Komentarze użytkownika ZelGrey

@OFFO: zabawa polega na tym, że jak pójdzie do lepszej ligi i strzeli 31 bramek to do jego ceny będzie można dopisać dodatkowe zero, a bić się o niego będą kluby z którymi ciężko nam będzie konkurować o sprowadzenie go.

Takich zawodników trzeba brać, niczym Chelsea młodego Lukaku czy De Bruyne swego czasu. Jeśli nie będą dorastali do poziomu PL to wypożyczyć do słabszego klubu, jak się nie będą rozwijali to sprzedać, a i tak jest szansa na zysk. Tylko uważać, żeby nie sprzedać głupio jak Chelsea zrobiła z dwoma Belgami :)

Generalnie gdyby Janssen choć zbliżył się do umiejętności Ruuda van Nisterlooya czy nawet innego finishera - Klaasa Jana Huntelaara to już mielibyśmy z niego spory pożytek.

Ten sezon ma świetny, ale w sumie i w poprzednim miał dobre statystyki (19 goli i 9 asyst), tylko w niższej lidze.
Generalnie z młodych i nie bardzo drogich zawodników jedna z lepszych opcji.

W razie sprzedaży Żwirka można by też próbować kupić jakiegoś zawodnika do pierwszego składu, a Jansenna z Welbeckiem (którego można też wystawiać na skrzydle) jako drugi wybór i zmiennik w pierwszym sezonie.

@thide - jeśli nawet to co? Wciąż są punkt za nami. Plus United wcale może nie mieć takiego łatwego meczu w 37 kolejce - Norwich walczy "o życie", takie drużyny w ostatnich 2-3 kolejkach sezonu są zawsze bardzo groźne.
To zresztą równie prawdopodobny scenariusz co - Arsenal wygrywa z City, Tottki nie zdobywają więcej niż 2 punktów w meczach z S'oton i Newcastle, Arsenal wygrywa w 38. kolejce i zostaje wicemistrzem. Niby możliwe, szanse niewielkie.


A co do meczu z City, dobrze że przynajmniej będzie wreszcie kim grać i kogo wprowadzać z ławki.
W składzie pewnie wyjdzie Cech - Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal - Coquelin, Elneny - Iwobi, Ozil, Sanchez - Welbeck.
Ale przynajmniej z ławki można liczyć na Santiego, na Wilshere'a, oby też na Joela (tj oby nie powędrował na trybuny znów).

Z tymi słabymi przeciwnikami Realu też bym aż tak nie przesadzał. Żeby dojść do finału pokonali PSG, City, Romę czy Wolfsburg.
Atletico miało dość ciężki ćwierćfinał i półfinał, ale wcześniej jedną z najsłabszych grup i PSV w 1/8, więc też nie przesadzajmy że sumarycznie pokonali niewiadomo kogo.

Na etapie, kiedy Atleti eliminowało Barcelonę, Real pokonał Katalończyków w lidze, więc też się z nimi mierzyli w odstępie może tygodnia.

Z tym najsłabszym mistrzem bym też nie przesadzał - wczoraj Real zagrał mocno średnio, ale jednak bez Benzemy, z wracającym po kontuzji (i grającym słabo) CR7 oraz bez Casemiro, który może nie jest jakąś gwiazdą, ale jak pożyteczny i czasem kluczowy jest taki zawodnik sami widzimy na przykładzie Coqa.

City przede wszystkim jest drużyną bardzo chimeryczną i do przebudowy. Zawodnicy, którzy do niedawna stanowili o jej sile, jak np. Yaya Toure, powoli kończą grać na wysokim poziomie. Jeszcze ze 2 lata temu wydawało się też, że Zabaleta przez kilka dobrych lat będzie w czołówce najlepszych prawych obrońców świata, a tu co chwila przegrywa walkę z prawie-że-emerytem Sagną, więc prawą obronę tez mają kompletnie do wymiany. Do tego wielka gwiazda Sterling, kupiony za 50 milionów, a bardzo często nie łapiący się do pierwszej jedenastki.

Ponadto ich kluczowi zawodnicy kiażdej z formacji - Kompany, Silva i Aguero - opuszczają bardzo wiele spotkań, przez co nie mogą stanowić o sile zespołu przez cały sezon. W tym roku ciągnął ich głównie De Bruyne i Aguero, gdy był zdrowy.

