Komentarze użytkownika arsenalfan98

jest *****!!!!1

Jak on to ***** zrobił, ja *******e a moglibyśmy Chelsea nadgonić!

I w pizdu!

jak patrze na nasze rozegranie to mi się słabo robi...

Wole Hazarda i tyle w tym temacie.
Ale Wenger szuka kogoś w zamian, to oczywiste.

A tak poza tym to teraz wszyscy podniecacie się AOC jakby już nas do mistrzostwa prowadził. Nie możecie oceniać go na podstawie dwóch dobrych występów bo np. Theo, Ramsey i Arsza mieli ich zdecydowanie więcej. Ta trójka wyżej jest już dla was skreślona, ale pamiętajmy, że dwóch pierwszych to ciągle młodzi i równie bardzo utalentowani zawodnicy.
AOX jest też zarąbiście młody i za chwile może nic nie grać.
Wtedy też napiszecie, że to nie poziom Arsenalu?

Do końca sezonu niech zostanie. Tak będzie lepiej. Nie możemy przywidzieć czy ktoś nie złapie kontuzji i wtedy będzie nam potrzebny zmiennik. Arszawin to ciągle dobry zawodnik, który w każdym momencie może zaliczyć czarujący występ w meczu o Top 4.
Do końca sezonu na waszym miejscu bym go nie skreślał.

tam był w ogóle prawy obrońca. W PL by mu się to nie udało.
Jednak bramka Kanoniera zawsze cieszy ;]

Panowie nie rozpędzajmy się. Jest wiele czynników za, ale i przeciw.

Po pierwsze najpierw musimy zakończyć sezon w Top 4. Oczywiście wszyscy wierzymy w to, a niektórzy są prawie pewni, jednakże musimy utrzymać formę z meczu z Blackburn do końca sezonu. Wtedy mamy na bank miejsce w pierwszej czwóreczce.

Po drugie jak zapewne wszyscy wiemy trzeba wyłożyć sporo kasy. 30 mln funtów czy tam euro to dużo jak na nasz zarząd.
Szansa jest jednak nie powtarzalna, a Hazard rzeczywiście do nas pasuje. Techniczny, kreatywny to wszystko w Anglii "należy do nas".

Po trzecie... PENSJA! To słowo kojarzy nam się źle, ale trzeba to przerobić. Hazarda może skusić wysoka tygodniówka i baj baj.
Wątpie żeby zarząd zgodził się na wyżej niż 80/90 tys. tygodniowo.

Po czwarte! Chelsea według mnie też jest bliska nie bycie w wielkiej czwórce. Andre Villas-Boas możliwe, że poleci z Chelsea bo nie zapowiada się dobrze. Nie dużego doświadczenia i to może dlatego.
Newcastle na pewno się poślizgnie i wypadnie z rytmu. Daje im najwyżej 7 miejsce na koniec.
Tottenham według mnie nie da rady utrzymać się tak wysoko i w końcu spadnie.
Możliwe, że nie utrzymają się nawet w pierwszej czwórce.
Liverpool według mnie jest już stracony.
Nie ma się co rozpisywać. To nie jest już to samo The Reds co kilka lat temu.
ManU i ManCity utrzymają się przed nami. Będą walczyć o majstra i to jest już chyba pewne.
Według mnie Hazard poleci albo do nas albo do ManU. Do City nie przejdzie bo nie jest głupi i wie, że tam będzie grzał ławę.

Po piąte. Jest tu Gerwinho, który wydaje się być zadowolony z bycia Kanonierem więc może szepnie kilka ciepłych słówek o Arsenalu. Jest tu też Verm, który jest jego rodakiem co samo w sobie przemawia ZA.
Arsenal to też "francuska" ekipa więc to też jest za.
Nie będzie miał raczej problemów z aklimatyzacją.

