Komentarze użytkownika Necro
Znaleziono 2458 komentarzy użytkownika Necro.
Pokazuję stronę 37 z 62 (komentarze od 1441 do 1480):
A tak poza tym, to po raz pierwszy się spotkałem, aby drużyna aspirująca do wygrania ligi wystawiała najlepszy skład. Żenujące, tym bardziej, że grali przeciw dzieciakom.
Specu1990 - masz rację, zamienił stryjek...
Póki co, najbardziej odczuwam brak wzrostu, lecz nie w obronie czy w pomocy, a w ataku. Z niecierpliwością czekam na powrót Barbie.
Wchowiak - nie byłbym taki pewien. Gdzieś czytałem porównanie Benzemy do Zidane'a :D
A kto był pierwszym zawodnikiem na podium w tym turnieju?
Ja jestem pełen podziwu dla talentu Anelki. Po tylu latach tułaczki po takich drużynach jak Fenerbahce, Liverpool, Bolton czy Manchester City, odnalazł się w Chelsea i można go śmiało wymieniać w gronie najlepszych napastników świata.
Stefcio15 - mało tego, zaraz się okaże, że Shevchenko jednak nie odszedł i będzie mógł zagrać :D.
Jak to się dzieje, że tylko nasz sztab nie potrafi wyleczyć zawodników na czas?
Jeżeli faktycznie obecność Bergkampa, Henryego i Wrighta miałaby pomagać bo byli dobrymi napastnikami to może lepiej zatrudnić Maradonę? Fail.
Niemniej Bergkamp jest bardzo inteligentnym człowiekiem i myślę, że jego doświadczenie trenerskie zdobyte w Holandii mogłoby naprawdę pomóc.
A mnie jego długi jęzor trochę irytuje. Przypuszczam, że Andriejowi się gęba nie zamyka i dlatego Roman się wkurzył.
Patrol - no przecież chyba widać, że te zdjęcia często się powtarzają na stronie. Poza tym to nie jest tak, że Wenger zwołuje konferencję aby porozmawiać o Henrym. To wina dziennikarzy, którzy strasznie lubią drążyć modne tematy i zadają wciąż te same pytania.
Ruud van Smród? Piłkarz świetny, ale charakterek ma strasznie mędowaty. Nie cierpię go, jest takim chamem na boisku, że nie zniósłbym jego zaczepek, pyskówek czy jakiś innych podcinek gdy sędzia nie patrzy.
Świetna wiadomość, ulżyło mi jak nie wiem.
Sporo komentarzy do przeczytania więc wolę zapytać - czy ktoś wypomniał, że to nie Ben van Marwijk?
Zapraszamy do nas :D, może wygryziesz Diabyego i twoje marzenie o grze u boku Fabregasa się spełni :D.
Ale niektórzy lubią pisać o swoim kibicostwie, jakby wasze sumienie miało się oczyścić po napisaniu długiego komentarza.
Levin - ja też czytam, ale większości z nich nawet nie biorę do głowy, jakbym czytał jakiś nic nie znaczący napis na murze.
Kulman - ciężko nie przyznać Ci racji. Niemniej na nic się zda twoje gadanie bo za miesiąc znowu połowa użytkowników odejdzie, a przyjdą nowi, głupsi.
Panowie, to spotkanie było wielkie! W ostatnich trzech sezonach taki mecz na wyjeździe mógł się skończyć KAŻDYM wynikiem, a oni z łatwością pakują trzy bramki, po czym zwycięstwo było już tylko formalnością. To właśnie przez takie mecze nie wygrywamy PL, to przez taki mecz wygramy PL w tym roku.
Szef - no i się nie doczekałeś :D. Diaby dostał kontuzji, ale Song zagrał, jak zwykle, wzorowo.
Czy ja tego tekstu nie czytałem przy okazji trzynastolecia pracy Wengera? Przeczytałem tylko pierwszy i ostatni akapit, ale mam wrażenie, że to już było.
Specu1990 - Gibbsa nie lubisz?
Adamandium - Ok! To ty skombinuj kasę, a ja skoczę do sklepu zobaczyć czy jeszcze sprzedają!
Simon90 - ManU
Jeszcze jedno - legendarny bramkarz to taki, który przez kilka sezonów gra na najwyższym poziomie. Lehmann, który w ciągu 5 sezonów rozgrywa jeden świetny, jeden dobry, a resztę słabo, nie zasługuje na miejsce w gronie "wielkich".
Krzysk90 - jesteś kolejną osobą, której muszę to samo tłumaczyć. Już pisałem, że sezon 05/06 miał bardzo dobry. Co do sezonu 03/04 to uważam, że to zasługa obrony, nie jego. A jakim Seaman był bramkarzem to każdy wie, najlepszym... w Anglii.
