Komentarze użytkownika Lancelotto

NineBiteWolf, ale po co ten ironiczny ton:)? Jakbys obejrzal pare meczow Barcelony z Busquetsem i pare meczow Barcelony z Mascherano, czy Songiem zamiast niego, to zobaczylbys jaka przepasc w umiejetnosciach dzieli niegdys uznawanego za najlepszego defensywnego pomocnika swiata Javiera M., oraz uznawanego za jednego z najlepszych pomocnikow w PL Songa od tego, waszym zdaniem, przereklamowanego aktorzyny Busquetsa. Ale o czym tu mowic, skoro obecnie najlepiej zarabiajacy pilkarz w Anglii oraz jednoczesnie najlepszy pomocnik w PL - Yaya Toure, nie potrafil nawiazac rywalizacji z tym "slabiakiem", ktory dziwnym trafem jest fundamentem mistrzow swiata, europy i sukcesow FCB.

Czy tego chcecie czy nie, po Messim, to wlasnie Busquets jest kolejnym niezastapionym, bo skoro ani Yaya, ani Mascherano, ani Song go nawet w niewielkim stopniu nie potrafia zastapic, to kto go moze zastapic:)? Pewnie Ramsey, nie;]?

Osama i po co klamiesz:)? W zadnym z ostatnich 4 sezonow Ronaldo nie strzelil lacznie wiecej bramek niz Messi.

Nie rozumiem po co w ogole ta dyskusja? Co 3 dni kazdy placze, ze Barcelona to tylko Messi, ze bez Messiego by nie istnieli, a jak przychodzi do Zlotej Pilki to nagle "za co?!". Litosci.

lukasxsoad, nie wiem, czy zauwazyles, ale na swiecie jest ograniczona liczba dobrych pilkarzy, wiec to oczywiste, ze najlepsze kluby staraja sie o tych samych zawodnikow? Czy moze wolisz kupowanie jakichs nonejmow jak jakis Koreanczyk, czy 17 latkowie, o ktorych nikt nie slyszal?

To jest nieopisany fenomen.

Wypalony gwiazdor wpada sobie jak gdyby nigdy nic do klubu, ktory opuscil bez wiekszego zalu, zarobi kupe forsy za grzanie lawy przez wiekszosc czasu, a kibice beda mu bic bic brawo i beda cieszyc sie z najmniejszego piardniecia "krola Henryka".

Niestety to pokazuje, jak temu klubowi brakuje sukcesu, ikon... Smutne

tak grand92, VV nie dorasta do piet Szczesnemu, Messi Robinowi, Xavi Wilsherowi, Pedro Gervinho, Pique Vermalenowi itp itd. tylko dziwne, ze boisko caly czas weryfikuje takie porownania dosc brutalnie na niekorzysc Arsenalu...

Wielu ludzi wyciagnelo jakies dziwne wnioski po wczorajszym meczu.

Jezeli FCB bez 5 podstawowych graczy i z kolejna 5 (Messi, Alves, Adriano, Sanchez, Mascherano), ktora odbyla 3 (slownie TRZY) treningi przed meczem z Realem, jedzie na Santiago Bernabeu i wywozi niezwykle korzystny bramkowy remis, to ja sie pytam, jak mozna po tym wnosic, ze FCB nic nie wygra w tym sezonie:)?

Przeciez to co wczoraj widzielismy ukazuje tylko potege Barcelony i jest kolejnym argumentem, ze ta druzyna jest lata swietlne przed innymi rywalami.

Jezeli Real Madryt, obecnie jedna z trzech najlepszych druzyn na swiecie, w pelnym skladzie, ze swietnie przepracowanym pre-sezonem, druzyna ktora zaczela treningi duzo wczesniej niz FCB, druzyna, ktora nie miala zawodnikow na Copa America, u SIEBIE nie potrafi wygrac z Barcelona w wakacyjnej formie, to ja sie pytam, kiedy maja z nia wygrac? Po zgraniu sie Sancheza i Fabregasa i wyleczeniu urazow przez Puyola, Busquetsa itd? Bez jaj:)

Wiecie jak w obecnych czasach latwo jest poznac pilkarskiego laika/ignoranta/piknika? Po tym jak umniejsza umiejetnosci Busquetsa. Jakim slepcem/glupcem/hejterem trzeba byc, zeby nie widziec, ze to jest niezbedny profil gracza do tiki-taki, ktora gra FCB i Hiszpania?

