Komentarze użytkownika Oldgunner3

Trochę dużo młodzieży w pierwszym ,ale może to jakaś tajemna taktyka - czyżby przez te 100 dni Józef i Edek tak się rozwinęli ,a nasze gwiazdy jak Laca,Pepe czy Ceballos się zapuścili.Może plan taki - wytrzymać połówkę - niech młodzi zasuwają - a potem zmiany i może coś się uda chociaż patrząc na skład city to lekko nie będzie.

Bez kontuzji Diaby to co najmniej Vieira także bez urazy,ale pozostała trójka raczej by wysiadła choć każdy z nich [zwłaszcza chyba Rosa] mogła się podobać.Diaby natomiast to była czysta moc i gdyby nie te kontuzje...

Niech idzie - prochu nie wymyślił.

Trochę na farcie ,ale najważniejsze 3 pkt. i jakaś tam seria 3 meczów wygranych pod rząd.

Taktycznie gramy bardzo kiepsko - żeby nie zdyskontować tak ogromnej przewagi w posiadaniu piłki - wyraźny brak planu

Trochę duzo tych kornerów

Nketiah ma wyraźne problemy z myśleniem - tak klarowny spalony!?

Master Krzak - przechodzi facet sam siebie już w 1 ` popełnił ''wielBŁĄDA'

Znowu k. na wyjeździe.

Nestor Sokratis musiał pokazać młodzieży jak to się robi.Brawo.

Nasza gra wygląda biednie ,delikatnie mówiąc,na tle rywala z 1 ligi.Irytują zwłaszcza Guendo i Willock

O,shit,że tak powiem w kontekście meczu na Vicarge Road - tego się nie spodziewałem bo mimo ostatnio nieco słabszej formy LFC jednak wydawał sie być zdecydowanym faworytem i remis to był chyba max na co mogli liczyć gospodarze.Ten wynik pokazuje,że Liverpool to też ludzie.Ta porażka jednak mocno osłodziła mi czwartkowy ''wyczyn'' i teraz już mogę spokojnie życzyć i gratulować the reds zwycięstwa w lidze.Liverpool to fajne miasto z ''duszą'' w dodatku maja chyba najlepszego aktualnie trenera na świecie który w zamożnym,ale nie jednym z najbogatszych klubów za stosunkowo niewielkie pieniądze stworzył świetną drużynę z sukcesami.Zawsze żałowałem ,ze nie przyszedł do nas;facet pokazuje,że jednak trener może byc najważniejszym ''graczem'' w klubie i on jest z pewnością największą gwiazdą klubu z Anfield Road.Nawet po tej porażce patrząc na tabelę bilans 26-1-1 poraża,a przecież nie mają ekipy kupionej za setki mln[ jak w latach 2005/06 i potem ] jakie Abramowicz wydał a Murzynio prowadził - to była ekpia samograj;zresztą podobne ekipy zostały zakupione za arabskie petrodolary w City .Klopp spokojnie wydaje się wyprzedzać AW w osiągnięciach i równać do Fergusona.My mamy wciąz naszych the Invicibles ,a FC Liverpool mistrzostwo po 30 latach i mimo wszystko to oni będą wygrani.

Przez 90` u siebie z Grekami nie zdobyć żadnego gola - to gorzej niż słabo.Straszna bieda i jeszcze za karę 30 minut - może lepiej odpaść i dać sobie spokój z LE w tym sezonie bo widać,że drużyna potrzebuje spokojnej przebudowy.

Pepe zamiast odstawiać popisówkę powinien wcześniej podać.

Bellerin to faktycznie V kolumna w naszych szeregach

Nasza gra w obronie przy st. fragm. to jest parodia - nie od dziś - i to był widomy przykład . Tak to jest jak sie gra u siebie na utrzymanie i to z taką ekipą.

Torreira za to jak wszedł - to zawinięty'' niemożebnie''

Auba dziś świetny - nie tylko gole ,ale i gra w defensie - superb.

Stałe fragmenty gry przeciwko nam to horror - niestety mamy chyba najniższą ekipę w lidze.

Xhaka to jest jednak beton.

Powinno być po zawodach.

Zaczynają sie schody.

Saka pokazuje dziś,że jeszcze sporo pracy przed nim 3 grube błędy.

Bellerin spierniczył sprawę totalnie - w tak prostej sytuacji popełnić spalony!?

Ancelotti ostro - dodał trochę latynoskiej mocy

Parodia te stracone gole ;zwłaszcza ten drugi - i Leno zawalił,ale i obrońcy również - zamiast złapać rywali na spalony 2 zaspało - taktycznie i organizacyjnie wciąż jesteśmy na miernym poziomie i są skutki.

No i trafiło się slepej kurze ziarno - najsłabszy na boisku Laca strzela.Mimo wszystko brawo!

Ostatnie kilkanaście minut to już w ogóle g. gramy.

Lace trzeba by zmienić bo chłop się dzisiaj wyraźnie męczy.Niech się wykaże Pepe.

Laca chyba dziś na diecie albo tak mocno leje,że nie potrafi utrzymać się na nogach.

Jak to spartolił Laca - to coś niemożliwego?!

Już 4 minuty śpimy - ciekawe jak długo jeszcze.?!

Przyłączam sie do wielu głosów i też jestem za tym żeby zatrzymywać zegar gdyż to by ukróciło sporo patologii - jak często i w jakich sytuacjach powinien być zatrzymywany to już sprawa do ustalenia,tak jak i pytanie jaki powinien być czas gry - 2 razy po 35 czy 40 minut jak w rugby gdzie też jest czas zatrzymywany ,ale nie w każdej sytuacji.Dodałbym również przepis,ze gracz który sfauluje rywala który w następstwie zostaje opatrywany powinien zejść z boiska do momentu aż ten wróci na boisko bądź zostanie zaordynowana zmiana.Póki co to jest jawna niesprawiedliwość facet sfauluje gościa ,często nawet kartki nie dostanie,a tamten dochodzi do siebie ,a jego zespół jest ''nagradzany'' grą w osłabieniu.Można by znaleźć więcej niedociągnięć,ale to jak na razie byłoby już coś.Od lat chciałem cos na wzór VAR i sie doczekałem - jest lepiej aczkolwiek trzeba tą metodę dopracować;technologia tak szybo sie rozwija że można właściwie wszystkim sterować i kontrolować - trzeba tylko dopracować własciwy algorytm oraz ''dopieścić '' logistycznie i bedzie ok.Żeby to lepiej wyjaśnić trzeba by jeszcze z 50 zdań dlatego reasumując sytuację z VAR-em - kierunek jest właściwy tyle,że trzeba go stale poprawiać.Pomysł AW idzie w dobrym kierunku - w sumie prościej byłoby ustalić 10/15 cm tolerancji dla atakującego i już.

Ładny wynik w końcu.

Czemu trener nikogo nie zmienia - widać przecież od dłuższej chwili,że Ceballos woła o zmianę i wnet jej brak by sie zemścił - przez jego zabawę o mało nie dostaliśmy gonga.Arteta wake up!

Spalony?!

Nasza obrona na czele z Mustim nie byłaby sobą gdyby czegoś nie odstawiła - na szczęście gramy z ekipą jeszcze bardziej chaotyczną niż my.

Ceballos to dziś człowiek - chaos też warto byłoby go zmienić obok oczywiście Nketiaha

Niech Arteta wpuści Martinellego bo Nketiah walczy sam z sobą.

Saka zagrał jak stary ,a Pepe już dziś drugi punkt - gol i asysta - so far - gracz meczu.