Komentarze użytkownika MagicznyRolnik

Owszem, że skład mamy silny. Tylko, że podziurawiony.

wuwuzeli*

Nie lubię farsy, wkurzają mnie te pierdoł transferowe, ale mimo wszystko uważam, że przesadzacie z tym spinaiem się

Dlaczego Campbell gral z jakims Wolves? Dlaczego Eboue nie grał od pcozątku i dlaczego Walcott nie wszedł dopiero pod koniec.

Spodziewałem się tego. A nawet się cieszę. Chciałem zobaczyć mecz Arsenal-Barca i się spełniło. Nie ma w tym żadnej szkody dla ans, bo skoro barcelona jet tak świetna i w ogóle to na drodze do pucharu LM stanęliby nam prędzej czy później. A jak przejdziemy dalej, jak skoczy nam prestiż, zamilkną krytycy, barca straci rzeszę sezonowców.

Jeśli chodzi o spalonego, można przyjąć, że tam go nie było. Sędzia nie zareagował, więc nikt nie znajdował się na pozycji spalonej

Czerwonej kartki być więc nie powinno. Sędzia zareagował kartką żółtą, więc nikt czerwonej dostać nie powienien. Tyle w tej kwestii.

Napisałbym coś na temat średniej wieku obu drużyn, ale sobie odpuszczę

Wystarczy wstawiać eboue zamiast sagny, jyuż jakiś progress, wprowadza więcej ruchu i skuteczniej konstruuje jakieś akcje

Ciekawe jak by się zachowywał, gdyby miał jakąkolwiek presję, jakieś minimalne wytyczne ustalone przez zarząd. Bo teraz nie oszukujmy się, nikt go nie wywali, nikt go nie kontrolujezarząd wie, że on sam lepiej zarządzi kasą niż oni i dają mu praktycznie wolną rękę

Wenger jakkolwiek dobrej polityki by nie miał, jest niestety zbyt ortodyksyjny, zbyt twardo stoi przy swoich przekonaniach i rzadko kiedy uczy się na błędach.

Wytłumaczy mi ktoś, dlaczego pomimo tego, że nie cierpie tego kolesia nie sposób nie zgodzić się z żadną z jego wypowiedzi?

Pewnie, że są w stanie. Ale samo bycie w stanie, to ledwo początek

Ja bym chętnie zobaczył Vermaelena na DP. Gallas razem z Solem pocisnęliby w obronie, a Vermaelen mógłby swobodniej dołączać się do ataku

Wreszcie ktoś się odezwał, a nie tylko pieprzenie o tym, że będize dobrze, że wszyscy są fajni i w ogóle. Głupota taktyki wysokich piłek na Arshavina czy Eduardo wydaje się tak oczywista, że dziwi mnie czemu Sagna/Clichy +Wenger nie próbują tego zmienić. Teraz jak jest Bendtner to jeszcze jeszcze, ale przedtem? I przede wszystkim Wenger nie może wpuszczać do podstawowej jedenastki takich porażek jak Denilson i Ramsey. Niech sobie siedzą na ławie, ale nie nadają się na Podstawową jedenastke teamu z big 4, szczególnie w takich meczach jakie nas teraz czekają. Nasza linia pomocy leży i kwiczy. Fabregas-Song-Diaby to super zestawienie, ale jak nie daj boże ktoś wypadnie to leżymy.

Almunia musi sobie pojechać znowu włosy białą farbą, bo wtedy mu szło.

Boss moim zdaniem pokłada zbyt duże nadzieje w piłkarzach takich jak Almunia, Denilson, czy Ramsey. Nie potrafi jednoznacznie powiedzieć "jesteś za słaby, albo się poprawisz, albo pa pa". Myśli pod kątem "jest jeszcze młody, dajmy mu czas", albo "dotychczas sprawował się dobrze, to pewnie tlyko chwila słabości". Ale tego czasu jest już coraz mniej.

Ramsey i Denilson jak zwykle porażka, Rosicky też nei zabłysnął. Bendtner tak drewnianie, że już abrdizej się nie da, ale jemu akurat nie mam tego za złe. Dobrze zagrali Sol i Gallas w obronie, Arshavin też nieźle sobie radził.

Boze, czemu denilson byl kontuzjowany tak krotko? Wenger daj szansę Meridzie, a nie temu..... ech szkoda gadac...

Och nie! Jaka szkoda! Brak tego znakomitego zawodnika to dla nas ogromny ciężar! A tak na serio, skoro mamy teraz Sola, bardzo chciałbym zobaczyć jak Vermaelen radziłby sobie na DP, razem z Fabregasem i Diabym mogliby stworzyć ciekawą trójkę, szczególnie biorąc pod uwagę to, że jako obrońca lubie sobie pobiegać do przodu razem z gallasem, co widać było w meczu z evertopnem, gdzie za napastnikiem biegnacym sam na sam biegł Nasri....

Co za problem przelać kasę, jak się ma jakieś junior konta, których ejst multum i wymagają 13 lat?

Napastnik i jakiś pomocnik, bo jak patrzę ja Ramseye i Denilsony to mi się słabo robi... Tak, wiem że Ramsey strzelił ostatnio 2 bramki, a Denilson jest "Bogiem strzałów z dystansu", Ale potrzebny jest klasowy partner dla Fabregasa, szczególnie pod nieobecność Songa. Diaby daje radę, ale byłaby rywalizacja.

