Komentarze użytkownika Oldgunner3

Jest lepszy od ....Silvestre,ale jak dla nas faktycznie za słaby - lepiej trzymać się Subotić`a,Cahill`a czy nawet Hangelanda.Mexes już raczej prochu nie wymyśli;niech biorą go spurs - jestem za .

Dobrze boss prawi - im szybciej tym lepiej chociaż tych graczy których bym u nas widział na mundialu nie będzie - znowu się powtórzę[ale nie jestem w tej opinii odosobniony - brawo Marex]- Fellaini,Hazard,Chamakh[i tak już jest zaklepany na 99%] no i środkowy obrońca np. Subotić - jeśli boss nie chce wydawać dużo kasy to może helmutom zaproponować barter np. Denilsona i Eduardo za NS.Dobrze byłoby zatroszczyć się o bramkarza nr 1 i tu nic nowego nie wymyśle ktoś z dwójki Frey,Akinfeev byłby O.K.Mam też nadzieję,żwe nikt kluczowy nie odejdzie,A pozbyłbym się Sylwka,Fabiana,Denilsona,Vele i być może Eduardo.Za nich w/w i gitara.Sam jestem ciekaw czy moje pobożne życzenia w jakimś procencie się spełnią.Jak chyba większość kibiców kanonierów podchodzę do tego okienka transf. z wielkimi nadziejami - boss musi tak zadziałac na rynku transferowym ,abyśmy przed sezonem mogli powiedzieć - mamy realne szanse na walke o mistrzostwo.!P.S.Dobrze byłoby się rozejrzeć za porządnym prawym obroncą bo Sagna przeżywa wyraźny regres formy który nie wiadomo kiedy się skończy - zdaję sobie sprawę,że nigdy nie będzie tak dośrodkowywał jak Beckham[kto będzie?],ale ten facet nigdy dobrze nie wykonuje tego elementu gry;jest jak widać niereformowalny-niestety.Typowy jeździec bez głowy.

Upson i Green[zwłaszcza on] to nieźli gracze,ale nam potrzeba wzmocnień nie uzupełnień.

Jestem za- to bramkarz conajmniej solidny jeśli nie wybitny;na tą chwilę z możliwych dostępnych bramkarzy to wybrałbym jego bądź Akinfeeva.Zdecydowanie musimy zmienić bramkarza nr 1.

Bundesligi niemal nie oglądam,ale gdyby jego gra była mniej więcej na poziomie naszego Belga to jak najbardziej;zwłaszcza,że facet ma 193cm.,a nam czasami brakuje cm przy stałych fragmentach gry.Jest młody,a już dosyć ograny;wiele przemawia za nim.Trzeba będzie zobaczyć mecz Dortmundu z Wilkami.Zobaczymy co na to Wenger.

Kolejny ''zabarceloniony'' - najlepiej jakby pogadał z Hleb`em;może by mu przeszło.Przy okazji nieco dowalił naszemu trenerowi.

Te słowa bossa brzmią dla wszystkich kibiców słodko,ale ...póki co to tylko zapowiedzi,a jakie będą realne działania?Tego nie wie chyba nikt - znając naszego trenera to bardziej będzie liczył on na okazję niż na wydawanie kilkunastu mln. na gracza,a koniec konców zawsze może powiedzieć,że nasza kadra dojrzała,że jak kilku zawodników wróci po kontuzji to właściwie bedzie O.K. etc. Dlatego na razie trzeba dosyć ostrożnie podchodzić do tej wypowiedzi;póki co najważniejsze zeby nikt ważny nie odszedł.

To co mówi Theo musi być prawdą;to widać gołym okiem - dzieki temu shrek jest jednym z najlepszych graczy świata - Wenger gdy tylko przegraliśmy z Evertonem 1:2,a bramę zwycięską w 90` zdobył wtedy rezerwowy ,zaledwie 16 letni Rooney;powinien następnego dnia starać się go kupić;a tak Ferguson zrobił największy swój transfer w tym wieku.Takich graczy nam trzeba;podstawa to walka i mentalność zwycięzcy,a propos snookera - teraz rozgrywane są mistrzostwa świata i Ronnie O`SULLIVAN awansował do ćwierćfinału,a mówię to nie bez kozery bo to zagorzały fan Arsenalu.

