ja wolałbym zapisać się na kartach historii klubu, który kocham jako jeden z najlepszych lub najlepszy i być szanowanym przez kibiców by oni o mnie pamiętali, niż wygrać jedno trofeum w klubie, w którym jest się jednym z wielu i nigdy nie będzie się królem...

@afckonrad9101

nie rozumiem... Chyba nie czytasz moich wypowiedzi do końca albo po prostu ze zrozumieniem... Powiedział, że w żadnej czołowej lidze nie ma takich rzeczy, że klub chcący walczyć o mistrza sprzedaje do rywala, o ten tytuł, w ciągu 2 lat 3 piłkarzy a teraz szykuje się następny... Kupowanie piłkarzy z innych biedniejszych lig to dla mnie normalna sprawa... Ale nie oddawania kluczowych piłkarzy do rywala, z którym się walczy o najwyższy cel w krajowych rozgrywkach...

@afckonrad9101
No tak się skończyła, że takich już nie ma... To proszę wymień mi tych 20 piłkarzy... Rozumie, że jeżeli filozofia klubu się różni od filozofii piłkarza. Ale po co dany piłkarz, mówi, że kocha klub i nigdy z niego nie odejdzie... Cynizm? Hipokryzja? Jedynym ostatnim z generacji oddanych piłkarzy, który powinien być stawiany za wzór jest Del Piero... Raul też był genialny tylko tyle, że Real go "oszukał" trochę. Rozumiem, że piłkarz pomimo miłości do klubu odejdzie bo nie dostaje tylu szans... Np. Eboue. Ale nie piłkarz, który mówi o miłości do klubu, jest jego kluczowym zawodnikiem i pod niego jest robiona taktyka, a on po jednym udanym sezonie, przechodzi do rywala z tego samego kraju, z którym ta jego "miłość" miała walczyć w przyszłym sezonie o mistrza...

@afckonrad9101
Zgadza się... Ale my niby chcemy być widziany jako potentat do zdobywania mistrzostwa Anglii i chcemy być postrzegani jako potęga... Przynajmniej tak do tej pory myślałem... Jeżeli się chce walczyć o mistrz to nie sprzedaje się największych gwiazd do rywala, z którym "niby" chce się walczyć o tytuł... Nie wyobrażam sobie np. żeby w jednym oknie Real sprzedał do Barcy 2 swoich bardzo dobrych piłkarzy. Rok wcześniej jednego z lepszych obrońców... A następnie swojego głównego napastnika i kapitana zespołu... Nie jesteśmy potęgą finansową ale bez przesady... Jak można wzmacniać rywala i mówić, że chce się walczyć o mistrza kraju? Dawno czegoś takiego nie widziałem... A to, że wykupujemy piłkarzy z biedniejszych klubów z innych lig to nie wydaje mi się takie okrutne...

@MiEvo
Dokładnie... Tak jak pisałem wcześniej, generacja takich oddanych piłkarzy i geniuszy kunsztu piłkarskiego się już dawno skończyła... Jedyne co można dodać na obronę Robina, że Bergkamp kończył karierę w czasach gdy Arsenal jeszcze zdobywał trofea... Powiedzmy sobie szczerze, że w Arsenalu w ogóle ciężko jest dograć do końca kariery ze względu na politykę klubu... Gdzie Bergkamp, który był legendą i tyle dla nas zrobił a pod koniec kariery dostawał "znane i lubiane" roczne kontrakty...

@fcescf
Aż mi się przykro zrobiło jak to zobaczyłem... Piłkarze odchodzą z klubu, który ma historię do klubu, który nic nie znaczy( tutaj trochę przesadzam) a ma kasę... Rachunek jest prosty... W dzisiejszych czasach z każdego klubu można zrobić mistrza i potęgę, wystarczy mieć pieniądze... Smutne to...

Powiem tak... To jest mój ulubiony piłkarz. Jeżeli jednak odejdzie do City to będzie dla mnie ścierwem... Zaraz na mnie najedziecie itd. Ale takich rzeczy się nie robi. On żyje w Anglii, zna historie i zasady. Jeżeli przejdzie do City lub innego angielskiego klubu to sam powinien wiedzieć na co się skazuje i nie powinien być zdziwiony i mieć pretensji do kibiców, że będzie wygwizdywany i nieszanowany. Już nigdy nie uwierzę w słowa żadnego piłkarza, że jest kanonierem i na zawsze takim pozostanie. Generacja takich genialnych piłkarzy jak Bergkamp, którzy są geniuszami footballu i kończą kariery w klubie, który kochają się skończyła... Smutne to... Jeżeli odejdzie za granice to zrozumiem. Chce trofeów a ten klub nie jest w stanie mu tego zagwarantować... Upewnił się o tym jeszcze po rozmowach z Gazim i Wągierem... Dobra, okey, jestem w stanie to zrozumieć. Boli tylko to, że po jednym sezonie, znakomitym zresztą, odchodzi... Moim zdaniem nie spłacił tego długu zaufania... To już Fabs więcej zrobił przez te kilka lat. Jedyne za co go szanuję, że powiedział o tym wszystkim, Nam kibicom. Mam nadzieję, że się jeszcze z Nami pożegna z klasą... Tylko tego sobie życzę... Jeszcze jedna rzecz, której żałuję i która mnie boli to fakt, że dał wyraźny sygnał innym piłkarzom, że ten klub nie ma przyszłości i nie wart poświęcać lat kariery na grę w nim... Za nim pójdą następni.

