Komentarze użytkownika Rynkos7

@ZakochanyPilkarz napisał: "Serio tak uważasz? Właśnie grała piękny futbol i potrafiła zdominować każdego z kim grała, był pomysł na grę, nie cofaliśmy się , my staraliśmy się narzucać tempo meczu. Ostatnim trenerem przed Nawałka gdzie mieliśmy jakiś pomysł był również Leo, reszta to szkoda gadać..."

Może źle się wyraziłem. Oczywiście dla fana piłki nożnej i futbolowej taktyki to była bardzo dynamiczna i efektywna gra i fajnie się to oglądało, zwłaszcza to jak agresywnie wtedy graliśmy, jednak chodziło mi o to, że nie była to po prostu jakaś tiki-taka czy coś w tym stylu.

@Rowerinho:

Co do zasady, zgoda. Ja nie mam nic przeciwko defensywnej grze. Zgadzam się z tym, że poziom naszej kadry jest marny, chociaż wiele osób tutaj też powie, że mamy Zielińskiego w jego peaku i Lewego, ale ogólnie zgoda poza tymi dwoma gracami jest bida z nędzą i tylko taki sposób gry nam pozostaje. Tylko niech ta defensywna gra ma jakiś cel. Niech to będzie jakaś szybka gra z kontrataku, niech w tym będzie jakaś waleczność i agresja. Mecz z Meksykiem to był jeden schemat: laga, laga, laga. Nie było w tym żadnego celu. Jedyną taktyką w tamtym meczu była laga i może jakiś babol wpadnie, albo Lewy coś wyczaruje, to trochę za mało. Czegoś takiego nie chce się oglądać. Grajmy nawet jak Tottenham Conte, ale nie tak jak w meczu z Meksykiem i nie z takimi zespołami. Na Argentynę pewnie inaczej nie wyjdziemy, ale taki styl z Arabią? No nie wiem. Zresztą było minęło, nie ma co drążyć tematu. Po meczu z Arabią będziemy pewnie trochę mądrzejsi.

@malyglod:

O to chodzi. Nie sądzę aby marzeniem Lewandowskiego, dla którego to prawdopodobnie ostatni Mundial, było to aby w Polsce zostać zapamiętany jako kapitan, który "urwał" punkt Meksykowi...

@Rowerinho napisał: "Ja chcę żebyśmy zaszli jak najdalej i taki cel przyświeca nie tylko niż ale i piłkarzom i trenerowi. Nikt tam nie jedzie "się pokazać" i takie gadanie jest po prostu bez sensu."

To jest turniej. Celem tego wydarzenia jest wygranie go i podniesienie pucharu. Musisz myślec długoterminowo i to że za jakiś czas przyjdzie tobie grać z tuzami tego sportu jak Francja, Hiszpania, Brazylia. Jeżeli wychodzisz na mecz z Meksykiem i grasz w taki sposób to jak chcesz potem wyjść na Brazylię i Francję? Punkt jest ważny i każdy chce aby Polska zaszła jak najdalej, ale za kilak lat nikt nie będzie już pamiętał czy Polska wyszła z grupy czy odpadła w 1/8 poza nami Polakami oczywiście, więc tak jedziesz tam trochę aby zostawić po sobie jakiś ślad, zapisać się w jakikolwiek sposób na kartach historii, jeżeli nie wygrywając turnieju to może w jakiś inny spektakularny sposób. Grając w ten sposób i fuksem przepychając się do kolejnej fazy, z której potem odpadniemy nikt nawet o nas za kilka lat nie wspomni. Kadra Nawałki nie grała pięknego futbolu jednak wszyscy dobrze wspominamy tamten okres i jesteśmy z tego dumni. Może nie była to tiki-taka, ale był to skuteczny futbol oparty na kontrataku. To co oglądaliśmy z Meksykiem to był dramat i nie ma co się oszukiwać.

@Rowerinho napisał: "Bo jakiś Kowal tak powiedział? A co mnie on obchodzi?"

Nie, że Kowal tak powiedział i basta, tylko to nie są moje słowa i nie zamierzam sobie ich przywłaszczyć, więc mówię, że zostało to powiedziane przez Kowala i bardzo się z tym utożsamiam... Czytać ze zrozumieniem i co najmniej dwa razy...

@Rowerinho napisał: "A ja wolę 1 pkt i szanse na awans niż 0 pkt i wiadomy scenariusz. Takim stylem 4 pkt w grupie są na do zrobienia na lekko i możemy działać w play-offach, a tam może się zdarzyć wszystko."

