Komentarze użytkownika Sandbead
Znaleziono 3458 komentarzy użytkownika Sandbead.
Pokazuję stronę 13 z 87 (komentarze od 481 do 520):
@Arsenal_Londyn: Nikt się tutaj niczym nie zadowala ale mamy płakać, że awansowaliśmy? To był plan minimum i został spełniony, wszyscy już dobrze wiemy na jakim poziomie dzisiaj jesteśmy i na co nas stać dlatego trzeba się cieszyć z małych rzeczy.
Niektórym to mam wrażenie kibicowanie Arsenalowi sprawia taki wielki ból, że sam się zastanawiam czemu nie rzucą tego w cholerę skoro nawet po zwycięstwie potrafią tylko i wyłącznie narzekać, a nie dopatrzą się choćby jednego małego pozytywu... Po co się męczyć
@Gunner915 napisał: "A ta zagrywka z Willianem przy 1:2, to jak zalozenie betonowych butow reszcie druzyny xD"
Akurat dzisiaj Willian dał calkiem dobrą zmianę jeżeli liczyć, że wchodził za ESR. Nie wiem czego jeszcze wymagacie od typa bez formy, wiadomo, że nie wejdzie i nie strzeli 3 bramek po samodzielnych rajdach ale jednak wszedł, zaliczył asystę, kilka razy zakiwał prawego obrońce Benfici i co najważniejsze NIE PRZESZKADZAŁ reszcie drużyny.
Też chętnie bym oddał Williana nawet za dopłatą ale patrzmy obiektywnie, byli dzisiaj tacy co dali gorsze zmiany/zagrali gorsze spotkanie
@TakKrzysiu napisał: "wejście gościa który NIC dobrego w tym sezonie (oprócz pierwszego meczu)"
No akurat dzisiaj zrobił coś dobrego bo zaliczył asystę xd
Ale ogólnie wiem o co Ci chodzi i się zgadzam
Swoją drogą bardzo dobrze jeśli wygramy ten mecz, Benfica kompletnie nie zasługiwała na to żeby przejść dalej w LE. Wcale nie graliśmy nie wiadomo czego, a oni wykazali kompletny minimalizm i po każdej ze swoich bramek praktycznie cofali się doglebokiej obrony i liczyli na cud.
Saka gdyby grał w United albo Barcelonie to byłby dzisiaj wart 150 mln funtów
Ceballos dwoma zagraniami nam stracił dwie, bramki xD
Trzeba strzelić drugą bramkę póki jesteśmy na fali bo wiemy jak to się często konczy
Szczerze to tak jak byłem za podpisaniem kontraktu z Lacazette i tym, żeby u nas został przynajmniej na najbliższe dwa lata tak co raz bliżej jestem stwierdzenia, że powinien sam poprosić o sprzedaż po tym sezonie. Chłop daje z siebie wszystko w meczach, w końcu zaczął pokazywać przebłyski powrotu do wysokiej formy, nawet nieźle zaczął strzelać i to wszystko na nic, bo wrócił Auba z urlopu dale w formie mocno słabej i gra w każdym meczu w podstawie, a Laca znowu przyspawany do ławki. Można się kłócić o klasę Laci ale chyba nikt mi nie powie, że zasługuje na siedzenie na ławie kosztem bezproduktywnego Auby. Francuz powinien grać w podstawie, nawet chociażby te 65 minut, a Auba powinien za niego wchodzić na ostatnie 20 minut na podmęczonego rywala, gdzie swoją szybkoscią nawet bez formy mógłby coś tam zdziałać, a nie odwrotnie.
Laca uciekaj stąd jak najdalej, Arteta zwodzi nas za nos udzielając wywiadów, że ufa Lace i chce na niego stawiać po czym sadza go raz za razem na ławce i betonuje Aubę w składzie
Tracę już ostatnie zasoby cierpliwości dla Artety, tak jak ogółem dalej jestem Arteta In tak ustalanie składu przez tego człowieka to jedno z najbardziej irytujących przeżyć dla kibica Arsenalu. Czemu Auba, a nie Lacazette, czemu ESR, a nie Pepe ....
