Komentarze użytkownika Rosomak

Sanllehi zrobił z Aarona przykład dla innych zawodników że takie taktyki negocjacyjne z klubem za jego panowanie nie będą tolerowane, ktoś musiał takim przykładem zostać bo inaczej każdy by z nami tak robił. Za taki stan rzeczy należy podziękować tylko Gazidisowi i Wengerowi, którzy dopuszczali do takiej patologi.

Biorąc pod uwagę jak rewolucję na szczeblach zarządczych przeszliśmy w tym sezonie, dla niekumatych odejście Wengera i Gazidisa, a w zamian przyjście Emeryego + znaczące zwiększenie uprawnień Sanelliego. To czy 5 miejsce w lidze należy uznać za wystarczający powód do kolejnej rewolucji w kadrze zarządczej? Według mnie nie szczególnie że dalej mamy szansę na awans do LM przez LE. Daj im przynajmniej jeszcze jeden sezon popracować i zobaczymy jak to będzie wyglądać po obecnym okienku transferowym. Co do budżetu transferowego to radzę dokładnie przyjrzeć się naszej sytuacji finansowej i zapoznać się z przepisami, które nas ograniczają na polu finansowym, a później dopiero dywagować jak to mamy mało pieniędzy na transfery.

Już kiedyś pisałem że sprzedaż po Wengerowskiego szrotu zajmie 2/3 sezonu i jak widać to się sprawdza.

Polmos-y chyba zaczęły sponsorować AFC i MU bo podczas tych meczów sprzedaż alkoholu rośnie tak z 5 razy wśród kibiców tych drużyn.

Xhaka, Mustafi, AMN, Leno, a szczególnie Ci dwaj panowie których wymieniałem jako pierwszych, zrobili nam sabotaż w końcówce sezonu. Jak nie zakwalifikujemy się do LM to powinno się ich obciążyć finansowo za to. Po sezonie bezwzględnie sprzedać tylko kto kupi tych bezmózgów?

@Dominik11: Na mistrza zasługuje ten kto zdobędzie najwięcej punktów w lidze i nie ma to większego znaczenia czy zespół zdobędzie 100+ pkt czy 70+ pkt.

Nie chciałem pisać od razu po naszym meczu bo obawiałem się że wyłapie bana. Ale tak w tydzień przegraliśmy 3 mecze po indywidualnych błędach: Mustafiego, Leno i AMN. Graliśmy słabo, sędzia rzucał nam kłody pod nogi to prawda, ale jakby sami nie zaczęliśmy sobie robić pod górę to myślę że jakieś punkty w tych meczach byśmy ugrali. W kluczowych meczach się spaliliśmy to jest problem mentalny, który bardzo ciężko będzie wyplenić i naprawdę nie wiem czy Emery da sobie z tym radę. Najśmieszniejsze jest że jeśli w meczu MU-CFC padnie remis to dalej będziemy mieli realne szanse na top 4.

W dwóch ostatnich meczach jak dla mnie zawiodły skrzydła i obrona. Do tej pory nie wiem jakim cudem jesteśmy tak wysoko bez skrzydłowych. A co do obrony cóż zawsze wiedzieliśmy że Mustafi to tykająca bomba ale że i Leno zafunduje nam podobną jakość to tego się nie spodziewałem.

sędziowie nas cisną w ostatnich meczach to prawda, ale ludzi my sobie sami strzelamy bramki, przecież ani CP ani Wilki nie musiały się specjalnie starać żeby strzelić nam 3 bramki to jest horror.

Hiszpański geniusz taktyczny przechytrzony przez 2 niemieckich dywersantów.

To jest ten moment kiedy otwierasz spirytus bo wódka to za mało.

I my walczymy o top 4? ludzie przecież to jest żałosne. Jak można w dwóch tak ważnych meczach popełniać aż takie błędy przecież na 6! bramek, które straciliśmy w dwóch ostatnich spotkaniach to 4! strzeliliśmy sobie sami to jest dramat.

MU dostał oklep z Everton teraz dostanie od City ale jakieś punkty CFC urwie, po prostu ciężko mi uwierzyć że zagrają jak frajerzy 3 razy w przeciągu tygodnia, a Chelsea też taka mocna nie jest.

