Komentarze użytkownika Kucharz
Znaleziono 184 komentarzy użytkownika Kucharz.
Pokazuję stronę 1 z 5 (komentarze od 1 do 40):
Kolejna wypowiedź potwierdzająca, że Wenger oderwał się od rzeczywistości. W sumie jest tak idiotyczna, że trudno uwierzyć, iż wypowiedział ją tak mądry facet...
Po pierwsze: kto mówi o jednym nieudanym meczu??? WTF?! Po drugie: czy 60% zwycięstw w klubie pokroju Arsenalu to rzeczywiście taki mega wynik? Gdyby było z 10% więcej, to w porządku. Ale nie jest...
Power10
Obczaj ich komentarze, jeśli mają dużo negatywów, to wpadłeś. Ale jeśli są w porządku, to odsyłaj im łachy i powinni Ci zwrócić kasę. Ja tak miałem już dwa razy na Allegro.
PRzede wszystkim Twoim błędem była podwójna wpłata, ale trudno, stało się. Pamiętaj, że w razie problemów ze sprzedającym angażujesz Allegro do pomocy w sporze.
Obyśmy tylko wieczorem nie przeczytali czegoś takiego:
O przyczynach porażki:
Szansę dostało dziś wielu zawodników nie grających regularnie w pierwszej drużynie. Musisz pamiętać, że ze względu na kontuzje nie mogłem skorzystać z kilku podtawowych graczy, a kilku kolejnym dałem odpocząć ze względu na napięty terminarz, jaki nas czeka. Młodzi piłkarze dali dziś z siebie wszystko, ale przeciwnik był bardziej doświadczony, co zadecydowało o wyniku.
O gorącej atmosferze na trybunach:
Tak, to było nowe doświadczenie dla paru młodych zawodników, którzy na co dzień nie grają przy tak fanatycznych kibicach wspierających drużynę przeciwną. Niemniej moi piłkarze świetnie poradzili sobie z presją trybun, która nie miała większego wpływu na prezentowaną przez nich jakość.
O zdobytym doświadczeniu:
To wielki pozytyw z tego spotkania. Zawodnicy tacy jak Chuba Akpom, Gedion Zalalem czy Stefan O'Connor wyciągną wiele nauki z lekcji, jaką dali im dziś piłkarze Galatasaray. Jestem przekonany, że w przyszłości to zaprocentuje na korzyść Arsenalu, tym bardziej, że wymienieni piłkarze już dziś posiadają odpowiednią jakość, aby wkrótce regularnie występować w pierwszej drużynie.
O zajęciu drugiego miejsca:
Liczyliśmy się z tym od pechowego remisu z Anderlechtem, zatem nie jest to dla nas zaskoczeniem. Niestety, straciliśmy wcześniej w tej edycji 5 punktów, które okazały się kluczowe dla losów rywalizacji. Mecz z Galatasaray był więc już tylko okazją do dania wolnego bardziej eksploatowanym w obecnej kampanii graczom oraz do pokazania się dla zawodników, którzy nie grają regularnie co tydzień.
O tym, czy zajęcie drugiego miejsca będzie miało wpływ na dalsze losy Arsenalu w tej edycji:
Oczywiście, jeśli spojrzysz wstecz zobaczysz, że przez ostatnie 5 sezonów nie mieliśmy szczęścia w losowaniu, ponieważ trafialiśmy na Barcelonę, Milan i Bayern, które należą do najlepszych drużyn na świecie. Mimo to z pokorą przyjmiemy wyniki obecnego losowania i z wiarą w sukces przystąpimy do rywalizacji w 1/8 finału. Może cie to zaskoczy, ale widzę w tej drużynie potencjał, odpowiednie nastwienie oraz wystarczającą jakość, aby w dokonać w tym sezonie wielkich rzeczy.
O Ryo:
Ryo został w domu ze względu na przeziębienie.
