Komentarze użytkownika Vasquez

Michax9;
Chyba nie zrozumiałeś mojego wpisu. Napisałem, ze Barca jest faworytem ale jeśli jest jakiś moment żeby ją pokonać to ten będzie najlepszy.

popekns;

Zalogowałem się na tej stronie jakiś rok temu wyluzuj co? Obraził Cię mój wpis?

Ehh trochę szkoda liczyłem jednak że Arsenalu da się uniknąć. Barcelona zdecydowanym faworytem jednak Arsenal ma szanse. Mianowicie Barcelona pierwszy mecz w tej fazie co roku gra bardzo słabo. 2 lata temu Lyon czy rok temu VFB były po prostu w pierwszych meczach lepsze i mogły wygrać. Zresztą nie tylko w LM Barcelona ma luty za czasów Guardioli zawsze słabszy, widać to też w lidze, dlatego jeśli Arsenal ma pokonać Barcelonę to to jest najlepszy termin. Ogólnie mam nadzieje na dobry mecz.

Czy on się nigdy nie zamknie? Świetny trener ale mały człowiek. Trudno się dziwić to jest jego sposób odwracania uwagi medialnej od swoich problemów atakując i prowokując innych.

Jasne, nie musisz. Chciałem tylko pokazać, że opinia o DNA nie jest tylko wymysłem otoczenia Barcelony, jak widać ma swoich zwolenników w środowisku Arsenalu.

"za to nie zabraknie gadek o DNA Barcy"

IceMan
cytat dla ciebie.

"On był zdeterminowany do powrotu latem do Barcelony. Mówił o tym w szatni. Cesc ma Barceloną w swoim sercu, w swoim DNA. Niemożliwe jest, aby o niej zapomniał"
- Thomas Vermaelen

Biedny Thomas, uległ propagandzie "więcejniżklubu".

Widzę, że niektórzy mają bzika na punkcie tego DNA, Cesc został, wypadałoby już odpuścić z tymi docinkami.

Vpr;

Kolego Vpr, Drogie Redaktorze.
Ja zacytowałem artykuł z tej strony jeśli są to przeinaczone słowa Pana Vearmaleana to proszę zwrócić uwagę temu kto zredagował ten artykuł. Pozdrawiam.

Vpr;

Po pierwsze. Przeoczyłem Twój wpis i pytania dlatego nie odpowiedziałem, wybacz.
Ad rem.

1. "Obrońca Arsenalu – Thomas Vermaelen – ostrzegł Manchester City, że nie da się „kupić” tytułu ligi angielskiej."

To cytat z tej strony. Trochę bardziej impertynencki niż ten który ty podałeś prawda? Ja nie mam nic przeciwko tej wypowiedzi, tylko według logiki niektórych kibiców, można by spytać co Vermaleane obchodzi co się dzieje z City i czy mogą kupić tytuł czy nie, niech się zajmie swoim klubem.
2. Oczywiście nie da się porównać wypowiedzi, chodzi o mechanizm wedle którego Sagnia nie powinien się wypowiadać o ewentualnym przejściu zawodnika innego klubu. Poza tym jak napisałem zawodnicy Barcelony którzy się wypowiadali wszyscy bardzo dobrze znają Cesca, więc ich wypowiedzi nie wzieły sie z kosmosu, chcecie mieć do kogoś pretensje, miejcie do swojego kapitana.

GunnersFan9;

Chcesz moich przemyśleń prosze bardzo jak tak ładnie prosisz. Jest jedna osoba winna tego całego zamieszania i to jest Cesc Fabregas.
Jedno jego słowo mogłoby przerwać tą operę mydlaną. Jedno oświadczenie nie teraz a kilka tygodni temu i nie byłoby żadnych kontrowersji. Zastanów się przez chwilę błagam. Przeciez oni tam wszyscy byli na jednym zgrupowaniu, gdyby wypowiedzi kolegów z reprezentacji były Cescowi nie na rekę to był powiedział, Panowie przestańcie się o mnie w mediach wypowiadać bo to moja sprawa i nigdzie z Arsenalu sie nie ruszam, nie zrobił tego bo widać taki szum i presja na Arsenal była mu po drodze, gdyby on sobie tego nie życzył żaden gracz Barcelony by się nie wypowiadał. Winicie graczy z Kataloni że coś powiedzieli, miejcie pretensje do Kapitana swojego zespołu, że tego nie przerwał, choć mógł to zrobić w jednej minucie.