Kowal odpowiedział na to fajnie w hejt parku. My nie jedziemy na mundial aby go wygrać bo na to nie mamy szans, ale jedziemy tam aby się pokazać i zostawić po sobie jakieś dobre wrażenie. Skoro my z takim słabym Meksykiem nie potrafiliśmy zagrać dobrego meczu, walimy lagę za lagą to co z tego, że jakimś "fuksem" przepchniemy się do play-offów, gdzie z taką grą od jakiejkolwiek drużyny, która się tam znajdzie dostaniemy "bęcki"? Z tą grą, którą dotychczas pokazaliśmy staliśmy się tylko pośmiewiskiem w hiszpańskich i innych zagranicznych mediach. Grając tak nie mamy szans z jakimś lepszym zespołem. Co z tego, że mamy punkcik skoro graliśmy z kiepskim Meksykiem? Dla mnie też takie wypowiedzi tutaj trochę dziwią bo od sierpnia czytam tutaj pojazd po Conte jaką to jego Tottenham nie gra brzydkiego futbolu, albo że wygrywa na farcie.

@Marzag:

No może coś w tym jest.

@Marzag:

Za Nawałki graliśmy świetnie z kontry i bardzo dobrze graliśmy skrzydłami, bo takich mieliśmy akurat piłkarzy w tamtym okresie. Nawałka idealnie dopasował taktykę do kadry jaką dysponował. Bardzo dobrze potrafiliśmy bronić, wszystko to było efektywne bo za tym wszystkim szły wyniki. Dla mnie kadra Sousy to właśnie taka próba implementacji jakiejś tikitaki czy czegoś w tym stylu jednak z marnym skutkiem. Wyglądało to trochę jak karykatura właśnie takiej gry, ale czego oczekiwać jak nasi piłkarze kompletnie się do tego nie nadają, więc niestety z g*wna bata nie ukręcisz. Jedyne jakieś fajne momenty mieliśmy właśnie z taką Albanią czy Andorą, ale szanujmy się, kto wyciąga jakieś poważniejsze wnioski po takich meczach, gdzie są to na ten moment takie zespoły do bicia jak San Marino. Aczkolwiek nie ma co, Michniewicz narazie daje ciała i mimo iż Czesia lubię to też wolałbym widzieć na tym Mundialu Souse.

@Marzag napisał: "Ale co mają zwycięstwa do stylu gry? Jesli Stoke wygrywał z Arsenalem to Twoim zdaniem dlatego że prezentowali lepszy styl gry?"

Napisałeś, że grali najlepszą piłkę w XXI wieku a nie, że styl gry był najładniejszy. Najlepszą piłkę rozumiem taką, że nie tylko jest efektowna, ale również jest efektywna. No i nawet gdybyśmy mieli rozmawiać tylko o stylu to szanujmy się, dalej Sousa jest daleko za Nawałką i Beenhakkerem. Sama próba implementacji portugalskiej gry do naszej kadry i marne jej naśladownictwo nie sprawia, że nagle gramy stylowo.

@Marzag napisał: "1. Nasza reprezentacja za Sousy grała najlepszy futbol jeśli chodzi o naszą reprę w XXI wieku."

Co xD To za Nawałki i za Beenhakkera graliśmy dużo lepiej. Zwycięstwa z jakąś Andorą i Albanią to trochę za mało na takie stwierdzenia.

Zobaczcie lepiej co zrobił Beckham. Taki showman, obrońca gejów, zawsze promował wszystkie akcje typu Black Live Matters, Say no to racism, LGBT Rights itd. Cały jego Instagram był tym zalany, a teraz jest twarzą Mundialu w katarze. Dua Lipa i inne gwiazdy potrafiły odmówić jednego głupiego występu na tych mistrzostwach a taki Beckham, który akurat mógłby zarabiać pieniądze pierdząc w TV, Instagramie itd. postanowił zostać twarzą Mundialu w Katarze. Te Mistrzostwa powinny zostać nazwane Mistrzostwami Hipokrytów. Wychodzą prawdziwe twarze wszystkich ludzi i organizacji.

@TlicTlac:

Nie mam szczerze pojęcia jak to powinno brzmieć. To jest właśnie nasz piękny Polski język, że człowiek nawet będąc już w dojrzałym wieku cały czas się jego uczy.

@TlicTlac:

Brzmi dla ciebie dziwnie bo zostałeś do czegoś przyzwyczajony co nie znaczy, że to słowo jest poprawne. Ramsiego może brzmieć dziwnie będą przyzwyczajonym do Ramseya co nie znaczy, że jest to nie poprawne.

