Komentarze użytkownika artur759
Znaleziono 1596 komentarzy użytkownika artur759.
Pokazuję stronę 3 z 40 (komentarze od 81 do 120):
@Garfield_pl napisał: "A ja myślę, że on po to, żeby wymęczyć Khusanova który nie robi szali na PO , a potem będzie miał jeszcze trudniej z Eze lub Gabim :)"
Do takiej roli o jakiej piszesz to chyba lepszy byłby Gabi i wtedy ewentualnie Eze z ławki.
Według mnie Arteta mógł podjąć decyzję o Trossardzie od pierwszej jedynie z dwóch powodów:
1. Trossardowi trzeba oddać jedną rzecz - czasem potrafi strzelić bramkę z niczego, nawet jak on i zespół grają słabo. Może Arczi liczy, że znowu to zrobi. Średnio mi się to podoba, bo o ile broniłem decyzju Artety w meczu z Live, to takie podejście to już serio pokazywanie zbyt dużego respektu... Liczenie jedynie na jakiś pojedyńczy przebłysk a nie podejmowanie walki.
2. Arczi w pierwszej połowie stawia tylko na niestracenie gola i może ukąszenie z SFG, a w drugie planuje całkowicie wymienić linię ataku (oprócz Gyokeresa) wpuszczając Eze, Gabiego i Sake...
Jeśli to drugi wariant to średnio mi się podoba, ale rozumiem pomysł. Jeśli pierwszy to sorki, ale chyba pierwszy raz w tym sezonie będę mocno krytykować decyzję Artety.
Pozytyw jest taki, że jeśli wytrzymamy do przerwy w obronie, to wpuszczenie Saki, Eze i może Martinelliego na już podmęczonych obrońców City może być zabójcze.
Może taki plan ma Arteta... Jednak według mnie to igranie z ogniem i zbyt duża wiara w szczelność naszej defensywy...
Wybór Merino to nie tragedia. Hiszpan może dużo dać: fizyczność, pomoc w defensywie, SFG czy też po prosty umie też strzelić bramkę lub dać asystę. Efektowny nie jest, ale może być jak najbardzie efektywny.
Problem jest taki, że będzie nam niesamowicie brakować kreatywności, którą mógl dać Eze, chociązby z LS. Wystawienie Gabiego broniłoby się tym, że chcemy wystawić dynamicznych skrzydłowych na średnie boki obrony City i ze względu na pomoc w defensywie.
Trossard od początku to według mnie głupota, ani nie wspomoże defensywy lepiej niż inni, ani nie wygra pojedynków fizycznych z obrońcami city ani nie da kreatywności.
Może Belg zamknie mi usta swoim występem i tego mu i sobie życzę, ale na ten moment to jedyne czego od niego oczekuje, że znowu nie przepalą mu się styki i nie wyłapie czerwonej w pierwszej połowie...
City wystawia mocniejszy skład niż my niestety...
Jestem fanem Artety, ale jak nie będzie 3 punktów to wina w 100% leci na jego konto.
Jeśli Saka nie jest gotowy to powinniśmy wyjść z Eze na ŚPO i Gabim na LS lub z Merino w pomocy i Eze na LS.
Co do Saliby to logiczny wybór. Mosquera gra bardzo dobrze, ale Francuz ma doświadczenie w starciach z Haalandem, trenował już od ponad tygodnia i jest w TOP3 śo ligi
@MutatedBlueberry napisał: "Trossard zasłużył na szanse swoimi ostatnimi występami. Logiczny wybór.
Trossard dobrze wyglądał, gdy wchodził z ławki i tak powinno zostać. City wychodzi z Khusanowem to wystawiamy na niego naszego najwolniejszego i najmniej dynamicznego skrzydłowego...
@MutatedBlueberry napisał: "Z kolei logicznym wyborem nie jest Saliba."
Mosquera gra dobrze, ale Saliba to TOP3 śo ligi.