Mam tylko nadzieję, że to ja się mylę i zagramy tak, żeby wywalczyć awans, nie interesują mnie dzisiaj styl czy ilość goli, wystarczy, że będzie jeden gol więcej od przeciwnika.
@ZielonyLisc: jutro czyli w piątek czy już dzisiaj xd
@varatas: Ogólnie się z Tobą zgadzam, że Tierney na ten moment nie ma podjazdu do Robertsona ale jednak weź też pod uwagę, że jest od niego 3 lata młodszy. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że "no dobra ale to tylko 3 lata" ale jeśli spojrzeć na całą sytuację z perspektywy tego jak wyglądał 3 lata temu Robertson to już trochę inaczej się to prezentuje. Bo Robertson trzy lata temu był uważany raptem za solidnego gracza z ogromną wydolnością, taki trochę jeździec bez głowy, który bardzo dużo biegał i nigdy nie odpuszczał. Swoje w obronie też nabruździł. Po prostu, wielu zawodników Liverpoolu w bardzo, krótkim czasie pod okiem Kloppa zaliczyło skok jakościowy nawet nie o jedną półkę, a czasem o dwie bądź 3.
Czy Tierney rozwinie się tak szybko i tak mocno jak Robertson od tamtego czasu? Nie wiem, może nie, a może i tak. Ale jednak jak już przyrównywać jednego do drugiego to według mnie należałoby tę różnicę wieku brać pod uwagę. 3 lata to nie tak dużo ale w piłce nożnej to szmat czasu, tyle przeciętnie trwa pobyt zawodnika w jednym klubie.
@Er4s napisał: "Ma teraz genialny, szeroki skład, moze nim grac taktyke jaka mu sie zaśni"
Chyba trochę za daleko odleciałeś
W ogóle do dzisiejszego meczu pasuje idealnie przysłowie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. 95% strony przed meczem pisało, że nie mamy żadnych szans, z tego jakieś 60% twierdziło, że City po prostu nas zje, a i znaleźli się tacy, którzy mówili, że nas rozstrzelają. Nic takiego nie miało miejsca, trzeba przyznać, że pomimo głupio straconej bramki (bo odpuszczenie krycia Sterlinga (1.70 wzrostu) przez Holdinga (1.88 wzrostu) i pozwolenie mu na strzelenie bramki głową to jednak frajerska bramka) to jednak postawiliśmy się zdecydowanie najlepszej drużynie w lidze i blamażu nie było, ba przy odrobinie szczęścia mogło się skończyć 1-1, a tutaj grobowa atmosfera i wszyscy są zawiedzeni jakby nie wiadomo czego się spodziewali. Rozumiem, że bez Partey'a w środku, z mocno zmęczonymi ESR i Saką, Aubą bez formy, cieniem samego siebie sprzed 2 lat w postaci Bellerina mieliśmy wyjść i zdominować drużynę, która wygrała ostatnie 13 meczy w lidze, w części z nich zaliczając pogromy dużo lepiej sytuowanych od nas drużyn. Nie zagraliśmy dzisiaj wcale źle, ba w naszej grze widać było sporo pozytywów, których dawno już nie było w meczu z takim rywalem (wychodzenie spod pressingu, konstruowanie akcji od obrony, większy spokój w akcjach defensywnych, brak potężnych wylewów z jakich jesteśmy znani w ostatnich latach). Fakt, w ostatniej fazie ataku nie wyglądało to już tak dobrze ale jednak ciężko się gra jak największe gwiazdy ofensywne zespołu zawodzą, a atakować trzeba świetnie ułożony defensywnie zespół.
Ja rozumiem jakby padł wynik 5-0 po totalnej padace, obsraniu zbroi i zamknięciu się we własnym polu karnym. Ale nic takiego nie miało miejsca. Przegrać z tak dysponowanym City w takim stylu to żaden wstyd według mnie.
I zanim zaraz mi ktoś zarzuci minimalizm albo powie, że się cieszę z przegranej. Nie wcale tak nie jest, też chciałbym, żebyśmy wyszli na ten mecz najmocniejszym składem, byli w formie i walczyli jak równy z równym do ostatniej minuty. Ale jednak realia są trochę inne i niestety prawda jest taka, że nie mamy na ten moment podjazdu do drużyny Pep'a i ta porażka była jak najbardziej wkalkulowana w sezon.
