Komentarze użytkownika adzios94

@MRJANO
Jak o Carvalho nie mogę nic powiedzieć, bo z portugalską ligą jestem na bakier, to Song kiedy był u nas nie był wcale pewnym rozwiązaniem. Ten to dopiero zostawiał lukę na swojej pozycji... Pamiętam, że byłem zwolennikiem jego transferu do Barcy, można było dostać wścieklizny patrząc jak truchta sobie na własną połowę, kiedy traciliśmy bramki z takimi przeciętniakami jak Norwich, Wigan czy Swansea. A liczyć na Diaby'ego to jak trzymać w garażu starego zepsutego malucha i próbować co jakiś czas przekręcić kluczyk licząc, że może tym razem zapali. Dla mnie to nie jest już zawodnik kadry Arsenalu, jakieś gościnne występy się nie liczą

Jak bardzo bolesne by to nie było to niestety jest to prawdą. Szczerze mówiąc patrząc już na chłodno, po tej całej transferowej karuzeli to brakuje w kadrze co najmniej dwóch klasowych zawodników. Defensywny pomocnik najwyższej klasy tylko i wyłącznie od destrukcji i łączenia linii obrony i pomocy dałby Arsenalowi po prostu więcej łatwych punktów. Bez szczelnej defensywy nawet słabsze drużyny w Premier League sprawiają nam mnóstwo kłopotów i sytuacja w tym roku się zapewne powtórzy. Patrząc na to jak wspaniale zbalansowana jest cyferka "2" z formacji 4-2-3-1 City jak i Chelsea (IMO Mourinho zestawieniem Matic-Fabregas wygrał te okienko) możemy jedynie bezsilnie westchnąć. Ale jak już wcześniej się wypowiadałem mamy klasowych graczy, potrafiących zrobić różnice i indywidualne przebłyski będą w stanie w niektórych meczach ukryć nasze braki.

@NineBiteWolf
Flamini nie jest obecnie w topowej formie (jak i reszta drużyny), ale gość we fragmentach gry, gdzie Arsenal musi się bronić jest bezcenny, umie dobrze dowodzić drużyną w środku pola. No i jest też zapchajdziurą na boki obrony, pewnie kilka meczów z konieczności tam rozegra

Yepes to nadal niezły stoper, ale za żadne skarby nie należy sprowadzać go do Arsenalu. Przy wysoko ustawionej linii obrony granie duetem Yepes-Mertesacker byłoby proszeniem się o kolejne upokorzenia. Bez urazy, ale stoper topowej drużyny Premier League musi być choć trochę szybszy

Soton i Swansea zrobiły dobry biznes. Co do tych pierwszych to uważam, że Tadic to upgrade w porównaniu do nieprzekonującego mnie Lallany, a wynegocjowane kwoty za transfery, szczególnie za Shawa to jakiś obłęd. A Swansea buduje bardzo, bardzo solidnego średniaka, uważam, że będą takim drugim Newcastle i kontynuując dobrą politykę transferową mogą się utrzymać na 8.-10. pozycji na parę ładnych lat.

Nie spodziewałem się dzisiaj żadnej aktywności Arsenalu, ale jak widzę ile ciekawych nazwisk się przewinęło to jednak nie można tego dnia uznać za udany. Nadal bardzo brakuje dobrego fizycznie łącznika między linią obrony i pomocy (i to już chyba będzie ósmy rok...), a jeden środkowy obrońca w dniu dzisiejszym powinien być priorytetem. Welbeckiem nie ma się co na razie zachwycać, nigdy nie widziałem w nim błysku jaki miewał Sturridge np. za Villasa-Boasa w Chelsea, jego wykończenie, szczególnie we wielkich meczach (vide Bayern) pozostawiało sporo do życzenia, no ale przy kontuzji naszego podstawowego napastnika należało załatać dziurę na tej pozycji i zrobiono to raczej dobrze. Welbeck trochę bardziej ruchliwy, trochę słabiej gra tyłem do bramki, ale klasa ta sama co Giroud. No cóż, trzeba grać kartami jakie się ma, oby któryś z naszych niedocenianych piłkarzy okazał się asem w talii Wengera na ten sezon

