Komentarze użytkownika WSP

Jak na obrońcę, jest w dobrym wieku. Tylko zastanawia mnie czy jako obywatel z poza unii europejskiej otrzyma szybko pozwolenie na pracę.

Myślę, że Sagna wykazał się najrówniejszą formą i zawsze grał na wysokim poziomie. Ma w tym sezonie wiele asyst i kilka bramek, więc to na niego głosuję. A Robin też świetnie grał, no ale nie cały sezon, więc dałbym mu drugie miejsce. Na trzecim Song.

Zawodnicy do pozbycia się:
- Vela
- Denilson
- Bendtner
- Rosicki
- Squilacci
- Almunia

gdybyśmy dysponowali majątkiem, za nich sprowadzić można:
Lukkaku/Neymara, Hazarda i Sakho. Od razu w klubie pojawi się rywalizacja i mobilizacja.

Jak dla mnie Robin powinien być kapitanem i to już od tego sezonu. Nie tylko przez jego oddanie ale i przez zacięty charakter, który dodaje pewności siebie pozostałym. Cesc powinien się zastanowić nad swoim losem i zdecydować gdzie chce grać, bo jak widzę co ostatnio prezentuje, to jestem zniesmaczony. Mamy w klubie sabotażystę i to na najważniejszej funkcji. Nie wyobrażam sobie, żeby na podobnych zasadach miało to trwać dalej.

Przydałby się tym bardziej, że odejście Veli i Bendtnera jest bardzo prawdopodobne. Lukkaku mógłby grać zarówno z Robinem jak i sam. To byłby dobry transfer.

W sumie, tylko byśmy na tym zarobili ;)

jestem za. Oni przynajmniej zaproponują adekwatną kwotę, w przeciwieństwie do barcy.

Życzę powodzenia i trzymam kciuki Nicklas. :P

Wymieniłbym go na Snajdera. :P

Michel daruj sobie takie komentarze będąc pod wpływem emocji. Jak grali kanonierzy każdy widział i nie powie mi nikt, że zasługiwali na to zwycięstwo. Gdy dostali karnego, pomyślałem, że dostali zwycięstwo na tacy, ale znam ten zespół i wiem, że ma braki mentalne, nad którymi musi pracować. A Ebue jest w tym przypadku kozłem ofiarnym, bo grał solidnie, ale znów zawiodła psychika. Bo jak tłumaczyć Walcotta, który nie może sobie poradzić z nastolatkiem Robinsonem, albo Nasriego z Falanganem (kto to w ogóle jest????)? Jak można remisować z zespołem, w którym rozgrywa Shevley i Spearing? To tylko psychika nad, którą trzeba pracować. Jako kibic drużyny, zdaję sobie sprawę z jej braków i wspieram niezależnie od wyników, bo to wspaniała drużyna z genialnymi piłkarzami, niepozbawiona problemów, ale widać poprawę. ;)

Hleba nie potrzebujemy. Prócz trójcy Wilshere-Fabs-Song mamy przecież Ramseya, Nasriego i Diaby'iego, więc jest w czym wybierać. A co do dwóch pozostałych, to Denilson miał cały sezon na zaprezentowanie się z dobrej strony, ale jego gra ograniczała się do podawania piłki do obrońcy lub Fabregasa. Żadnej asysty, żadnego gola, nawet żadnego uczestnictwa w akcjach. Jest tak niewidoczny na boisku, że szkoda gadać. I zgadzam się, że w zeszłym sezonie szło mu o niebo lepiej. Pamiętam jego gole z wolnych i zaangażowanie w akcje, ale w jego wieku powinien być coraz lepszy z meczu na mecz, a to co pokazuje teraz nadawałoby się do gry w Koronie Kielce, a nie w Arsenalu. Rosicki zaś to klasa i człowiek który zrobił w swojej karierze bardzo dużo, ale w obecnej chwili już nie spisuje się najlepiej i lepiej żeby przeszedł gdzieś może do Stanów, może do Czech, jeśli woli i w spokoju grał dalej w piłkę.

Przecież ostatni mecz Ebue miał bardziej niż dobry. Chłopak dośrodkowywał i podawał lepiej niż Walcott, a nawet miał jedną sytuację bramkową. Moim zdaniem nie ma co kombinować i szukać zawodnika na tę pozycję, skoro i tak grał będzie Bacary, chyba najlepszy prawy obrońca w PL, a może i jeden z lepszych na świecie. Ebue wie, że nigdy go nie wygryzie ze składu, a jego zżycie z zespołem jest bezcenne i nie ma w głowie przenosin co w przypadku innych transferów byłoby tematem numer jeden w brukowcach, bo jakaś młoda gwiazdeczka byłaby niezadowolona, że nie gra.