Cóż - LD to b. dobry gracz,ale wiadomo,że Song jest nr 1.Zacznę od tego.że wg mnie to jeśli tylko będą zdrowi to czterej gracze są pewniakami do pierwszego składu - Vermaelen,Cesc,RvP i Song.Dlategoteż Diarra mógłby przyjść bo potrzeba nam dobrego zmiennika,a czasem taktycznie można zagrać dwoma[Song jest b. ofensywnie nastawionym graczem od reprez. Francji].Pytanie czy znowu nie będzie odstawiał fochów?

Raczej nie mamy szans na niego.On aktualnie jest jednym z najdroższych bramkarzy na świecie.

Wczorajszy mecz pokazał czarno na białym,że trzeba zmian - jedynym plusem było to,że z takich czy innych względów goście nie rozwinęli skrzydeł i gola nie straciliśmy,a Fabiański już dawno nie miał takich wczasów - i chyba najważniejsze na 90-kilka % mamy trzecie miejsce [wystarczy 1 pkt. w 2 meczach],a wiadomo,że City gra jeszcze u siebie ze spurs mecz właściwie o 4 miejsce;chyba,że obie ekipy wykoleguje Villa].Reszta nie wygląda już tak różowo, widać było,że brakuje nam kogoś z pomysłem;mózgu - jak X ma podawać to się kiwa,ma pozycję do strzału to podaje - mnóstwo błędów taktycznych;zagapień;dziwnej niczym nie uzasadnionej paniki i chaosu.Na szczęście powinni wrócić środkowi obrońcy [ Silvestre chyba ze 4 razy się wywrócił jak dziecko],bramkarz nie miał okazji się wykazać,ale wiadomo trzeba kogoś lepszego,Robin jeszcze potrzebuje czasu + kilka transferów i może jakos to będzie wyglądac.

Niechciany-niewypał Melo za Robina?!? - makaroniarze mają tupet,bujną wyobraźnię i są nieco oderwani od rzeczywiśtości.

W 3 ostatnich meczach musimy zdobyć minimum 3 pkt.,aby nie wypaść z top 4;z takim składem łatwo nie będzie,a w tych okolicznościach remis z city byłby sukcesem.Te kontuzje to największy dramat drużyny,klubu i nasz...kibiców.Chyba klub powinien zainwestować w personel medyczny,fizjologiczny itp.To co dzieje sie w naszym zespole to jedna wielka masakra kontuzje; Almunia,Gibbs,Djourou,Gallas,Vermaelen,Arszawin,Cesc,Song,Ramsey,Denilson,.a RvP co dopiero wraca po długiej absencji - pozostaje nam grać 2 składem i praktycznie bez zmienników.

A jednak można pokonać kataloniarzy.Nie lubię jednych i drugich,ale w już lepiej,że wygrał Inter - trzeba docenić umiejętne zneutralizowanie atutów gości i przyjęcie właściwej taktyki przez Murzynia- pokazali,że można ich zdecydowanie pokonać - na pewno Inter przed rewanżem jest w dużo korzystniejszej sytuacji.Ciekawy mają zespół -obrona wielce doswiadczona,a mimo to - jak gra,a Zanetti - facet jest niesamowity 37 lat,a gra jak młodzieniaszek - doświadczenie nie przeszkadza - oni w ogóle nie mają młodzieniaszków,ale piłkarzy którzy wiedzą co mają robić na boisku + dyscyplina i umiejętności które wykorzystują w konkretnym celu,a nie żeby się popisywać - Wczoraj pojawił się temat Sneijdera i Robbena w kontekście Realu no i mamy szybkie potwierdzenie jego klasy,no i aktualnie najlepszy chyba prawy obrońca świata Maicon[przyszedł do nich z Monaco(były klub naszego bossa!)] + napastnik z krwi i kości Milito.Mam nadzieję,że w lidze Roma utrzyma prowadzenie,ale w LM życzę makaroniarzom powodzenia w dwumeczu.