No niestety, mecz z Besiktasem to był chyba wyjątek potwierdzający regułę. Arsenal nie walczy, nie stara się, to przykre oglądać grę bez zaangażowania. Najbardziej druzgocący był występ Flaminiego, trzydziestometrowa luka między liniami obrony i pomocy to jego błąd. Ale nie ma co winić jednego człowieka, jeśli choć jeden zawodnik nie walczy to meczu wygrać się nie da. To tym bardziej smutne, że mamy na tyle klasowych zawodników, że powinni wychodzić na boisko jako zwycięzcy i robić wszystko aby jak najszybciej rozstrzygnąć rywalizację, niestety brakuje woli walki i żaden transfer tego nie zmieni. Coraz bardziej czuję, że Arsenal to klub najemników

Z Miquela klasowego gracza raczej nie będzie, a to jak gra obecnie sprawia, że to osłabienie a nie wzmocnienie ławki. Potrzebujemy środkowych obrońców, także młodych zdolnych, ale niech będą choć trochę lepsi, jego sprzedaż nie byłaby złym pomysłem

Sanchez zagrał dzisiaj coś kapitalnego, nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem taki występ zawodnika Arsenalu. Jednak obawiam się, że może być tak jak w zeszłym sezonie z Ozilem, zostanie zajechany zanim sezon na dobre się rozkręci. Chciałbym się mylić i wierzę, że ruchy w sztabie medycznym zapobiegną tego typu sytuacjom.

Co do dzisiejszego meczu zdecydowanie należy jeszcze wyróżnić Wilshere'a i tu powstaje pytanie czy możemy postawić na dwóch pomocników o charakterystyce back-2-back, czyli zestawić Ramseya z Wilshere'em. Tutaj też widziałbym jakieś wyjście na brak klasycznego defensywnego pomocnika. Choć mogłoby to narażać nas na więcej straconych bramek to i więcej strzelonych mogłoby padać, nie wiem co wy na to

Jeju, czy Metro kiedykolwiek trafiło z transferem? Rok temu też mówiło się o tym Rumunie (Marica? jak on tam się zwał?), a wreszcie nic z tego nie było, zwykła plotka. Rozumiem, że redaktorzy chcą informować o wszystkim na bieżąco, ale niech newsy będą wrzucane dopiero, gdy poda je więcej niż jedno źródło, a już na pewno ktoś inny niż Metro

Mam wrażenie, że w dyskusjach na temat pozyskania napastnika pojawiają się wśród waszych wypowiedzi ciągle te same nazwiska. Falcao i Cavani są klasowi, acz praktycznie nierealni do zdobycia, ale nie mam zielonego pojęcia jak tacy napastnicy jak Hernandez, Bony czy inny Eto'o mają zrobić tę kolosalną różnicę. Wszyscy chcą zmian, ale tak naprawdę brak poważnych pomysłów. Giroud czasami gra kaszanę, czasami nas ratuje jak wczoraj i może nie być to do końca satysfakcjonujące po erze wspaniałych napastników grających z herbem Arsenalu na piersi. Jednak jestem daleki od twierdzenia, że jakieś dziwne zakupy w panice rozwiążą nasze problemy, nie tędy droga. Jak chcecie szybkiego, ruchliwego napastnika to mam nadzieję że Theo wraz ze swoim powrotem spełni wszystkie oczekiwania. A jak chcemy top playera na tej pozycji to może uda się go ukształtować z jakiegoś młodego zdolnego zawodnika, tego chciałbym najbardziej

Sprzedać gościa, który ma zdecydowanie najlepsze wykończenie w zespole to grzech. A niezastąpienie go kimś o podobnej charakterystyce to już byłby kryminał. Nieważne jak mało kreatywny jest Podolski, ma mnóstwo cech charakteryzujących dobrego skrzydłowego: waleczność, szybkość, strzał z dystansu(również najlepszy w drużynie), dobra wrzutka i organizacja gry w defensywie. Pozbycie się go to cholernie zły ruch