Bez wiekszych problemow wygryzl Toure, wygryzl Mascherano, "bo jest Hiszpanem"? To, ze od niego ustalany jest sklad reprezentacji, a sam trener mowi, ze gdyby mogl wybierac, to chcialby grac jak busquets, to tez dlatego, ze "jest Hiszpanem":)?

PS zobaczcie na rocznik Busquetsa (1988), zestawcie to z tym, co juz osiagnal i zamilczcie, oszczedzajac sobie resztki godnosci.

tak grand92, Afellay "1 bramka" w sezonie bije na głowę piłkarza, który w ciągu 2 sezonów strzelił 45 goli, z totalnego no-name'a wywalczył sobie pierwszy skład najlepszej drużyny klubowej świata i najlepszej reprezentacji na świecie, a w dodatku jego praca w defensywie i nieustanny pressing stoją nawet na wyższym poziomie niż ww. przymioty u Eto'o (co wydawało się do niedawna niemożliwe).

A tak BTW, co złego powiedział Pedro, bo nie rozumiem?:) Czy komentujący zasugerowali się negatywnym wstępem tłumacza, a że nie mają mózgów to nie są w stanie sami przyswoić treści? Czym ww. wypowiedź różni się od wypowiedzi piłkarzy Arsenalu np. o Gervinho, Cahillu czy innych piłkarzach?

Dziennikarz pyta się Pedro o Cesca więc co on ma odrzec? "Nie, nie chcemy go, nie przywitamy go z otwartymi rękoma, niech siedzi w Londynie"? No bez jaj.

Nie ma to jak bic brawo Fabregasowi, pod fejkowym wywiadem:)

"Since the magazine claims they were made at a press conference at arsenal's training centre, while he's in indonesia right now"

Axxxe, nikt o zdrowych zmyslach nie uwaza, ze Thiago jest w tej chwili lepszy od Fabregasa.

Chodzi po prostu o to, ze Thiago cierpliwie czekal na swoja szanse, a w jego bezkompromisowej grze widac geniusz czystej postaci. Przyjscie Cesca niewatpliwie ograniczyloby jego czas gry.

I teraz pytanie, czy calowac kolejny rok po tylku Seksia, czy pokazac mu srodkowy palec i dac szanse kolejnemu wychownakowi? Kibice w Hiszpanii stoja teraz murem za 2 opcja... Chyba Cesc podswiadomie czuje, ze "pociag" do Katalonii mu odjezdza. Ciekawe co on czuje, gdy jego najblizsi przyjaciele leja kazdego jak leci i wygrywaja kolejne trofea, a jego klub przegrywa we frajerski sposob mistrzostwo. Nie dziwne, ze chlopak zaczyna sie uzalac nad soba.

Zadziwia mnie wiara w Real. Po czym niektorzy wnosza, ze Real ogra Barcelone? Po tym, ze w ostatnim meczu z Barca dostal 5-0? Czy moze po tym, ze na 5 ostatnich meczow z FCB Real przegral...5, notujac przy tym bilans bramkowy 2-16? Czy moze po tym, ze FCB ma praktycznie na kazdej pozycji duzo lepszych zawodnikow, ktorzy graja ze soba od najmlodszych lat? Zaiste same argumenty na korzysc Realu:)

Maikelosik - mysl troche czlowieku.

"Ceny w futbolu z każdym rokiem są coraz niższe" - to odnosi sie do JEDNEGO pilkarza, co jest oczywiste. Jesli pilkarz ma kontrakt do 2015 roku, to w 2010 do konca kontraktu jets 5 lat, w 2011 4 lata, w 2012 3 lata itp, wiec logiczne ze z roku na rok cena tego pilkarza SPADA.