@Naburator napisał: "City wygrywając z ostatnia drużyna ligi 3-0 po 10 minutach nie odpuszcza. A z Arsenałem odpuścili przy prowadzeniu 1-0? Zastanow się czasem co napiszesz xd puszesz tez o micie poprawionej obrony"
Też mi się to rzuciło w oczy. Od dłuższego czasu chwali się tutaj City za to, że nie odpuszczają do końca, że dążą ciągle do strzelania kolejnych bramek, że się nie oszczędzają bo i tak mają bardzo szeroką ławkę. A jednak akurat w tym jednym meczu przeciwko Arsenalowi szybciutko strzelili sobie bramkę i totalnie odpuścili i grali na minimalnym wysiłku, no popatrzcie.
Serio można pisać o Artecie i jego drużynie wszystko ale proszę, bez takiego zmyślania
Niektórym widzę nostalgia i sentymenty ładnie zaburzyły obraz rzeczywistości. Wenger zrobił dla tego klubu bardzo dużo, możliwe, że najwięcej w historii i trzeba mu to pamietać i chwalić, nikt tak chyba nie zasługuje na pomnik przed Emirates jak on ale jestem zaskoczony jak wiele osób już zapomnialo dlaczego Wenger został niejako "zmuszony" do odejścia z klubu (bo sam pewne dalej rozmieniał by swoją legendę na drobne i dalej męczył siebie i wszystkich wokoło)
-Upartość w podejmowaniu błędnych decyzji personalnych i stawianie na swoich pupilków kosztem lepiej dysponowanych w danym momencie zawodników
-nieumiejętność zareagowania na wydarzenia boiskowe (przecież za późnego Wengera jak padła bramka na 1-0 dla przeciwnika to wszystko się sypalo i można było być prawie pewnym, że mecz przegrany)
-kompletny brak momentami jakiegokolwiek pomysłu na grę i taktykę na dany mecz, ile razy biliśmy z najcieńszymi zespołami głową w mur i przy tym traciliśmy frajersko bramki
-utrata szatni i najgorsza chyba od lat atmosfera wśród zawodników, poczucie beznadziei jakie wtedy panowało wśród piłkarzy pamiętam do dzisiaj (płaczący kosa na spotkaniu zawodników BEZ Wengera o czyms świadczy)
-brak współpracy i złą komunikację z osobami odpowiedzialnymi za transfery też można niejako zrzucić połowicznie na samego Wengera, a nie jak wszyscy tu twierdzą "biedny Wenger dostał nie takich zawodników jak chciał i musiał sobie radzić". Jakoś nie chce mi się wierzyć kompletnie w to, że Wenger, który przez długi czas miał w Arsenalu władze absolutną i był identyfikowany z osobą decyzyjną na każdym polu nie mógł nic zrobić w sprawie transferów i musiał grac " tym co dostał". Bo nawet jeśli kilka ostatnich transferów do klubu mogło być nie po jego myśli to jednak prowadził ten klub przez 22 lata i większość kadry, którą dysponował skompletował sam więc kompletnie nie rozumiem tych zarzutów w stronę zarządu
I tak można mnożyć i wymieniać. Ja mam do Wengera ogromny szacunek, przez lata go broniłem i byłem zagorzałym "Wenger stayem", wszyscy znajomi mnie pytali co ja w tym Wengerze widzę i pukali się w czoło, a ja i tak go zażarcie broniłem i nie dałem powiedzieć o nim złego słowa ale w pewnym momencie coś we mnie pękło i zacząłem dosrzegac dlaczego toksyczna relacja Wengera z klubem, która się rozwinęła na przestrzeni ostatnich lat powinna się jak najszybciej zakończyć.
