Komentarze użytkownika Oldgunner3

Najwyższy czas na wprowadzenie techniki chociaż akurat kwestia linii bramkowej jest marginalna mimo spektakularnych wtop z meczów Niemcy-Anglia czy w lidze angielskiej manu-spurs gdy Mendes w 90` z prawie połowy boiska huknął tak,że piłka odbijając się od poprzeczki wpadła na ponad pół metra i tylko sędzia tego nie widział.Ważniejsze jest ujarzmienie spalonych [wbrew pozorom przy dzisiejszej techn. nic trudnego] i przyznanie/lub nie rzutów karnych - to jest gro kluczowych sytuacji boiskowych;ale oczywiście jest to krok we własciwą stronę i w końcu to kostyczne towarzystwo zacznie powoli kruszeć jak i w końcu padają wszystkie systemy kastowe i oligarchiczne,a taką organizacją jest z pewnością FIFA.

Prosta sprawa - pozbyć się szkodników typu SS,Denilson,Rosa,Vela etc. i sprowadzić młodych zdolnych i doświadczonych zarazem - Hazard,Mata,Taarabt.Niestety żeby były szanse cokolwiek wygrać należałoby również sprowadzić jednego porządnego DM[Matuidi/L.Diarra],LO[J.Enrique] i ŚO[Samba lub Cahill].Wtedy i tylko wtedy będą jakiekolwiek szanse na podjęcie w miarę wyrównanej walki z MC,manu i chelsea.

Trzeba było gościa zakontraktować kilka sezonów wstecz - teraz to mógłby być drugi Rosa - wiecej na L4 niż na boisku.

Zamiast zajmować się drugoplanowymi tematami Platini w końcu powinien pójść po rozum do głowy i dać szansę technice w pomocy naszej dyscyplinie.

Widać nawet po minie na wyżej przedstawionym zdjęciu,że facet jest mało kumaty.Zwyczajnie powinen się zamknąć i zająć swoją ''miseczką''.Najwyraźniej gdzieś zasłyszał słowo: ''absurd'' i chciał błysnąć.Może trochę tę piłkę kopią,ale po za tym raczej tępe strzały co w krajach tzw. ''siesty'' jest dosyć powszechne.

Bez przesady - Melo to zgrana karta,w Juventusie się nie łapie,a ma u nas?Bez jaj.Jak piszą niektórzy przedmówcy trzeba szukać gracz-a/-y perspektywicznych nawet jak są dość drodzy - to się w dłuższej perspektywie poprostu opłaca Mata,Gotze czy Hazard to powinien być kierunek naszych poszukiwań i oczekiwań tranferowych;zresztą zgodnie z doktryną Wengera - przecież tworzymy ponoć młody zgrany kolektyw i ci goście pasują zdecydowanie do tej koncepcji,a Melo byłby wyraźnym wirusem.Niepotrzebna nam nieco lepsza wersja Denilsona i tyle.

Niestety po dzisiejszej wypowiedzi Wenger`a trudno nie zgodzić się GC.Skoro AW uważa,że po odejściu swojego rodaka nie trzeba wzmacniać LO bo ma Gibbs`a[ co rusz uraz] i miernego Traore to o czym tu mówić.Wenger i klub za dużo liczy [Bóg wie na co?] za mało działa i chce sam przejąć kontrolę.Wiadomo ciężko rywalizować z City,mu czy chelsea w walce o danego gracza,ale niestety czasem na jednego bądź 2 trzeba zagiąć parol,żeby dać bodżca drużynie ,dodać otuchy i wiary w swoje możliwości.Nikt zdrowo myślący nie chce aby Arsenal kupował hurtem,ale niestety co trzeba to trzeba.Nie można tylko wiecznie liczyć,że przyjdzie 60 tys. ludzi i będzie oglądało coraz słabszych graczy i było wiecznie zadowolonych.Powoli stajemy sie klubem wymarzonym dla wszystkich najlepszych - niby znanym niby renomowanym,a przy tym wiadomo,że na dłuższą metę niegroźnym.Clichy niestety ma dużo racji.

