Komentarze użytkownika Necro
Znaleziono 2437 komentarzy użytkownika Necro.
Pokazuję stronę 37 z 61 (komentarze od 1441 do 1480):
Czy ja tego tekstu nie czytałem przy okazji trzynastolecia pracy Wengera? Przeczytałem tylko pierwszy i ostatni akapit, ale mam wrażenie, że to już było.
Specu1990 - Gibbsa nie lubisz?
Adamandium - Ok! To ty skombinuj kasę, a ja skoczę do sklepu zobaczyć czy jeszcze sprzedają!
Simon90 - ManU
Jeszcze jedno - legendarny bramkarz to taki, który przez kilka sezonów gra na najwyższym poziomie. Lehmann, który w ciągu 5 sezonów rozgrywa jeden świetny, jeden dobry, a resztę słabo, nie zasługuje na miejsce w gronie "wielkich".
Krzysk90 - jesteś kolejną osobą, której muszę to samo tłumaczyć. Już pisałem, że sezon 05/06 miał bardzo dobry. Co do sezonu 03/04 to uważam, że to zasługa obrony, nie jego. A jakim Seaman był bramkarzem to każdy wie, najlepszym... w Anglii.
Arsenal nigdy nie miał dobrych bramkarzy i dlatego ludzie się cieszą takim ochłapem, jakim był Lehmann. Kibice Arsenalu zawsze bronią Jensa, natomiast ci, którzy nie są kibicami Arsenalu, twierdzą, że nigdy nam się nie trafił Schmeichel, van Der Saar, Kahn, Casillas, Buffon czy Julio Cesar i dlatego nie mamy porównania. Wielkie kluby powinny mieć wielkich bramkarzy więc dlaczego gra Lehmanna ma windować go do miana legendy?
Jeśli chodzi o finał to Almunia wszedł z ławki, był nieprzygotowany i nie był w rytmie meczowym. Piłka nożna to jest gra błędów, ale wygrywa ten kto popełnia ich mniej. Jens popełniał ich więcej niż przeciwnicy. Całe szczęście, że reszta drużyny nadrabiała za niego umiejętnościami i rozumem.
Odczepcie się ode mnie, przecież napisałem, że sezon 05/06 mu się udał.
Delta1992 - jeden dobry sezon to znaczy, że piłkarz się sprawdził? A może mistrzostwo w 2004 roku to też dzięki niemu? A może przed nim grali Toure, Campbell, Lauren, Cole, Vieira i Gilberto, którzy co mecz trzęśli dupę żeby Lehmann nie musiał interweniować?
Patrykocz - ja potrafię zrozumieć błędną decyzję, ale Jens popełnił więcej błędów w ciągu trzech lat niż Almunia przez całe życie. To nie byłby on gdyby nie złapał piłki poza polem karnym lub w ogóle jej nie złapał. Umiejętności czysto bramkarskie miał świetne, ale przeplatały się z jego durnotą co powoduje, że jego "wielkość" maleje.
Nigdy nie był dobry. Jedyny sezon, który mu wyszedł to 05/06, choć i tak musiał coś spieprzyć, jak to miewał w zwyczaju (pamiętny faul w finale LM). Schalke, Milan, Dortmund, Stuttgart - w żadnym z tych klubów się nie sprawdził.
Bossman! Zaraz Cię w łeb sieknę :D.
Do Henry'ego to on moim zdaniem ni huhu nie podobny.
Z tej wypowiedzi wynika tylko, że jest przygłupawy i dobrze się stało, że go nie ma bo przez to swoje "okazywanie emocji" tylko psuł atmosferę.
A ładnie to tak pisać niułsy po pijaku?
Jakbym czytał listę życzeń transferowych Wenera :D.
No tak, ale Wenger uważa, że mamy kompletny skład, a ty tak nie uważasz. Wniosek jest prosty.
R4d3k99 - czyli nie popierasz.
Nie pamiętam już, kiedy się ostatnio się wypowiadał w mediach, a tutaj proszę...
Mi się podobała gra RvP. Diaby? Nic błyskotliwego jak dla mnie nie pokazał.