Chciałbym napisać kilka zdań od siebie na temat tego meczu. Wynik mnie nie przeraża, wierzę, że rewanż będzie o wiele spokojniejszy, ale niepokoi mnie kompletny brak pomysłu na grę. Rozumiem, że trochę wody w Wiśle upłynie zanim Sanchez ogarnie filozofię 'Wengerballa', ale reszta powinna mu pomagać w osiągnięciu tego celu. Tak nie jest. Widać było, że gracze Besiktasu się nieco gubili, gdy piłka krążyła od nogi do nogi, lecz tych momentów było bardzo mało. Holowanie, holowanie, holowanie piłki przez pomocników, kompletnie bezcelowe. Nie wiem czy takie były ustalenia taktyczne (raczej nie, choć mogło nie być ich wcale...), ale jestem zniesmaczony że w meczach ze słabszymi na papierze drużynami Arsenal nie potrafi narzucić swojego stylu. To właśnie dzięki pięknej grze pokochałem ten klub i boję się, że ta tendencja zmierza ku złemu. Tfu, Chelsea, tfu, zagrała wczoraj piękną piłkę, zdominowała przez kwadrans rywala i było po meczu. Chcę właśnie taki Arsenal, pięknie grający i skuteczny, więc rozumiem lamenty niektórych użytkowników co do meczu z Besiktasem. Ale wierzę, i w filozofię Wengera, i w zawodników

To chyba znaczy że zaczynamy jutro dwójką środkowych obrońców Chambers-Monreal... Może to się skończyć źle, obym nie miał racji

"Były pomocnik Manchesteru City". Te słowa wyjaśniają wszystko. City jest malutkim klubem, który nigdy nie doceni klasy rywala, co zresztą potwierdzili na boisku snując się i przechodząc obok meczu.

Co do Wilshere'a to uważam, że jak najbardziej ma ogromny potencjał, potrafi go w niektórych meczach wykorzystać, ale nie jest to typ zawodnika jakiego oczekują Anglicy. Nie jest żadnym cofniętym rozgrywającym, on bazuje na szybkich wejściach z piłką i bez piłki, idealny zawodnik do gry kombinacyjnej jaką preferuje Wenger. Do kadry Anglii grającej w starym angielskim stylu na pewno nie pasuje, ale to mnie zupełnie nie obchodzi

To chyba trochę ironia losu, że te słowa wypowiada zawodnik, który przez lwią część swojej kariery walczył z alkoholizmem. Szanuję Adamsa, ale Wilshere pewnie tak samo jak były kapitan Arsenalu będzie musiał uczyć się na swoich błędach..

Akurat Arteta ma prawo wypowiadać się w taki sposób, arcyważny gol w meczu z City wygranym 1-0 dwa lata temu i ogólnie liderował drugiej linii w ważnych pojedynkach. Problem w tym, że było to wtedy, gdy był on w bardzo dobrej formie, od powrotu po kontuzji w październiku zeszłego roku jego umiejętności zmniejszają się w szybkim tempie. Nie jest tym samym zawodnikiem co w kampanii 2012-2013, generałem praktycznie nie tracącym piłki. Oby jeszcze wrócił na ten poziom.

A co do wyników w meczach na szczycie, no cóż... Każdy widzi jak jest i każdy chce to zmienić, ale bez klasowego pomocnika, łącznika między obroną a pomocą mogą w tym sezonie wrócić demony z przeszłości. Choć po doświadczeniach z mundialu liczę na dobre występy Sancheza i Giroud w tych meczach, bo jeżeli będziemy skuteczni tak jak Chelsea, City i Liverpool w tym sezonie przeciwko nam to rozstrzygnięcia mogą być na korzyść Arsenalu

To bardzo zabawne z jakim zaangażowaniem grają goście, którzy mają stanowić o sile Arsenalu w tym sezonie... Giroud potykał się o własne nogi. Cazorla nie gra jak on, ale wije się jak Ozil w najgorszej formie po spaleniu lolka. Tylko, że jakoś geniuszu, jak w większości podań Mesuta nie widać. Sanchez coś tam się starał, ale w większości przypadków kopał się po czole. Wilshere zero ruchu bez piłki, brak pomysłu na grę. Arteta... Ach ten Arteta. Jedno celne podanie do przodu, które zmusiło Debuchy'ego do niedokładnego przyjęcia scorpion kickiem. A jego podania przywołują kompilację najlepszych zagrań Micheala Carricka (czyli tych podań, których nie adresował do bramkarza). Brak słów. Ramseya i obrońców nie skrytykuję, bo zbytnio nic nie skaszanili. Ale obraz tego wszystkiego nie jest zbyt kolorowy i nie napawa optymizmem jak mecz wczorajszy

Arsenal nie musi podążać niczyją ścieżką. Ten klub od wielu lat miał plan jak utrzymać sportową regularność i finansową stabilność, by w przyszłości(być może już tej najbliższej) odnosić wielkie sukcesy. Rozumiem że szczyt formy Santiego przypada na tu i teraz, więc chciałby pewnie wymusić na klubie jakieś działania, ale kto normalny podejmowałby decyzje pod wpływem jęków jednego zawodnika.

