Komentarze użytkownika Mastec30

@Barney napisał: "Zadziałało w meczu z Lester czy zadziała na dłuższą metę nie jestem pewien"

Ogólnie Merino kilka rzeczy robi nawet lepiej niż Havertz. Lepiej trzyma linie spalonego, lepsza skuteczność, większy spokój w grze, większa dynamika w biegu. Havertz wydawał się taki flegmatyczny i ciamajdowaty czasami. Od Merino z kolei bije spokojem. Mnie tylko zastanawia czy będzie potrafił sam sobie tworzyć sytuacje jak to nieraz Havertz robił i czy będzie potrafił urywać się obrońcom i szukać sobie wolnego miejsca z przodu. Bo on ma mimo wszystko inne automatyzmy niż napastnik.

@NicolasJover napisał: "bo jak w końcu Hiszpan podjął odważną decyzję, to nagle to była oczywista oczywistość dla wszystkich."

No może nie oczywista oczywistość ale tak po czasie to brzmi jak sensowna decyzja patrząc na to w jaki sposób gra u nas lewa 8ka. Mianowicie w momencie posiadania czy to Havertz czy Merino byli ustawiani jako praktycznie podwieszony napastnik. Przed meczem przeciętny kibic może by na to nie wpadł ale jak już się to przemyśli po czasie to nie jest to aż takie zaskoczenie sam pomysł. Bardziej zaskoczenie że to faktycznie zadziałało :D

@bizooon napisał: "Milan i Juventus też tak myśleli"

W Lidze Mistrzów co prawda każdy może się poślizgnąć ale mimo wszystko Milan i Juventus to półka niżej niż my.

@ozzy95 napisał: "Dużo pojedynków i wszystkie przegrane, może czas najwyższy się zrewanżować? Może to i nie jest ciekawe zestawienie, ale ja bym chciał w końcu ogolić tych Bawarców."

Rok temu też było napinanie się na rewanż i też mieli być historycznie słabi. Mnie już to jakoś nie grzeje.

@arsenallord napisał: "Czemu od razu Bayern w ćwierćfinale? Oni trafią jutro na Bayer Leverkusen albo Atletico. Przy ich formie, która idzie w dół wcale nie jest powiedziane, że oni będą w ćwierćfinal"

Byle nie Bayern. Za dużo pojedynków z nimi w LM mieliśmy w ostatnich edycjach (tych w któych braliśmy udział). Atletico czy Leverkusen mogą być. Zawsze to coś innego, nowego

W sumie jak dobrze rozumiem tą drabinkę to po wylosowaniu teraz par 1/8 potem już chyba nie bedzie losowań ? Bo jeżeli np trafimy na Feyenoord to trafimy do drabinki z Bayernem, który z kolei może trafić na Atletico/Leverkusen. Załóżmy że trafią na Atletico to Leverkusen automatycznie jest sparowany z Realem po drugiej stronie tabelki. I wtedy chyba nie ma losowania przed 1/4 tylko po prostu gramy ze zwycięzcą Atletico - Bayern.

@Barney napisał: "Real jest groźniejszy ,dla mnie mecz z Bayernem ciekawszy właśnie dlatego ,żeby im się zrewanżować wreszcie za ten poprzedni rok i wszystkie inne.

Real najpewniej ze swoim doświadczeniem nas załatwi."

Nigdy nie lubiłem tego podejścia żeby oczekiwać łatwiejszych teoretycznie przeciwników w losowaniach, żeby mieć większe szanse na awans. Trzeba grać z najlepszymi. A temu Bayernowi to się też mieliśmy już rok temu zrewanżować za poprzednie edycje. Ile tych rewanżów mamy dostać. Mi tam wystarczy wolałbym kogoś innego wylosować.

Feyenoord jest fajniejszy na 1/8 niż PSV ale z kolei jak w przypadku awansu miałbym znowu mieć dwumecz z Bayernem to się chyba porzygam. Nudzą mnie takie ciągle powtarzające się zestawienia. Już niech będzie możliwość trafienia na ten Real. Kiedy my ostatnio z nimi graliśmy ? chyba w 2006 co Henry ich wyrzucił. Marzy mi się ten Real od lat. Dajcie mi w końcu ten Real

@miki9971 napisał: "Zmiana na Van Persiego w takim momencie - no nie wiem"

Wzięli swojego. W końcu on jest chyba ich wychowankiem i szkolił się jako trener u nich

@miki9971 napisał: "No ale przecież Van Persie to słaby trener. No ale nie mnie oceniać."