Rosell obral swietna strategie transferowa, bo po prostu przestal lechtac ego Cesca (jak czynil to Laporta).

Teraz Cesc wie, ze nie jest oczkiem w glowie i jedyna obsesja prezesa FCB, wiec jezeli on sam nie wykona zadnego ruchu, w celu usprawnienia swojego transferu, to nigdy w Barcelonie nie zagra.

Rosell daje mu jasny sygnal: "sluchaj synek, chcesz tu grac, to wysil sie troche, a jak sie nie wysilisz, to tu nie zagrasz". Niby prosty plan, a jakze genialny.

Musze przyznac, ze Wilshere to wspanialy pilkarz. Mialby chyba wieksze szanse na gre w pierwszym skladzie Barcelony niz Fabregas, ktory dynamika nigdy nie grzeszyl, a do tego cos ciagle sie lamie. Wilshere bylby idealny na rozbijanie autobusow, bo, niczym Iniesta, szybkim zwodem potrafi zostawic w tyle 2-3 obroncow robiac przewage w ataku.

Na miejscu Pepa powaznie zastanowilbym sie nad zakupem Wilshere, chociaz pewnie nigdy to nie nastapi, bo to jednak nie jest profil Xaviego, a takiego gracza FCB potrzuje.

Wszyscy, ktorzy psiocza na komentatora eNki sa chyba niespelna rozumu.

Dziwicie sie, ze Ryczel chwalil FCB? a Kogo mial chwalic? Arsenal? Za co? I tak pare razy widac bylo, ze on trzyma kciuki za Arsenal, bo a to Szczesny, a to Fabianski itp. Czego niektorzy oczekuja, ze komentator bedzie "spuszczal sie" nad gra druzyny, ktora nie oddala zadnego strzalu i ktora nie wychodzi z wlasnej polowy?

Nepharin,

jak cos cytujesz, to cytuj "xxx".

Bez dawania tych z pozoru malych znaczkow, upodabniasz sie do niejakiego kpaxa z forum Darka Wolowskiego. A kto wie, moze nawet to jestes Ty.

Z tego co wiem FCB proponowala mu polprofesjonalny kontrakt w wysokosci ok. 30 tys euro za sezon, ale chlopak zapalal miloscia do Aresanalu za ok 300 tys euro za sezon.

FCB ma w szkolce dziesiatki takich Toralow, wiec co? Maja kazdemu placic 300 tys euro na sezon, bo inaczej odejdzie do Anglii? Wenger chcial jeszcze 2, czy 3 chlopakow z tej samej kategorii wiekowej i jakos oni potrafili odmowic 10-krotnie wiekszej rocznej pensji. Jak myslicie, czy swiadczy to dobrze o Toralu?

"Nie jestem zawodnikiem, który przywykł symulować, dlatego otwarto się do tego przyznaję i za swój czyn przepraszam. "

Kolejny przyklad, ze pilkarze sa idiotami. Koles, ktory w kazdym meczu zalicza gleby w polu karnym kiedy sie tylko da, mowi, ze brzydzi sie symulowaniem i nigdy tego nie robi... Nie mam wiecej pytan.

Tomu15, a nie pomyslales, ze to sa plotki? Czemu piszesz, ze nie rozumiesz FCB, skoro w FCB pewnie nawet nie wiedza, kto to jest jakis Denilson? Czy jak Onet napisze, ze FCB jest blisko pozyskania Kielbowicza za 50 mln, to tez bedziesz sie smial z FCB, czy moze z Onetu?

Z calym szacunkiem do Torresa, ale w obecnej taktyce FCB nie ma dla niego po prostu miejsca. Pozycja falszywego srodkowego napastnika nalezy do Messiego, ktory podczas meczu czesto wraca sie do pomocy, co skutkuje jakas chora liczba asyst w tym sezonie. Jak mozna po 23 meczach miec 27 goli i 15 asyst?