Najśmieszniejsze z tego wszystkiego jest to że jak przeanalizujesz ten mecz to dociera do ciebie kilka rzeczy:
a) Emery zawalił wystawiając 2X mopy + Jenkinsona + Mavro (chciał rotować ą że nie ma czym no cóż...
b) Emey w przeciwieństwie do AW, (który by ciągnął ten kabaret do 80 minuty) zrozumiał swój błąd i już w przerwie stwierdził że go naprawi.
c) Twoje najlepsze chęci jako menadżera i tak może zniweczyć jeden sabotażysta: Mustafi, który w kluczowym momencie meczu odwala piłkarski kryminał i podcina nam skrzydła, kiedy wreszcie zaczęliśmy grac swoje.
d) Ciężkie jest życie menadżera i kibica Arsenalu.

I weź tu człowieku nie pij.

Jenkinson, Mustafi, Campbell, Elneny, Welbeck itp. - Nikodemowie Dyzmy futbolu, którzy dzięki Wengerowi ustawili się finansowo na lata pomimo tego że bliżej im było poziomem do ekstraklasy niż do Arsenalu.

@Pampiszon: Pierwsza bramka to Mavro + Jenki sory ale żeby tak złamać linię spalonego jak to zrobił Carl to trzeba na trening nie chodzić.

Już kiedyś pisałem że pozbycie się szrotu po Wengerze trochę zajmie. Niestety rotacja przy takim natłoku spotkań jest potrzebna szkoda że przez Wengera i jego wiarę w swój szrot Emery nie ma kim rotować szczególnie w obronie.

Jest Torreira, Miki, Iwobi i AMN więc są duże możliwości poprawy naszej gry według mnie mamy jeszcze realną szansę na zwycięstwo.

@Traitor: czarnowidz się znalazł ;)

Myślice że dostaniemy prezent na zajączka w postaci straty punktów MU i naszej wygranej ?

Myślę że nie kupimy więcej niż 2/3 zawodników za konkretne pieniądze + pewnie jeszcze 2/3 młodzików za kasę podobną lub mniejszą niż daliśmy za Matteo. Być może uda się wyciągnąć jakiś gratis w postaci gościa z kończącym się kontraktem.

haha 22 mln euro za 31 latka który nie radzi sobie w Romie to chyba tyle mają dopłacić mają nam za jego przygarnięcie. Gościu w obecnej formie i wieku nie jest wart więcej niż 10 mln euro i taka jest prawda.

@lordpat: Zawsze myślałem że pisze na wortalu o Arsenalu skupiających kibiców tego angielskiego klubu z Polski, a nie na forum dla dziennikarzy z najważniejszych stacji telewizyjnych na świecie. Dzięki że mnie uświadomiłeś będę teraz bardziej uważał na to co pisze.

Powinniśmy lekko wygrać 4-5 do zera, więc pojadę klasykiem "Niewykorzystane sytuacje się mszczą". Jeszcze wspomnicie moje słowa jak będziemy grać w Neapolu.

@n0thing: KFC i LFC jakoś też nie potrafią ze swoim mega składami;), zresztą jak napisałem wcześniej mieliśmy dziury, które trzeba było konkretnie załatać.

@ljungberg77: Oj, oj, oj, krótką masz pamięć albo kibicujesz Arsenalowi dopiero od niedawna. Przecież Wenger zbudował coś takiego, skład z Fabregasem, RvP, Songiem, Kościelnym, Vermalaen, Sagna, Rosickym, Nasrim, Glichym, Wilsherem, Ramseyem, należałoby tak traktować szkoda tylko że w tedy zarząd nie wsparł Wengi i nie załatał dziur bo może ten skład nie rozpadłby się w sezonie 11/12. Według mnie to był ostatni skład na który AW miał rzeczywisty pomysł i wyglądało to całkiem nieźle później była niestety tylko równia pochyła. Co do średniej wieku to u KFC nie ma tak wesoło Oni mają 26,9 my 27,5.

Widzę że przegraliśmy to krytycy powyłazili ze swoich nor ;). Mieliśmy dobrą serię która kiedyś musiał się skończyć przecież to było pewne że nie wygramy wszystkiego na wyjazdach do końca sezonu. Jeśli chcemy liczyć się w walce o top 4 to musi wrócić Xhaka, Toreira i Kościelny, z środkiem Elneny Guendo to szans nawet w meczach domowych w PL nie mamy.

Chętnie bym skomentował prace sędziego w meczu CFC ale dostałbym za to na 100% warna więc zamilknę.

No nie ma to jak wrócić z baru po tak pięknym meczu. Jak dla mnie mecz wyrównany byliśmy skuteczniejsi i to zadecydowało. Co do fanów MU no cóż włączył im się tryb Fergusona, czyli niezależnie jak zagrali to 3 pkt im się należą, a jak przegrają lub zremisują to wina sędziego, farta przeciwnika, koniunkcja Jowisza z marsem itp. trochę pokory im się przyda.