Ogólnie to zespół, który będzie potrzebował sporo zmian, jeśli będą chcieli naprawdę grać pierwsze skrzypce zarówno w PL jak i europejskich pucharach.

Swoją drogą, to nienajlepiej świadczy o naszym zespole. Oczywiście gratulacje dla Mohammeda i gra naprawdę nieźle, ale fakt, że przychodzi do nas jakiś - było nie było - prawie że no-name z ligi szwajcarskiej i prawie z marszu zostaje dwukrotnie zawodnikiem miesiąca w klubie (rzekomo) aspirującym do mistrzostwa Anglii i liczenia się w Europie... well...

Na wypożyczenie czemu nie. Ox potrzebuje sezonu, który by zagrał od deski do deski, w którym byłby jednym z tych od których trener zaczyna ustalanie składu.
W Arsenalu nie ma na to szans z tym, co obecnie pokazuje, dlatego opcja jednego sezonu w S'oton czy West Hamie wydaje się dobra. Dla tych klubów to też niezłe wyjście - albo wystrzeli i wtedy któraś z tych drużyn dostanie gwiazdę na jeden sezon albo zagra średni sezon i wtedy pewnie Arsenal za nie tak wielkie pieniądze go im sprzeda.

No, to teraz kupić Hummelsa skoro chce odejść, kupić Lewego, skoro rozważa odejście, sprzedać Walcotta, wypożyczyć Oxa i lecimy po majstra.
:)

Nagrody powinny być po sezonie, to prawda, aczkolwiek akurat tutaj wybór trafny i raczej bezdyskusyjny - wątpię, żeby ostatnie 3 kolejki miały coś dramatycznie zmienić (nawet gdyby - co jednak mało prawdopodobne - na ostatniej prostej Leicester przegrało tytuł).

Dwie najlepsze drużyny ligi tego sezonu podzieliły się po równo tytułami najlepszego zawodnika i najlepszego młodego zawodnika i tyle.

Ozil, jako że od paru miesięcy szuka zagubionej formy z pierwszej połowy sezonu, nie miał niestety najmniejszych szans.

Pocchetino trzeba spróbować wyciągnąć i tyle.

Z jednej strony głupio trochę trenera od Kuraków, ale z drugiej - to nie jest gość który czy to w karierze zawodniczej czy to teraz byłby jakąś legendą tego klubu. Więc jak grali u nas Gallas czy Sol Campbell, jak mamy teraz w składzie i nie narzekamy Welbecka, który jakby nie patrzeć jest od najmłodszych lat wychowankiem i kibicem United, to i na Mauricio nie powinniśmy narzekać. A zarówno w S'oton jak i Tottenhamie pokazuje, że zna się na rzeczy i że świetnie robi to z czego jeszcze do niedawna Arsenal był znany - wprowadza młodych graczy.

To jest trochę wstyd, żeby skład z Wilsherem, Gnabrym, Crowleyem czy Reine-Adelaide przegrywał w juniorach drugi mecz z rzędu...

I nie rokuje zbyt dobrze w kontekście zawodników, których uznajemy za potencjalne przyszłe gwiazdy pierwszego zespołu - jak Crowley czy Adelaide.

Słabo to wygląda, jak zespół w składzie z Jackiem, Rosą, Gnabrym czy Reine-Adelaide przegrywa z ekipą Swansea U21...

Swoją drogą, ile kolejek jeszcze zostało? Tylko jedna gra i jak wygramy to przeskoczymy Derby czy coś jeszcze?

W lidze hiszpańskiej niby przewaga się zmniejszyła znacząco, ale mimo spadku formy Barca wciąż jest ogromnym faworytem. Atletico musiałoby odrobić 4 punkty a Real 5, jako że obie drużyny z Madrytu mają gorszy bilans z ekipą z Katalonii. A Barca raczej nie ma z kim przegrać / zremisować ze dwóch spotkań, więc szanse na wydarcie jej mistrza wciąż niewielkie.

