Komentarze użytkownika WSP

Kupiłem go w FMie już cztery sezony temu...

ale... nie rozumiem.

Nie no Kiwior powinien zostać. Zmiennik dobry, solidny. Przynajmniej jeszcze ten sezon niech pogra.

@madderns29: Arsenal raczej nie udźwignie jego rozprawy sądowej PR'owo. Ewentualnie, gdyby został uniewinniony, to można by było wrócić do rozmowy.

frajerski gol, to się musiało tak skonczyć

@bestzarogiem: https://strumyk.net/

Ale kiepsko grają... Mogło już być 2:0 dla tottków spokojnie...

Ładnie Zubimendi odbiera piłkę.

Sam go chciał kupić, a teraz ostrzega xD

Fajnie. Ale do kompletnego składu potrzeba jeszcze kogoś na lewe skrzydło. Szkoda, że nie stać nas już na Rodrygo. Trzeba było dopłacić i kupić go zamiast tego Madueke. Wolałbym mieć na zastępstwo na prawe skrzydło Trossard/Nwaneri/Nelson i Rodrygo na lewym niż Madueke jako zmiennik za 50M

Tak, proszę. Weźcie go nawet za darmo.

Nie przekonuje mnie. Coś czuję, że to może być wpadka typu nowy Hojlund

prawda jest taka, że nie grałby już u nas, nawet jakby wyleczył się całkowicie z kontuzji, to powrót do formy mógłby być nieosiągalny

Event jak z football managera gdy się nie chce puścić zawodnika z klubu :D

Może coś z tego będzie. Byłoby świetnie.

Atak Radrygo - Gyökeres - Saka to by było kozactwo do kwadratu.

No to byłoby super. Nie widzę powodu, żeby grzał ławę w Realu, skoro w AFC może grać o najwyższe cele. Chyba, że Xabi mu coś obiecał.

A czy Rodrygo mógłby i chciałby grać na lewym skrzydle i czy byłby w ogóle dobry na tej pozycji?

Tutaj wiele zależy od samego Bukayo. Jest piłkarzem, który ma robić różnicę. Jeśli chce, żeby jego kariera coś znaczyła w historii klubu i piłki nożnej, to musi brać odpowiedzialność na swoje barki. Arsenal oferuje mu możliwość zostania najlepszym, ale reszta należy do niego. Ten sezon poszedł na straty, ale następny, to ostateczny sprawdzian. Albo się to w końcu uda, albo możemy się rozejść (kluczowi piłkarze w końcu odejdą bez odpowiednich wyników)

Jeśli oferta byłaby kusząca, to rozważyłbym sprzedaż.

Greenwooda bym wolał niż Garnacho.

No ale serio, na ten moment to by wygrał rywalizację z Ode. Nie widzę sensu, żeby norweg grał wszystko od deski do deski, gdy jest poza formą. Rozumiem hierarchię, ale w meczu z PSG np. aż prosiło się, żeby wpuścić Nwaneriego.

A może by tak Greenwooda? Nie powinien być tak drogi i trudny do pozyskania, a zapowiada się znakomicie.

Niech se będzie i próbuje coś udowodnić, ale niech ma lepszego zmiennika, któremu musiałby dorównać.

No i git. To jak porządny transfer bez wielkich kosztów i bez ryzyka, że zawodnik się nie zaaklimatyzuje.

A gdzie on ma pójść? Do Realu? Zmarnuje się tam. Będzie jednym z wielu. Do City? No ewentualnie tam.

Poza tymi nie widzę klubu, który by mu obecnie zaoferował coś więcej.

Ten mecz był spokojnie do wygrania. Live grało sobie na luzaka, bez presji, gdyby nasi docisnęli, to byłoby 3 oczka.

Ta wypowiedź jest odklejona. PSG było lepszą drużyną w dwumeczu. Zasłużenie są w finale. Nasi zaś muszą jeszcze nabywać doświadczenia i ciężko pracować. Do tego potrzeba przynajmniej dwóch znaczących transferów.

Panowie, nikt nie mówi, że Martinelli jest złym piłkarzem, czy że się nie stara, nie jest ambitny itp. Chodzi tylko o to, że jego forma sportowa, którą ma obecnie nie jest wystarczająca na tym poziomie. To nie jest też do końca jego wina. To klub powinien mieć więcej opcji i móc rotować składem. W klubie musi być konkurencja. Jak jakiś piłkarz jej nie wytrzymuje, to odchodzi do słabszego klubu i się odbudowuje. W Arsenalu jest za dużo sentymentów. Bo wychowanek, bo dużo zainwestowaliśmy, bo cośtam. Cały problem leży u podstaw, tj. w złym planowaniu składu przed sezonem.

Martinelli jest za słaby na ten poziom rozgrywek.

Merino miał przebłysk formy, ale to nie jest napastnik. Przez chwilę to działało, bo ambicja, bo nowość, ale na dłuższą metę nie działa.

Lewis-Skelly ma gorącą głowę i brak mu doświadczenia. Za wcześnie na taką odpowiedzialność w kluczowym meczu.

Odegaard daje o wiele mniej niż sezon czy dwa sezony temu.

Niestety Rice z Saką to za mało, żeby wygrać półfinał ligi mistrzów

Nie ma o czym mówić. Wygrał zespół lepszy. Naszym nie brakowało hartu ducha i chęci, ale rzeczywistość zweryfikowała sportowo niektórych piłkarzy.

Martinelli jest za słaby na ten poziom rozgrywek.

Merino miał chwilę przebłysku, ale

Skoro mogli wygrać z Realem, to i mogą z PSG.

Stała śpiewka na tym portalu, Partey out. Problem w tym, że nie ma jakościowego zastępcy na jego pozycji.

Występ Martinellego i Trostarda to był kryminał. Ja wiem, że próbowali, ale tacy zawodnicy w obecnej formie to nie jest poziom półfinału LM. Mogliby wejść z ławki pod koniec, ale nie da się opierać ataku na napastnikach, którzy marnują większość 100% sytuacji.

W pewnym momencie było znowu blisko straty gola z głupiego błędu. Myślę, że trzeba popracować nad koncentracją, bo takie babole ostatnio zdarzają się nagminnie.

Tak poza tym do doceniam walkę naszych i cieszę się z tego półfinału, to trochę jak trofeum. No i klub ładnie zarobił.

Mogę powiedzieć, że ten zawodnik jest Huijowy

@Be4Again: Nie zapominaj o Interze. Tu mogą się pojawić duże problemy.

Rice na kapitana od przyszłego sezonu.

Te bramki Rice'a to przejdą do historii. Przecież to było coś pięknego.

Ten Nico wcale nie ma takich dobrych statystyk. No chyba, że wierzymy, że się rozwinie.

Parteya bym zostawił choćby na ławkę, w zanadrzu by się przydał. To jest naprawdę świetny zawodnik, który nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Pytanie, czy on by chciał, bo bardzo dużo zarabia i mógłby nie chcieć zejść z zarobków.