Jak przystało na prawdziwą legendę i kibica naszego klubu świetnie dostrzega problemy i zagrożenia dla pozycji Arsenalu.Nie sposób się z Wright`ym nie zgodzić.Też uważam,że aktualnie nie ma lepszego kandydata na trenera i byłoby idealnie gdyby boss zaczął działać zdecydowanie - najgorsze są nie tylko te sprzedaże co sezon po 2 b. dobrych graczy,ani brak wielkich transferów lecz ta rokroczna mitomania kasę mamy będzie potrzeba to ją wydamy,ale np... wróci po kontuzji X czy Y więc po co nam ktoś jeszcze.Rozumiem oszczędność,ale niestety trochę kasy trzeba wydać - bo konkurencja rośnie MC czy koguty to już nie są zespoły które rokrocznie się goli za 6 pkt.Nawet spurs więcej wydają na transfery przy swoim dużo mniejszym stadionie;przy naszych corocznych grach w LM;wysokich kontraktach reklamowych etc.Nie można sprowadzać graczy ''na sztukę'' takich jak np. Silvestre;trzeba również pożegnać paru innych by zrobić miejsce innym.Mimo pewniaków-rzadziaków[Fabian,Silvestre,Vela,Denilson,Eduardo?,Almunia?]znaleźć można graczy którzy nie wiadomo czy również są godni bronić barw tak wielkiego klubu np.Sagna - ostatnio beznadziejny,wcześniej forma nierówna,ale przeważnie średnio-kiepska.Osobiscie najbardziej nie boli mnie ,że nie zdobędziemy mistrzostwa bo przecież nie zawsze można wygrywać,ale to co wspomniał Ian - mu i chelsea potraciły masę punktów,a my nie potrafimy tego wykorzystać;często gramy bez zęba - jeśli jako zespół nie wychodzi nam bronienie się to powinniśmy atakować - po takich meczach jak z Birmingham czy Wigan to ręce opadają i brak słów dlatego mam nadzieję,że tę sromotę widzi i AW i coś z tym latem będzie chciał zrobić - czas jest wielki!

Cóż tu mozna dodać?Wszyscy widzą jaka jest sytuacja;nie stać nas na ekserymenty i kolejne ''stada'' kuriozalnych bramek - Fabian do psychologa,a potem gdzieś,byle daleko od Londynu;Almunia na ławę;młodzi rosną jest O.K. - jednak póki co pierwszego bramkarza potrzebujemy pilnie.

Wyjął mi to boss z ust - jaki klub może pozwolić sobie na odejście 2 takich graczy - chyba jedynie klub pełen megalomanii i polityki - zakupy Realu głośne,ale czy wzmocniły drużynę?Nawet jeśli to by rywaliżować jak równy z równym w Europie i w lidze z kataloniarzami powinni tą dwójkę zostawić,a Drenthe i M.Diarrę -OUT.Roben to piłkarz o trudnym charakterze i wielu kontuzjach,ale co znaczy gdy jest zdrowy pokazał czer.diabłom;Sneijder to gracz na wznoszącej - chyba wespół z Maiconem,aktualnie najlepsi gracze Interu.Oddając się marzeniom - mieć taką dwójkę + Robina mielibysmy 3 aktualnie najlepszych graczy Oranje.Schodząc na ziemię - Arsenal to nie Real więc nie ma co robić rewolucji w sładzie,ale....przydałoby się kilku - OUT[Almunia,Fabian,Silvestre,Denilson,Vela być może Eduardo] no i taką samą ilość IN - kogo ;tyle razy podawałem swoje typy,że nie chcę sie na razie powtarzać.Sam trener zaledwie parę dni temu chwalił sytuację/stan klubu i teraz najważniejsze żeby za tymi słowami stały czyny;ostatnie tygodnie pokazują,że jedynie kosmetyka to trochę za mało.