Jeśli chodzi o Barca - Atletico to Enrique niestety nie potrafi należycie reagować jak Barcy nie idzie czy ustawić ją pod konkretnego rywala.
Dba o dobrą atmosferę w zespole, szczególnie o współpracę trzech gwiazd ataku i w zasadzie na tym i magii tworzonej przez tercet MSN Barcelona jechała przez większość sezonu. A że ma w ataku 3 z pięciu najlepszych atakujących świata to mało kto potrafił im się przeciwstawić.

Ale gdy przyszło do lekkiego dołka, zmęczenia fizycznego (było nie było - Barcelona od dawna nie ma zbyt wartościowej ławki) i zespołu, który jako jeden z nielicznych potrafi przeciwstawić się stylowi Barcelony to się przygoda z LM skończyła i to trofeum przez kolejny sezon nie będzie obronione.

Jeśli to prawda to promocja jakich mało - można wtedy też swobodnie rzucić mu solidną pensję / kwotę za podpisanie kontraktu, bo na transfer się tak dużo nie wyda.

Byle tylko nie było jak z klauzulą u Suareza...

Spokojnie, HG to nie tylko Anglicy.
HG w naszym składzie to też Wojtek, Coq, Bellerin czy Iwobi. Akurat z klubów czołówki mamy jedną z lepszych sytuacji pod względem HG (z graczy realnie do składu 25 zawodników pierwszego zespołu, wliczając Wojtka i Jenkinsona będących na wypożyczeniu, mamy ich obecnie 13-tu), więc tak bardzo bym się nimi nie przejmował.

Jak będą sensowne oferty, to sprzedać tak jak Real Moratę.
Czyli typu - sprzedajemy za 20/25 milionów i przez kolejne dwa lata mamy kwotę odkupu rzędu 30/35 milionów.

Swoją drogą, w kontekście graczy HG taki Lukaku staje się jeszcze bardziej wartościowy - nie dość, że świetny napastnik do pierwszego składu, to w związku z tym że od młodego już grał na wyspach liczy się jako HG :)

Homegrownami to bym sę za bardzo u nas nie przejmował.
Obecnie jest (licząc wypożyczonych w tym sezonie):
Wilshere, Ramsey, Walcott, Ox, Gibbs, Szczesny, Wellbeck, Bellerin, Coquelin, Martinez, Chambers, Iwobi, Jenkinson

Trzynastu graczy, którzy realnie są HG, z czego w tym momencie potrzeba mieć ośmiu, a docelowo za kilka lat dojdzie to do dwunastu. Więc myślę, że nie ma co się zbytnio przejmować, gdybyśmy chcieli się pozbyć 2-3 z nich (Gibbs, Ox czy Walcott) to nie ma problemu. Część (jak np. Jenkinson) warto trzymać po prostu jako wartościowych (bo HG) rezerwowych.

Sanches, Xhaka, Kante - normalnie zaraz będziemy mieli jedenastkę samych środkowych pomocników z nazwisk łączonych z naszym klubem :)

Chciałbym widzieć Real, Atletico i Bayern w półfinałach.
Co do czwartej pary mam nieco ambiwalentne uczucia - z jednej strony ładniejszą piłkę gra moim zdaniem PSG, z drugiej wygrana/awans City to zawsze dodatkowe punkty i prestiż dla kulejącej w ostatnich latach na europejskiej arenie ligi angielskiej.

Realowi będzie ciężko, ale wciąż mają wszystkie atuty, żeby awansować. Zarówno 2 lub 3:0 jak i 4:1 są całkiem realnymi wynikami w tym meczu.

Pierwszy skład Królewskich jest w formie tylko ich problemem jest wąska kadra. Na ławce z ludzi coś grających w ofensywie jest Jese, James i Isco już słabiej. Więc jak co chwila wypada ktoś z tercetu BBC to mają problem, albo tercet jest zajechany.

Myślicie, że Zlatan naprawdę przejdzie do klubu bez LM i będzie sobie grał w Lidze Europy?
To nie unikający (dla kasy) LM przez ileś sezonów Falcao, jakoś go w takiej roli nie widzę...