@meisterek aha czyli my jesteśmy żałośni? No to bierzmy z powrotem Bendixa i Denilsona... Skoro grali (oficjalnie nadal są piłkarzami naszego zespołu, do tego młodzi perspektywistyczni piłkarze) to widocznie są tego warci ;) Witamy...

Nie... Krytyka w stosunku do jego osoby bierze się stąd, że im więcej gra tym gorzej dla niego i dla drużyny... Dobry mecz, że niby zagrał? Nie wiem czy oglądaliśmy ten sam mecz. Jego celność ogranicza się do podań na odległość 5-10 metrów. Jeżeli pośle celne, dobre podanie to tylko po ziemi i w dodatku gdy w promieniu 10 metrów nie ma żadnego rywala. Spowalnia akcje, za często wycofuje. Jeżeli ma za dużo przeciwników (2!) przed sobą to zamiast zrobić jakieś kreatywne zagranie czy to gór czy między rywalami to on podaje do tyłu, w ostateczności do boku... Gdy wymagana jest gra kombinacyjna na małej przestrzeni to podaje nie w tempo do najbliższego kolegi lub za mocno co uniemożliwia normalne przyjęcie piłki... Czy wy tego nie widzicie? Czy dzisiaj tego nie widzieliście? W ogóle nie widzę w jego grze polotu i kreatywności... A sytuacji w meczu z Man City to nigdy nie zapomnę... Co jeśli stan 0:0 utrzymywałby się do ostatniej minuty a my mielibyśmy taką kontrę? Na wykończenie tej akcji miał tyle czasu, że nawet SS by to chyba strzelił... Do tego nie ma żadnego przeglądu sytuacji na boisku... Zachował się samolubnie najpierw nie podając do AOC a potem mając tuż obok RvP wolał "zastrzelić" kibica... Gra najprostszymi środkami a gdy próbuje zrobić coś ponad to, to po prostu zagrywa niecelnie. Nawet Song ma lepszy przegląd pola niż on a jest defensywnym pomocnikiem.

@DavidJR tylko, że Rosę kiedyś lubiłem i cały czas go lubię, tylko nie lubiłem jego gry przez ostatnie 2-3 lata... A Ramsey'a nigdy nie lubiłem i nadal nie lubię... Dla mnie to zupełnie średni piłkarz i do tego "bezpłciowy". Drugi Larsson(jego akurat lubiłem). Nadaje się na średni klub ale nie na Arsenal. Takie moje zdanie... Nie wiem czy on sam nie widzi tego, że gra piach... Spowalnia akcje, jest bezproduktywny, zero kreatywności... Czasem jakiś przebłysk (niestety baaaaardzo rzadko), strzeli bramkę ale to nic nie zmienia... Nie robi nic w ataku to chociaż mógłby robić w obronie, a tego niestety nie ma nigdy...

O Ramsey... To już pograne... Oby tylko utrzymać te 2 punkty nad T'hamami do końca sezonu :|

Będziemy wiedzieli tuż po pierwszym gwizdku czy wygramy... Jeżeli od pierwszych minut będzie grał Ramsey to pozamiatane... Tyle w temacie.

Bierzta te 6 milionów, a jak się nie skuszą dorzucić Bendixa i ja będę zadowolony z takiego transferu...

O a nasz supersnajper sz(Cha)maciak nic nie ustrzelił? To do niego niepodobne...

Powiedzmy sobie szczerze, że w tej chwili to Robin się u Nas marnuje... Nawet gdyby odszedł to nie miałbym mu tego za złe... Chociaż jego odejście to ostatnia rzecz, której chcę. Szkoda, że został liderem zespołu w najgorszym dla Arsenalu i siebie momencie... Gdyby nie łapał tak tych kontuzji gdy był Nasri i Cesc ( oraz prezentował podobną formę co w tym roku ) to myślę, że moglibyśmy coś ugrać a do tego wymieniona wcześniej dwójka może by z Nami została... Cóż... Było mineło...

"- Nie jesteśmy głupi. Kiedy Robinowi skończy się kontrakt, będzie trzydziestolatkiem, a piłkarza w tym wieku nie zatrudni Barcelona ani Real."

Po takich słowach to ja na miejscu Robina, za robotę jaką robi dla tego klubu, od razu bym zerwał negocjację i spie***lił jak najdalej od tak zadufanych ludzi i podpisał kontrakt właśnie z Barcą albo Realem... Żałosna wypowiedź... Zero klasy i etyki zawodowej...

Kupimy 4 piłkarzy średniej klasy, średnio za 12 mln a reszta idzie na pensje... Znowu będą transfery jak w tym roku :D po sprzedaży Nasriego i Fabsa też mieliśmy koło 50 mln a co z tego wyszło to każdy dzisiaj widzi...