Kto jest managerem Bielika? Kucharski, że takie newsy idą w świat? ;) Chłopak zagrał jeden cały mecz, gdy razem z innymi dzieciakami pokonali Koronę, poza tym zaliczył połówkę w żenującym meczu z Piastem i dwa razy wchodził na ogony. W tym czasie zagrał kilka fajnych podań oraz parę razy zachował się nieodpowiedzialnie (wiadomo - wiek i doświadczenie). I już media robią z niego nowego Vieirę...
@Master10
Ja rozumiem, kto to jest i jakie ma "powiązania" z Arsenalem. Ale na litość Boską - to nie ma z naszym klubem żadnego merytorycznego związku. Tu się zresztą sporo pojawia takich newsów, w których tylko przewinie się nazwa "Arsenal" i już mamy na stronie. Co z tego, że 99,9% treści nie ma związku z klubem...
Sorry, po co ten news?
@Maestro08
City 3:6
L'Pool 1:5
Everton 0:3
Faktycznie, tylko oprócz 0:6 z Chelsea przy pozostałych porażkach nam niewiele brakowało...
@Leehu
Ile trwało wejście Ospiny? 2-3 min? Nie pamiętam, w każdym razie krótko. Zapewne coś tam się pogibał przy linii, ale to żadna rozgrzewka. Z kolei w oficjalnych przepisach gry było napisane, że w przypadku wykluczenia z gry brmakarza z jakiegokolwiek powodu, sędzia zezwala na rozgrzewkę bramkarzowi rezerwowemu, a o jej długości decyduje tylko sędzia. To był co prawda zapis z działu odnośnie postanowień PZPN, dlatego wczesniej napisałem, że być może UEFA wydała inne zalecenia w przypadku rozgrywek pucharowych. Niemniej z własnego doświadczenia wiem, że wielu zawodników, trenerów czy kierowników drużyn nie jest świadoma istnienia tego przepisu. Więc tak sobie dywaguję donosnie wypowiedzi Wengera, że musiał wpuścić nierozgrzanego Ospinę. Być może wcale nie musiał, wystarczyło zgłosić potrzebę rozgrzewki sędziemu (o ile taka jest interpretacja przepisu przez UEFA).
Jako ciekawostkę, niezwiązaną z z ww. zdarzeniem, podam przykład, kiedy to bramkarz nie chciałby bronić karnego (opuszcza przed jego wykonaniem bramkę albo odwraca się tyłem do strzelca), np. z powodu wyrażenia prostetsu względem niesłusznej decyzji sędziego co do przyznania jedenastki. Otóż sędzia nie ma prawa dopuścić do wykonania takiego rzutu, uprzednio bramkarza napominając, a jeśli to nie przyniesie sutku - wykluczając go z gry, zaś jego miejsce musi zając inny uprawniony zawodnik :)
@bedek
Ostatnią wersję przepisów gry studiowałem rok temu, przepis o rozgrzewce rezerwowego bramkarza nie rozróżniał sytuacji kontuzji czy czerwonej kartki. Wyraźnie jest za to napisane, że drużyna liczy 11 zawodników, z czego jeden jest bramkarzem i bez niego grać nie można. Tym samym ta pozycja w przepisach ma kilka względów, m. in. dopuszczalna rozgrzewka w nagłych zdarzeniach. Byc może interpretacje UEFA w przypadku rozgrywek LM są odmienne, tego nie wiem.
„W spotkaniu z Galatasaray musiałem wpuścić go na boisko bez rozgrzewki, co poskutkowało nawrotem kontuzji.”
O ile mi wiadomo, w przypadku zmiany bramkarza rezerwowemu przysługuje kilkuminutowa rozgrzewka, której sędzia nie ma prawa odmówić.
Wie ktoś, co tam się zadziało?
@Zelalem
To akurat jest głupie, co napisałeś. Czy Twoim zdaniem trener > klub?