Powyższe czynniki przemawiają za i przeciw.
Oceńcie sami czy więcej pozytywów czy negatywów. Jednak nie radze się bardzo napalać na ten transfer. Arsenal musi mieć ww końcu zysk w okienku transferowym.
Więc jeszcze raz radzę nie obiecywać sobie tego transferu. Nasz zarząd ma w dupie kto przyjdzie, a kto odejdzie. Liczy się tylko zysk.Wierzyć można, a nawet trzeba lecz nie zamierzajcie nadziei, aby nie było potem płaczu.
Tęsknie za starym PL gdzie kto w Top 4 będzie było wiadome na starcie. Tam rozstrzygały się tylko losy mistrzostwa.
Ale może to i lepiej, że przyszły te zmiany.
IDK...

Patrząc na komentarze typu "i dobrze" robi mi się niedobrze. Jeszcze pewnie większość z was pluła na Wengera, że to jego wina co się dzieje z Arsenalem. HAHAHHAHA!!! Śmiechu warte. Jak kibice w Anglii, którzy są najbliżej sytuacji są za Wengerem i protestują to teraz wszyscy "polscy kibice" są za tym. Bo to przecież już nie wina AW tylko zarządu. W dupę wsadźcie sobie te wypowiedzi. Większość z was nie ma swojego zdania. Bo po co narażać się na wyzwiska skoro można cichutko przemilczeć lub krzyczeć wraz z większością. Teraz wszyscy widzą zło zarządu, ale jeździcie jednocześnie po Wengerze jakby to on miał najwięcej do powiedzenia. Mówienie, że to wina obu stron jest jak strzelanie sobie samobója i gola przeciwnikowi.
Jednak jak można normalnie patrzeć na sytuacje jak swoje informacje na temat klubów i sposobu wydawania pieniędzy przez klub jest przez większość z was czerpane z FM?? Jak ??
No właśnie nie można bo to tylko gra.
Tutaj zarząd ma władzę, a Wenger może tylko mówić. Zarząd może jednocześnie mówić tak, a robić nie. Jednak większość z was nie potrafi ocenić sytuacji przed napisanie komentarza. Czytacie komentarze innych i bez zastanowienia popieracie ich.

Co do samego zarządu to wiadomo, że nie zależy im na wynikach zespołu. Jeżeli wypowiadają się, że brak awansu do LM to się nic nie stało, walka na 3 frontach (gdzie realne szanse mamy na jednym) to świetna sprawa i reszta może nam zazdrościć, a aktualne miejsce w lidze jest w ramach oczekiwań to jest to jeden wieli sygnał, że na transfery nie mamy co liczyć. Zarząd zarabia bo każe im tak Kroenke. Poczciwy Stan wydał rozkaz po przejęciu klubu, że on ma zarabiać na klubie,a nie w niego inwestować.

Zapewne Wengerowi jak nie zarząd to powyżej wymieniony pan zakazali mu wypowiedzi publicznych na temat sytuacji w klubie. Zarząd nie zdaje sobie sprawy, że brak sukcesów jest jeszcze większą stratą. Kiedy będzie to niemalże przezroczyste to pewnie to zauważą, ale na razie to my możemy sobie tylko gadać.

Jeżeli jeszcze ktoś uważa, że to wina Wengera to jestem zdania takiego jak Gutowski. Gdyby mógł to by wzmocnił ekipę i to o niemałą kasę. Wenger nie jest ślepy i już pewnie od kilku lat widzi co się dzieje.
Nie bez powodu jest jednym z najlepszych trenerów na świecie. Jeszcze raz powtórzę:
TO ZARZĄD MA WŁADZĘ NIE WENGER.

Takie jest moje zdanie, ale większość z was i tak będzie srać na Wengera po następnym nieudanym meczu.
Szkoda słów.....

Nie wiem jak was, ale zaczyna mnie to ciągle denerwować, że udziela tylu wywiadów na temat tego zwycięstwa i ciągle powtarza jaki to mamy charakter. Gówno nie charakter przez prawie cały sezon gramy piach. Nikt nas już nie wlicza w walkę o mistrzostwo. Teraz już mówią: "Arsenal ciągle ma szanse na top4". A gdzie: "Arsenal ma ciągle szanse na mistrzostwo"?
No ja się pytam?
Wenger jestem twoim wielkim zwolennikiem, ale przestań w końcu to powtarzać. Po każdym zwycięstwie powtarza, że wygraliśmy charakterem. Charakter to pokazaliśmy w meczu z Chelsea, ale nie tu. Tutaj śmiało powiem, że mieliśmy farta. Wenger nie możesz robić wielkiego zwycięstwa z każdego wygranego meczu. tak kibiców nie przekonasz.
Zróbże coś!!!

