Komentarze użytkownika arsenalbarca
Znaleziono 1156 komentarzy użytkownika arsenalbarca.
Pokazuję stronę 28 z 29 (komentarze od 1081 do 1120):
Za przeproszeniem tere fere. Nie mlody, nie stary, ale jary wygrywa tytuly.
Trzeba miec mocny zespol i koniec. Moze byc mlody, albo doswiadczony. Wszystko jedno byle bylby DOBRY.
Ta - juz widze, jak Cesc z radoscia pedzi grac w Mediolanie w lidze wloskiej. No juz to widze!
Chyba zapomnieli, ze oprocz woli klubu liczy sie tez wola pilkarza.
Cos podobnego. Ktos uwaza inaczej niz Wenger, ktory nonstop biadoli jak to Arsenal ma zly terminarz.
Ostatnio przebil swoje wczesniejsze meki i zaczal mowic, ze przeszkoda jest granie w niedziele, bo wtedy MU juz ma punkty w sobote i ma psychologiczna przewage!
Ludzie, trzymajcie mnie :)
scKanonier94sc
problem polega na tym, ze wlasnie nikt nie trzyma swietnej formy przez caly sezon. Ani Messi, ani Rooney, ani Ronaldo. Nie inaczej bedzie z Fabregasem i Persiem.
Sa przestoje w formie i trzeba to zawsze uwzglednic, tak jak zawsze zdarzaja sie bledy sedziow. Raz w te, raz we w te.
Mozna sobie pomarzyc - a co by bylo gdyby ten mial taka forme, a gdyby ten nie dostal kontuzji, a gdyby ten nie to, nie tamto...
Ale co z tego? Chelsea i MU tez maja takie klopoty jak my, ale wygrywaja tytuly. BO MAJA LEPSZY ZESPOL.
MU straci punkty, ale my musimy stracic nie tyle samo, tylko musimy stracic AZ PIEC PUNKTOW MNIEJ.
Wykonalne?
Watpie.
Leehu,
pech moze sie zdarzyc raz. Dwa razy. A nie 6 razy i to w ten sam powtarzalny sposob - co roku dokladnie w tym samym momencie sezonu z przecietniakami zaczynamy grac kompletna cienizne. To nie moze byc pech. To juz w tej chwili jest norma.
Piszecie: trzeba ograc liverpool, manchester united, tottenham, cala reszte i moze sie uda.
Powiem Wam tyle: NAWET MU byl czegos takiego nie zrobil. Zeby cos takiego sie udalo trzeba by miec mega farta albo miec forme jak Real, czy Barca.
Ani w jedno, ani w drugie nie wierze. I uwazam, ze gdyby sie udalo fuksem wygrac, to bylaby to dla nas krzywda, bo cos musi wstrzasnac Arsenem, zeby ruszyl w koncu na zakupy.
Ciesze sie, ze klub za nim stoi. A teraz niech juz przestanie udowadniac jak z takim zespolem jest w stanie osiagnac vicemistrza. Niech kupi kilku pilkarzy i pokaze w koncu jak mocnym zespolem potrafi zdominowac Lige. Jak za dawnych lat.
Waskitcz
MU gra u siebie z Chelsea, a my gramy na wyjezdzie z Kogucikami. Predzej my stracimy punkty niz MU.
I jakos po ostatniej grze Arsenalu mam watpliwosci, czy wygramy z Poolem u siebie.
Ostatni mecz wygralismy tylko dzieki temu, ze Blackpool robil slabizne. Gdybysmy grali z zespolem a'la Newcastle znowu bysmy zremisowali albo przegrali nawet.
Gdybym mial postawic pieniadze na jakikolwiek rezultat, to bym postawil, ze Chelsea nas przescignie.
Niestety i mowie to z ciezkim sercem.
W tej chwili parasoksalnie dobrze by bylo, gdybysmy ten sezon do konca zeszmacili. Keown obiecal, ze jesli nie bedzie tytulu, to Wenger wreszcie pojdzie na zakupy.
