Campbell: Nelson, Willock i Nketiah powinni pójść na wypożyczenia

01.01.2021, 21:17, Bartłomiej Leszner 18 komentarzy

Reiss Nelson, Joe Willock oraz Eddie Nketiah, zdaniem byłego napastnika Arsenalu - Kevina Campbella - powinni udać się na wypożyczenia w celu regularnej gry. Mikel Arteta wypowiadał się ostatnio na temat pierwszego z nich, podkreślając, że kontuzja której nabawił się skrzydłowy zahamowała jego rozwój po tym jak ten, zdaniem Hiszpana, wchodził powoli na odpowiedni poziom. Pomimo możliwego natłoku spotkań w dalszej części sezonu, Mikel Arteta ma być skłonny umożliwić mu odejście w styczniu.

Kevin Campbell – twierdzi, że wyżej wymieniona trójka powinna pójść na wypożyczenie, aby grać regularnie, rozwinąć swój talent, nabrać doświadczenia i wrócić na Emirates jako znacznie lepsi gracze.

- Regularne występy mają ogromne znaczenie dla psychiki zawodnika. Powiedziano mi, że Reiss Nelson oraz może Joe Willock mogą odejść w styczniu na wypożyczenia. To byłby świetny ruch dla ich karier.

Reiss Nelson spędził już poprzednio czas na wypożyczeniu – w sezonie 2018/19 występował w barwach niemieckiego Hoffenheim, dla którego wystąpił w 29 spotkaniach, zdobył 7 bramek i zaliczył 1 asystę. W obecnym sezonie skrzydłowy pojawił się na murawie 7 razy, większość z nich miało miejsce w Lidze Europy. Dobra dyspozycja Bukayo Saki i powrót po kontuzji Gabriella Martinelliego mogą znacząco zmniejszyć ilość minut Anglika. W kontekście jego wypożyczenia mówi się o zainteresowaniu innego zespołu z Bundesligi – Herthy Berlin.

Joe Willock rozegrał nieco więcej spotkań od Nelsona (13). Ostatnimi czasy Mikel Arteta nie sięga jednak zbyt często po pomocnika, który wydaje się jest niżej w hierarchii od Granita Xhaki, Mohammeda Elneny’ego, Daniego Ceballosa, Thomasa Parteya oraz Emile Smith-Rowe. W środku pola mogą grać również Bukayo Saka oraz Ainsley Maitland-Niles. Anglik może mieć niewiele szans na pokazanie swoich umiejętności.

Kolejnym zawodnikiem, który według Campbella powinien poszukać klubu w którym będzie grał więcej jest Eddie Nketiah.

- Nketiah potrzebuje regularnej gry. Często wchodzi na boisko z ławki, ale to nie to samo. Uczysz się zdecydowanie więcej, kiedy grasz tydzień w tydzień. On wie jak zdobywać bramki, ale musi nabyć jeszcze innych umiejętności, aby być lepszym graczem.

Napastnik rozegrał w tym sezonie 21 spotkań, w większości jednak wchodząc z ławki rezerwowych. Zdobył 5 bramek i zaliczył asystę, jednak tylko jedno trafienie miało miejsce w Premier League. W zespole jest jeszcze Folarin Balogun, który mógłby zająć miejsce Eddiego na ławce. Niewyjaśniona przyszłość tego gracza, może jednak sprawić, że Nketiah będzie musiał pozostać na Emirates.

Niewątpliwie wypożyczenia wyżej wymienionej trójki byłyby dobrym ruchem dla ich karier. Pojawia się jednak pytanie, czy przy natłoku spotkań w Premier League oraz w Lidze Europy Arsenal jest w stanie pozwolić sobie na uszczuplenie kadry o trzech graczy, którzy byli w tym sezonie dosyć często wykorzystywani, szczególnie w rozgrywkach europejskich?