Komentarze użytkownika TrueGunner89
Znaleziono 589 komentarzy użytkownika TrueGunner89.
Pokazuję stronę 11 z 15 (komentarze od 401 do 440):
42 gole i 72 asysty. Liczby znakomite, ale formy chyba już nie odnajdzie. Kiedyś wiązałem z nim duże nadzieje i momentami był wielki. Szkoda, że zabrakło konsekwencji i wyników (2 Tarcze Wspólnoty i 3 FA Cup zamieniłbym na jedno mistrzostwo, czy triumf w Lidze Mistrzów). Powodzenia w nowym klubie i mam nadzieję, że przy obecnych kwotach ktoś będzie w stanie zapłacić za niego chociaż 40-50 baniek, które będzie można zainwestować w jego następcę albo kogoś do dziurawej obrony (podobno Varane jest do wyjęcia z Realu, ale życzą sobie absurdalne 100 baniek).
Ciekawy wywiad, a Przemek Pełka to jeden z najlepszych dziennikarzy sportowych w kraju. Wiedza, opanowanie i ciekawe opinie. Nie stara się na siłę kraść show, nie robi z siebie celebryty i nie kleci na siłę kontrowersyjnych tez, żeby nabijać sobie lajki w mediach społecznościowych jak część dziennikarzy. Przyjemnie czyta się jego opinie na wiele spraw i jeszcze milej ogląda się mecze z jego komentarzem. I miło, że mamy kilka wspólnych doświadczeń związanych z wykształceniem, pracą w mediach, czy podobne opinie na niektóre sprawy okołoboiskowe. Dzięki za przygotowanie ciekawego materiału! Pomyślcie o kolejnych ;)
Manolas Manolasem, ale ciekawy wywiad z Davidem Alabą z Bayernu: "I'm happy in Munich, but of course, I can imagine seeing something else. Spain, England. I was [an Arsenal fan as a child]. When you’ve been Arsenal fan as a kid, you will be one your whole life". Nie wiem na ile to możliwe, ale to byłoby prawdziwe wzmocnienie. Sokratisów, Manolasów, Holdingów i innych takich wynalazków mam trochę dość. Nawet jeśli to inna pozycja. A na środek obrony też można znaleźć przynajmniej 5-10 lepszych obrońców ... i to w samej Premier League i Championship.
Niech raz zagra słabiej. W kolejnym meczu magik Emery posadzi go na ławce. Coraz częściej Arsenal Emerego przypomina Arsenal Wengera z ostatnich lat. Z tą różnicą, że po Wengerze wiedzieliśmy czego się spodziewać a Emery chyba sam nie do końca wie dokąd zmierza i czego oczekuje od swoich piłkarzy. Bezsensowne rotacje kluczowymi zawodnikami albo stawianie na siłę na swoich ulubieńców nigdy się nie sprawdzają. Po cichy liczę, że Miki zacznie grać na miarę swojego potencjału jeszcze z czasów Bundesligi i BVB w LM, ale do tego trzeba umiejętnie zestawić zespół pod rozgrywającego, bo czasem mam wrażenie, że mimo rzadko spotykanej wizji gry nie ma do kogo zagrać piłki a jak już zagra to taki Auba potrzebuje pięć setek, żeby trafić choć raz.
Całkiem dobrą formę w ofensywie. W defensywie w tych 19 meczach stracił 24 bramki i było przeciętnie lub bardzo, bardzo słabo. Nie rozumiem jak można się podniecać statystykami bocznych obrońców, gdy drużyna mająca walczyć o top 4 w prawie każdym meczu traci gola, a jak nie straci dwa razy to później traci po dwa na mecz. Ja wiem, że Bellerin to nie cała defensywa Arsenalu, ale nie mamy tam mocnych punktów. Sory, ale taka jest prawda. Kuruj się Hector, zagraj jesienią rundę życia, zabieraj swoje futra i uciekaj do Barcelony na ławkę. Ze sportowym pozdrowieniem
Strata pieniędzy. Chyba tylko u Emerego może uwierzyć w siebie i coś dać drużynie. Pytanie ile warte jest te coś na poziomie Premier League. Zobaczymy niebawem.