Btw. Mówicie, aby Robin odszedł, a potem płaczecie, że nie umiemy zatrzymać gwiazd?
Hipokryci nie kibice *****!

Jednak patrząc jeszcze bardziej między wiersze można pomyśleć, że zarząd ma pewien plan. Kiedy wejdzie to całe Fair Play na transfery to może my będziemy mieli kasy jak lodu i zaczniemy szaleć i sprzątać wszystkim każdego z przed nosa.
Może to tylko takie marzenia i wyobraźnia, która chce poprawić moją ocenę na temat zarządu, ale marzyć każdy może.

Nie chce mi się długo pisać, ale to jest oczywiste przesłanie, że transferów nie będzie.
Znowu...

A tak w ogóle to co wydzieracie mordę na Wengera, że dopingu nie ma. Jeszcze wmówcie sobie, że to też jego wina to już w ogóle szaleństwo. Wolelibyście ten mały Highbury? Myślicie, że brak wyników to kwestia stadionu może jeszcze? A może to przez Wengera mamy nowy stadion co?
Nie rozumiem was wszystko co idzie nie tak w klubie zwalacie na Wengera. Przeanalizujcie fakty i zastanówcie się 10 razy zanim napiszecie komenta. Wtedy może zobaczycie winę wyżej, a nie na ławce rezerwowych.
N/C

Nie porównujcie kogo stać na bilety, a kogo nie stać. W Anglii są inne realia i oni tam zarabiają 2/3 razy tyle co w Polsce i to nie w złotych tylko w funtach. Takie realia są jakie są.
Przyszedł nowy właściciel i to on rozkazał dać takie ceny, a nie Wenger więc nie wiem co się na niego plujecie. Dopóki Arsenal wygrywa to wszyscy "niech żyje Wenger", przychodzą dwa słabsze i wszyscy Wenger out.
Arsenal to biznes bo kibiców też brakować zaczyna.

dziadek52 --> Na całokształt to chyba Wenger jest najlepszym trenerem w historii klubu.
On pracuje 15 lat w Ty patrzysz na 5?
Według mnie jak już oceniamy Wengera to po całości jego kariery w Arsenalu, anie tych przeklętych 6 sezonach bez trofeów.
Ja też nie jestem zadowolony z naszej gry, no ale cóż tak bywa w futbolu. Kiedyś Chelsea i City to średniaki, a dziś wielkie kluby. Zapewne każdy z nas się modli, aby Kroenke sypnął tyle kasy, ale nie w tym rzecz.
Chodzi mi o to, że Arsenal ma świetnego trenera i zmiana na innego nie będzie dobrym rozwiązaniem. Myślicie, że nowy przyjdzie i kupi więcej zawodników od Wengera? Może i tak, ale nie będą zawodnicy, którzy mogą grać na poziomie europejskim. Nie oszukujcie się, że zastąpienie Wengera coś zmieni.
Gdyby nie Wenger to byście płakali, że jeszcze 2 sezony temu walczyliśmy o mistrza,a dziś bronimy się przed spadkiem.
A tak w ogóle nie chcesz dyskutować o transferach, a płaczecie, że nie trofeów bo nie ma zakupów.
To jak w końcu?