Do tego nalezy dodac genialna wrecz forme Pedro. Nie wiem, czy wypowiadajacy sie tutaj zadaja sobie ten trud i ogladaja jakiekolwiek mecze FCB, ale o genialnej grze Pedro trzeba wspomniec. Takich pilkarzy to ja uwielbiam, nie byl zadna gwiazda w juniorach, nikt nic o nim nie slyszal, a tu nagle z miejsca strzelil 23 gole w sezonie, zagral w polfinale i finale MS, a w obecnym sezonie obok Messiego i Iniesty jest najlepszym pilkarzem FCB. Mimo to dalej jest to skromny i pracowity chlopak, ktory walecznoscia na boisku przewyzsza chyba nawet samego Eto'o!

Wiec kogo niby Torres mialby wygryzc z tego skladu? Nie po to Barca kupowala Afellaya, jako zmiennika dla bocznych napastnikow (Villa/Pedro), zeby wydawac krocie na Torresa, dla ktorego w dodatku nie ma boiskowej pozycji w tym zespole.

Stochu, jestes normalnie mistrzem;]

"Real jest lepszy o wiele od barcy, jednak nie idzie im jeszcze z barcą. Może i Barca gra dobrze, ale mi chodzi o ich zachowanie,"

Cytat roku:) Rozumiem, ze zachowanie pilkarzy Realu jest wzorem cnot:)? Pewnie, gdy Ronaldo popychal Guardiole, Ramos kopal Messiego, a Pepe kopal "powietrze" przypadkiem zahaczajac o pilkarza Osasuny, to z wypiekami na twarzy powtarzales sobie "to jest wlasnie kodeks postepowania na boisku":)? Rozbawiles mnie do lez.

"czyni Arsenal o porównywalnej mocy co Barcelona"

Musze sie z tym niezgodzic, zadna druzyna nie ma porownywalnej mocy, co FCB. ZADNA. Taki Real niby leje kazdego jak chce, ma Ronaldo, Higuaina, Benzeme, di Marie, Ozila, czyli na papierze wspanialy atak, a co ci badz co badz wspaniali zawodnicy mieli do powiedzenia z Barcelona? Powiedziec, ze nic to grube niedopowiedzenie. Barcelona moze przegrac tylko z jakims mega betonem, lub z plaga kontuzji (ktore ja omijaja odkad przyszedl Pep).

Wydaje mi sie, ze najwieksze szanse na pokonanie FCB ma MU, ze swoja slynna juz taktyka z 3 defensywnymi pomocnikami, ale z drugiej strony, co potrafilo zrobilc MU grajac w silniejszym skladzie (z Ronaldo i Tevezem) w finale LM? Rowniez niewiele.

Podsumowujac, tylko mega beton i plaga kontuzji moga zagrozic Barcelonie. Czy Arsenal jest w stanie zagrac mega beton? Odpowiedzcie sobie sami.

Nie rozumiem, skad nagle takie poruszenie, ze nalezy brac Santona za wszelka cene. Zastanowil sie ktos, czemu on chce odejsc? Zastanowil sie ktos, czemu w Interze nie gra za wiele? Raz, ze jest ciagle kontuzjowany (idealne wzmocnienie, nie?), a dwa, ze jest za slaby na Inter. A wiec permanentnie kontuzjowany "odrzut". Zaiste, genialne wzmocnienie.

Zgadzam sie z poprzednikami, tylko glupiec moze chciec trafic na FCB juz w 1/8. Co najsmieszniejsze, FCB na wiosne moze grac jeszcze lepiej niz obecnie, Xavi wyleczy swoj chroniczny uraz achillesa, Mascherano jeszcze lepiej wkomponuje sie w styl gry (juz teraz gra bardzo dobrze), za ok. 2 tyg dojdzie Afellay, ktory da nowe opcje w ataku i zwiekszy mozliwosc rotacji. Nie wiem jak to robi Pep, ze kolejny sezon nie ma praktycznie zadnych kontuzji w tym zespole, wiec jesli utrzyma ten trend, to nie widze dla FCB rywala w LM. Chociaz nie lekcewazylbym Realu. Niby dostali ostre baty od Barcy, ale rok temu Inter na Camp Nou tez zbytnio pilki nie powachal, a pol roku pozniej swiecil triumf w LM.