@Armata500:
Ach redaktorze Kuźma. Kontuzjogenny, czyli podatny na kontuzje, a nie kontuzjujący innych.
Co do Perisicia również napisałem, że bardzo chciałbym go u nas mimo tych dwóch drobnych wad. Jego rywale do gry w składzie mają dużo więcej braków, więc byłoby to ogromne wzmocnienie, w które jednak nie do końca wierzę. Kilka słabszych spotkań Perisicia nie oznacza, że jest bez formy, ale może po prostu chcieć spróbować czegoś innego w lepszym klubie a Inter nie chce go puścić. W BVB czy Wolfburgu też strzelał fochy, ale jak grał to był genialny albo po prostu bardzo pożyteczny. Nie mogę tego powiedzieć o naszych kopaczach. Mecze dobre przeplatają kompromitującymi (nadal patrzę na nas przez pryzmat zespołu top 4) a nie drużyny, która z tego grona nieformalnie wypadła już jakiś czas temu.
Dla mnie totalny bezsens. W Juve powoli następuje zmiana pokoleniowa a starszym graczom przestało się chcieć walczyć. Dziwi mnie wybór Kataru przez Benatię, bo mógłby pograć u nas ze 2-3 lata na bardzo wysokim poziomie i jest to raczej poziom Koscielnego czy Vermalena z najlepszych lat a nie Djorou czy Squilacciego. Jakiś czas temu Benatia mi zaimponował mówiąc w wywiadzie, że nie będzie jeździł na kadrę za zasługi, gdy w klubie jest rezerwowym a inni piłkarze grają w klubach i dopiero gdy odzyskał plac ponownie brał udział w zgrupowaniach. Teraz zamiast pokazać charakter woli kasę (choć w Juve wcale mało nie zarabiał). Smutne.
Gracz himeryczny i kontuzjogenny, ale wśród pomocników do wyjęcia to najwyższa półka. Jest w stanie wygrywać mecze nawet sam. Widziałem wiele jego spotkań w Brugii, Wolfsburgu, w BVB, w Interze i reprezentacji Chorwacji (ok. 40-50) i wiem, że jest to ktoś kto robiłby różnicę. Podobny potencjałem do Mhitarjana z tym, że Ormianin jest wolniejszy, mniej wydolny, ale ma lepszy pass i przegląd pola. Perisić ma za to lepsze uderzenie, jest bardziej waleczny i bardzo szybki co na pewno w Premier League byłoby pomocne. Za 35 mln brałbym nawet i bez opcji wypożyczenia, ale Inter na pewno na to nie pójdzie.
Po takim meczu to tylko można Sokratesa zacytować ,,Wiem, że nic nie wiem'' ... Spodziewałem się wyrównanego meczu, wymęczonej wygranej lub remisu ... może nawet porażki ... a tu proszę. Mecz nie porwał (mało strzałów), Arsenal często oddawał inicjatywę Chelsea (mniejsze posiadanie piłki na własnym boisku) i chyba piłkarze Sarriego się tego nie spodziewali. Wynik cieszy i pozostaje mieć złudzenia, że tą drużynę stać na coś więcej niż miejsca 5-6, z którymi tak trudno nam się rozstać. Terminarz umiarkowanie obiecujący, więc jak powalczą z City można wracać na właściwe tory. W dobrym momencie przyszła ta wygrana.
Pobyt w pace już dawno przewrócił mu w głowie. To że Arsenal nie wydaje kasy na wzmocnienia, to że miewa wahania formy to jedno. Obecnie stać nas na miejsce 3-6, ale nie ma szans, żeby było niżej. 7,8? O to może walczyć jego Watford jak nadal będzie farcił w jeszcze w kilku spotkaniach a silniejsi rywale tacy jak Everton czy West Ham nadal będą oddawać punkty słabeuszom. Ta sztuczna zbieranina nie zasługuje na miejsce w dziesiątce i gdyby nie nieźli gracze jak Doucoure, Deulofeu czy Holebas już dawno wylądowałaby szczebel niżej gdzie jest ich właściwe miejsce. Swoją drogą jaką jakość wprowadza United za sprawą nowych zawodników? Mowa o Dalocie i Fredzie? Wolne żarty.