Czemu mowisz że słaby ? On dopiero pierwszą robotę dostał w lato jako pierwszy trener w Heerenveen i raczej niezłe wyniki jak na ten klub ma. 9 miejsce obecnie z możliwością załapania się do barażów LKE, w poprzednim ten klub skończył na 11. Za mało żeby powiedzieć czy dobry czy za słaby. Jak na razie katastrofy nie ma a znają go bo wcześniej młodzieżowe drużyny prowadził to najwidoczniej coś w nim widzą

@sickstick napisał: "Fajnie by trafić na Feye bo ich mózg środka pola Quentin Timber się połamał i wypadł do końca sezonu ;)"

Widać Timberowie mają kontuzje kolana rodzinne

@miki9971 napisał: "Za dobrze im idzie, że zmieniają trenera, czy o co chodzi?"

ujowo im szło od odejścia Slota. W poprzednim sezonie wicemistrz i 84 punkty. W tym już strata 14 punktów do lidera i walka o utrzymanie miejsca w LM. Trener zwolniony już jakiś czas temu. Obecnie prowadzi ich jakiś asystent i szukali docelowego trenera. Tą 1/8 LM to jakąś siłą woli i szczęściem zrobili chyba

Ja tam zapamiętałem akurat odejście RVP jako średnio eleganckie. Do tego te wypowiedzi o małym chłopcu przy transferze do United. Do tego pół roku wcześniej napinanie się że interesują go puchary wygrywane tylko w Arsenalu.
Bez tego zbędnego *******amento mnie miałbym do niego pretensji ale nie lubie takiego gadania pod publiczkę żeby w momencie próby zmienić zdanie i wszystkich wydymać. Do tego jeszcze to wybielanie się i mówienie że Arsenal nigdy nie zaoferował mu formalnie nowego kontraktu zwalając tą kwestię na klub. No można było to lepiej załatwić dlatego nie mam do niego większej sympatii

@Marcel90 napisał: "a my juz pokazywalismy, ze w pucharach potrafimy obsrac zbroje z duzo nizej notowanymi rywalami. Nie tak dawno bo dwa lata temu odpadlismy ze Sportingiem"

Nie ma co tego Sportingu wiecznie wyciągać. No odpadliśmy ale też pamiętajmy jako kibice przebieg tego meczu. Mieliśmy mnóstwo sytuacji żeby to przeważyć a sami wyrównali po strzale z połowy. Sami też dopiero dobijaliśmy do tego wysokiego poziomu wtedy a drużyna nie miała doświadczenia. Teraz jednak jest trochę inaczej.

@Marcel90 napisał: "Najpierw trzeba jeszcze wygrac dwumecz z holendrami"

To raczej jakieś nieprawdopodobne nie jest

Robin Van Persie trenerem Feyenoordu. No to jednak jest powód żeby wylosować ten Feyenoord. Dostałby gorące przywitanie na Emirates i mam nadzieje wpierdziel

@FilipCz napisał: "Kiedy wraca Saka? Chyba jest dosc blisko powrotu?"

Różnie. Jedne źródła mówią że na United celuje, inne że po przerwie na reprezentacje. Tak czy siak jeszcze tak +/- miesiąc

@Barney napisał: "Podpalacie się trochę wciąż to jest 8pkt nawet licząc 5"

No właśnie też to chciałem napisać. Pewnie w całej fanbazie czy Polskiej czy zagranicznej euforia bo Liverpool stracił punkty ale dopóki my na to nie odpowiemy to nie ma żadnej straty tylko jest powiększenie przewagi do 8 punktów. My jeszcze musimy swój mecz wygrać żeby to cokolwiek znaczyło. A nawet nie wyszliśmy na boisko.

If Arsenal draw PSV we will be on Real Madrid side of the draw.

If Arsenal draw Feyenoord we will be on Bayern Munich side of the draw.

Arsenal are guaranteed to avoid Inter Milan side of the draw.

#UCL

Wolę w takim razie PSV. Znowu wylosować Bayern w późniejszych fazach to będzie mega nuda. Real milion razy ciekawszy

@arsenallord napisał: "Każdy wypomina zawalony mecz na Anfield przez Zine. Nikt jednak nie wspomni zawalonego meczu Tomiego z City na Emirates"

To był taki jego główny błąd który do głowy przychodzi na szybko. Oczywiście Tomiyasu też nie był bezbłędny ale tych errorów miał jednak mniej i miał też mecze mocne defensywnie jak schowania Salaha w meczu wygranym na Emirates grając na LO. Na konto Ziny tak z pamięci idzie jeszcze chociażby druga bramka z AV na wiosne 23/24. Jedny przygrany mecz w tamtym okresie decydujący niejako o tytule. Potem w kolejnych spotkaniach wskoczył juz Tomiyasu za niego. Można powiedzieć wygrywając bezpośrednią rywalizację. Myślę że ogólnie biorąc ten okres kilku lat Tomi był piłkarsko lepszy. Dawał nam dużo więcej spokoju w tyłach a też z przodu nie odstawał nie wiadomo jak

