Komentarze użytkownika Oldgunner3

Ciekawa polemika chociaż sprawa w myśl prawa jest jasna - Cesc ma ważny kontrakt i powinien go wypełnić ;o ile nie ma klauzuli odstępnego.Proste.Ktoś tu pił do okoliczności pozyskania Chamakha przez Arsenal - że Bordeaux nic nie zarobili bo brzydki Arsenal wziął Marokanczyka za darmo - bzdura.Takie jest po prostu prawo - kataloniarze jeśli chcą Cesca mogą przecież dostać go również za darmo - wystarczy żeby poczekali parę lat.A oni jak małe dzieci muszą jdostać ''zabawkę'' teraz i koniec - chcecie to płaćcie i to ostro.Po to są jakieś zasady i kontrakty aby ich przestrzegać;chociaz nie od dzis wiadomo,że w niektórych krajach tzw. południowych przepisy i ustalenia nawet na piśmie są chyba po to aby je obchodzić.Druga sprawa to sama postawa Cesca - jeśli wyraził wielką nieodpartą chęć opuszczenia klubu to niestety pokazał ogromny brak profesjonalizmu gdyż nie dalej jak 2/3 miesiące temu dementował wszelkie plotki mówiąc krótko - Nigdzie sie nie wybieram - i to wypowiadał niejednokrotnie.To świadczyłoby,że bliżej mu do dziecka niż poważnego meżczyzny dla którego odpowiedzialność za słowa powinna być kluczowa;ale pal licho - niech by mu było niech idzie - ale dlaczego tak nagle - powinien najpierw porozmawiać z bossem i przygotowac jego i klub do zmiany warty - chyba na tyle Arsenal zasłuzył.Mógłby powiedzieć - z chęcia zostanę,aby klub mógl znaleźć kogoś na moje miejsce,jeszcze przez sezon lub 2 ,a wy mnie puścicie za powiedzmy 40 mln i kropka.To przykład - chodzi o jakieś wypracowanie konsensusu - zeby i wilk był syty i owca cała - trzeba siebie szanować;zwłaszcza,że przecież Cesc z głodu nie przymiera;trochę honoru,klasy i odpowiedzialności.Biznes można robić niekonicznie idąc na udry.Należy się trochę szanować,nie można sie zaskakiwać jak dzieci w piaskownicy - w jednej minucie sie bawią,w drugiej jeden drugiego czymś zdzieli-więcej kultury mr Cesc i ''osławiony'' klubiku z Katalonii.

Teraz tylko najważniejsze,aby się to potwierdziło w rzeczywistości.

Trochę mi go żal chociaż dla nas to nie najgorsza wiadomość - przynajmniej nie odniesie kontuzji i wypocznie.Mimo wszystko na miejscu Capello wziąłbym Theo i Johnsona[zwłaszcza jego] - widać liczy na doświadczenie - pytanie czy nie za bardzo.Co do Theo - to na pewno pojedzie na Euro do Polski i na następne MŚ.

Ten czereśniak ma rację Cesc przejdzie do nich,ale [miejmy nadzieję] za kilka lat.Swoją drogą non stop tylko ględzą o Cescu;czy każdy z nich musi się naokrągło powtarzać czy też smęciarze mają ludzi za ćwierć- inteligentów niezdolnych zapamiętać co dany frajer powiedział.Najpierw powinni spłacić swoje długi,a nie rozglądać się za transferami.

Oczywiście,że nasz zespół potrzebuje takiego gracza - lat niespełna 29,świetny drybling,zmysł do gry kombinacyjnej,technika,b. dobry strzał, no i Anglik.Bez odstępnego trzeba brać;nieważne czy tygodniówka wyniesie 80 czy 100 tys.,bez odstępnego i tak się opłaci;po za tym po co trzymać kilku średnich,a może nawet słabych graczy - pozbyć się ich trzeba to się sporo kasy znajdzie.Za czapkę gruszek nikogo porządnego się nie znajdzie,a zdrowy JC gwarantuje określony poziom;trzeba by brać go teraz bo po mistrzostwach może być trudniej.

