Komentarze użytkownika White_Walker

Ciekawe czy mamy na stronie jakiś kibiców, którzy pamiętają erę przed Papciem?

JACKIE BOY!

Chłopak jest młody, nie zna angielskiej kultury, nie zna języka, to dla niego społeczny szok i wielki krok. Po co go spalać na starcie w tak wielkim klubie, kiedy można go wypożyczyć do niższej ligi, by grał tydzień w tydzień i powoli przystosowywał się do angielskiej pogody. Proste. Metoda stopniowania, bardzo mądrze.
Skoro u nas nie miałby szans na regularne występy co jest praktycznie niezbędne do prawidłowej aklimatyzacji to jestem jak najbardziej za.
Tyle w temacie odstawienia pff

Kiedy chłop odejdzie z PL wszysyc będziemy za nim tęsknić. Niesamowity facet, jego się nie da nie lubić.

remis w ciemno, ale po cichu na wygraną
w pucharze chciałbym Runara zobaczyć, ale to wciąż może być dla niego za wcześnie chyba.

@allshaq: co innego się dogadać w kuluarach, a co innego podpisywać na forum ;)

@Koo7i napisał: "Błagam, nie... niecierpię go."
Mordeczko zgoda 100%, nie wiem czemu ale nie trawię tej parszywej gęby.
taki Denilson 3.0

Świetnie się zapowiadał, a taki dzban z niego wyszedł. Do widzenia, nie dziękujemy, hańbisz nasze barwy.

Henry. To dzięki niemu tu jestem. Dziękuje Titi!

a Arsenal jest szczęśliwy z Lacazette w składzie :)

Coś czuję, że Elneny może mieć powrót coś w podobie jak Coquelin :)

@alexis1908:
nie oceniam po meczu z Bayernem ale nawet kibice blaugrany nie są do niego przekonani ;)

Jak czytam, że chcecie zamieniać Semedo na Hectora to nie wiem czy śmiać się mam czy płakać. "Modniś" Hector ma zostać.

Mamy lewy wahacz/obrone na lata panowie.

Jak dla mnie Hector i Laca nigdzie się nie powinni ruszać. Takich graczy mamy zatrzymywać, nie rozsprzedawać.

a na Lige Europy do Kazachstanu będzie furą pruć jak Góral :)

@zdyp: przecież w tym pucharze nigdy (no może nigdy nie mów nigdy) nie było żadnych powtórek tylko wszystko rozstrzyga się w jednym meczu ;) oprócz pólfinałów.

@fabregas1987:
Takich rozkapryszonych buraków jak Guendozi nie potrzebujemy.

Ja tam lubię i Ainsleya i Willocka i jak dla mnie oboje powinni zostać w klubie.

Takich ludzi nam potrzeba.

Szkoda, że nie Brentford, byłoby coś innego nawet jeśli spadliby tak szybko jak awansowali.
a tak stare dobre Wieśniaki wracają.

On jeszcze jest nasz?

PAPA Papa, wejście miałeś dobre, później szkoda gadać.
Ta informacja była dla Ciebie szokiem ? Dobre sobie. Niezły szrot nam poosiadał na ławce.
Czołg moim zdaniem powinien dostać, dobry chłop na zmiane i wieczny szacun za akcje z Mesutem. Ktoś pisał, że 20mln za niego, Nawet połowa tej ceny byłaby naszym sukcesem, gdzie Wy żyjecie?

W Managerze zawsze 20/20 20/20

Serio wierzycie w to, że którąkolwiek ligę da się dokończyć w tym sezonie ?
Szczerze w to wątpie.

Santi niesamowity koleś, nikt chyba nigdy nie powiedział o nim źle. Magician.

Niezły z niego był gwiazdor. Taki zaraz ze Squillacim.

@lordoftheboard:
dokładnie tak, człowiek jest jak szarańcza wobec swojej planety.
Jako gatunek czeka nas ciężka karma.
Obyśmy nie byli świadkiem początku spłacania długu.

To uczucie kiedy całe życie szykujesz się mentalnie na wirusa zombie, a jedyne co Cię czeka to wirus z nietoperzej zupy.
Swoją drogą zajebiście rozwinięta ta nasza cywilizacja, chcemy podbijać kosmos, na ziemi niezbadane są już tylko głębiny, rozwój technologiczny z roku na rok coraz bardziej zostawia poprzednie lata w tyle, człowiek chce mieć cały wszechświat pod sobą, a z Ziemi zmiecie nas byle kuźwa wywar ze zdechłego nietoperza.
Taką mamy supernowoczesną cywilizacje. Jesteśmy pyłkiem na ziemi i nigdy nie było inaczej. Natura zawsze znajdzie sposób, a kiedy jeszcze "cywilizowany" człowiek pomaga jej w tym jedząc nietoperze, ruchając kozy czy zabawą w boga gdzieś w laboratorium Wuhan lub gdzieś indziej to szczerze się dziwie, że jeszcze się stale rozwijamy mimo wszystko.

*Invincibles ofc obviously

Chyba każdy się ucieszył i kamień spadł mu z serca.
Ja na pewno, bo czasy Invincebles to piękne czasy, wczoraj zamówiłem książkę "Niezwyciężeni" Lawrence Amy i dziwię się mocno, że jeszcze jej nie przerobiłem do tej pory.
The Reds chcieliby za dużo, od razu pyknąć nasz rekord i przy okazji powtórzyć wyczyn majstra bez porażki, myślę że mistrzostwo po 30 latach im w zupełności wystarczy.
Obyśmy My nie musieli tyle czekać, a jesteśmy już w połowie drogi i bardziej wydaje się, że cel się oddala niż przyzbliża.
Arsenal to ciężka miłość, ale prawdziwa i na zawsze ze mną nie tylko tuszem pod skórą ale i głęboko w serduszku.. Proud to be a Gooner.

zwykłe kaczki dziennikarskie.

Za każdym razem kiedy patrzę wstecz na składy jakimi dysponowaliśmy to wspominam z rozrzewnieniem i rozmślam "*****, wtedy to mieliśmy pakę".
Niezwykłe i przerażające.

Nie wróżę kariery na Wyspach, ale who knows?

Nie wiedziałem, że jeszcze gdzieś gra Adepaymore :D

Emery to może i jest dobry ale u siebie na podwórku co zweryfikowało PSG i my niestety.

Człowiek pomnik.

Jeździcie po tym Marim, a zobaczycie, że się nam przyda.

@Arsenal2004: czaje. zapchajdziury czasem niemałem kariery u Nas robiły :)

mi ten numer zawsze się będzie kojarzył z Songiem