No chyba, że nie pozwalają wam samodzielnie opuszczać ośrodka to chociaż sobie okno uchyl
@RIVALDO700: Co Ty masz z tym wąsaczem Ryszardo to ja nie wiem xD
Weź wyjdź na dwór i zaczerpnij świeżego powietrza bo opary absurdu, które generujesz zaczynają mnie już gryźć w oczy jak patrzę na Twoje wypociny
@RIVALDO700 napisał: "sledzisz jego staty w klubie i LM?"
Weź obejrzyj od czasu do czasu jakiś mecz, a nie tylko pieprzysz w kółko o statach. To nie strona statystyków tylko fanów piłki nożnej, a żeby się takim mianować to wypadałoby chociaż od święta obejrzeć jakieś spotkanie zamiast ślęczeć w Excelu i porównywać ile goli strzelił A a ile B.
@RIVALDO700 napisał: "A jeszcze co do Rasha , to serio czasami sie zastanawiam ludzie Wy serio ogladacie te mecze , sledzicie topowa pilke,"
I kto to pisze, statystyczny ekspert, który jak przyszło co do czego to się okazało, że nawet meczów własnej drużyny nie ogląda tylko plecie trzy po trzy i jedyne na czym się zna to przytaczanie statystyk z transfermarkt xzy innego whoscored, które każdy z nas może sobie wyszukać w 30 sekund.
Człowieku piszesz o zaniżaniu poziomu strony, a od kiedy wróciłeś i zacząłeś znowu drukować po 5 komentarzy na 10 minut to mam wrażenie że jedynym, który cokolwiek tu zaniża, jesteś Ty no Twoje eksperckie analizy na podstawie suchych liczb nic do rozmowy nie wnoszą. To Ty się powinieneś zainteresować piłka i obejrzeć parę meczy z udziałem Twojego idola jeżeli stawiasz Rashforda na poziomie Haalanda, już o Mbappe nie wspominając. Nawet zatwardziali fani United już dawno zdążyli zauważyć, że Rashford z sezonu na sezon nie poprawia się w najważniejszych dla elitarnego napastnika kwestiach czyli podejmowaniu decyzji, wykończeniu, braku chłodnej głowy przy sytuacjach strzeleckich, przekobinowywaniu najprostszych zagrań. Najprostszy przykład w meczu z nami, jest sam na sam z Leno na 10 metrze ma mnóstwo czasu i miejsca i zamiast przymierzyć i ładować na bramkę to on próbuje robić Ronaldo dzięki czemu kiwa i kiwa, aż wykiwał się z pola karnego. I takich sytuacji z udziałem Rashforda jest mnóstwo. I potwierdzają to też statystyki, jak się patrzy na suche liczby to faktycznie Rashford wypada więcej niż przyzwoicie pod względem goli ale już jego conversion ratę wynosi tylko 15%, to jest mniej od jechanego od początku sezonu Auby który marnuje sytuację na potęgę, a i tak wykręcił 18%. I takich deficytów w umiejętnościach można się u Rashforda dopatrzeć dużo więcej, owszem to na pewno nie jest tylko i wyłącznie dobry zawodnik ale też stawianie go na takim piedestale jaki Ty mu budujesz w tym momencie to jest wariactwo. Mbappe jest lata świetlne przed Rashford em w praktycznie każdej piłkarskiej kwestii i to mimo tego że jest rok od niego młodszy.
@RIVALDO700 napisał: "Nie czytajcie Rafsona95 na poważnie"
Rivaldo piszący o kimś żeby go nie brać na poważnie xD
@sWinny: nie obraź się, nic kompletnie do Ciebie nie mam, Twoje pieniądze i życie też mnie niewiele obchodzą bo trochę lat już mam i wydaje mi się, że wyrosłem z zawiści i jestem teraz na takim etapie życia, że jestem w pełni świadomy, że jak sobie sam nie zapracuje to nic mi z nieba za darmo nie spadnie.
Jednakże jak od dłuższego czasu czytam Twoje wypowiedzi to też po trosze dochodzę do takiego wniosku, że piszesz takimi ogólnikami i kreujesz wokół siebie aurę sukcesu rzucając głównie różne hasła bez pokrycia, że jestem w stanie się zgodzić z Rafsonem, że jednak podchodzi pod szukanie atencji i uznania. Tak jak sam piszesz nie musisz niczego nikomu udowadniać, a jednak mimo wszystko usilnie zachowujesz się w ten sposób jakbyś potrzebował czyjegoś podziwu.