Jakim cudem Ramsey dostał 5 to tego nawet chyba sam Nostradamus nie wie...

Już nie mogę czytać tych jego wypowiedzi... Po każdym występie mówi to samo tylko innymi słowami... To robi się żałosne...

No to już po gościu... Żegnaj RvP ;(

@KondzioElite święta prawda... Klasa sama w sobie jako piłkarz i jako człowiek ;)

I tak zarabia więcej niż Nasi starsi w sumie razem wzięci :( Też bym tak mógł pokopać piłkę powyzywać sędziów i trenera po czym dostawać "solidną" tygodniówkę :(

Song zdecydowanie wyżej... Myślę, że nawet koło 9.0. Moim zdaniem nie jego występ nie był gorszy od zawodów rozegranych przez Kose...

Song zagrał fenomenalnie... Niesamowite zawody. Kosa również grał świetne zawody. W sumie cała linia obrony grała dobrze prócz Gibbsa. Gubił krycie, spóźniał się z powrotem na pozycję. Dużo strat przy wyprowadzaniu akcji. Za często schodził na środek obrony. Co do środka pomocy... Youssi grał bardzo marnie... Ehh co tam... Szybciej będzie jak wymienię kto grał dobrze z formacji pomocy. Song jak już wspomniałem... Reszta dno... Niby mamy takich technicznych piłkarzy. Taki na to nacisk jest kładziony a żaden nie potrafi minąć z piłką chociażby jednego rywala. Gerwazy to dzisiaj grał jakiś piach. Jak Walcott próbował "kiwać" biegnąc w jednym kierunku i rozbijając się z piłką o rywala. Tak byle do przodu... Niesamowita technika :/ Powiedzmy sobie szczerze... U nas jedynym technikiem jest RvP reszta udaje, że coś umie zrobić sensownego z piłką... Nie potrafią kiwać... Podać też ciężko. Strzał to nawet nie wspomnę... Nie mamy żadnych piłkarzy w przedniej formacji, który potrafiłby coś zrobić. Graliśmy jak trampkarze... Wybijanie na pałę piłki, zero gry z głową, żadnych podań, próby wyprowadzenia ataku pozycyjnego... Po prostu nic...

Walcott to jest naprawdę przykry gościu :/

@gargamel800...

Nie

Ramsey nic nie zrobił:/ i tak jest w każdym spotkaniu... Kiedy on miał dobry mecz? W zeszłym sezonie strzelił bramkę Man U i to jego całe zasługi... A ta akcja w ostatnich minutach jak wybiegaliśmy 4 na 1 a Ramsey podał akurat ku**a do jednego jedynego obrońcy rywali jaki został... Akcja 4 na 1:/ To u nas w rodzimej drugiej lidze potrafią w takiej sytuacji dograć do kolegi... Gra taki błoto i piach, że ja nie wiem... Zresztą cały Arsenal tak gra... Ostatnie 30 minut to była taka padaka... Linia obrony więcej podawała niż linia pomocy... Mecz z beniaminkiem a my nic nie mogliśmy zrobić i musieliśmy budować grę z obroną albo wycofywać do Szczęsnego... RvP nie radzi sobie sam na szpicy... On musi grać z piłką a nie ma z kim tworzyć akcji... Żadne piłki do niego nie są grane... Jedynie górą gdzie woła to o pomstę do nieba aby ni wykorzystywać techniki takiego gracza. Co się dzieje z tym klubem? To jak jakiś zły sen...

Ramsey jak zwykle marnie... Ja zawsze w nim widziałem średniaka... Wszyscy się nim jarają a Ramsey to taki drugi Sebastian Larsson. Solidny zawodnik ale za słaby na Arsenal... Chociaż teraz może to źle brzmi... W tej sytuacji na Arsenal w sam raz...

Vela w moim mniemaniu nie jest złym grajkiem. Gdyby dostawał szansę to myślę, że byli by z niego ludzie. Jednak nasze ustawienie nie sprzyja włączaniu do kadry takich piłkarzy jak Vela. Nie ma szans by grali tak odpowiedzialną rolę jak jedyny napastnik. Do tego nie są w stanie wygryźć z tej roli RvP. Uważam, że lepszym rozwiązaniem dla Nas było by ustawienie 4-4-2 ... Dzięki temu i RvP czułby się swobodniej mając jakiekolwiek wsparcie i jak sam powiedział woli grać z kimś z przodu. Mógłby wtedy się cofnąć i uderzyć z dystansu jak kiedyś( ale mi tego teraz brakuje :( ). Do tego dało by to szanse młodym graczom, którzy mieli by szansę wejść do drużyny. Chociażby taki Walcott mógłby sobie pograć tam gdzie zawsze chciał. Nie wiem czemu Wenger wprowadził takie ustawienie? Co nam to ustawienie przyniosło? Więcej osiągaliśmy w starym ustawieniu a w nowym co najwyżej Top 4, więc jaki tu sens? Czekam aż Wenger wróci do dawnego ustawienia...