Arsenal nigdy nie miał dobrych bramkarzy i dlatego ludzie się cieszą takim ochłapem, jakim był Lehmann. Kibice Arsenalu zawsze bronią Jensa, natomiast ci, którzy nie są kibicami Arsenalu, twierdzą, że nigdy nam się nie trafił Schmeichel, van Der Saar, Kahn, Casillas, Buffon czy Julio Cesar i dlatego nie mamy porównania. Wielkie kluby powinny mieć wielkich bramkarzy więc dlaczego gra Lehmanna ma windować go do miana legendy?
Jeśli chodzi o finał to Almunia wszedł z ławki, był nieprzygotowany i nie był w rytmie meczowym. Piłka nożna to jest gra błędów, ale wygrywa ten kto popełnia ich mniej. Jens popełniał ich więcej niż przeciwnicy. Całe szczęście, że reszta drużyny nadrabiała za niego umiejętnościami i rozumem.
Odczepcie się ode mnie, przecież napisałem, że sezon 05/06 mu się udał.
Delta1992 - jeden dobry sezon to znaczy, że piłkarz się sprawdził? A może mistrzostwo w 2004 roku to też dzięki niemu? A może przed nim grali Toure, Campbell, Lauren, Cole, Vieira i Gilberto, którzy co mecz trzęśli dupę żeby Lehmann nie musiał interweniować?
Patrykocz - ja potrafię zrozumieć błędną decyzję, ale Jens popełnił więcej błędów w ciągu trzech lat niż Almunia przez całe życie. To nie byłby on gdyby nie złapał piłki poza polem karnym lub w ogóle jej nie złapał. Umiejętności czysto bramkarskie miał świetne, ale przeplatały się z jego durnotą co powoduje, że jego "wielkość" maleje.
Nigdy nie był dobry. Jedyny sezon, który mu wyszedł to 05/06, choć i tak musiał coś spieprzyć, jak to miewał w zwyczaju (pamiętny faul w finale LM). Schalke, Milan, Dortmund, Stuttgart - w żadnym z tych klubów się nie sprawdził.
Bossman! Zaraz Cię w łeb sieknę :D.
Do Henry'ego to on moim zdaniem ni huhu nie podobny.
Z tej wypowiedzi wynika tylko, że jest przygłupawy i dobrze się stało, że go nie ma bo przez to swoje "okazywanie emocji" tylko psuł atmosferę.
A ładnie to tak pisać niułsy po pijaku?
Jakbym czytał listę życzeń transferowych Wenera :D.
No tak, ale Wenger uważa, że mamy kompletny skład, a ty tak nie uważasz. Wniosek jest prosty.
R4d3k99 - czyli nie popierasz.
Nie pamiętam już, kiedy się ostatnio się wypowiadał w mediach, a tutaj proszę...
Mi się podobała gra RvP. Diaby? Nic błyskotliwego jak dla mnie nie pokazał.
Jak dla mnie to Arshavin ma boską technikę, ale mam wrażenie, że nie przykłada się do pracy zbyt mocno. Często się przechadza obok. To, że jednym przebłyskiem potrafi strzelić bramkę to oczywiście coś wielkiego, ale stać go na więcej. RvP natomiast jest prawdziwym profesjonalistą.
Spoko reklama, swoją drogą, niesamowite jest jak szybko piłkarz musi podejmować trudne decyzje. Fabregas to potrafi.
Baksio - czyli potrzebny.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Podsumowanie kolejki PL2025/26 #1: Spektakl, debiuty i kontrowersje
- 20.08.2025 11 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne #35: Maestro Regista
- 14.08.2025 11 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Cesc_Fabri_4 - on raczej nie będzie kosztował 20-25 mln. Patrząc na cenę niezbyt wyróżniającego się Gomeza (30mln) to Dżeko, może kosztować więcej - takie są ceny w Bundeslidze. Zresztą nawet za 25 mln to można kupić świetnego napastnika i jeszcze na dobrego DMC by starczyło. Każdemu się wydaje, że to nie duża różnica, a w rzeczywistości 1mln funtów starczyłby człowiekowi na wypasioną willę i wymarzony samochód. Arsenal ma pieniądze właśnie dzięki mądremu gospodarowaniu funduszami na transfery. Negocjacje ws. przejścia Arshavina trwały strasznie dłuuugo (aż do ostatnich minut okienka) i może właśnie dzięki temu kupiliśmy go za stosunkowo niezbyt duże pieniądze.