Jesli mowi prawde, to mam ochote kibicowac teraz przeciwko Arsenalowi, bo chce myslec o przyszlosci. Jesli psim swedem teraz wygramy tytul, to bedzie mowienie jak to strategia przyniosla sukces. A to zaden wielki sukces nie bedzie. Mozemy wygrac w tym sezonie tytul tylko slaboscia przeciwnikow, a nie nasza sila. I w kolejnych latach wtedy znowu bedzie padaka.
A ja chce silnego Arsenalu, ktory bedzie w stanie pojechac na Camp Nou i strzelic Katalonczykom 2 bramki.
Nie pelzajacego Arsenalu. Tak wiec przegrajmy juz wszystko do konca. Zejdzmy na samo dno, skoro nam obiecuja, ze wtedy sie od niego mocno odbijemy.
Obudziła się we mnie nadzieja.
Na początkek: BERBATOV!!
Fabregas predzej czy pozniej wroci do Barcy. To oczywiste - bardzo rzadko gwiazda takiego formatu nie wraca do swojego rodzinnego klubu.
Swoja (obecnie fatalna) polityka kadrowa Wenger moze przyspieszyc lub opoznic ten moment.
To w zaleznosci od niego uslyszymy Fabregasa niedlugo mowiacego jak Henry "musze odejsc", albo uslyszymy Fabregasa za dobrych pare lat mowiacego "chce skonczyc kariere w Barcelonie po tych wszystkich sukcesach, ktore odnioslem z Arsenalem".
Małe sprostowanie dla Glory: w momencie domkniecia nozyc nogami Ramirez stoi na lini pola karnego, wiec nalezy sie karny. To gdzie stoi Evra jest bez znaczenia.
Rownie dobrze moglby stac metr dalej i ciagnac Ramireza za koszulke spoza pola karnego, kiedy ten juz stoi w polu karnym. Wiec faul zostal wykonany na polu karnym.
Zreszta dlaczego uznajesz, ze moment piewszego dotkniecia jest momentem faulu? Dlaczego nie uznac, ze faul nastepuje w momencie jak zawodnik zostaje powalony na ziemie?
Moim zdaniem na przyklad jak zawodnik ciagnie napastnika za koszulke przed polem karnym, a napastnik sie oprze i wbiegnie w pole, jesli obronca dalej go ciagnie za koszulke i teraz napastnik sie przewroci, to jest rzut karny. Cos w stylu przywileju korzysci przez pierwsze sekundy.
Bardzo sie ciesze, ze sedzia sie nie zawahal i dal czerwien Crouchowi. Dlaczego w lidze angielskiej tak nie robia sedziowie, tylko daruja Scholsom i innym, bo "juz maja zolta na koncie"?
Gdyby jeszcze dawali od razu czerwone za wejscia typu Callagher na Naniego i zawieszali np. na 3 miesiace takiego zawodnika, to moze PL rzeczywiscie zrobilaby sie wyraznie najlepsza na swiecie. A poki co przy obecnym sposobie sedziowania beda kontuzje i wypruwanie flakow przez graczy PL.
Mam dosyc patrzenie na brutalnosc zawodnikow PL. Jestem myslami o krok od zakazania wslizgow. Ani to efektowny sposob obrony (w rzeczywistosci jest to najslabszy sposob bronienia), a do tego jest najbardziej niebezpieczny dla zawodnikow.
Pilka bardzo duzo by zyskala, gdyby zakazano wslizgow.
W tym roku puchar LM wzniesie druzyna hiszpanska po pokonaniu w finale angielskiej. I mam wrazenie, ze ten final bedzie spacerem, bo Real, czy Barca beda potrafili spokojnie rozegrac pilke z MU, czy Chelsea.
Kto losowal te cwiercfinalowe pary?! Jedyny ciekawy mecz do ogladania za tydzien to bedzie MU-Chelsea. Dziekuje za taka LM ;)))
A co tam Panowie. Arsene powie, ze przeciez on juz ma sklad i przez wiekszosc sezonu byl wysoko, wiec po co ma kogokolwiek kupowac?