Niech facet przyjdzie lecz nie kosztem Gallasa - bo to nam nic nie da - znowu byśmy mieli 2 porządnych obr. bo na Djourou nie ma póki co liczyć gdyż ten miewa non stop kontuzje.

Niech odejdzie - dla nas za słaby,graczy podobnych charakterystyką,ale lepszych mamy kilku.

Nie ma co złorzeczyć na Fabiana - on to już wiadomo było od meczów z Porto nie nadaje się do gry na takim poziomie i sądzę,że to był jego ostatni mecz -oby.Cała drużyna zagrała kiepsko - przecież gol na 1:2 to była któraś z kolei akcja tą stroną Wigan[Moses],a kolejny żałosny występ zanotował Sagna,Silvestre oprócz gola w obronie jak zawsze niepewny;gol trzeci to kabaret - wielu liczyło na powstrzymanie kataloniarzy,a my dostajemy 3 gole w 10 min. od Wigan dramat - pytanie czy to tylko słabość piłkarska,nieudolność czy też amatorski brak koncentracji który powinien skutkować tym,że niektórzy powinni zapomnieć o składzie na długie miesiące.Do 70 min. mówiłem sobie gra słaba,ale dobry wynik;potem widząc co sie dzieje pomyślałem,że jeśli nie zdobędziemy bramki to czeka nas remis i jednak się pomyliłem.Wigan pokazało naszym gwiazdeczkom,że gra się do końca i,że dużo im brakuje żeby nazywać siebie profesjonalistami - w aktualnej sytuacji trzeba cieszyć się,że derby Manch. zakończyły się tak jak się zakończyły trzeba się oglądać za siebie,a z taką grą każdy mecz to wyzwanie.Wydaje się,że drużynie brakuje charakteru,a wielu graczom zwyczajnie brakuje trzeźwego myślenia - np. bezsensowne zach. Nasriego[ukarany żółtkiem];i Diaby - gdyby zaczął myśleć byłby wybitnym piłkarzem -a on na początku 2 połowy bawi sie z bramk. jak z dzieckiem.Boss powinien z wieloma poważnie porozmawiać - może faktycznie drużynie brakuje brytyjskiego ducha walki - trochę Adamsów,Dixonów czy Winterburnów.Trochę w tym za dużo zabawy za mało odpowiedzialności.A zostały nam 3 niełatwe mecze.Latem czeka bossa ogrom pracy - kilku facecików trzeba pożegnać.Drużynę można budować 2/3 sezony- jeśli nie ma efektów trzeba tzw. hamulcowych wymienić.

Oczywiście R.P. ma rację;z tym,że 4 transfery to minimum - z pewnością na 100% potrzebujemy - bramkarza,środkowego obrońcę,def.pom. i napastnika bo Eduardo i Vela są poprostu za słabi i powinni odejść.Przyjdzie najprawdopodobniej Chamakh,ale trzeba znaleźć pozostałą trójkę;ja widziałbym Akinfiejewa,Hangelanda i Fellainiego - aktualnie leczącego kontuzję.Oczywiście kadrę należałoby odchudzić -Silvestre,Almunia,Vela,Eduardo[?],Denilson[?].I kasa by się znalazła i skład wzmocnił;pamiętajmy,że ze zdrowiem od kilku lat u nas krucho;dlatego kadra musi być liczna i konkretna - jak najmniej ''Silvestrów'' i ''Denilsonów''.

Sądzę,że tak byłoby najlepiej - zawodnik poszedłby do b. dobrego klubu; u nas po przyjściu Marokańczyka byłby najwyżej napast. nr4 więc lepiej żeby poszedł do Francji.