@bizooon napisał: "psychicznie to już chłopaka nie będzie jak wróci. Lepiej dla niego żeby po wyzdrowieniu zmienił otoczenie"

ESRa też miało nie być a zmienił otoczenie i jakoś w Fulham jest praktycznie 100% dostępny. Partey też miał już nie wróćić. Kiedyś się Tomiyasu wyleczy i wróci do formy, nie przekreślałbym tego. Tylko już pewnie w innym klubie

@Barney napisał: "Jeśli mówimy o występach to Tomiyasu 3 klasy lepszy Zina same straty i podawanie piłek do rywala. Tomiyasu tu ludzi irytuje kontuzjami ,ale nie schodził poniżej pewnego poziomu jak już grał."

Właśnie mało kto pamięta, ze Tomiyasu w formie zazwyczaj był w stanie wywalczyć pierwszy skład. A Zina miał dobry tylko pierwszy sezon. I to głównie dlatego, że jako jedyny wtedy ogarniał taktykę z odwróconym LO i nie było za bardzo rywalizacji. Dał coś nowego ale też swoje zawalił. Chociażby z Liverpoolem na Anfiled. W późniejszych sezonach każdy łącznie z Tomiyasu przeskoczył go poziomem. Tylko te urazy nie dają żyć

@ozzy95 napisał: "Rewanże 1/8 będą 11 i 12 marca, raczej wątpliwe, że Bukayo do tego czasu wróci."

Jeszcze tydzień/dwa temu było że celuje w mecz z United który jest przed rewanżem także to się zmienia co kilka dni. Może będzie za wcześnie a może usiądzie na ławce. Też my się opieramy o tym co media na wyspach napiszą bo nie mamy żadnych raportów medycznych od klubu jak kiedyś Wenger zawsze podawał jakieś przybliżone ramy czasowe. Teraz to sobie wszyscy spekulujemy a legitne info zazwyczaj pojawia się dopiero na kilka dni przed powrotem

@Womanizer napisał: "Owszem. W pełnym składzie to pewnie bylibyśmy faworytem do awansu z Juve gdzieś 1,50 do 2,20. Tyle że ofensywa jest tragiczna obecnie. Przez 80 minut nie mogliśmy sforsować jednej z najgorszej defensyw ligi i wypracować czystej sytuacji. Sterling to granie w 10. Nikt nie potrafi utrzymać piłki tyłem do bramki.
Nie jest kolorowo krótko mówią"

Nwaneri ich robi na miękko :D Poza tym Saka już chyba będzie dostępny na 1/8. Albo przynajmniej na rewanż

@Womanizer napisał: "Patrząc na pecha w tym sezonie. To wylosujemy jeszcze Juventus a nie Feyenoord. Uleciało ciśnienie z chęci oglądania tej LM. Bo każdy wie że gramy w ataku na 30% umiejętności i mozliwości"

Akurat Juve wiele mocniejszy od Feyenoordu nie będzie. O ile w ogóle mocniejszy. Strasznie cieniują za Motty także spokojnie ta 1/8 jest u nas do przejścia z kim byśmy nie grali

@Piotrek_175 napisał: "Właśnie ja mam pytanie. To nie jest tak, że jak awansuje Juve to musimy z nimi grać? ( Inter i Juve jako para się wykluczają bo są z jednego kraju) czy ta zasada powyżej 1/8 nie obowiązuje?"

Nie obowiązuje. Już w 1/16 mogły grać pary z tego samego kraju i mieliśmy Brest - PSG.

@coooyg11 napisał: "a to nie wiedziałem, że ma opcję +1. Jedyne sensowne rozwiązanie to skorzystanie z tej opcji i odzyskanie kwoty którą za niego zapłaciliśmy, bo na niego nie można w ogóle liczyć."

No dlatego myślę, że jakby wrócił gdzieś w okresie początek sezonu do świąt (nie wiemy oczywiście jak zwykle jak długa będzie rehabilitacja bo nikt w klubie takich informacji nie daje) To pewnie coś tam pogra i albo od razu zimowe 25/26 albo skorzystamy z przedłużenia i w lecie 2026. Jakby udało się mieć jakiś okres kilkutygodni bez urazu to powinno się znaleźć chętnych dla niego. On miał zdaje sie zainteresowanie Interu i Bayernyu w poprzednim roku tylko wtedy był w formie właśnie i przedłużyliśmy kontrakt

@coooyg11 napisał: "on ma umowę do czerwca 2026 roku, wydaje mi się, że on może już nie zagrać w barwach Arsenalu..."