Trochę porazająca i przerażająca wizja - '' Jeśli trzeba będzie wydać pieniądze to wydamy je''.Jakie JEŚLI??! To jest konieczność począwszy od LO.Tylko dlaczego wraz z odejściem Clichy`ego przewidziałem tą śpiewkę z dawaniem szansy wiecznie kontuzjowanemu bądź przeciętnemu.Powoli przestaję dziwić się najlepszym graczom chęci odejścia.Dotychczas myślałem,że zawsze chodzi o kasę;ale faktycznie niektórzy z nich chcą coś wygrać w piłce klubowej .Fajnie jest czasem podnieść jakiś puchar do góry,ale jak to zrobić gdy ma się kumpli w zespole takich jak Denilson,[zeszłoroczny]Rosa,SS,Traore,Vela,Almunia i często Arszawin.A AW mówi,że jeśli!!!Facet naprawdę potrafi człowieka na duchu : coś na zasadzie : żeby dojść do nieba najpierw trzeba zaliczyć piekło.Okazuje się jednak,że piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami i gadkami i dlatego niełatwo jest się z niego wydostać i pewnie jeszcze długo tam będziemy,a przecież to domena diabłów!?

Nie wiem czemu AW się dziwi i w ogóle wypowiada na temat znanego nam klubu świętych krów które wiecznie ryczą i beczą z rzekomej tęsknoty za swym pobratymcem.Skoro ''produkują'' takie rzesze supergrajków to niech się od F. odp....

Pytanie jest czy facet odejdzie,ale czemu tak późno.Już 2 sezony temu było widać,że z tej mąki chleba nie będzie.Najwyraźniej gość tak jak gra tak się zachowuje.

Wypisz wymaluj Wenger kroi nam drugi Ajax.Brawo;prosimy o więcej tego typu transferów.

Po co?Nie jest tyle wart w ogóle nam niepotrzebny.Mam nadzieję,że to ploty albo,że AV odrzuci tą ofertę.

Bardzo dobrze.Po co on nam?Jest sporo lepszych graczy za pieniadze które trzeba byłoby wydać na niego.

Prima aprilis czy co?Szkopy oczu nie mają?Oczywiście jak dla mnie super niech go biorą i to jak najszybciej,a jak jeszcze coś zapłacą to będzie prawdziwy bonus.

Niech idzie,jest niezły co potwierdził swą grą ;problem polega na tym,ze nieźli grają conajwyżej o LE,a Arsenal ma chyba wyższe aspiracje.?!

No i się zaczyna stara i stała gadka Wengera w przypadku odejścia jednego z graczy z podstawowego składu.Znowu wielka szansa,mega przyszłość i inne bzdury- a prawda jest taka,że albo przyjdzie do nas JE lub Baines [ewent. ktoś o ich potencjale] albo lewa obrona będzie naszą piętą Achillesową gdyż albo Gibbs będzie leczył kontuzje,albo będzie grał słaby Traore.Dzięki takim właśnie deklaracjom co lepsi bardziej doświadczeni gracze uciekają z klubu ponieważ każdy widzi iż stajemy się pomału repliką aktualnego Ajaksu - kup młodego tanio ,wypromuj i sprzedaj.Brawo Mr Economist !

Kto wie może to byłby dobry ruch wolałbym jednak sprawdzonego i otrzaskanego w lidze JE.

Sprawa wydaje sie prosta o ile Wenger odpowie sobie na pytanie czy chcemy walczyć o pierwszą czwórkę czy też wystarczy nam środek tabeli ewent. gra w LE?