dziadek52 --> Jednak styl prowadzenia Arsenalu przez Wengera jest skuteczny pod względem takiej stałości pod względem "jesteśmy tam gdzie najlepsi, ale nie możemy wygrać." Wenger to nie jakiś tam byle trener co nie wie co zrobić. On wie co musi robić żeby klub wygrywał, ale nie może.
Dlaczego?? Nie będę pisał odnowa.
A o tym, że Arsenal to biznes to wie każdy kto chodź trochę się interesuje Arsenalem.
Jednak do wielu z was to nie trafia, że Wenger teraz nie ma nic do powiedzenia, a to, że nie potrafi się medialnie postawić zarządowi to już inna sprawa.
Nie podoba mi się tow nim, ale każdy ma swój charakter. To, że przez ostatnie lata stawiał na młodzież jest efektem nie jego widzimisię tylko tego, że Arsenal nie jest dostatecznie wspierany przez zarząd, takie jest moje zdanie, a to, że sporo tym osiągnął to tylko podkreśla jego klasę i umiejętności.
Może w końcu zarząd się opamięta, a Kroenke pomyśli, że Arsenal chce trofeów, a on mu to utrudnia i albo zainwestuje albo odejdzie.
Wina Wengera jest w tych latach bez trofeów, ale zarząd zna wartość Wengera jako trenera i menagera więc nie chce się go pozbyć (również dlatego, że nie sprzeciwia się medialnie).
Wenger powinien coś zrobić z naszą obroną. Nie wiem nie katować ich tak na treningach, zmienić część sztabu medycznego Arsenalu, nie wiem, nie wiem dlaczego nasi tak łapią te kontuzje.
Musimy mieć więcej bocznych obrońców i musimy popracować nad naszą grą w obronie, ale myślę, że Wenger zrobi to dopiero w lato kiedy myślę, że przebuduję w końcu zespół. Powie kogo chce opchnąć (kolejny grosz dla zarządu, tu nie powinni się sprzeciwić) , z kim chce przedłużyć kontrakt, a kogo kupić. Jeżeli tego nie zrobi to czeka nas kolejny gorzki sezon.

"Arsene Wenger zapewne otrzyma fundusze na letnie transfery, a część pieniędzy może zostać przeznaczona na zakup Anglika.""
Jeżeli Wenger dostanie kasę na transfery to znaczy, że klub przestraszył się strat jakie wywoła nie wystąpienie w LM.
Trzymam kciuki.

A skoro tylu z was jest przeciwko Amerykanowi to czemu chcecie wywalić Wengera???
Skoro wiecie, że brak transferów i jednocześnie transferów jest właśnie przez niego.??

Prosty1989 - Oj jednak żydzi...

Wy jesteście ograniczeni umysłowo myśląc, że Wenger odpowiada za transfery. ON MOŻE POWIEDZIEĆ KOGO CHCE, ale zarząd nie chce kupić. FM zrobił wam wodę z mózgu. Nikt z was nie chce przyjąć, że to wszystko to wina zarządu. Wciskacie sobie to wręcz na siłę i nie umiecie pojąć tego, że Wenger zbiera o******* za to czego nie jest winien. Wenger nie wytrzyma w końcu psychicznie patrząc jak kolejny rok jest bez trofeów z winy zarządu i powie "*******ę"!
Wole prowadzić klub piłkarski niż biznes.
Wenger jest tak bardzo ograniczony przez zarząd, że nie może zrobić więcej. Ci zawodnicy, których mamy pod wodzą innego trenera nie zdziałaliby nic.
Myślicie, że jak przyjdzie nowy trener to się coś zmieni? HAHAHHAHA!! Nowy trener odejdzie bo powie co to za klub, w którym zarząd nie inwestuje.
Kroenke za to co zarobił w Arsenalu chce kupić nowy klub. Ten klub czeka taki sam los.
Mam nadzieję, że każdy komentarz jaki napiszecie będzie 3 razy przemyślany. Pomyślicie, że Wenger to drugi najlepszy trener na wyspach ( 1st Ferguson) i robi co może z tego co ma, aby utrzymać nas w czołówce.

Ludzie ja was nie rozumiem? Wenger nie odejdzie bo kocha ten klub. Życzę mu jednak, aby poszedł Realu. Tam dostałby kasę i mógłby stworzyć najlepszy klub na świecie. Gdzie cisnąłby Barcelonkę jak nikt inny.
Jednak czemu zarząd nie chce go zwolnić??
Bo siedzi cicho i cierpliwie przyjmuje krytykę
ze strony kibiców i osób "upoważnionych do tego". Arsenal to maszynka do zarabiania pieniędzy więc NIE BĘDZIE TRANSFERÓW BO ZARZĄD NIE BĘDZIE CHCIAŁ DAĆ KASY!!!!