@TlicTlac:

Nazwiska kończące się w wymowie na -y lub -i po spółgłosce w liczbie pojedynczej odmieniają się jak przymiotniki. Z tym, że:
– nazwiska zakończone na -y w dopełniaczu, celowniku i bierniku otrzymują apostrof, przykład: Murphy, Murphy’ego, Murphy’emu, z Murphym, o Murphym.
– nazwiska zakończone na -i, -ie apostrofu nie otrzymują. Przykład: Christie, Christiego, Christiemu, z Christiem, o Christiem.

W liczbie mnogiej takie nazwiska zazwyczaj nie są odmieniane i zapisuje się je z imionami, nazwami lub tytułami, np. o państwu Murphy.

:D

@TlicTlac napisał: "A co myślicie o tym, że mówił cały czas "Hennesiego"?
Mnie to strasznie kłuło w "uszy", nie powinno być "Henneseja"?
chodzi o bramkarza o nazwisku Hennessey."

Sądzę, że nie ma jednej poprawnej formy. Jest to nazwisko pochodzenia zagranicznego a w języku angielskim nie odmienia się nazwisk tak jak w języku Polskim. Zresztą jak masz nazwisko Kowalski to nie mówisz "podał do Kowalskeja" tylko do Kowalskiego. Henneseja brzmi bez sensu moim zdaniem.

@Er4s napisał: "uważam ze przygotowanie do mundialu i ekspertów maja na bardzo dobrym poziomie."

Nie no tutaj poleciałeś. Wawrzyniak, Gikiewicz, Żurawski i cała reszta tej bandy, z nich tacy eksperci jak ze mnie baletnica. Co jak co ale całe studio TVP to dramat. W moim odczuciu nie da się ich kompletnie słuchać, mam wrażenie jak bym siedział w jakimś tanim barze i słuchał wypowiadających się dwóch Januszów głównie biorąc pod uwagę elokwencję ich wypowiedzi, zasób słów i poziom jakiegoś analitycznego myślenia.

@bobslej22 napisał: "Kto to jest Pulisik? Tak po 5 minutach słuchania komentarza mogę stwierdzić że Borek to taki Szpaku trochę się robi. Tego drugiego to nie komentuje bo jaka TVP tacy komentarze ."

Bez przesady. Szpaku mylił zawodników, a sama wymowa nazwiska to już kwestia czy wymawiane jest zgodnie z tym jak mówi się w ojczystym kraju zawodnika, czy się te nazwisko "Spolszcza" itd. Posłuchaj jak zagraniczni komentatorzy będą jutro wymawiać nazwiska Polskich zawodników, ciekawe co o nich byś powiedział.

O co chodzi z tą kartką dla Bale'a ? o.0

Zaraz zacznie się pompowanie balonika i wyśpiewywanie "It's coming home".

Saka nasz chłop.

Rice lub Bellingham. Jednego z nich fajnie byłoby zobaczyć w przyszłym roku w barwach Arsenalu.

@Lamoreaux:

Za dzieciaka wszystko było fajniejsze. Jak człowiek już osiąga pewny wiek to nawet święta Bożego Narodzenia już nie sprawiają tyle frajdy co kiedyś.

@TlicTlac napisał: "Najlepsza Mundialowa atmosfera to była w 2010 w RPA."

Ta i te wuwuzele. Rzeczywiście coś pięknego xD W Niemczech w 2006 była dużo lepsza.

@Selekcjoner12 napisał: "Panowie jak myślicie kto może zostać królem strzelców mundialu ? Mi coś chodzi po głowie Giroud ze względu na kontuzje Benzemy"

Dokładnie tak jak w 2018 roku gdzie grając w każdym meczu i dochodząc aż do finału nie strzelił nawet jednej bramki?

@Qarol:

Ja rozumiem powiedzenie czegoś takiego w przypadku Glika czy nawet Grosickiego lub innych, ale nie Krychowiaka. Ludzie, którzy tak mówią chyba mają klapki na oczach i nie oglądali żadnego meczu od 8 lat. Gościa lepiej zastąpi nawet junior z U-18. Tak jak wcześniej pisałem, gość jedzie na reputacji, którą zyskał po tym jednym sezonie w Sevilli i transferze do PSG. Jak gość, który przyjmuje piłkę na 6 metrów i potem musi ją sobie 3 razy poprawić może grać w reprezentacji Polski?

@Embix:

Daj spokój. Zamiast Krychowiaka to wolałbym nawet aby Michniewicz założył spodenki i zagrał na środku. Każdy, dosłownie każdy zagra lepiej niż Krychowiak.