Nie chcę nikogo obrażać,ale jeżeli Taarabt jest za słaby na nasz klub to co robią u nas gracze tacy jak:Denilson,Rosa,Eboue,SS,Vela,Kościelny,Chamakh,Traore.Od nich facet jest dużo lepszy;zresztą za nim przemawiają liczby blisko 20 asyst i tyleż goli w lidze.Zdecydowanie najlepszy gracz z pół tysięcznej rzeszy graczy the championship.Sam oglądałem ok. 10 meczy z jego udziałem i w każdym sie wyróżniał niemal w każdym był najlepszy na boisku.Po za tym widziałem nasze ''gwiazdy'' na tle zespołów z niższych lig i tam czasem trudno było się zorientować kto gra w jakiej lidze natomiast AT dzięki swej dynamice,sile fiz.,strzałowi,technice wyróżnia sie podczas meczu jak kogut wśród kur.Ma 22 lata,doświadczenie z ligii angielskiej i mówiąc kolokwialnie posiada power,a to najważniejsze.Czas posprzedawać zakały i kupić graczy z jajami którzy chcą odnosić sukcesy sami je kreując,a nie tylko beczących,że czegoś nam brakuje i jak w znanym klasyku: ''znowu w życiu mi nie wyszło'',a potem co trochę lepsi mają chęć uciekać.Jedyną szansą dla naszej drużyny jest jej oczyszczenie i przewietrzenie z defetystów,a Weger skoro tak lubi stawiać na młodych to powinien ''atakować'' takich graczy jak właśnie AT,Hazard.Goście na których niemożliwe jest stracić,ale w naszym klubie jak często w życiu decydenci lubią tworzyć kwadratowe jaja no i później mamy co mamy.

Niech teraz gada co chce,ten kto wie o co chodzi w piłce i obserwuje zespół Arsenalu od paru sezonów ten wie w czym szum i niepotrzebnie Clichy podrzyna mądralę.Jeśli przyszedłby za niego Jose E. to byłbym zadowolony;problem będzie dopiero wtedy gdy Wenger zacznie znowu swoje gadki,że ma godnych następców - jeden co rusz kontuzjowany[Gibbs],a drugi zwyczajnie cierpi na syndrom Denilsona - mierność[Traore].

Zgadzam się z arsenalfan666 jak wydawać kasę to na gości perspektywicznych ,a nie żadnych zgranych gości jak w/w i tu; Martin oraz Pastore wyglądają na godnych uwagi.

Niech idzie;przynajmniej okaże się czy Wenger chce działać czy tylko dobrze gadać - teraz musi ściągnąć kogoś porządnego w jego miejsce ;najlepiej JE,a nie chrzanić,że mamy świetnych zmienników [Gibbs,Traore??!]którzy teraz będą mogli pokazać pełnię możliwości.Najgorsze w tym jest nie tyle samo odejście Clichy`ego lecz to,że być może stanie się to iskrą która spowoduje exodus najważniejszych graczy.

Bardzo się cieszę.Oby DD się nie mylił.Dość mamy konusów.

Kolejny bzdurny pomysł tak jak i Valbuena.Po co nam tacy gracze za tak ciężką kasę - chyba,że chcemy zostać drugim Wolfsburgiem lub OM.Trzeba było brać Van der Vaart`a w zeszłym roku,a nie wymyślać kwadratowych jaj teraz.Te wszystkie możliwe transfery sprawiają wrażenie,że nasz klub zaczyna działać na zasadzie: ''zamienił stryjek siekierkę na kijek'' oraz ''tonący brzytwy się trzyma''.Póki co aktualne okno wygląda na najgorsze w erze Wengera - nic tylko siąść i płakać.Mieliśmy być myśliwymi,a staliśmy się zwierzyną.Dlatego najlepiej zanim nic się w 100% nie potwierdzi zwyczajnie należy mieć gdzieś wszelkie news`y spekulacje.