A do tego opcję +1 rok także myślę, ze wróci do zdrowia u nas. Coś pogra żeby jako tako się odbudować i przy dobrych wiatrach (czyt. nie wysypie się po raz kolejny) spróbujemy go w którymś oknie spieniężyć

Szkoda mi go bo zdrowy to jest świetny zawodnik ale za dużo tych problemów.

@Adi17 napisał: "Zgadzam się, że atak mają kosmiczny i na ten moment najlepszy w Europie, ale jednak grają tak wysoką linią obrony, która swoją drogą nie jest najlepsza, że można by to bez problemu wykorzystać. No tylko wiadomo jaka jest sytuacja w ataku przez kontuzje i brak reakcji na ten stan przez trenera i zarząd..."

No właśnie nie miałby kto obecnie u nas wykorzystać tej słabości. Jeszcze może jakby Saka wrócił. Poza tym żeby wykorzystać tą wysoką obronę to trzeba szybkich skrzydłowych świetnych na granie kontrą. A mam wrażenie że my się oduczyliśmy takich ataków i często zwalniamy do pozycyjnego. Nas styl niekoniecznie pasuje do wykorzystywania tych mankamentów w obronie Barcy. Musielibyśmy zagrać inaczej niż gramy na codzień

@ozzy95 napisał: "Niby nie, bo każdy musi zagrać z każdym w ciągu sezonu, ale jednak jak masz w miarę łatwych rywali na początku sezonu i zbudujesz serię to jednak to działa na morale. Trochę na tym np. Liverpool poleciał na początku kampanii poza wpadką z Nottingham na Anfield."

I tak i nie. Zbudujesz sobie morale na łatwych przeciwnikach to potem będziesz miał nawarstwienie się trudnych meczów w okresie jesienno zimowym. Korzyść w jednym aspekcie jest potem wadą w drugim. Liverpool miał przy tym trochę szczęścia że Ci trudniejsi jak pisałem byli raczej w większości pod formą ale gdyby mieli grać z City będącym w formie z zeszłego sezonu w tym samym okresie co z Realem w LM to mogłoby się inaczej skończyć

@NicolasJover napisał: "No jeszcze mieliśmy PSG, ale jakiś ten mecz też był bez większej historii. Fajnie by było zagrać jakiś wielki mecz"

No jeszcze żeby się to PSG jakoś postawiło to może bym poczuł jakiś vibe ale oni też się trafili całkowicie bez formy i było dość łatwe zwycięstwo.

@NicolasJover napisał: "Jednak ja bym wolał City jako przeciwnika, którego już znamy. No i wywalić pana Stay Humble z LM też by było fajnie."

Nie no w LM grać z klubami z Anglii ? Swoje City od nas oberwało w tym sezonie. Myślę, że starczy. Teraz w 1/8 trafimy na kogoś z Feyenoord/Juve/PSV więc przeciwnik taki średnio interesujący ale już 1/4 to może być grubo bo z opcji będzie Atletico/Leverkusen/Bayern i najpewniej Real. 1/2 to już wpadniemy na drugą stronę drabinki więc Barca/Liverpool. Jest potencjał na ciekawe zestawienia. Tylko sami nie możemy dać dupy

@Adi17 napisał: ", ale patrząc rozsądnie wolałbym już Barcelone, bo widzę większe szansę na awans, a widowisko było by podobne albo nawet lepsze, patrząc na styl gry ekipy z Katalonii :)"

Tu bym miał wątpliwości. Nie wiem czy Barca z tego sezonu byłaby łatwiejsza do pokonania niż Real. Oni mają taki atak że mogliby z nas niezłe śmigło zrobić. To by było ogromne wyzwanie. Zwłaszcza przy naszym stanie kadry

@bizooon napisał: "Jak masz skład, powtarzalność i terminarz wylosowany korzystnie to masz wszystko żeby mistrza zdobyć."

NIe ma czegoś takiego w lidze jak korzystnie wylosowany terminarz. Wszystko zależy od tego w jakiej formie będzie przeciwnik w momencie meczu. Nam się traciło CP w styczniu które dawało dupy ze wszystkimi a Live, AV czy United trafiło się mocne CP w końcówce sezonu po zmianie trenera i wszystkie te mecze to porażki. A terminarz był teoretycznie prosty.

