Komentarze użytkownika Sandbead

Jaki ten Bruno to jest boiskowy cwaniak. Sam przy najlżejszym kontakcie zwija się z bólu ale już w drugą stronę to wjeżdża w nogi rywali aż milo

Prowse to chyba najlepszy wykonawca wolnych w PL

Ale Southampton ciśnie United w ostatnich minutach. Ze 3-0 już powinno być, zaraz wjedzie Varchester i pożałują, że nie strzelili chociaż drugiej bramki

A ten znowu te fikoły o Svenie XD.

Ja nie wiem czy to upór godny kompletnego maniaka czy może jednak trzeba pogratulować konsekwencji

@NineBiteWolf: kim Ty jesteś i co w życiu osiągnąłeś żeby nazywać Artetę baristą?

@sochagol: ale też im się upiekło bo nie było ewidentnego karnego więc nie ma co ich żałować

Jakby to był Varchester to Penaldes już by podskakiwal przy jedenastce, a tak gramy dalej

Jezu co ten Saka robi dzisiaj, masakra jak kręci zawodnikami Leeds

Serio niektórzy że skrajności w skrajność. Ok debilne zachowanie Pepe, niepotrzebnie się dał sprowokować ale spójrzcie co zrobił ten cały Alioski, padł jakby go razilo piorunem i leżał na boisku tak długo aż wymusił tę decyzję na sędzi. Nie lubię takich zachowań na boisku ale czasem żałuję że u nas brakuje takiego cwaniactwa i wymuszania bo to daje w dzisiejszej "bezkontaktowej" piłce wymierne efekty. Zobaczcie na United - wieczne padolino w polu karnym i granie na najmniejszy kontakt i cyk 14 karnych w sezonie. My 4 karne w 38 meczach.

Może jak Zidane zobaczy co odwalił Pepe to zechce go w Realu? W końcu zwolniło się miejsce na prawym skrzydle po Bale'u

Świetnie sobie radzi Auba na 9 nie ma co. Był chociaż raz przy piłce Gabończyk przez ostatnie 20 minut?

Laca już by był osiem razy sprzedany podczas meczu jakby tak zagrał dzisiaj ale na tej stronie są podwójne standardy i co wolno wojewodzie...

Żeby nie było - wiem, że ciężko żeby 9 grała dobry mecz jeśli nie dostaje ani jednej piłki od swoich pomocników ale jakoś ludziom nie przeszkadzało to jechac po Lace i pisać, że ostatnio "nic nie gra" i, że Auba na szpicy to lepsza opcja. No to macie

@Michu: nie masz za co przepraszac, podejrzewam, że każdy obiektywnie patrzący fan PL (poza oczywiście kibicami United) będzie podobnego zdania co do tej sytuacji. Ileż można się mylić na korzyść United, żaden klub w PŁ nie dostaje tyle prezentów od VARu co oni

Varchester? Gdzie tam, w życiu

@XandeR: ale smęcisz, a jaki niby autorytet miał guardiola jak obejmował naszpikowaną gwiazdami Barcelonę? Jaki autorytet może mieć jakikolwiek menadżer na świecie na początku swojej kariery trenerskiej.

Poza tym jakby to niby miało wyglądać? Ten sam Auba który w każdym wywiadzie wychwala metody Artety i "stoi za nim murem" nagle zmienia retorykę o 180* i to jego w tym momencie należy posłuchać? W dodatku samemu będąc chyba w najgorszej formie od przeszło 5 lat? Lewy jest absolutnie największą gwiazdą reprezentacji i to o kilka długości w dodatku od dwóch lat jest chyba w ścisłym top 5 zawodników globu, więc to chyba nie jest analogiczna sytuacja do Auby, który w naszym zespole wybija się może ponad poziom ale jednak jest jedną z wielu gwiazd.

Czyli wbrew pozorom nie jesteśmy wcale na straconej pozycji. U nas na pewno nie narzekałby na brak minut bo po prostu byłby jedynym zawodnikiem w zespole o takiej charakterystyce i na pewno większość czasu spędzałby na murawie

@Mzil: Aubameyang się "marnuje" na skrzydle już od ponad roku i jakoś wcześniej umiał wykręcić wynik prawie na złotego buta więc to nie tu leży problem "ekspercie". Problem leży w dwóch kwestiach:
-braku kreacji szans przez naszą pomoc
-dramatycznej formie Aubameyanga od początku sezonu

@lordpat: Nie wiem czemu ale Twoje próby tłumaczenia debilnego zachowania tego bydła mi trochę przypominają te teksty w stylu "dziewczyna, która ubiera się wyzywająco sama prosi się o gwałt".