Nie mówię, że nie wierzę w to co piszesz (chociaż chyba nie na aż taką skalę, o której mówisz) ale jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ktoś kto faktycznie byłby w Twojej sytuacji raczej by tak usilnie nie szukał poklasku wśród obcych ludzi, w dodatku jeszcze na forum piłkarskim
@fabregas1987: ciężko wyczuc, mecz jest dosyc otwarty
Wygląda na to, że Auba się w końcu wziął w garść, a to fantastyczna wiadomość bo to jakby nie patrzeć wciąż nasz najlepszy zawodnik jak jest w formie. Oby to utrzymał i już nie przechodził obok spotkań to jeszcze może sporo postrzelać do końca sezonu
Bruno już by brameczke z karnego świętował ale oczywiście my nie jesteśmy United
A już w ogóle najlepsze jest to, że często jako ten klub bogaty nie muszący się zniżać do płacenia w uwłaczających ratach (jak te biedaki z Arsenalu) jest wymienianie United, które jeszcze w październiku zeszłego roku zalegało, ze spłatą (wg różnych źródeł) 149m funtow w różnych opłatach transferowych (i tylko w, nich, bo ogólne zadłużenie klubu jest znacznie wyższe). Ciekawe skąd to się wzięło skoro są wszystkich kupują od ręki
@Rafson95 napisał: "Zawsze irytowało mnie to, że multum kibiców Arsenalu robi ze swojego klubu biedaków, bo transfer Pepe na raty, przy czym nie zdają sobie sprawy że wszyscy inni też kupują na raty (lub kredyty). Ludzie myślą, ze my to jesteśmy jakimś ewenementem na skale światową płacąc BO PEPE W RATACH xd"
Dokładnie tak, też mnie to strasznie irytuje jak widzę ile osób powiela takie błędne myslenie i na takiej podstawie wysuwa wnioski na temat finansów danego klubu kiedy w rzeczywistości jedno nie ma z drugim nic wspólnego. Natomiast ignorują proste fakty takie jak rzeczywiste wydatki AFC, które realnie wskazują na to, że Arsenal nie taki biedny jak go wszyscy malują. I tak co okienko
@LukaModric: Ale zapytałeś nie tylko o City więc nie wiem czemu teraz rozstrzygasz całą sprawę tylko w odniesieniu do nich. Pytałeś czy według nas City/Chelsea/United kupują zawodników na raty i rozpisałem Ci, że tak - inne kluby PL też kupują na raty bądź amortyzują wydatki w inny sposób (kredyty) i nie jest to nic niezwykłego albo coś co by świadczyło, że Arsenal jest biedniejszy od innych klubów.
Zaczynasz rozmowę, rzucasz stwierdzenie, że stoimy słabo z finansami i nie stać nas na wielomilionowe transfery, jako dowód tego piszesz, że kupujemy zawodników na raty (w domyśle w przeciwieństwie do innych klubów), a jak Ci napisałem dlaczego to nie jest argument cokolwiek znaczący to zmieniasz narrację i piszesz, że Covid i przyrównujesz nas do City. Jakbyś jednak zechciał przeczytać chociaż ostatni akapit mojego długiego posta to byś zauważył, że już tam napisałem, że nie ma nas co przymierzać do City bo to zupełnie inna liga pod względem finansowym i tutaj się zgadzamy.
I najlepsze jest to, że Twój kolejny komentarz to dalsze walenie kulą w płot bo już latem Covid zdążył mocno odbić się na naszym budżecie (tak jak i u innych), w LM nie gramy już od 3 sezonów, a mimo to wydaliśmy latem więcej pieniędzy niż między innymi United, o które pytałeś. Nie wiem czy pamiętasz o takim ziomku jak Partey, który tutaj wbił do nas pół roku temu za 50mln? Jak to się ma do tego, że rzekomo stoimy cienko z kasą?