A co do filozofii futbolu Wengera każdy ma odmienną opinię, czasem się go kocha czasem nienawidzi. Santi do tego drugiego obozu raczej nie należy, ale do tego pierwszego też niekoniecznie

Po szkodzie to wszyscy mądrzy... Przed sezonem było wiele argumentów przeciw temu, aby podbijać ofertę, zarówno piłkarskich i dyscyplinarnych. To był niewątpliwie najlepszy sezon Suareza w karierze, wcześniej nie udawało mu się błyszczeć w lwiej części swoich występów, a i nie zdarzyło mu się za dużo "odwalić". Nie ma teraz co winić ludzi z Arsenalu, ani Wengera, ani nikogo innego, bo tak duży skok jakościowy był ciężki do przewidzenia. Ja osobiście cieszę się, że to Ozil, a nie Suarez dołączył do tej drużyny, mimo potrzeb jakie miał Arsenal przez cały sezon

@Bolek
Oczywiście, że można. Ten sukces został osiągnięty, ponieważ Wenger jest kapitalnym trenerem i piłkarze ogromnie się przy nim rozwinęli, a nie dlatego że jest dobrym taktykiem. Zupełnie nie umiał zareagować na to co działo się w upokorzeniach Arsenalu w tym sezonie, co więcej, popełniał dokładnie te same błędy grając z drużynami z czołówki (ofensywne nastawienie, wysoko grająca linia obrony i jeszcze sporo pomniejszych błędów). Zatem, tak można go nazwać słabym taktykiem, mimo jego sukcesów z przeszłości

Na jakiej podstawie wyceniacie Bendera na zaledwie 20 milionów? Przecież to niedorzeczne, młody, kilkunastokrotny reprezentant kraju, wg transfermarkta kontrakt do 2019. Nie dziwię się że Bayer nie sprzedał go za takie psie pieniądze. Jego wartość jest pewnie podobna do Draxlera

Chyba byłem jedną z nielicznych osób, która wierzyła w Ramseya, ale takiej koncertowej gry Walijczyka to chyba nawet Nostradamus by nie przewidział. Nie ma w zespole defensywnego pomocnieka? Żaden problem, Ramsey haruje i odbiera w środku pola za dwóch. Ktoś z rozgrywających ma kiepski dzień? Żaden problem, Aaron już biegnie z pomysłem na ostatnie podanie. Giroud to drewno i nic nie strzela? Żaden problem, Ramsey zaraz skarci rywali.

To chyba największa metamorfoza, jaką dane było zobaczyć światu w teamie Wengera. Oby więcej takich miłych niespodzianek

"młodzi kanonierzy"(...)
"Johan Djourou"

no przyznam, że prychłem pod nosem. No i trzeba stwierdzić, że 90 procent wypożyczeń to kompletne niewypały, zawodnicy nie grają, ani nie rozwijają się w klubach z gorszą bazą treningową. Polityka kadrowa tego klubu jest z roku na rok coraz gorsza

Pff... Nie uwierzę dopóki nie zobaczę. Rok temu z Joveticem była analogiczna sytuacja

Może ktoś wie o jaką zmianę w przepisach konkretnie chodzi? Chętnie się dowiem

Może Mata nie dostaje tyle minut ile powinien ze swoimi umiejętnościami, ale bez przesady że w ogóle nie gra. Ze skrzydłowych Chelsea tylko Hazard ma więcej rozegranych minut. Myślę że to tylko dziennikarskie plotki, nic nie wskazuje na to że ktoś w zimowym okienku może dać lekką ręką ok. 40-50 milionów za Matę, bo przecież tyle jest warty

Ale chyba z tym Ramseyem jako fałszywym napastnikiem to redaktor tekstu się zapędził. Bez ciężkiej pracy Aarona w środku pola i grosem jego odbiorów tabela mogłaby wyglądać inaczej. W każdym razie całkiem dobry tekst, choć przydałoby się przytoczyć opinie ludzi związanych z klubem, a także przedstawić bardziej wyraziste stanowisko samego autora :)