Z plusów to ławka jest lepsza niż pierwszy skład XDDD
Przetrawać pierwszą połowę bez straty gola, może uda się coś ukąśić, a w drugiej trzeba będzie wprowadzić główne działa
Trossard w wyjściowym XDDD
Cenię Aretę, ale wątpię, że to może skończyć się dobrze... Lewą stronę odajemy bez walki.
@pioafc: Trener trenerem, ale tam potencjał kadrowy się nie zgadza - od bramkarza przez środkowych obrońców i skrzydłowych aż do napastników.
Środek pomocy mają topowy i może boki obrony, ale tylko jeśli James jest zdrowy a to raczej wątpliwe długoterminowo.
Szczególnie atak: Gittens, Garnacho, Neto, Estevao, Pedro - każdy z nich w formie może się podobać wizualnie, ale nie ma tutaj nikt nie ma za bardzo potencału na zbliżenie się do 10 goli z gry w sezonie. Gittens nie był w stanie zrobić tego w Niemczech, Neto i Joao Pedro grając już trochę w PL nigdy nie potrafili strzelić więcej niż 5 goli z gry w sezonie PL. Estevao to melodia przyszłości. Paradoksalnie z tej piątki największy potencjał na dowiezienie goli ma Garnacho, a to już o świadczy o jakości ich ataku...
A tak na marginesie to dalej mnie śmieszy jak niektórzy eksperci mówili, że Chelsea może nawet włączyć się do walki o mistrza. Na 4 "łatwe" spotkania wygrali tylko 2, a gdy przyszły tylko mocniejsze zespoły jak Bayern czy United na Old Trafford to niebiescy nie wiedzieli co się dzieje.
Topowa pomoc, ale obrona i linia ataku jak z średniaka PL i to raczej takiego z dolnej połówki, a już na pewno znacznie gorsze od całej BIG6, nawet od United...
Jeśli Saka jest zdrowy to powinnien zagrać według mnie i najwyżej być szybko zmienionym na początku drugiej połowy.
Zubi Rice Eze - Maduek Gyokeres Saka
Mecze z City i LFC w tym sezonie będą mega ważne, a strata 6 pkt do LFC na tym etapie, z psychologicznego punktu będzie bardzo bolesna.
@Mastec30: Jeszcze White bym dorzucił do tego grona. Co prawda jestem #teamTimber, ale White na pewno byłby jednym z kluczowych zmienników i był też częścią nasilniejszej broni za czasów Artety - trio: Saka-Ode-White.
Szerokość kadry na papierze wyglądała super, a w praktyce okazała się jeszcze lepsza, bo zarówno Mosquera i Madueke wyglądają lepiej niż raczej każdy zakładał przed sezonem, a to jednak backupy dwóch kluczowych zawodników.
Gdy myślę o szerokim składzie to od razu mam skojarzenie z City z prime Guardioli. Jednak nawet oni mieli słaby punkt, bo nie mogli znaleźć alternartywy dla Rodriego i gdy Hiszpan miał kontuzje, to mieli spory problem. U nas chyba nie ma teraz takiego gracza. Mecz z Nottingham pokazał, że możemy grać nawet bez Rice i wyglądać dalej bardzo dobrze.
Są jeszcze rzeczy do dopracowania jak śpo i ls, ale tutaj myślę, że z czasem będzie tylko lepiej.
@artur759: Ewentualnie Eze do środka za Merino i Gabi na lewe też spoko.
@Sebol1946 napisał: "Raya
Timber Saliba Gabriel Calafiori
Zubimendi Rice
Saka Eze Madueke
Gyokeres
Realny skład na niedzielę?"
Saka i Ode niestety chyba nie będą gotowi, a też nie ma co ryzykować z ich zdrowiem... a przynajmnej od początku.
Dla mnie: Timber Saliba Gabriel Calafiori - Zubi Rice Merino - Eze Gyokeres Madueke wygląda teraz na najlepszą opcję.