Owszem Covid odbił się na budżecie klubu ale to nie jest tylko prawdą w stosunku do nas, wszystkie kluby ucierpiały po równo, nikt tutaj nie ma taryfy ulgowej. Każdy będzie musiał się ostrożniej obchodzić z kasą i to, że w jednym okienku nie kupiliśmy i Aouara i Partey'a bo nie było nas w jednym momencie stać na obu trzeba też trzeba też rozstrzygać pod kątem innych klubów i ich wydatków. @LukaModric napisał: "gdybyśmy mieli kupe szmalu na pewno nasza kadra wyglądałaby inaczej"
Gdyby babka miała wąsa...
No ale tego pewnie też Ci się nie będzie chciało przeczytać więc masz tutaj krótkie podsumowanie:
-Tak inne kluby też kupują na raty i nie, nie jest to nic niezwykłego w świecie futbolu
-Tak City jest turbobogate i na nich trzeba patrzeć przez trochę inaczej niż na resztę zespołów - nic odkrywczego
@Dziadyga napisał: "Ale przecież Martinez to recznik według wielu co przypadkowo bronił przez miesiąc..a tu juz rok na poziomie swietnym co mecz(moze ze 2 słabsze miał w ostatnim czasie)"
Ale odwracanie kota ogonem. Nikt tutaj od długiego czasu już nic takiego nie pisze natomiast niech przydarzy się jeden mecz Martineza na nieco wyższym niż standardowo poziomie i już nieironicznie bardzo dużo osób wychodzi i plecie jaki to Martinez jest niedoceniany...
Do takich osób jak Wy można zastosować idealnie mema "przecież to Ty dzwonisz" XD
@LukaModric: Nie wiem za bardzo jak mogę inaczej odpowiedzieć, bo nie chce mi się wierzyć, że jest ktoś kto uważa, że tylko my kupujemy zawodników na raty w dzisiejszym futbolu. Gwarantuję Ci, że każdy klub rozbija większość dużych transakcji na "raty" w ten czy inny sposób, a to że bardzo często po prostu nie podaje się wszystkich szczegółów do informacji publicznej tylko podaje się kwotę całościową nie znaczy jeszcze, że taka transakcja została przeprowadzona w jednej płatności. A nawet jeśli tak się stało to trzeba też brać pod uwagę, że kluby bardzo często płacąc dużą kwotę transferową "na raz" biorą na ten cel kredyty. Realnie patrząc czy jakiś klub na kogoś stać powinno się brać o wiele więcej czynników pod uwagę niż tylko płacone przez klub kwoty i sposób w jaki te kwoty zostały zamortyzowane ale także między innymi na przykład zadłużenie danego klubu. Co z tego, że United załóżmy kupując zawodnika za 70mln płaci całość "na raz" jeśli kupuje go dzięki środkom z zaciągniętego kredytu? Czym się różni (i dlaczego w domyśle przez większość ludzi jest uznawane za gorsze) zapłacenie przez Arsenal za Pepe 72mln w ratach od zapłacenia przez United "na raz" środkami z kredytu?
I żeby nie być gołosłownym na ten moment najświeższe źródła dotyczące zadłużenia klubów w premier League w top 10 mamy:
United z wynikiem 271 mln funtów na miejscu 4 oraz Chelsea z wynikiem 1.3 miliarda funtów na niekwestionowanym 1 miejscu. Myślisz, że CZĘŚĆ tego zadłużenia skąd się bierze skoro te same kluby są w czołówce najlepiej zarabiających w PL? Podpowiem: między innymi właśnie z zaległości finansowych związanych z kredytami przy transferach.
Arsenalu na tej liście natomiast nie ma, więc notabene płatność za Pepe rozbita na te uwłaczające raty wpłynęła korzystniej na nasze zadłużenie niż transfery opłacone przez United w jednej racie. Więc pytam ponownie czym się różni zadłużenie Arsenalu kwotą kilku rat za Pepe od zadłużenia United pożyczką pod transfer? No ale wiadomo, Arsenal bidny po płaci za zawodników w ratach, a inne kluby to płacą od razu! A tak na prawdę można by się nawet kłócić, że w ostatecznym rozrachunku kupowanie zawodników na raty jest lepsze od płacenia wszystkiego na raz bo korzystniej wpływa na FFP.