@Adi17 napisał: "Real to jedyny klub z którym nie chciałbym, żeby Arsenal grał w dwumeczu czy też w finale. Mimo średniego sezonu w ich wykonaniu."

Ja mam właśnie odwrotnie. Od lat marzy mi się Real w LM. Wiem, że byłoby prawdopodobieństwo porażki, może nawet spore ale co to by był za mecz. Od tego jest LM żeby grać takie wielkie spotkania. Bo na razie to nas po powrocie spotykają magiczne wieczory w Sevilli albo pojedynki z potężnym Dinamem Zagrzeb. Rok temu poczułem vibe LM dopiero z Bayernem. W tym roku może przez chwilę z Interem. Taki Real to by było coś

@titi_henry napisał: "Nie no, bez przesady. Nie zapominaj, że Villa też nie jest w super formie, City również. Newcastle średnio. Śmiało mogą nawet wyciągnąć 9 pkt w tych meczach. Ja wiem, że ostatnie spotkania cieniują i są w kryzysie, ale potrafią mimo wszystko te punkty zdobywać."

No właśnie to mnie najbardziej boli o czym się mało pisze ale Liverpool gra z tymi największymi klubami w tym sezonie akurat w takim okresie kiedy te są w dołku. Nie pamiętam zeby trafiła im się chociaż jedna mocna drużyna w gazie. Real ? jeden z większych spadków formy ostatnich lat. City? to samo i w dodatku szykuje się że oba mecze z Live odbędą się kiedy City raczej cieniuje. Leverkusen w LM ? też miał wtedy kryzys. Pierwszy mecz z AV ? akurat mieli kryzys. Tottenham w 1/2 Carabao i w lidze ? potężny kryzys. Z nami też grali w momencie w którym mieliśmy zdaje się 3 porażki z rzędu i brak kilku piłkarzy z Ode na czele.

Ja wiem że to nie wina Liverpoolu i inne kluby też tak mają że trafiają na przeciwnika pod formą. W dodatku to zawsze trzeba umieć wykorzystać ale patrząc na to w jakiej formie byli nasi przeciwnicy rok temu jak graliśmy o mistrza to jest moim zdaniem przepaść.

@pablofan napisał: "Rok temu wylew newsów o tym, jaka to Seria A nie jest zajebista i właśnie się odradza… ciekawe czy coś wspomną o tym, że nawet nie zdążyła zakwitnąć a już padła ;)"

Nie no trochę mieli powodu do optymizmu. Ostatni sezon to 1 miejsce w ligach w rankingu. 2 lata wstecz mieli Inter w finale LM, 2 drużyny w 1/2 LM, 3 w 1/4. Do tego gdzieś po drodze Roma zwycięstwo w LKE, rok później finał LE. Rok temu Fiorentina finał LKE. Atalanta zwycięstwo LE. Sporo tego i to nie 1 drużyna się wybijała. Jedna wpadka w LM nic nie przekreśla

@marcin04c napisał: "Nasi nie mogli napastnika ściągnąć. Tymczasem Santiago Gimenez z kolejną bramką w Milanie a kosztował tylko 32mln."

NIe no już nawet ja jęczący ciągle o napastnika nie wziąłbym Gimeneza. Fajny napastnik ale docelowo szukamy czegoś mocniejszego więc bez sensu wydawać taką kasę i potem zostaniesz z nim na stałe. W lecie nie kupilibyśmy jeszcze jednego napastnika bo trzeba pamiętać że nam zostanie na następny rok Jesus na wysokim kontrakcie

@clash123 napisał: "Ktoś słyszał te plotki że Firmino może zerwać swój kontrakt w Saudi Arabia I jaki free agent dołączyć do nas ? Czy to tylko the mirror na wyspach głupoty wypisuje"

Nie wydarzy się to

@Adi17: Ja to popieram. Za bardzo piłka poszła do przodu. Za dużo analiz jest w tym wszystkim żeby zostawić karne i strzelać se/bronić se byle jak

@Marzag napisał: "Brak Parteya, brak Rice, brak Trossarda (zamiast niego grał Jesus na skrzydle)

Jestem zdziwiony, że nie masz pojęcia o tym jak ważni dla nas są Rice i Partey w środku pola."

Weź już przestań. Tak przedstawiłeś United że skład w 70% podstawowy powinien chyba dać radę z drużyną walczącą o utrzymanie. W dodatku każdy z nich w trakcie meczu wszedł. Do tego graliśmy w przewadze. To chyba źle o nas świadczy jeżeli nie daliśmy rady ich wyeliminować.

Jestem zdziwiony że usprawiedliwiasz odpadnięcie z pucharów z drużyną walczącą o utrzymanie brakiem 3 piłkarzy