Im szybciej tym lepiej. Wziąć za niego 30-40 baniek (więcej i tak pewnie nikt nie da) i zainwestować w dobrego obrońcę albo pomocnika (w zależności od dostępności na rynku). Niby mamy solidny skład, a i tak mam wrażenie, że taki Mhitarjan, czy Aubameyang mogliby dawać z siebie więcej. W kluczowych meczach na razie zawodzą.
Jak trzeba mieć mocno nie po kolei w głowie, żeby pozwalać sobie na tak głupie reakcje. Raz - przy dziesiątkach kamer śledzących każdy twój ruch gdzie identyfikacja kibica zajmuje kilka chwil, dwa - w kraju tak mocno uczulonym na wszelkie przejawy rasizmu, trzy - w przypadku gdzie część piłkarzy twojego zespołu to czarnoskórzy. Kolejne przegrane derby, ciągłe spoglądanie na Arsenal z niższych pozycji tabeli tego chyba nie usprawiedliwia. A kara chyba stosowna. Dla zagorzałego kibica 500 funtów to nie dużo, ale 4 lata zakazu to adekwatna kara. Nie zdziwię się jak Auby już nie będzie w Londynie ...
Oba transfery byłyby wzmocnieniami, ale Bailly moim zdaniem dałby dużo większą pewność z tyłu niż Cahill. Anglik z kolei jest bardziej niebezpieczny przy stałych fragmentach gry i może dać więcej z ofensywie. Do żadnego z transferów raczej nie dojdzie i są to tylko spekulacje. Bailly jeszcze swoje zagra w tym sezonie i Mourinho na pewno nie odda go do silnego ligowego rywala. Prędzej wierzę z pozbycie się Cahilla ... nie wiem, czy ten może wznieść się jeszcze na wyżyny swoich umiejętności czy odcina kupony do zbliżającej się wielkimi krokami piłkarskiej emerytury. Pożyjemy, zobaczymy. Dopóki nie zobaczę oficjalki są to tylko pogłoski i jednych z wielu obserwowanych przez Emerego piłkarzy.
@kamil47: Jeśli chcemy walczyć o mistrzostwo a nie top4 musimy skończyć z zadowalaniem się solidnością. Gdy taki argument przedstawi Everton czy West Ham to rozumiem, ale my? Przez ostatnią dekadę za Wengera mieliśmy solidną obronę. Przypomnisz mi ile razy wygraliśmy ligę lub pokazaliśmy coś w Lidze Mistrzów? Dzięki ;) Mustafi daje radę, ale Holding to nadal półka niżej. Zdarzają mu się znakomite i pewne mecze, ale w kluczowych spotkaniach popełnia proste błędy. Bellerin to jeździec bez głowy. W ofensywie bardzo pożyteczny, ale w defensywie coraz częściej to żart. A jego ciągłe naciski dotyczące transferu do klubu z Katalonii są już męczące. Cieszymy się z tego co mamy, ale stać nas na więcej. Jeszcze pamiętam te czasy i chcę żeby wróciły. A z Oezilami, Holdingami, czy Bellerinami to się nie uda. Trzeba charakteru jak Toreira i umiejętności, które na razie widzę w meczu naszego zespołu sporadycznie.
Sprzedaż Oezila to priorytet, bo jego tygodniówką można obdzielić dwóch innych dobrych grajków a do kasy klubu przy transferze również wpłynęłaby niemała kwota. Ramsey też mnie nie przekonuje i od lat upieram się, że nie jest to piłkarz na miarę Arsenalu. Zbyt rzadko prezentuje poziom jakiego od niego oczekujemy a pojedyncze przebłyski i liczby, które go bronią nadal tego nie zmieniają.
Cieszy siła ofensywna, ale nadal martwią głupie błędy w obronie. Praktycznie co mecz tracimy gola lub więcej a z poważnymi rywalami raczej przegrywaliśmy. Taka gra na United powinna wystarczyć, ale po kilku meczach oddechu znów mamy Liverpool, Chelsea i City. więc te spotkania zweryfikują czy Emery zrobił postęp czy robił dobrą minę do złej gry (tuszowanej wynikami ze średniakami). Byłoby miło utrzymać serię meczów bez porażki. Dobry rezultat na koniec (spodziewam się powrotu do top4, może walki o coś więcej, ale na mistrzostwo jesteśmy na razie za słabi) pozwoli na budowanie nowego zespołu na kolejne rozgrywki bez Ramseya, bez Oezila, Bellerina, Koscielnego i kilku innych graczy, których myśli coraz częściej błądzą po szatniach i portfelach innych europejskich klubów.