Uff,całe szczęście - dla kibiców kanonierów,Holendrów i wszystkich kibiców na świecie - oglądanie Robina w formie to prawdziwa przyjemność - razem z Robbenem i Sneijderem powinni pokazać kawałek znakomitego futbolu[+ Kuyt i v.der Vaart] - oby tylko obrona stanęła na wysokości zadania.Mam nadzieję,że zajdą wysoko chociaż świetna gra Robina na mundialu może spowodować,że znowu jakieś śmieszne kluby zechcą go ''upolować''.Dlatego tzw. szczytu formy życzę RvP w sierpniu na Emirates.

Kto wie,może to byłoby najlepsze rozwiązanie.Sagna jak dotąd gra co sezon coraz gorzej;może nie słabo,ale chyba warto byłoby poszukać kogoś ciekawszego.U reprez. Francji irytują zwłaszcza jego tzw. wrzutki,trudno o słabsze,są to tzw. zagrania ''na pałę'' - byle tylko gdzieś kopnąć piłkę;oprócz pewnej szybkości i zwrotności nie posiada zbyt wielu atutów.Prędzej[oby] czy później boss musi się go pozbyć; marząc o zdobywaniu trofeów graczy tego typu trzeba się pozbywać[ewentualnie mógłby być rezerwowym]

Nepharin - troszkę ci się pomieszało - oczywiście,że Cesc jest dużo więcej wart od Yaya T. - choćby dlatego,że jest dużomłodszy;zdecydowanie kreatywniejszy,jest reprez. Hiszpanii i zdobył ''tylko'' mistrzostwo Europy.Patrząc marketingowo to jest od YT 5/6 razy bardziej rozpoznawalny Cesc to marka,synonim klasy i gra do przogu,a tendencja [czy chcemy czy nie] jest taka,że tzw. ''dziesiątki'' czy też najlepsi napastnicy są zdecydowanie najdrożsi.Co do trofeów to Twoja argumentacja jest conajmniej żałosna - co zdobył Cesc,a co YT?Po pierwsze piłka n. to sport zespołowy [nawet Messi nie zrobi z np. Racingu Santander mistrzów Hiszpanii];po drugie jak można porównywać graczy poprzez ilość zdobytych trofeów - czy Valdes jest lepszym bramkarzem od np.Reiny [ ma ''tylko'' jedno zwycięstwo w LM] - bzdura;każdy wie,że golkiper the Reds jest zdecydowanie lepszy.Po za tym patrząc na ilość goli i asyst Cesca w stosunku do ilości rozegr. przez niego meczów to poprostu - wszystko jasne ;w ogóle porównywać go z YT jest nie na miejscu - reprez. WKS nie jest jakimś super wybitnym graczem i prochu nie wymyśli do np. Essiena to mu mnóstwo brakuje i już tak zostanie - raczej na jego rozwój nie ma co liczyć;a Cesc - wszystko przed nim dlatego cena musi być b. wysoka.P.S.Dla chyba każdego Hiszpana zdobycie ME [ lub MŚ OCZYWIŚCIE]jest zdecydowanie bardziej cenne niż wygrywanie np. 4/5 razy ligii czy nawet triumf w LM - wielu wspaniałych graczy nigdy nie miało i nie będzie miało szansy na zdobycie tego trofeum[gdyż grają w zbyt słabych drużynach].

Już dawno postulowałem zakontraktowanie jak największej ilości graczy z wysp gdyż zwyczajnie to się opłaci - Taylora trzeba było już w zeszłym sezonie kontraktować ;teraz nawet przepisy sprzyjają takiemu ruchowi poza tym taki gracz nie ucieknie do Realu czy srarcy po jednym udanym sezonie.Dlatego tak boli mnie fakt,iż MC kupiło z Boro świetnego Adama Johnsona już reprez. Anglii.Potrzebujemy graczy pewnych,a nie co sezon musimy drżeć który z najważniejszych graczy nagle poczuje silne uczucie do w/w klubów.To staje sie powoli meczące i daje marne perspektywy na trofea.Musi być w klubie paru pewniaków grających na najwyższym sezonie; coroczna destabilizacja składu sprzyja tylko rozczarowaniom.Jeszcze troche ,a staniemy się Ajaxem; dobrze wychowujemy młodzież,ładnie gramy tylko,że... w europejskiej piłce gdzie teraz znajduje się Ajax?

