Komentarze użytkownika Necro

AlexVanPersie - gdyby tak było to nie byłby jednym z najlepszych.

Ja jestem za tym, żeby Henryk szkolił się poza Arsenalem. Filozofię Arsenalu ma we krwi, ale żeby wnieść coś do klubu potrzebuje poszerzyć swoje i tak już szerokie horyzonty.

Afc4life - Wenger widzi co się dzieje na treningach. My widzimy tylko to, co na meczach. Zastanawiamy się dlaczego dany piłkarz siedzi na ławce, a jak z konieczności wreszcie wejdzie to się okazuje, że Wenger podjął dobrą decyzję. Niestety młodzi zawodnicy tacy jak AOC albo Wilshere mają huśtawki formy i trzeba się z tym pogodzić. Wystarczy, że taki dzieciak zabaluje jedną noc albo zerwie z dziewczyną i w przeciągu tygodnia staje się wrakiem piłkarza. Tak samo jest z takim Rosickym, który w życiu przeszedł tyle kontuzji, że w tym wieku nie wie czy następnego dnia nie obudzi się z bólem wykluczającym go z jakichkolwiek treningów.

Szczególnie zapadło mi w pamięć, jak Arsenal wyszedł na mecz bez AOC i obelgi pod adresem Wengera aż same się cisnęły na usta. I wtedy po meczu jakiś dociekliwy dziennikarz zapytał w dość bezczelny sposób dlaczego Wenger nie wpuścił AOC, a ten odpowiedział, że zazwyczaj nie tłumaczy się ze swoich decyzji, ale wyjawił jednak pod naporem innych dziennikarzy, że Ox od paru dni jest chory (prawdopodobnie coś z żołądkiem) i dopiero wraca do formy. I wtedy zrozumiałem jak mało wiemy co się dzieje w drużynie. Równie dobrze mógł dostać sraczki, ale przecież Wenger nie pójdzie i tego nie powie na konferencji przed meczem LM. Jego decyzje są jego decyzjami. Ja nie rozliczam jego sposobu pracy. Zawsze żeby zrobić coś wielkiego trzeba się trzymać pewnych koncepcji i nie uginać się pod naporem kibiców. Wenger tak robi i nie obchodzi mnie w jaki sposób to robi. Dlatego rozliczam go za całokształt. A całokształt jest taki, że zarząd zakładał, że będziemy się tułać po Lidze Europy (w optymistycznej wersji), a tym czasem Wenger nawet o mistrzostwo walczył (bodajże w 2007). To, że mamy spłacony stadion dużo wcześniej niż planowano też jest zasługą Wengera. No i mamy taką pakę, że wystarczy nam jeszcze 5-6 graczy z wyższej półki aby walczyć z najlepszymi w Europie - to też jest jego zasługa. I to nie sprzed 10 lat. To jest aktualna zasługa. I gość wciąż wyciąga swoje łapsko w przyszłość. Wie, że sukces jest na wyciągnięcie ręki i jestem pewien, że ten sukces osiągnie.

Master10 - jak masz takie głupoty wypisywać to się usuń z tej strony. Gdzie cukier pytam się!?

"Poki nie mamy DMFa z konkretnego zdarzenia, to przegrywamy srodek pola nawet z takim WBA w poprzednim meczu." - to mi wystarczy. Coś jednak rozumiesz. Brak dobrych piłkarzy.

"Wenger ma swoja zelazna ekipe i swoich puplikow, na ktorych stawia nawet jak sa kompletnie bez formy. Mamy swietnych zmiennikow, wyjatkowo dobra lawke jakiej nie mielismy od lat a w dalszym ciagu zero rotacji. Widac co mecz brak swiezej krwii i nie powiesz mi, ze tak nie jest. " - Campbell przez kilkadziesiąt minut, które zagrał nawet piłki dobrze nie przyjął. Podolski pojawia się i znika. Rosicky potyka się o swoje nogi, zatracił formę z poprzedniego sezonu. Wilshere, Ramsey, Ozil, Walcott ciągle kontuzje. Słaby Flamini, Artecie klub obniżył zarobki żeby mógł do nas przyjść. Welbeck niechciany w Manchesterze bo mają Rooneya, RvP i Falcao. To jest ta szeroka i jakościowa kadra? To, że mamy sześciu czy siedmiu piłkarzy, którzy mogą grać na 10 to jedyny plus. Ale pozostałych niestety trzeba porozstawiać na innych pozycjach.