@mskafc
Wyjdź.
@The_Maximus
100% racji, w powyższym newsie nie ma nic, co mogłoby wskazywać na zainteresowanie Arsenalu tym piłkarzem. Tę plotkę możnaby przypisać w zasadzie każdej drużynie z LM poszukującej uzupełnienia składu.
Znakomita druga połowa, świetnie się ją oglądało. Widziałem coś, co chciałoby się widzieć zawsze – drużynę walczącą do upadłego, zostawiającą serce na boisku. Cudownie patrzyło się na tę pełną poświecenia grę, odpowiedzialność (ups, Debuchy), asekurację. Niby wynik minimalny, niby awans przyszedł ciężko, jednak wczoraj mecz był pod pełną kontrolą Kanonierów. Duży palec u nogi drgnął mi raptem raz, kiedy Ba w końcówce wychodził do dośrodkowania, a tak to nie było strachu. Świetne zawody, brawo!
Z Poldka żaden napastnik. Theo niewiadoma z formą (choć on przeważnie szybko się ogarniał po kontuzjach), poza tym to nie 9-ka. O Campbellu z czystym sumieniem jeszcze wiele pewnego powiedzieć nie można. Yaya? Żarty. Jest Sanchez, ale co, jeśli on (tfu tfu) złapie uraz??? Czy naprawdę od wyżej wymienionych nie ma dostępnych bardziej jakościowych napadziorów, Papciu?
To najmenik, więc niewykluczone, że do nas przyjdzie. Pogra seozn, dwa i poleci dalej. Niemniej jestem na tak, lubię tego świra.
Ozil pewnie za rok odejdzie i tyle zostanie z argumentów Wengera. Ponadto czy Rosa (przy całej sympatii dla niego) jest lepszy od Fabsa? Czy Cazorla (który gra na skrzydle) jest lepszy od Fabsa? Czy Chambo (który „może grać na środku”) jest lepszy od Fabsa? Czy Jack (który od dwóch sezonów nie robi postępów – ok, przez kontuzje) jest lepszy od Fabsa? Czy Generał… a nie, tu szkoda klawiatury. Na szczęście jest jeszcze Rambo (nie przypuszczałem, że kiedyś to napiszę), niemniej była okazja mieć świetnego, ogranego w PL, rozumiejącego Arsenal zawodnika. Nie ma i tym okienku pewnie na tę pozycję nie będzie nikogo porównywalnego, a po styczniu zacznie się płacz, że przez kontuzje mamy po sezonie.
Dopiero teraz przeczytałem tego newsa, zaś dziś w nocy sniło mi się, że trafił do nas i ładował brameczki :). No dobra - jedną - potem się obudziłem ;).
Oli żeby tylko z jakimś tryplem nie wrócił...
Generała nie chcą? ;)
Sezon ciekawy, w końcówce z całego serca kibicowałem Liverpoolowi. Gdzieś mam te donosy, że ich fanów poniosło, ja nie wchodzę na czyjeś strony, tylko oglądam PL w celu wyrobienia sobie opinii i sympatii/antypatii do drużyny. Tym samym bardzo mi szkoda, że mistrza kosztem Liverpoolu zgarnęło City.
Co do nas, to znów to samo miejsce, ale na szczęście wywalczone bez większych problemów. Szkoda tylko, że trzeba będzie przechodzić przez eliminacje. No i dodam, że sezon dla nas skończy się dopiero w sobotę i to będzie sądny dzień dla Arsenalu. Zwycięstwo da nam kopa mentalnego, porażka... lepiej nie mówić.
Ciekawi mnie, ile chciał za niego wyłożyć.