Najlepiej więc niech o nim zapomną;zamiast tego jednak wolą jątrzyć na różne sposoby - jeden stwierdza,że serce Cesca jest takie,a takie ;drugi fachman mówi,że Cesc ma DNA takie,a takie;trzeci,że wszyscy na niego tam czekają kolejny - quasi-psycholog - głosi,że czas Cesca w Arsenalu minął - no i w końcu dał głos el-presidente - nie będziemy przepłacać - powiedział co wiedział.Szkoda ich na piłkarzy,trenerów czy działaczy - toć to grono ''wysokiej klasy'' psychologów,filozofów i ekonomistów!Faktycznie co to za klub!Nic tylko wysłać ich w kosmos niech będą wizytówką Ziemian - wszystko wiedzą najlepiej i ponoć chcą dodac do nazwy klubu rzeczownik adekwatny do ich szerokiego zakresu wiedzy i działań FC WYROCZNIE Srar.....

Na razie jak co roku - po zakończeniu sezonu buńczuczne zapowiedzi - ile mamy kasy na wzmocnienia,nikt nie odejdzie,a jest dokładnie odwrotnie - jak na razie mega kicha;Chamakha nie ma co liczyc - ten transfer był zaklepany pół roku temu;po za tym gracz przychodzi za darmo- jak na razie zanosi sie na poważną wyrwę w zespole spowodowaną rejteradą Fabregasa - i zamiast się wzmacniać znowu będziemy ''lizać rany''.Żal słuchać takich haseł jak w/w:''dobrze zainwestowane pieniądze,otrzymane ze sprzedaży Cesca....'' co to znaczy??kiedy,kto, za ile??-tylko... hasła,hasła jakbym słyszał naszych prominentnych polityków.

Ci co oglądali chociaż trochę rozgrywki LE wiedzą,że tych dodatkowych 2 sędziów tylko zwiększa koszty meczu.Kolejny poroniony pomysł Platiniego;strasznie gość wydziwia[oczywiście wespół z Blatterem - to najbardziej destrukcyjny duet w futbolu] - chyba się z kimś założył,że choćby nie wiem co video nie wprowadzi.I tak zamiast normalności mamy kolejny produkt zaciemniający obraz - ''pomagający'' niby w podejmowaniu słusznych decyzji przez głównego - naprawde wprowadza to tylko większy chaos.Niestety rządy aktualnych władz FIFA i UEFA bardziej przypominają system totalitarny niż jakąś choćby namiastkę demokracji.Patrząc procentowo to jestem pewien,że znakomita większość kibiców piłkarskich jest za wprowadzeniem techniki video - kto ogląda np,. canal+ ten wie,że już teraz jest niemal 100% wykluczenie pomyłki przy spalonym - tak naprawdę przy dzisiejszych możliwościach techn. to jest pikuś.Tylko niektórzy decydenci z uporem godnym lepszej sprawy nie chcą tego przyjąć do wiadomości idąc w zaparte -.Cóż ,mimo wszystko jestem optymistą i liczę,że doczekam się czasów gdy w końcu zatriumfuje rozum.

Ludzie - wake up - skoro facet gra świetnie to należy go brać!Nie ważne ilu mamy napastników czy pomocników - najsłabszych można sprzedać.Po co Vele,Fabiany,Sylwki,Senderosy,Traore czy Eduardo - miejsce się znajdzie;po za tym świetnego gracza zawsze można sprzedać drożej i najważniejsze - nie ma czasu - niektórzy mówią : POTEM ; mówiąc dosadnie i trochę nieładnie to potem to można śmierdzieć,a praktyczny wymiar tego transferu będzie taki,że facet od sierpnia będzie nam utrudniał życie.Jedno chciałbym wiedzieć: czy trener nim się realnbie interesuje czy to tylko plotki - jeśli sie interesuje to nie wiem na co czeka;chyba aż Ferg go nam sprzątnie sprzed nosa?!

