Komentarze użytkownika adamaggio

realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=27708 - świeży wywiad z faregasem. m.in o kontuzji.

oglądam właśnie mecz tottenham - w. ham i jedyne co mi sie u kogutów podoba to aaron lennon. piłkarz bardzo podobny do walcotta, tylko ze z rajdów lennona bardzo wiele dla tottenhamu wynika. a walcott w tym sezonie to tylko raz - wczoraj - ładnie do fabregasa podał.

no i co ten cesc pieprzy, że siła fizyczna nie jest ważna. przy trzecim golu, gdyby na miejscu diabiego był vela, to na bank by go ten wielki obrońca sprowadził do parteru.

Scenli - dżizas! "bynajmniej" to nie "przynajmniej" QRWA!!

śpiewający arszawin! przyśni mi się to...

może i świetny, ale umysłowo na poziomie ameby. innymi słowy: zwykły burak.

wszystko pięknie, ale chyba znowu trochę skuteczności brakuje. taka przewaga powinna być dosadniej zaakcentowana. a tu pierwszy gol po błędzie obrońcy (którego w meczu z cfc raczej raczej nie uświadczymy) a drugi nie z akcji zespołowej, a dzięki indywidualnemu błyskowi denilsona. chodzi mi o to, że te wszystkie piętki zdają się psu na budę, jeśli nie kończą się bramką. cfc to rzetelne rzemiechy, a piłkarze arsenalu chyba za bardzo chcą być artystami.

a tak offtopic: ponoć babel jest pokłócony z piłkarzami liverpoolu i z samym benitezem. możliwe że juz zimą będzie szukał nowego klubu.

"największych europejskich potęg, w tym Arsenalu i Manchesteru City". nie podoba mi się że MC jest już wymieniany jako klub równy arsenalowi. MC to nie żadna potęga.

gresiex - przyszłych gwiazd to my mamy od pyty. co z tego, skoro te teraźniejsze są tak kontuzjogenne...

yossi benayoun też jest słaby fizycznie ale szybki i zwinny. chyba właśnie tacy są izraelscy piłkarze.

chyba ich czoło grzmi. 20 baniek to 2x więcej niż 2x bardziej doświadczony i "pożyteczniejszy" (niż taki co dużo biega i potrafi się kiwać z młodziakmi) dla arsenalu vermaelen.

theo10- nie w katalońskim tylko w londyńskim stylu;). myślę też że arsenal nie musi grać jak druga barcelona. wystarczy że będzie grał swoje aby z barcelonę pokonać. a co do długich komentarzy to nie widzę w nich nic złego.

topol95 - jak dobrze że jesteś ;). tak się zastanawiałem dlaczego ten liverpool przegrywa i nie mogłem nic wymyślić. dopiero ty mnie uświadomiłeś :->.

zauważcie jak zmieniła się gra arsenalu po wejściu songa na boisko. diaby może i jest silny i dobry technicznie ale niepotrzebnie komplikuje sobie życie tym ciągłym zastawianiem się. alex natomiast to klasa sama w sobie. genialny w destrukcji i w rozgrywaniu. śmiem twierdzić że jest tak samo istotny jak fabregas czy arszawin. p.s czy się mylę, czy to było pierwsze 90 minut ramseya w PL?

zauważcie jak zmieniła się gra arsenalu po wejściu songa na boisko. diaby może i jest silny i dobry technicznie ale niepotrzebnie komplikuje sobie życie tym ciągłym zastawianiem się. alex natomiast to klasa sama w sobie. genialny w destrukcji i w rozgrywaniu. śmiem twierdzić że jest tak samo istotny jak fabregas czy arszawin. p.s czy się mylę, czy to było pierwsze 90 minut ramseya w PL?

jeżeli wygrają albo zremisują w pierwszym meczu, to w drugim powinien wystąpić całkowicie rezerwowy skład.

ktoś wie co z johanem djourou?

uważam że to był punkt kulminacyjny tego meczu, fabregas zniszczył tottenham psychicznie zdobywając bramkę tak szybko, dzięki temu rajdowi koguty przestały nawet myśleć o wygraniu meczu. cesc w największym stopniu przyczynił się do wygrania tego meczu.

nie wiem czy bramki strzelone w pucharach mogą być bramkami sezonu, ale jeśli tak to uważam że na ten tytuł bardziej zasługuje brama insuy ze środowego meczu. co nie zmienia faktu że cesc strzelił jedną z ładniejszych w lidze.