@TlicTlac napisał: "Francja odpadła z MŚ siatkarzy O_o
Brazylia po porażce z Serbią 0-3 też może bardzo prawdopodobne odpaść, jeśli Czesi wygrają 3-0 z Chinami."
I odpadła. Niesamiowite mś. Brazylia, Francja i Japonia odpadają w fazie grupowej. Do tego mniejsze niespodzianki jak odpadnięcie Kuby i Niemiec.
W 1/8 Słowenia zagra z USA i zwycięsca będzie miał autostradę do finału z tamtej części drabinki.
@Be4Again napisał: "Ale przecież nasz "podstawowy ŚPO" zagrał w tym meczu przecież.
Gdyby Ode był w pełni sprawny to na 100% zagrałby od początku.
@Be4Again napisał: "W składzie był Madueke, Ethan, Dowman czy nawet Leo, który też grywał na ŚPO."
Madueke grał na prawym skrzydle, także ciężko, żeby się rozdwoił, pomijając to, że Madueke na śpo to tak średnio pasuje. Ethan to 18-latek, który od końcówki zeszłego sezonu jest pod formą. Dopiero teraz w meczu z Nottingham zaczął wyglądać trochę lepiej. Dowman to 15-latek, który też nigdy nie był u nas nawet testowany na ŚPO w pierwszej drużynie, ale rozumiem, że według Cb lepszym pomysłem było rzucenie 15-latka, który w lidze zagrał kilka minut na zupełnie nową pozycję w meczu na Anfield... Leo to też na pewno nie jest ŚPO.
@Be4Again napisał: "Dlaczego od razu z skrajności w skrajność? Są formy pośrednie. Wychodząc w podstawie 3XŚPD to jaki dajemy sygnał? Dlaczego oni przed nami nie pękli i wyszli z nominalnym ŚPO? My z automatu skład i ustawienie pod defensywę..."
Może dlatego, że nasz podstawowy ŚPO złapał kontuzje, drugi dopiero przyszedł do klubu i nie zagrał w nowym zespole nawet minuty, a trzeci jest 18-latkie (który dodatkowo średnio wyglądał w pressezonie i w pierwszych meczach).
Gdyby LFC miało kontuzjowanego Wirtza to wątpie, że Slott wyszedłby Eliottem na ŚPO kosztem na przykład Szobo.
Jeszcze mógłbym zrozumieć zarzuty o betonowaniu, gdyby nie to, że póki co mamy najwięcej bramek strzelonych w lidze XDDD
Według Was betonowaniem jest to, że mamy również najmniej straconych, czy co?
Najwięcej bramek zdobytych, najmniej straconych przy kontuzjach 3 kluczowych ofensywnych graczy oraz całym ataku złożonym z nowych nabytków, a tutaj ciągłe narzekania.
@mlody323323 napisał: "Jadą mu po Rajtach , ale ja sie akurat z większością tych tez zgadzam , na pewno z tym ,ze panuje obecnie minimalizm i wizja w głowie Artety ze 3 pkt to 3 pkt nie ważne czy wygrywasz 1-0 czy 5-0 to dalej sa 3 pkt .... i to jest Dramat . Ludzie przychodzą na mecz , oczekują widowiska płacą ogromne kwoty za Karnety bilety i nie chcą oglądać takiej Gry ...."
Przecież w tym sezonie zagraliśmy tylko dwa mecze domowe: jeden wygraliśmy 5:0, a drugu 3:0... Ludzie, którzy kupili karnety pewnie są załamani, że strzelamy tylko 4 bramkiśrednio na mecz i jeszcze żadnej nie tracimy XDDD
Sezon dopiero się zaczął i nie ma co wyciągać daleko idących wniosków, ale jak już chcesz go teraz oceniać to dotychczasowe wyniki są antytezą tego o czym piszesz...