Wszystko zweryfikuje życie ;niemniej jednak wydaje się,że boss ma rację- nie lubi poprostu budować zamków na piasku - stąd podstawa to utrzymanie płynności finansowej;stworzenie jak najlepszej bazy i szkółki - ifaktycznie coś w tym jest - patrząc obiektywnie Arsenal jest chyba w tej chwili najbardziej racjonalnie zarządzanym klubem i najbardziej przewidywalnym - żaden kataklizm nam raczej nie grozi - kadra niezła ;podstawa co zawsze podkreślam - musimy mieć sezon po którym nikt z kluczowych graczy nie odejdzie[poza tymi którzy powinni odejść-Silvestre;któryś z bramkarzy,Denilson,Vela i być może Eduardo],a drużyna zostanie wzmocniona kilkoma graczami - na 99% ''darmowy Chamakh'',bramkarz,środkowy obrońca i def. pom. bo jeden Song[chociaż jest świetny to jest ''tylko'' jeden]to trochę mało.Tak wzmocniona drużyna + trochę mniej kontuzji niż ostatnimi laty i przyszłość wygląda/-łaby kusząco.Co z tego wyjdzie -zobaczymy...ja jestem dobrej myśli.

Ciężko jednoznacznie stwierdzić jak wysokiej klasy jest to bramkarz na pewno utalentowany i na tyle młody,że z pewnością się rozwinie;chociaż osobiście uważam,że najlepszy byłby Akinfiejew -młody i choć niezbyt wysoki to jednak obdarzony dużym refleksem i czuciem gry;facet nie jest przyspawany do linii jak Almunia;jest dynamiczny i zdecydowany czyli ma coś czego nie mają nasze dwa'' tygrysy'' - Almunia i Fabiański.

Lubię takie opinie;zwłaszcza jeśli wypływają z ust kolegów gracza - w końcu są jednymi z najbardziej zorientowanych.Też myślę,że Cesc nie odejdzie - chyba zdaje sobie sprawę z tego,że koledzy kolegami,ale tam jest duża konkurencja,a po za tym tam byłby jednym z woelu,a u nas jest praktycznie nr 1.I niech tak zostanie.

Co za sezon - już dawno nie było tak wyrównanego.Aż żal,że nie mieliśmy trochę mniej kontuzji czy też nieco bardziej wartościowych zmienników bo pewnie byśmy prowadzili - nawet przy ewentualnym zwycięstwie ze spurs i jutro z Wigan mogliśmy być współ liderem!To,że my przegralismy z kogutami grając trochę nieudolnie trochę pechowo i bez kilku podstawowych graczy + kontuzja Belga to można zrozumieć,ale,że chelsea gładko im uległa to jest przynajmniej spora niespodzianka.Poki co nasz potencjalny gracz Chamakh zdobył znowu bramkę i jest to jak na razie w ciągu 2 tyg. jego trzeci gol w trzecim meczu z tym rywalem;patrząc jak gra chyba przekonują się do niego najwięksi oponenci.W zeszłym sezonie byłem średnio zadowolony z możliwości jego przyjścia,ale widać,że facet potrafi grać,zwłaszcza głową i z głową.