Czemu nie - wszystko jest kwestią ceny.Niektórych zdolnych graczy poprostu warto wypromować i sprzedać.Jakoś trzeba zarobić na konkretnych graczy np.Hazard`a,oby mu nie sprzątnęło nam go sprzed nosa.Gdzie jak gdzie,ale na rynku francuskim boss powinien mieć przewagę,a że ciężko nie raz rywalizować z najbogatszymi więc należy działac odpowiednio szybciej żeby nie przegapić graczy klasy : Drogby,Essiena czy Evry.Potem oni nas niszczą i nic dziwnego skoro jak nie kontuzje to prześladują nas gracze klasy Fabiana,Veli,Silvestre`a czy Denilsona etc.

Jasny gwint - trzeba chyba utworzyć w klubie jakiś fan club - jeśli to prawda z gościa którego zawsze lubiłem stanie się dla mnie kolejnym dup***m do ''odstrzału'' - w takim wypadku najlepiej jak najszybciej na listę transferową - i fora ze dwora - oczywiście;powtarzam - O ILE to prawda.

Faktycznie nadaje się do Aresnalu,ale Sarandi do tego z Londynu to tylko do rezerw.Niech idzie im szybciej tym lepiej.Oglądałem ten mecz i muszę powiedzieć,że pudłując 2 razy w sytuacji sam na sam dla tak szybkiego i niby technicznie zaawansowanego gracza facet się skompromitował - i pomyśleć,że jeszcze do niedawna wielu na tej stronie twierdziło,że gość jest lepszy od Bendtnera.Vela to taki trochę struś pedziwiatr - trochę na hura,trochę ''bez głowy'' - może kiedyś dojrzeje,ale czy stać nas na czekanie;szczerze wątpię;odchodząc powinien zabrać ze sobą Denilsona,Fabiana,Traore i Sylwka.Cały ten ''boski'' kwintet nieco zaniża poziom - najlepiej niech cała piątka ''wzmocni'' Blackpool.

Gourcuff to rozumiem,ale nie Gomis - jeśli chcemy kogoś z Lyonu to konkreciarza,a nie rzadziaka.Konkreciarz to oczywiście L.Lopez.Trzymajmy poziom!

Byłem za tym transferem już w zeszłym roku gdy magpies spadali z ligi;teraz może być trudniej go pozyskać.Boss powinien w końcu wyciągnąć wnioski,że trzeba w składzie maksymalnie wielu Brytyjczyków i Skandynawów - oni nie uciekają od razu za granicę nie ślinią się od razu na myśl o bogatszych klubach;są bardziej słowni - dlatego potrzeba nam Taylorów,Johnsonów,Cahillów itd.Zwłaszcza żal,że Adama Johnsona z Boro dostrzegli w MC,a teraz to jeden z ciekawszych graczy młodego pokolenia w Lidze;kto wie czy już w RPA nie będzie grał w pierwszym składzie.Jakby nie patrzeć Taylor by sie przydał.

Fajny meczyk w którym nad techniką i płynnością akcji zatriumfowała siła i determinacja.Brawo;zwłaszcza,że z 6 miejsca.Fakt - patrząc na stawkę w lidze ich utrzymanie będzie graniczyło z cudem.Oni ,wilki,wigan - to dla mnie główni faworyci do spadku.WBA - niezły zespół;jeśli zostanie nieco wzmocniony,powinien się utrzymać.Newcastle to inna bajka - wraca po ''czyśccu'' i wygląda,że wróci z przytupem - stawiam 8/9 miejsce.