To chyba gdzieś na dole KuNA89 napisał, że cieszy się z tego, co jest. Z takim podejściem mam problem, bo z jednej strony doskonale je rozumiem, ponieważ ogólnie w życiu (więc też i w sporcie) powinno się doceniać to, co się ma (bo zawsze może być gorzej); z drugiej jednak strony nie bardzo zgadzam się, aby na tym poprzestawać i nie dążyć do poprawy (bo zawsze może być lepiej). To ambicja – chęć stałego doskonalenia siebie i osiągania coraz lepszych wyników, podnoszenia poziomu w tym, co się robi. Zatem tak: doceniam Wengera za to, jak odmienił ten klub, jaką wprowadził do niego filozofię, jak wprowadził drużynę na piedestał. Szanuję go za poświęcenie się pracy, jego lojalność i oddanie. Ale będąc kibicem naszego klubu nie umiem zadowalać się półśrodkami, czy spokojnie zaakceptować długoletniej posuchy pucharowej. Wspomniano niżej o klubach, które niegdyś wygrywały, a teraz się nie liczą. Zgoda, są takie jednostkowe przypadki, ale zwróćcie uwagę, że te naprawdę topowe kluby, utrzymują się w czołówce od wielu, wielu lat i z większą bądź mniejszą regularnością zdobywają trofea. Bo to one są solą zawodowego sportu! Sport to rywalizacja, chęć wygrywania, bycia najlepszym. A piłka nożna to nie jazda figurowa, gdzie przyznaje się punkty za styl. Zresztą dla mnie obecny styl Arsenalu nie jest już ładny od dobrych 3-4 sezonów. Nie ma też już niektórych zasad, które wyróżniały nasz klub (roczne kontrakty dla piłkarzy 30+, choć to akurat było średnie, to miało swój urok; liczne rotacje, stawianie na młodzież, zwłaszcza w krajowych pucharach). Klub się zmienił, nie zmienił się Wenger, a to nie rokuje najlepiej…
@Blizniak96
No widzisz, jak chcesz to potrafisz :)
1. Ależ zapewniam Cię, że to tylko chybiona przez Ciebie nadinterpretacja mojej wypowiedzi :)
2. Słowa, czyny itp. określają człowieka, więc ta "charalterystyka" nie powinna dziwićn prawda?
3. Mógłbym argumentować tak samo - oczywiście to Ty masz wiedzę exclusive prosto z klubowych gabinetów. Niezaprzeczalne jest, że Wenger wykreował kilka wielkich gwiazda, ale zarazem ile on dziadostwa nasprowadzał... Trochę kłóci się to ze znaną wymówką, że nikt lepszy od piłkarzy już posiadanych nie był dostępny.
4. Nie jestem wróżbitą Maciejem i oczywiście nie mam pewności, że inny trener by miał lepsze wyniki od Wengera, ale śmieszą mnie argumenty niektórych, że tylko on mógł to osiągnąć i tylko on teraz da radę poprowadzić klub do sukcesów. To bardzo ograniczone myślenie.
5. Jeśli przyjąć Twój punkt widzenia, że zasłużeni nie powinni być zwalniani, to ja bym chętnie widział Wengera w innej roli w klubie, bo jako manager moim zdaniem się już nie nadaje.
6. Patrz pkt 1 i 5 :)
7. Wengerowi można zarzucić jednak więcej niż to co trafnie wymieniłeś, ale to temat do rozprawki na inną godzinę.
Pozdrawiam Cię i do zobaczenia w innym (a może jeszcze w tym) temacie.