Wenger - krol drugiego miejsca. Jak tak dalej pojdzie bedzie gadal jak Adas Miauczynski. Cale zycie drugi kurde no.
Zobaczycie. Chelsea nas wyprzedzi. Mamy jeszcze 9 punktow do stracenia: z Poolem, Tottenhamem i mistrzem Anglii.
Bozzetto
Jeszcze cos. Mam juz dosyc sluchania o "gdyby". Kaze moze powiedziec "gdyby" i sobie doliczyc w glowie 15 punktow dla swojego zespolu. Decyzje sedziow sa losowe i w dlugim okresie sie wyrownuja mniej wiecej po rowno. Sedzia wczoraj pomogl MU, tak samo pomogl nam z West Brom. Roznica jest tylko taka, ze MU jest lepszy o jedna bramke, bo sedzia dal im gola na 3:2, a nam na 2:2. I to dobrze oddaje roznice miedzy naszymi zespolami. MU jest lepszy.
Bozzetto
Arsenal nie przegral, a MU przegral dwa razy bo gral z Poolem i Chelsea na wyjezdzie.
Poczekaj az nasze ukochane armatki pojada do Tottenhamu, a potem przyjma u siebie MU. To dopiero bedzie bum-bum i placz, ze "kiepsko sobie radzimy na koniec sezonu".
Od 6 lat to samo. Wiem czemu i moge znowu to podpowiedziec Arsenowi: MAMY ZA SLABY ZESPOL. Tyle i tylko tyle.
Wenger odnosi ogromny sukces z takim zespolem ocierajac sie o walke lidera i zajmujac 2-3 miejsca. Naprawde. Ale jako menedzer jest porazka, jesli przyjmiemy zalozenie, ze Arsene chce budowac mocny sklad na mistrzostwo.
Ale to jest niepewne, bo jakis czas temu ukazala sie tu swietna analiza, w ktorej autor pokazywal, ze WENGER NIE CHCE ZDOBYC MISTRZOSTWA, tylko zbudowac zespol.
Szczegolnie nie ma sobie rownych w kopaniu po kostkach ;)
Dla mnie tacy zawodnicy razem z Callagherami i temu podobnymi powinni dostawac czesciej zolte kartki. Przynajmniej pilka zrobilaby sie ladniejsza.
Podzielam Wasza nadzieje :)
Ale wiem, czego sie spodziewac. Dzieki temu sie znowu nie zalamie jak w poprzednich latach ;)
Najwieksze szanse na tytul ma MU, potem Chelsea, a potem dopiero Kanonierzy.
Rozum podpowiada, ze Chelsea ma szanse wygrac wszystkie mecze do konca sezonu. Rozum podpowiada, ze Arsenal sie niezle zmeczy w meczach z Liverpoolem, Tottenhamem, a nawet Boltonem na wyjezdzie, czy Stoke.
Po meczach z Sunderlandem i WBA nie wierze, ze te mecze to bedzie spacer, a juz na pewno ciezko mi uwierzyc we wtluczenie MU na Emirates.
Niestety boje sie, ze bedzie bieda, a z nadzieja na tytul pozegnamy sie najpozniej w drugiej polowie Kwietnia.
Ja juz to wiele razy widzialem w ostatnich latach. I nic z tego, co ostatnio graja Kanonierzy nie przekonuje mnie do tego, zeby ten rok mial sie czyms roznic od poprzednich...
Takze obecne 5 punktow przy meczu zaleglym nie mowia nic o tym, co bedzie sie dzialo juz niedlugo.
aRamsey
Nawet bez Almunii bysmy niewiele wskorali, gdyby sedzia zagwizdal reke Bendtnera.
Nie, nie! Tylko nie konsekwencja! Blagam. Jak beda konsekwentnie robic dalej to, co robia, to po jablkach jest :)
Mowiac serio - Chelsea ma obecnie wieksze szanse na tytul niz my.