ToMo_18;

Co do Twojego pierwszego wpisu. Nie przeszkadza mi osobiście specjalnie gadka Vermaleana, ot powiedział co mu ślina na język przyniosła, żaden problem. Piłkarze tak mają mówią coś czasem niezbyt mądrego, tylko jak powie coś zawodnik Arsenalu to wszystko ok, każda wypowiedź gracza Barcelony to element spisku wymierzonego w biedny oblężony ze wszystkich stron Arsenal, błagam trochę dystansu to tego wszystkiego.

ToMo_18;

Nie mam kolegów na fcbarca.com a już na pewno nie odpowiadam za to co piszą inni bo wpływu na to nie mam żadnego.


"Wypowiedź Thomasa oczywiście wielki "sezonowy" kibic Farselony zauważył"

GunnersFan9
Używając inwektyw dajesz dowód że to kulturalnej wymiany poglądów nie dorosłeś po prostu, gdy nabierzesz trochę ogłady i będziesz w stanie dyskutować bez epitetów daj znać, nie mam nic przeciwko rzeczowej nawet gorącej dyskusji ale nie na poziomie rozwydrzonego 12 latka.

I co z tego, że nie poświęcona? Ty wchodzisz tylko na strony poświęcone Arsenalowi, nic dziwnego zatem, że twoje horyzonty są mocno ograniczone. Polecam mniej napinki, więcej tolerancji i pozbycie się syndromu ofiary. Jesteś fanem wielkiego klubu nie powodu zachowywać się jak zakompleksiony bachor.

GunnersFan9;

Bezmózgiem, idiotów?

Brawo, tak wygląda wymiana poglądów. Brawo. Ulżyło? Kompleksy wyleczone?

Pinguite;
"Zamiast przygotowywać się do sezonu to sieją zgorszenie i popłoch ;) Może i dobrze grają ale... no, nie mają przez to szacunku do innych klubów."

Pusty śmiech mnie ogarnia jak czytam tą hipokryzję powtarzaną w kółko. Nie ma to jak szacunek graczy Arsenalu dla innych klubów, szczególnie Vearmalena względem City czy Sagni względem Montpellier i pozyskania ich zawodnika ale to nie ważne, liczy że biedny Arsenal nękany jest przez wielką okropną Barcelonę. Litości.

GrizAFCfun;
Wiesz, my obrzydliwi kibice Barcelony nie tylko dybiemy na jego talent piłkarski ale też mieliśmy też czelność wymyślić mu takie swojskie zdrobnienie:) Jak tak na niego mówie od razu wydaje mi się bliższy:)

meszal

Ja absolutnie nie mam nic przeciwko takiemu komentarzowi, tylko ty sam się oburzałeś na złośliwość a potem chciałeś wbić szpilkę. To mnie rozbroiło trochę. Wyluzowany jestem strasznie.
Acha i jeszcze jeśli chodzi o Cześka to zaliczam się do tej grupy kibiców Barcelony którzy uważają, że kupowanie go teraz to bezsens i nie jest on teraz absolutnie potrzebny zwłaszcza, że ani woli sprzedaży ani jakieś atrakcyjnej ceny nie ma.

"czlowieku wez pomysl chociaz raz... zlosliwy jestes raczej ty ktory przychodzi na server naszego klubu i dodaj niepotrzebne i nic nie wnoszace puste komentarze."

"PS. o fabregasie zapomnijcie:]"

Stary i jak tu Ciebie traktować poważnie?

Żadnej napinki nie będzie przynajmniej z mojej strony, co nie znaczy, że nie można rzeczowo podyskutować.


Vpr;

Po pierwsze, jasne że możesz wyśmiewać kogo tylko chcesz po prostu jako fan Arsenalu akurat w tej kwestii wystawiasz się na dosyć łatwy strzał.

Po drugie wyśmiewania się z kogoś kto ostatni słaby sezon zaliczył 3 lata temu sprawia, że i śmiać się mało chce no i sobie wystawiasz niezbyt pochlebną laurkę jeśli chodzi o znajomość futbolu.