Facecikowi się faktycznie w główce nieco poprzewracało : ''nie ma innego wyjścia'' ,''to zbrodnia'' - cóż za wieszcz.Może powinien zostac kaznodzieją,a nie grajkiem.W tym klubie niczym na targowisku - musi ciągle być głośno;non stop ktoś paple.Doradcy od siedmiu boleści.Oby splajtowali lub spadli do 2 ligii - ten klubik jest dla nas jak zmora czy wręcz wampir - ''wysysa '' z nas najlepszych graczy i szybko ich ''wykańcza'',a oni niczym zahipnotyzowani dają sie zwieźć.

To faktycznie jest jak na razie plota nr 1 - prędzej kosmici wylądują w Juventusie niż Theo.Trochę humoru wszakże nie zawadzi - przynajmniej od początku do końca wiadomo,że to tak dla rozładowania transferowego napięcia.

Niech idzie;na premiership trochę za mało dynamiczny.Zrobi się miejsce w kadrze - i o to chodzi.

Nie ma co się podniecać -to była formalność - ten transfer był zaklepany właściwie od conajmniej pół roku;żeby realnie ocenić nasza sytuację przed nowym sezonem trzeba poczekać na bilans zysków i strat.Oczywiście też uważam,że Chamakh to dobry trans. - jak dobry to sie okaże.Teraz trzeba wykonać kilka następnych kroków.Ten najprostszy został wykonany.

Jakby nie skończyła się ta historia z Cesc`iem morał będzie jeden - najlepiej kupować graczy rodzimych,nawet trochę drożej - takich jak Ramsey czy Adam Johnson[szkoda,że go przegapiliśmy;teraz jest lepszy od Wright`a-Phillips`a,a przecież wciąż b. młody - ilu Anglików odchodzi za granicę?Tych najlepszych - 0.Kupując kogoś spoza wysp trzeba się liczyć,że jeśli tylko nadarzy się okazja to da nogę do jakiegoś z dwóch najbogatszych klubów ligii hiszpańskiej - przy ciągłej destabilizacji składu ciężko mysleć o sukcesach zwłaszcza gdy zostają wyrwane ''zęby trzonowe'' drużyny.Skoro z niewolnika nie ma pracownika to niech idzie,ale te łajzy niech zapłacą te 40mln i nic mniej.Swoją drogą to też idioci - mają potężne długi spowodowane głównie polityką transferową i kontraktową,ale grzęzną w nie dalej - typowo południowe podejście [vide:Grecja].Na zasadzie :'' jutro'' - jutro jakoś to będzie;może miasto wykupi grunty przy stadionie[jak w Realu],a potem odda w wieczystą dzierżawę te działki z powrotem i tak sie bujają tzw. kluby narodowe - bo faktem jest,że Real i srarca to narodowe kluby - kastylijski i kataloński - siłą rzeczy stają się również politycznymi narzędziami i ich kraje nie dadzą im splajtować czy nawet podupaść jak w Anglii np. Leeds.Tak niestety jest na świecie - są,byli i będą - równi i równiejsi.A Cesc jak nie chce grać w Arsenalu to ...żegnam lecz dziękować nie będę gdyż Arsenal go ukształtował i rozwinął,a on mając najlepsze kilka lat przed sobą najwyraźniej nie chce poświęcić temu klubowi nawet jeszcze jednego sezonu,aby przygotować go do spokojnej zmiany;mimo,że wielokrotnie zapewniał.Najwyraźniej HONOR to słowo już zbyt archaiczne i pewnie za parę lat większość kopaczy musiała będzie zaglądać do słownika żeby skumać co to znaczy.

Mogą być różne efekty gry reprezentanta Maroka,ale jedno jest pewne - jest fanem tego klubu - i w jego przypadku pewnie gdyby jakiś inny klub angielski zaoferowłby mu wyższą tygodniówkę to i tak wybrałby kanonierów;już za sam entuzjazm należy mu się duży plus.Potrzeba nam graczy którzy nie tylko potrafią grać na wysokim poziomie ,ale i mocno utożsamiają się z Arsenalem.Teraz pozostaje mu udowodnić swoją wartość i przydatność na boisku.Wejście ma doskonałe;oby tak dalej.