Szczerze mówiąc, to jeśli zamiast niego trafiłby do nas J.Enrique byłoby to z pożytkiem dla klubu i byłbym zadowolony.Za dużo paniki w działaniach stricte ofensywnycno i te nagłe,niewytłumaczalne przyśnięcia które nierzadko mu sie zdarzały,a biorąc pod uwagę jego nikczemne warunki fiz. to niech idzie byle przyszedł do nas Hiszpan ze Srok.

Jasne niech idzie do Fergie`go i weźmie ze sobą RvP,a my zmienimy nazwę na Ajax Londyn - czyli młodych zdolnych lansujemy po paru latach sprzedajemy - ceny zawsze konkurencyjne tak jak i sprzedawany towar atrakcyjne...

Bez jaj - Valbuena za Nasri`ego?!To jakiś mroczny żart.Nawet nie ma co komentować poprostu równia pochyła...chyba,aż tak źle nie będzie.

Właściwie to nawet na to liczyłem - gdybym był na miejscu Robina i widziałbym jak rozpoczyna się wielki exodus kluczowych piłkarzy,a zarząd i boss zdaje się niewiele z tym robią poza dobrą miną to też wolałbym odejść.Prawda jest taka,że jeśli odejdzie od nas więcej niż jeden dwóch podstawowych graczy to kogo byśmy nie sprowadzili znowu zrobimy krok do tyłu.W końcu kto nam zostanie?! Najpewniej: Denilson,Rosa,SS,Almunia etc.Nic dziwnego,że Gervinho ma pewność gry w pierwszym składzie.Na tą chwilę sezon 2011/12 jawi się niczym koszmar...oby w końcu decydenci w klubie poszli po rozum do głowy bo jak pójdzie tak dalej to skończymy jak River Plate...

W pełni popieram kandydatury Gadu i to,że my czasu nie mamy choć Weger[z uporem godnym lepszej sprawy,a właściwie z uporem maniaka] twierdzi :''Jeszcze nie czas,nie czas....''

Dziękuję ,ale zainfekowany Silvestre mi wystarczy na jeszcze parę dekad.

Dobrze gada ,zobaczymy jak będzie w ''realu''.Jeśli zagra chociaż w połowie tak bojowo i ambitnie jak opowiada to powinien być z niego pożytek.

Mimo,że osobiście go lubie to jednak uważam,że niestety stał się cieniem dawnego siebie i zamiast coś wnosić do drużyny raczej ją osłabia.Przykro to mówić,ale wolałbym żeby odszedł;tak byłoby lepiej dla wszystkich.

Zdecydowanie sprzedać - o ile podana kwota jest prawdziwa.On już lepiej grał nie będzie.Uzyskane pieniądze można by zainwestować w młodszych,ale już doświadczonych i poprostu lepszych Taraabt`a bądź Hazard`a.

Jasne,sprzedajmy Nasri`ego ,Cesc`a i za rok jak dobrze pójdzie będziemy grać w Lidze Europej. - jest to zawsze jakiś sposób i szansa na zdobycie [w końcu] jakiegoś trofeum.Wygląda to znowu na wspaniałą metodę ''budowania'' drużyny jeden krok do przodu i dwa lub trzy do tyłu.Powoli stajemy się klubem jak Ajax - gramy młodymi,a co lepszych sprzedajemy.

Nie dziwię się PSG - każdy widzi,że to kawał gracza który staje się coraz lepszy i trudno przypuszczać żeby się gdziekolwiek nie sprawdził szkoda,że dla nas za drogi chociaż przecież młody,a więc powinien pasować Wengerowi.Pozostaje mieć nadzieję,że jego kolega Gervinho w jakimś stopniu się u nas sprawdzi.