Jak dla mnie to Arshavin ma boską technikę, ale mam wrażenie, że nie przykłada się do pracy zbyt mocno. Często się przechadza obok. To, że jednym przebłyskiem potrafi strzelić bramkę to oczywiście coś wielkiego, ale stać go na więcej. RvP natomiast jest prawdziwym profesjonalistą.
Spoko reklama, swoją drogą, niesamowite jest jak szybko piłkarz musi podejmować trudne decyzje. Fabregas to potrafi.
Baksio - czyli potrzebny.
Ale brzydki gol. Nawet czysto nie trafił, no ale nie zawsze będzie strzelał takie perełki jak z Liverpoolem.
A co tu kalkulować? Trzeba wygrywać i tyle!
Poza tym Robben znowu dostał kontuzji, a kontuzjogennych zawodników mamy pod dostatkiem.
A nie mógłby grać razem z Songiem i Fabregasem w środku pola? Moim zdaniem to nie jest zły pomysł.
Sagna jest jednym z dwóch piłkarzy, którzy na pewno nie odejdą bo są fanami Arsenalu. Mówię tu również o RvP. Jak można odejść ze swojego ulubionego klubu, jednocześnie mając pewne miejsce w pierwszym składzie? To niemożliwe.
Gdyby nie to, że w Barcie grają Cesca koledzy z reprezentacji to pewnie następna wypowiedź naszego kapitana wyglądałaby tak: "Kim jest pan Begiristain, że wie gdzie wyląduję za parę lat, że uwielbiam Barcelonę? Dlaczego on wie skoro ja nie wiem? Czyta w moich myślach? A pan Laporta to jakiś paranoik. Uważa, że chcę przejść do Barcelony, ba, jest tego pewien! Nigdy nie mówiłem, że chcę przejść do Barcy, ale mam w Barcelonie dwóch agentów, którzy wiedzą lepiej." - zakończył stanowczo kapitan Arsenalu.
Jeżeli faktycznie nie jest to przebłysk formy, tylko wysokie umiejętności to dla mnie jest lepszy od Fabiańskiego i Almunii. Myślę jednak, że to tylko zwyżka formy.
No to teraz Real się od nas nie odczepi :D
Nie wiem kto to napisał, ale ktoś z was przewidział kto strzeli. Gratki!
Słyszeliście, że Bendtner miał wypadek samochodowy? Nic mu się nie stało, ale nie zagra z Olympiakosem. Denilson natomiast dostał kontuzji na 2 miesiące. Same niedobre wieści.
Chciałbym usłyszeć jak Wenger wypowiada: 'Wojciech Szczęsny' :D. Niesamowicie bawi mnie akcent naszego trenera.
Może i nie jest całym sercem z naszą drużyną, ale to jest profesjonalista. Tam gdzie gra, daje z siebie wszystko. Ja zawsze na niego liczyłem i dalej liczę bo ma naprawdę ogromny talent.
Toure... aż mi się łezka w oku zakręciła. Piękny gest.
A ja jestem ciekaw co by nasi piłkarze powiedzieli na temat tego, że nie podali mu ręki. Ciekawe jakie były ich pobudki.
No tak, zarząd mógł przyjąć ofertę, ale już on nie musiał. Skoro ją przyjął to znaczy, że nie chciał już u nas grać.
E tam... meczu nie widziałem, ale uważam że dwa mecze wyjazdowe w tak krótkim czasie robią swoje. Wynik jest dobry więc nie ma się o co martwić. Kiedy gramy pięknie i przegrywamy to wszyscy mówią, że lepiej byłoby zagrać brzydko, ale wygrać. No to macie. Gdy już będziemy świętować mistrza na koniec sezonu to nikt o takich meczach nie będzie pamiętał.
Nie oglądałem meczu, ale uważam, że Clichy od paru miesięcy jest w słabej formie. Zdecydowanie pewniej się czuję jak na lewej obronie gra Gibbs.
Nie odszedł dla pieniędzy? To dlaczego z trójki drużyn: Milan, Barcelona i ManCity wybrał ten trzeci? A... już wiem... ManCity to klub z tradycjami i od zawsze walczący o najwyższe cele.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Szef - no i się nie doczekałeś :D. Diaby dostał kontuzji, ale Song zagrał, jak zwykle, wzorowo.