Nie powinno was dziwić to, że chcą zatrudnić Wengera. Mourinho nie spełnił oczekiwań kibiców i zarządu. Ci szczególnie oczekiwali zwycięstw nad Barcą. Nie udało mu się więc chcą zmiany, a Wenger to świetny trener mocno ograniczony polityką zarządu.
W Realu dostałby pieniądze i więcej swobody nie musząc się troszczyć o czołowych zawodników bo mógłby ściągnąć
następnych. Większość z was jakoś nie wierzy w to, że Wenger by się przeniósł.
Czyżbyście się bali jego odejścia?

Uczepiliście się Wengera jak by was tłukli dzień w dzień i teraz musicie się wyżyć.
Mówicie o odejściu Wengera. A niby kim lepszym go zastąpicie? Hee? Podajcie chodź jeden realny przykład, który nie ściągnął by nas jeszcze niżej. Jakby Wenger miał w dłoni całą klubową kasę to bym was zrozumiał, ale ludzie! On wyciska z tych piłkarzy tyle ile żaden inny by nie wycisnął. Ciągle jesteśmy z szansami na lidera. Pamiętajcie, że jesteśmy w PL. Tu wszystko jest możliwe. Wpadamy w gaz, a City i Manu się zatrzymuje. Wtedy jest top1.
Brak wam wiary bo te 6 sezonów bez trofeum was oślepiło nasłuchaliście się i naczytaliście wypowiedzi jaki to Wenger zły (zwłaszcza tego Grahama) i teraz nie wyobrażacie sobie komentarza po słabym meczu bez napisanie "Wenger odejdź".
Wątpię, aby Tottenham utrzymał się w top 4 do końca sezonu. Jestem niemal pewny, że wyprzedzimy Chelsea, które też poezji nie gra w tym sezonie. Nikt z was nie wspomina tego co jest fajne i miłe tylko na wzajem wypominacie wszystko co złe.
Nawet nie potraficie okazać szacunku piłkarzom i Wengerowi nie mówiąc już o wspieraniu ekipy. Kibice powinni wspierać drużynę, a nie ją dobijać. Rozumiem wyrazić nie zadowolenie, ale nie obrażać.
do końca wiele meczy. Jeszcze wszystko się może zdarzyć.

Ludzie nie obwiniajmy Wengera z brak transferów bo to nie jego wina!
On może tylko powiedzieć kogo mieć chce i z kim chce przedłużyć kontrakt. Najwięcej do powiedzenia w sprawach transferów ma zawsze zarząd. Ale co ja się będę rozpisywał jak i tak nikt tego nie przeczyta, a nawet ci co przeczytają to i tak wywnioskują, że winny jest Wenger.

Co do meczu to jest to bardzo dołujące, że kiedy musimy uciekać rywalom, a zarazem ich gonić to my tracimy najwięcej punktów.
W drugiej połowie nie wyglądało to najgorzej,ale daliśmy im okazje, a Manchester to wykorzystał.
Nie wiem o czym myślał Wenger kiedy wpuszczał chińczyka (tak wiem, że nie jest chińczykiem) i ruska. Oni są za słabi na Arsenal jak zresztą spora część naszych zawodników, ale ta dwójka to jest kompletne dno. Arsza jeszcze coś grał na początku ale Czung to kompletnie nic.
Co on tu ***** robi???

schade --> Nie można patrzeć na osiągnięcia trenera tylko przez pryzmat trofeów. Wenger to świetny trener, który przychodząc tu przyszedł wygrywać i mu się udawało do pewnego czasu. Zganianie na Wengera też nie ma sensu bo nie dostał funduszy na odbudowanie składu już od kilku lat. Nie wiem na co liczy zarząd... Że nagle Wenger znajdzie kilku anonimowych młodzików, którzy za chwilę wyciągną nas z całych tarapatów. Na dzisiejsze realia to każdy młodzik wybierze Barcę lub Real.
Wenger nie może sam nas z tego dołka wyciągnąć. On potrzebuje wsparcia zarządu, zwłaszcza od strony finansowej. Nie dostaje go, więc nic nie może więcej zrobić. Większość kupionych przez nas zawodników praktycznie nie gra. Wenger wie, że są za słabi na Arsenal i ciągle szuka zawodników, którzy mogą być tymi, którzy nas poprowadzą. Na dzisiaj nikogo nie widzę z wyjątkiem Jacka i Robina. Nie można mówić, że zwolnienie AW coś nam pomoże.
Przyjdzie nowy trener, który zostanie potraktowany jak Wenger i tez nie dostanie kasy na transfery i nawet opuści nas w poziomie gry. Zarząd już powinien odkładać kasę na transfery w letnim okienku, a Wenger musi sobie planować następny sezon. Musi wymusić na zarządzie działanie.
Musi pokazać, że bez dobrych transferów i wysokich tygodniówek coraz więcej, kiedyś słabszych drużyn będzie nas wymijać.
Dziś Totenham i ManCity.
Kto w następnym sezonie?