@ljungberg77 napisał: "ja od 11 miesięcy oglądam pomysł Artety na Arsenal i mi się to nie podoba"
Tobie to się akurat mało co podoba

@Gunner915: chciałem coś podobnego napisać, że jak Bellerin ma błyszczeć w ofensywie jak musi grać za 2 bo w praktyce wspolpraca pomiędzy nim, a Williamem nie istnieje. Chłop musi ogarniać całą prawą stronę boiska od linii końcowej do linii bo William w obronie tez tylk stoi i udaje że nakłada pressing. W meczu z AV niby się cofal "wspomagać" Hectora w obronie, a w praktyce mijali go wszyscy bez mniejszego wysiłku bo stał jak kołek

@Marzag: Chłopie weź się chociaż nie kompromituj i jak pamięć Ci szwankuje albo zwyczajnie nie oglądałeś Arsenalu w tamtym okresie to chociaż doczytaj i popatrz na statystyki zamiast pisać zwyczajne dyrdymały.

10 albo i więcej remisów - Arsenal wygrał 17 z 22 spotkan w trakcie tamtego okresu bez porażki. To chyba się średnio kalkuluje na 10 albo i wiecej

@kajkaj21 napisał: "A ty myślisz, że podczas lockdownu Arteta nic nie robił tylko leżał do góry brzuchem całymi dniami?"
Co nei zmienia faktu, że chyba każdy menager wolałby żeby w jego pierwszym sezonie (w dodatku po objęciu zespołu w trakcie sezonu i w mega zapaści) warunki do pracy były" normalne". Jestem stuprocentowo pewien, że o wiele łatwiej było ten okres przerwy przepracować takiemu Kloppowi czy OGSowi, którzy już jakiś czas w klubie byli, zaznajomieni z tym jak klub funkcjonuje, wprowadzający od wielu miesięcy swoją myśl i w trakcie przerwy jedynie kontynujący to co zaczęli podczas okresu przygotowawczego i tak dalej.

Arteta przyszedł do klubu w ogromnym dołku, w momencie kiedy nastrój w drużynie był fatalny, w trakcie sezonu i jego najbardziej intensywnego okresu i po 3 miesiącach pracy musiał prowadzić zespół przez kolejne 3 miesiące "zdalnie" mając tylko te podstawy, które udało mu się wypracować w krótkim okresie. Wg mnie miał podwójnie utrudnione zadanie względem reszty menagerow ale jakoś nikt nie jest w stanie tego wziąć pod uwagę

W sumie to było do przewidzenia, wszyscy bezpośredni rywale zgarniają komplet punktów więc można było w ciemno obstawiać, że my odwalimy. Tak jest nie od dziś xD

@mallen: Przecież Martinez by wszystkie 3 obronił na miejscu Leno, tego nie uznanego też by obronił. Jeszcze by kontrę na 1-0 wyprowadził ale na szczęście nie musi bo AV nie ma w ataku 3 kołków w przeciwieństwie do nas

Wszyscy tak srają na, tego Lacazette'a a Auba jest dzisiaj jeszcze gorszy od Francuza dodatkowo od podpisania umowy gra jedno wielkie G, a i tak na stronie ma taryfę ulgową, a, szambo i tak będzie się lało na Alexa

@Joker_224: on tak wygląda od miesiąca

Holding z Gabrielem większe zagrożenie pod bramka niż Auba Laca William xD

Holding jest dzisiaj tragiczny, Gabriel musi bronić za dwóch i na LŚO i na PŚO

Nasza obrona dzisiaj gra tak zachowawczo jakby każdy miał po żółtej kartce i bal się nawet spróbować wymuskać piłkę. No poza gabrielem

Na stojąco gramy jak na, razie

Trzeba przyznać, że AV obrabowana w biały dzień.

Nie do obrony huknął, fanstastyczny strzal

Rob odwalił bo on odpuścił Grealisha

Najsłabszy arbiter PŁ dzisiaj sędziuje. Na bank coś przeoczy oby w końcu na naszą korzyść.

Nie rozumiem do końca co przyświeca Ole z tą grą z wysoko ustawionymi obrońcami. Przecież to jest proszenie się o nieszczęście mając tak "mobilnych" środkowych obrońców jak Maguire czy Lindelof. A przed nimi kolejny kloc Matic.