I żebyś nie zrozumiał mnie źle: tak zarówno Chelsea, City jak i United na ten moment są bogatszymi klubami od nas, osiągają większe zyski, wydają większe kwoty na transfery. Natomiast chciałem tylko pokazać, że sam fakt, że Arsenal musiał upodlić się rozbiciem transferu Pepe na te przeklęte raty nie jest jeszcze żadnym wyznacznikiem tego na kogo nas stać, a na kogo nie. A używanie faktu, że bierzemy Williana za darmo to już w ogóle strzał w kolano z Twojej strony bo oprócz tego Williana w tym samym okienku wydaliśmy, uwaga: 82 mln Euro czyli o 20 mln Euro więcej od przebogatego United (mówię tutaj o okienku letnim). To jak to jest, bierzemy Williana za darmo bo klepiemy biedę? Jak widać na wszystko trzeba patrzeć trochę szerzej niż tylko przez pryzmat tego kogo i za ile kupiliśmy bądź nie kupiliśmy.
No i jeszcze dodam, że przy tym wszystkim należałoby również wziąć taki malutki szczególik pod uwagę jak ... no nie wiem, może Covid i fakt jak wpłynął na wydatki wszystkich klubów? Tak tylko mówię ...
Natomiast mając na uwadze wszystko co powyżej to City to trochę inna para kaloszy bo majątek właściciela City (rzeczywisty) to zupełnie inny rząd wartości niż majątki właścicieli reszty klubów PL i do nich nie powinniśmy się w żadnym ze względów czysto finansowych porównywać. Nie ta liga
@LukaModric napisał: "myślicie że city United Chelsea kupują.na raty ?:)"
A Ty myślisz, że nie kupują?
Stękała drugi w Zakopanem, jego pierwsze podium w karierze !
Wymarzony scenariusz: gładkie 2/3:0 dla nas, Pepe zdobywcą przynajmniej jednej bramki i odegranie się na Alioskim za padolino z ostatniego meczu.
Realny scenariusz: wymęczone zwycięstwo ze stratą bramki.
Możliwy aczkolwiek niepożądany scenariusz: remis/przegrana po słabym meczu.
@Catalonczyk: chodziło mi oczywiście o wtrysk pośredni (nie ma Avensisow z bezpośrednim wtryskiem) nie widzieć czemu ale autokorekta w tel. automatycznie mi to podmieniła i nie zauważyłem :D
@Rafson95 napisał: "Dla mnie priorytety to wygląd i najniższa możliwa awaryjność. Osiągi i praktyczność mniej istotne."
Jeżeli mogę coś polecić pod względem awaryjności to w budżecie 55k jestes w stanie spokojnie kupić benzynowego Avensisa, poliftowego (po 2015 roku). Silnik nie do zajechania i idealny do gazu bo hydrauliczna regulacja luzów i bezpośredni wtrysk. Mam takiego z silnikiem 2.0 i o ile demon prędkości i dynamiki to na pewno nie jest to jako porządny dupowóz jest idealny. Tylko u Ciebie pewnie do głosu dojdzie kwestia wyglądu - mi się nowa linia Toyot podoba ale nie każdemu musi, auto na pewno nie wygląda tak dynamicznie jak mazda 6 III generacji ale ogólnie wydaje mi się, że jest całkiem ładne.
Na plus na pewno będzie to, że będzie to auto kilku letnie a nie kilkunastoletnie, bezawaryjne i do tego często można trafić na egzemplarz z pl salonu z klarowną przeszłością i niskim przebiegiem.
Bardzo pobieżnie przeczytałem treść aktualnej ankiety i ubzdurałem sobie, że pytanie jest o NAJBARDZIEJ KORZYSTNĄ transakcję i niewiele myśląc zagłosowałem na Ozila. Bardzo mnie zaskoczyło jak zobaczyłem, że Niles ma aż 36% głosów i dopiero wtedy się skapnąłem jaka jest faktyczna teść pytania...