"Cazorle (najlepsza 10-tke w lidze przed tamtym sezonem) i wystawialismy go na skrzydle." - i znowu przyznajesz, że mamy słaby skład. Taki Schweisteiger, Lahm, Muller, Goetze czy Alaba zagrają na każdej pozycji dobrze, bo są lepsi. Cazorla natomiast potrafi tylko kilka rzeczy i w dodatku jest słaby fizycznie.

"Potrzebowalismy DMfa w minionym okienku, nie kupilismy go" kupiliśmy. Niestety musi grać na prawej obronie bo nie było na rynku zbyt dużo dobrych obrońców. Zresztą Chambers jeszcze musi dorosnąć do tej roli, ale jestem pewien, że sobie poradzi. Rynek transferowy to nie supermarket. Chyba, że się ma tyle kapusty co City, MU czy Chelsea. Myślę, że Matić był pierwszy na liście Wengera, ale trafił oczywiście do Chelsea. Tak samo było, gdy Wenger miał już kupić Essiena, a Romek w ostatniej chwili rzucił na stół ponad 30 baniek (ogromna suma na tamte czasy).

Afc4life - mam już dość tego wszystkiego dlatego będę ostry. Jesteś ślepy jak i większość ludzi narzekających na Wengera. Od paru lat nie jestem w stanie przypisać pozycji dla większości naszych piłkarzy. Skrzydłowi strzelają z główki, środkowi pomocnicy wchodzą skrzydłami, wykopy bramkarza na Sagnę ustawionego na połowie rywala a napastnik przepycha się w środku boiska. Najlepiej tę elastyczność w taktyce było widać w meczu z Manchesterem, gdzie po stracie bramki nagle siedliśmy na nich siedmioma zawodnikami. Już dawno czytałem słowa Wengera, który mówił, że jest zwolennikiem dawania dużej swobody zawodnikom w ocenianiu sytuacji boiskowej i ich pozycji na placu gry, ale nie ma uniwersalnych graczy z najwyższej półki. Z takim Sanchezem może coś kombinować, ale z takiemu Podolskiemu zadań nie zmienisz bo jeszcze się obrazi.

Oto kilka teorii spiskowych:
- Wenger nie rotuje
- nie zmienia taktyki
- pogubił się
- nie przeprowadza zmian
- ma przestarzałe metody treningowe
- nie potrafi zmotywować zawodników

Ja się z tym wszystkim nie zgadzam. Wenger ma pewną paletę odpowiedzi dla mediów, którą wy łykacie jak młode pelikany. Wenger przed kamerami cały czas KŁAMIE. I robi to świadomie. Dlaczego? Bo mamy słabych zawodników. Mamy wąską kadrę, a rotacja tylko wszystko pogorszy, ponieważ pozbawieni rywalizacji zawodnicy nie potrafią ustabilizować formy. To jest jedyna słuszna odpowiedź, a jednocześnie Wenger nie może tego przyznać publicznie bo strzeli sobie w stopę. Osobiście jestem pełen podziwu, że Wenger tyle czasu dusi w sobie to co jest prawdą, a nie może jej powiedzieć na głos. Nie ma żadnej drużyny w PL, która po tylu latach wyprzedawania składu trzyma się w PL. Jedynie Southampton, ale oni wyprzedaż urządzili tylko w tym roku, a i tak sądzę, że prędzej czy później spadną.

Afc4life - z tego artykułu, który Ty przytoczyłeś:
"Nie mając takich zawodników jak on, inni trenerzy nie mogą sobie oczywiście pozwolić na aż takie harce, ale ostrożne poszukiwanie uniwersalności w szkoleniu przyniesie korzyści także drużynom uważanym za przeciętne. Tym razem naprawdę warto podążać śladami Guardioli."