@kwiatinho: No niestety, mnie też boli ta przegrana z Lester tym bardziej, że tak na prawdę co by nie pisać o naszej grze to byliśmy w tym meczu lepszą drużyną. Mści się na nas bardzo często fakt, że mamy mało okazji i jeszcze dodatkowo ich nie wykorzystujemy. Ale ja jestem dobrej myśli. Wystarczy, że w tej układance zaskoczą kolejne elementy (Auba złapie z powrotem formę, chłopaki się dotrą na 100%, Luiz wróci, Pepe, Willian i Laca w końcu pokażą 100% swoich możliwości) i już będzie to wyglądało znacznie lepiej.

Fakt jest taki, że mnóstwo ludzi przed meczem spodziewało się, że wyjdziemy na mecz trzęsąc portkami i damy się przez to stłamsić. A tutaj jak na dłoni widać ile daje piłkarzom pewność siebie i wyjście na mecz w 100% skupieniu z wolą walki i zwycięstwa. I nagle okazuje się, że Holding umie zagrać po profesorsku, Elneny jest dobrym pomocnikiem, nawet Nketiah mnie dzisiaj nie denerwował nonszalanckim graniem jak wszedł, tylko walczył jak głupi. To jest wg. mnie główna zasługa Artety, której nie umiał do końca zaszczepić w naszych graczach Emery. Tylko jeszcze teraz pokazywać to w każdym meczu, a nie raz na kiedy w ważnym spotkaniu.

Widzę, że Mourinho dalej się nic nie zmienił, z Brighton u siebie wykręcić mniejsze posiadanie piłki to trzeba się już postarać.

Mi się w Partey'u dzisiaj najbardziej podobało to, że dwukrotnie tracąc piłkę w środku pola (raz po próbie dryblingu, a drugi po trochę niedokładnym przyjęciu), dosłownie 3 sekundy później poprzez umiejętne ustawienie się, sam ją odzyskiwał z powrotem. Tego niesamowitego daru przewidywania i umiejętności ustawienia się bez piłki nie ma ani Ceballos, ani Xhaka ani tym bardziej Elneny.

@Marcel90: Zgadzam się co do wszystkiego poza tą sytuacją z Maticem. Nawet jeśli ktoś by to gwizdnął to niby czemu po weryfikacji Varu miałaby tam być podtrzymana decyzja o karnym? Stuprocentowo czysty wślizg Gabriela, trafiona piłka i nawet jakoś bardzo mocno Matica nie poturbował przy okazji.

Co do drugiej żółtej na Greenwoodzie to fakt - powinien ją chyba wyłapać i sam miałem mikro zawał jak się to wydarzyło. Ale taka ta gra jest, ile razy my się w pojedynach z United denerwowaliśmy, że oni grają ostro i nas faulują, a kartek sędzia im nie wlepiał. Chociażby ciągnięcie Guendouziego za włosy przez Fellainiego XD

A prawda jest taka, że w sumie United i tak dostało najmniejszy wymiar kary bo było chyba z 5 groźnych sytuacji dla nas na przestrzeni tego meczu - centra Bellerina do Auby, główka Saki, słupek Williana, strzał Auby po odbiorze Laci i jeszcze to musnięcie piłki przez Lindelofa w ostatniej chwili, że ta nie doszła do Laci na 5 metrze. Niby nie stwarzamy sobie dużo sytuacji ale jednak, te które już mamy zazwyczaj są bardzo groźne

Najbardziej mi się dzisiaj podobało jak po 30 minutach wyskoczyła na dole statystyka wymienionych podań w ataku i było bodajże 31 do 3 dla Arsenalu. Coś pięknego jak przez pierwsze 60 minut, a właściwie do karnego całkowicie kontrolowaliśmy ten mecz i nie pozwoliliśmy im na kompletnie NIC. W sumie to było łącznie może z 5-7 minut w całym meczu, że United mocniej przycisnęło ale też dużo z tego nie wyniknęło poza słupkiem Elneny'ego (ale w sumie my też mieliśmy taką groźną centrę Bellerina w pierwszej połowie) no i tą główką Maguire'a gdzie był niepilnowany. Tak poza tym to mecz pod całkowitą kontrolą i w końcu potrafimy takie mecze zagrać na 0 z tyłu.

Gabriel i Partey to niesamowite transfery. Pierwszy gra jak profesor w defensywie natomiast drugi jest tak dobrym pomocnikiem, że Elneny przy nim rozwinął skrzydła i wyglądał jak klasowy zawodnik XD. Ostatnim, który czegoś takiego dokonał u nas to Cazorla, przy którym Coquelin wyglądał przez rok jak prime Makelele

W przerwie Pepe - > Willian