@Taki napisał: "A jaki z tego wniosek. Że lepsi jesteśmy? Że Arteta to lepszy trener niż Slot? Że mamy lepszy skład?
Może i tak ale czas udowodnić to pokonując live w walce o mistrza bo wszystkie pozostałe statystyki są dla mnie g..wno warte!"
Wniosek jest taki, że póki co nie ma co (według mnie) dyskredytować naszego stylu gry, bo nie zagraliśmny jeszcze 5 meczów, a niektórzy już piszą, że z takim stylem gry nic nie wygramy.
Fakty są takie, że jesteśmy po 2 z 3 najgorszych wyjazdów w sezonie, a mamy obecnie zarówno najwięcej straconych jak i zdobytych goli w lidze, pomimo że połowa naszych ofensywnych zawodników jest w szpitalu.
Czasem mam wrażenie, że spora część strony myśli w ten sposób:
LFC wygrywa z Burnley 1:0 po karnym w 95 minucie: Oni mają wygrywanie w krwi, cały czas walczą i nie idą na kompromisy tylko chcą wygrać za wszelką cenę
Arsenal wygrywa na wyjeździe z Athletic 2:0 po golach w 72 i 87 minucie: defensywny styl Artety to porażka. Mieliśmy szczęście, że siadło, ale tak to mistrza nie wygramy, bo gramy zbyt zachowawczo.
Na razie mecze, które musieliśmy wygrać, załatwiliśmy wzorowo - Nottingham, Leeds. Nawet z Athletic nie musieliśmy czekać do ostatniego kwadransa spotania na rozstrzygnięcie. Natomiast LFC, póki co nie wygrało pewnie ani jednego spotkania i każde przepycha w końcówce.
Bramki AFC (LM + PL): 11z, 1s
Bramki LFC: 12z, 6s
Na razie w ofensywie strzelamy podobnie jak LFC, a w defensywie jesteśmy półkę wyżej. A warto wspomnieć, że gramy bez Havertza, Saki i Ode, czyli bez naszych głównych filarów ofensywnych poprzednich sezonów, podczas gdy LFC od początku ma praktycznie nasilniejszy skład.
@titi_henry: Na razie mecze, które mieliśmy łatwo wygrać, łatwo wygraliśmy - próbka oczywiście mała - ale z Nottingham i Leeds nie musieliśmy martwić się o końcówki meczów i nie było choćby blisko remisu. Poza tym mieliśmy dwa wyjazdu na bardzo niewygodne dla nas tereny (Old Trafford i Anfield).
W to okienko zrobiliśmy bardzo dużo, żeby dodać ofensywie tego czego brakowało rok temu. Gyokeres, Eze, Madueke za Sterlinga (i Jesusa*) to bardzo duży upgrade.
Trzeba będzie trochę jeszcze poczekać z ocenami czy nasz styl się zmienił. Na razie to co mieliśmy wygrać, wygrywamy dość pewnie, a tam gdzie wiadomo, że bedzie walka to była walka.
Mosquera wygląda póki co dobrze, ale nie pokazał nic wybitnego na tyle, żeby dawać go w hierarchi nad Salibę. Francuz wszedł z buta do pierwszego składu kilka lat temu (po wypożyczeniach) i od razu był naszym numerm 1, porównywalnym do Van DIjka. Mosquera póki co wygląda dobrze, w świetnej lini defensywnej - mając po prawej Timbera, po lewej Gabriela, a z przodu Zubiego, który wystawia się do rozegrania.
Póki co Mosquera pokzał, że z nim w składzie nasza defensywa dalej funkcjonuje bardzo dobrze. Nie powiedziałbym jednak, że jest jej liderem (w przeciwieństwie do Saliby). Jest na tyle dobry, żeby wpasować się do świetnej maszyny defensywnej i nie obniżać jej jakości. Jednak Saliba jest w stanie nie tylko zrobić to, ale jeszcze podnieść indywidualnie jej poziom i być kolejnym liderem.
