Komentarze użytkownika Piootrus

Mecze na takim terenie do łatwych nie należą. Szczególnie, że przy zdziesiątkowanym składzie i meczem z Chelsea w niedziele, Wenger może dać odpocząć kilku zawodnikom.

Wyobrażacie sobie Fabiana przeciwko Chelsea :D? No jak Manuel nie wyzdrowieje, to przecież Arsene nie postawi na Wojtka, tylko na Łukasza ;p Ale to byłby czarny scenariusz, chociaż po ostatnim meczu, nie wiem czy to coś zmienia.

Aż dziwne, że powiedział do Redknapp. Mógł przecież powiedzieć, że chciałby grać jak Barcelona.

Nie dorówna na pewno, bo 1 porażkę już mamy. Do tego dochodzi większa konkurencja i większa chciwość na pieniądze, przez co coraz trudniej zachować piłkarzy w klubie, gdy City lub inna wylęgarnia pieniędzy zaproponuje więcej zielonych co tydzień.

Bramkarz dla mnie to osoba która po błędach obrońców jest w stanie uratować zespół. W meczu z WBA nie wiem co się działo, ale i obrońcy i bramkarz zagrali fatalnie. Nasza obrona nie grała źle dotychczas, owszem zdarzały się błędy, ale nie takie, które nas jakoś specjalnie kosztowały. Za to Almunia był osobą, na która po błędach można było liczyć, nawet ostatnio zaczął udzielać wywiadów, że jest zadowolony ze swojej formy, ale jak widać, jedna jaskółka wiosny nie czyni i znowu powtarza nam się scenariusz z zeszłego sezonu, a szkoda, bo zaczął mnie nawet do siebie przekonywać, no ale nie umiem zrozumieć jak można puścić bramkę przy krótszym słupku czy wahać się, wyjść z bramki czy stać na niej by nie zrobić nic i zostawić napastnikowi darmowego gola.

Zasłużony wybór, a kibice znowu chcieli się pośmiać, 8 procent na Almunie :D

Najlepszy mecz? Ciekawe dla kogo, chyba dla kibiców West Bromich, bo Arsenal kompletnie nic tam nie pokazał.

Nie ma to jak wrócić do domu z przekonaniem, że Arsenal popisał się kilku bramkowym spektaklem i zbił beniaminka, a zobaczyć wynik 2:3...

Jest jeszcze trochę czasu. Chce żeby zagrał, ale tylko w 100% zdrowy, żeby nie było sytuacji, jak przed rokiem w meczu z Aston Villa.

Mądre słowa. Szczerze mówi co myśli i trudno się z nim nie zgodzić. Wenger np. mówił o 7 drużynach ;p

@cavlary

Byłoby wspaniale, ale konkurencja jest dużo większa niż w 2004, do tego nasz zespół aż taki silny, jak Invincibles, także lepiej skupić się na wygraniu tej ligi, nawet różnicą bramek, niż pobijaniem rekordów.

Musi wrócić, z nim gra zawsze lepiej się klei.

Nie wyobrażam sobie nikogo innego na ławce trenerskiej Arsenalu. Swoją drogą, Wenger nie będzie żyć wiecznie, ciekawe kto mógłby zająć jego miejsce za kilka lat.

Szkoda, że mecz zakończył się przegraną i niezłą bijatyką na koniec ; p

No to rzeczywiście, musiał być nieźle skoncentrowany, skoro nie wiedział gdzie jest Wenger.

Piłek przy karnych się nie podnosi. A to była i tak wyjątkowa sytuacja, bo nie było ani Fabregasa, ani van Persiego, ani Arshavina, ani Bendtnera.

W Lidze takie zwycięstwo smakowało by jeszcze bardziej ;d Ale i tak jest się z czego cieszyć.

Zobaczymy. Najbardziej chciałbym zagrać z Brentford lub Swansea ;p

Jakby to był karny w drugiej połowie, a nie na początku dogrywki, to może coś by to zmieniło, ale w tym wypadku, to bez znaczenia.

Samir szybko wrócił do formy po kontuzji. Swoją drogą, wrócił on na mecz z Bragą, a w przeciągu tygodnia zagrał w 3 meczach. Nie za dużo jak na rekonwalescenta?