AAAAAAAAA!!!!!
AAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!! :))))))
Kurde! Strzelaja gola jak mi sie akurat zawiesza transmisja!!! :)
Bolton remisuje w 70 minucie.
Mowie Wam, ze Chelsea bedzie mistrzem ;)
Na na na nah... Na na na nah...
Hey, hey...
Goodbye.
Koscielny powinien dostac czerwona kartke
Clichy, wyzej, wyzej!
Nie wiem jak Wy, ale ja juz sie nauczylem z tego smiac :)
Inaczej dostalbym nerwicy.
Powiedzcie mi uczciwie: Czy to ma byc mistrz Anglii?
Hej, hej, Ramsey!
Bardziej w bramkarza sie nie dalo?
A ja powiem tak: WCALE sie nie zdziwie, jak Chelsea uda sie wcisnac NAD, albo MIEDZY MU i Arsenal. WCALE :)
Choc pewnie im sie nie uda ;)
Dla mnie pierwsze 3 miejsca sa obsadzone przez MU, Arsenal i Chelsea, ale rozdzial jest nieznany. Patrzac na przebudzenie Chelsea w PL i kryzysik MU i Arsenalu wszystko jest mozliwe. Zwlaszcza, jesli Chelsea zacznie grac jak na poczatku sezonu.
Stosujac subiektywne prawdopodobienstwo na tytul daje 38% MU, 35% Arsenalowi i 27% Chelsea.
Igoro ma mnostwo racji, ale o jedna rzecz mozemy sie do Wengera przeczepiac.
O polityke kadrowo-transferowa. Po prostu jesli Wenger chce przelamac fatum 6 lat, to musi skonczyc z ta swoja oszczednoscia. Jesli chce byc menedzerem i dbac o finanse klubu bardziej niz inne kluby, to musi sie pogodzic z tym, ze bedzie przegrywal.
Trzeba wzmocnic sklad dobrymi ludzmi. Nie wzmocnimy, to znowu uciekna nam Fabregas, a potem Nasri. To jest bardziej niz pewne. Tak jak Henry i Hleb.
Jak napisalem juz w innym miejscu. 6 lat bez pucharu to nie przypadek. W ostatnich latach nie bylismy w stanie ZGNIESC jakiegos mocnego przeciwnika tak jak zrobil to Liverpool z MU (z CITY gralismy przeciwko 11; poza tym City nie sa az takimi orlami jak MU, Chelsea, Pool w formie).
Bede superszczesliwy jak wygramy lige, albo puchar, ale ostatnie 6 lat nauczylo mnie cholernie gorzkiego realizmu. Owszem, MU straci jeszcze troche punktow do konca sezonu, ale my stracimy ich pewnie wiecej.
I jeszcze Chelsea nam zrobi kuku jak nas zepchna nawet z II miejsca.
Obawiam sie, ze jutro na OT rywalizacja nie bedzie wyrownana.
Chociaz wiadomo mam nadzieje... Coraz czesciej jednak przebija sie sceptycyzm, czy realizm, ponad nia.
beny - prawda, dokonywalem sumarycznego podsumowania
ale... walcott musi sie rozwinac jeszcze, bo na razie gra tylko 1 polowe. Arsha to jednak nie jest gwiazda pokroju Piresa. Gra nierowno.
A Song - dajmy spokoj, ale to tez nie jest mega gwiazda. W Chelsea i MU nie mialby duzych szans na tak czesta gre.
Nam jest potrzebna gwiazda pokroju Viery czy Petit. Dopoki Wenger tego nie zrozumie, dopoty bedziemy jak Adas Miauczynski. Zawsze drudzy.
Panowie, zastanowcie sie co piszecie o korupcji. Naprawde.
1. Tu nie trzeba bylo nikogo korumpowac. Wystarczylo uznac gola Messiego na 2:0, jesli rzeczywiscie jest jakis "spisek" na rzecz Barcy.
2. Jesli o wynikach meczy decydowalaby kasa, to Abramowicz juz dawno kupilby puchar Chelsea.
"Calkiem niezle".