Jest wart tych pieniędzy. Byłby godnym zastępcą Gallasa zarówno sportowo jak i medialnie!

Zostawmy to co było. Jestem fanem Arsenalu, ale patrze na ten mecz obiektywnie i nie widziałem, żeby zwycięstwo jakoś wybitnie należało się naszym. Fanów Liverpoolu proszę o nie dolewanie oliwy do ognia, wiem że ten remis was cieszy, ale pisząc tu tylko zaogniacie konflikt między klubami, które zawsze jakośtam ze sobą żyły.

Trzeba wspierać Ebue po tym meczu, bo zagrał świetne spotkanie, tylko na końcu chwila dekoncentracji zdecydowała, że zostanie zapamiętany inaczej.

Berbatova tu nie widzę zdecydowanie. Już Van Persie jest wiele lepszy w tym sezonie.

Berbatova tu nie widzę zdecydowanie. Już Van Persie jest wiele lepszy w tym sezonie.

Ku*** nienawidzę Mułów. Zawsze im się udaje. Kibicowałem Chelsea w tym meczu, chociaż też bardzo ich nie lubię. Gdyby Ancelotti nie musiał wystawiać Torresa to wróciliby do formy... W ogóle Drogba to klasa sama w sobie, silny fizycznie, zwinny i genialny technicznie, no i w formie, a z Anelką tworzy zabójczy duet, ale oczywiście 50 mln musi grać, bo Abramowicz będzie zły. Życzę Chelsea żeby zakończyła sezon poza Top4.

Song w Arsenalu jest niezastąpiony. Jego wartość to trzy razy więcej niż to co proponuje Roma. Po Fabregasie to nasz najlepszy rozgrywający i dobry DP do tego. W lidze włoskiej nie ma wielu piłkarzy na tej pozycji, którzy mu dorównują.

Van Persie może sobie pozwolić na podobne animozje, w końcu jest naszym najlepszym zawodnikiem w obecnej chwili. A Diaby też powinien zluzować, bo ten sezon ma o wiele słabszy od poprzedniego jeśli gra i nie pauzuje za kartki lub nie leczy kontuzji.

Szkoda... :/

Dla Denilsona niestety to może być już ostatni sezon w barwach Arsenalu, więc nie cieszyłbym się na jego miejscu, że zagra z kolegą z przed lat, gdy grali w reprezentacji młodzieżowej.

Eh, to wielka zmiana dla klubu. Mam nadzieję, że to będzie cichy właściciel, o którym nie będziemy słyszeć na co dzień. Arsenal do tej pory był po prostu klubem - wspólnotą, piłkarzy, kibiców i pracowników, teraz to może się zmienić np. tak jak to jest w Chelsea czyli klub dla jednego człowieka. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo to zmieniłoby wszystko. Mam nadzieję, że nie będziemy wydawać kosmicznych sum na pseudo gwiazdy, które z łaski swojej wystąpią w naszych barwach. No i wreszcie chciałbym, żeby Wenger nie stracił swojej autonomii, bo to najważniejsze ogniwo w naszym klubie.

Oglądałem tylko drugą połowę i faktycznie fabs miał kilka ciekawych podań, to charakterystyczne górą, które wszyscy znają i po ziemi zdaje się do Van Persiego, ale no cóż był jednak nieskuteczny mało zaangażowany. Jak dla mnie to należałaby się 7.

Przestańcie już. Z naszymi piłkarzami, drugie miejsce w PL to bardzo dobre osiągnięcie. Nie ma co liczyć na historyczne transfery, bo klubu na nie nie stać. To, że oszczędzamy każdego roku nie znaczy, że wszystkie te oszczędności mamy przepuścić podczas jednego okienka. Jeszcze dużo czasu minie zanim klub spłaci stadion. Rozumie to Wenger, rozumieją władze i dlatego nie ma możliwości zmiany trenera, za którego kadencji klub się rozwija. To nie jest tak, że klub podczas sezonu generuje kosmiczny dochód. W większości przypadków te pieniądze starczają na pokrycie pensji dla drużyny i całego personelu (a jest go bardo dużo) i zostaje wcale nie tak wiele na dodatkowe cele, jak spłata długu czy transfery. Niemniej w dzisiejszych czasach kluby wciąż i wciąż się zadłużają w kolejnych okienkach transferowych, wydając więcej niż są wstanie zarobić.