Z tej szóstki najbardziej brakuje Koscielnego. Zastanawiam się, czy po tak długiej absencji Arsenal nie pozbędzie się go tak jak jakiś czas temu pozbył się Vermalena. Z przodu przez kilka miesięcy na pewno Auba i Laca poradzą sobie bez Welbsa. Gorzej z defensywną - niepewną i chaotyczną. Nie wiem czy powrót Nacho to zmieni. Powrót całej trójki - Nacho, Kosa i Elneny da jednak większe pole manewru na kilku frontach.
Zdecydowanie warto aby grał na 10-tce. Problem w tym, że Emery nie jest do Ormianina przekonany i bezsensownie ustawia go na skrzydle. Użyłbym pewnych epitetów dla określenia jak bardzo jest to mądra decyzja, ale szkoda strzępić ... Oezil i Ramsey są obecnie w dużo gorszej formie niż Mchitarjan. Poza tym Niemiec w defensywie nie daje prawie nic. Ramsey z kolei gra solidnie z tyłu i z przodu, ale bez błysku i z błędami. Ormianin jako jeden z nielicznych w zespole z przodu niemal w każdym meczu ma kluczowe podania i warto aby grał przynajmniej 60-70 minut co mecz. Mam nadzieję, że Bask na razie szuka optymalnych rozwiązań i pójdzie po rozum do głowy, bo na razie na kilku pozycjach widzę pełno zmarnowanego potencjału.
Zagrali nieźle, ale wciąż mają przestoje. Po trudnym początku i nestety zadłużonych porażkach czeka nas sprzyjający terminarz i nie wyobrażam sobie, żeby do meczu z Liverpoolem nie zagrać o pełną pulę 21 punktów w 7 meczach. Faza grupowa LE nie powinna być przeszkodą.
Umiejętności są, ale od dłuższego czasu w meczach nie widzę u niego zaangażowania. Jak na tak wysoką tygodniówkę i kluczową rolę w zespole oczekuję czegoś więcej niż pojedyncze przebłyski z drużynami dolnej części tabeli. Na rynku jest co najmniej kilku graczy, którzy godnie zastąpiliby Niemca a to czy akurat teraz pokłócił się z Emerym czy nie, nie ma większego znaczenia.
Jeśli Xhaka i Lichtsteiner będą grali w sezonie jak dziś, to koszmarna odsłona defensywy w naszym wykonaniu z zeszłego roku może szybko odejść w zapomnienie.
Trudny start, ale przynajmniej będzie wiadomo o co gramy w nadchodzącym sezonie. Może to zmobilizuje zarząd do jakichś konkretnych zakupów po mundialu. Jeśli uda się dobrze zacząć później pójdą za ciosem. W innym wypadku znów będziemy gonić top4, do którego powoli przestajemy należeć.
Mamy już w składzie zawodnika o niemal takich samych walorach (nieco bardziej defensywnego, stąd nieco gorsze statystyki). Mowa oczywiście o Jacku. Jesli Wilshere odejdzie i ktoś zapłaci za niego odpowiednie pieniądze to czemu nie. W innym wypadku kolejne pieniądze wyrzucone w błoto. Zwłaszcza, że Niemiec podobnie jak Anglik raczej nie jest ze stali i nie wiemy ile razy da poznać się z dobrej strony zanim trafi do klubowego lekarza :)
Co tu dużo gadać. W punkt.
Widziałem jego kilka meczów i mnie nie przekonał. Silny, całkiem solidny, ale często gubi koncentrację i popełnia proste błędy. Na poziomie Premier League będą one jeszcze bardziej widoczne. Zawodnik pokroju Chambersa, czyli z braku laku może być, ale nie za 35 mln funtów. Za tyle można kupić pół akademii z solidnego francuskiego klubu albo jednego topowego CB z włoskiej, niemieckiej lub hiszpańskiej ligi (chociaż patrząc jakie kwoty płaci City za młodych defensorów chyba nie jest to takie proste).