Właściwie czemu nie Parker - gość ma przynajmniej charyzmę czytaj:jaja. W ogóle trzeba by zrobić małą ''czystkę'' i panów SS,Denilsona,Rosę,Almunię,Velę i może jeszcze jednego bądź 2 się jak najrychlej pozbyć.Zajmują tylko miejsce i koszą kasę,a pożytek z nich żaden lub niewielki.Piłkarzy którzy mogli by za nich przyjść,a na 100% są lepsi jest mnóstwo; oczywiście pewne transfery są nierealne chociaż byłyby to pewniaki np. Hulk i Hazard z tych bardziej realnych wybrałbym kogoś z pary np. Mata- Taraabt czy Cavani[potrzeba nam gracza umiejącego ruszyć głową no i ...26g w 35 meczach w serie A]z obrońców na pewno ktoś umiejący dobrze bronić przy stałych fragm.[Samba] i również strzelać [Cahill] def.pom. Parker bądź Matuidi bramk. oczywiście Wojtek starczy.

Pewnie Wenger zamiast gotówki chce wymianę Gervinho na ''boską'' parę - SS i Denilson,a Lille to ukrywa żeby nikt nie sprzątnął im sprzed nosa tak wyśmienitych graczy.Trzeba przyznać,że doskonale potrafią trzymać język za zębami - jak widać nikt ich jeszcze nie przejrzał,a my możemy spokojnie kupowac reprez. WKS-u jeszcze przez miesiąc lub dwa.

Sprawa wydaje się prosta - o ile przyszedłby do nas J.Enrique czy ewentualnie Baines - wtedy dobrze byłoby sprzedać Clichy`ego w przeciwnym razie nie ma sensu zwładszcza,że mamy tylko co rusz kontuzjowanego Gibbs`a lub słabego Traore.

Jeśli wszystkie strony chcą tego samego to poprostu trzeba do 10mln dorzucić rzadziaka Denilsona - może łyknęli by przynętę?W ten sposób upieklibyśmy dwie pieczenie na jednym ogniu - zyskali niezłegp gracza i pozbyli się cieniasa.

Obserwując w/w ciekawą polemikę zdecydowanie skłaniam się do opinii executer1 czyli że w pierwszej kolejności należałoby ściągnąć kogoś o uznanej renomie idealnie byłoby gdyby to nie był jeszcze gracz typu ''równia pochyła''.Rozumiem,że dla boss`a i wielu kibiców lepiej byłoby gdyby gdzieś udało kogoś się od nowa odbudować [ vide:T.Henry] lub odkryć i ''oszlifować diament-y'' [jak np. Vieira czy Cesc]super jest równiez gdy masz gracza ''zaklepanego'' o uznanej marce i wiesz,że na pewno wzmocni twoja drużynę[v:Pires,Petit].Skoro jednak od kilku lat mimo niezłej ekipy coś nie gra więc sprawa jest prosta,ale i priorytetowa - potrzeba spektakularnego transferu wszystkim - żeby odbudować morale w szatni,wiarę kibiców;żeby ktoś był w stanie poderwać drużyne swą charyzmą,charakterem czy poprostu opiep**** czasem kogo trzeba - mówiąc górnolotnie musi przyjść do nas wojownik z wysokiej półki.Taki gracz w naszej sytuacji wart jest wszystkich pieniędzy gdyż jego przyjście warunkuje jakiekolwiek sukcesy,a ile jeszcze można nic nie zdobyć i mienić się super drużyną;jak długo utrzymać świetnych piłkarzy?Problemem Wengera nie powinno być za ile,ale przede wszystkim KTO?Musi sobie odpowiedzieć na to pytanie i za wszelką cenę kupić gościa i liczyć,że to wystarczy.Już rok temu o tej samej porze podejrzewałem,że sezon 2010/11 moze być ostatnim w którym stosunkowo nie trudno będzie zdobyć mistrzostwo głównie za sprawą różnych problemów w chelsea i manu oraz wciąż nie do końca ułożonej drużyny MC.Wszystko się potwierdziło - w tym oknie natomiast widać sporą determinację manu i reszty aby mocno sie wzmocnć i tak się dzieje.Czas działać panowie z zarządu i reszta!