Pamietam, jak przy olazji sagi transferowej z Cesciem, ktos napisal cos w stylu, ze "lepiej bedzie go sprzedac poki jest cos wart, bo moze sie okazac, ze w przyszlym sezonie bedzie gral bardzo slabo, albo i wcale, z powodu 'tajemniczej kontuzji' ". Prorok:)

Co to za dziwne pytania, ze cena tak niska? Przeciez za pol roku konczy mu sie kontrakt. Nie wiem tez skad niektorzy wysnuwaja wniosek, ze Affelay w FCB=>FCB nie bedzie chciala Cesca. Otoz FCB zawsze bedzie chciala Cesca, a poza tym Affelay ma stanowic alternatywe na skrzydlo.

Dosyc dobrze bylo to widoczne w meczu z Villarealem, gdzie Villareal swietnie zageszczal srodek pola zostawiajac wrecz lotnisko na lewej stronie FCB. Ale co FCB mogla z tym zrobic, skoro Pedro gral na prawej a Villa nie jest rasowym skrzydlowym? Z Afellayem w skladzie bedzie mozna takie sytuacje wykorzystywac. Afellay da FCB sporo nowych opcji. Oczywiscie ciezko oczekiwac, ze bedzie stanowil o sile FCB, ale rola takiego Keity jest chyba w jego zasiegu.

Ludzie pomyslecie troche... FCB na lawie w ataku ma Bojana z zenujaca forma, oraz Jeffrena, ktory ciagle jest polamany. Afellay bedzie wiec pierwszym zmiennikiem do ataku, a do tego moze zastepowac Xaviego. Nieprzemyslany transfer? Niepotrzebny? Tak moze powiedziec tylko pilkarski laik.

Messi w obecnym sezonie rowniez miazdzy, a co robia jego rywale Sneijder, czy Xavi? Xavi sie ciagle leczy, a Sneijder kaleczy:) W tym czasie Messi spokojnie stuka kolejne bramki i ma ich w 11 meczach juz 12. Jak mozna nie dac mu Zlotej Pilki? Za 2 miesiace okaze sie, ze jednak mozna i tytul najlepszego gracza swiata przypadnie bynajmniej nie najlepszemu pilkarzowi swiata:) Swiat glupieje.

"Iniesta za świetny sezon w Barcelonie a nie za jedna bramke na mundialu. "

Hehe, to sie usmialem. Iniesta byl genialny, zgadza sie, ale w 2 polowie sezonu 2008/09. Caly sezon 2009/10 to mizeria, bo borykal sie ciagle z drobnymi urazami, na szczescie w tym sezonie zaczal znowu robic roznice i obok Messiego jest najlepszy w FCB na ta chwile.

W tym roku dojdzie do paradoksu, bo Messi, ktory w 2009 roku wygral WSZYSTKIE indywidualne trofea, majac kolejny sezon jeszcze lepszy, nie wygra pewnie zadnego trofeum:) 47 goli, tytul krola strzelcow LM, krola strzelcow ligi Hiszpanskiej, Zloty But, pojdzie na marne, bo nagrode wygra pewnie Sneijder (ktory w Barcelonie bylby pewnie 5-6 pomocnikiem w hierarchii, a wiec gleboka lawa), lub Xavi/Iniesta, ktorzy z kolei w swoim klubie sa w cieniu...a jakze, Messiego:) Xavi lub Iniesta zostana najlepszymi pilkarzami swiata, nie bedac nawet najlepszymi pilkarzami w swojej druzynie klubowej:) Czyz to nie paradoks?