Od przyszłego sezonu można pomyśleć o jakichś nagrodach tak jak w typerze (koszulka, szalik, czy książki związane z Premier League mile widziane). Co do samej rywalizacji stała na całkiem wysokim poziomie. Mój team miał i chwile chwały i kilka bolesnych wypadków (także za sprawą Kanonierów) :) Najwięcej punktów straconych na złych wyborach pomiędzy kapitanem i vice (lepsze wybory dałyby ponad 100 punktów więcej, ale podobne dylematy ma chyba każdy menedżer) :D Szósty sezon Fantasy za mną. Czekam na kolejny. Nowa era już bez Wengera zapowiada się co najmniej tak samo pasjonująco jak poprzednia. Ciekawe jak w nowym sezonie pokażą się nowe nabytki ... Auba, Miki, Laca, Kolasinac. Ciekawe kim wzmocni się Arsenal. Sezon dopiero się zakończył a ja już nie mogę doczekać się kolejnego.
Arteta ze swoją wizją gry mógłby być i pewnie już jest świetnym asystentem. Nie poradzi sobie jednak w roli pierwszego trenera. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak Oezil, Aubameyang, czy Mchitarjan czerpią z jego wiedzy pełnymi garściami. Arteta jest zbyt grzeczny i chyba nie umiałby wstrząsnąć szatną. Potrzeba albo trenera z autorytetem jak Ancelotti (mógł zaimponować i karierą piłkarską i trenerską) albo trenera z charyzmą jak Nagelsman (który pokazał, że z małych klubów można wyciągnąć niespotykaną jakość). Niemiec ponadto reprezentuje tą samą szkołę co Klopp i Tuchel (kończyli chyba nawet razem jakieś kursy jak dobrze pamiętam).
Nic dziwnego. O piłce wie niemal wszystko. Wygrał też niemal wszystko (czasem zabrakło mu szczęścia jak w finale LM, czy zasobów - lata oszczędzania na nową jakość klubu skutkowały gorszymi wzmocnieniami). Dla mnie Wenger zawsze pozostanie wizjonerem, który gdzieś jednak w tej rywalizacji z pieniędzmi rywali z Londynu, Liverpoolu, czy Manchesteru gdzieś zatracił swoją tożsamość. Podobnie jak sam Arsenal. Mimo to nie mam mu wiele do zarzucenia. Nie kojarzę żadnej osoby tak przywiązanej do klubowych barw jak Fancuz i dla mnie jest i zawsze będzie jedną z ikon Premier League. Fajnie gdyby stery Arsenalu podjął jakiś szkoleniowiec z charyzmą jak Nagelsman. Wengerowi natomiast życzę poprowadzenia jakiegoś klubu, który na lokalnym podwórku nie będzie miał aż takiej rywalizacji jak w PL np. Bayern w Niemczech, PSG we Francji, czy Real w Hiszpanii. Wenger na to zasługuje. A gdyby przy okazji wygrał coś w Europie może w końcu zamknąłby usta malkontentom. Może najlepszą szansą będzie wygranie Ligi Europy na pożegnanie z Arsenalem? Mam nadzieję :)
Wybiera się ktoś do Londynu? Chętnie bym poleciał, ale w większej grupce zawsze ciekawiej.
Mimo ambiwalentnych uczuć do graczy zza miedzy Kane'a jakoś szanuję. I za to jaki jest na boisku i poza nim. Tak jak kiedyś Kinga, Linekera, Bale'a, Modricia, czy obecnie Llorisa. Trudno było przewidzieć jak się rozwinie 8 letnie dziecko. Wielu graczy odpada z wyścigu o laury dopiero seniorskiej piłce, więc co z tego, że byłby najlepszym juniorem na świecie a później nie przebiłby się do drużyny rezerw i tułałby się po wypożyczeniach w niższych ligach? Dostał lekcję, wyciągnął wnioski. Niech się nadal rozwija z korzyścią dla Premier League. Mam tylko nadzieję, że swoje kolejne hat tricki będzie strzelał naszym bezpośrednim rywalom jak Chelsea, czy Liverpoolowi a nie nam :)
Prawda jest taka, że żaden zawodnik nie zbuduje formy siedząc na ławce, czy odwiedzając gabinety lekarskie. Przychodził do nas jako jeden z najlepszych bocznych obrońców Ligue 1 ograny przez sezon w Newcastle (grali całkiem niezły sezon), ale gdy połowa linii defensywnej Arsenalu była kontuzjowana oczywistym było, że Wenger go nie odda, nawet jeśli za chwilę miałby grzać ławę. Szkoda. Ani my nie skorzystaliśmy, anie Francuz się nie rozwinął.