Tu nie chodzi o 20 tys. tylko o sam fakt zniesławienia. Ta kwota jest jedynie symboliczna.

Mam do niego duży szacunek, ale może lepiej jeśli odejdzie. Nie jest już najmłodszy i w swoim wieku powinien być bezbłędny w takiej drużynie jak Arsenal. Potrzeba nam kogoś takiego jak Sagna. Clichy może być gwiazdą w jakiejś słabszej drużynie. Np. taki Juve to wcale nie głupi pomysł. Oby tylko mu do głowy nie strzeliła Barcelona.

No i git. Dla mnie byłby to najlepszy transfer Arsenalu od wielu lat.

Brama Arshavina wprost genialna. Palce lizać. :P

Wcale nie taka dobra decyzja. Taka funkcja wiąże się z niebywałą presją, a Aaron jest na nią jeszcze za młody.

Gael ma swoje wady i zalety. Jego podania i dośrodkowania bywają genialne, a rajdy z piłką przynoszą wiele dobrego. Niestety jest gorszy w defensywie i czasem jego błędy mają poważne konsekwencje. Niemniej uważam, że powinien zostać i rywalizować z Gibbsem o miejsce w pierwszym składzie, tym bardziej, że anglik jest bardzo kontuzjogenny.

Nie ma co się rozwodzić nad tym meczem. Barcelona była lepsza i w dodatku miała więcej szczęścia. Gdyby nie czerwona Robina, byłoby inaczej. Miałem też wrażenie, że zespół też nie był zbyt pewny siebie. Za rok wygramy ligę mistrzów na pewno.

Mascherano to piłkarz, dla którego zdecydowanie mam najmniejszy szacunek. Nie dość, że bluzga na swój były klub, to jeszcze wynosi tę swoją Barcę ponad inne zespoły i tym samym siebie, zapominając, że siedzi tam tylko na ławce. Dla mnie nie ma za grosz ambicji i można go usprawiedliwiać, że jego rodzina go naciskała odnośnie przeprowadzki do Hiszpanii, ale skoro już musiał się przenieść, to mógłby chociaż powalczyć o miejsce w składzie, a nie tylko prowokować i krytykować ligę angielską i jej zespoły, tak jakby w Katalonii spłynęło na niego nagle jakieś wielkie oświecenie.

Nie chce nic mówić, ale z Sunterlandem zawsze jest ciężko. Powiedziałbym nawet, że to najlepszy klub z poza wiadomej szóstki. Gracze tacy jak Gyan czy Muntari to utytułowani na świecie piłkarze, których trzeba się bać. Dlatego też boję się o obronę Arsenalu bez Songa w DP i nie wiadomo kogo na środku, prócz Johana. Kto lepszy, załamany Kościelny po przegranym finale FA Cup czy niepewny Squillaci (choć ostatnio grający na poziomie)? No i kolejne pytanie, czy rozgrywanie piłki bez dwóch kluczowych pomocników (Songa i Fabregasa) będzie efektowne? Znając Wengera zobaczymy eksperymentalny środek Wilshere - Ramsey, co przy braku doświadczenia obydwu może się skończyć katastrofą, lub przy szczęściu wszystko się uda. No i wreszcie znów nie wiadomo czy Bendtner będzie miał TEN dzień, bo umiejętności mu nie brakuje, tylko różnie jest z formą.

Staczają się ci byli Kanonierzy.

Squillaci...

Ale przyznajmy, że to była szmatka. :P

No i ma Rosicki pierwszego gola w tym sezonie :P

Jeśli chodzi o Rosickiego, to ma już swoje lata. Początek sezonu miał świetny. Wydaje mi się, że od pamiętnego, nietrafionego karnego z Sunterlandem Rosa nie może się odnaleźć na boisku. W jego przypadku może to być kwestia psychiczna.

Chamakh chyba do Londynu przyjechał na wakacje. Albo sam sobie je zrobił. Może w przyszłym sezonie powróci do formy, bo w tym nie widzę go absolutnie. A co do Denilsona, nie chcę skreślać chłopaka, bo poprzedni sezon miał niezły, ale wiecznie czekać nie można na wybuch formy. Jeszcze rok bym mu dał na odnalezienie się w zespole.