Czy można cofnąć głos w ankiecie? xd
@Rafson95: No tak, taka opcja też jest prawdopodobna, o której mówisz w ostatnim akapicie i szczerze to bardzo chce w nią wierzyć. Bo jak sobie pomyśle że mogliśmy w tamtym sezonie mieć najlepszego napastnika świata zamiast Mesuta i realnie walczyć do końca (prawdopodobnie z pomyślnym skutkiem) o mistrzostwo Anglii, a nie doszło do tego tylko i wyłącznie ze względu na zacietrzewienie właściciela LFC to mnie coś strzela. Cała historia AFC od tamtego momentu mogła się inaczej potoczyć i bylibyśmy dzisiaj w zupełnie innym miejscu niż teraz
@Pietraszko: no właśnie wszystko składa się w całość bo ostatecznie wyszło na to, że zawodnik został namówiony na pozostanie w klubie na jeszcze jeden sezon i dostał zapewnienie że później zostanie sprzedany gdzie tylko będzie chciał poza Anglię czyli ostatecznie wyszło tak jakby to on sam zrezygnował z transferu. Powtarzam - nie ma żadnego sensu w tym żeby właściciel klubu coś takiego mówił publicznie rok później. Bo jaką odniósłby z tego korzyść poza zaplusowaniem u fanów Liverpoolu ewentualnie? Wniosek nasuwa się taki że po prostu powiedział prawdę jak było
@Gunner72: To po co w takim razie rok później właściciel klubu publicznie w mediach przyznaje, że faktycznie taka klauzula istniała tylko oni zwyczajnie postanowili ją zignorować i zadecydowali, że nie sprzedają i już. I jeszcze to tłumaczył tym, że piłkarze też nie dotrzymują umów że swojej strony więc klub też nie musi ich honorować.
https://www.google.com/amp/s/amp.theguardian.com/sport/2014/mar/02/liverpool-john-henry-luis-suarez-clause
Przecież to się kupy nie trzyma żeby coś takiego zmyślić i mówić, żadnych korzyści by z takiej wypowiedzi nie odniósł, a jednak to powiedział. Ja jestem skłonny uwierzyć w to że faktycznie klauzula istniała bo wtedy też do kupy się składa ta sławną wypowiedź że został na Anfield bo go Gerard namówił. Gdyby klub zablokował transfer zwyczajnie bez istnienia klauzuli to Suarez też nie miałby wiele do gadania i nie byłoby potrzebne namawianie go by został. A tak wszystko składa się w jedną całość : byla klauzula, zawodnik dogadał się z nowym klubem, afc zaoferował wpłacenie klauzuli, klub niehonorowo transfer zablokował, a żeby czasem zawodnik nie robił problemów prawnych to zrobiono wszystko żeby go namówić żeby został jeszcze jeden sezon i po nim będzie mógl odejść gdzie chce poza Anglię.
Dopiero dzisiaj się dowiedziałem, że w momencie kiedy złożyliśmy za Suareza sławną ofertę 40m +1 funt to on faktycznie miał w umowie zapisaną klauzulę na 40mln. Po prostu właściciel klubu i zarząd zdecydowali się ten fakt zignorować i zagrywać głupich. Przyznał to rok później sam właściciel John W. Henry.
Szczerze to trochę mnie to dotknęło. Tyle lat wysmiewania się z nieudolności transferowej AFC, a tutaj się okazuje, że ten transfer po prostu powinien dojść do skutku tylko gnidowady właściciel bez krzty honoru postanowił zagrywać głupa. Tym bardziej że wiele źródeł twierdziło, że z samym zawodnikiem się dogadaliśmy i Suarez chciał do nas trafić. A o jednym małym szczególe czyli fakcie, że to Arsenal miał od początku rację w tej sprawie praktycznie niewielu wie bo zostaje to wciąż przemilczane w wiekszosci mediów, jest tylko beka z bidu 40 +1.
I jeszcze ten jego pamiętny wpis na twitterze "what are they smoking at the emirates". No faktycznie ciekawe co
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Rafson95 napisał: "To np. jak ktoś miał już bana za trolling, wrócił i nadal trolluje hehehe"
Rivaldo?