Nie muszę grać z Mhitarjanem, żeby wiedzieć, że pasuje do Arsenalu. Generalnie gracze Borussii mogliby uzupełnić połowę pozycji, na których mieliśmy do niedawna problemy. Nie do końca wierzę w Aubameyanga, ale na pewno jest w stanie dać nam ok. 20 bramek w sezonie a to wystarczy. Mikiego stać na tyle samo asyst. Byłoby rewelacyjnie gdyby udało się załatać dziury w obronie, ale i tak cieszę się, że w końcu na placu gry było widać jakiś pomysł, ruchliwość, zaangażowanie. Z taką grą stać nas na wiele. Pytanie, czy ten zespół jest w stanie utrzymać taką formę dłużej niż miesiąc.
@hubix108: Naprawdę sądzisz, że to wszystko wybory Conte? Poza tym w zeszłym sezonie byli bezkonkurencyjni. A wtedy miał do dyspozycji więcej niż jednego napastnika i dużo wariantów w ofensywie (pozbycie się Maticia i Batchuaya było błędem, ale Wenger również je popełnia). Nam potrzeba świeżego spojrzenia i uporządkowania gry w defensywie a Conte potrafi to jak nikt inny, bo Chelsea w obronie nadal gra świetnie. Wengerowi udało się wzmocnić ofensywę i dzięki temu w przyszłym sezonie taki Conte miałby znów świetny materiał do pracy. Formuła z Wengerem mimo ogromnego szacunku dla jego osiągnięć dawno się wyczerpała. I widać to zarówno w podejściu szatni do Wengera i zarządu, który z roku na rok coraz bardziej ogranicza decyzyjność Francuza w wielu kwestiach. Wenger stał się maskotką lub jak kto woli ... żywym pomnikiem. Uważam, że mamy szansę wrócić do topu i nie jest to wcale odległa kwestia.
Występ imponujący. Obrona gdyby grała w tym samym składzie osobowym również by się zgrała, ale Wenger lubi eksperymenty (lub zmusza go do tego szpital). Jestem przekonany, że z taką grą wrócimy do TOP4 bezpośredni rywale do tego grona wyraźnie zwalniają i mają trudniejsze terminarze niż my (zarówno w lidze jak i pucharach). Sądzę, że Wenger wygra w tym sezonie Ligę Europy (plus miejsce w TOP4) i godnie pożegna się z Arsenalem. Na jego miejsce przyjdzie Ancelotti (od roku pada jego nazwisko) lub Conte (jego posada wisi na włosku) i dokonają niezbędnych zmian do walki o mistrzostwo w kolejnym sezonie. Kilkanaście lat bez mistrzostwa to i tak za dużo dla takiego klubu jak Arsenal.
Oblak to jedno z lepszych dostępnych rozwiązań na rynku. Ani trochę nie tęsknię za Szczęsnym. Miewał dobre mecze, ale generalnie nie przekonywał i przegraliśmy przez niego kilka ważnych spotkań. Fajnie, że Szczęsny odnajduje się w Juve, fajnie że Fabian jest ważną postacią w Swansea, ale Arsenal potrzebuje innego typu bramkarza. Lepszego na przedpolu, z dokładniejszym podaniem, stabilniejszego. Kogoś takiego jak Lloris, Ederson, czy nawet Pope z Burnley.