Eze na razie wygląda tak sobie na LS, ale miał już kilka fajnych zagrań, a to dopiero jego drugi mecz od początku. Według mnie dalej ma to szansę wypalić, bo już teraz widać, że Eze potrafi zrobić przewagę jedynym magicznym zagraniem. Jak zgra się już z resztą zespołu to może to działać wspaniale. Co ważne styl gry Eze jest efektywny na wypoczętych rywali, bo opiera się bardziej na umiejętnościach technicznych a nie fizycznych.
Co do Gabiego super, że się przełamał. Jednak pomimo, że nie skreślałem go nigdy to teraz też nie będę popadał w przesadny optymizm. Musi pokazać regularność, jego wykończenie było mocno fartowne (głowa w dół i strzał w środek). Mimo wszystko na pewno krok w dobrą stronę. Na końcówki spotkań może być super bronią, bo jednak zmęczony boczny obrońca zmuszony do walki z wypoczętym Gabim to fizycznie wymagające zadania. Również może przydawać się do obrony korzystnego wyniku, bo praca w defensywie i szybki kontry to jego największe zalety.
Eze na wypoczętych rywali od pierwszej i Gabi na podmęczonych rywali w 70 min to całkiem ciekawy pomysł
@GunnerKaspi: Spoko skład, ale jednak wolałbym zobaczyć obronę: MLS - Hincapie Saliba - Moaquera - skoro White jest kontuzjowany.
Timber bardziej potrzebuje odpoczynku niż Saliba.
@Barney napisał: "Teraz warto byx wyzej bo zaczniesz mecze na wyjezdzie ,a nie u siebie."
Tak wiem, ale czy to taki gamechanger? Na pewno fajny bonus, ale też bez przesady.
@youngboy napisał: "Mendy stracił karierę w gruncie rzeczy za fałszywe oskarżenia. Podejrzewam, że jego sprawa miała wpływ na to, że mimo podobnych oskarżeń, Partey normalnie u nas grał."
Zawsze mnie obrzydzało jak niektórzy chcieli wyrzucać Parteya za jego problemy pozaboiskowe... Takie sprawy powinny być zostawione policji i prokuratorze, a nie pracodwacy.
Mnie jakoś średnio grzeje faza grupowa LM. Na pewno nie jest to poziom emocji PL. Awansować i tak awansujemy, pewnie nawet TOP8 nie będzie takie trudne, a na którym dokładnie miejscu to nie robi większej różnicy.
LFC wygrało wszystko, a w nagrodę dostało PSG. Real był 11, Bayern 12 - pierwsie dostali City drudzy Celtic...
Niesamowite, że 30-letni Raya jest wyceniony na taką samą wartość co 26-letni Donnaruma.
Cieszę się, że nasz bramkarz jest tak doceniany, bo jednak Włoch jest 4 lata młodszy i jest chyba bardziej medialny niż nasz Dawid.
Zawsze uważałem, że ofensywni piłkarze z Bundelsigi, którzy swoją grę opierają na technice a nie na atrybutach fizycznych, mają ciężko w PL.
Sancho, Mkhitarian, Nkunku czy początkowo Havertz - każdy z nich robił lepsze liczby niż Wirtz (Havertz chyba podobne) - a każdy z nich odbił się z hukiem od PL.
Ci którzy sobie poradzili bazowali bardziej na swojej fizyczności niż technice: Auba, Haaland, Diaby.
Myślałem szczerze, że Wirtz da sobie lepiej radę, skoro miał być niemieckim epokowym talentem. Oczywiście dalej go nie skreślam, ale biorąc po uwagę, że ma ze sobą cały okres przygotowawczy to wejście w sezon ma mega słabe.
@Matelko napisał: "dla mnie Mac Allister jest liderem Liverpoolu i jego strata akurat zaboli. Kontuzja Wirtza by chyba była mniej odczuwalna jak Argentyńczyka ale mogę się mylić."