Mówicie że będzie lepiej grać, bo nie będzie musiał jeździć na zgrupowania reprezentacji, tym czasem, wczorajszy mecz pokazał, że Carlos jest tym dość przybity i wcale to korzystnie na jego formę nie wpływa.

No ja oprócz Eastmonda i JET-a w wyjściowej 11, to trafiłem w skład idealnie ;p

Szczęsny musi jeszcze pracować. Trochę zdziwił mnie tym wywiadem, bo oczekuje nie wiadomo czego, chociaż fakt faktem, w Carling Cup mógłby zagrać, chociaż najwidoczniej Wenger woli dać szansę Fabiańskiemu.

Carlos ma potencjał. Największym atutem jest jego technika. Jeśli dziś dostanie szanse od 1 minuty, to na pewno wykorzysta.

Kara, której nawet nie odczuje. I po co to?

Trzeba dać mu szansę, może w końcu się odblokuje. Szkoda, żeby kisił się tylko na ławce.

Skoro w PL musimy grać rezerwami (patrz. kontuzje), to kim grać w Carling? Trzeba tym samym zespołem.

Szkoda, że za 2 tygodnie gramy z Chelsea. Patrząc na ostatnie terminarze powrotów, dyktowane przed nasz sztab medyczny, nie pamiętam, by ktoś wrócił w terminie. Realnie patrząc, przez pryzmat zeszłego sezonu, jakie mamy szanse z Chelsea, bez Walcotta, RvP i Ceska?

Silny, dobra technika do tego wszechstronny. Może zagrać i na skrzydle i w ataku. Dziś powinien pokazać się z dobrej strony, bo mam nadzieje, że z Tottenhamem wybiegnie od 1 minut.

Wojtka lepiej wypożyczyć, w nim większa nadzieja. Fabian to dobry numer 2. Jak trzeba to zagra, chociaż może być wtedy różnie...

I tak uważam, że poradziliśmy sobie super w zeszłym sezonie. To co kontuzje z nami robiły, to była masakra. Tytuł straciliśmy dużo dużo wcześniej, Chelsea nie straciła punktów od kwietnia, więc i tak nic by tego nie zmieniło.

Na Chelsea na pewno nie będzie RvP i Walcotta, jeśli jeszcze Cesk miałby wypaść, to nie wiem ... Ale nie chciałbym takiej sytuacje, jak z Aston Villa przed rokiem, że wyjdzie na murawę z nie wyleczoną do końca kontuzją i stracimy go na kolejne miesiące.

Narazie jest dobrze, ale zobaczymy jak poradzi sobie w meczach o stawkę. Pierwszy już 3 października.

Szkoda, no ale cóż. Faktycznie, Cesk był w szatni, Arsza też, a Nasri i Chamakh jak widać nie chcieli strzelać. Szkoda tylko, że to zadecydowało o stracie punktów. Ja generalnie nie jestem fanem podnoszenia piłki przy karnych, lepiej strzelać po ziemi ; p

Mecz był w sobote wieczorem, dziś mamy poniedziałek po południu, a sztab medyczny nie jest w stanie zrobić szczegółowych badań, by wiedzieć co będzie z Ceskiem? Do czego to doszło ...

Tottenham wystawi mocny skład, my samych rezerwowych. Jeśli przegramy, nie będę czuć aż takiego bólu i złości, jednak ja wierzę w naszych młodych i wiem, że są w stanie sporo namieszać, nawet jeśli naprzeciw będą tacy graczy jak Van der Vaart.

Nie pasuje mi taki transfer do Wengera.

Niewykorzystane sytuacje się mszczą, stare piłkarskie powiedzenie, a mecz z Sunderlandem w naszym wykonaniu, to idealny tego przykład.

Ogolnie mecz do naszych najlepszych nie należał. Nie graliśmy swojej piłki. Ale Chamakh rzeczywiście wydaje się najjaśniejszą postacią w tym meczu.

Oczywiście, remis z Sunderlandem nas w żadnym wypadku nie skreśla, jednak fakt jest taki, że są to dość głupio stracone punkty, bo wydawało się, że kontrolujemy przebieg spotkania, do tego zmarnowana 11.