@Blizniak96
Od lat nikomu nie napisałem w necie, że jest ograniczony umysłowo, ale dla ciebie zrobię wyjątek :) Po pierwsze, swoją wypowiedź adresujesz do mnie przypisując mi słowa, których nie powiedziałem, co już na wstępie dyskwalifikuje cię z rzeczowej dyskusji. Po drugie, używasz brzydkich słów, co charakteryzuje cię jako oszołoma i internetowego pieniacza. Po trzecie, jesteś ślepo zapatrzony w człowieka, który od kilku lat "stara się" udowodnić, że zatracił kontakt z rzeczywistością. Twierdzisz, że musiał sprzedawać, żeby kupować za niewielkie (jak na obecne realia) kwoty. W takim razie dlaczego co sezon zarząd i manager opowiadali, że mają kilkadziesiąt mln na transfery, które wydadzą, jeśli znajdzie się odpowiedni zawodnik? Przeważnie się jednak nie znajdował, bo wtedy ktróryś ze "starych" piłkarzy by musiał usiąść na ławie - taki dobry Papa Wenger. Po czwarte, naiwnie uważasz, że tylko Francuz ze wszystkich managerów na tej planecie był w stanie utrzymać klub w czołówce przez te lata. Tylko że potencjał składu co roku był na Top4, więc ja się pytam, z kim niby Arsenal miałby przegrać to "trofeum"? Z ogarniętym przez lata kryzysem Liverpoolem? Z KFC? Litości. Po piąte, sam piszesz, że należy patrzeć do przodu, lecz jako jeden z głównych argumentów za Wengerem podajesz jego sukcesy sprzed dekady. Po szóste, żałosne jest umieszczanie przez ciebie rzeczownika fan w cudzysłowiu, tylko dlatego, że krytycznie patrzy on na sytuację klubu w ostatnich latach.
@sobieski14
Tylko że raczej nikt z Wenger Outowców nie bagatelizuje jego dawnych sukcesów. No ale rozumiem, że Ty i Tobie podobni chcielibyście zostawić go w klubie do usranej śmierci na stanowisku managera za minione zasługi...
@Necro
Masz rację – pewnie takie moje wrażenie bierze się z powodu wyników, gdyż po prostu podobne wypowiedzi przewijają się wielokrotnie w trakcie każdego sezonu od paru lat, a kończy się jak zwykle. Nie twierdzę, że zawodnicy w ogóle nie walczą, ale moim zdaniem walczą za mało, często wyglądając jakby przechodzili obok meczu. Nie widzę w nich nadzwyczajnej determinacji, za wyjątkiem Flaminiego, który wkłada całe serducho w grę i stara się mobilizować kolegów. Wiesz, jaki duch zespołu mi się podobał? Ten, który prezentowała Korona Kielce za początków Ojrzyńskiego. Śmiano się z nich, że rzeźnicy, że drwale, ale na boisko jeden za drugim szedł w ogień. A nasi? Jak przeciwnik na nich wsiądzie, są bezradni, nie odgryzają się. No ale skądś takie nastawienie się musi brać, skoro ich manager – w domyśle przez Ciebie niezastąpiony - co i rusz opowiada dyrdymały, jak np. rok temu, ze przegrywając z Bayernem 1:3 dobrze odpowiedzieliśmy na porażkę 0:1 z Blackburn…
Trudno mi wytłumaczyć, z czego to się bierze, ale po prostu w niektórych sprawach naszym piłkarzom nie wierzę. Kiedy czytam, że mają niesamowitego ducha walki i głód zwycięstw, to jednak często tego na boisku nie dostrzegam. Tak samo, gdy opowiadają, że chcą się odpłacić fanom za wsparcie – fajnie to brzmi, ale nie wygląda szczerze – ot wyjść na boisko, pokopać piłkę, po gwizdku zniknąć błyskiem do szatni, później mówić, że w następnym meczu trzeba dać odpowiedź…
Wiecie, biorąc pod uwagę pogromy z Liverpoolem i Chelsea oraz słabiznę ze Swansea, nie powinna raczej dziwić taka wypowiedź Wojtka po zupełnie przyzwoitym meczu z prawdopodobnie nowym mistrzem Anglii. To jest komentarz do sytuacji panującej po ostatnim spotkaniu, a nie do całego sezonu, i moim zdaniem tylko tak należy na słowa Szczęsnego patrzeć.
