Komentarze użytkownika Oldgunner3

Minusy składu to Xhaka i być może Ozil?Szkoda,że nie ma Mchtaryana;no i oby znów się wstrzelał Auba.Cieszy brak Mustafiego.Ławka nie powala ,ale może być

Jak się bronisz we własnej piątce to takie są efekty.Jeśli to zasłona dymna przed meczem z manu to w pełni się nam udaje.

Brawo dla gospodarzy;udowodnili swoją przewagę;zresztą oglądać dziś Aubameyanga,Mustafiego,Sokratisa czy Xhakę to niemal traumatyczne doświadczenie.

Myślałem,że mamy w obronie tylko jednego oszołoma - jednak się pomyliłem

Mustafi i Xhaka to dwaj hamulcowi drużyny.

Auba niech idzie na korki do Kane`a jak strzelać karne.

Ta czerwona kartka to taki sam sens jak karny dla spurs.Szkoda 2 pkt. choc mając w składzie V kolumnę w postaci Mustafiego to nieźle.Pozostaje satysfakcja ,ze w tym sezonie mamy z nimi 4 pkt. zdobyte.

Aubameyang karnego strzełał jak Mustafi

Tak czułem...shit.ani w róg bramki ani mocno - bieda.

Chol....nie brakuje Bellerina zwłaszcza,ze nie ma również Koli

To było pewne,że jak nie strzelimy 2 to dostaniemy bramę nawet z d..y

A w ogóle to chyba był Kane na spalonym

Po głupim faulu jeszce bardziej idiotyczne zagranie Mustafiego - to potwierdza ,że facet jest troglodytą.Od początku sprawiał niepewne wrażenie i dziwił fakt,że mając Koscielnego i Sokratisa wystawia Mustafiego zamiast Kolę który w defensie gra jak Musta,ale do przodu jest o niebo lepszy.

Mustafi niepotrzebnie bawi sie w Maradone,a Miki idiotycznie fauluje gdy nie ma potrzeby.Emery musi im wysłać sygnał żeby oprócz biegania zaczęli myśleć.

Strasznie obciachowy strzał Laccazette -jak na napastnika ;oby się nie zemściło.

Po pierwszej połowie b. dobry wynik;gra nie najgorsza choć szału nie ma.W 2 łatwo nie będzie,ale to już było jasne przed meczem.Oba zespoły mają kim straszyć na ławce więc zapowiada się ciekawie.Na pewno nie możemy się tak głęboko cofać przez całą 2 połówkę bo coś wpadnie.Może po wejściu szybkiego Auby głębsza defensywa ma sens.

Niezły sen Sokratisa;super save Leno!Może do przerwy wytrzymamy?

Guendouzi znowu nie myśli na 30 m w poprzek boiska?!

Trochę za bardzo oddaliśmy inicjatywę.

Mimo wszystko to nie jest dziś wieczór Boruca.Brawo Laca.Każdy chce dziś sobie coś strzelić.

Schodzi MOTM .Brawo Miki.

Ostatnie 10 minut trochę biedne w naszym wykonaniu.

Sokratis wyłączył mózg.

Było miło...za babol mega-babol.Guendouzi prawdziwy dżentelmen.

Tak właśnie trzeba wykorzystywać błędy.Widać było w tym myśl.

Brawo,tak trzymać.

The reds lepsi niż manu,ale z szybko straconym po kontuzji Firmino i nie będącym dziś sobą Salahu nie potrafili tej przewagi zdyskontować,a my przynajmniej na chwilę wskakujemy na 4 place;szkoda tylko nie wykorzystanych sytuacji bo kto wie czy w ostatecznym rozrachunku nie będą ważne bramki.

W końcu mecz na 0 w lidze no i 3 pkt.

Xhaka nie byłby sobą gdyby przynajmniej raz w meczu czegoś mocno nie spartolił.

Bida z nyndzą ;można by jeszcze zrozumieć ten wynik gdybyśmy grali rezerwami bądź tam była normalna o tej porze roku pogoda i ok. -10 stopni.W związku z powyższym nie dziwi postawa Lacazette,że miał już dość swojej ''gry'',a zejść nie mógł z braku możliwości zmiany.

To już było wiadome przed sezonem;ale przy nieco większym zaangażowaniu,determinacji i szczęściu można było osiągnąć więcej.Mając jednak w składzie takich gości jak Lichsteiner czy niegrający prawie Ozil[jeden z najlepiej opłacanych graczy ligii] oraz sporo kontuzji to efekt punktowy jest niezły ;sam poziom gry to inna sprawa chociaż możliwości są co pokazał mecz u siebie ze spurs[4:2]

Gospodarze mają rację reklamując zagranie piłki ręką;a Kościelny pokazuje dotychczas nieznane nikomu oblicze niczym nasz rodzimy trybun ludowy Jarosław

Roma gra,a Piątek strzela;czy piątek,świątek czy niedziela.

Jakie my teraz gole tracimy?!I to chyba po ręce w dodatku ,abstrahując od reszty obrony,Leno sprawia wrażenie trochę niepewnego na linii i w jej okolicach,a to niedobrze bo większość bramkarzy ma problemy w Anglii z grę na przedpolu.Przydałby się teraz Fabian

@Ech0z: Pamiętam czasy gdy mecze z city to było pewne 6 pkt. w sezonie

Mecz bez straty gola to mecz stracony.

A Piątek gra kosmos.Milan chwycił Boga za nogi.

Niestety, w końcu miliony manchesteru grają

Bieda;aż dziw bierze,że w tym sezonie potrafiliśmy zagrać mecz ze spurs na 4 do przodu.Jak co raku od paru lat styczeń i luty [zwłaszcza luty]to czas w którym gramy jak ekipy z dołu tabeli.

Guendouzi ma strzał jak panienka ,a non stop strzela.Bezplan