"Jakoś wy ciągle wyśmiewacie politykę transferową Realu, chociaż wasze popisy na tym polu są znacznie zabawniejsze. "

To znaczy zabawne tak jak żart o Valdesie? Świetnie , dawaj chetnie się znów pośmieje do rozpuku.

Cesciara;

Na przyszłość. Każdy mój komentarz możesz sobie wytatuować w dowolnie wybranym miejscu, tylko weź w cudzysłów i podaj autora.

rev
Opinie można mieć. Tylko to była ironiczną wypowiedź kpiąca z Valdesa, moja odpowiedź miała taki sam wydżwięk względem bramkarzy Arsenalu, gdzie widzisz problem?

Vpr;

Wow, fan Arsenalu żartuję z bramkarzy rywali, serio?

"Zadeklaruj: walczę lub odchodzę. Odchodzę, bo nie jestem godzien, by dzierżyć dalej opaskę kapitana. Bo jestem jak generał, który ma dowodzić armią, gdy pragnie walczyć dla innej. Bo ci wszyscy kibice na całym świecie, którzy wierzyli, że poprowadzę ten klub do sukcesów, mylili się. Bo zawiodłem"

Przepraszam nie chcę nikogo obrażać ale ten fragment brzmi po prostu jak bełkot. Odchodzę bo zawiodłem? Bo walczę dla innej armii? Błagam, to znaczy, że Fabregas ma zostać albo będzie dezerterem, zawiedzie? Po pierwsze to jest przecież piłka nożna a nie wojna z nazizmem, piłkarz ma prawo do decydowania o swojej przyszłości, nawet jeśli jest kapitanem, to co kapitańska opaska ma oznaczać, że Fabregas sam nie może odejść z klubu, że może tylko wtedy opuścić Londyn gdy klub postanowi się go pozbyć? Bzdura.
Po drugie to pan Autor zapomina chyba o jednej rzeczy, gdy Wenger uczynił Fabregasa kapitanem to wiadomo było, że Cesc to urodzony w Kataloni kibic Barcelony, który spędził w Barcie całe piłkarskie dzieciństwo, że jest Cule, że jest mocno związany zarówno z klubem i miastem. Nigdy się tego nie wypierał zawsze podkreślał sentyment do Barcelony, co bardziej przenikliwi mogli się domyslać co to oznacza. Rozumiem jednak, że według autora Cesc nie ma prawa chcieć grać gdzie indziej, bo wtedy bedzię "generałem, który ma dowodzić armią, gdy pragnie walczyć dla innej"? Dajcie spokój

Gunner_995;

Człowieku przecież ta oferta poszła do klubu, do gazet jej przecież nie wysłali.

samir87;
"Z Pelegrinim mieli tylko 3 pkt mniej od Barcy a bramek strzelonych dużo więcej. Jose na pewno poprawi ten wynik"

Jasne już widzę jak drużyna prowadzona przez Jose Mourinho strzela ponad 100 bramek w sezonie.

Tak się napinacie na Xaviego i innych graczy Barcelony ale prawda jest taka że jak chcecie mieć do kogoś pretensje do to Cesca. Przecież oni tam razem są na zgrupowaniu i jak Xavi czy Pique mówią, że Cesc chce odejść i odejdzie to nie wzieli sobie tego z księżyca tylko od Cesca, gdyby Cesc chciał to by powiedział im nie odejdę, albo , proszę nie mówcie nic na ten temat w mediach. Widocznie taka presja na Arsenal jest mu na rękę, widocznie chce po prostu już odejść.

Z tego wywiadu nie przetłumaczonu tu penwgo fragmentu:

"Miałem długą rozmowę z Arsene. To była prawdopodobnie najlepsza rozmowa, jaką przeprowadzić z kimś w moim życiu. Bardzo go szanuję i nie chcę zbyt wiele o tym mówić. Kazał mi skoncentrować się na piłce, na mistrzostwach świata i zostawić wszystko w jego rękach. On zajmie się moją przyszłością, a ja koncentruję się na piłce "

Nie wiem jak inni ale dla mnie wynia z tego, że Wenger uszanował decyzje Cesca i pogodził sie z jego odejściem a teraz będzie chciał utargować jak najwięcej.

afcforever;

Proszę nie używaj słów których znaczenia jak widać nie rozumiesz.