"Jeśli Barca będzie naciskać na niego , wkońcu mu sie to znudzi i zrazi się do nich , choć to mało prawdopodobne . "

Tak, z pewnoscia Cesc sie zrazi, ze FCB chce spelnic jego prosby i marzenia:)

BudziK, ale tu nie chodzi tylko o sprawy stricte pilkarskie. Wiadomo przeciez, ze Cesc majac do wyboru deszczowy, wielokulturowy Londyn, czy sloneczna Katalonie, z domkiem na plazy, w otoczeniu rodziny, przyjaciol, ojczystym jezykiem na ulicy itp., a do tego duzo silniejsza druzyne, ktora wlasciwie wygrala MŚ 2010, wybierze to drugie. Nie widze wlasciwie zadnych argumentow, ktore moglyby go powstrzymac od przeprowadzki.

Fabregas jest w dosc komfortowej sytuacji:

1) Arsenal nic nie wygra => "odchodze, by odnosic sukcesy z Barcelona, z klubem ktory zawsze liczy sie w walce o najwazniejsze trofea. Arsenal nie mogl mi tego zagwarantowac"

2) Arsenal cos wygra (LM, PL) => "odchodze, bo splacilem swoj dlug Wengerowi i kibicom Arsenalu. Odchodze w chwale, niestety juz nic wiecej nie jestem w stanie dac temu klubowi. Teraz czas wrocic do domu, do Barcelony."

Co by sie wiec nie stalo, to Cesc ma dobra wymowke, by odejsc.

"[...] a w naszym interesie leży, by takie truchła jak Busquets okupowały miejsca w pierwszej jedenastce."

Co za glupoty... Jak latwo jest obecnie od razu wykryc pilkarskiego laika. Wystarczy, ze ktos sadzi, ze Busquets jest slaby i od razu wiadomo, ze zbytniego pojecia o pilce nie ma. Koles posadzil na lawie Yaya Toure, posadzil na lawie Mascherano, w wieku 22 lat wygral juz wszystkie klubowe trofea i MS z reprezentacja, w ktorej ma pewniejsze miejsce niz Xabi Alonso, w hiszpanskiej prasie na okraglo pisza peany pochwalne na jego czesc np. ostatnio byl wielki artykul w "Sporcie" pt: "Dajcie mi Busquetsa, a porusze ziemie" a mimo to dalej sa "znafcy", ktorzy uwazaja go za cieniaka:) Pogratulowac im mozgu.

Pavel_9, skoro dla Ciebie nie liczy sie styl to zapraszam do "ogladania" meczow na livescore.com.

Jak mozna mowic, ze nie liczy sie styl, tylko wynik? Pilka nozna to ROZRYWKA, ogladajac ja mam czuc radosc z samego faktu ogladania, a co to za frajda, gdy moja ulubiona druzyna gra catenaccio i wygrywa po 1 strzale i przy 10% posiadania pilki? Ogladamy wszyscy srednio 50-60 meczow w sezonie i jaki mialoby sens ogladanie 120 godzin meczarni, beznamietnej kopaniny i obrony czestochowy?

Czy bylibyscie szczesliwi, gdybyscie zagrali jak Inter na Camp Nou? Doprawdy wspaniale musi byc ogladanie swojego zespolu nie wychodzacego z wlasnego pola karnego. Kwintesencja futbolu.

Oczywiscie kibice Realu "nie zalowali" tez, ze Real pozbyl sie Eto'o. Czekajcie, jak to wtedy lecialo? A juz wiem, "po co nam Eto'o, mamy Portillo, Negredo, Mate, a niedlugo gwiazda beda Szalai i Bueno":) Piekne czasy.

Tak tak, z pewnoscia nikt z was nie zaluje, ze nie trafil do was jeden z najlepszych obecnie obroncow na swiecie, no bo przeciez lepiej grac Koscielnym w pierwszym skladzie.

Przypomina mi to kibicow Realu, ktorzy swego czasu "nie zalowali", ze Iniesta za mlodu wybral FCB, mimo ze w szkolce Realu spedzil bodajze tydzien.