A tak na serio to mimo, że ma rację to jednak nie jemu do tego...

tomcio909:
Jesteś głupi,Wenger ZONDZI

I bardzo dobrze, że nie narzeka. Widzi swoje miejsce w drużynie, wie z czego ono wynika i jest w stanie je zaakceptować. W dodatku moim zdaniem jest bardzo przydatny, bo jak już poprzednicy wymieniali, ma sporo doświadczenia, a i zmiennikiem jest porządnym.

Ech, kocham to. Latem, ale i jakiś misiąc temu gdy pojawił się taki news:
"Świetnie zastąpi RvP, do dzieła Arsene!"
"Bardzo chętnie zobaczyłbym go w naszej koszulce"
"Oby to była prawda"

Teraz:
"No i dobrze. Po co nam on."
"Za słaby jest dla nas"
"Totalnie by nie pasował"

Ja tam obstaje przy swoim, nawet gdyby transferbył realny, to on i tak nie jest warty tych pieniędzy.

Jeżeli Cesc odejdzie, to nie za taką kwotę. Barca jest w stanie zapłacić za niego więcej i Wenger o tym dobrze wie. Z resztą nie ma opcji, żeby w ogóle odszedł, nie teraz.

Matko jedyna, linia pomocy w której 2/3 to Denilson i Ramsey, a pozostałą 1/3 nie jest Fabregas... Będzie zabawnie...

Wypadałoby podać linka, dla tych, którzy chcieli by sobie zobaczyć inne miejsca...

Ja chce Cole'a, wysoki i silny, ktoś kto załatał by dziurę po kontuzjach i kto i ez nich przydałby się w zespole. No i druga sprawa jest taka, że to anglik, których w zespole nam brak, a dobrze by było jakiś mieć. Po trzecie nie musiałby się daleko przeprowadzać...

Here we go again......

PFffffffffffffffffffffffff, Khahahchahhahahahvhadhhfayhhahhaahhahhahahaha.

Tyle do powiedzenia w tej kwestii.

Cała big4 i okolice podstawili się pod nas, chelsea i manu potracili punkty, tottenham przestał tak gonić, więc trzeba definitywnie spiąć jutro dupę i wygrać ten mecz. Ciężko przewidzieć wynik spotkania, bo z jednej strony LFC będzie walczyć o przełamanie złej passy, Arsenal będzie walczyć o "łatwe" (patrząc na formę LFC) punkty, ale z drugiej strony nasze kontuzje i ABS (absolutny brak skuteczności) Może dać nam po kościach. Generalnie wszystko się może zdarzyć. Dla tych, którzy bawią się w obstawianie, Arsenal ma dość wysoki kurs (3,2), więc warto zaryzykować.

I bardzo dobrze, że walczy. Nie dość, że Polak, to w dodatku walka o miejsce w pierwsyzm składzie będzie przynajmniej na bramce, bo przy pladze kontuzji żaden inny zawodnik z ławki nie musi nawet kiwać palcem, żeby zagrać.

Brać nie gadać, kasa za Adebayora i Toure jest, a ktoś z jego wzrostem (191cm) Bardzo by nam się przydał. Mam szczerze dość wrzutek na Eduardo, czy Arshavina...

Wątpię, żeby Real. Jeżeli już to Cesc przejdzie do Barcelony, skąd przyszedł, a nie do jej największego rywala. Zgodziłbym się na ten transfer, ale za większą kasę i Wenger musiałby ją od razu wydać. Nie wyobrażam sobie pomocy Song-Ramsey-Denilson. (aż mnei ciarki przeszły) I musiałby to być solidny, klasowy piłkarz.

Denilson po raz kolejny udowodnił jakim to jest bezbłędnym i znakomitym piłkarzem . Jego podania wcale nie szły za plecy, ani na aut, jego przyjęcia były bezbłędne, znakomicie spisywał się w ataku, obronie, pomocy, na bramce i jako roznosiciel hot dogów.
Naprawdę nie pojmuję dlaczego Wenger wprowadził Walcotta za Songa, który grał dobrze, zamiast Denilsona, który tracił piłkę częściej niż ją dostawał.

Taaa, czyli magiczne zabiegi Serbskiej Znachorki nie pomogły? Jezu, pol roku bez gry, masakra, nawet jak wróci to trochę czasu będzie musiał dochodzić do siebie. Wenger pewnie znowu awaryjnie kupi w styczniu jakiegos napastnika, z którym gdy wszyscy będą zdrowi nie będzie co zrobić. Wenger musi się nauczyć, że żeby wzmocnić skład będzie musiał pozbyć się paru 'obiecujących talentów' i kupić jakiś pełnych graczy.

Nie da się przypadkowo zagrać ręką? Oczywiście, że się da, czasem to jest zwykłyodruch, automatyczna reakcja, a nie "a przyjme sobie ręką teraz, bo wysoko leci". I racje ma na temat tego, że to sędzia powinien oceniać takei sytuacje. Dcyzja sędziego jest jedyna i najważniejsza, więc skoro nie odgwizdał ręki to jego błąd. Powtórki wideo i wszystko będzie jasne.

Gdyby mówil takie rzeczy zaraz po odejsciu, albo nawet przed i nie zachowywał się jak złośliwa małpa na meczu z city, nadal miałby przynajmniej jakieś resztki szacunku od strony fanów Arsenalu, ale nie, wolał pokazać, że jest fajny, biega po głowach naszych zawodników, po czym wypiera się, że to niechcący tlyko po to, żeby za miesiąc za to przepraszać.

No nei wyglądało to najlepiej, w dodatku Robin jest podatny na wszelkie urazy. Obawiam się że może wypaść na jakiś czas. Przynajmniej Vela dostanie szansę... Arshavin-Vela-Eduardo... Dobrze, że mamy bramkostrzelnego Cesca i obrońców...