Komentarze użytkownika Strus

Wenger i tak będzie chciał kogoś lepszego kupić na DM. Chciał to juz zrobić rok temu. Jakby powiedział że już po Artecie to zapłaciłby znacznie więcej ;)

Gdyby Diaby był formie, to razem z Ramseyem daliby radę Fernadinho z Yaya Toure, nie gadając o reszcie.

Jak dawno nie było na stronie takiego klasowego artykułu, jak dawno!

Druga połowa z WHU nie była przypadkiem.
Kontuzjowani wrócili i zaczynają świecić swoim gwiezdnym blaskiem. Czytaj Ramsey.
Oizl też stopniowo zaczyna przypominać siebie, na poczatku miał dużo kiepskich zagrań.
Hull było tak długo dobre jak długo byli w stani od razu doskoczyć do zawodnika i przynajmniej uniemożliwić mu zagranie do przodu.
Teraz jeszcze parę dobrych kontr i uda się zdołować ich psychicznie przed spotkaniem w finale.

Crystal Palace dziś strzełiło 1/4 ilości goli zdobytych na wyjazdach w 17 meczach.
City dopiero drugi raz w 16 meczach u siebie straciło punkty.
Arsenal już za kierownicą w walce o czwarte miejsce. Jeszcze miesiąc temu wydawało się ono niezagrożone. Patrząc na terminarze, to na koniec sezonu powinno znów tak być.

Oglądałem kawełk drugiej połowy tego dsrugiego półfinału. Taka wolna i drewniana była obrona Sheffield , że kazdy zespół, któremu chciałoby się odrobinę biegać strzeliłłby dzis multum goli.
Spotkanie ligowe z Hull nie da odpowiedzi na wiele pytań, w pucharze Long i Jelavixc grać nie mogą!

She wore a yellow ribbon!
Pierwszy finał FAc cup od 2005 faktem, tam wystapią juz ci lepsi zawodnicy, którzy wrócą po kontuzjach.

fabregas1987 ależ jesteś zorientowany..
Gibibs może wróci na ten mecz, może nie
Fabiański to samo
Flamini zawieszony na 2 mecze
Koscielny może też już być dostępny
Jak już cos to
Fabianski/Szczesny
Sagna Mertesacker Koscielny
Monreal
Kallstom Ramsey
Chamberlain Cazorla Podolski
Sanogo

5 puntktów za te ostatnich 6 meczów to naprawdę kiepski wynik. Rok temu były tragiczne 2 punkty, ale 2 sezony temu szło ugrać 13 pkt z takich meczów.
Jak na złość trzeba było to grać bez najlepszych zawodników. Na szczęście kontuzjowani zaczynają wracać, a przeciwnicy nie będą wstanie grać na takim poziomie jak czołówka.
Trzeba ugrać 12 puntków za ostanie 5 meczów, bo inaczej może zabraknąc Arsenalu w eliminacjach LM. Everton jest w stanie wygrać 3 lub 4 z 6 meczy, które im pozostały. Na pewno nie więcej.

Dziś w trybie pilnym Arteta i Rosicky musza być wymienieni. Tracą piłki, których nie powinni, szczególnie Hiszpan. Na kogokolwiek zmiana z ławki, tak tragicznie grają. Flamini nie gra wiele lepiej
Vermaelen to obrońca 2 klasy gorszy od
Koscielnego, ta kontuzja drogo kosztuje, oj drogo.
Cazorla nie idzie do Bainesa, SAagna musi podejść i Mertescaker musi biegać do Mirallasa lub schodzącego tam Barkleya.
Przedszkolne błedy w grze obronnej.

Trzeby bnyło dziś strzelic 2, a we wtorek 2 samobóje, w sumie lepiej by wyszło :)

Jak na możliwości tego składu, gra i wynik są lepiej niiż przyzwoite. I tak City dopisała fura szczęścia, że dziś zremisowali.
Arsenal ma 4 punty więcej niż po takich samych meczach c ow ubiegłym sezonie. Mistrza za taką ilośc punktów nie można zdobyć, ale poprawa stanu posiadania jest widoczna, mimo kontuzki najlepszych graczy.

W AS Roma jest dużo lepszy kocur: Radja Nainggolan.

Gadanie gadaniem. Bez Ramseya i bez Walcotta szanse spadły na pysk.Z rezerwową pomocą będzie po prostu nieziemsko ciężko ograć takui drogo kupoiony i opłacany zespół MC. Tym bardziej, że wiekiej możliwości rotacji skłądem nie było i będzie przy takiej ilości kontuzjowanych.