Forma Arsenalu to jedno... Tak nie jesteśmy w szczycie formy, a ostatnich kilka meczy nam to siłą wbiło do głowy. Bez transferów nie mamy szans na większe wyniki, a dzięki Wengerowi ciągle jesteśmy w czołówce. Tak tylko i wyłącznie dzięki niemu nasza drużyny coś gra. Liverpool tyle transferów, ile to oni wydali, ale są za nami. Nikt z was nie widzi w tej całej historii, że w największym stopniu winny jest zarząd.
Większość z was nagrała się w FM i myśli, że to menadżer obraca kasą w klubie. Nic z tych rzeczy. Zarząd daje kasę i ma prawo ją odciąć. Wenger z tego co miał wyciągnął maks. Skoro chcecie go usunąć dajcie kogoś kto da z siebie więcej dla Arsenalu i zrobi więcej z drużyną?? Chyba tak naprawdę nikt, nie wyobraża sobie Arsenalu bez Arsene. Transfery będą jak się zarząd zmieni. Nikt tu nie chce inwestować nie mając pewności zysku. Nie będzie też transferów bo Wenger w pierwszej kolejności będzie chciał zatrzymać czołowych zawodników. Raczej mu się to nie uda bo zarząd da tyle kasy "ile powinien chcieć", a taki ManCity da mu 3x większą i myślicie, że będzie brał pod uwagę przywiązanie do klubu?
Co do samego meczu to niestety mogą powiedzieć tyle ile naoglądałem skrótów. Wynik jest rozczarowując bo ze słabszym zespołami nie można często tracić punktów.
Jednak, niektórzy z was zapomnieli, że jesteśmy w PL i tu nie ma meczu "pewniak" jak to jest w Hiszpanii. Zagrali lepiej to wyciągnęli3 punkty, ale po meczu z Chelsea to wniebowzięci byliście, jak to Arsenal strzela i walczy. Na pewno na boisku ciągle biegają zawodnicy z armatką na piersi, którzy bez względu na wynik dają z siebie 100%. Lecz nagle wyskakuje kibic, który nie może zrozumieć, że zawodnicy mogli mieć gorszy dzień, a rywale znakomity. Zaczyna obrażać, nie okazując żadnego szacunku zapomina, że stoi przed legendą klubu, który tak "kocha". Nie można mieszać w to cen biletów bo przed takim gościem jak Henry to on powinien się kłaniać i całować mu buty. Nie ważne ile kasy poświęcił, ile czasu i przegapił ulubiony serial. Nikt nie kazał mu iść/jechać na mecz. Mógł usiąść przed TV na fotelu z piwem i tam wydzierać mordę ile chce.
Ktoś tu też napisał, że nie będąc na meczu nie można nazwać się prawdziwym kibicem.
Tu się nie zgodzę. Niby czemu? Nie byłem na meczu, nie płacę składek itp. Jednak nazywam siebie kibicem. Też poświęciłem czas na oglądanie meczy w necie, kupiłem koszulkę klubową (z której klub pewnie czerpie zyski) i przeżywam porażki i zwycięstwa tak samo jak ci w Anglii.
Jestem za klubem od bodajże 7 lat.
Nie oczekuje za to oklasków i rzadko o tym mówię. Mimo wszystko spędziłem ten dziecięcy okres jak ten, który zawsze woła przed meczem to ja jestem Henry.
Arsenal to nie Barca, Real czy Manchester United, że co sezon po trofeum do gabloty.
To klub,który możliwe, że najlepsze lata ma za sobą( tfu tfu) i nie powróci już jak The Invincibles. Na razie z największych klubów Anglii tylko Arsenal ma prawo tak o sobie mówić. Wielu z was zapomniało, że to dzięki Wengerowi. Jednak wy i tak powiecie, że liczy się to co tu i teraz...