Nie wiem czemu wszyscy go tak pragną. Serio chcecie oglądać cień zawodnika z Tottenhamu i ManU. Podkreślam, Z TOTTENHAMU I MANU. Jedno jest pewne, patrzyłoby mi się na niego w koszulce Arsenalu dosyć nieswojo i mam nadzieję że do tego nie dojdzie

Odpuśćmy ich, nawet mimo problemów kadrowych. Quag to niezły napastnik, gdy jest w formie, ale jego czas już powoli dobiega końca. Natomiast Vucinic od 2 lat to już kompletna porażka. Mój kumpel, wierny kibic Juve, na nikogo nie psioczy jak na Czarnogórca i ma w tym wiele racji. Zupełnie nietrafione decyzje w ataku, niedokładność, popisy, które źle się kończą i przede wszystkim beznadziejne warunki fizyczne, nie nadaje się ani na odgrywającego, ani na rasowego snajpera. Nijakości mówię stanowcze nie

Liczyłem że to będzie jego sezon. Niestety ta kontuzja raczej zniweczyła tę szansę, ale przy przeciętnej dyspozycji Cazorli powinien mieć szansę trochę pośmigać na lewym skrzydle.Wypalił Ramsey, wypali i Ox, o którym przed tym sezonem myślałem o jako ciut większym talencie od Walijczyka. Zatem czekajmy cierpliwie aż Ox stanie się, tak jak sam mówi, fundamentem tej ekipy, bo to na 90% stanie się w bliskiej przyszłości

Ale darujcie sobie z tym Zielińskim, on nawet w Udine sobie nie radzi... Zaś Gauld to talent czystej wody, wygląda na zblizeniach jak gówniarz z gimnazjum, lecz jego niektóre zagrania mają "to coś", co można dostrzec u piłkarskich
geniuszy. A porównania z Messim nie są bezpodstawne, bo Szkot porusza się po murawie w sposób niemal identyczny. Jestem w 100 procentach za tym transferem

Michy kto? Wiem że nie jestem znawcą belgijskiej piłki, ale o największych talentach, które przychodziły do Anglii słyszałem, tymczasem ten zawodnik jest dla mnie kompletnie anonimowy. Być może jest tu kilku znawców tamtejszych drużyn, więc czy ktoś może określić czy wielka przepaść dzieli go od poziomu Premier League czy też może on już odgrywać ważną rolę w tej lidze jak Lukaku i Benteke?

Nie, nie i jeszcze raz nie. Odpowiednio 43 i 49 straconych bramek w lidze z Songiem jako defensywnym pomocnikiem to nie jest przypadek. Nie wniósłby teraz kompletnie nic, czego nie byłoby już w drużynie, a znowu bylibyśmy świadkami luki między liniami obrony i pomocy. Kiedy potrzebowaliśmy Songa(z braku laku, ale jednak) to odszedł, myślę że jego ponowne pozyskanie mija się z celem budowy oddanej i kochającej Arsenal drużyny

Możemy być łączeni z co drugim napastnikiem na świecie, a Wenger i tak nas pewnie zaskoczy. Oby tylko nie brakiem transferu

Z jednej strony świetny materiał do oszlifowania, ale z drugiej liczyłem, że będziemy budować linię obrony na doświadczonych zawodnikach. Ale to i tak tylko Mirror, więc w tym temacie może nie być ani krzty prawdy

Choć Kroenke mówi logicznie i podoba mi się to, że dąży do stabilności, to jednak nie wierzę do końca, że tak bardzo utożsamia się z Arsenalem. Wybrał po prostu dobry moment, kiedy idzie klubowi, by przypodobać się fanom

pauleta, ale weź pod uwagę że Carl ma w nogach 120 minut, a do tego Bellerin ma większy dryg do ofensywnej gry. Być może szukam różnych opcji na siłę, ale nie chcę oglądać Ramseya na skrzydle

Nikt z was nie bierze pod uwagę Akpoma lub Bellerina na prawym skrzydle? Ewentualnie Özila na tej pozycji i Eisfelda w środku? Opcji na Swansea jest dużo, tylko że wszystkie ryzykowne

Chyba Wenger sam nie wierzy w to co mówi

Ufam Wengerowi w kwestii składu na jutro, niech tylko nie wystawia razem Koscielnego z Vermaelenem, to mogłoby się źle skończyć