Po co tutaj niektórzy włażą tu z butami-barceloniarzami.Przecież to strona klubu angielskiego - zwłaszca nie tego śmiesznego klubu z podrzędnej dzielnicy Hiszpanii.Najlepiej byłoby gdyby wysłać ich wszystkich w kosmos - niech grają w piłkę z Marsjanami skoro uważają się za klub-pępek świata.Życzę więc wszystkim bacelono-ludkom i ich pupilom aby zmienili co rychlej czasoprzestrzeń,a przynajmniej stronę ...do zobaczenia ...NIGDY!

Co by nie mówić byłoby to smutne i bardzo ograniczyłoby nam możlwość walki o jakieś trofea w przyszłym sezonie.Niestety piłkarze już dawbo przyzwyczaili,że wierność klubowi jest tak długo jak im wygodnie - Cesc niedawno zapewniał,że chce cos zdobyć z Arsenalem;a już z pewnością nie zamierza się nigdzie ruszać w najbliższym czasie - gdyby naprawdę chciał teraz odejść okazałby się kolejnym Hlebem czy Adebayorem - jeśli już tak bardzo odejść to niech zgodnie ze swymi słowami da czas klubowi i trenerowi na przeorganizowanie się przynajmniej sezon,a najlepiej 2 - przecież ten jego klubik nie zniknie[a szkoda] - i paradoksalnie chociaż oni na niego nie liczyli to boss zrobił z niego prawdziwego gracza i go ''wychował'' - a teraz gdy stoi u progu swoich najlepszych lat my mamy znowu zostać na lodzie,a frajerzy dęci znowu będą się chwalić jak to oni cudownie pracują z młodzieżą i oto mają- kolejny,tym razem 23-letni, wychowanek sie objawił.Dla nas kolejny sezon w którym kluczowy-najlepszy gracz miałby opuścić klub niestety zanosiłby się na kolejne rozczarowanie,a strata takiego gracza zadziałałaby deprymująco na innych jak również na potencjalnych nowych graczy - najlepsi chcą widzieć szansę i perspektywę sukcesów.Niech Wenger robi co chce,ale najważniejsze dla niego będzie dogadanie się z Cesc`iem i uzyskanie jego zapewnienia ,że zostanie z nami przynajmniej 1 sezon.

Nikt faceta tu nie chce bo pozostałaby mu ława - w przyszłym sezonie to Song będzie już zdecydowanie lepszy - z tego co mówi jego ćwierć-inteligent agent można wywnioskować,że Arsenalu do wielkich klubów nie zalicza.

Raczej dzięki ;nie mam przkonania do gościa.

To był bardzo smutny dzień -[ 27 luty] zwłaszcza,że mając w pamięci podobny przypadek Eduardo ;już dziś wiemy,że niestety taka kontuzja może mieć ogromny wpływ na dalszą karierę;oby inaczej było z Walijczykiem - tak pięknie się rozwijał - często nie można było odróżnić czy przy piłce jest on czy może Nasri lub Cesc.Miejmy nadzieję,że szybko wróci do zdrowia i formy,a jego powrót bedzie dobrym omenem na przyszłość dla całej drużyny i zwiastunem lepszych czasów dla klubu ;zwłaszcza w kontekście zdrowia graczy.

Niepotrzebnie denerwujący wstęp ,że boss przygotowuje się do życia bez Cesca i to tuż po tym jak rzekomo oficjalnie oferta kataloniarzy została odrzucona tym bardziej był to niepotrzebny wtręt,że J.Cole gra na innej pozycji niż Hiszpan.Co do JC to uważam ,że przydałby się nam jest szybki,dynamiczny posiada instynkt strzelecki i jest Anglikiem.Nie do końca rozumiem wypowiedź trenera - Song i Denilson grają na zupełnie innych pozycjach Diaby właściwie też - przy horendalnej ilości kontuzji w zespole żadna ilość b. dobrych graczy nie jest za duża,a jesli jest to kilka najsłabszych ogniw[wiadomo jakich!] trzeba pożegnać.