Tylko za niego mają Szobo, który jest w dobrej formie i ogólnie jest dobrym piłkarzem.
Co do Wirtza to oczywiście masz rację, że jego strata byłaby dla nich mniej bolesna niż Argentyńczyka. Ogólnie na ten moment to zarówno Allister, Szobo i Graven wydają się znacznie ważniejsi dla LFC.
@Matelko napisał: "jeżeli kontuzje Mac Allistera i Kerkeza okażą się poważne"
Kadra LFC nie jest tak szeroka jak nasza, ale kontuzje akurat tych graczy są dla nich praktycznie najmniej dotkliwe z wszystkich. Nie zagra Allister i Kherkez to wyjdzie Szobo i Robertson - dużego ubytku na jakości nie będą mieć.
Jeśli Saka i Ode nie będą gotowi na City to wyszedłbym w sumie środkiem pola: Zubi Rice Merino i skrzydłami Eze Madueke.
Nwaneri wygląda coraz lepiej, ale na razie jeszcze nie jest w formie, która może odmienić wynik meczu. Wydaje mi się, że prędzej Merino coś strzeli.
Z takim środkiem pola mielibyśmy przewagę w defensywie i SFG. Natomiast zarówno Eze jak i Madueke są skrzydłowymi, którzy nie potrzebują aż tak wsparcia pomocników, bo są dość bezpośrednio.
@Be4Again: Ja tam uważam, że z LFC tym razem taktyka była dobra. Wiadomo, że oni lubią otwartą grę, natomiast to my narzuciliśmy im nasze warunki gry.
Raczej każdy zgodzi się, że w brudnej grze i SFG Arsenal czuje się lepiej niż LFC. Znacznie bardziej prawdopodobne było to, że my im coś wciśniemy po jakimś wolnym rożnym niż to, że Szobo odda strzał życia.
Zresztą oni mieli dostępny praktycznie cały skład, a u nas była plaga kontuzji.
@Marzag napisał: "potem City i Chelsea"
Już prędzej Spurs niż Chelsea...
Absolutnie nie rozumiem zachwytów na Chelsea i raczej nie wynika to z moich uprzedzeń, bo jest to mój ulubiony klub z BIG6 po Arsenalu.
Pomoc mają topową i tutaj są jak najbardziej na poziomie Arsenalu, City czy LFC i poziom wyżej niż inne kluby z PL.
Ich bramkarz i obrona to żart za wyjątkiem LO. Bramkarz i środkowi obrońcy mogliby tworzyć obrone West Hamu i nikomu nie wydawałoby się to dziwne. Reece James to topowy piłkarz, ale zakładanie, że będzie zdrowy jest bardzo życzeniowe.
Natomiast głównym problem według mnie jest ich atak:
PS: Pedro i Estevao - obaj są widowiskowi, ale Neto grając od tylu lat w Angli nie przebił bariery 5 goli w sezonie... Natomiast Estevao to melodia przyszłości. W tym sezonie ligi brazyliskiej mimo zagrania w 11 meczach nie zdobł nawet bramki...
LS: Garancho + Gittens - takiej lewej strony nie życzyłbym najgorszemu wrogowi...
N: Pedro ma mocny start, ale chłop nigdy nie był regularny. W dwóch poprzednich sezonach PL miał po 5 goli z gry. Nawet w championship miał problem z dobiciem do 10 bramek w sezonie...
Potencjału jest tam sporo, ale brakuje graczy gotowych na już. Świetna pomoc, która jest według mnie najważniejszą formacją, tuszuje ich problemy, ale na dłuższą metę wątpie, że wytrzymają.
Na razie w połowie meczów zanotowali wpadki, bo w każdym byli wyraźnym faworytem.