@Dziadyga napisał: "Krychowiak standardowo 100 razy gorzej niż najgorsza wersja Xhaki a i tak 1 skład murowany.. :D"

Niesamowite, że ktoś tak słaby w ogóle jest powoływany do kadry. Gość ledwo radzi sobie z przyjęciem piłki, piłka go parzy, wiecznie spóźniony, wolny. On leci cały czas na tym jednym sezonie zagranym w Sevilli, gdzie robił za takiego Makelele tj. gościa od czarnej roboty, tylko że to było tak dawno temu...

Taki Raphinha, który coś tam w Premier League udowodnił kosztował 58 mln. Antony dla United to było "złapanie tonącego na brzytwę". Mudryk za 100 mln to nawet jako cena startowa negocjacji to jakaś abstrakcja. Ukrainiec skończy za góra 50-60 mln przy założeniu, że przy stole negocjacyjnym będzie więcej niż jeden klub, w innym przypadku odejdzie pewnie za 40 mln.

@Barney napisał: "Wszystko możliwe , najbardziej prawdopodobne , że ruski tylko ,że biden dementuje chociaż może kłamią ,żeby nie eskalować konfliktu."

Dokładnie tak. Oficjalnie uznanie Rosji byłoby tożsamym z otwarciem konfliktu z NATO, eskalacją konfliktu na całe terytorium Polski (Europy?). Mamy obecnie 2 ofiary a mogą być miliony. Chłodna kalkulacja przy szachownicy, uznanie, że to przypadek, mamy impas, czekamy na kolejny ruch przeciwnika.

@Barney napisał: "Jest też 3 opcja Ukraina specjalnie jebla ,żeby wciągnąć Nato w wojenkę.

Zanim w ogóle coś było wiadomo Żeleński już zwalił na ruskich."

Ukraina dzięki NATO w ogóle jeszcze istnieje. Bardzo wątpliwe.

@bobslej22 napisał: "pixele mega wydajne ale ja je zawsze dyskwalifikuje bo są ja jedna kartę a ja muszę mieć slot podwójny na prywatną i firmową. No i aparat tam robi robotę. Majster Pirzu na YT obczaj."

Już chyba każdy operator oferuje usługę e-sim i chyba większość nowych telefonów również wspiera tą technologię. Jako ciekawostka tegoroczne iphony w USA są całkowicie pozbawione fizycznych slotów na kartę sim i obsługują już tylko i wyłącznie e-sim.

@Mastec30:

No nie powiesz dlatego to jest taka czysta spekulacja. Co innego gdy chodzi o Leicester a co innego gdy chodzi o Nottingham. Kolejna kwestia ten piłkarz jest dla ciebie niezastąpiony czy jednak masz kogoś w rezerwie kto może go zastąpić. No i właśnie sytuacja kontraktowa. Gdy piłkarz ma ważny kontrakt przez 1,5 roku to możesz jeszcze sobie zaryzykować i sprzedać go dopiero po sezonie, ale gdy piłkarz ma pół roku do końca kontraktu to już sprawa wygląda inaczej. Piłka to biznes i tutaj każdy ogląda się za pieniędzmi.

@Mastec30 napisał: "Z drugiej strony lepiej, że złapali formę bo jakby byli w strefie spadkowej to myślę, ze tym bardziej chcieliby go zatrzymać, żeby się jeszcze bardziej nie osłabiać. A tak patrząc na ich problemy finansowe i powiedzmy w miarę bezpieczną pozycję w tabeli to może będą chcieli go spieniężyć"

Chyba na odwrót. Pozostanie w Premier League to znacznie większe przychody do kasy klubowej. W sytuacji gdyby byli w strefie spadkowej i byłaby duża szansa, że spadną do Championship musieli by zacząć szukać oszczędności gdzie się da. A tutaj jest Tielemans, który za pół roku może odejść za darmo lub klub może spróbować sprzedać go za kilka mln już w styczniu.

@darek250s:

Wystarczy spojrzeć na okienka transferowe United ostatnich lat. di Maria, Alexis, Depay, Falcao, Lukaku, Martial, Pogba, Fred, Maguire, de Beek, Sancho. Jedna wielka porażka. Każdy z tych piłkarzy od razu zalicza jakiś regres. Kompletny brak zarządzania właśnie nad transferami i pewnie nad wieloma innymi rzeczami. Nie wiemy co tam się dzieje wewnątrz, ale dla mnie w tym klubie jest obecnie jeden wielki syf. Sam Ragnick to potwierdzał w wywiadzie, że ta drużyna potrzebuje kompletnej reformy. W tym wszystkim szkoda najbardziej Ronaldo, że dał się nabrać na ten transfer do Manchesteru United.