Lewy - Giroud
Neuer - Szczęsny
Alonso - Arteta
Robben - Cazorla
Ribery - Chamberlain
Wilshere - Lahm
Ozil - Schweinsteiger

I jeszcze wielu innych dobrych piłkarzy. Widać różnicę klas na każdej pozycji. City, Chelsea czy ManU wydają na każdego piłkarza po 30-40mln od dawna. My kupiliśmy takich dopiero dwóch. Wenger potrafi kupić dobrego grajka jak ma pieniądze. Każdy widzi co wyprawia Sanchez. Nasi młodzi zawodnicy muszą ustabilizować swoje formy i nauczyć się radzić z kontuzjami (jak widać na przykładzie doświadczonych Giroud i Debuchy'ego da się przyspieszyć regenerację organizmu), a Wenger sukcesywnie będzie sprowadzał nowych Bergkampów i Sanchezów, którzy dodadzą kropkę nad "i" w naszej drużynie. Niestety to jeszcze trochę potrwa, ale tak jak AW mówi - do końca jego kontraktu wszystko będzie zazębione.

Nawet jeśli odejdzie z końcem kontraktu to zostawi po sobie taką drużynę, że nawet Moyes nie będzie potrafił jej zepsuć. Ja jednak wierzę, że w tym sezonie będziemy do końca walczyć o mistrza i skończymy co najmniej na drugim miejscu.

Mar12301 - potrafię takie rzeczy robić, ale idąc twoim tokiem rozumowania to powinni dać jedną rozdzielczość i tyle.

arsenalreport.com/home/

Turek44- rzeczywiście można się pogubić. Na arsenalreport aż 13 nazwisk. I to nie byle jakich.
http://www.arsenalreport.com/home/

A 1920x1080 nie ma? Przecież to najpopularniejsza rozdziałka.

Gofer999 - brak Lewego i Reusa to znaczące osłabienia. Jak ich nie ma to przeciwnicy mogą grać zupełnie inną piłkę. Nagle zamiast mocnego składu mają skład pełen rzemieślników wykonujących zadania taktyczne. Brakuje takiego piłkarza, który dałby sygnał.

Ziomek1245 - jeżeli jest tak jak mówisz to ja nie chce Kloppa (nigdy nie chciałem) w Arsenalu. Z naszymi Campbellami, Wilsherami, Ozilami i Sanchezami spadek z ligi gwarantowany. Wenger był już w takiej sytuacji jak Klopp (wieczna wyprzedaż składu) i mimo to udało mu się utrzymać w TOP4 w mocnej lidze angielskiej.

Moim zdaniem w Borussi zbyt bardzo uwierzyli w wielkość Kloppa. Okazało się, że nie potrafi utrzymać wysokiego poziomu po sprzedaży kilku ważnych zawodników. To już nie pierwszy raz gdy w Dortmundzie są dobrzy zawodnicy i trener, a nieudolne władze skutecznie wszystko niszczą.

Bayakus - przeszukałem pół internetów, bo byłem pewien, że Henry nie zagrał z Milanem ani w 2008 (już go nie było) ani w 2012 bo nie był zgłoszony do LM (tak myślałem). Rzeczywiście podanko majstersztyk:
youtube.com/watch?v=5BVY4KOVczc

Bendtner też strzelał i to w drugiej lidze, a i Rasiak zapisał się w historii Championship. Z wyrokami trzeba poczekać. Było też w historii wielu piłkarzy, którzy lepiej sobie radzili w wyższych klasach rozgrywkowych. Dużo zależy od stylu gry, od pewności siebie, od szczęścia i od innych okoliczności, choć sam fakt, że Benik jest taki regularny już pozwala sądzić, że drzemie w nim spory potencjał.

Kozak0700 - a ja pamiętam jak był jednym z lepszych defensywnych pomocników w Europie. A jak jest teraz? Każdy widzi. Powinien wziąć przykład z Artety lub Rosickiego i na starość się ogarnąć.

Jack_Herrer - zgadzam się w całej rozciągłości. Jeśli młodzian ma talent to będzie grał tak jak Chambers. Nie zapominajmy, że póki co strzelił jedynie kilka (8) bramek w Olympiakosie. W takiej Grecji nasz Ox pewnie by strzelił tych bramek ze 20 i to ze skrzydła. Niestety musi stawić czoła klasowej i doświadczonej konkurencji na naszej ławce zamiast marudzić.