Heh. Mam nadzieje, ze to blad w tlumaczeniu, bo gdyby nie on, to Villa mial szanse na hatricka i byloby 6:1.
@dawid
Zgadzam sie ze slowami Wengera o dyktaturze.
Ale drazni mnie hipokryzja Wengera, bo mowi o bledach w jedna strone. Nieslusznie nuznana bramka Messiego go nie obchodzi, podobnie jak oczywista niedoszla czerwona kartka w 4 minucie finalu pucharu dla Szczesnego i rzut karny.
Jak wygrywamy 3:2 po pomocy sedziego w LM, to jest cisza. Jak Van Persi zdziela bramkarza to czerwona kartka to za duzo (bo musi byc zolta). Naprawde Arsene zaczyna przesadzac. Coraz gorzej z nim na starosc.
Wenger musi!
Wenger musi zrozumiec, ze 6 lat bez trofeow to nie przypadek. To nie zbieg okolicznosci. To nie zemsta bogow.
To rezultat zlych decyzji, a nie spisek zlych sil.
Wengerze, mowisz Bendtner, Chamakh, Arshawin, Walcott. Ja mowie Henry, Wiltord, Ljungberg i Pires.
Mowisz Diaby, ja mowie Viera.
Mowisz Djouru i Koscielny. Ja mowie Campbell i Keown.
Mowisz Denilson i Song, ja mowie Parlour i Silva.
Im predzej to zrozumiesz, Wengerze, tym predzej dojrzali zawodnicy nie beda od Ciebie uciekac. W przeciwnym wypadku dowiesz sie razem z nami od Fabregasa, ze "musi" odejsc jak Henry (bo kto chce kisic sie w klubie, ktory nie jest zainteresowany trofeami?). A potem Nasri, a za nim nastepni.
No to teraz przekonaja sie ci, co krytykuja Fabiego.
Zobaczycie jak slabo nam pojdzie ten mecz :(
Faktem jest, ze Fabregas ma sredni sezon, zdarzaja mu sie powazne kiksy, ale nie wiem, jak to sie dzieje, ze jak jest na boisku nasi graja lepiej. Po prostu, jakos ta jego obecnosc wplywa na ustawienie calej druzyny.
Panowie, zwracam sie do wszystkich, wyluzujcie. Narzekanie na "kibicow Arsenalu", albo na "kibicow Barsy" przypomina napinanie sie dwoch roznych grup narodowosciowych. "Polacy tamto", a "Czesi tamto".
Ludzie sa rozni i nie mozna traktowac ich modelowo. A chamstwo jest wszedzie i trzeba je tepic, ale bez kolektywizacyjnych generalizacji w stylu "ci kibice to sa tacy owacy..." :)
Panowie - wynik wynikiem, wiadomo jak jest, zalezy od tryliona drobnych szczegolikow. Fakty sa takie, ze gralismy naprawde zle BEZ WZGLEDU NA WYNIK. A teraz juz po meczu to nas powinno interesowac. "Losowosci" pilki nie zmienimy, ale mozemy sie tak poprawic, zeby losowosc nam bardzo nie przeszkadzala.
Caly czas sie bede upieral, ze gra w 10 przy stanie 1:1 od 56 minuty to nie jest zadne przekreslenie awansu. To sa zale Wengera. Guardiola gral w Londynie w 10 i strzelil wyrownujacego gola.
W dodatku uwazam, ze pozbawienie Barcy prowadzenia 2:0 w Londynie bylo w sumie wieksza szkoda niz wyrzucenie VP - mimo ze to wyrzucenie bylo bardziej klujacym oko bledem niz nieuznanie gola. Mimo ze latwiej sie wsciekac o to niz o poprzednie.
Naprawde 2:2 w Londynie by nas stawialo w znacznie gorszej sytuacji niz gra w 10 przy stanie 1:1.