Braki przez kontuzje:
Koscielny, Ramsey, Ozil, Walcott z pierwszej jedenastki
+Monreal, Wilshere, Diaby +już do zapomnienia Miyaichi.
Znów trzeba półrezerwowym składem grać z topowym zespołem MC, gdzie im zabraknie tylko Aguero, Nastasica i Richardsa.

Robsona -idioty nie ma co słuchać, on ma jakiś uraz psychiczny do Arsenalu.

porównując po 31 odpowiadających meczach ten i poprzedni sezon
13/14 63 pkt 55:36
12/13 60 pkt 52:27, cały sezon 73pkt 72:37
Ciekawe jest to znaczące pogorszenie defensywy, skoro kontuzji w tym obszarze składu było naprawdę mniej niz w pomocy.

Patrząc na to ile grał Remy w tym seoznie i w jakiej drużynie- to zdecydowanie lepsza opcja od Giroud. Do tego jest na tyle szybki by więcej podań od Ozila zamieniać na bramki.

Marriner z Chelsea- jeden z najlepszych sędziów!
Lee Probert z Swansea u siebie -nada się.
Wreszczie coś się porobiło, gdyż nawet Dean z Spurs w miarę dobrze gwizdał, tylko karnego nie dał.

Wenger dobrze liczy. Oto scenariusz
Arsenal wygra wszytko to będzie miał 89pkt
Jeśli City wygra resztę, to będzie miał 90 pkt
Jeśli Liverpool wygra wszystko, będzie miał 89 pkt i lepszy bilans bramkowy. Ale Liverpol gra z City więc albo MC wygra, albo LFC wygra, albo remis i oboje są stratni.
Jesli Chelsea wygra resztę, to będzie miała 87 pkt
Na koniec marca będzie można już sporo powiedzieć.

Nieźle przetrzebiony skład. Paru młodzików na ławie musi się zameldować jutro.

Ramsey nie gra od początku roku- ta"rehabilitacja" to już tragikomedia.
Wygląda na to, że ostatnią taką w tym sezonie, ale za to najbardziej wymagają listę meczów trzeba będzie grać bez 3 z 5 podstawowych pomocników - wliczając skrzydła. Do tego naturalni zmiennicy Ramseya: Diaby i Wilshere też nie grają.
Na chodzie są:
Flamini, Arteta, AOC, Rosicky, Podolski, Cazorla
+
Gnabry, Kallstrom i .. Zelalem
Na szczęście wszyscy wymienieni przed + są w formie, zaś o reszcie mało wiadomo- za mało grają, albo wcale
Tottenham można ograć z takim składem, ale jakie są szanse bez Walcotta, Ramseya i Ozila wygrać z Chelski bądź M Shitty?

Nie wygrali długo w lidze, ale o wygranej tam 4:1 po dogrywce w 3 rundzie Pucharu Ligi Angielskiej 10/11 nie chcą wspominać.

W PGMOL rządzi psychopata Riley. Takiego sędziego znów na taki mecz wystawić.
Ciekawe czy znów bedzie poodskakiwał po ewentualnej bramce Spursów

Otwiera skię ogromna szansa na powtórzenie wyniku z roku 1950, kiedy to Arsenal zdobył FA Cup nie wyjeżdzającz Londynu.
Na dzis jakieś 86% szans na finał a w finale 80% na wygraną z Hull albo 86% z Sheffield Utd.
To miażdząca przewaga potencjału, takie szansae na ten puchar zdażają się coraz rzadziej.

Przegapiliście podanie Rosickiego do Sagny, które rozbiło obronę Evertonu lepiej niż gra z pierwszej piłki przy czwartej bramce.
Chamberlain do momentu wywalczenia karnego momentami grał tragicznie, dojrzałość pokazująć jedynie w późnym naprawianiu tragicznych błędów w oddawaniu piłki w środkowej strefie boiska.
Flamimi tym niepotrzebnym kasowaniem zawodników Evertonu przy kontrach od pierwszej minuty prosił się o kartkę, a potem zabrakło mu już jaj by zagrać ostrzej, keidy naprawdę była potrzeba.