DNS - oczywiście, że jest to mało prawdopodobne. Poza tym Henry zaczynał grę w Arsenalu jak był młodszy. Niemniej patrząc na kadrę Arsenalu to Alexis jest jedynym, który ma szansę wybić się ponad pewien poziom. Może być piłkarzem, który spowoduje, że w każdym meczu będę przecierał oczy ze zdumienia. Drugiego Henry'ego nie będzie nigdy, ale sam przyznasz, że Sanchez ma w sobie "to coś" co sprawi, że zostanie zapamiętany przez kibiców przez wiele lat. O ile nie spuści z tonu.

Ashburton - Graham? Na pewno nie w takiej kolejności. Henry, Chapman, Wenger i Bergkamp w pierwszej kolejności. Graham był trenerem niezłym, ale na pomnik raczej nie zasłużył. Chyba, że tych pomników ma być 10 to się zgodzę.

Verminator97 - pamiętam ten mecz. Wrzucał chyba Eboue. RvP wtedy też ładnie strzelił. Pamiętam też, że do każdego meczu zasiadałem i mówiłem sobie, że Henry jest świetny, ale nawet on nie da rady w każdym meczu grać świetnie. Tymczasem on ciągle grał i to coraz lepiej w każdym meczu. Cokolwiek by nie zrobił, zawsze robiłem wielkie oczy ze zdumienia. Robił rzeczy, które mogłyby się wydawać niemożliwe. Mam nadzieję, że taki będzie Alexis. Już teraz nie dowierzam, gdy widzę jak po raz kolejny odbiera piłkę dużo większemu od siebie obrońcy. A będzie jeszcze dużo lepszy. Takich piłkarzy nam trzeba. Takich, którzy robią cuda, przez które kibicom wychodzą gały na wierzch.

Redzik - zawsze się staramy. Czasami po prostu nie wychodzi. Przy grze szybkimi podaniami wystarczy, że dwóch zawodników nie ma formy i cały plan upada. Taki urok gry drużynowej.

MrArsenal007 - jeśli Borussia przegra choćby 1-0, a my wygramy swój mecz to wyjdziemy z 1. miejsca.

Wenger obrał tutaj dobrą taktykę. Nakłada presję na Borussię, która wcale nie jest taka mocna jak się niektórym wydaje, a Anderlecht nie jest wcale taki słaby jak mogłoby się wydawać. Młodzi zawodnicy Anderlechtu będą grali teraz bez szczególnej presji, natomiast w Dortmundzie kibice i piłkarze uważają, że ich spadek może spowodować tylko jakaś katastrofa, która nie jest wcale niemożliwa patrząc na ich formę w lidze i fakt przegranej z Arsenalem. W Borussi chyba coś już się kończy, ich psychika słabnie, rodzi się niepewność. Do tej pory wyniki w lidze były lekko przyćmione przez wygrane w LM. Teraz już nawet w LM przegrali. Myślę, że złe nastroje Niemców mogą się przełożyć na jakąś sensację w meczu z Anderlechtem.

Pewnie dojdzie Sanchez. Wilshere, Gibbs, Ramsey, Walcott też pewnie by się znaleźli na tej liście gdyby nie kontuzje. Jeśli zaczną unikać urazów to możemy mieć naprawdę mocną pakę, a jeśli reprezentacja Polski utrzyma poziom to i Szczęsny się załapie.

Rysiek098 - a dlaczego mamy grać tak jak teraz? Przecież gołym okiem widać, że nie mamy formy i pewności siebie. Gorzej grać już nie będziemy. Poza tym mamy już za sobą kilka trudnych meczów a tracimy zaledwie 4 pkt. do trzeciego miejsca. Dogonić Chelsea pozwoli tylko cud, ale pozostałe miejsca są jak najbardziej w naszym zasięgu.

Ja nie wierzę, że Sanchez jest na tyle bezczelny żeby po miesiącu mieć jakikolwiek pogląd na innych zawodników. Co innego, gdyby grali ze sobą przez dłuższy czas.

Losnumeros - gdzie Sanogo widziałeś? Chyba nie w tym sezonie. Podolski nie jest jedynym. Strzela oczywiście dużo lepiej niż ktokolwiek inny, jednak wciąż ma za mało do zaoferowania. Mamy mnóstwo piłkarzy, którzy potrafią bardzo wiele. O takim Ramseyu ktoś powiedział, że każdą jego umiejętność oceniłby na 9/10 i taki piłkarz jest cenny. Podolski ma strzał na 10, a resztę na 5. Nie ma żadnego wpływu na naszą grę dopóki nie dostanie przypadkowej piłki pod nogi.