@FlameDood napisał: "Duża szansa, że Saliba będzie gotowy i ciekawe czy wróci do pierwszego składu już teraz czy ewentualnie w niedzielę. A może Mosquera zagra kolejny bardzo dobry mecz i to on będzie w podstawie na City?"
Saliba już chyba trenuje, więc dostępny powinnien być, ale obstawiam, że Arteta będzie chciał go na niedzielę do starć z Haalandem. Natomiast Mosquera zasłużył na nagrodę i debiut w LM. W nd natomiast raczej na pewno zagra Saliba.
Bardziej zastanawia mnie Gabriel, ale on powinnien sobie odpocząć, bo sporo grał. Natomiast jest to idealna szansa na debiut Hincapie, bo jednak ewentualne potknięcie na poczatku fazy grupowej LM jest mniej bolesne niż potknięcie w lidze, więc presja będzie mniejsza. A z City i NUFC przy obecnej formie Gabriela i Calafioriego raczej nie zagra - więc to jego jedyna szansa na debiut od pierwszej przed przerwą reprezentacyjną.
@Adi17 napisał: "Szkoda Ode i oby szybko wrócił, ale na ten moment nie jest w formie na pierwszy skład.
Jeśli wróci Saka to najmocniejszy skład według mnie :
Saka - Eze - Madueke
Gyo"
Według mnie dobrze byłoby trochę odjeść od koncepcji pierwszego i drugiego składu - to o czym mówił Arteta przed sezonem.
Z czwórki: Saka, Madueke, Eze, Ode - każda kombinacja trzech zawodników będzie dobra. Nawet posadzenie czasami Saki na ławce jest możliwe.
Długoterminowo taki coś powinno oddać, bo nie dość, że nasi nie będą tak zajechani to jeszcze będziemy mieć więcej zawodników pod grą i będziemy bardziej nieprzewidywalni, bo zupełnie inaczej będzie wyglądała gra Saka-Ode-Eze niz Saka-Eze-Madueke.
Być może Nwanerii dołączy jeszcze do tego grona, bo po słabszym początku wygląda coraz lepiej i widać, że ciągle się rozwija.
Jaki skład na Athletic według Was?
Według mnie Eze i Madueke zagrają, bo dla nich to będzie debiut w Lidze Mistrzów, a Arteta lubi dawać takie nagrody.
Dla mnie powinniśmy wyjść:
Raya - White Mosquera Hincapie MLS - Zubi Rice Nwanieri - Eze Gyokeres Madueke.
Saliba i Ode niech odpoczywają. Bocznym można dać odpoczać. Jeśli będziemy mieć wynik to szybka zmiany: Zubi Norgaard (jeśli zdrowy), Gyokeres Merino, Eze + Madueke Trossard/Gabi/Dowman.
Myślę, że mogę być blisko składu, choć jednak wątpie, że cała obrona będzie nowa i jednak trochę czuję Gabriela za Hincapie... Jednak uważam, że faza grupowa w lidze mistrzów to bezpieczniejsze miejsce na debiut niż liga, a Mosquera również zasłużył na debiut w LM (tym bardziej jeśli na niedziele Saliba będzie gotowy).
@Bukayoforever napisał: "Jeśli chodzi o przynajmniej początek tego sezonu to uważam że mamy najlepsze boki obrony na świecie."
Jeśli chodzi o całokształt to raczej na pewno pewno jesteśmy w absolutnym TOP, bo myślę, że zarówno White i MLS/Hincapie spokojnie łapią się odpowiednio do TOP10 PO i LO świata.
PSG ma również bardzo silne boki, ale oni z kolei nie mają tam praktycznie w ogóle zmienników na te pozycje. Podstawowych ciężko porównać, bo Timber i Calafiori to zupełnie inny typ niż Hakimi i Mendes.
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dobrze, że udało się uratować punkty, ale za stratę leci w całości na konto Artety.
Trossard od początku, gdy mamy na ławce Eze i Gabiego w formie to sabotaż i poddanie pierwszej połowy...