P.S. Dziękuje tym,którzy zechcieli przeczytać moje wypociny.

Gra u boku legendy raczej na pewno podniesie morale. Więc tylko czekać na najbliższy mecz w Henrym w składzie. Na pewno mocno przeżyje w radośnie/smutku każda strzelaną/straconą bramkę.

Henry to jeden z tych piłkarzy, którzy bez względu na wiek są tymi, którzy ciągną całe zespoły. Nie rozumiem czego się tak boicie?
Henry wraca jako legenda na 2 MIESIĄCE ABY NAM POMÓC, nie zostać do końca kariery.
Nie wiem co mamy to stracenia jak on tutaj ma być raczej rezerwowym nie pierwszym napastnikiem. To tylko dwa miesiące, a według mnie na takim zawodniku jak Henry możemy tylko zyskać.

Nie wiem czy tylko ja odczułem to, że CITY wszystkich zawodników, którzy mogą im zaszkodzić chce ściągnąć do siebie żeby mieć pewność, że im bramki nie wsadzą. Zapewne jakby przegrali z Barcą to by chcieli wykupić pół składu wraz z Messim itd.

chica10 wiesz gdzie on miałby twoje prośby? W dupie! To jest jego praca i on tak naprawdę musi zarabiać, a jeżeli nasz zarząd wychodzi z wnioskiem, że on jest szczęśliwy i będzie czekać do końca kontraktu aż w końcu Arsenal zrobi mu łaskę i da mu propozycję to ja na jego miejscu nawet kochając klub odwrócił się na pięcie i powiedział idę do City bo tam potraktują mnie jak gwiazdę nie tylko kibice, ale i zarząd. W Arsenalu tylko my kibice dajemy mu to do zrozumienia bo zarząd mówi wszyscy są równi i każdy niech zarabia tak samo, a to w piłce nożnej nie działa. Kiedy zawodnik kończy bez klubu wybiera ofertę najbardziej korzystną, a nie myśli kocham ten klub i chodź zarabiać tam będę najmniej t tam pójdę.

Jednak ja już mam dość tych ciągłych plotek i niepewności czy nasi kluczowi zawodnicy zostaną. W dupie z tymi trofeami, ale jak mamy je zdobyć kiedy nasi najlepsi do tej pory uciekali z powodu braku trofeów nie czekając nawet na transfery. Jest to dość drażniące, że co sezon musimy się martwić o przyszłości naszej czołówki bo zarząd jak zwykle boi się wyłożyć trochę więcej niż powinien.

Strata Robina to będzie nasza klęska. City wiadomo, że wyłoży na stół tyle kasy, że zarząd będzie ją liczył przez rok. Jednak mam nadzieję, że Robin nie ucieknie jak Cesc czy Nasri i jako kapitan pociągnie nas na lidera.

Arsenal jest zalewany fala krytyki od kilki lat przez to 6 lat bez pucharów.

thegunner4life -> Poczucie presji nie zawsze idzie w dobrym kierunku. Popatrz właśnie na Villasa-Boasa. Nie zawsze działa to pozytywnie, a jakoś z czasem ostatnich miesięcy nauczyłem się przyjmować to, że nic nie wygraliśmy od paru lat. Wiadomo niektórzy
kiedy poczują presję spinają się i lepiej pracują, ale u niektórych prowadzi do nieprzemyślanych decyzji, które nie zawsze są dobre.

czyli śmierć takiego człowieka nie jest tragiczna. Według mnie jest, ale ty mnie popierać nie musisz.

David92 -> Może dlatego, że śmierć
"przed czasem" zawsze jest tragiczna.

pauleta19 -> Tak i za to bardzo przepraszam czytając w dół już się dowiedziałem.
Jeszcze raz przepraszam za moją wścibskość.

zamiast 2x przyjaciół miałoby byc rodziny ;/
Jestem trochę zmęczony już.