@Mickeylo napisał: "Musisz sprawdzić "All goals for Arsenal" z każdego sezonu od 2017/18 do 21/22 zobaczysz ile Laca rozegrał akcji które dały nam bramkę, ile bramek wywalczył, czy w ilu uczestniczył. Jest tego sporo."

Lacazett to był jedyny środkowy napastnik na boisku. Siłą rzeczy zawsze będzie w mniejszym lub większym stopniu miał udział przy akcjach ofensywnych zespołu.

@Mickeylo napisał: "Wolniejszy, mniej dynamiczny i ruchliwy to z pewnością, ale w rozgraniu wcale nie był gorszy, Laca świetnie rozgrywał i w sumie robił to samo co Jesus z tą różnicą że Jesus jest właśnie jego szybszą wersją. Też robił bardzo dużo dla drużyny tylko że takich rzeczy już ludzie nie pamiętają a pamiętają najbardziej ostatni sezon w którym gość był u nas ewidentnie wypalony."

No nie wiem. Dla mnie Lacazett był dobry gdy był plecami do bramki i umiał w miarę dobrze się zastawić, odegrać piłkę, zagrać na jeden kontakt, dla mnie Laca to był taki "mniejszy Giroud". W ogólnym rozrachunku tak czy siak jest gorszy pod tym względem od Jesusa moim zdaniem.

@krzykus1990 napisał: "@El_Artillero: oni tylko mają fb? Cienko. Zauważyłem, że nie ma tak popularnej stronki dla kibiców w Polsce jaką mamy my kanonierzy. com to pokazuję jakie jest zainteresowanie Arsenalem w Polsce względem innych klubów."

Bo kanonierzy.com powstało dość dawno, w czasach gdy takie "stronki" były popularne i często odwiedzane, wtedy mało było kibiców City w Polsce, więc nie opłacało się stawiać serwera dla kilku wejść na stronę. Teraz już takich stron się nie robi tylko powstają gruby na FB czy Discordzie i pewnie tam siedzą i sobie dyskutują. Kanonierzy.com po prostu przetrwało próbę czasu.

Lacazett w porównaniu z Jesusem jest wolniejszy, gorszy technicznie, jest słabszy w rozegraniu i na pewno jest mniej "przebojowy". Jednak w tej kluczowej kwestii tj. skuteczności trzeba postawić znak równości, przynajmniej na ten moment. Także Jesus nie rozwiązał naszego największego problemu czyli brak bramkostrzelnego napastnika, jednak dodał wiele innych aspektów, które maja ogromny wpływ na naszą grę. Benzema również kiedyś był krytykowany za swoją skuteczność, zwłaszcza gdy był w cieniu Ronaldo. Przecież było takie okienko, że nawet mówiło się o próbie jego sprowadzenia na The Emirates przez Wengera. Obecnie jest zdobywcą Złotej Piłki i niekwestionowanym liderem Realu. Jesus również może podążyć taką drogą. Kiedyś ta piłka musi zacząć wpadać do siatki.

@Theo10 napisał: "Barca może sobie chcieć. Ale jakie oni mają argumenty? Finansowe raczej nie. Sportowe? 1/16 LE? xD"

Jakoś w lato nie przeszkodziło to dla Raphinhi wybrać Barcelonę zamiast Arsenal lub Chelsea.

@Embix:

W Styczniu to najważniejsze znaleźć kogoś do zastępstwa Parteya. Dla mnie to jest klucz. Ewentualnie gdyby kogoś udało się znaleźć do ataku, tylko tutaj sam nie wiem czy bardziej potrzebujemy skrzydłowego czy napastnika. Z Jesusa okazuje się bardziej skrzydłowy niż lis pola karnego, Nelson również dobrze się pokazał na skrzydle, no i w obwodzie jest Marquinhos, więc chyba nie jest aż tak źle, ale wiadomo że to ideału brakuje. Jedynym rezerwowym napastnikiem jest Nketiah i być może powinniśmy ściągnąć środkowego napastnika o innym profilu? Cieżko powiedzieć.
Najciekawsze mimo wszystko będzie to jak wyjdą zespoły po Mistrzostwach Świata. Czy to będzie kontynuacja obecnego stanu rzeczy czy jakieś nowe rozdanie i zupełnie nowe wejście w rozgrywki dla każdej z drużyn? Będzie ciekawie.