Tak wiec nie ma co narzekac, bledy sedziow sie zdarzaly. Raz nam mocno pomogly (2 bramki na wyjezdzie, to praktycznie koniec rywalizacji z Barca), a raz nas wrednie i ostentacyjnie skrzywdzily.
Naprawde lepiej wyszlismy na w sumie tych dwoch bledach niz gdyby tych dwoch bledow w ogole nie bylo. Nawet w 10 moglismy utrzymac korzystny rezultat. Ale jak sie gra padake, to nie ma na co liczyc.
@ KingPersie
Ja wiem, ze tak mozna zawsze. Moze van Persie znalazlby sie akurat w tym momencie jak Bendtner, a moze akcja wygladalaby zupelnie inaczej?
Ja tylko chcialem powiedziec , ze:
1. Bledy sedziowskie pojawily sie i na korzysc i na nasza niekorzysc. Z tym, ze decyzja w sprawie VP byla najbardziej szokujaca z tego wzgledu, ze sedzia nie popelnil bledu z jakiejs niewiedzy, tylko doskonale wiedzial co robi. W pelni swiadomie etc. To bardziej boli niz zle zauwazanie spalonego, czy nie odgwizdanie karnego.
2. To kluje w oczy, ale moim celem jest pokazanie, ze nie wypacza to jakos bardziej radykalnie samego meczu niz nieodgwizdanie karnego. I chcialem pokazac, ze bardzo dobre zespoly nawet grajac w 10 przy 1:1 sa w stanie strzelac gole, albo utrzymac wynik, a nie wpuscic dwa. Powiem wiecej - uwazam, ze jesli grajac w 10 nie jestesmy w stanie utrzymac wyniku, lub dac sobie strzelic tylko jedna bramke w 35 minut, to naprawde jestesmy wyraznie slabi.
Nie zmienia to w niczym tego, ze kartka byla absurdalna.
A dywagacje... zawsze mozna dywagowac. Co by bylo gdyby VP nie zszedl? Klasycy bywaja bardziej ambitni w tych spekulacjach. Popatrz na przyklad na ten redukcjonizm:
Np. Moim zdaniem Pique dostal niesluszna zolta kartke w 1 meczu. To oznacza, ze gralby w obronie, a to oznacza, ze Busquets bylby inaczej ustawiony, a to oznacza, ze nie padlby samoboj na 1:1...
Taka juz "glupota" pilki noznej, ze male rzeczy decyduja o wszystkim (nie tak jak w koszu). I co madrzejsza glowa bedzie zawsze spekulowala. A co jesli rok temu Bojan by strzelil gola? A co jesli Inter wygralby 2:1, a nie 3:1 (bo jeden gol byl ze spalonego)? A co jesli Abidal dostalby czerwien (albo chociaz zolc)? A co jesli Van Persie tez wtedy by dostal zolta? A co jesli bandyta Callagher by wylecial po faulu na Nanim? (swoja droga powinni zawieszac na 3 miesiace za takie wejscia). A co jesli Szczesny dostalby w 3 minucie finalu pucharu czerwien, na ktora zasluzyl?
A co jesli w bramce nie stalby Almunia? A co jesli uznanoby bramke Messiego w pierwszym meczu?
Ja chce tylko pokazac, ze wcale jakos bardzo przeciwko nam los nie byl. Mielismy na przyklad szczescie jak przy bramce w z Valdesem. Mielismy swoje szanse. Troche napluto nam w twarz, ale dla mnie to nie jest zadne uzasadnienie. Zadne! Przy calej losowosci pilki i bledach sedziow po obydwu stronach nie zostalismy jakos bardzo pokrzywdzeni.
Innymi slowy: sedziowie popelnili troche bledow, ale do diaska, Arsene!, my popelnilismy ich o niebo wiecej.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
HellSpawn
A wtedy MU napisalo:
Everton 3:3
Wolves 2:1
Birmingham 1:1
albo west brom 2:2
Zawsze sa jakies mecze, ktore sie wtapia. A my od lat wtapiamy ich wiecej, bo jestesmy slabi, a Wenger nie chce isc na zakupy.