Tylko 2 rzeczy są pozytywne po tym meczu - powrót Robina i fakt,że chyba nie zdążymy roztrwonić przewagi nad zespołami za nami.Mecz ten potwierdził to co wiemy od dawna - Silvestre się nadaje,ale do Notecianki Pakość,Denilson robi faktycznie postępy,ale w coraz większej ilości notowanych strat;Almunia jest bramkarzem nienajgorszym,ale niestety trochę pechowym i trochę za słabym na Arsenal bez Songa i Cesca chaos w 2 linii jest wręcz dramatyczny.Dlaczego zespół gra w wiekszosci meczy najlepiej dopiero od 75 min.[nawet Almunia się wtedy zaczyna budzić]?To chyba trochę mało.Paradoksalnie to był b. przeciętny mecz gospodarzy lecz Arsenal dał popis nieudolności,a Gomes pokazał,że jest z niego kawał bramkarza.Tyle było dziś błędów ,niedokładności,złych decyzji,niepotrzebnego kiwania,braku podwojenia,ślamazarności i przewidywalności w naszych poczynaniach,że aż głowa może rozboleć.Kupa jeźdźców bez głów;jedna z nielicznych godnych odnot. akcji to lobik do Robina w 81 min..Tak naprawde to oprócz Robina podobał mi się Sol i już chociaż za ten mecz powinien otrzymać kontrakt.Materiału dla sztabu szkoleniowego jest mnóstwo - czas wziąźć się w garść - jedno jest pewne -po tym meczu boss napewno kupi jakiegoś środk. obrońcę;chociaż powinien jeszcze bramk. i def.pom.Ciekawe uczucie - przegrać ze spurs w lidze pierwszy raz od kilkunastu lat;oby ta nauczka nie poszła w las- takich meczy zwyczajnie nie można przegrywać w takim stylu;trzeba cały mecz zasuwać,a nie grać interwałami.Dopóki sie tego nie nauczą ,dopóty nie będzie mistrzostwa.

Dziwny mecz - przed meczem dziwiłem sie jak spurs mogli w 2 ostatnich meczach stracić 5 goli z bardzo przeciętnymi drużynami - teraz to widać - grają kiepsko lecz mocno szczęśliwie;my jak zwykle z różnie broniącym lecz z zupełnie szczęścia nie majacym Almunią tracimy ładnego choć kuriozalnego gola;wyrabiamy possession niczym kataloniarze z nami[być może jest to taktyka na zmęczenie rywala który w niedzielę rozegrał 120'], lecz gramy strasznie naiwną piłkę - każdy chce być gwiazdą;każdy chce poprzerabiać jak najwięcej rywali,a inni najczęściej się gapią jak mu idzie;jesli prowadzeni piłki jest u większości naszych graczy na b. wysokim poziomie to jakość podań zwłaszcza tych stosunkowo prostych jest kiepska;widać dużo nonszalancji tak jakby cała drużyna myślała,że prędzej czy później koguty padną.Boss coś musi w przerwie zmienić w głowach zawodników;troche krzyknąć,trochę zdopingować.Grzech byłoby przegrać z tak kiepskim dziś Tottenhamem,zwłaszcza,że byłby to pierwszy raz w tym stuleciu[w lidze].Jak zwykle los upomniał sie o ''ofiarę'' tym razem padło na Belga.Arsenal-kontuzja FC FORWARD!

Nie mają wcale tak słabego składu ;a my ze składem do przewidzenia;w 2 połówce Theo i Robin.

To chyba jasne,że wielkie derby Londynu pokazuje C+;co mieliby pokazywać jak nie jeden z najbardziej spektakularnych meczy sezonu.Odkąd pamiętam nie było takich derby których by nie pokazywali.Za coś w końcu się płaci.Jeden,niewatpliwy plus tej transmisji to,że Rosłoń nie będzie komentatorem;wielka szkoda,że powód tego jest tak smutny i bolesny.

Facet ma rację Cesc później zagra u kataloniarzy - w oldbojach ,ale wątpliwe żeby z tym'' pełnym hormonów Argentyńczykiem'' - za ten swój hormonalny dynamit niestety prędzej czy później zapłaci zdrowiem - nie ma nic za darmo.Na jego miejscu skupiłbym się na sobie,a Cesc`a zostawił w miejscu gdzie jest kimś,a nie jednym z wielu.

No to lipa,a już myślalem,że pierwszy raz w sezonie zagramy z zespołem który ma większe ubytki kadrowe niż my - ale nasze są conajmniej takie same Gallas,Song,Cesc,Arsza i RvP dopiero po kontuzji i są to potężne straty.Najgorsze,że urazy dopadają nie ''Denilsonów,Silvestrów czy Velów'' lecz liderów formacji;miejmy nadzieję,że ten nieco rezerwowy skład sobie poradzi m.in. dzięki znakomitej postawie Pompey.