"znając Guardiole Javier se nie pogra bo pan Sergio jest oczkiem w głowie pepa. "

No tak, Busquets gra "bo jest oczkiem w glowie Pepa", a nie dlatego ze na to zasluguje:) Jakiego ten Busquets ma farta, w FCB gra, "bo jest oczkiem w glowie Pepa", w reprezentacji gra, bo pewnie jest "oczkiem w glowie del Bosque" itp. Dziecko szczescia, wszyscy go "pupilkuja":) Nie wazne, ze to najlepiej grajacy pilka DMC na swiecie, nie wazne, ze posadzil na lawie najlepiej obecnie zarabiajacego w PL Yaye oraz uwazanego przez wielu za najlepszego DMC swiata - Mascherano. Poki co Javier przy Busquetsie prezentuje sie jak nieopierzony junior, no ale to pewnie dlatego, ze "Busquets to pupilek trenera". Niestety fakty sa takie, ze Busquets konsekwentnie wyrasta, juz nie tyle do grona najlepszych DMC swiata, ale do grona najlepszych pilkarzy swiata.

CharlieTheUnicorn, a co przemawia za tym, ze "Barca (co staje się coraz bardziej prawdopodobne) rozegra marny sezon"? Jedna porazka z Herculesem? Pewnie niezauwazyles, ze 7, czy nawet 8 zawodnikow FCB gralo w finale MS, potem ww. zawodnicy mieli miesiac wakacji, a gdy wrocili z urlopow (w polowie sierpnia) to od razu wylecieli do Meksyku. Po powrocie z Meksyku potrenowali pare dni w Barcelonie by... udac sie na dwutygodniowe zgrupowanie reprezentacji, aby na koniec zagrac mecz...w Argentynie. Takze to chyba oczywiste, ze mistrzostwie swiata nie sa jeszcze w formie, a mimo to nieprzeszkodzilo to im zdemolowac Panathinaikos.

Barcelona zrobila wylacznie jeden blad, nie wzmocnila sie Ozilem, tylko oczekuje na jasniepana Cesca, ktory niestety cierpi na tzw. "brak cojones". Ja nie rozumiem, jak mozna zostawic zespol na caly sezon bez alternatywy dla Xaviego i Iniesty, bo "a nuz Cesc przyjdzie"? No fajnie, jak przyjdzie to bedzie supcio, ale to bedzie dopiero za rok, a co teraz? Ozil w Realu wyrasta na najwieksza gwiazde tego zespolu, a FCB jak nie miala zastepstwa dla X6 i I8 tak nie ma. A pomyslec, ze Ozil byl do wziecia za okolo 15 mln euro... Niestety milosc do Cesca jest slepa i jeszcze obie strony wyleja wiele lez, zanim dojdzie do miloscnego uscisku.

A jeszcze jedno, pragne przypomniec, ze CO ROKU Arsenal wymiata na jesien i CO ROKU wszem i wobec slychac glosy, ze to bedzie "ich" sezon. Niestety im dalej w las tym gorzej. Kazdy wielki trener powtarza, ze forme buduje sie na marzec,kwiecien,maj, dlaczego wiec co roku Arsenal ma wielka forme na jesien by pozniej skonczyc jak zawsze?

Zreszta czemu tu sie dziwic, ze FCB dawala tak malo. Jak Real szastal forsa na prawo i lewo to bylo, ze "Real jest zalosny, psuje rynek" itp. Jak FCB daje rozsadna kwote za "swojego" pilkarza, to "FCB zalosna, bo nie dala 100 baniek". Przeciez wiadomo, ze kazdy chce kupic jak najtaniej. A Wenger nie jest zalosny, ze nie placi po 100 baniek za pilkarzy? Nie szanuje klubow, z ktorych podbiera zawodnikow? Ba, nie szanuje samych zawodnikow, bo nie placi tyle ile sa warci?

Marex, Barcelona nie dawala 30 mln euro, tylko 35 a potem 40. Niby tyle komentarzy naplodziles, a znajomoscia tematu nie grzeszysz.