"Po pierwsze. Arsenal wyjął Fabregasa ze szkółki Barcelony, to fakt, tylko należy zaznaczyć, że w tej szkółce go już nie chciano, był za słaby na standardy tak wielkiego klubu."

Widzę, że nie za bardzo się orientujesz jak to było c odejściem Fabregasa, nie odszedł bo był za słaby, tylko dlatego, że Wenger zaproponował mu po prostu lepsze perspektywy i pieniądze. I spoko, skorzystał na tym, zarobi dużo pieniędzy i w porządku ale jak zawodnik chce odejść to wielkiego pożytku z niego nie będzie zwłaszcza z kapitana.

"Po dwa, Arsenal prowadzi politykę jaką prowadzi, ale młodzi zawodnicy, mają tu opiekę, zarobki, i zagwarantowany rozwój, gdzie w macierzystym klubie nie zawsze mieliby to zapewnione. Wy natomiast macie grono wychowanków, i tym chwalicie się na wszytskie strony świata, nikt nie wspomina jednak o tym, że kupujecie świetnych, ukształtowanych piłkarzy"

Dokładnie. Zgadzam się, Barcelona ma szkielet złożony z wychowanków, dokupję gwiazdy czasem za wielkie pieniądze, bo dzięki pracy z młodzieżą może sobie na to pozwolić. I dzięki tej politycę w ostatnich 5 latach 4 razy byliśmy w półfinale LM, 2 Puchary zdobyte.

"Po trzecie, 35 mln to są śmieszne pieniądze, nawet wtedy gdy założymy, że nie ma i nie było Realu. Za gracza światowej klasy, a tego Fabregasowi nie można odmówić, ukształtowanego jakby nie było w Arsenalu, trzeba zapłacić w dzisiejszych czasach zdecydowanie więcej, mimo pewnych układów."

Każda sytuacja jest inna, za ile odejdzie Fabregas zobaczymy, w Barcelonie nie ma ciśnienia na pozyskanie Cesca w tym sezonie, największym problemem Arsenalu jest to że Cesc chce odejśc i to tylko do Barcelony, to stawia Barce w korzystnej pozycji.

"Po czwarte, nie odmawiaj proszę użytkownikom tego portalu możliwości wyrażenia frustracji, byłbyś zadowolony gdyby Messi przeszedł do innego klubu?"

Absolutnie nie odmawiam, wyrażam tylko swoje zdziwienie, Zresztą dziwne są te Twoje słowa, biorąc pod uwagę, że we wstępie odbierasz mi prawo do wyrażania opinii na tym portalu.


"I zdecydowanie, nie nazwałbym taktyki Barcelony, mądrą, mało tego ona nie jest nawet odrobinę roztropna, jest zwyczajnie tchórzliwa. Powiedzcie otwarcie co Was boli, co jesteście w stanie z tym fantem zrobić, i zagrajmy w otwarte karty, a nie wywierajmy presji na jednostce, przez nieustanne spekulacje prasy, i tym podobne naciski."

Błagam , jeszcze raz odsyłam to tego jak Wenger wyjął Fabregasa za darmo z Barcelony wykorzystując zamieszanie w klubie. Biznes to biznes. Miłośnicy Arsene"a Wengera powinni to rozumieć najlepiej. Pozdrawiam.

"Ty naprawde jestes taki naiwny myslac, ze Arsenal pusci swojego najlepszego zawodnika i kapitana zarazem za 30 mln? I to po takim sezonie, w ktorym byl absolutnie najlepszym zawodnikiem na swojej pozycje w Europie?"

Nie puści? To proszę bardzo, jak już napisałem powodzenia z kapitanem, który nie chcę już grać dla drużyny.

Barca bardzo mądrze rozgrywa ten transfer, najpierw sam Fabregas oświadczył Wengerowi że chce odejść a teraz Barca przedstawi ofertę coś pewnie ok 35mln. Jak za mało to spoko, powodzenia z kapitanem, który już nie chcę grać w drużynie, jaki trener może sobie pozwolić na taką sytuację?
Śmieszą mnie też te epitety, typu niewdzięcznik pod adresem Cesca, Arsenal wyjął go za darmo ze szkółki Barcelony, skorzystał na jego dobrej grze, dostanie ok 30mln i jeszcze narzekania?
Tak to jest jak się prowadzi taką politykę. Gerard, Terry czy Giggs ze swoich klubów nie odeszli bo są z nimi złączeni od dziecka ale jak się prowadzi politykę opartą na wyciąganiu juniorów z innych klubów a nie szkoleniu swoich własnych przywiązanych do barw klubowych i do miasta, to co się dziwić.