Może i częściowo bajeczki, ale wspomniani piłkarze gwarantują i jakość, na którą od 10 lat powołuje się Wenger i zaangażowanie, którego brak cały czas czymś usprawiedliwia. Chciałbym żeby właściciele dali godnie odejść Wengerowi. Jeden sezon z nieograniczonym limitem na transfery tak jak od lat mają United, Chelsea, czy City. Wenger jest dobrym szkoleniowcem, ale gdzieś zatracił posłuch w szatni. Potrzebujemy kogoś takiego jak Conte czy Simeone. Fachowca z jajem. Nie mistrza reklamy i marketingu jak Guardiola czy Mourinho a właśnie kogoś takiego jak wcześniej wymienieni. Taki trener będzie wolał postawić na mniej finezji, ale będzie chociaż skuteczny. Przez ostatnią dekadę było dużo magii, ale czasem brakowało po prostu charakteru. Jeśli nie dokłada się kasy to tylko tak można wygrywać trofea.
Nie ma co zwalać winy na sędziego. Bayern w obu meczach grał dojrzale i był cierpliwy (dużo pewniejszy swoich umiejętności niż my). Nie widzę też winy Arsene, bo od dawna wiadomo, że nie ma większego wpływu na zespół (trochę jak Ranieri w Leicester). Jednocześnie jest mi trochę szkoda jego i kibiców, ale dobrze, że odchodzi, bo ta formuła wyczerpała się dobre kilka lat temu. Pierwsza dekada Wengera była fantastyczna. Druga bardzo słaba. Mam nadzieję, że klub godnie go pożegna, a po nim przyjdzie ktoś pokroju Simeone czy Conte i ogarnie bałagan z szatni (przede wszystkim pozbędzie się pozorantów). Może będzie to niepopularne, ale chciałbym żeby Ozil i Sanchez odeszli. Chilijczyk jest genialnym piłkarzem, ale jego ego nie może być większe niż klub, a Niemiec coraz częściej zaczyna chodzić po boisku zgarniając za to ogromne honorarium (po kilku udanych miesiącach mamy swojego Yaya Toure bez zaangażowania z liczeniem przed 90 minut na cud - dobre prostopadłe podanie lub niezwykłą bramkę). Dzięki im, pozbyciu się Walcotta, Ramseya, Welbecka czy Gibbsa do klubowej kasy wpadłoby pewnie koło 100-120 mln funtów na dwóch, trzech znakomitych graczy, i kolejnych dwóch wartościowych zmienników, których bez problemu można znaleźć w Bundeslidze, Primera Division czy Ligue 1. Jeśli podejście władz klubu się nie zmieni staniemy się drugim Tottenhamem albo Evertonem, które od lat są w czołówce, ale nie mogą nic wygrać z różnych przyczyn.
Zaklepany transfer Realu. Nie sądzę, żeby coś się w tej kwestii zmieniło. Jak grał jeszcze w Saint Etienne Wenger rozmawiał z nim na temat przenosin do Arsenalu (niestety takich rozmów z młodymi zawodnikami innych klubów Arsene przeprowadza kilka). Pierwsze plotki słyszałem jeszcze za czasów Monaco. Mimo to sądzę, że nikt nie spodziewał się, że Pierre zaoferuje w przyszłości coś więcej niż szybkość. W BVB okrzepł i w Premier League gdzie właśnie szybkość, siła i technika liczą się najbardziej (kolejność nieprzypadkowa)byłby wzmocnieniem dla każdego klubu
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
18 mln to promocja, ale Bournemouth nie oddadzą go za tyle. Bardziej spodziewam się kwoty rzędu 30-35 mln. Mimo wszystko uważam, że warto. Na skrzydłach brakuje nam przebojowości i waleczności. A statystyki też ma zaskakująco dobre. 6 bramek, 10 asyst. W kategorii most 'Big Chances' created w Premier League w tym sezonie: Ryan Fraser (21), Mohamed Salah (13), Eden Hazard (13). Samych stworzonych szans (chances created) aż 71. I transfer na lata, bo nadal jest młody. Martwi mnie tylko jego podatność na urazy i nierówna forma. Może u nas by się to zmieniło, bo i miałby lepszych kolegów do gry i więcej czasu na ewentualną regenerację (tu miałby zmienników). Wiele lepszych opcji na rynku nie znajdziemy.