Kaman17 - nie gadaj takich rzeczy bo jeszcze ktoś uwierzy. Jest cała masa piłkarzy, którzy wchodzą na boisko i grają dobrze. Zresztą Joel ma za sobą cały sezon w Olympiakosie oraz mecze przedsezonowe i jakoś w meczach o stawkę ja widziałem albo asekuracyjne podania do tyłu, albo bezmyślne wchodzenie w pole karne. Gość ma spory talent, ale jak się na trzeźwo obejrzy jego bramki w Grecji to większość była strzelona w sytuacjach, które w Anglii nie miałyby miejsca. On jest o połowę szybszy od większości obrońców w Grecji, ale w Anglii czy LM jest inna bajka. Po prostu ma jeszcze sporo do zrobienia, a siedzi na ławce tylko dlatego, że odpadliśmy z pucharu ligi, w którym pewnie Wenger go widział.

"nawet w B klasie wie, ze jest roznica miedzy meczem a treningiem." - i niech ta różnica będzie, ale w klasie B. W Arsenalu piłkarz pokroju Chambersa wchodzi na boisko i rozpieprza system albo zamyka buzie i zapieprza na treningu.

Pedroklub - ty mi lepiej powiedz kiedy ostatnio Podolski rozegrał mecz i nie był krytykowany? Po każdym występie "Podolski jak zwykle przeszedł obok meczu". Jak dla mnie sam strzał to strasznie wąskie umiejętności jak na klub takiego pokroju. Jestem pewien, że z Podolskim albo Joelem w składzie mielibyśmy teraz dużo mniej punktów. Jeden niewidoczny na boisku, a drugi nie może przyjąć piłki na mniejszą odległość niż 3 metry. Jak dla mnie to Joel na boisku jest gwarancją odważnych ataków, ale i ciągłych strat i kontr. Tak samo było z Oxem, ale teraz widać, że rzadziej dostaje młodzieńczego zapału i jego zapędy są coraz bardziej przemyślane, a przez to groźniejsze dla przeciwników i bezpieczniejsze dla nas.

AaronLieber - zwróć jeszcze uwagę na to, że Bac był nie do przejścia, a walkę o pozycję do główkowania to chyba tylko raz z Drogbą przegrał. Do tego bardzo rzadko tracił piłkę, a jak tracił to w bezpiecznych miejscach. Z takim PO skrzydłowy może hulać bez żadnych obaw, a Bac jako jedyny w drużynie potrafił utrzymywać równą formę przez cały sezon.

"iż po meczu z Manchesterem United wrócimy na swój najwyższy poziom" - a najlepiej w trakcie tego meczu.

Ty tępaku, nie pozwolono ci odejść bo miałeś ważny kontrakt, a Mou zablokował w ostatniej chwili transfer Demby Ba. Swoją drogą, ewidentnie pasowało mu pobieranie tygodniówki w Arsenalu skoro nie chciał się zgodzić na obniżenie.

Podpisanie umowy działa w obie strony. Po to są umowy żeby je respektować. Transfer jest jedynie dobrą wolą klubów.

Porównanie bez sensu. A może gdyby nie było Sancheza, to byśmy grali po prostu inaczej, bardziej drużynowo? W każdej drużynie jest tak, że broni ten kto jest najlepszy w odbiorze, drybluje ten kto jest najlepszy w dryblingu, strzela ten co jest najlepszy w strzelaniu, a rozgrywa najlepiej podający. Jak nie on to kto inny by strzelał. Niemniej z jednym się zgodzę - Alexis ma ogromny wpływ na naszą grę.

Jestem jeszcze ciekaw ile minut rozegrał w Arsenalu. Pewnie w sumie by wyszło, że ma pół sytuacji na mecz, a to za mało. Jako ŚN sobie nie radzi, a na skrzydle potrafi przejść obok meczu. Jedyna nadzieja, że Wenger zacznie na stałe stosować 4-4-2 to wtedy może pokazać na co go stać.

Nie ciąży na nim presja gry w Arsenalu to pokazuje swój talent. Nabierze trochę pewności siebie i doświadczenia to będzie z niego dużo pociechy, a najbardziej skorzysta na tym Giroud bo Jenkins ma świetne, mocno bite wrzutki.