Prawda jest taka, że Gai jest mocno przereklamowany, zapowiadał się na wielką gwiazdę, miał świetny PR ale okazało się że to za mało. W tym sezonie w Barcie Athl., w trzeciej lidze, był tylko rezerwowym, jak grał to słabo, byli od niego inni, lepsi.
Zakup byłby nietrafiony, w Barcelonie kit po nim płakał nie będzie.

Widzę, że to lato będzie stało pod znakiem exodusu wychowanków Barcelony z Arsenalu.

Tych co dziwi brak Senne proponuję naprawdę obejrzeć choć jeden mecz Villareal w tym sezonie. Prawda jest taka, że Marcos był kontuzjowany a jak grał , to grał bardzo słabo. Zupełnie nieudany sezon. Brak Senny żadnym zaskoczeniem nie jest, już bardziej świetnie spisującego się na jego pozycji Albeldy. Tak ogólnie to raczej najlepszy skład z możliwych.

"prócz tego, wciąż niepewne są występy Erica Abidala"

Abidal rozegrał w sobotę 90 min, jego występ jest pewny.

Widzę, że zarówno kibice jednej i drugiej drużyny są zadowoleni. Świetnie. Mecz bardzo dobry. To co Almunia wyprawiał w 1 połowie, kosmos. Najlepszy na boisku Xavi, pokazał, że nie ma sobie równych. Mam nadzieje, że za tydzień będzie podobnie.

Gunner

W meczach z Realem, Valencią x2, Sevilla - Barcelona nie straciła żadnego gola!!
Kolejny argument ale dla Ciebie pewnie też bez znaczenia.

Gunner_995;

Fakty są takie, Barcelona traci najmniej gol w Lidze Hiszpanśkiej i w LM. Jej podstawowi stoperzy to Pique i Puyol, reprezentacyjni obrońcy Hiszpanów, mistrzów Europy, (gdzie była wtedy Francja)? Boczni obrońcy to Alves o którego klasie chyba nie trzeba nikogo przekonywać i Abidal (masz Swojego wicemistrza świata), który przed kontuzją spisywał się rewelacyjnie, będąc niejednokrotnie najlepszy z całej czwórki.
To wszystko jednak jest kwestią oceny. Niepodważalną kwestią jest taka, że Barcelona traci najmniej goli nieważne czy w Lidze czy w LM.

Gunner_995;

Oj na pewno ja Ci nic nie wmówię. Ja przedstawiam fakty, Ty wyciągaj sobie wnioski jakie chcesz. Twoja wola.

Olo18
"W ogóle nie rozumiem zachwytów nad defensywą Barcelony, obrona Arsenalu jest według mnie o wiele lepsza. Liczba straconych bramek o niczym nie świadczy, bo Premier League jest po prostu dużo trudniejsza i bardziej konkurencyjna od La Liga, na Wyspach o wiele trudniej jest zachować czyste konto"

Bardzo ciekawa koncepcja, jest tylko jedno "ale". Barcelona w LM straciła do tej pory 4 gole w 8 meczach, w ostatnich meczach z wielkim Ligi Mistrzów, Interem x2, Chelsea x2, ManUtd Barcelona straciła 1 gola. Jak to wytłumaczyć? Pique i Puyol to są podstawowi obrońcy mistrzów Europy Hiszpanów. Barcelona nigdzie nie traci dużo goli, zarówno w "słabej" LaLiga jak i LM.



sebo656;
Odpadnięcie w ćwierćfinale z Arsenalem totalną porażka? Bez przesady, rok po zdobyciu Pucharu w 2006 roku odpadliśmy od razu po wyjściu z grupy i też świat się jakoś nie zawalił.

Arsenal1994

Obiecuję nie używać więcej słowa DNA:) Też mam nadzieje na dobry mecz. Pozdrawiam