Jak Mertesacker przy ocenie 4 mógł zagrać najgorszy mecz w tym sezonie, skoro za Chelsea oceniliście go na 1 :)
@tomber
Takie komentarze są po prostu żałosne. Zdaniem Ciebie prawdziwy kibic to tylko taki, który nigdy nie krytykuje klubu i ze smakiem wchłonie każdą qpę, jaką wydali jego bohater – AW. A wszyscy inni to „kibice”, którzy powinni spadać na strony Totków, City, CFC, Bayernu lub Barcelony.
Narzekamy na sędziowanie w Polsce, ale to, co wyprawiają w Anglii, też jest śmiechu warte. W sobotę facet wyrzuca z boiska nie tego co trzeba, a dziś kończy mecz przy otwierającym podaniu :)
@Holloway
Wydaje mi się, że za krótko jesteś na tej stronie aby wiedzieć, że będąc Wenger out'owcem dyskusja z użytkownikiem malyglod nie ma najmniejszego sensu - on wybieli Francuza bardziej, niż chirurdzy plastyczni Michaela Jacksona.
gruszon18
No tak, darzy zawodników tak wielkim zaufaniem, że pomimo braku sukcesów z nimi, nie kupował lepszych piłkarzy (pomimo rzekomego posiadania funduszy), gdyż wtedy musiałby jednego czy drugiego z obecnych kopaczy posadzić na ławce (o czym niejednokrotnie mówił). Taki altruista z niego i nowowczesny manager.
@gruszon18
Czy Ty lub inny z Wenger stay’owców mógłby mi wytłumaczyć nurtującą mnie kwestię, na którą tak chętnie się powołujecie? Chodzi o argument, że przez trudne finansowo czasy Wenger utrzymał klub w czołówce, mimo że nie miał środków na zakup drogich piłkarzy z topu. Pytanie brzmi: dlaczego przez kilka sezonów przed każdym okienkiem transferowym zarząd zapewniał o przeznaczaniu kilkudziesięciu milionów funtów do transferowej puli, zaś Francuz to potwierdzał mówiąc, że jeśli znajdzie zawodnika, który podniesie jakość jego drużyny, to go kupi (a kończyło się znanym tekstem, że nie było na rynku odpowiednich piłkarzy).
W powyższym nie ma z mojej strony złośliwości, po prostu chcę poznać Twoją/Waszą opinię na ten temat, być może wiesz/wiecie więcej ode mnie.
Z Bradford wypadek przy pracy, z Blackburn wypadek przy pracy, z Chelsea wypadek przy pracy... O wypadku przy pracy to raczej może mówić drużyna przegrywająca z jeden mecz w sezonie... Nie uczciwiej byłoby powiedzieć, że wszyscy jako drużyna daliście ciała, zamiast szukać tanich wymówek? Albo nawet nic nie mówić? Szkoda tylko, że my ciągle musimy "odpowiadać" na dotkliwe i rozczarowujące porażki, zamiast ich po prostu w takiej liczbie nie ponosić :(
@piresfan
Ale jaką właściwie treść chciałeś przekazać poniższym komentarzem?
Nie wierzę w odejście Wengera bądź zwolnienie go, nawet w przypadku niezdobycia w tym sezonie FA Cup. Nowy kontrakt jest gotowy, więc tylko względy zdrowotne/osobiste mogłyby spowodować zmianę managera. My, Wenger out'owcy, będziemy musieli z tym żyć jeszcze przez kilka lat ;) Lecz już tak zupełnie serio, to jednak letnie okienko (choć nigdy nie byłem fanem Ozila) i ponad połowa obecnego sezonu pozwala mieć nadzieję na jeszcze lepsze wyniki za rok.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@kordonek
Zapominasz o jednym: to będzie dwumecz! Nie wystarczy wygrać pierwszego meczu, potem trzeba osiagnąć korzystny rezultat w Barcelonie, czego w ostatnich latach nigdy nie byliśmy bliscy (nie bez powodu).