Bez przesady - Mexes nigdy nie był świetnym obrońcą;zaledwie niezłym - nieźli grają np. w Sunderlandzie,Blackburn etc.Mandanda lepszy golkiper od Fabiana,może od Almunii,ale co oglądałem mecze z nim w składzie to popełniał mniejsze lub większe błędy;a przecież takich rzeczy w tym sezonire mieliśmy w nadmiarze.Jednym słowem - szkoda kasy mr.Boss;jest dużo lepszych graczy;aż tak zdesperowani nie jesteśmy aby brać odrzuty - [np.rezerwowy Mexes z Romy].We`re Arsenal London not Arsenał Kijów - trzymajmy poziom!

Środkowy obrońca do 15mln ok.;powyżej raczej odpada.

Skoro taki biedny to niech idzie gdziekolwiek - w drużynie muszą grać ci co chcą walczyć dla tego klubu w 100%;przecież za ogromne pieniądze;a skoro komuś ciągle funciaków mało to lepiej fora ze dwora;może atmosfera w szatni będzie jeszcze lepsza - lepiej żeby było zadowolonych kilkunastu piłkarzy niż jeden Gallas.

Jak widać to już nie pierwszy raz gdy Gallas nie potrafi żyć w zgodzie z innymi;posiada tzw. charakterek - gdy się to oblawia na boisku to jest dobrze ;w szatni przeważnie ma to destrukcyjny wpływ na resztę drużyny.Lubiłem go jako piłkarza,ale chyba lepiej będzie jak odejdzie;gracze nie mogą się jedynie tolerować tu musi panować jakaś solidarność;najlepiej czasem dać sobie po razie potem przybić piątkę i w drogę.Nie można być małym obrażalskim dzieciakiem;zwłaszcza gdy się jest piłkarzem czołowego klubu i zarabia krocie;podobno też ''biedny Gallas'' strasznie walczy o każdego funta jakby już paru baniek nie miał odłożonych.Najlepiej będzie jak odejdzie.Pytanie ilu środk. obr. Wenger będzie chciał kupić - myślę,że jak w jego stylu 1 odchodzi 1 przychodzi czasem jest nawet gorzej np. 2 podst. odchodzi 1 przychodzi[vide:zeszły sezon].Pozostało czekać.

W ogólnym zarysie zgadzam się z Dixonem;zresztą trudno się nie zgodzić z nim - tylko totalny analfabeta piłkarski tego by nie zauważył bo i prawdą jest,że bramkarz jest potrzebny na wczoraj i środk. obr. etc. co szczególne w tej wypowiedzi to to,że LD stwierdza - nie wszyscy z tego zdolnego pokolenia młodzieży Arsenalu mogą zostać mistrzami - poprostu wznieśli się na pewien pułap którego nie przeskoczą [vide Denilson,Vela itp.] - oby tylko boss naprawdę wyciągnął właściwe wnioski i sprowadził paru graczy,a kilku powiedział :do widzenia i powodzenia.

Faktycznie;byłoby to zbyt piękne,aby mogło być prawdziwe.Niemniej jednak czasem pomarzyć można - boss podobno chce zmniejszyć straconych goli - czyli poprawić grę def. jakby nie patrzeć - trzeba by zacząć od bramki.Buffon,Akinfiejew czy Lloris - któryś z tych porządnych br. do godnego klubu - Arsenalu.

Brzmi nieźle;ale zobaczymy dokąd nas zaprowadzą te rewelacje.Żeby utrzymać miejsce w czołówce europejskiej i realnie myśleć o najważniejszych trofeach - LM czy mistrz. Anglii - trzeba zachować najlepszych graczy i sprowadzić kilku graczy najwyższej klasy.

Gdyby nie nienajlepsza obrona i średni bramkarz to Holendrzy mogliby zamieszać - na pewno w ofens mają niesamowity - Robin,Robben,Kuyt,Sneijder czy nawet v.d. Vaart - jest kim straszyć.

Przynajmniej odpocznie,a Francuzi raczej za daleko nie zajdą;mają szczęście,że trafili na średnich rywali.