Cóż wolałbym kogoś bardziej wybitnego w tym fachu podobno jakiś Niemiec jest dostępny Ken Ministrant czy Sven Mislintat czy jakoś tak. Może zgodził by się do nas przyjść jak myślicie?

@notopyk: Na własne życzenie dostaliśmy niesłuszną czerwoną kartkę i podyktowano przeciw nam karnego po 3 m spalonym Kane ? A to nowość. Graliśmy słabo to prawda ale na tyle dobrze by w obu meczach zaliczyć korzystne dla nas rezultaty, gdyby nie parodyści z gwizdkami. Sory ale jak na mnie plują to nie mówię że pada deszcz.

Dwóch panów z gwizdkami wyjaśniło nam sezon w ciągu jednego tygodnia.

Graliśmy dobrze nie wykorzystaliśmy swoich szans top prawda ale do jasnej ciasnej ten kuglarz w czarnej koszulce wydymał nas bez mydła. Ilu graczy Tottenhamu musi być na spalonym żeby go odgwizdać było ich 5 i co jeszcze mało mu było. Sędzia po takim błędzie powinien mieć chociaż tyle przyzwoitości żeby pójść się powiesić pod mostem.
Auba i Ozil to się chyba razem uczyli karne strzelać.

@ZelGrey: Jak to się mówi są kłamstwa, wielkie kłamstwa i jest statystyka. Ozil zagrał do tej pory w PL 1057 minut co zaowocowało 1 golem i 3 asystami czyli uczestniczył w akcji bramkowej co 264 minuty, Ramsey (2 gole 6 asyst 921 minut) co 115 minut, Miki (4 gole 1 asysta 914 minut) co 182 minuty Iwobi (3 gole 5 asyst 1327 minut) co 165 minut. Czyli nie dość że nie dostający szansy Ozil grał więcej od Mikiego i Ramseya to jeszcze ma gorsze statystyki od Iwobiego! Więc nie oszukujmy się Niemiec zawodzi i to bardzo i nie ma się co dziwić że Hiszpan stawia go nisko w hierarchii podczas ustalania składu.

@JanikK: Osobiście ma bardziej wrażenie że nasza obecna taktyka jest dopasowana do braku skrzydłowych w naszym składzie, niestety przy braku Bellerina nie zdaje ona egzaminu. Ehhh kto by przewidział że Lichsteiner będzie takim lichym zmiennikiem. Też bym chciał powrotu do tamtej taktyki tylko bym ją trochę zmodyfikował i zamiast Ozila dałbym Mikiego.

@ZelGrey: Rozumiem że jesteś regularnie na treningach i wiesz lepiej od Emery'ego jak Ozil prezentuje się na tle innych. Taka sytuacja nie raz już na tej stronie była przerabiana, dany zawodnik był kontuzjowany/nie grał, a wszyscy sobie wmawiali że jak zacznie grać to na raz cudownie odmieni naszą grę. Szkoda że 90% takich oczekiwań kończyło się wielkim rozczarowaniem. Chciałbym przypomnieć również że podczas naszej serii bez porażki również nie graliśmy jakoś mocno porywającego footballu, a głównie różnica była taka że zdobywaliśmy w tedy punkty.

W sumie to trochę nie rozumiem czemu kibice najeżdżają na Emery'ego za Ozila. Emery na początku zaufał Ozilowi dawał mu szansę nałożył na niego odpowiedzialność, zrobił z niego kapitana, Ozil niestety zawodził i w żaden sposób nie grał na miarę swoich możliwości. Emery zmienił podejście do Niemca posadził go na ławkę liczył że to go zmotywuje do cięższej pracy i dobrej gry - Ozil dalej zawodzi. Nie wiem dlaczego kibice widzą tu problem w Hiszpanie, a nie w Niemcu, który cały czas zawodzi.

Suzuki Baleno 1.2 90 km tanio

Jakoś ciężko byłoby mi postawić Ramseya w jednym szeregu z Henrym, Bergkampem, Vieirą czy nawet Fabregasem. Jak dla mnie jest to poprostu kolejny zawodnik z naszego "english core" który zawiódł i nigdy nie rozwinął się tak jakbyśmy od niego oczekiwali. Czy może odpalić we Serie A myślę tak, tylko mam nadzieję ze nie będzie tu z tego powodu płaczu na stronie bo jak Walijczyk w Italii odpali to tylko dlatego że na półwyspie apenińskim gra się w piłkę w innym stylu niż w Anglii, a nie dlatego że naraz odnalazł formę z sezonu 13/14.