Jego sposób grania jest dla mnie kwintesencją stylu gry Arsenalu.To niezmiernie przyjemne dla oka patrzeć na dynamikę zagrań Robina i ten jego... strzał.Świetnie,że się go doczekaliśmy i to na taki mecz.To dobry omen.

Momentami nieco naiwna wypowiedź - dlaczego jest zaskoczeniem ilość wystepów Sola w pierwszym składzie? Po pierwsze dlatego,że Silvestre jest słabszy,a Gallas i Djourou są kontuzjowani - innych kandydatów do gry na środku obrony nie widać i to jest wielki problem z którym boss powinien się latem uporać.Niby mamy młody zespół,ale Sol i Silv. mocno tę średnią zawyżają i powinni po tym sezonie odejść.

Wygląda na to,że paradoksalnie mimo kilku poważnych osłabień to my jesteśmy w lepszej sytuacji niż rywale;o ile potwierdzą się absencje w zespole kogutów i zważywszy na ich niedzielny,przegrany mecz w rozgr.FA Cup.To mimo wszystko cieszy chociaż wszystko zweryfikuje boisko w końcu to wielkie derby Londynu i spurs grają u siebie.W zaistniałej sytuacji o dobry wynik powinno nam być nieco łatwiej.Dużo wskazuje na to,że w końcówce sezonu Tottenham nie wytrzymuje presji i 4 miejsce zajmą krezusi z manchesteru.

Obrońcy zwłaszcza grający w lidze Albionu powinni przede wszystkim posiadać siłę i dynamikę - to podstawa;oczywiście boczni muszą umieć się podłączać do akcji ofens. wymiennie z pomocnikamii z tym jest O.K. ;gorzej np. z jakością dośrodkowań[kiepski jest w tym elemencie Sagna];przydaje się tez wzrost i siła mięśni - tu jest różnie ;pewna niemoc wychodzi w starciach z napastnikami typu Drogba czy Rooney.Po za tym w tej formacji podstawa to stabilizacja i zrozumienie.Gdyby nie urazy to wydaje mi się,że najlepszym,idealnym defensorem w lidze byłby Agger,kto wie czy tak się nie stanie niebawem.Arsenal musi oczywiście wzmocnić tę formację gdyż aktualnie jest ona mocno ''zapuszczona''.Miejmy nadzieję,ze latem boss kogoś kupi nie czekając,aż wybuja jakiś młody talent z rezerw czy np. Djourou na dłużej ozdrowieje.

Niedobrze;dotychczasowe przejęcia klubów premiership przez nie-brytyjski kapitał wyglądają nie najlepiej [wyjątek mc i chelsea].Zobaczymy.

Cały Adebayor - co ma zamach do perspektywy gry dla reprez. - gdyby był prawdziwym obywatelem swojego kraju,patriotą to tym bardziej starałby się pomóc druż. narodowej.Facet ma przecież dopiero 26/7 lat,a już mu się nie chce;pewnie kasa za mała.Strzeż nas B. od takich ''patriotów''.Całe szczęście,że od nas odszedł!

Mecz z kogutami to coś więcej niż mecz - obojętnie o co walczymy i o co oni walczą - zawsze musimy walczyć max. skoncentrowani o zwycięstwo - to najbardziej spektakularne derby w Anglii.Dla 99% kibiców te mecze i z mu są najważniejsze;w tym wieku w lidze jeszcze z nimi nie przegraliśmy i mam nadzieję ,że tak zostanie.Żeby marzyć o lidze mistrzów spurs muszą ten mecz wygrać;fajnie byłoby im przeszkodzić,z drugiej strony klub szejków też nieco drażni;szkoda the reds którzy mają jednak najlepszy terminarz z całej trójki,ale już spore straty.

Szkoda;jeszcze niedawno Puchar Anglii,niezły skład,a teraz spadek - kto wie czy i kiedy wrócą.Łatwo nie będzie,ale życzę im tego.