nie wiem czy bramki strzelone w pucharach mogą być bramkami sezonu, ale jeśli tak to uważam że na ten tytuł bardziej zasługuje brama insuy ze środowego meczu. co nie zmienia faktu że cesc strzelił jedną z ładniejszych w lidze.

jestem tuż po meczu i stwierdzam: almunia spisał się b. dobrze, pełen luz, nie podpala się jak mannone i łukasz - jednak nie ma substytutu dla doświadczenia.

jeżeli strzelają więcej niż tracą, a tak robią do tej pory, to nie widze problemu. punkty faktycznie głupio stracone, ale na szczęście nie były to jakieś arcyważne mecze.

wydaje mi się, że młodziaki mają więcej jaj i woli walki od zawodników pierwszego składu - np. RvP bagatelizujący remis alkmarem.

nie mam do powiedzenia nic, co nie zostałoby powiedziane wcześniej. dlatego zauważę, że spearing ma ryj trochę nie wyjściowy, prawie jak krzynówek ;).

ze swoją podatnością na kontuzje świetnie pasowałby do arsenalu.

* przy pierwszej bramce

można częściowo usprawiedliwić mannone - piła była strasznie zakręcona, nie wziął poprawki na rotację, a właściwie - wziął, ale za mało. brawa dla wykonującego rzut wolny.

w obronie to sagna daje ciała. mnóstwo niedokładnych podań i już nie śmiga wzdłuż linii bocznej jak w tamtym sezonie.

boro -> pewnie że nie wygramy wszystkich meczy, ale TEN MECZ BYŁ WYGRANY (O KYRIE ELEISON!) a dwubramkowe prowadzenie z ligowym średniakiem chłopaki prze*******ili w chyba 7 minut! i teraz już mają ciśnienie a za chwilę gramy z kogutami i z chelsea. a można było do tych spotkań na luzie podejść.

jedyny pozytyw jaki widze to to że wenger pewnie solidnie ich o*******i i na mecz z kogutami będą już odpowiednio nastawieni. fakt - vitek do zmiany, song nie wytrzymał presji, cała reszta bezbarwna. mecz ogólnie nie udany, ale chociaż wskakujemy na 3 miejsce.

jedyny pozytyw jaki widze to to że wenger pewnie solidnie ich o*******i i na mecz z kogutami będą już odpowiednio nastawieni. fakt - vitek do zmiany, song nie wytrzymał presji, cała reszta bezbarwna. mecz ogólnie nie udany, ale chociaż wskakujemy na 3 miejsce.

nie rozumiem jak można wygwizdywać "swojego" piłkarza. to jest kompletnie pozbawione sensu, człowiek, który jest wygwizdywany nie może się odpowiednio skupić i będzie popełniać jeszcze więcej błędów, ergo buczenie na eboue było działaniem na szkodę całej drużyny. jak można być takim kretynem żeby tego nie dostrzegać :/ ja osobiście nie przepadam za bendtnerem, ale podczas meczu nigdy bym na niego nie gwizdał. diaby popełnia sporo błędów, ale jest też pożyteczny dla drużyny, więc należy mu się szcunek.

Drugi -> może by i pasował, ale te 3-4 lata temu. IMO teraz to już nie ten sam człowiek, nie ten sam zawodnik.

tego newsa widziałem wczoraj na wp.pl. chciałem go dodać, ale w regulaminie jest napisane, że można dodawać newsy tylko przetłumaczone z zagranicznych portali, a nie takie, które ukazały się na innych polskich stronach.

w meczu z alkmaarem strzeliłby kolejnego samobója. niech wyciągnie z tego wnioski i gra pewniej w we własnym polu karnym, bo widać, że jak tylko przeciwnicy wrzucają, to diaby ma problemy, nawet gdy nie ma przy nim nikogo.

polandblood - jak na razie na myp2p jest mnóstwo transmisji (sporo na sopcasta)

liverpool przegrał chyba 4 a nie 3 ostatnie mecze

olo - to-mo nazwał głupkiem prezesa FA a nie Vpr. radze czytać ze zrozumieniem. ;)

milosz - na 90% wenger nigdy nie będzie mieć do dyspozycji całego składu. zawsze kogoś będzie gdzieś strzykało, ktoś będzie miał coś naciągnięte, pewnie ze 3 - 4 zawodników ciągle będzie coś leczyć. jeśli to będą ludzie z pomocy czy napadu, to pół biedy, ale jak coś się stanie gallasowi albo vermalenowi, to dupa blada. przed sezonem uważałem, że nowe transfery nie są konieczne, teraz jednak myśle tak jak większość: śo i dp do kupienia jak naj szybciej. rzekłem.