Przynajmniej Wenger nie bedzie go wystawiać jako drugiego obok Artety czy też Flaminiego przy tak nierównej formie. Ostanio sporo punktów to kosztowało, a z Bayernem też nie było różowo. Ramsey, nawet po przerwie, może grać tylko lepiej od tego, co Wilshere grał przez ostanie 5-6 tygodni

Jonesa też powinni zawiesić za 3x przeoczenie brutalnych ataków
Bez powtórek wideo sędziowanie niweczy równość szans.
Jakimś dziwnym trafem, jak skońćzyła się era Fergusona, to Chelsea i City mają chyba największe fory w tym sezonie ;)

Theo Walcott ma ogromny talent komentatorski. Niedawno na stronie Arsenalu były filmi z niestandardowymi komentarzami i Kot wymiół resztę

Jeden punkt mniej niż po analogicznych meczach w zeszłym sezonie.
REcepta na zatrzymanie arsenalu jest stara i znana, tylko sędzia musi się dostosować. Dziś Stoke dostało prezent, a resztę wybiegało i wykopało. Gatakowanie bez skrzydłowych jest naprawdę łatwiejsza w bronieniu. Tylko czemu Cazorla, a w sczególności Podolski tak ułatwiali grę Stoke? :/

Goście wywozli z Stoke średnio 0,92 pkt na mecz, a grała tam już cała czołówka oprócz Arsenalu i Tottenhamu. Jeśli ten mecz zakończy się wygraną Kanonierów, to można zaczynać poważnie myśleć o walce o mistrza.

Co ta wiadomość ma wspólnego z AFC? Zaśmiecanie strony.

Stoke u siebie:
0:0 z MC
3:2 z Cheslea
1:1 Everton
3:5 Liverpool
2:1 MU

Mają podstawy, blians u siebie 5-6-2.
Lekko nie bedzie, ale z dugiej strony Arsenal drużynom z tej częsci tabeli w tym sezonie pokazuje, gdzie ich miejsce.

Lepiej byłoby i dla Arsenalu, i dla angkgielskiej piłki, by Tottewnham jednak awansował.
Punkty do rankingu_ byłyba, a do tego Koguty grałyby w tygodniu przed derbami

Ja mam na koncie zero pączków :P

W tym miesiącu nie było świetnych bramek. Jest bramka Rosickiego z Norwich, długo długo nic, AOC pierwsza z Crystal Palace i druga Giroud z Norwich.

Sunderland miał pecha, żemusiał zagrać z Arsenalem akurat dziś, tuz po przegranej z Bayerenem. Już dawno nie widziałem 3-0 do przerwy.
Do Giroud uśmiechnęło się szczęście- a może jednak jemu pomógł. Zabójcza skuteczność.
Akcja zakończona bramką Rosickiego moidna jak żadna inna AD 2014. W tym sezonie Wilshere już strzelił ciut lepszą, ale tam było mniej zawodników w strefie obrony.
Szczęsny na własne życzenie stracił tę bramkę, ustawienie w momencie oddania strzału fatalne. Takimi powtarzającymi się drobiazgami Wojciech traci szansę na podniesienie swoich umiejętności.
4 bramka to po prostu degrengolada w obronie Sunderlandu.
Skład, w którym spotkanie było kończone był daleki od optymalnego, ale gra nie siadła za bardzo. Na wyróżnienie zasługuje Arteta, wygrywanie piłek i asekuracja obrony jak należy.
Na burę zasługuje Jenkison, gra coraz gorzej. Jeden drybling na plus ia tka zdołął kację zepsuć. W obronie punkt zapalny. Gdzie jest rozwój tego zawodnika? Na rzaie się zwija.

Niech gra choćby Chamberlain, to Ozil będzie miał kogo wypuszczać.
W zanadrzu jest jeszcze Gnabry, ale to trochę inny typ zawodnika.

Co za sędzia z tego Webba!
Gdzie kartki dla Podolskiego w pierwszej i Gerarda (miał mieć drugą) w drugiej połowie?
Gdzie po karnym dla każdej z drużyn w drugiej połowie??
Czemu przestałeś gwizdać przepychanki z udziałem Sanogo?
Swoja drogą Sanogo to jest to, napsuł krwi obrońcom LFC, nawet udało się coś poklepać, tylko trafianie piłki z powietrza było komicznie.
Widać brak Ramseya a Ozil też tego nie zrobi z swojej pozycji: Gerard i Coutinho mogli spokojnie słać prostopadłe piłki z średnio- dalekiej odległości. Tak grać z takimi drużynami nie można.
Chamberlain dziś wypalił na skrzydle, oby zdarzały się mu takie mecze częściej niż raz na miesiąc.
Fabiański dziś mistrzem, znakomity mecz w wykonaniu Łukasza. Gdzie znajdziemy równie dobrego rezerwowego bramkarza po tym sezonie? Scenka na koniec z wiązaniem butów symboliczna i zabawna zarazem.

Co za wstyd, nie pocisnąć tak kiepskiej MU.
Papier się nie czerwieni, a powinien!