@lays: Gundogana to w Anglii połamią. Sporo problemów z kontuzjami miał już w Niemczech. Pomimo tego, że świetny z niego grajek, to w Anglii - przy większej fizyczności i braku przerwy zimowej - ma duży potencjał na bycie nowym Diabym bądź Wilsherem :)

Fajny skład, jedyne co dziwi to:
1) Ospina a nie Cech? Mimo wszystko pewniej bym się czuł z Petrem, szczególnie przy wolnych Payeta (dodatkowe centymetry mogą tu być kluczowe, analogicznie do gola Kane'a w derbach z Kogutami)
2) Ławka nawet dość silna, ale gdzie Campbell? Żeby się teraz nawet do 18-tki nie łapał to trochę słabo...

A Ramsey oby na ławkę, zostawić Elneny'ego z Coquiem w pierwszej jedenastce. Jak jest dobrze, to nie należy tego psuć.

Ospinie brakuje wzrostu - a np. przy wolnych Payeta te dodatkowe centymetry mogą być kluczowe...

Spodziewałbym się po prostu, że łatwiej jest wygrać rywalizację o miejsce w składzie z pomocnikami Rangersów - było, nie było z drugiej ligi szkockiej - niż z Santim, Elnenym, czy nawet Ramseyem bądź Wilsherem (jak się wyleczy).

Z jednej strony - niby wielki talent.
Z drugiej, jakoś ostatnimi czasy za wiele o nim nie było słychać i gwiazdą Rangersów też nie został. Ba, ostatnio wręcz zbytnio się do ich składu nie łapał...

Dobry manager, choć ciekawe jak odnajdzie się w Premier League.
W Juventusie mimo wszystko miał prawie samograja w lidze, która wtedy przechodziła kryzys, w PL prawie każdy mecz będzie jak o życie, szczególnie po słabym sezonie Chelsea w tym roku.

Nie takie cuda jak przegranie 3 kolejnych spotkań (z trudnymi przeciwnikami) piłka nożna już widziała, więc z tym "na bank" bym jeszcze poczekał - choć na pewno mają wszystkie karty w swoim ręku i koło 90% szans na mistrzostwo.

Dzisiaj wszyscy kibice Arsenalu i Tottenhamu za Świętymi. Do czego to doszło ;-)

Wenger na temat Xhaki: "To dobry zawodnik, ale sami widzieliście, jak zagrał wczoraj Elneny, poza tym wraca Wilshere, Ramsey, to już jak dwa transfery!" :)

West Ham niech dziś goni. Jakby weszli do top4 kosztem obu Manchesterów to dopiero byłaby sensacja :) (oraz plus dla nas w okienku transferowym w stosunku do klubów z Manchesteru).

Niech chłopaki strzelają, przydałoby się jakieś wysokie zwycięstwo pokroju 4:0.
Raz, że to zawsze daje dużo pewności siebie na kolejne mecze, a dwa - że mamy najsłabszy bilans bramkowy z top4, więc przydałoby się go trochę podreperować.

Welbeck fajnie się pokazuje, ale z uporem maniaka schodzi do tego lewego skrzydła.
I potem jak podaje na środek, to nie ma kto wykończyć, bo to napastnik tam powinien być ;-)

Co nam tak bardzo to Citi przeszkadza - są za nami, więc nie oni stanowią dla nas największy problem.

City jak dla mnie może dziś wygrać nawet 17:0, jeśli Leicester i Totki by przegrały :)

Z Watfordem powinniśmy sobie spokojnie poradzić bez powrotów.
Jak na West Ham wróci Cech i Ramsey (ten drugi jednak mam nadzieje, że na ławkę) to też będzie dobrze, a na kolejne spotkanie Wilshere i Rosa.

Mourinho w Valencii to byłby dziwny krok, ale równocześnie ciekawy dla samej ligi.
Jeszcze niedawno liga hiszpańska to była Barca i Real. Teraz do walki o mistrzostwo włączyło się Atletico. Gdyby do tego grona doszła jeszcze Valencia - z niezłym trenerem i sporymi funduszami na start - to mogłoby się tam zrobić ciekawiej, co by się odbiło również na potencjale marketingowym całej ligi.

Pytanie tylko, czy Mou na to pójdzie. Valencia - w przyszłym sezonie bez żadnych pucharów i na chwilę obecną bez wielkich gwiazd. Nawet jak dostanie 100-150 milionów i ściągnie 3-4 niezłych zawodników, to wciąż będzie mu ciężko w przyszłym sezonie włączyć się w cokolwiek więcej niż walkę o "puchar top4" ;-)