Szkoda tylko, że co niektórzy cisną po nim jakby to była jego wina.

Szogun point taken :D

Niezłe podejście mają niektórzy. Diaby właśnie przez chodzi przez prawdziwe piekło.

@IPiotrek - ale, sam przyznasz, że Alexis jest o klasę lepszy od większości naszych grajków. Dlatego nie wiem jak można zrzucać winę na taktykę skoro nie ma do niej wykonawców. Taktyka jest świetna, skoro pomimo słabych graczy i krótkiej ławki osiągamy co roku podobny wynik. Zamień Welbecka na Coste, Ozila na Fabregasa, Chambersa na Ivanovicia, Flaminiego na Maticia i nagle się okaże, że taktyka gra i buczy.

Dziękujemy Steven! Zrobiliśmy tak jak mówiłeś. Poczekaliśmy na najlepszy moment i mamy Sancheza.

"Ile można budować zespół, który na poważnie będzie się liczył w walce o PL i LM." - a od ilu budujemy? Mi się wydaje, że od ponad roku. Mam rację? Ponad rok temu przyszedł do nas Ozil i dopiero wtedy można było odczuć, że chcemy zatrzymać starych zawodników i kupować nowych z najwyższej półki. Wcześniej tylko sprzedawaliśmy najlepszych graczy, a sprowadzaliśmy Chamakha, Gervinho czy Squilachiego.

430mln funtów kosztował nasz stadion, który zaczęto budować w 2006 roku, a niecałe 8 lat później możemy sobie pozwolić na takich piłkarzy jak Ozil, Sanchez czy Chambers. To wszystko zasługa Wengera. A jeśli ktoś uważa, że Wenger stracił kontakt z rzeczywistością w 2005 roku bo wtedy coś wygraliśmy to mi ręce opadają. Ten człowiek zrobił coś niemożliwego (nowatorskiego). Żaden z dzisiejszych "wielkich" trenerów nie podjąłby się tego zadania. I to się dzieje teraz, na naszych oczach. Mamy przetrzebioną kadrę i to jest jedyny powód naszej słabej (?) pozycji w lidze i Europie. Jeśli ktoś czytał "Arsenal Jak powstawał nowoczesny superklub" to wie, że zarząd nawet nie przypuszczał, że nasz Arsene za każdym razem zakwalifikuje się do LM. A ten "dziad" to zrobił. Dlatego uważam, że teraz trzeba mu dać czasu, a nasprowadza nam jeszcze całą masę piłkarzy pokroju Sancheza, ale niestety rynek transferowy to nie supermarket i trzeba czasem cierpliwości, aby nie zakupić kogoś takiego jak Podolski i się z nim męczyć przez kolejne lata.

Baczko - albo fortuna się zmniejszy. Tak było z Monaco.

Pauleta19 - patrzę, że niektórym już odbija z powodu paru nieudanych meczów. Żaden z naszych piłkarzy nie jest lepszy od Hazarda, Fabregasa, Costy, Rooneya, Aguero, Kompanego, Toure, Ivanovicia czy Cahilla. Rok w rok zajmujemy maksymalne do osiągnięcia dla nas czwarte miejsce. Powoli to się zmienia, ale trzeba jeszcze trochę poczekać. Ramsey czy Wilshere to perełki, którym nie dane jeszcze było się pokazać z powodu kontuzji. Do tego dwóch trzech zawodników i mamy pakę nie z tej ziemi, ale to nie nastąpi tak szybko jak niektórzy myślą. Gdyby to było takie proste, to taki Manchester City kupowałby 7-8 zawodników z topu i by był nie do doścignięcia, ale tak nie jest.

Pawlo12 - trochę bym się nie zgodził. RvP wg. mnie nie potrafi przebiec całego boiska i strzelić bramkę (zawsze potrzebował wsparcia w konstruowaniu akcji), natomiast Alexis tak. Oczywiście RvP zjada Sancheza wykończeniem oraz strzałem, a także jest trochę bardziej pomysłowy, natomiast Sanchez to typowy samograj, świetny drybler i wszędobylski walczak, ale brakuje mu czasem trochę opanowania i koncentracji w trzeciej części boiska. Niemniej z jego podejściem do gry i do treningów ma papiery na jednego z trzech najlepszych, a może nawet najlepszego grajka świata.